Offtopowe zapuszczanie cz. VI - zapuszczalskie w akcji!

[19agusia91]

spróbuj je odratować, ale jeśli sie nie da - lepiej obciąć moim zdaniem. Też teraz idę je obciąć, niestety, ale już ich nie odratuję. Nie są rozdwojone, ale suche, suche , suche.

[viki1988]

Napisane przez blondyna789

dziewczyny, znowu trochę sypią mi się końce, ale postanowiłam je podciąć dopiero na wiosnę, bo teraz włosy ocierają mi się o golfy, szaliki itd.. nie wiem - dobry pomysł? poprzednio podcinałam 1,5 miesiąca temu. nie chcę tak często skracać

Używasz jedwabiu na końce? jak nie to się zaopatrz i używaj, lub możesz spróbować po myciu troszkę oleju nałożyć na końce - może Ci się uda odratować albo chociaż "przetrzymać" do grudnia płukana octowa raz w tyg. też by nie zaszkodziła

Napisane przez Magdzia94

Zapomniałam wam opowiedzec o moim spotkaniu w drogeri.
2 dziewczyny oglądają odzywki i tak czytaja: " Garnier Fructis yyyy jakaś bez silkonowa, a co to w ogóle jest " odpowiedź '' nie wiem pewnie jakies dziadostwo, weźmy Syos bo te są profesjonalne" I w tym momencie schylam sie po Ziaje a one tak na mnie patrzą jakbym brała conajmniej przeterminowaną, uzywana odzyke.

i pomyśleć ze przed erą wizażową sama tak robiłam... ale teraz już never again swoja drogą ostatnio kumpela dała mi odżywkę Syossa bo jej nie podpasowała i powiem szczerze ze to straszne badziewie - tuz po myciu miała ładne włosy ale do rana sie zrobiły suchawe i sztywne - bleeeee...

[Magdzia94]

Ja sciałam i próbuje zaprzestac rozdwajania ich

[blondyna789]

mi się nie rozdwajają tylko kurde łamią spróbuję je podratować, a podetnę najwcześniej za 1,5 miesiąca w grudniu dobra znikam z Tż na jakieś zakupy itd

[Chatul]

O, widziałam, że o Lorysie pisałyście Ja zużyłam go w mniej więcej miesiąc. Myję włosy dwa razy na tydzień. Także całkiems prawnie mi poszło Ale ja sobie nigdy nie żałuję odżywki. Moje włosy od dwu lat chłoną ja jak szalone

Napisane przez Jagoda90

no fakt
74/ 75

Ja mam 69/70 [ celowo sobie właśnie zmierzyłam ]

[xxxMikixxx]

Napisane przez viki1988

i pomyśleć ze przed erą wizażową sama tak robiłam... ale teraz już never again swoja drogą ostatnio kumpela dała mi odżywkę Syossa bo jej nie podpasowała i powiem szczerze ze to straszne badziewie - tuz po myciu miała ładne włosy ale do rana sie zrobiły suchawe i sztywne - bleeeee...

Hehe chyba każda z nas ma na swoim sumieniu wiele grzechów sprzed ery wizażowej, ja to kładłam wszystkie odżywki na skórę głowy i dziwiłam się dlaczego mi włosy wypadają, tarłam je ręcznikiem po myciu a z nudów obrywałam połamane końcówki

[viki1988]

Napisane przez xxxMikixxx

Hehe chyba każda z nas ma na swoim sumieniu wiele grzechów sprzed ery wizażowej, ja to kładłam wszystkie odżywki na skórę głowy i dziwiłam się dlaczego mi włosy wypadają, tarłam je ręcznikiem po myciu a z nudów obrywałam połamane końcówki

hahaha no ja aż taka sadystką obrywającą końce to nie byłam - ale generalnie miałam wywalone w to ze mi się łamią pozatym oczywiście drogeryjne szampony regenerujące/nawilżające - czyli prawie ze silikony w płynie - efekt :długie smętnie wiszące włosy, i jeszcez jedwab 2-3 razy dziennie - były tak suche ze raz dziennie nic nie dawało (teraz smaruję naparwdę kropelkę na końce bo inaczej są obciążone za bardzo ) a i jeszcze "na chama" rozczesywałam splątane włosy po myciu

