PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał" - Strona 85 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-02, 12:54   #2521
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
Nika może ktoś mnie zlinczuje za to co teraz napisze albo powie że mam nawalone pod kopuła ale dla mnie ciaża to żadna frajda nie wiem co niby fajnego z łażeniem z mega brzucholem i sapaniem na kazdym kroku .. do tego to latanie do kibla i inne atrakcje , wygladanie jak wieloryb itp.. W poprzedniej dobrze się w sumie czułam i teraz też ale końcówki nie wspominam jako coś miłego i marzyłam o rzeczach których robić nie mogłam .. Drugie dziecko to powinni poleconym wysyłac za 9 miesięcy a nie kazać znowu przez to przechodzić
Wiem ja głupia jestem
Temat końca ciąży jeszcze jest mi obcy, ale początku dobrze nie wspominam. Nie raz myślałam sobie: po co mi to było - przysięgam. Zielona, blada, z gębą pełną śliny i mega ssącym żołądem, miałam dość. Do tego mdłości, niemożność umycia zębów, kaszel wywołujący torsje, 5 pobudek w nocy, jak nie na siku to na jedzenie - sam miód. I brak senności, więc 24h odczuwałam to wszystko.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 13:35   #2522
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Temat końca ciąży jeszcze jest mi obcy, ale początku dobrze nie wspominam. Nie raz myślałam sobie: po co mi to było - przysięgam. Zielona, blada, z gębą pełną śliny i mega ssącym żołądem, miałam dość. Do tego mdłości, niemożność umycia zębów, kaszel wywołujący torsje, 5 pobudek w nocy, jak nie na siku to na jedzenie - sam miód. I brak senności, więc 24h odczuwałam to wszystko.
To nie będę Ci pocieszała drugi trymestr jest w miare fajny ale potem od 7 do końca to już męczarnia .. Pocieszam się że to nie lato bo poprzednio naginałam z tym brzuszyskiem w 30 stopniowy upał a najlepiej mi było w centrach handlowych bo mieli klime .. lepiej wozic dzieci w wózku a nie w brzuchu he he
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 15:02   #2523
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

a my po spacerku!

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
A to widzisz u mnie odwrotnie mój synek był zawsze grzeczny, kochany niepłaczący zawsze mogłam sobie wszystko zoorganizowac przy nim . Nie wiem co to znaczy jak dziecko płacze godzine itp. od 4 miesiąca przesypia całe noce . Teraz łazi i rozrabia ale takie uroki małego łazika
Lena tez nie jest niegrzecznym dzieckiem, jest slodka i kochana. niestety zmiany hormonalne nie zaleza od tego czy dziecko jest grzeczne czy nie. kobietom z komplikacjami okoloporodowymi klopoty z rownowaga emocjonalna zdarzaja sie czesciej.
cale szczescie to juz za mna

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Co Ty zrobisz kochana jak ona Ci urośnie i będzie ciężka?
bedziemy obie na chustowym odwyku

Cytat:
Napisane przez Jota Pokaż wiadomość
Trzęsę portkami ze strachu. Pisałam kiedyś, że boję się szpitala ale chyba bardziej boję się złego wyniku. Mam nadzieję, że nie mam żadnych bakterii, bo wtedy nie można zrobić badania i wtedy dalej nic by nie było wiadomo.
Pójdę wszędzie i wszystko dam sobie zrobić, by tylko mieć dziecko. Dam radę
kochana , szpitala sie nie boj, nie gryzie! ja po porodzie pierwszy raz w zyciu lezalam
a za wynik zaciskam kciuki!!!!! bedzie dobrze!!!!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 19:21   #2524
ka_ro_li_na
Raczkowanie
 
Avatar ka_ro_li_na
 
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Londyn / UK
Wiadomości: 167
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

witam serdecznie, wiem że rzadko do was zaglądam i za to was przepraszam.
No ale dziś wpadam do was z pięknymi wieściami otóż wczoraj i dzisiaj zrobiłam testy ciążowe i wyszły pozytywne
Mąż właśnie podjął się leczenia, wyniki ma kiepskie także obawiam się żeby ostatnia sytuacja się nie powtórzyła . Jutro idzie na badanie żołnierzyków, to jak dostaniemy wyniki to zobaczymy w jakiej konkretnej formie była armia . Mam nadzieję że tym razem wszystko będzie w porządku z naszą fasolką...i będzie rosła zdrowo.
__________________
Dzieci nie odchodzą,zmieniają tylko datę swojego przyjścia.
Aniołek* 1,07,2009
wykres:
: http://28dni.pl/ka_ro_li_na/wykresy/2009-10-05

http://www.suwaczki.com/tickers/85993e3kruop47uw.png


ka_ro_li_na jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 19:26   #2525
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Jota nie ma co się bać szpitala i badań, szybko zrobią, wypuszczą i będzie po krzyku. A masz ten cykl wspomagany jakimiś lekami?
Histeroskopia to chyba coś innego niż hsg? HSG bada drożność, a histeroskopia co??
ania p ja Cię zlinczuję . Taaakie starania i narzekanie?? O nie, nic nie chcę słyszeć. Chyba, że chcesz umilić czas. Masz opowiadać, że jest miło, pięknie i cudnownie, ot co .

