"Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy... - Strona 4 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-10-31, 00:06   #91
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez arrabbiata Pokaż wiadomość
tak samo jak i syna
Skąd ta podstawa roszczeniowa? Nie. Dom jest jej. Ona zarabia, ona płaci, ona go kupiła, ona go utrzymywała.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:06   #92
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez Undercia Pokaż wiadomość
Ale nie rozumiem o co całe 'halo'.
1) Kobieta mogła nie wiedzieć, że jesteś u nich w domu. A nawet jeśli wiedziała, to zapewne po całej sytuacji było jej głupio i na następny raz już zapuka
2)Zarzucasz jej brak kultury, ale może warto zwrócić uwagę na to, że jest u siebie i może nigdy nie pukała wchodząc do pokoju syna. Ludzie mają różne przyzwyczajenia i ciężko się oduczyć.
3)Kwestię 'braku prywatności' to powinien poruszać z nią jej syn, a nie cały wizaż. Może jemu ten 'brak prywatności' wcale do tej pory nie przeszkadzał.
4)W przypadku gdy nie życzą sobie czegoś takiego pod ich dachem - odrobina szacunku do 'teściów' i zasad panujących w im domu nie zaszkodzi, chyba, że nie zależy Ci na dobrych kontaktach z nimi.

Stało się i tyle. Na przyszłość niech Twój Tż porozmawia z mamą, wstawi zamek w drzwiach lub po prostu kochajcie się u Ciebie w domu.

To, że sytuacja się już stała i zapewne obie strony czują się nieswojo to fakt. To, że w zaistniałej sytuacji dobrze by było jakby oboje, lub jej chłopak poruszyli tą kwestię z rodzicami.

A dyskusja na wizażu rozpętała się na zasadzie granatu. Arrabiata wyciągnęła zapalnik Czyli nie odnosi się to już konkretnie do tej sytuacji a do ogólnego problemu sex a rodzice.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:12   #93
fiska
Zakorzenienie
 
Avatar fiska
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 015
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Moim zdaniem powinno się pukać. Nawet jesli sie ludzie nie kochają to i tak głupio jak ktos whodzi bez pukania.
Syn/córka tez chyba maja prawo do odrobiny prywatnosci?
Nawiasem ludzie tez powinni byc bardziej ostroźniejsi klucz, zasuwka najlepszy pomysł i gdyby ściany był jeszcze wypchane pustymi opkowaniami po jakjach
__________________
PODPISZ SIĘ I POMÓŻ!!!!
http://www.uniteddogs.com/stopkillingdogs/

W mieleckim schronisku mieszka ok. 150 bezdomnych zwierzaków
P
roszę zastanów się nad adopcją.
http://www.mielec.bezdomne.com/
fiska jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:16   #94
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

zgadzam sie z wszystkimi wypowiedziami zagubionej, natomiast wypowiedzi pauli i ich tonu kompletnie nie rozumiem.

arrabbiata, na pewno czujesz sie teraz glupio w stosunku do mamy TZa, ale mysle, ze powinnas zachowywac sie normalnie, tzn. jakby nic sie nie stalo. Twoja "tesciowa" tez jest w dosc klopotliwej sytuacji, wiec mysle, ze jak najnormalniejsze zachowanie bedzie w tym wypadku najlepsze dla obu stron
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:17   #95
arrabbiata
Zadomowienie
 
Avatar arrabbiata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 726
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
A dyskusja na wizażu rozpętała się na zasadzie granatu. Arrabiata wyciągnęła zapalnik Czyli nie odnosi się to już konkretnie do tej sytuacji a do ogólnego problemu sex a rodzice.
no niestety. Chodziło ścisłe o kwestię braku zapukania do drzwi przez rodzicielkę tż a tu dyskusja na temat seks-rodzice.

W mojej sytuacji, kiedy zarówno moi rodzice jak i rodzice mojego tż doskonale zdają sobie sprawę z tego, ze uprawiamy seks (spaliśmy u siebie niejednokrotnie i nikt nigdy nie miał o to pretensji a np. ja z moją mamą rozmawiam o takich sprawach otwarcie) - więc nie chodzi tu o brak akceptacji faktu, że 'to' robimy. Tylko o jedne mały, głupi szczegół- zapukanie do drzwi. Może nie miała prawa, może miała, ja nie wiem, nie ustalam zasad w jej domu, ale byłoby miło i kulturalnie, gdyby to zrobiła, bo sądzę, że taktowna osoba by się tak zachowała. Tyle.

Edytowane przez arrabbiata
Czas edycji: 2009-10-31 o 00:18
arrabbiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:28   #96
zagubiona89r
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez arrabbiata Pokaż wiadomość
no niestety. Chodziło ścisłe o kwestię braku zapukania do drzwi przez rodzicielkę tż a tu dyskusja na temat seks-rodzice.