[Jagoda90]

Napisane przez 19agusia91

Jagoda, ja tez większość zakupów robię w Lumpkach W sumie, co mogę to kupuję w lumpie

ja też i lubię

ok , ja zmykam na koncert miłego wieczoru

[19agusia91]

Mii, z nudów

[19agusia91]

Idę robić zadania, z tej o to książki. Wystarczy spojrzeć na okładkę i od razu chęci do nauki przybywa

[Aniaaa PlayMate]

Ogarnęłam się, umyłam włosy i przez minutę miałam placente kallosa i pomyślałam żeby jeszcze na skalp nałożyć. Właśnie schną mi wlosy. Ciekawe czy je nie obciążyło. Ja bylam raz z kuzynka w sklepie kosmetycznym i sięgnęłam po szampon familijny z czarną rzepa. A ona wzięła pantene który reklamuje Nataszka i pyta się mnie: "babcia kazala sobie go kupić?" a jak powiedziałam że to dla siebie biorę to ona na to "dziewczyno ale zniszczysz sobie tym włosy.tak jak ja". No nie dziwone jak ona odżywki nie używała to nawet nie miała jak rozczesać dziś mama mnie rozwaliła tekstem: "trzeba skrócić włosy jak Ci tak lecą." jakby nie zauważyła, ze od prawie roku zapuszczam!

[Chatul]

Napisane przez 19agusia91

Idę robić zadania, z tej o to książki. Wystarczy spojrzeć na okładkę i od razu chęci do nauki przybywa

Też mam tę książkę xD

[lilavati007]

Napisane przez Aniaaa PlayMate

Dziewczyny właśnie się dowiedziałam że była dziewczyna mojego tz nie żyje. Zaczadziła się gazem u siebie i dziś ja znaleźli. byłyśmy na "Czesc" i była bardzo miła, mimo że niechcący odbiłam jej faceta (mojego tz. Nie wiedziałam że są razem a on zaczol do mnie cos...). I powiem cos wam ale się nie śmieje. I nie zmyslam. W nocy około 4.30 poszłam siku (pokój mam na piętrze) i usłyszałam dzwonek do drzwi. Myślałam że to tata z delegacji wrócił ale się myliłam bo przecież zawsze ma ze sobą klucze a psy nie szczekały. Właśnie się okazalo że ta dziewczyna o tej porze zmarła a dzwonek do drzwi slyszalam tylko ja. Ale jestem pewna że go slyszalam. może wpadam w jakąś paranoje. Smutno mi. Chyba przez to nie spotkam się dziś z tz.

Przykro mi. Trzymaj się.

Napisane przez Magdzia94

U weterynarza źle!!!! Usłyszała jakies szmery w sercu i dostałą tabletki i teraz juz do końca bedzie musiała je brac, z kaszlem nie lepiej. Dzisiaj były 3 zastrzyki.
W dodatku te tabletki kosztuja 50zł na miesiąc.

Biedny piesek, Ucałuj go ode mnie.

Napisane przez xxxMikixxx

Hehe chyba każda z nas ma na swoim sumieniu wiele grzechów sprzed ery wizażowej, ja to kładłam wszystkie odżywki na skórę głowy i dziwiłam się dlaczego mi włosy wypadają, tarłam je ręcznikiem po myciu a z nudów obrywałam połamane końcówki

Ja nigdy nie byłam az taką sadyską. Poprostu nie używałam nigdy żadnej odżywki, myłam szamponem z silikonami i suszyłam gorącym nawiewem. Ale końcówek nie obrywałam.

Napisane przez 19agusia91

Idę robić zadania, z tej o to książki. Wystarczy spojrzeć na okładkę i od razu chęci do nauki przybywa

Grunt to zachęcić do nauki.