Nika - Ty w depresji?? To jest niestety niemożliwe, jesteś takim promyczkiem, że nie umiem sobie tego wyobrazić, to pewnie kwestia wejścia w rytm nowego tempa życia, zorganizowania sobie czasu itp.

Kropko ja wspominam brata ciotecznego, co to jadł pomidory z dżemem i miał 1000 pomysłów na minutę. I zawsze najbardziej się boję, że będę miała takiego łobuza, kto za nim nadąży . Ale jeśli miałoby mieć usposobienie po rodzicach, to raczej powinno być baardzo spokojne.

A mi dzisiaj dzionek minął lajtowo. Wieczorek spędzam sama, jutro na szczęście przyjeżdża mężuś. Mamy ostatnie przygotowania do chrzcin. Jest chrzestnym wspólnie z siostrą i kupili dzieciaczkom takie leżaczki do leżenia. Chcemy jeszcze dokupić pamiątkowe albumy, tylko nie wiem, gdzie to można dostać, podobno w empiku.

Dziewczyny czy któraś stosowała dowcipnie luteinę? Ja mam dawkowanie 2x2 i po prostu pływam w niej. Odczuwam też takie ukłucia w jajnikach, nie wiem, może to efekt wchłaniania tego pęcherzyka, który nie pękł? Ktoś miał podobnie?

Karolinka gratulacje . I miej same pozytywne myśli, wszystko będzie dobrze!!!! Nie ma innej opcji!!
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...

Edytowane przez anciaahk
Czas edycji: 2009-11-02 o 19:27
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 19:29   #2526
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Karolina!!! cudowne wieści!!!
wiem kochana że sie boisz że sytuacja sie powtórzy ja też sie bałam i nadal czasami mam strach przed oczyma !!!Ale wierzę że tym Razem i u ciebie bedzie dobrze!!!!
Trzymam MOCNO kciuki za TŻ-ta wyniki i dmucham chucham aby do lata!!!!!


Dziewczyny fluidki przesyłam my i 19 tydzień:

A narzie nie wrzucam innego fluidka bo za 3 tyg. mamy połówkowe i 4D więc mam nadzieję że piękne zdjęcie Wam wlkeje!!! I to bedzie taki MEGA FLUID DLA WAS!!
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 19:44   #2527
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Taki fluidek też jest mega mega wielki. Cudownie wyglądasz Mamusiu .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-02, 20:28   #2528
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
a my po spacerku!



Lena tez nie jest niegrzecznym dzieckiem, jest slodka i kochana. niestety zmiany hormonalne nie zaleza od tego czy dziecko jest grzeczne czy nie. kobietom z komplikacjami okoloporodowymi klopoty z rownowaga emocjonalna zdarzaja sie czesciej.
cale szczescie to juz za mna
NIka bardziej miałam tu na myśli dzieciaczki co maja kolki i takie co nie dają od siebie na krok odejść .. Na hormonki wiadomo nie ma rady .

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
ania p ja Cię zlinczuję . Taaakie starania i narzekanie?? O nie, nic nie chcę słyszeć. Chyba, że chcesz umilić czas. Masz opowiadać, że jest miło, pięknie i cudnownie, ot co .

!!
Jest pięknie , jest pięknie , jest pięknie ..
No to łap mega fluida
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 20:39   #2529
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Karolinko

Dziewczyny, ja tak rzadko zaglądam bo jakoś czasu nie mam. Od 2 tyg. ciągle szkolenia, a to delegacje, a to po godzinach siedzę, normalnie padam na ryjek W tym tyg. to samo - jutro 3-godzinne szkolenie, w środę to samo, a w czwartek kółko teatralne. Jak wracam do domu to sprawdziany i nie mam kiedy porządnie zajrzeć. Mam nadzieję, że wybaczycie
Dziś P. był pierwszy dzień w nowej pracy i jak cudownie było mieć go w domu już przed 15
Postaram się częściej zaglądać jak tylko te głupie szkolenia się skończą
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 20:58   #2530
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

ania p no pewnie, że pięknie, jeszcze sama w to uwierzysz. To taki wyrośnięty fluid hahahha, ale biorę chwytam nie puszczam

Pomidora tak właśnie myślałam, gdzie się podziewasz. Stawiaj same piątki ze sprawdzianów i dawaj do nas na forum, bo cicho się zrobiło. Tylko zrzędzące ciąże i mamusie zaglądają .

Praca do 15 aaaa rozmarzyłam się. Ja niestety codziennie o 9 do 19, oby do ciąży .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 21:04   #2531
Pomidora
Zakorzenienie
 
Avatar Pomidora
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: kociewie
Wiadomości: 5 848
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
ania p no pewnie, że pięknie, jeszcze sama w to uwierzysz. To taki wyrośnięty fluid hahahha, ale biorę chwytam nie puszczam

Pomidora tak właśnie myślałam, gdzie się podziewasz. Stawiaj same piątki ze sprawdzianów i dawaj do nas na forum, bo cicho się zrobiło. Tylko zrzędzące ciąże i mamusie zaglądają .

