|
|
#3001 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
madziwnia ekstra te rajstopki
i cena też fajna, dzięki A kto się orientuje czy da się gdzieś dostać jeszcze grubsze niż 80DEN?? Jakie są najgrubsze? Sobotnie pozdrowienia przesyłam właśnie wróciłam z basenu i tak mi dobrze i lekko Chyba endorfiny działają
|
|
|
|
#3002 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Kolejny link do zapisania
A mi się dziś wyjątkowo udał makaron z suszonymi pomidorami, kaparami, czosnkiem i bazylią- normalnie pycha! A przed chwilą wtrąbiłam dwa jabłka i zaraz chyba odwiedzę kuchnię po jeszcze A! i byłam na spacerze i mam 3 nowych przyjaciół: teriera Lucka, kundelkę Nukę i gigantycznego, ofutrzonego, wielgaśnego kaukaza, ale imienia nie pamiętam-B...coś tam- ale przepiękne psiko, a wielkie straszliwe. Facet mówi, że wyczesuje z niego taką ilość sierści, że mógłby poduszki i kołdry robić
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png Edytowane przez mrowak Czas edycji: 2009-10-31 o 17:18 |
|
|
|
#3003 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Gmyrelka, są 100DEN, dzisiaj zakupiłam czarne z mikrofibry i takie były najgrubsze, poza tymi są jeszcze bawełniane, ale te są za bardzo "czepliwe" do spódnic
__________________
K & I |
|
|
|
#3004 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
Czepiają się spódnic powiadasz a to wstręciuchy ![]() Jak się czujesz?? Masz jakieś przeczucia co do płci swego Skarba?? |
|
|
|
|
#3005 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
kurna ja mam takie parcie na pęcherz, że nie jestem w stanie nic zrobić, bo po wstaniu z WC mam wrażenie, że chce mi się siku
może miskę sobie przyniosę i w niej usiądę, żeby spokojnie po allegro i ebayu wertować
|
|
|
|
#3006 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Ja na e-bay to nawet nie wchodzé, bo się boję ile tam wynajdę
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
#3007 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Mrowak - wracając do chrzcin to jest dokładnie tak , że ksiądz ma prawo odmówić ochrzczenia dziecka jeśli istnieje duże jego zdaniem prawdopodobieństwo że dziecko nie zostanie wychowane w wierze do czego niejako się zoobowiązujesz chrzczac je. W tym wypadku moze odmówić ale nie może byc to odmowa definitywna . Także zycie na kocią łape , badz ze ślubem cywilnym nie jest przeciwskazaniem do wychowania w wierze , dlatego z tego powodu nie powinien odmawiac dziecku sakrametu .. Ale jak wiadomo są książa i księża
Madzwina - lepiej płaszcz zmniejszać niz w małego na duzy przerabiac he he Ja byłam wpracy , ale na szczęście już tylko 8 godzin .. jak przyszłam to w domu sajgon .. mój chłop to nie umie się zająć dzieckiem i żeby jeszcze w domu był jako tako ogarnięte
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
#3008 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
To teraz ja się pochwalę ciuszkami przytarganymi wczoraj od koleżanki
![]() Te akurat mam jak pokazac bo w reklamówce a reszta po kartonach narazie Nie patrzcie na mój syfiasty dywan bo po grasowaniu po nim Szymka nadaje się tylko do prania .. Nawet kawałki jego ciastek widac he he
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
#3009 | |||
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
![]() i wieeelkie dzieki za tego linka,rzeczywiscie jest tam duzo potrzebnych rzeczy,chyba zakupie kilka a moze kilkanascie,narazie kolekcjonuje i dodaje do obserwowanych aukcji,ale wkoncu bede musiala sie zabrac za zakupy. Cytat:
ja tez kombinuje zeby cos otworzyc z dotacją tylko,że tutaj jest wszystkiego pełno i trudno sie przebic,myslimy o sklepie wlasnie dla dzieci,z wózkami,łóżeczkami,ciuszk ami itd.najwazniejszy jest wlasnie dobry punkt,a w Łodzi z tym kłopot,za duzo supermarketow i innych wielkoludów.W przyszlym tygodniu wybieram sie do pośredniaka zeby sie dokladniej dowiedziec jak to wygląda,napewno trzeba byc bezrobotnym,ale myslę ze bym sie dogadala z moim szefemCytat:
![]() Gmyrelka sa tez takie fajne rajsotpy a wlasciwie rajtuzy takie jak kiedys były bawełniane,nawet mają 2 paski na tyłku heheh wlasnie takie zakupiłam,one są bardzo cieplutkie i nie obciskają Poczułam się jak mała dziewczynka
|
|||
|
|
|
#3010 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 796
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Witam z rana dziewczyny!