W mojej sytuacji, kiedy zarówno moi rodzice jak i rodzice mojego tż doskonale zdają sobie sprawę z tego, ze uprawiamy seks (spaliśmy u siebie niejednokrotnie i nikt nigdy nie miał o to pretensji a np. ja z moją mamą rozmawiam o takich sprawach otwarcie) - więc nie chodzi tu o brak akceptacji faktu, że 'to' robimy. Tylko o jedne mały, głupi szczegół- zapukanie do drzwi. Może nie miała prawa, może miała, ja nie wiem, nie ustalam zasad w jej domu, ale byłoby miło i kulturalnie, gdyby to zrobiła, bo sądzę, że taktowna osoba by się tak zachowała. Tyle.
Mi się wydaje, że skoro przyjechałaś jak ich nie było ona po prostu nie wiedziała, że jesteś. I pewnie zwykle dość swobodnie wchodzi do pokoju syna i nie było to nigdy problemem. Uwierz, że ona też nie czuje się komfortowo w tej sytuacji.
__________________

... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ...
zagubiona89r jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:30   #97
Undercia
Imperatorowa Undi I
 
Avatar Undercia
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: zarośla xD
Wiadomości: 6 484
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez arrabbiata Pokaż wiadomość
Tylko o jedne mały, głupi szczegół- zapukanie do drzwi. Może nie miała prawa, może miała, ja nie wiem, nie ustalam zasad w jej domu, ale byłoby miło i kulturalnie, gdyby to zrobiła, bo sądzę, że taktowna osoba by się tak zachowała. Tyle.
Z tego co piszesz wynika, że zdarzyło się to pierwszy raz. Tak trudno zamiast wylewać swoje żale tutaj poprosić Tż-ta o rozmowę z mamą? Ja rozumiem, że czujesz się zawstydzona itd., ale bez przesady, dorośli ludzie potrafią powiedzieć do mamy 'słuchaj fajnie by było, jakbyś pukała'.
__________________
"In life, unlike chess, the game continues after checkmate"- I.Asimov


"In three words I can sum up everything I've learned about life: it goes on" - R.Frost
Undercia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:38   #98
Czarna018
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 657
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Ja też jestem za tym by pukać.
Jak ja jestem u TŻ to jego mama zawsze puka...w ściane. Bo u TŻ są takie zasuwane drzwi.
Moja mama też puka jak jest brat z dziewczyną w pokoju.
Przecież jej chłopaka to też dom. Jest pełnoletni i ma swój pokój. Więc powinno się pukać. A co on sobie tam robi z swoją dziewczyna i o jakiej porze dnia to chyba jego sprawa. Jak ktoś widuje się z chłopakiem od 3 lat i tylko w dzień się widzą to nie mają się kochać 3 lata???Bo jest dzień? Niee noo bez przesady!
Moja teściowa jeszcze nas nie nakryła...ale dobrze wie co kombinujemy za ścianą. Może czasem słychać jakieś dyszenie hahahahah
__________________
Włosy zapuszczam

Myślę nad ścięciem grzywki ...

Staram się zrzucić parę kg...



Tęsknie za słoneczkiem. Czekam na piękną wiosnę.
Czarna018 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:42   #99
arrabbiata
Zadomowienie
 
Avatar arrabbiata
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 726
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez zagubiona89r Pokaż wiadomość
Mi się wydaje, że skoro przyjechałaś jak ich nie było ona po prostu nie wiedziała, że jesteś. I pewnie zwykle dość swobodnie wchodzi do pokoju syna i nie było to nigdy problemem. Uwierz, że ona też nie czuje się komfortowo w tej sytuacji.
Dobrze wiedziała, bo samochód na podwórku, kurtka i buty w pzredpokoju
Fakt, nie czai się z wchodzeniem do pokoju. Ale na zawstydzoną nie wyglądała

Cytat:
Napisane przez Undercia Pokaż wiadomość
Z tego co piszesz wynika, że zdarzyło się to pierwszy raz. Tak trudno zamiast wylewać swoje żale tutaj poprosić Tż-ta o rozmowę z mamą? Ja rozumiem, że czujesz się zawstydzona itd., ale bez przesady, dorośli ludzie potrafią powiedzieć do mamy 'słuchaj fajnie by było, jakbyś pukała'.
Przepraszam, że założyłam wątek...?

Tż rozmawiał z mamą tak przy okazji. Ona twierdzi, ze nic się nie stało.

Cytat:
Napisane przez Czarna018 Pokaż wiadomość
Moja teściowa jeszcze nas nie nakryła...ale dobrze wie co kombinujemy za ścianą. Może czasem słychać jakieś dyszenie hahahahah
arrabbiata jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:47   #100
Brook
Zakorzenienie
 