Praca do 15 aaaa rozmarzyłam się. Ja niestety codziennie o 9 do 19, oby do ciąży .
Obyśmy my były niedługo takimi zrzędzącymi ciążami Chociaż mi to nie grozi na razie, w sobotę test negatywny sobie poszedł Mój mąż pracował przez 4 lata od 9 do 21, więc prawie się od niego odzwyczaiłam Teraz muszę poczuć znowu, co to znaczy mieć mężczyznę w domu
__________________
Jestem zakochana..
Tymek
Maluchowo

28.09.2014





Pomidora jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-02, 21:17   #2532
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Ja już tak 3 lata pracuję i mąż mnie w święta ogląda.
Który masz dc? Wiesz, że test całej prawdy nie powie .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 21:25   #2533
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witajcie dziewczątka kochane
Część się pozmieniała i pewnie nie ma pojęcia któż ja, a reszta może już nie pamięta chociaż mam nadzieję, że jednak troszkę kojarzycie
Nikusia jeszcze przed wyjściem Lenki pytała co u mnie, a ja tak niezbyt miałam siłę się pozbierać i napisać...
Po pierwze gratulacje dla wszystkich rozpakowanych i zafasolkowanychkl aski:
Kropuś mam nadzieję, że od teraz będzie już tylko lepiej
Nika to samo i,że pozwoli Ci się to w pełni cieszyć maleńką, która swoją drogą jest cudna
Konczitko mam nadzieję, że z mężem coraz lepiej...w końcu się kochacie..musi być dobrze...
A jakbyście chciały wiedzieć co u mnie...to z jednej strony wszystko ok, a z drugiej niekoniecznie.
Moje małe przedszkolne paskudki są słodkie choć czasem mam ochotę je hihihi ale i tak innej pracy niż z dziećmi jakoś sobie nie wyobrażam choć czasem jak wchodzę do maluszków, a są u nas 2,5latki też i zaczynają mnie oblepiać, to już nie raz zdarzyło mi się popłakać w kąciku a jeden słodziaczek wypalił do mnie ostatnio mamusiu...echh, bolą takie sytuacje...mimo, że się nie staram dłuższy czas już...wciąż mam gdzieś strach, że te problemy wrócą, tę niepewność co jest ze mną nie tak?
A w pracy atmosfera hmmm niby wszyscy milutcy, ale obrabiają sobie tyłeczki, jak to między babami, choć bywa średnio ciekawie, ale co tamdam rade, bywały gorsze sytuacje...
A mój biedny magister...zostało mi opracowanie badań i coś mi nie idzie czasem to ktoś powinien mniei pogonić hihihi, co nie zmienia faktu, że mój jaśnie promotor pojawił się na uczelni na początku października dopieroa miał być jakieś 3tyg wcześniej...no nic do końca tyg chce całą pracę w końcu oddać, jak się obronię wypłatka będzie większa, a kasiorki nigdy dość
A w pokoiku miałam remoncik i wyszedł piękniusi, bordo z kremikiem i duużo kwiatuszków bo je kocham miłością niezmienną brak mi jeszcze dywanika (bo dla mnie pokój bez dywanu jest nieskończony i jakiś taki pusty) i czaje się na fotelik z IKEI takii duuuży, żeby można było usiąść z książką i się w nim zanużyćmmmmm, ale kosztuje 500zł...co obecnie przerasta mnie finansowo, gdyż zakupiłam nowe butki i kurteczke , jak to typowa baba a wypłaty wiadomo nie powalają
Czasem czuję jakby mi coś w życiu nie poszło, mieszkam z rodzicami, a miało być inaczej...minął prawie rok od tamtego poronienia ...a czasem nadal płaczę...i nadal zbieram się z eksa, bo co jakiś czasem pojawia się ni stąd ni zowąd, a ja nie zawsze, a wręcz rzadko mam siłę obrócić ię i nie gadać z nim...choć teraz mam nadzieję, że to już zuełny koniec, we mnie już niewiele zostało bardziej żal, rozgoryczenie, strasznie długo się to ciągnie i pomyśleć, że jak zapisywałam się na forum ten rok temu, miało być tak zupełnie inaczej... czasem sobie myślę, co dalej będzie, a jak nikt odpowiedni nie stanie na mojej drodze itp itd ech smęcę Wam
Kobitki moje kochane trzymam za Was wszystkie kciuki z całych sił i dopinguje mimo, że baaaardzo rzadko piszę od paru miesięcy, ale jakoś o tym wątku nie można zapomnieć
O mamo ależ się naprodukowałam, mam nadzieję, że przebaczycie
Dobrej nocki
PS. Anciak ja jak czytam o Tobie, to nie wiem dlaczego ale mam wrażenie, że dzidzia pojawi się jak prace zmienisz... tulam kochane, żeby Wasze marzenia się spełniły
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"