Ja wczoraj byłam na usg 4d i od tamtej pory nie mogę sobie miejsca znaleźć Na początku było bardzo fajnie - twarzyczka tak śmiesznie owinięta pępowiną, albo drapała się łapką po buzi (właśnie drapała - bo tym razem centralnie pokazała "szparkę", nawet na filmie pan zrobił stop-klatkę i strzałką podjechał) do momentu, kiedy powiedział, że widzi problem - otóż maleńka ma torbiele w lewej nerce. Takie maleństwo, jeszcze mniejsza nerka i już jakieś paskudztwo tam już siedzi. Jestem załamana - nerka ma 2,5 cm długości, a największa torbiel ma 1 cm!! Pozostałe dwa z tych największych mają o,8 i 0,7 cm! To przecież one całą nerkę jej zajmują! Normalnie boję się zajrzeć do internetu, żeby się czegoś za bardzo nie dowiedzieć. Ale ten lekarz od 4d tak bardzo nalegał, żebym jak najszybciej się z prowadzącym skontaktowała, że się domyślam co nieco. Dziś w nocy prawie nie spałam, co chwila płaczę, nie wiem co będzie jak jakąś rodzinę spotkam na cmentarzu - boję się że nie wytrzymam pytań jak dziecko... |
|
|
|
#3011 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
catro takie rzeczy bardzo często się u maluszków wchłaniają . Idz do lekarza i porozmawiaj , czytanie w internecie napewno nic nie da
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
#3012 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 924
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
![]() catro- przykro słuchać
__________________
moje malunki ![]() ![]() i moje wypocinki fotograficzne ![]() mama aniołka *28.02.2010- [*] 17.03.2010 |
|
|
|
|
#3013 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
?? Bo mi nawet w takich grubych jest zimno ;] przydałoby się coś jeszcze cieplejszego catro bardzo mi przykro Domyślam się że to stresująca sprawa ale jestem pewna że to się wchłonie!! Głowa go góry, myśl pozytywnie, to cholerstwo często się zdarza u dzieci, ale się wchłaniaEdytowane przez Gmyrelka Czas edycji: 2009-11-01 o 09:27 |
|
|
|
|
#3014 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
ale rzezcywiscie wyczytałam,że przeważnie do 30 tc to sie raczej wchłania,nie widzialam się jeszcze z moja ginką dopiero 12 idę,jak cos tylko będę wiedziala to od razu Ci napiszę,chociaz Ty chyba wczesniej sie cos dowiesz,nie martw się kochana,pomodlę się za nasze dzieciątka,mam nadziję,ze bedzie wszystko dobrze Gmyrelka ja kupiłam je w takim zwykłym sklepie z rajstopami,tylko pytaj o rajstopy bawełniane. Isis więc tak:gotuję makaron świderki (najlepiej lubella,bo napewno sie nie rozpadnie w trakcie dopiekania); przesmażam na patelni : pieczarki,cebula,1 ząbek czosnku:posolic,popieprzy c,troszkę vegetty i papryki ostrej i dołożyc do makaronu; kiełbasę w kostkę(typu:zwyczajna,pod wawelska lub kazda inna która sie nadaje do smażenia)i też dorzucamy do makaronu(już ładnie wygląda po wymieszaniu im więcej takiego "farszu"tym lepiejteraz w garnuszku rozpuszczam koncentrat pomidoroy(cały słoiczek aby powstał sos)dodac bazylię i oregano(mogą byc suszone ale całkiem sporo)sól,pieprz,paprykę i troszkę podgrzac,zalac makaron i wymieszac. Wszystko posypac startym żółtym serem dosc obficie i lekko posypac oregano lub np solą ziołową,wstawic do piekarnika na 180 stopni i z 10,15 minutek wystarcza poniewaz wszystkie składniki byly gotowe,wiec jak tylko serek nam się ładnie rozpusci i troszke spiecze to znaczy,ze już pychotkaz 1 paczki makaronu mozna powiedziec ze wychodzą 4 porcje. Edytowane przez tylkooliwka Czas edycji: 2009-11-01 o 10:10 |
|
|
|
|
#3015 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Dzień dobry Wam!