[xxxMikixxx]

Napisane przez viki1988

hahaha no ja aż taka sadystką obrywającą końce to nie byłam - ale generalnie miałam wywalone w to ze mi się łamią pozatym oczywiście drogeryjne szampony regenerujące/nawilżające - czyli prawie ze silikony w płynie - efekt :długie smętnie wiszące włosy, i jeszcez jedwab 2-3 razy dziennie - były tak suche ze raz dziennie nic nie dawało (teraz smaruję naparwdę kropelkę na końce bo inaczej są obciążone za bardzo ) a i jeszcze "na chama" rozczesywałam splątane włosy po myciu

Ja tam cały czas na drogeryjnych szamponach jadę ale wybieram te bez silikonów albo z tymi zmywalnymi Fitomed do suchych chodzi mi cały czas po głowie bo ostatnio znowu mi się skóra głowy przesuszyła Ja rozczesuję na mokro ale walę wcześniej dużą ilość odżywki żeby gładko poszło a kiedyś robiłam tak jak ty "na chama" często bez odżywki

Aaa muszę Wam powiedzieć, że Capitavit trochę dziwny jest, z jednej strony go lubię bo włosy nieco mniej wypadają ale z drugiej tak jakby oblepia włosy przy nasadzie i chyba trochę przetłuszcza, w sumie ja i tak kładę go na noc a na następny dzień myję włosy. Zapach ma nieciekawy, Tż-ta aż odrzuciło jak dałam mu się sztachnąć

[jyyli]

Napisane przez viki1988

Ja mam ten miodowy w mniejszym opakowaniu , i Chatul też go ma bardzo fajna maska, nawilża i łądnie pachnie i fajna składowo dla mnie tak samo dobra jak Waxy l'biotici wiec generalnie polecam

A to może któregoś dnia kupię Bo póki co chcę wziąć dużego zagranicznego, a nuż pomoże na wypadanie.

Napisane przez blondyna789

powiem tak - odżywki o tak dużej pojemności jak Lorys ciężko jest samemu zużyć.. szkoda, że nie produkują mniejszych opakowań np ja staram się używać co 2 dni, ale fakt jest taki, że nie zawsze daję maskę. często wolę dać olej i sobie śmigać z nim na włosach

wczoraj gadałam z kumpelą z pracy, że jak coś to kupimy sobie Kallosa latte na pół, no bo bez przesady - męczyć się z jedną odżywką pół roku

Dla mnie to nie problem pół litra Romantica starczyło mi chyba na miesiąc, no może 6 tygodni. Strasznie szybko zużywam i mnie to dobija

Napisane przez 19agusia91

Tak myślę, zeby zamówić sobie z allegro jakąs odżywkę, która starczyłaby mi na cały miesiać. Przy codziennym używaniu, małe odżywki są starsznie nie ekonomiczne. Chciałabym coś niedrogiego, dobrego, wydajnego. Zastanawaiam sie nad kallosem mlecznym 08l, kosztuje około 20 zł, myślicie, ze na miesiac codziennego używania starczy?
Może polecicie coś innego?

Jak znajdziesz jakąś, to się pochwal Też planowałam kupić coś dużego, ale u mnie we fryzjerskich są tylko obrzydliwie drogie.

[19agusia91]

Dziewczyny, widzicie gdzieś w internecie arkusz matury (przykładowy)z matematyki,ale taki jak będzie w 2010 r? Chodzi o podstawę i żeby były do niego odpowiedzi.. ślepa jestem, chyba nie widzę nigdzie.

[xxxMikixxx]

Napisane przez 19agusia91

Dziewczyny, widzicie gdzieś w internecie arkusz matury (przykładowy)z matematyki,ale taki jak będzie w 2010 r? Chodzi o podstawę i żeby były do niego odpowiedzi.. ślepa jestem, chyba nie widzę nigdzie.