Edytowane przez agusia8524
Czas edycji: 2009-11-02 o 21:29
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 21:30   #2534
Darianna25
Zakorzenienie
 
Avatar Darianna25
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Maidstone U.K.
Wiadomości: 5 185
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Witajcie,

Cytat:
Napisane przez ka_ro_li_na Pokaż wiadomość
witam serdecznie, wiem że rzadko do was zaglądam i za to was przepraszam.
No ale dziś wpadam do was z pięknymi wieściami otóż wczoraj i dzisiaj zrobiłam testy ciążowe i wyszły pozytywne
Mąż właśnie podjął się leczenia, wyniki ma kiepskie także obawiam się żeby ostatnia sytuacja się nie powtórzyła . Jutro idzie na badanie żołnierzyków, to jak dostaniemy wyniki to zobaczymy w jakiej konkretnej formie była armia . Mam nadzieję że tym razem wszystko będzie w porządku z naszą fasolką...i będzie rosła zdrowo.
Superowsko
Wiem,że czarne myśli przechodza przez głowe ale postaraj się myślec pozytywnie.Moze badanie meża wyjdzie pozytywnie.Kto wie co sie zmieniło przez ten czas.

Cytat:
Napisane przez ania p Pokaż wiadomość
NIka bardziej miałam tu na myśli dzieciaczki co maja kolki i takie co nie dają od siebie na krok odejść .. Na hormonki wiadomo nie ma rady .



Jest pięknie , jest pięknie , jest pięknie ..
No to łap mega fluida
Ale przyjstojniak.

Ja się nie mogę doczekać mojego 12 tygodnia.W środe ide do położnej i do dentysty ale nie wiem czy z tym zębem wytrzymam.Tak mnie boli,ze już wziełam 2 paracetamole i nie chce wiecej.
Boje sie,ze przez ten ból zęba zaszkodze fasolce.
A jeszcze w sierpniu miałam wszystkie zęby zdrowe i tak w miesiac mi się dziura zrobiła.
W ogóle co zjem to jest mi niedobrze.Jeszcze nie zwracałam ale ..

Wczoraj trochę popakowalismy ciuchów w pudła.Niektóre z nich nie zostana otwarte przez kolejne 9 miesięcy bo to głównie letnie ciuchy, które i tak będą na mnie za małe.
Darianna25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 21:31   #2535
malami82
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 641
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Karolinko gratuluję Tobie z całego serca!!!

A u mnie dziś całkiem całkiem ... Pod wieczór z moim M byliśmy na cmentarzu ... Zawsze działa na mnie bardzo nostalgicznie w tym okresie ... Pozwala na chwilę zadumy, zamyślenia ...
Dziś czułam kłucie w podbrzuszu. Piersi trochę pobolewają - dokładnie tak jak w poprzednim miesiącu, tak więc myślę, że @ czai się za rogiem ...
__________________
Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
— Jan Paweł II (Karol Wojtyła)


malami82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 21:41   #2536
ania p
Zakorzenienie
 
Avatar ania p
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 6 451
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez Darianna25 Pokaż wiadomość
Ja się nie mogę doczekać mojego 12 tygodnia.W środe ide do położnej i do dentysty ale nie wiem czy z tym zębem wytrzymam.Tak mnie boli,ze już wziełam 2 paracetamole i nie chce wiecej.
Boje sie,ze przez ten ból zęba zaszkodze fasolce.
A jeszcze w sierpniu miałam wszystkie zęby zdrowe i tak w miesiac mi się dziura zrobiła.
W ogóle co zjem to jest mi niedobrze.Jeszcze nie zwracałam ale ..

Wczoraj trochę popakowalismy ciuchów w pudła.Niektóre z nich nie zostana otwarte przez kolejne 9 miesięcy bo to głównie letnie ciuchy, które i tak będą na mnie za małe.
Ja tez do dentysty w poniedziałek wstyd się przyznac ale nie byłam rok .. jakoś zawsze mi nie po drodze a to z Szymkiem nie miałam kogo zostawić . No i mam dwa do zrobienia i jedną plombe do wymiany bo to w jedynce a nie ładnie jest zrobiona . Na szczescie idę do znajomej i u niej to kawak potem zeby i herbatka Jadę z moim J i jestesmy zapisani w sumie na trzy godziny To się kumpela wyżyje he he
__________________
*Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym. Ponadto autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów, bez podawania przyczyny
ania p jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 21:42   #2537
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Agusiu, zawsze gdzieś czeka ktoś. Na Ciebie też czeka. Pewnie jak wszystko, jak nasze starania, to kwestia czasu i sytuacji. I akurat tutaj pośpiech nie jest wskazany. Lepiej dobrze wylizać rany, by być gotowym na nową sytuację.
Nie wiem co prawda, jak to było u Ciebie, ale wierzę, mocno wierzę, że wszystko się poukłada .

Aguś ja chcę poczekać te 3 mce z clo i zrobić hsg. Jeśli medycznie będzie ok, wtedy krótka decyzja.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...