Avatar Brook
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 9 419
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez rapifen Pokaż wiadomość
Skąd ta podstawa roszczeniowa? Nie. Dom jest jej. Ona zarabia, ona płaci, ona go kupiła, ona go utrzymywała.
jesli by brac pod uwage tylko kestie materialna to tak jest to dom jej tylko jej rodzicow
jesli brac by pod uwage ze to rodzina i ich dzieci i im zapewniaja dach nad glowa to to JEST DOM ICH WSPOLNY w zwiazku z tym maja swoj kat i swoja prwatnosc w nim obojetne co by nie robili w ramach oczywiscie zdrowego rozsadku i kultury osobistej

podejscie 2 jest jeszcze takie cos jak wlasnie poglady rodzicow i dzieci jesli sa rozne w kwestii sexu pod jednym dachem nalezy znalesc komromis zeby zarowno dzieci jak i rodzice czuli sie komfortowo

osobiscie nie rozumiem podejscia rodzice to sie moga kochac za sciana majac dzieci ale juz odwrotnie nie bo sie czuja niekomfortowo ok nie mowie o dzieciach dzieciach ale jesli te dzieci sa juz troche starsze nie wiem dajmy na to maja jakies 19 lat i wiecej to powinno byc chyba mniej krepujace to dla rodzicow.w sensie mniej dziwne.bo to juz bardziej dorosle dziecko

ja musze zyc ze swiadomoscia ze oni sie kochaja ,wiec czego to w druga strone ma nie isc skoro ja juz tez dorosla kobieta ,analogiczna sytuacja

ogolnie zgadzam sie z zagubiona
wszystko to kwestia dogadania sie i tego zeby kazda ze stron czula sie komfortowo w domu bo to najwazniejsze

i o do pukania to kwestia klutury osobistej nawet we wlasnym domu to odruch

tutaj w autorki sprawie zgodze sie ze wina jest obustronna mysle.i nie ma co roztrzasac tego,mama tz z pewnoscia na przyszlosc bedzie pukac.albo i nie jesli nie zyczy sobie sexu w domu i bedzie chciec wam uprzykrzyzyc zycie- zartowalam ,w tej sytuacji powinna powiedziec to otwarcie Tz
__________________
"Believe in magic"


Edytowane przez Brook
Czas edycji: 2009-10-31 o 00:56
Brook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 00:56   #101
rapifen
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 506
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Wina jest obustronna i obstaje za tym że jego mama przeżyła większy szok ale nie pozostaje nic innego jak udawać że nic się nie stało albo jeśli starczy odwagi, potraktować to z dozą humoru.
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze


rapifen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 01:15   #102
wiolkaa85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 326
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Myślę, że nie ma sensu tego roztrząsać, bo każdy ma swoje poglądy.
Teściowa pewnie też głupio się poczuła, ale raczej nie zrobi burzy w domu, bo zdaje sobie sprawę, że nie macie po 15 lat i uprawiacie seks.

A co do poglądu ogólnego - w moim domu rodzice swobodnie wchodzą do pokoju, nie pukają (w sumie dawno temu mi zakomunikowali, że w swoim domu pukać nie będą).
A jak przychodzi chłopak, to jeśli czują pilną potrzebę kontaktu, to wołają mnie
A inna sprawa, że nie wyobrażam sobie uprawiać seksu z chłopakiem, gdy rodzina jest w domu.
Jakoś mam blokadę psychiczną przed tego typu akcjami
wiolkaa85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 01:27   #103
Olcia
Zakorzenienie
 
Avatar Olcia
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 5 995
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
W swoim własnym domu człowiek ma prawo wejść do pokoju BEZ ANONSOWANIA tegoż faktu i z kulturą nie ma to nic wspólnego. Za to uprawianie seksu z matką za ścianą jest oznaką braku szacunku.


no właśnie ogólnie to mnie śmieszy ta roszczeniowa postawa dzieci względem rodziców do czego to doszło, żeby w swoim własnym domu człowiek nie mógł swobodnie między pomieszczeniami się poruszać, bo może akurat dzieciaki są w akcji


Edycja
Żeby to jeszcze o małżeństwie mieszkającym z teściami była mowa... ale w przypadku jak autorka wątku opisuje trudno oczekiwać, że matka będzie siedziała WE WŁASNYM DOMU jak trusia, bo synowi i jego dziewczynie się zachciało...

zastanawiam sie co myslisz o odwrotnej sytuacji - tj. kiedy rodzice uprawiaja seks, a za sciana jest ich dziecko?
takie dziecko tez jest przeciez u siebie w domu, czy to tez brak szacunku?

smieszne... to 'dzieciak' tez moze w takim razie wchodzic kiedy chce do sypialni rodzicow, bo co to ma byc, ze nie moze sie poruszac swobodnie we wlasnym domu...
moze jeszcze powiesz, ze jak ktos prowadzi pamietnik, to rodzic ma pelne prawo czytac, bo ten przedmiot znajduje sie w jego domu?

ja rowniez wychodze z zalozenia, ze WYPADA pukac, pokoj ma byc prywatny...
nie czulabym sie konfortowo wiedzac, ze np. przebieram sie, a tu nagle w drzwiach mama/tata, bo cos akurat chca.
jak drzwi sa zamkniete, tzn. ze ten kto mieszka w danym pokoju chce miec odrobine prywatnosci i intymnosci...
Olcia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 01:38   #104
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Tak mi się pewne pytanie nasunęło. Pytam osób, które uważają, że dom jest własnością rodziców i w związku z tym mają pełne prawo zawsze wchodzić do pokoju dorastającego bądź dorosłego dziecka.