Np tutaj:
http://www.edulandia.pl/Edulandia/0,98495.html
http://www.edulandia.pl/Edulandia/0,99193.html?str=4

[19agusia91]

Znalazłam, uff

[Narek]

Napisane przez aanika

Mnie w tym miesiącu ograniczało chodzenie na różaniec, ale na szczęście mam to za sobą . Zresztą zawsze przy zmywaniu oleju obawiam się, że że zrobię to niedokładnie

Ja tam waliłam- miałam ochotę na oleje, to kładłam i szłam, bo i tak czapkę zakładałam(brak ogrzewania w kościele)

Napisane przez aanika

Ja też staram się nie rozmawiać na tematy pielęgnacyjne, bo koleżanki próbują mnie uświadamiać, że robię coś źle,np. że nie stosuję kremów matujących i serii kosmetyków antytrądzikowych, że trzeba używać kremu do twarzy (jakbym tego nie wiedziała ) albo że odżywki do włosów są złe, bo włosy się po nich szybciej przetłuszczają (), albo sądzą, że do regeneracji włosów po prostowaniu wystarczy szampon nawilżający bądź prostowanie nie szkodzi. Staram się nie wygłaszać mądrych wizażowych teorii, bo i tak one wiedzą lepiej. Cóż...

Oh, nic mi nie mów. Mnie mówią, że tą chemią to sobie włosy zniszczę, na co ja:"A wiesz, co kładę na włosy?". Ale powoli wciągam najbliższe koleżanki w włosomaniactwo, poczekam teraz, aż moja przyjaciółka zużyje te maski, które jej dałam i może na spółkę kupimy sobie jakiegoś Lorysa

Agusiu, a może będą Ci pasować odżywki Mrs. Potter's? Są w półlitrowych opakowaniach, więc mają 2 razy większą pojemność, niż takie normalne odżywki.

Napisane przez Magdzia94

Zapomniałam wam opowiedzec o moim spotkaniu w drogeri.
2 dziewczyny oglądają odzywki i tak czytaja: " Garnier Fructis yyyy jakaś bez silkonowa, a co to w ogóle jest " odpowiedź '' nie wiem pewnie jakies dziadostwo, weźmy Syos bo te są profesjonalne" I w tym momencie schylam sie po Ziaje a one tak na mnie patrzą jakbym brała conajmniej przeterminowaną, uzywana odzyke.

Też to znam Najfajniej jest, kiedy jakaś obca kobita stoi przed półką z kosmetykami do włosów i czyta opisy(nie składy) kosmetyków, które stoją na najwyższych półkach, a ja z tych najniższych sprawdzam najpierw składy Kiedy widzę już błysk pogardy w oczach, zarzucam włosami do tyłu i idę do kasy

[Magdzia94]

Napisane przez Narek

Ja tam waliłam- miałam ochotę na oleje, to kładłam i szłam, bo i tak czapkę zakładałam(brak ogrzewania w kościele) :-

Haha sądze ze gdybym nawet załozyła czapkę i mój olej sezamowy nałozyła to z koscioła by mnie wyrzucili

[jyyli]

Też miałam się uczyć z matmy, ale tak mnie masakrycznie głowa boli... Wzięłam już Ibum forte, kawy nie będę już pić o tej porze, bo pewnie nie zasnę no i nie wiem, chyba będę musiała sobie odpuścić dzisiejszą naukę Akurat jak z własnej woli postanowiłam trochę posiedzieć

[19agusia91]

Ja się wkurzam, ta książka jest okropna.

[jyyli]

Napisane przez 19agusia91

Ja się wkurzam, ta książka jest okropna.

Też chciałam ją kupić, ale inną wybrałam. Mam chyba 3 w tej chwili Korzystam póki co z takiej straszliwie grubej, pomarańczowej i jest całkiem niezła.

[19agusia91]

Nam kazali ja kupić. Robię arkusz jakiś z ineternetu, nei wiem,albo są źle odpowiedzi napisane, albo ja każde zadanie robie źle.

[jyyli]

Napisane przez 19agusia91

Nam kazali ja kupić. Robię arkusz jakiś z ineternetu, nei wiem,albo są źle odpowiedzi napisane, albo ja każde zadanie robie źle.

Nam facet kazał kupić jakąś zupełnie beznadziejną, ale na co mi czwarta książka w domu?
Ja robię ten arkusz, do którego linka podała Miki i miałam chyba 2 odpowiedzi dobrze, cudownie.
Mam nadzieję, że do matury doznam jakiegoś oświecenia.

