Wegetarianki/wegetarianie

[Tun1a]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1487724 4]chodzi o knajpki greenway?

u mnie też jest takowa, lecz chyba jestem zbyt nieśmiała, żeby zawierać znajomości poprzez dosiadanie się do czyichś stolików
[/QUOTE]
Ja czasem zajdę do jednego greenwaya. Nie dosiadam się, bo nie jestem tak otwarta. Tylko, że tam jest mnóstwo ogłoszeń o imprezach dla wegetarian, wykładach i temu podobne. Jak koleżanka z Łodzi szuka w swoim otoczeniu wegetarian to może pochodzi na takie imprezy tym bardziej, że chce pisać prace mgr. o takich ludziach... to musi się trochę pointegrować

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

no tak, jakiegoś wegetarianina a nawet większą grupkę przydałoby się mieć w takiej pracy na celowniku
a może warto poszukać jakichś organizacji? w miastach często powstają jakieś wege-grona, a nawet można poszukać w tych niezwiązanych z wegetarianizmem - myślę, że w różnych ekologicznych organizacjach powinno być sporo takich ludzi.
bo skoro rusza ich to, w jakim świecie żyją, co się dzieje dookoła, to i to co na talerzu znajdują też powinno ich ruszać

[Tun1a]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1487830 1]no tak, jakiegoś wegetarianina a nawet większą grupkę przydałoby się mieć w takiej pracy na celowniku
a może warto poszukać jakichś organizacji? w miastach często powstają jakieś wege-grona, a nawet można poszukać w tych niezwiązanych z wegetarianizmem - myślę, że w różnych ekologicznych organizacjach powinno być sporo takich ludzi.
bo skoro rusza ich to, w jakim świecie żyją, co się dzieje dookoła, to i to co na talerzu znajdują też powinno ich ruszać [/QUOTE]
Fakt. U nas na jednej z uliczek koło starego rynku codziennie np. Greeneace żebrze o datki. Ja bym zahaczyła i o nich
Ale chyba najpierw Kica musi się bardziej określić jeżeli chodzi o temat

[Kica.]

jesli chodzi o ludzi do pracy mgr to myślę, że znajde ich bez większego problemu (sama już kilkanaście razy wypełniałam wege-ankiety osobom, które zaczepiały mnie na naszej-klasie lub forum dla wegetarian i wiem, że odzew na takie prośby jest spory ).
na sprecyzowanie tematu mam jeszcze troche czasu, najgorsze, że promotor ciagle na zajęciach robi sobie żarty z mojego wegetarianizmu (wszystkich to bardzo bawi, ale mnie raczej nie :P ) a to mnie zniechęca do współpracy z nim :/

Do green way zaglądam, tylko tam zdecydowana większośc klientów to nie są wegetarianie a osoby przychodzące na tani obiad informacji o wykładach/spotkaniach/imprezach wegetariańskich jeszcze nie znalazłam, moze za rzadko zaglądam.

[Angienatelka]

witam wegusy
czy moge sie przylaczyc ?
Nazywam sie Agata, mam lat 15 i od przeszlo roku jestem weganka

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

witam
od razu zostałaś weganką?
ja muszę do tego jeszcze dojrzeć, bo co to za weganizm jak co i rusz będę sięgać po pizzę z serem

[Gizi]

Ja jestem wegetarianką od 6 lat. Nie jem mięsa, ryb ani niczego co byłoby zwierzęcego pochodzenia. Nie chodzę w butach ze skóry ani w żadnych innych materiałach, które zostały wykonane ze zwierząt. Od kilku miesięcy nie kupuję kosmetyków, które zostały przetestowane na zwierzętach.

Powody: Kocham zwierzęta, szanuję je i traktuję jak przyjaciół a nie jako posiłek. Od dziecka nie lubiłam mięsa, wręcz źle się po nim czułam. W pewnym momencie nie potrafiłam już przełknąć "schabowego". Czułam się jakbym zjadała nie posiłek ale czyjeś ciało....