Hipotetycznie. Pod jednym dachem mieszka z rodzicami np. 15- 17 latek, chłopak. Jak wiadomo, chłopcy mniej więcej od 10 roku życia bywa, że się masturbują, oczywiście nie wszyscy, ale jest to zdrowy objaw. Dziewczynki rzecz jasna też, ale u chłopców to jest trochę inaczej-bardziej potrzeba fizjologiczna.

No i teraz tak, rodzice mają prawo wparować bez ostrzeżenia kiedy im się chce? A może akurat zastaną syna, nastolatka podczas masturbacji? Czyżby rodzice nie zdawali sobie sprawy z takich sytuacji, czy może są rodzicami, którzy biją po łapkach i straszą że im włosy na dłoniach wyrosną. I nie mówcie mi, że masturbować się można tylko w łazience, bo wiadomo, że faceci (chłopcy) robią to przed kompami głównie
Rozumiem, że taki nastolatek nie ma prawa w domu w którym mieszka wykonywać czynności, która jest w pełni naturalna i jest zdrowym odruchem, szczególnie u nastolatka.

I jeszcze jedno pytanie do osób będących za wbijaniem się dzieciom do pokoju zawsze i wszędzie.
Bywa, że człowiek zmienia ubranie....i bywa, że jest podczas tej czynności moment, w którym człowiek znajduje się całkiem goły. Czy mam rozumieć, że jako np. nastoletnia dziewczyna mam się pogodzić z faktem, że tatuś, mamusia albo brat może wejść kiedy mu się zechce i zobaczyć mnie gołą? Czy może mam wchodzić do szafy żeby się przebrać, albo robić to pod kołdrą jak na koloniach??? Zaznaczam, że bywa, że trzeba wyjść z domu a któryś z domowników okupuje łazienkę i nie ma możliwości przebrania się w niej.

Nie popadajmy w paranoję, to że człowiek jest młody, to nie znaczy, że nie ma prawa do prywatności. Zaraz powiecie, że czytanie korespondencji to też żaden problem, bo przecież o korespondencja znajdująca się w MOIM domu a na dodatek należąca do MOJEGO dziecka....Żenada!
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 01:48   #105
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Daria, no właśnie, dla mnie dziwne jest takie przyznawanie prawa do wchodzenia do pokoju kiedy się chce. Ja w pokoju przebieram się ZAWSZE bo mi tak wygodniej. Ze dwa razy się zdarzyło, że mi ktoś wlazł Raz na dodatek mama weszła kiedy uprawialiśmy seks (myśleliśmy, że wszyscy śpią ), od tej pory skutecznie się nauczyła pukać

W tej konkretnej sytuacji - skoro chłopak porozmawiał z mamą - to ja się przychylę do tego, co ona mówi - że nic się nie stało. No bez przesady, nie warto robić afery o jedno głupie niezapukanie do drzwi. Pewnie teraz będzie pukać, jak się tak nacięła. Nie ma o co drzeć szat.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 02:04   #106
DariaKom
Zakorzenienie
 
Avatar DariaKom
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 119
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Zgadzam się z Tobą całkowicie! Pewnie, że nie ma o co drzeć szat, tylko da się wyczuć na tym wątku, że dla kilku osób dziecko jest jakby gorszą kategorią człowieka, któremu nie przysługują żadne prawa. Prawa mu przysługują jak się wyprowadzi a pod dachem rodziców "dzieci i ryby nie mają głosu". Nie chodzi tu tylko o sex, ogólnie o swobodne zachowanie w obrębie swojego pokoju.
Skoro mama nie przypuszczała, że zastanie syna z dziewczyną w łóżku, to czy mogła nie przypuszczać, że może go zastać przebierającego się?
DariaKom jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 09:32   #107
Nutka
Nutka nie gryzie!
 
Avatar Nutka
 
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: Polska
Wiadomości: 3 706
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Wybaczcie ale że co?? Jak do mojej np 17 letniej córki wpadnie chlopak to mam siedzieć grzecznie w pokoju i nie przemieszczć sie bo oni moga sie miziać?? Hola hola co innego gdyby to bylo małżeństwo a matka wparowała by póżnym wieczorem czy w nocy ale w ciągu dnia pukac??
Ponawiam pytanie wy pukacie jak poruszacie sie po innych pokojach w mieszkaniu??/
W dzisiejszych czasach "dzieci" nie są gorszą kategorią bo swobodnie sobie pozwalają na to na co jeszcze 10 lat temu ich równiesnicy by nie wpadli..
A jak mama zobaczy jak córka czy syn sie przebieraja to co? tragedia taka? nie widziala ich nigdy na golasa??
__________________

_________________________ _________________________ _
_________________________ _________________________ _


WYSZUKIWARKA nie gryzie



Edytowane przez Nutka
Czas edycji: 2009-10-31 o 09:34
Nutka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 09:39   #108
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 5 505
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