Carto, ja też popieram dziewczyny- skontaktuj się z lekarzem jak tylko będziesz mogła, a do tego czasu MUSISZ jakoś wyluzować-dla swojego i malucha dobra. Ja wiem, że łatwo sobie tak pogadać, ale kochana- nic teraz sama nie poradzisz, a poza tym ja też jestem przekonana, że wszystko się wchłonie!! Któraś dziewczyna pisała nam tu o krwiaku jaki miało jej maleństwo po urodzeniu i który się po prostu pewnego dnia wchłonął! AniaP, ależ masz fajnie z tymi "dostanymi" ciuszkami! Ja mam nadzieję, że się jakieś Mikołaje spiszą w tym roku i nawet celowo przyhamowałam z zakupami ciuszkowymi, bo się potem zdziwię, że mam za dużo. A jak się Mikołaj nie sprawdzi, to jeszcze będą dwa miesiące na uzupełnianie szafy. Tylkooliwka, przepis na zapiekankę zapisany, poszedł do folderu "przepisy" i z pewnością się przyda. A ten makaron mój wczorajszy to prościzna jest: Penne albo tagiatelle gotujemy al dente. Na patelni rozgrzewamy oliwę-najlepiej tą ze słoiczka z pomidorami suszonymi, bo już ma taki "włoskawy" smak i ma czosnek. Na tą oliwę wrzucamy pokrojone (lub nie) suszone pomidorki i kapary, podsmażamy. Ugotowany makaron wrzucamy na tę samą patelnię- mieszamy, mieszamy, mieszamy, można przykryć, żeby wszystko ładnie przeszło zapachem. Potem jakaś przyprawa np.do dań włoskich, albo taka do makaronu po włosku, trochę pieprzu. Można też dodać tuńczyka z puszki, żeby było bardziej treściwe. Na koniec siup na talerze, świeża bazylka, ewentualnie parmezan i do tego (za ładnych parę miesięcy!) kieliszek czerwonego winka, a u mnie wczoraj sok pomidorowy. Cud, miód i niebo w gębie jak się lubi takie klimaty. Zapomniałam, że można też i oliwki dodać, ale że ja ich nie znoszę, to się mi zapomniało
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png Edytowane przez mrowak Czas edycji: 2009-11-01 o 10:50 |
|
|
|
#3016 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
Catro, my Ci tu zabraniamy po necie buszować w celu szukania jakichś dziwnych informacji wszystkie nasze dzieciaczki są i będą zdrowe i tak mamy tu wszystkie myśleć!!!Ania P. ciuszki śliczne
__________________
K & I |
|
|
|
|
#3017 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Dzień dobry Wam!