Od momentu kiedy mogę nazwać siebie wegetarianką - nie narzekam na zdrowie. Wręcz przeciwnie. Włosy mam zdrowe, paznokcie mocne, wyniki badań krwi i inne - bez zarzutu. Samopoczucie mam dobre.

Nikogo nigdy nie namawiałam do wegetarianizmu. Nikogo także nie szykanowałam z powodu upodobań kulinarnych. Jeśli ktoś się mnie pyta dlaczego nie jem mięsa - wyjaśniam, jednak nie wdaję się w dyskusje z osobami których wiedza na temat zasad odżywiania się jest znikoma, bądź z takimi które mnie atakują.

Pozdrawiam wszystkie wege Wizażanki

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

kolejna szlachetna duszyczka na wątku
witam

[Angienatelka]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1490530 3]witam
od razu zostałaś weganką?
ja muszę do tego jeszcze dojrzeć, bo co to za weganizm jak co i rusz będę sięgać po pizzę z serem [/QUOTE]

wegetarianka bylam jakies 2 tygodnie ^^, a potem od razu na weganizm. W styczniu bedzie mijal rok od przejscia na weganizm. Czuje sie swietnie

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

to nieźle
ja w 2 tygodnie na pewno nie byłabym w stanie się przestawić na weganizm. po prostu do tego muszę dojrzeć, i znaleźć sposób na pizzę, której chyba nie odpuszczę

[mała migotka]

witam nową

a podobno wegetarinaie to mniejszosc

[Kica.]

w Polsce wegetarianie to podobno ok 1 % tylko

Angienatelka super, że tak szybko przeszłaś na weganizm.
Ja jak miałam 11 lat przestałam jesć mieso, ale jeszcze przez rok (a może i trochę dłużej) jadłam ryby
Co jakiś czas mam okresy gdy nie jem też nabiału itp, zazwyczaj w wakacje przeżucam sie na same owoce i warzywa.
Mleka i jajek wcale nie spozywam, ale sery jeszcze tak.

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

nie, ten 1% to na pewno dane wymyślone
w tych rzetelniejszych statystykach sprzed kilku lat jest to 5% Polaków, ale osobiście myślę, że znacznie więcej. wśród samych moich znajomych na pewniaka jest więcej niż 5% wegetarian, mnie osobiście też nikt nie pytał w ankietach czy jestem wege.

[Tun1a]

Mi się też wydaje, że te dane są jakieś stare. Bo ja poznając jakąś nową grupę osób zawsze znajduje przynajmniej 1 osobę, która nie ja mięsa. To jest tak jak z założeniem, że w Polsce jest 99% katolików. Bo od lat nikt się nie pokusił o rzetelne badania

[Mirelkaaa]

dziewczyny teraz takie pytanie, wiecie, czy przez odstawienie mięsa mogą mi zacząć wypadac włosy? bo mam z tym straszny problem i zastanawiam sie czy to nie przez wegetarianizm... wydaje mi się, ze jem dużo białka, ok w 4 posilkach dziennie...

[Tun1a]

Napisane przez Mirelkaaa

dziewczyny teraz takie pytanie, wiecie, czy przez odstawienie mięsa mogą mi zacząć wypadac włosy? bo mam z tym straszny problem i zastanawiam sie czy to nie przez wegetarianizm... wydaje mi się, ze jem dużo białka, ok w 4 posilkach dziennie...

Mi nie wypadały
Na Twoim miejscu bym zrobiła badanie krwi w celu wykluczenia anemii i wtedy byś nie miała wątpliwości.