U mnie w domu się nie puka, chociaż był epizod gdy pukali, ale czułam się wtedy jak nie w swoim domu, jak w hotelu.
749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 09:46   #109
northern_star
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 277
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez Nutka Pokaż wiadomość
Wybaczcie ale że co?? Jak do mojej np 17 letniej córki wpadnie chlopak to mam siedzieć grzecznie w pokoju i nie przemieszczć sie bo oni moga sie miziać?? Hola hola co innego gdyby to bylo małżeństwo a matka wparowała by póżnym wieczorem czy w nocy ale w ciągu dnia pukac??
Ponawiam pytanie wy pukacie jak poruszacie sie po innych pokojach w mieszkaniu??/
W dzisiejszych czasach "dzieci" nie są gorszą kategorią bo swobodnie sobie pozwalają na to na co jeszcze 10 lat temu ich równiesnicy by nie wpadli..
A jak mama zobaczy jak córka czy syn sie przebieraja to co? tragedia taka? nie widziala ich nigdy na golasa??
tak, u mnie w domu się puka do drzwi, zwłaszcza kiedy przychodza goście.
czy to chłopak, czy koleżanka - zawsze rodzice i rodzeństwo pukali, bo tego wymaga kultura.
generalnie u mnie drzwi zazwyczaj są otwarte, i jeżeli się je zamyka, to oznacza, że się uczę, przebieram albo robię coś innego, co wymaga trochę ciszy, spokoju i prywatności, dlatego domownicy ZAWSZE pukają.
nie widzę w tym nic dziwnego, a dla mojej rodziny nigdy nie stanowiło to problemu. nie dorabiajmy do tego ideologii - "nie będę pukać bo to mój dom i mam prawo robić co chcę, nawet biegać nago i ładować się córce/synowi do pokoju bez uprzedzenia, kiedy przyjmuje gości"
__________________
Il n'est rien de réel que le reve et l'amour

Edytowane przez northern_star
Czas edycji: 2009-10-31 o 09:47
northern_star jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 09:47   #110
golgie
Zakorzenienie
 
Avatar golgie
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Wroclaw
Wiadomości: 11 138
GG do golgie
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez Nutka Pokaż wiadomość
Wybaczcie ale że co?? Jak do mojej np 17 letniej córki wpadnie chlopak to mam siedzieć grzecznie w pokoju i nie przemieszczć sie bo oni moga sie miziać?? Hola hola co innego gdyby to bylo małżeństwo a matka wparowała by póżnym wieczorem czy w nocy ale w ciągu dnia pukac??
Ponawiam pytanie wy pukacie jak poruszacie sie po innych pokojach w mieszkaniu??/
W dzisiejszych czasach "dzieci" nie są gorszą kategorią bo swobodnie sobie pozwalają na to na co jeszcze 10 lat temu ich równiesnicy by nie wpadli..
A jak mama zobaczy jak córka czy syn sie przebieraja to co? tragedia taka? nie widziala ich nigdy na golasa??
\
nareszcie rozsądny głosZgadzam się w 100%.A tak ,nawiasem mówiąc, dziwne jest ,że osoby nie będące w związku małżeńskim, nazywają rodziców drugiej połowy-,,teściami" lub ,,mamą "i ,,tatą"
__________________
teraz szczęścia mam(y) dwa:
JULIA
MARCIN

Moja fragrantica


WYMIANA
golgie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 09:51   #111
MdM
in love with life
 
Avatar MdM
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Leśna Kraina
Wiadomości: 25 175
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez kamciurka Pokaż wiadomość
dziewczyny tu nie ma sie co klocic wszystko to kwestia wychowania, ja tez robilam to z chlopakiem w swoim pokoju, ale pod kolderka w ukryciu, kombinowalam i nie wyobrazam sobie zrobic mamie awantury ze weszla do mojego pokoju, po prostu ryzyk fizyk albo sie udalo albo nie, jak nie to swiecilam oczami
Dla mnie nie ma tu ryzyk fizyk. Ja juz nie mieszkam z rodzicami, prawie ukonczylam magisterskie, ale wiadomo, ze do rodzicow sie czasem przyjezdza. Wyobrazasz sobie, ze matka/ojciec wejdzie 25letniej corce i jej narzeczonemu do pokoju bez pukania?? Bo ja nie...


Natomiast sytuacja jest inna, gdy corka/syn sa jeszcze nastolatkami.

Edytowane przez MdM
Czas edycji: 2009-10-31 o 09:53
MdM jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 10:15   #112
irie18*
Wtajemniczenie
 