Carto, ja też popieram dziewczyny- skontaktuj się z lekarzem jak tylko będziesz mogła, a do tego czasu MUSISZ jakoś wyluzować-dla swojego i malucha dobra. Ja wiem, że łatwo sobie tak pogadać, ale kochana- nic teraz sama nie poradzisz, a poza tym ja też jestem przekonana, że wszystko się wchłonie!! Któraś dziewczyna pisała nam tu o krwiaku jaki miało jej maleństwo po urodzeniu i który się po prostu pewnego dnia wchłonął! AniaP, ależ masz fajnie z tymi "dostanymi" ciuszkami! Ja mam nadzieję, że się jakieś Mikołaje spiszą w tym roku i nawet celowo przyhamowałam z zakupami ciuszkowymi, bo się potem zdziwię, że mam za dużo. A jak się Mikołaj nie sprawdzi, to jeszcze będą dwa miesiące na uzupełnianie szafy. Tylkooliwka, przepis na zapiekankę zapisany, poszedł do folderu "przepisy" i z pewnością się przyda. A ten makaron mój wczorajszy to prościzna jest: Penne albo tagiatelle gotujemy al dente. Na patelni rozgrzewamy oliwę-najlepiej tą ze słoiczka z pomidorami suszonymi, bo już ma taki "włoskawy" smak i ma czosnek. Na tą oliwę wrzucamy pokrojone (lub nie) suszone pomidorki i kapary, podsmażamy. Ugotowany makaron wrzucamy na tę samą patelnię- mieszamy, mieszamy, mieszamy, można przykryć, żeby wszystko ładnie przeszło zapachem. Potem jakaś przyprawa np.do dań włoskich, albo taka do makaronu po włosku, trochę pieprzu. Można też dodać tuńczyka z puszki, żeby było bardziej treściwe. Na koniec siup na talerze, świeża bazylka, ewentualnie parmezan i do tego (za ładnych parę miesięcy!) kieliszek czerwonego winka, a u mnie wczoraj sok pomidorowy. Cud, miód i niebo w gębie jak się lubi takie klimaty.
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
#3018 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
wiem, że łatwo się mówi, ale najważniejsze, żebyś była pozytywnie nastawiona. Miejmy nadzieję, że te torbiele się wchłoną i będzie wszystko ok. Nie wiem jakie to może mieć skutki u dzieci, ale ja też mam dość spore torbiele na nerkach i za każdym razem lekarze mówią, że taka moja uroda i póki nerka normalnie funkcjonuje nic się z tym nie robi i nie leczy. Mam nadzieję, że jak najszybciej udacie się do lekarza prowadzącego i dowiecie wszystkiego. Trzymam kciuki ania p śliczne ciuszki ja już zaczęłam licytacje na ebayu zobaczymy co z tego wyjdzie ![]() ja dziś sikania ciąg dalszy... ale cewka moczowa nie piecze, więc to chyba raczej nie infekcja, tylko Mała ciśnie ![]() pogoda u nas tragiczna... lało całą noc, teraz też wieje i pada... bllleeeee... pociesza mnie fakt, że za tydzień o tej porze będziemy się wreszcie byczyć na plażach Teneryfy |
|
|
|
|
#3019 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Te rzeczy sama sobie wybrałam z takiego wielkiego pudła , mam tam dwa takie jakby kombinezony na wyjscia a tego mi brakowało , bo mój synek wrześniowy i zaraz go w taki grubu musiałam wpakować . Chciałabym już wiedziec czyu to czasem nie laska bo kolezanki w blokach startowych czekają z różowymi rzeczami
Ale tu smaku narobiłyście tymi przepisami . Ja znam prosty na makaron ze szpinakiem jak ktoś lubi . Szpinak z mrożonki na patelnie , do tego czosnek podduszamy .. jak si ---------- Dopisano o 11:41 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ---------- Cytat:
Wulkan możesz tez zaliczyć bo kolejka tam jedzie więc się nie umeczysz
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
#3020 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Dzień dobry Wam!