[Angienatelka]

Napisane przez Mirelkaaa

dziewczyny teraz takie pytanie, wiecie, czy przez odstawienie mięsa mogą mi zacząć wypadac włosy? bo mam z tym straszny problem i zastanawiam sie czy to nie przez wegetarianizm... wydaje mi się, ze jem dużo białka, ok w 4 posilkach dziennie...

wieeesz, same bialko nie wystarczy pozatym za duzo bialka tez szkodzi... ja ogolnie nie jem strasznie duzo bialka mimo, ze bardzo duzo cwicze a jestem zdrowa i mam naprawde swietne wyniki bedac weganka.
Pamietaj o WARZYWACH i OWOCACH! Nie tylko bialko!

[Kica.]

ja w 5% raczej nie uwierze niestety
to by znaczyło, że jest nas ok. 2 000 000 czyli stalibyśmy się silną grupą społeczną, a nawet potencjalnym elektoratem wyborczym

to, że w czyims otoczeniu będą sami wegetarianie, nie oznacza że wegetarian jest ogółem dużo. (np ja już wcześniej pisałam, że mieszkając w dużym miescie i poznając masę osób znam tylko kilku wegetarian i to zapoznanych przez internet, a kto inny moze być w takim kręgu znajomych gdzie wszyscy sa wege).

wg mnie to jest nas 1-3% czyli od ok.400.000 do ok.900.000 (w Polsce)

[Mirelkaaa]

mnie sie własnie wydaje, ze odzywiam sie prawidłowow 5 posiłków dziennie, duze sniadanie, białkowa kolacja sporo warzyw jakis owoc itd..

na badanie krwi musze miec skierowanie od lekarza?

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Kica.

ja w 5% raczej nie uwierze niestety
to by znaczyło, że jest nas ok. 2 000 000 czyli stalibyśmy się silną grupą społeczną, a nawet potencjalnym elektoratem wyborczym

a ja wierzę, że ponad. przecież wciąż mamy nowych "wyznawców"
wśród samych moich znajomych jest zdecydowanie ponad 5% - myślę, że ponad 10%. a ja naprawdę nie włóczę się po green-wayach i nie szukam ich na siłę

Napisane przez Mirelkaaa

dziewczyny teraz takie pytanie, wiecie, czy przez odstawienie mięsa mogą mi zacząć wypadac włosy? bo mam z tym straszny problem i zastanawiam sie czy to nie przez wegetarianizm... wydaje mi się, ze jem dużo białka, ok w 4 posilkach dziennie...

na pewno nie przez wegetarianizm, bo poniekąd bycie pacyfistą do włosów ma się nijak
niejedzenie poszczególnych rodzai żywności też ma się do tego nijak. ktoś nie je mięsa, jego sprawa - jeśli bilansuje dietę będzie ok. ktoś nie je owoców, jego sprawa - jeśli je odpowiednie warzywa będzie ok
zbilansowałaś dobrze swoją dietę? nie musisz stać w kuchni z wagą i probówkami, ale trzeba pilnować, żeby na co dzień nie zabrakło Ci w diecie poszczególnych składników.
chociażby niepozorny cynk - jeśli nabawisz się jego niedoboru, może doprowadzić do niedokrwistości i wypadania włosów.

[Angienatelka]

Napisane przez Mirelkaaa

mnie sie własnie wydaje, ze odzywiam sie prawidłowow 5 posiłków dziennie, duze sniadanie, białkowa kolacja sporo warzyw jakis owoc itd..

na badanie krwi musze miec skierowanie od lekarza?

u mnie potrzebne jest skierowanie

a co do diety, moze wkleisz przykladowy jadlospis? Wtedy latwiej bedzie nam podpowiedziec czy to wina diety czy czegos innego

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

skierowanie jest potrzebne, gdy chce się zrobić wyniki na koszt nfz. jeśli nie chcesz/nie masz skierowania płacisz za wyniki sama. i prawdopodobnie sama interpretujesz, choć niektórzy lekarze nie mają nic przeciwko interpretacji wyników robionych na własną rękę.