Edytowane przez anciaahk
Czas edycji: 2009-11-02 o 22:00
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 21:59   #2538
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Agusiu, zawsze gdzieś czeka ktoś. Na Ciebie też czeka. Pewnie jak wszystko, jak nasze starania, to kwestia czasu i sytuacji. I akurat tutaj pośpiech nie jest wskazany. Lepiej dobrze wylizać rany, by być gotowym na nową sytuację.
Nie wiem co prawda, jak to było u Ciebie, ale wierzę, mocno wierzę, że wszystko się poukłada .
Pięknie to napisałaś, aż mi się łezka zakręciła, ostatnio płaczliwa jestem Kochana mam nadzieję, że i czas i miejsce i dla Ciebie i dla mnie przyjdą i dla reszty dziewczynek też choć czasem wątpię...u mnie było...ciężko... bardzo...mnóstwo nerwów, niedomówień, żali, kłamstw, moje ślepe uzależnienie od niego, przez co to się tyle czasu ciągnie...a wciąż boli a on mi ostatnio powiedział, że mi przecież nigdy nie zależało... echh życie bym za niego oddała...a szkoda gadać...

Darianko trzymam kciuki za Ciebie, żeby wszystko z dzidziolkiem było ok i leczcie ząbki kobitki
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"

Edytowane przez agusia8524
Czas edycji: 2009-11-02 o 22:03
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-02, 22:02   #2539
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Tacy uzależniacze często są toksyczni i nie wnoszą nic dobrego. Może właśnie tak miało być, i dlatego tej dzidzi jeszcze u Ciebie nie ma. Może to nie był właściwy ON. A życie masz jedno i nie oddawaj go w niewłaściwe ręce. Zasługujesz na najlepsze.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-02, 22:11   #2540
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Tacy uzależniacze często są toksyczni i nie wnoszą nic dobrego. Może właśnie tak miało być, i dlatego tej dzidzi jeszcze u Ciebie nie ma. Może to nie był właściwy ON. A życie masz jedno i nie oddawaj go w niewłaściwe ręce. Zasługujesz na najlepsze.
Dzięki kochana no to nie był ON, czuję to, też czasem myślę, że ktoś czuwał nade mną, u nas nie było miłości chyba, tej prawdziwej... wiem, że były chwile kiedy jemu/nam zależało i to bardzo, ale to były chwile, nic co dawałoby długotrwałe poczucie bezpieczeństwa, sama nie wiem kiedy mi zależało naprawdę, a kiedy to był porostu strach przed samotnością i życiem w pojedynkę...
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 05:58   #2541
Jota
Raczkowanie
 
Avatar Jota
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 449
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Jota nie ma co się bać szpitala i badań, szybko zrobią, wypuszczą i będzie po krzyku. A masz ten cykl wspomagany jakimiś lekami?
Histeroskopia to chyba coś innego niż hsg? HSG bada drożność, a histeroskopia co??
Byłam wczoraj na USG- jajeczko pękło i mam płyn w prywatnej zatoce . Wszystko gra, więc lekarz mówi skąd te plamienia przed @? Endometrium w 15 dc było 12,4 mm a w 12 dc 10,6 mm, jak myślicie dobre?
Dostałam teraz Duphaston, bo niby mocniejszy niż Luteina, która wcześniej mi nie zlikwidowała plamień.
Histeroskopia polega na wsadzeniu kamery i oglądaniu, czy nie ma zmian w endometrium. Z tego co poczytałam czasem robią w znieczuleniu ogólnym i mogą wtedy od razu wycinać np. polipy a czasem na głupim jasiu tylko. Dokładnie nie wiem, nie chciałam się dołować, wizja HSG mi wystarczy.
Zastanawia mnie jeszcze coś - podczas tych dwóch wizyt lekarz nie widział drugiego mięśniaka. W czerwcu zdiagnozował mi dwa posurowiczne, cokolwiek to znaczy. Mówił, że może schował się za jelitem, ale ja mam swoją teorię - zniknął dzięki temu, że piję ziółka Klimuszki antyzrostowe. Oby się nie odnalazł przy kolejnym badaniu .
Teraz zostaje mi czekać na @
__________________
O nadziejo przedziwna...
Jota jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 06:45   #2542
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez agusia8524 Pokaż wiadomość
Dzięki kochana no to nie był ON, czuję to, też czasem myślę, że ktoś czuwał nade mną, u nas nie było miłości chyba, tej prawdziwej... wiem, że były chwile kiedy jemu/nam zależało i to bardzo, ale to były chwile, nic co dawałoby długotrwałe poczucie bezpieczeństwa, sama nie wiem kiedy mi zależało naprawdę, a kiedy to był porostu strach przed samotnością i życiem w pojedynkę...
Jak dobrze to zrozumieć pewnego pięknego poranka, prawda?