Avatar irie18*
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 2 030
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez Nutka Pokaż wiadomość
Wybaczcie ale że co?? Jak do mojej np 17 letniej córki wpadnie chlopak to mam siedzieć grzecznie w pokoju i nie przemieszczć sie bo oni moga sie miziać?? Hola hola co innego gdyby to bylo małżeństwo a matka wparowała by póżnym wieczorem czy w nocy ale w ciągu dnia pukac??
Ponawiam pytanie wy pukacie jak poruszacie sie po innych pokojach w mieszkaniu??/
W dzisiejszych czasach "dzieci" nie są gorszą kategorią bo swobodnie sobie pozwalają na to na co jeszcze 10 lat temu ich równiesnicy by nie wpadli..
A jak mama zobaczy jak córka czy syn sie przebieraja to co? tragedia taka? nie widziala ich nigdy na golasa??
dlaczego od razu tak koloryzowac?? Nikt nie mowi o grzecznym siedzeniu w pokoju i nie przemieszczaniu sie tylko o zapukaniu. Wiadomo, ze człowiek po mieszkaniu normalnie sie porusza ale to chyba nie jest tak, ze wszystkie drzwi zawsze są zamknięte? A jak sa zamkniete i u dziecka jest gość to można zapukać to taki problem jest??
Swoja droga wydaje mi się, że dziecko nastoletnie i starsze ma prawo się czuć skrępowane jak rodzic (zwłaszcza przeciwnej płci) zobaczy je nago. Mam 20lat i jakoś nie mam ochoty, żeby tata mi wchodził do pokoju jak się przebieram
__________________
Postanowienie na 2015: nauczę się grac na gitarze
i nie będę już farbować włosów
irie18* jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 10:23   #113
madzia2306
Zakorzenienie
 
Avatar madzia2306
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 20 043
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez irie18* Pokaż wiadomość
dlaczego od razu tak koloryzowac?? Nikt nie mowi o grzecznym siedzeniu w pokoju i nie przemieszczaniu sie tylko o zapukaniu. Wiadomo, ze człowiek po mieszkaniu normalnie sie porusza ale to chyba nie jest tak, ze wszystkie drzwi zawsze są zamknięte? A jak sa zamkniete i u dziecka jest gość to można zapukać to taki problem jest??
Swoja droga wydaje mi się, że dziecko nastoletnie i starsze ma prawo się czuć skrępowane jak rodzic (zwłaszcza przeciwnej płci) zobaczy je nago. Mam 20lat i jakoś nie mam ochoty, żeby tata mi wchodził do pokoju jak się przebieram
też mam 20 lat i jak się przebieram w pokoju to mówię głośno nie wchodzic i tyle bo jak nie ma tż-ta u mnie to rodzice wchodzą bez pukania... a jeśli chodzi o sex to jestem z moim facetem od 4 lat i nigdy jeszcze nie kochaliśmy się w biały dzień bo tak nie przystoi... jeśli już to późnym wieczorem gdy wszyscy kładą się spac i wtedy nie słychac nic bo pokój rodziców i nasz nie sąsiadują ze sobą i wtedy i my i oni robimy co chcemy...
__________________
11.10.2005-RAZEM

10.10.2009r-ZARĘCZENI

JAKO ŻONA

27.12.2011 Egzamin na prawo jazdy zdany za pierwszym podejściem
madzia2306 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 10:57   #114
Serendipity
Zakorzenienie
 
Avatar Serendipity
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7 252
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Czytam ten wątek i jestem zdziwiona opiniami, że nie trzeba pukać we własnym domu.
Oczywiście, jak jestem sama w pokoju i się uczę, leżę, to po co moja mama ma pukać ? Ale jak mam gościa to kultura wymaga, żeby zapukać przed wejściem.

Wyprowadź się ? Bo ktoś chce odrobiny prywatności we WŁASNYM domu ?!
Ja nie jestem gościem na łasce moich rodziców, tylko jestem ich dzieckiem i to jest NASZ dom. Jak oni mają gości, nie siadam z nimi i nie urządzam dyskusji, jak ja mam gości, również nikt nie przychodzi, a jeśli coś chce, puka.

Ale co do samego seksu, to nie chciałabym ta w biały dzień mając świadomość, że rodzice są za ścianą, a w pokoju nie ma zamka i w każdej chwili ktoś może przyjść. Niepotrzebny stres dla nas, niepotrzebny widok dla mamy.
__________________
Denerwować się to mścić na własnym zdrowiu za głupotę innych.

Edytowane przez Serendipity
Czas edycji: 2009-10-31 o 10:58
Serendipity jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 11:29   #115
kamciurka
Zakorzenienie
 
Avatar kamciurka
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 3 214
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez MdM Pokaż wiadomość
Dla mnie nie ma tu ryzyk fizyk. Ja juz nie mieszkam z rodzicami, prawie ukonczylam magisterskie, ale wiadomo, ze do rodzicow sie czasem przyjezdza. Wyobrazasz sobie, ze matka/ojciec wejdzie 25letniej corce i jej narzeczonemu do pokoju bez pukania?? Bo ja nie...