Carto, ja też popieram dziewczyny- skontaktuj się z lekarzem jak tylko będziesz mogła, a do tego czasu MUSISZ jakoś wyluzować-dla swojego i malucha dobra. Ja wiem, że łatwo sobie tak pogadać, ale kochana- nic teraz sama nie poradzisz, a poza tym ja też jestem przekonana, że wszystko się wchłonie!! Któraś dziewczyna pisała nam tu o krwiaku jaki miało jej maleństwo po urodzeniu i który się po prostu pewnego dnia wchłonął! AniaP, ależ masz fajnie z tymi "dostanymi" ciuszkami! Ja mam nadzieję, że się jakieś Mikołaje spiszą w tym roku i nawet celowo przyhamowałam z zakupami ciuszkowymi, bo się potem zdziwię, że mam za dużo. A jak się Mikołaj nie sprawdzi, to jeszcze będą dwa miesiące na uzupełnianie szafy. Tylkooliwka, przepis na zapiekankę zapisany, poszedł do folderu "przepisy" i z pewnością się przyda. A ten makaron mój wczorajszy to prościzna jest: Penne albo tagiatelle gotujemy al dente. Na patelni rozgrzewamy oliwę-najlepiej tą ze słoiczka z pomidorami suszonymi, bo już ma taki "włoskawy" smak i ma czosnek. Na tą oliwę wrzucamy pokrojone (lub nie) suszone pomidorki i kapary, podsmażamy. Ugotowany makaron wrzucamy na tę samą patelnię- mieszamy, mieszamy, mieszamy, można przykryć, żeby wszystko ładnie przeszło zapachem. Potem jakaś przyprawa np.do dań włoskich, albo taka do makaronu po włosku, trochę pieprzu. Można też dodać tuńczyka z puszki, żeby było bardziej treściwe. Na koniec siup na talerze, świeża bazylka, ewentualnie parmezan i do tego (za ładnych parę miesięcy!) kieliszek czerwonego winka, a u mnie wczoraj sok pomidorowy. Cud, miód i niebo w gębie jak się lubi takie klimaty.
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
#3021 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Mrowak - ja nie wiem o co kaman ale na tej stronie są trzy twoje posty i kazdy jest taki sam
Coś im się porypało chyba Zamówiłam prezent dla synka na gwiazdkę wiem ze wcześnie ale potem zabawki są droższe i bywa problem z przesyłkami z allegro bo poczta ma mase roboty http://www.allegro.pl/item792092869_..._pl_n1197.html on lubi jak się coś ciągnie za sznurek he he Od tesciowej i moich rodziców pewnie kaskę dostanie to mu zwykle na lokate wpłacam bo zabawek to ma pełno
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
#3022 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Dzień dobry Wam!
Carto, ja też popieram dziewczyny- skontaktuj się z lekarzem jak tylko będziesz mogła, a do tego czasu MUSISZ jakoś wyluzować-dla swojego i malucha dobra. Ja wiem, że łatwo sobie tak pogadać, ale kochana- nic teraz sama nie poradzisz, a poza tym ja też jestem przekonana, że wszystko się wchłonie!! Któraś dziewczyna pisała nam tu o krwiaku jaki miało jej maleństwo po urodzeniu i który się po prostu pewnego dnia wchłonął! AniaP, ależ masz fajnie z tymi "dostanymi" ciuszkami! Ja mam nadzieję, że się jakieś Mikołaje spiszą w tym roku i nawet celowo przyhamowałam z zakupami ciuszkowymi, bo się potem zdziwię, że mam za dużo. A jak się Mikołaj nie sprawdzi, to jeszcze będą dwa miesiące na uzupełnianie szafy. Tylkooliwka, przepis na zapiekankę zapisany, poszedł do folderu "przepisy" i z pewnością się przyda. A ten makaron mój wczorajszy to prościzna jest: Penne albo tagiatelle gotujemy al dente. Na patelni rozgrzewamy oliwę-najlepiej tą ze słoiczka z pomidorami suszonymi, bo już ma taki "włoskawy" smak i ma czosnek. Na tą oliwę wrzucamy pokrojone (lub nie) suszone pomidorki i kapary, podsmażamy. Ugotowany makaron wrzucamy na tę samą patelnię- mieszamy, mieszamy, mieszamy, można przykryć, żeby wszystko ładnie przeszło zapachem. Potem jakaś przyprawa np.do dań włoskich, albo taka do makaronu po włosku, trochę pieprzu. Można też dodać tuńczyka z puszki, żeby było bardziej treściwe. Na koniec siup na talerze, świeża bazylka, ewentualnie parmezan i do tego (za ładnych parę miesięcy!) kieliszek czerwonego winka, a u mnie wczoraj sok pomidorowy. Cud, miód i niebo w gębie jak się lubi takie klimaty.