---------- Dopisano o 07:43 ---------- Poprzedni post napisano o 07:37 ----------

Cytat:
Napisane przez anciaahk Pokaż wiadomość
Kropko ja wspominam brata ciotecznego, co to jadł pomidory z dżemem i miał 1000 pomysłów na minutę. I zawsze najbardziej się boję, że będę miała takiego łobuza, kto za nim nadąży . Ale jeśli miałoby mieć usposobienie po rodzicach, to raczej powinno być baardzo spokojne.
Dobrze że masz tę alternatywę. Ja jej nie mam, czy będzie po rodzicach, czy po dziadkach to i tak i tak masakra.

Kiedyś tak gadaliśmy z mężem i stwierdził, że jak nasze dziecko będzie miało charaktery po nas, po naszych rodzicach, po jego dziadku i po mojej babci - to on gorąco współczuje przyszłemu partnerowi naszego dziecka.

---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:43 ----------

Cytat:
Napisane przez ka_ro_li_na Pokaż wiadomość
witam serdecznie, wiem że rzadko do was zaglądam i za to was przepraszam.
No ale dziś wpadam do was z pięknymi wieściami otóż wczoraj i dzisiaj zrobiłam testy ciążowe i wyszły pozytywne
Mąż właśnie podjął się leczenia, wyniki ma kiepskie także obawiam się żeby ostatnia sytuacja się nie powtórzyła . Jutro idzie na badanie żołnierzyków, to jak dostaniemy wyniki to zobaczymy w jakiej konkretnej formie była armia . Mam nadzieję że tym razem wszystko będzie w porządku z naszą fasolką...i będzie rosła zdrowo.

Nareszcie cuś drgnęło. Gratuluję serdecznie.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 07:12   #2543
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez agusia8524 Pokaż wiadomość
Dzięki kochana no to nie był ON, czuję to, też czasem myślę, że ktoś czuwał nade mną, u nas nie było miłości chyba, tej prawdziwej... wiem, że były chwile kiedy jemu/nam zależało i to bardzo, ale to były chwile, nic co dawałoby długotrwałe poczucie bezpieczeństwa, sama nie wiem kiedy mi zależało naprawdę, a kiedy to był porostu strach przed samotnością i życiem w pojedynkę...
Agusiu sama przez tego typu związek przechodziłam i wiem, co można czuć. W porównaniu ze "starym" - nowy TŻ daje mi ogromne poczucie bezpieczeństwa, a to jest chyba jedna z ważniejszych dla mnie rzeczy
Będzie dobrze .
Cytat:
Napisane przez Jota Pokaż wiadomość
Byłam wczoraj na USG- jajeczko pękło i mam płyn w prywatnej zatoce . Wszystko gra, więc lekarz mówi skąd te plamienia przed @? Endometrium w 15 dc było 12,4 mm a w 12 dc 10,6 mm, jak myślicie dobre?
Dostałam teraz Duphaston, bo niby mocniejszy niż Luteina, która wcześniej mi nie zlikwidowała plamień.
Histeroskopia polega na wsadzeniu kamery i oglądaniu, czy nie ma zmian w endometrium. Z tego co poczytałam czasem robią w znieczuleniu ogólnym i mogą wtedy od razu wycinać np. polipy a czasem na głupim jasiu tylko. Dokładnie nie wiem, nie chciałam się dołować, wizja HSG mi wystarczy.
Zastanawia mnie jeszcze coś - podczas tych dwóch wizyt lekarz nie widział drugiego mięśniaka. W czerwcu zdiagnozował mi dwa posurowiczne, cokolwiek to znaczy. Mówił, że może schował się za jelitem, ale ja mam swoją teorię - zniknął dzięki temu, że piję ziółka Klimuszki antyzrostowe. Oby się nie odnalazł przy kolejnym badaniu .
Teraz zostaje mi czekać na @
Endometrium dobre. Nie wiem, co to mięśniaki, ale jak rozumiem zrobiły się ze zrostów tak? Jakie ziółka pijesz na zrosty? Jesteś po zabiegu?
Ja miałam operację wycięcia dużej torbieli i właśnie boję się i zrostów i HSG, zwłaszcza że operowany jajnik jest martwy, tj. nie rosną w nim pęcherzyki. Operacja była 5 lat temu.
Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Dobrze że masz tę alternatywę. Ja jej nie mam, czy będzie po rodzicach, czy po dziadkach to i tak i tak masakra.

Kiedyś tak gadaliśmy z mężem i stwierdził, że jak nasze dziecko będzie miało charaktery po nas, po naszych rodzicach, po jego dziadku i po mojej babci - to on gorąco współczuje przyszłemu partnerowi naszego dziecka.
Jakaś alternatywa jest. Może na chrzestnych dobierz spokojnych ludzi, to zawsze jest szansa, że coś z chrzestnych odziedziczy. Ja po swoich rodzicach np. nie mam chyba żadnych cech, czasem się śmieję, że mnie w szpitalu podmienili, za to po chrzestnych i owszem. Albo to przesąd, albo coś w tym jest.