Natomiast sytuacja jest inna, gdy corka/syn sa jeszcze nastolatkami.
Matko boska przeciez ja nie mowie o sytuacji kiedy przyjezdzasz w odwiedziny do rodzicow z facetem, z ktorym jestes zareczona, skoro cie z nim zapraszaja na noc to oczywiste ze musza sie z tym liczyc, ja mowie o sytuacjach kiedy do dziewczyny przychodzi chlopak a rodzice przekonani ze siedza i ogladaja tv, gadaja, wpadaja do pokoju i zdziwienie. Nie wiem w ogole co to za porownanie Zobaczymy jak bedziecie sami rodzicami, ja tez jak mialam nascie lat twierdzilam ze na moje dziecko to ja nie bede krzyczec i co zycie pokazuje zupelnie co innego, dla mnie niestety trzeba wyczuc podejscie rodzicow i sie do niego dostosowac, jak rodzicom pasuje to sobie i nago po ich domu biegajcie, a jak rodzice nie pukaja to sorry tacy sa i waszym obowiazkiem jest to uszanowac. Rozwala mnie dzisiejsza mlodziez i tak jak ktos juz tu wspomnial pare lat temu nikomu by do glowy nie przyszlo zrobic awanture mamie ze nie zapukala do pokoju, ale swiat sie zmienia i staje na glowie. A odnosnie podanego przez kogos przykladu masturbacji to moja corka jest w podstawowce i nie wyobrazam sobie pukac do jej pokoju bo moze sie masturbuje heheheh, z tego co wiem niektore dzieci w tym wieku to juz robia. Podejscie roszczeniowe typu to co do lasu mamy isc? tez mi sie nie podoba, ludzie jestescie z rodzicami pod dachem (mowie o mlodych ludziach, nie malzenstwach, narzeczonych czy ludziach po magisterce ) to co jak byscie mieszkali w jednym pokoju z rodzicami to tez byscie to robili bo jestescie u siebie? no matko rece opadaja, trzeba kombinowac, masturbowac sie i kochac jak jest sie samemu w domu, albo tak jak ja czyli ryzyk fizyk ale nie miejcie pretensji do rodzicow ze w swoim domu czuja sie swobodnie i uwierzcie mi oni tez sie swobodnie w srodku dnia nie kochaja wlasnie liczac sie z Wami i tym ze mozecie wejsc (mowie to na swoim przykladzie )
A i jeszcze jak tak porownujecie to wyobrazacie sobie sytuacje kiedy to np. mieszkacie sami z mama i o 17.,00 do mamy przychodzi kolega i sie kochaja za sciana, rozumiem ze pewnie byscie nie weszli ale zrozumcie i spojrzcie na to z drugiej strony, pewnych rzeczy w pewnych sytuacjach nie wypada robic
__________________
Być może Bóg chciał, abyś poznał wielu złych ludzi zanim poznasz tę dobrą, abyś mógł ją rozpoznać kiedy ona się w końcu pojawi


Niki

Alex

Edytowane przez kamciurka
Czas edycji: 2009-10-31 o 11:32
kamciurka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 11:36   #116
moooniaaaa
Zakorzenienie
 
Avatar moooniaaaa
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 16 599
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez arrabbiata Pokaż wiadomość
Jak chce sobie uprawiać seks, to mam iść do hotelu/samochodu/lasu?
Nie będę tego komentować nawet.
Jak chcieliśmy się kochać,a warunków w domu nie było to jechaliśmy sobie na weekend za miasto przy okazji spędzając fajnie czas tylko we dwoje (nie było kasy to trzeba było się powstrzymać proste) albo robiliśmy to w innych miejscach (i nikomu tyłek w samochodzie nie odmarzł w środku grudnia)
Nigdy nie kochaliśmy się,kiedy u mnie za ścianą byli rodzice. Nie z powodu strachu,a z powodu szacunku do nich i tego,że mogą sobie nie życzyć takich sytuacji,kiedy są obok.
moooniaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 12:03   #117
madmuazelle
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 8 513
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez golgie Pokaż wiadomość
\
nareszcie rozsądny głosZgadzam się w 100%.A tak ,nawiasem mówiąc, dziwne jest ,że osoby nie będące w związku małżeńskim, nazywają rodziców drugiej połowy-,,teściami" lub ,,mamą "i ,,tatą"
Też mnie dziwi,nazywanie rodziców tż ta teściami. Chociaż autorka dała w cudzysłowiu.



Cytat:
Napisane przez Nutka Pokaż wiadomość
Wybaczcie ale że co?? Jak do mojej np 17 letniej córki wpadnie chlopak to mam siedzieć grzecznie w pokoju i nie przemieszczć sie bo oni moga sie miziać?? Hola hola co innego gdyby to bylo małżeństwo a matka wparowała by póżnym wieczorem czy w nocy ale w ciągu dnia pukac??
Ponawiam pytanie wy pukacie jak poruszacie sie po innych pokojach w mieszkaniu??/
W dzisiejszych czasach "dzieci" nie są gorszą kategorią bo swobodnie sobie pozwalają na to na co jeszcze 10 lat temu ich równiesnicy by nie wpadli..
A jak mama zobaczy jak córka czy syn sie przebieraja to co? tragedia taka? nie widziala ich nigdy na golasa??
I ja tak jak golgie zgadzam się z Twoją wypowiedzią.
madmuazelle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 12:49   #118
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 583
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

No u mnie w domu się puka...bez względu na to czy jestem sama czy mam gościa obojętnej płci, jeśli drzwi do mojego pokoju są otwarte, to znaczy, że można włazić bez wniku. Jeśli je zamykam, to znaczy, że potrzebuję prywatności. I nie chodzi tu o seks, tylko np. o przebieranie się. To samo jest z moimi rodzicami - jeśli w ich pokoju są zamknięte drzwi, to nie włazić bez pukania.
W końcu, do diaska, po co mamy drzwi w pokojach? Tak sobie?