[Mirelkaaa]

no więc np
śniadanie : owsianka z musli, ale bran flaksy z musli
2 sniadanie ciemne pieczywo z białym serem i jakimis warzywami, albo żółtym serem
obiad: brokuły, jajko sadzone, jakas sałatka albo makaron pełne ziarno z pomidorami w puszce albo białym serem czy czyms podobnym
potem jakis owoc

podwieczorek:często budyń, kakao/jogurt z dużą zawartoscią białka z dodatkiem musli/ albo jakies inne przekąski

i na kolacje zazwyczaj serek wiejski z jakimis orzechami/cynamonem/otrębami

w między czasie jakies wrzywa, wafle ryżowe czy inne przekaski

[Tun1a]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1501153 4]skierowanie jest potrzebne, gdy chce się zrobić wyniki na koszt nfz. jeśli nie chcesz/nie masz skierowania płacisz za wyniki sama. i prawdopodobnie sama interpretujesz, choć niektórzy lekarze nie mają nic przeciwko interpretacji wyników robionych na własną rękę.[/QUOTE]
Mirelkaaa Interpretacja wyników to pikus i sama ją zrobisz. Koszt badań które wykluczą anemie, a tego najbardziej się obawiasz jest dosyć duży. Ja miałam robione niedawno, bo karmiłam piersią i pobrali mi 5 ampułek krwi, bo moja doktor stwierdziła, że tylko tak jest w stanie rzetelnie coś sprawdzić. Robić to prywatnie to u mnie by wyszło ponad 200 zł. Niestety nie pamiętam co konkretnie mi w tej krwi badali. Jak chcesz to sprawdzę jak wrócę do domu

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1500921 7]a ja wierzę, że ponad. przecież wciąż mamy nowych "wyznawców"
wśród samych moich znajomych jest zdecydowanie ponad 5% - myślę, że ponad 10%. a ja naprawdę nie włóczę się po green-wayach i nie szukam ich na siłę [/QUOTE]
No do mnie małpa jedna pije
W green-wayu do którego chodzę są ogłoszenia o różnych imprezach min. wykładach dotyczących jedzenia itd. Myślałam, że tak jest wszędzie dlatego polecałam to miejsce jako bazę kontaktów dla dziewczyny która szukała większej grupy wegetarian do badań do pracy magisterskiej. W knajpie którą ja mam na myśli na pewno znalazłaby namiary na kluby i stowarzyszenia z terenu Poznania
Nie każę przecież kobiecie łazić od stolika do stolika z karteczką "szukam przyjaciela"

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

Napisane przez Tun1a

No do mnie małpa jedna pije

tylko nie małpa, ja wypraszam sobie

u mnie, niestety, nie ma żadnych imprez organizowanych. kurde blaszka, wszędzie są, nawet w Gdańsku niedługo będzie rekreacja, tylko Białystok odstaje
a sama imprezy nie zrobię, bo:
a) jak na ogólnomiejską imprezę z funduszami raczej cienko...
b) jak na ogólnomiejską imprezę 48m^2 mieszkania to za mało...

Napisane przez Tun1a

Nie każę przecież kobiecie łazić od stolika do stolika z karteczką "szukam przyjaciela"

dobre

[Mirelkaaa]

Napisane przez Tun1a

Mirelkaaa Interpretacja wyników to pikus i sama ją zrobisz. Koszt badań które wykluczą anemie, a tego najbardziej się obawiasz jest dosyć duży. Ja miałam robione niedawno, bo karmiłam piersią i pobrali mi 5 ampułek krwi, bo moja doktor stwierdziła, że tylko tak jest w stanie rzetelnie coś sprawdzić. Robić to prywatnie to u mnie by wyszło ponad 200 zł. Niestety nie pamiętam co konkretnie mi w tej krwi badali. Jak chcesz to sprawdzę jak wrócę do domu