Miłego dnia dziewczyny. Ja się dzisiaj obudziłam wystraszona. Śniło mi się, że pisałam jakiś egzamin i z arkuszy egzaminacyjnych wychodziły takie czarne żuki, obłaziły całe ciało, wchodziły w rękawy brrr. A potem śniły mi się tańce, po których mój mąż zainteresował się inną brrrr.
Oby dzionek odwrotnie niż sen był miły.
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-03, 07:15   #2544
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez ka_ro_li_na Pokaż wiadomość
Jakaś alternatywa jest. Może na chrzestnych dobierz spokojnych ludzi, to zawsze jest szansa, że coś z chrzestnych odziedziczy. Ja po swoich rodzicach np. nie mam chyba żadnych cech, czasem się śmieję, że mnie w szpitalu podmienili, za to po chrzestnych i owszem. Albo to przesąd, albo coś w tym jest.

Miłego dnia dziewczyny. Ja się dzisiaj obudziłam wystraszona. Śniło mi się, że pisałam jakiś egzamin i z arkuszy egzaminacyjnych wychodziły takie czarne żuki, obłaziły całe ciało, wchodziły w rękawy brrr. A potem śniły mi się tańce, po których mój mąż zainteresował się inną brrrr.
Oby dzionek odwrotnie niż sen był miły.
Jasne, że przesąd, nie da się dziedziczyć czegokolwiek po obcych ludziach. Chrzestna będzie spokojna, chrzestny mniej, ale obawiam się, że charakter mojego Glutka jest już przesądzony.

Ale masz sny. Miłego dnia!
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 07:50   #2545
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Jak dobrze to zrozumieć pewnego pięknego poranka, prawda?

Oj pięknie, pięknie ale ile to wszystko mnie kosztowało i kosztuje...momentami przeze mnie samą brrr

Anciakk czasem mam taką wielką nadzieję, że już niedługo, że będzie ok a za chwilę wielki zwątpienie czy kiedykolwiek ale liczę po cichutku, że przecież całe życie tak nie będę tkwić w miejscu, że kiedyś musi się udać i dowiem się jak to jest kochać naprawdę...ot tak sobie marzę
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 07:53   #2546
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez agusia8524 Pokaż wiadomość
Oj pięknie, pięknie ale ile to wszystko mnie kosztowało i kosztuje...momentami przeze mnie samą brrr

Anciakk czasem mam taką wielką nadzieję, że już niedługo, że będzie ok a za chwilę wielki zwątpienie czy kiedykolwiek ale liczę po cichutku, że przecież całe życie tak nie będę tkwić w miejscu, że kiedyś musi się udać i dowiem się jak to jest kochać naprawdę...ot tak sobie marzę
Kosztuje ale uczy, przyda się na przyszłość.

Uda się, uda, tylko nic na siłę - pamiętaj.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 08:07   #2547
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Kosztuje ale uczy, przyda się na przyszłość.

Uda się, uda, tylko nic na siłę - pamiętaj.
Staram się ostatnio wychodzić z założenia, że wszystko dzieje się po coś, więc liczę, że ta sytuacja też ma swój sens
A, że nic na siłę to cucę się tym w momentach, gdy chciałabym już teraz zaraz mieć kogoś obok (bo brakuje i to bardzo, ja nie jestem jednak z tych stworzonych do życia w pojedynkę)
Chociaż biorąc pod uwagę facetów, którzy ostatnio przewijają się przez moje życie to komediodramat można nakręcić
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 08:26   #2548
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez ka_ro_li_na Pokaż wiadomość
witam serdecznie, wiem że rzadko do was zaglądam i za to was przepraszam.
No ale dziś wpadam do was z pięknymi wieściami otóż wczoraj i dzisiaj zrobiłam testy ciążowe i wyszły pozytywne
Mąż właśnie podjął się leczenia, wyniki ma kiepskie także obawiam się żeby ostatnia sytuacja się nie powtórzyła . Jutro idzie na badanie żołnierzyków, to jak dostaniemy wyniki to zobaczymy w jakiej konkretnej formie była armia . Mam nadzieję że tym razem wszystko będzie w porządku z naszą fasolką...i będzie rosła zdrowo.

: jupi:
gratuluje kochana zycze spokojnych kolejnych miesiecy



Dziewczynki miłego dnia Wam życze


---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Kapuściane Pole




aaniutek(Ania, 30 lat) ~~~~~~~~~~~@ 29.08 Warszawa
agabil1 (Agnieszka, 33lata)~~~~~~~ @ 13.10 Łódź
asia_stan (Asia, 36 lat)~~~~~~~~~~ @ 20.05 lubuskie
Coralady (Nela28lat) ~~~~~~~~~~~ @ 13.10 Malopolska