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
#3023 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 3 924
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
mrowak- 4 wiadomosć.. cos się ewidentnie zawiesiło
zmykam makaron gotowac.. tyle tylko ze do rosołu bo mnie chetka naszła
__________________
moje malunki ![]() ![]() i moje wypocinki fotograficzne ![]() mama aniołka *28.02.2010- [*] 17.03.2010 |
|
|
|
#3024 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Ciekawe ile jeszcze wiadomości od Mrowak się wkopiuje
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
#3025 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
ania p super ta zabaweczka !!
masz racje, potem to problemy z przesyłką są, bo poczta zablokowana i sobie nie radzi ![]() co do wakacji to mam już trochę obcykane, w sumie to zamawialiśmy je jak jeszcze nie wiedziałam, że jestem w ciąży i liczyłam na szaleństwa w Siam Parku (np. zjeżdżalnia z wysokości 8 piętra), ale teraz z wiadomych względów będę tylko fotki cykała ...to już nasze drugie podejście, mieliśmy lecieć we wrześniu ale kosmówka się odklejała i lekarz kazał zmienić datę... teraz już jest wszystko ok, więc nie mogę doczekać się słońca, bo w Irlandii nawet latem mamy z tym problemy no ciekawe ile jeszcze razy wskoczy tu post mrowak |
|
|
|
#3026 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
chodzi ci pewnie o the tower of power http://www.youtube.com/watch?v=jBzlE4Dfuso za to możecie sobie popłynąć na Gomere i zwiedzić wyspę , własnie tez ten loro park sa piękne pokazy delfinów w których nie da się nie zakochać . Można płynąc katamaranem ogladac wieloryby ![]() No i rób dla nas piekne foteczki
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
|
|
#3027 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
O choinka
to nie ja Ale nie ma tego złego- przynajmniej nikt teraz nie powie, że mojego przepisu nie widziałWakacji na Teneryfie zazdroszczę bardzo! Wygrzać kości i widoki na pewno piękne. A skoro o wyjazdach mowa, to powiedzcie mi czy wybiegając daleko w przyszłość planujecie wyjazd z maluszkami już w najbliższe wakacje? Nie chodzi mi tu o jakieś dalekie podróże, ale jakieś krajowe wakacje np? Bo my już od początku ciąży postanowiliśmy, że jeśli tylko z maluszkiem będzie wszystko dobrze, to w wakacje 2010 chcielibyśmy śmignąć nad morze. W tym roku specjalnie zresztą pojechaliśmy wybadać jedno miejsce i muszę Wam kobietki powiedzieć, że polecam z czystym sumieniem miejscowość Kąty Rybackie i pensjonat Tristan. Miejsce z myślą właśnie o rodzinach z maluszkami: czysto, cicho (!!!), kuchnia dostępna non stop, SIATKI W OKNACH (!!!), łóżeczka turystyczne do wynajęcia, obok korty tenisowe, boicho do piłki, rowery do wypożyczenia, ping pong, gry planszowe dla starszych dzieciaków i plac zabaw przed pensjonatem. A do tego jeszcze miejscowość malutka, spokojna, a na plaży zero tłoku i ścisku, można spokojnie znaleźć miejsce gdzie i w piłkę się pogra. Miejsc do jedzenia chyba z 7, także my nigdy nie jedliśmy w tym samym. Jesteśmy pod wrażeniem tego miejsca, a że cenimy sobie spokój na wypoczynku, to pewnie tam będziemy chcieli wrócić. Mam nadzieję, że to wklei się tylko raz