[astra85]

czesc wszystkim
jestem chora od paru dni i leze w lozku,dzis mi troszke lepiej to siadlam przed kompem, wlosy niemylam od 3dni

[viki1988]

Napisane przez jyyli

A to może któregoś dnia kupię Bo póki co chcę wziąć dużego zagranicznego, a nuż pomoże na wypadanie.

Ja tam jestem przeciwniczką zagranicznego z SLSem ekstrakt z henny ma zarówno wax l'biotici jak i wersja "podstawowa" beauty formulas

Napisane przez xxxMikixxx

Ja tam cały czas na drogeryjnych szamponach jadę ale wybieram te bez silikonów albo z tymi zmywalnymi Fitomed do suchych chodzi mi cały czas po głowie bo ostatnio znowu mi się skóra głowy przesuszyła Ja rozczesuję na mokro ale walę wcześniej dużą ilość odżywki żeby gładko poszło a kiedyś robiłam tak jak ty "na chama" często bez odżywki

Aaa muszę Wam powiedzieć, że Capitavit trochę dziwny jest, z jednej strony go lubię bo włosy nieco mniej wypadają ale z drugiej tak jakby oblepia włosy przy nasadzie i chyba trochę przetłuszcza, w sumie ja i tak kładę go na noc a na następny dzień myję włosy. Zapach ma nieciekawy, Tż-ta aż odrzuciło jak dałam mu się sztachnąć

No ja właśnie tych drogeryjnych rzadko używam bo tam prawie same ze slikonami no chyba że mówimy np. o Barwie czy Farmone (chociaż tych ostatnich jakoś nie lubię), i ogólnie ostatnio mam faze na kosmetyki z apteki, ziołowe albo samorobne z półproduktów (mazidła sie kłaniają) ja obecnie rozczesuję tak na pół-mokro, w sensie jak trochę przeschną bo one mi sie same roz-kołtuniają po jakimś czasie a ogólnie to sie zastanawiam nad szczotką z włosiem dzika widziałam takie w Naturze za 40 zł - miał ja ktoś może?

[19agusia91]

Miki, dziękuję, nawet nie zauważyłam, ze coś podałaś , przepraszam


Jyyli, ten gdzie pierwsze zadanie było o wierzchołkach trójkąta?

[jyyli]

Napisane przez viki1988

Ja tam jestem przeciwniczką zagranicznego z SLSem ekstrakt z henny ma zarówno wax l'biotici jak i wersja "podstawowa" beauty formulas

No ja właśnie tych drogeryjnych rzadko używam bo tam prawie same ze slikonami no chyba że mówimy np. o Barwie czy Farmone (chociaż tych ostatnich jakoś nie lubię), i ogólnie ostatnio mam faze na kosmetyki z apteki, ziołowe albo samorobne z półproduktów (mazidła sie kłaniają) ja obecnie rozczesuję tak na pół-mokro, w sensie jak trochę przeschną bo one mi sie same roz-kołtuniają po jakimś czasie a ogólnie to sie zastanawiam nad szczotką z włosiem dzika widziałam takie w Naturze za 40 zł - miał ja ktoś może?

A no właśnie ja sama nie wiem, co wybrać, bo chodzi mi tylko o zahamowanie wypadania. Chyba po prostu muszę poczytać wątki i sama zadecydować
Ja mam dzika, co prawda nie tego, o którym mówisz, ale jakiegoś starego, z wczesnej młodości mojej mamy. Jak dla mnie jest dobry, dobrze rozczesuje wszelkie dredziki

Napisane przez 19agusia91

Jyyli, ten gdzie pierwsze zadanie było o wierzchołkach trójkąta?

Nie, w tym pierwsze było o nierówności.

Kurczę, wiecie co, ta matura z matmy mnie demotywuje najbardziej ze wszystkiego. Bardziej niż lekcje łaciny. Mam ochotę nie zdać, bo zupełnie tego nie rozumiem. Ani trochę. I wydaje mi się, że to raczej nie ja jestem za głupia, tylko podstawa programowa za trudna.

[19agusia91]

aaa, nerwicy dostanę, nie umiem wartości bezwzględnej, w ogóle tego nie miałam na lekcji chyba, bo w zeszytach i w głowie pustka na ten temat, a zadań pełnooo