Napisane przez Nutka
A jak mama zobaczy jak córka czy syn sie przebieraja to co? tragedia taka? nie widziala ich nigdy na golasa??


Wiesz...może mojej mamy by nie krępował widok mnie się przebierającej, ale mnie owszem. Tak samo nie przypuszczam, żeby moi rodzice byli szczęśliwi gdybym któreś z nich zobaczyła w czasie przebierania się. Ja z resztą też niekoniecznie mam ochotę oglądać mojego ojczulka zmieniającego za przeproszeniem gacie :p
Podobno trafiłam na taki moment mając parę lat i ojciec miał dość długo traumę :p
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 12:56   #119
karolynka90
Zakorzenienie
 
Avatar karolynka90
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 12 469
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez Nutka Pokaż wiadomość
Wybaczcie ale że co?? Jak do mojej np 17 letniej córki wpadnie chlopak to mam siedzieć grzecznie w pokoju i nie przemieszczć sie bo oni moga sie miziać?? Hola hola co innego gdyby to bylo małżeństwo a matka wparowała by póżnym wieczorem czy w nocy ale w ciągu dnia pukac??
Ponawiam pytanie wy pukacie jak poruszacie sie po innych pokojach w mieszkaniu??/
W dzisiejszych czasach "dzieci" nie są gorszą kategorią bo swobodnie sobie pozwalają na to na co jeszcze 10 lat temu ich równiesnicy by nie wpadli..
A jak mama zobaczy jak córka czy syn sie przebieraja to co? tragedia taka? nie widziala ich nigdy na golasa??
niee no jasne, zadna tragedia, przeciez kiedys (np 15 lat temu) widziala swoje dzieci na golasa, wiec co to za problem, ze np tato wejdzie do pokoju 20letniej corki, bedacej w trakcie przebierania sie i stojacej nago.. wiesz, mi by to jednak przeszkadzalo. skoro nie laze przy rodzicach z golym tylkiem, to pewnie nie mam zamiaru pokazywac im owego golego tylka. proste.
__________________
Welcome to Earth
https://www.youtube.com/watch?v=p_abkDLAF5Q

Edytowane przez karolynka90
Czas edycji: 2009-10-31 o 13:37
karolynka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-10-31, 12:56   #120
aktaga13
Zakorzenienie
 
Avatar aktaga13
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zacisze domowe
Wiadomości: 5 777
Dot.: "Teściowa" wbiła do pokoju, kiedy się kochaliśmy...

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Podejrzewam, że ona przeżyła większą traumę niż Ty, arrabbiato Ogólnie nie ma się czym aż tak przejmować, zdarza się. Trzeba było wybrać inne miejsce, bo kiedy jest ktoś za drzwiami, zawsze występuje ryzyko bycia przyłapanym

U nas kiedyś weszła moja mama, ostatnio brat TŻta mi wparował do łazienki gdy byliśmy u ich rodziców - ja dostałam później głupawki, a on się biedny wstydził do mnie w ogóle odezwać Zachowywałam się jak gdyby nigdy nic i mu przeszło Polecam metodę "udaję, że nic się nie stało", a na przyszłość bardziej uważać, ewentualnie zamontować sobie mały zamek w drzwiach.
to samo chcialam napisac wystarczy przejrzeć wątek wpadek łóżkowych, żeby wiedzieć, że takie sytuacje nie należą do rzadkości. wiem, że teraz nie jest do śmiechu, ale to kwestia czasu będzie dobrze. wspomnicie to z uśmiechem

mnie nikt nidy nie przyłapał, chociaż pamiętam minę mamy tż gdy weszła do pokoju a my się... całowaliśmy mieliśmy chyba po 16 lat, początek związku, a ona nie zapukała. od tamtej pory wszyscy w domu tż pukają (ale tylko brat czeka na zaproszenie i nie szarpie za klamke ). jest jeszcze jedno ALE - pukają, jak wiedzą że jestem. jak nie miniemy się wcześniej to wchodzą normalnie, a później przepraszają. i potwierdzam - mamę tż stresuje to zawsze bardziej niż nas - choć jest dość młodzieżowa.

raz weszłam "teściowi" do łazienki. mają drzwi bez okienka i nie widać, kiedy ktoś jest w środku. weszłam do domu tż, kieruję się do łazienki w celu umycia rąk i w momencie gdy przekraczam próg docierają do mnie 2 informacje - tż mówiący umyj w drugiej, ta jest zajęta, oraz fakt, że pod prysznicem stoi nagi teść, który nie zablokowal drzwi uwierzcie, byłam czerwona jak nigdy. i dłuuugo potem rumieniłam się w jego obecności on był trochę zmieszany, ale potraktował sprawę z humorem. a ja od tamtej pory zawsze pukam zanim wejdę. gdziekolwiek.
__________________
bynajmniej =/= przynajmniej!!
bynajmniej - wcale, zupełnie, ani trochę, zgoła (zwykle w połączeniu z partykułą nie)
aktaga13 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.