Darianna25 (Daria, 31 lat)~~~~~~~ @ 13.09 Croydon U.K.
Dra (Daria, 22 lata)
~~~~~~~~~~~~~ @ 13.10Wlkp
edzia (Edyta 31lat)~~~~~~~~~~~~~~ @ 07.10 Kraków-Roma
Falbala (Basia 26 lat)~~~~~~~~~~~~ @29.07
golgie ( 29 lat)~~~~~~~~~~~~ @15.10 Wrocław
gragu (Grażyna, 29 lat) ~~~~~~~~~~ @ 01.03
Jagda26 (Jagoda 26 lat)~~~~~~~~~~ @ 24.02
Jagooda_ (Ania, 26 lat)~~~~~~~~~@ 20.10
KBKatarynka (Kasia 25lata)~~~~~~~@ 26.07
Kasia23 (Kasia, 30 lat)~~~~~~~~~~~~@ 02.10 Świnoujście
ka_ro_li_na (Karolina 24lata)~~~~~~@05.10
Konczita ( Dorota, 25 lata)~~~~~~~~ @ 17.10 Śląsk
Malami82 (Agnieszka 28 lat)~~~~~~~@ 12.10
Melisanka (Ania, 23 lata)~~~~~~~~~ @ 31.01 Königsbach starania zawieszone
Migavka (Joanna, 29 lat)~~~~~~~~~~@ 29.03 mazowsze
Olivka_7 (Aneta, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 03.08 Kraków
Pomidora (Kasia, 25 lat)~~~~~~~~~~ @ 06.10
stokrotka_to_ja (Justyna, 25 lat)~~@ 27.09








Są dwie kreski II... obecnie: 9


Kachula27 (Kasia, 29lat) t.p. 08.11.2019r Mateuszek
Tarasia (Agata, 26 lat) ~~ t.p. 15.12.2009Nila
Pomaranczka (Gosia, 27lat) t.p. 04.02.2010r ??? lub ???
Rybka82 (Iza, 27lat) t.p. 25.03.2010r ??? i ???
Madziwnia (Magda, 25lat) t.p. 27.03.2010 ??? lub ???
ania p (Anna, 27 lat) t.p. 15.04.2010r ??? lub ???
Dafreen (Anna, 33lata) t.p. 04.05.2010r. ??? lub ???
Kropka75 (Sylwia, 34lata) t.p. 18.05.2010r Natalia lub Daniel
velluto (Agnieszka, 30lat) t.p. 30.05.2010r ??? lub ???



---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

doczytałam ze Kachula ma miec dzisiaj cesarke - trzymam kciuki
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 08:31   #2549
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez agusia8524 Pokaż wiadomość
Staram się ostatnio wychodzić z założenia, że wszystko dzieje się po coś, więc liczę, że ta sytuacja też ma swój sens
A, że nic na siłę to cucę się tym w momentach, gdy chciałabym już teraz zaraz mieć kogoś obok (bo brakuje i to bardzo, ja nie jestem jednak z tych stworzonych do życia w pojedynkę)
Chociaż biorąc pod uwagę facetów, którzy ostatnio przewijają się przez moje życie to komediodramat można nakręcić
Niestety to jest tak, że im ktoś bardziej nieszczęśliwy w pojedynkę, tym gorzej wybiera, bo pod presją.
Jeśli Ty nie polubisz być ze sobą, dlaczego miałby to lubić ktoś inny?
Bycie samemu nie oznacza ani samotności, ani nieszczęścia, a im Ci będzie lepiej ze sobą, tym szybciej ktoś się pojawi i też polubi bycie z Tobą. Jeśli będziesz szczęśliwa w swoim towarzystwie, będziesz szczęśliwa i w innym, a w razie czego nie będziesz wybierać bycia z kimś kto tego nie wart tylko po to, by znowu nie być samą.
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-03, 08:44   #2550
agusia8524
Zakorzenienie
 
Avatar agusia8524
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 3 675
Dot.: PRóBOWAć DO SKUTKU część IX "weterankowy finał"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
Niestety to jest tak, że im ktoś bardziej nieszczęśliwy w pojedynkę, tym gorzej wybiera, bo pod presją.
Jeśli Ty nie polubisz być ze sobą, dlaczego miałby to lubić ktoś inny?
Bycie samemu nie oznacza ani samotności, ani nieszczęścia, a im Ci będzie lepiej ze sobą, tym szybciej ktoś się pojawi i też polubi bycie z Tobą. Jeśli będziesz szczęśliwa w swoim towarzystwie, będziesz szczęśliwa i w innym, a w razie czego nie będziesz wybierać bycia z kimś kto tego nie wart tylko po to, by znowu nie być samą.
No ja jestem na etapie uczenia się lubienia bycia ze sobą samą i nie myślenia o tym co robi eks, czy przypadkiem nie bawi się lepiej itp itd (nie wiem skąd mi się to bierze, ale tak mam i męczy mnie to okrutnie, choć ostatnio jest ciut lepiej). Staram się stopować i uciszać tą presję dlatego, też póki co udaje mi się rozsądnie pozostawać samej i olewać te dziwne typy wkoło mnieChociaż fakt zauważyłam, że ciągnie mnie do dość dziwnych typów, podobnych do pana D. i zastanawiam się co zrobić, żeby się tego pozbyć siedzi we mnie jeszcze sporo rzeczy, bo ten związek dopiero teraz tak naprawdę się kończy
__________________
"Siła twojej walki mierzona jest twoją wiarą w tę walkę"
agusia8524 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.