No do mnie małpa jedna pije
W green-wayu do którego chodzę są ogłoszenia o różnych imprezach min. wykładach dotyczących jedzenia itd. Myślałam, że tak jest wszędzie dlatego polecałam to miejsce jako bazę kontaktów dla dziewczyny która szukała większej grupy wegetarian do badań do pracy magisterskiej. W knajpie którą ja mam na myśli na pewno znalazłaby namiary na kluby i stowarzyszenia z terenu Poznania
Nie każę przecież kobiecie łazić od stolika do stolika z karteczką "szukam przyjaciela"

ja naprawde wątpię w tą anemie, nie mam typowych obajawów anemii, jedynie te wypadające włosy i zmęczenie, ale to z powodu małej ilości snu i braku czasu, wiec raczej nie będe robic tych badan... no to wegetarianizm wykluczam jak przyczyne wypadania włosów

[788bb1639a979260fb005346e9120b060466cef5]

anemia anemią, sprawdź z troski o swoje zdrowie, czy nie masz niedoborów. jeśli robisz badania na koszt nfz, nie masz nic do stracenia

nie trzeba przecież mieć anemii, ażeby mieć niedobór jakiejś witaminy czy innego groma

[Tun1a]

[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1503003 1]tylko nie małpa, ja wypraszam sobie

u mnie, niestety, nie ma żadnych imprez organizowanych. kurde blaszka, wszędzie są, nawet w Gdańsku niedługo będzie rekreacja, tylko Białystok odstaje
a sama imprezy nie zrobię, bo:
a) jak na ogólnomiejską imprezę z funduszami raczej cienko...
b) jak na ogólnomiejską imprezę 48m^2 mieszkania to za mało...


dobre [/QUOTE]
Na 48 m to za czasów studenckich pół miasta bym upchnęła
[1=788bb1639a979260fb00534 6e9120b060466cef5;1503148 3]anemia anemią, sprawdź z troski o swoje zdrowie, czy nie masz niedoborów. jeśli robisz badania na koszt nfz, nie masz nic do stracenia

nie trzeba przecież mieć anemii, ażeby mieć niedobór jakiejś witaminy czy innego groma [/QUOTE]
Fakt ja bym i tak zrobiła badania, bo po co się zamartwiać. Rzeczywiście niedobór cynku lub żelaza może powodować wypadanie włosów. Możesz sobie ten żelazo i cynk sprawdzić. Bo to raczej nie jest spadek poziomu estrogenu po porodzie?
Z tym, że wypadanie włosów jest także związane z porą roku, stresem i wieloma innymi rzeczami. Tak jak zmęczenie może być powodowane tysiącem rzeczy. Zwolnij i zrób badanie krwi profilaktycznie, tak Ci radzę

[Mirelkaaa]

Napisane przez Tun1a

Na 48 m to za czasów studenckich pół miasta bym upchnęła

Fakt ja bym i tak zrobiła badania, bo po co się zamartwiać. Rzeczywiście niedobór cynku lub żelaza może powodować wypadanie włosów. Możesz sobie ten żelazo i cynk sprawdzić. Bo to raczej nie jest spadek poziomu estrogenu po porodzie?
Z tym, że wypadanie włosów jest także związane z porą roku, stresem i wieloma innymi rzeczami. Tak jak zmęczenie może być powodowane tysiącem rzeczy. Zwolnij i zrób badanie krwi profilaktycznie, tak Ci radzę

nie ja dopiero do Lo chodze, żadnej ciąży...
chyba sie poprostu wybiore do lekarza i jego poradze, moze da mi skierowanie na badanie krwi albo cos innego doradzi...
tylko niewiem czy lepiej do dermatologa czy lekarza rodzinnego

[Tun1a]

Napisane przez Mirelkaaa

nie ja dopiero do Lo chodze, żadnej ciąży...
chyba sie poprostu wybiore do lekarza i jego poradze, moze da mi skierowanie na badanie krwi albo cos innego doradzi...
tylko niewiem czy lepiej do dermatologa czy lekarza rodzinnego

zacznij od rodzinnego, bo piszesz tez o zmęczeniu!