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png |
|
|
|
#3028 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 515
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
na razie tylko udało mi się skoczyć w tandemie... ale może jak już zjadę do Polski to się uda no nic... póki co mój M. ma powiedziane, że musi zjechać dwa razy... raz za siebie i raz za mnie, a ja zrobię foteczki oczywiście ![]() ---------- Dopisano o 13:48 ---------- Poprzedni post napisano o 13:46 ---------- Boszzz właśnie oglądam ten filmik i mam dreszcze na plecach ![]() ![]() ![]() ![]() ciekawe czy M. choć raz zjedzie, bo ma lęk wysokości ---------- Dopisano o 13:53 ---------- Poprzedni post napisano o 13:48 ---------- ahhhh wspomnienie wróciły, aż wam linka wkleję ![]() http://www.youtube.com/watch?v=aAeGFOBAj1U |
|
|
|
|
#3029 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Konin
Wiadomości: 3 256
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
W życiu bym tam nie wlazła- najpierw zjechałyby moje flaki, a potem MOŻE ja
Ja nie mogę się doczekać aż w końcu znowu będzie wolno konno pojeździć. Odkładałam, odkładałam i się doigrałam i teraz nie mogę. Odbiję sobie "zaś" Noooo, minka, to jest czad! Tu już chyba dałabym się namówić! I muza świetnie dobrana-pełen odlot w dosłownym znaczeniu
__________________
http://lb4f.lilypie.com/WKoyp2.png Edytowane przez mrowak Czas edycji: 2009-11-01 o 13:00 |
|
|
|
#3030 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 431
|
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2010
Cytat:
Albo pojedziemy tam , albo do włoch . W okolice wenecji czyli 12 godzin jazdy autem . jak się zdecydujemy pojedziemy noca po pół trasy kazde . Wszystko oczywiście od dziecka zalezy ale licze na typ grzeczny jak Szymek minka - moja kolezanka w tym roku była i zjechała .. Nawet kilka razy A tu basenowy Szymek jak miał cztery miesiące , to ten najbardziej kudłaty .. Mój mały nurek i dwie foty z wakacji .. zobaczcie jaki szczęśliwy i jak tu dziecka nie zabrac nad morze he he
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:13.




i cena też fajna, dzięki
właśnie wróciłam z basenu i tak mi dobrze i lekko


Czepiają się spódnic powiadasz
może miskę sobie przyniosę i w niej usiądę, żeby spokojnie po allegro i ebayu wertować




sklepu ciążowego, oczywiście brak
i stwierdziłam, że wystąpię o dotację i otworzę taki salon, na pewno tak łatwo nie zbankrutuje

Domyślam się że to stresująca sprawa ale jestem pewna że to się wchłonie!! Głowa go góry, myśl pozytywnie, to cholerstwo często się zdarza u dzieci, ale się wchłania
wiem, że łatwo się mówi, ale najważniejsze, żebyś była pozytywnie nastawiona. Miejmy nadzieję, że te torbiele się wchłoną i będzie wszystko ok. Nie wiem jakie to może mieć skutki u dzieci, ale ja też mam dość spore torbiele na nerkach i za każdym razem lekarze mówią, że taka moja uroda i póki nerka normalnie funkcjonuje nic się z tym nie robi i nie leczy. Mam nadzieję, że jak najszybciej udacie się do lekarza prowadzącego i dowiecie wszystkiego. Trzymam kciuki
ja już zaczęłam licytacje na ebayu
Ale nie ma tego złego- przynajmniej nikt teraz nie powie, że mojego przepisu nie widział
