Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II

[anula_81]

Napisane przez Kasia_Dublin

No @ jesli liczyc ze jest 14 dni po owulacji to wypada mi 13.11. Zobaczymy, teraz sobie pomyslalam ze na bank nie chce testowac w piatek rano przed praca bo gdyby byl negatywny to bedzie mi przykro wiec chyba pierwszy tescik bedzie w sobote rano 14.11 (a owulacje mialam w zeszly czwartek)

MNie wypada 8 albo 9 tego wiec raczej 8-mego przetestuje bo to niedziela, jakby mialo wyjsc to i tak wyjdzie, albo prztyjdzie @, ale na razie ani sladu ze ma nadejsc...

[hanjah]

O matko, ale macie dziś tempo

Ja już po lekarzu (i zakupach). W zasadzie nie dowiedziałam się niczego nowego, dr mi pogratulował, zapytał czy biorę kwas foliowy, pochwalił, że nie palę i nie piję Położna się ze mną umówi i przyjdzie do mnie do domu Niedługo dostanę kartę, która uprawnia mnie do darmowych leków i darmowego dentysty.
A w przyszły poniedziałek mam iść na szczepienie przeciw świńskiej grypie... co mnie trochę przeraża bo nie wiem czy to konieczne... ale lekarz powiedział, że oni szczepią wszystkie kobiety w ciąży. No to chyba tyle. Aha-dostałam też książkę na temat ciąży i porodu (szkoda tylko, że po angielsku, ale to nic-poćwiczę język).

Datę porodu wyznaczył mi na 28 czerwca (ale dokładną datę wyznaczą dopiero po USG), czyli rzeczywiście ciążę liczy się od ostatniej @. Co oznacza, że jestem w 6. tygdoniu ciąży i do USG coraz bliżej

[sas]

Napisane przez Lenka*

Ja też tak liczyłam, 1 cykl był 34, teraz jak na razie 29 dni. To nie wiem kiedy robić test, jak się nie wie jaki cykl

ja mam dokladnie teraz to samo..nie wiem czemu mi sie to tak przsunelo czy to przez to przeziebienie czy cio ehh nio , ale moj tz jest na przytulanko chteny co dzien

[motylek85]

a ja znalazłam taki film na necie nie jest po polsku ale popatrzeć można to o zapłodnieniu
http://www.youtube.com/watch?v=G9ykG...eature=related
to link do drugiej części ale myślę, że sobie poradzicie jak będziecie chciały od początku
widziałam między innymi jak bije serce takie dzidziulka w mniej więcej 7-8tygodniu (tak mi się wydaje bo określam na tak na oko) supeeeeer

[Maggie1983]

Napisane przez motylek85

no dobrze, iskierka nadziei pozostaje... teraz czekam na @ a jak przyjdzie to w przyszłym miesiącu może mężuś będzie bardziej chętny bo w końcu obiecałam mu to co dla niego jest ważne... czyli ta przeprowadzka. najgorsze, że jeszcze minimum 2 tygodnie do @... dzięki kochana, trochę się podbudowałam

jak moge cos doradzic to nie mow mezowi, ze to teraz, ze masz owulacje, bo on sie bedzie bronil rekami i nogami. Po prostu go prowokuj kiedy trzeba

Napisane przez hanjah

O matko, ale macie dziś tempo

Ja już po lekarzu (i zakupach). W zasadzie nie dowiedziałam się niczego nowego, dr mi pogratulował, zapytał czy biorę kwas foliowy, pochwalił, że nie palę i nie piję Położna się ze mną umówi i przyjdzie do mnie do domu Niedługo dostanę kartę, która uprawnia mnie do darmowych leków i darmowego dentysty.
A w przyszły poniedziałek mam iść na szczepienie przeciw świńskiej grypie... co mnie trochę przeraża bo nie wiem czy to konieczne... ale lekarz powiedział, że oni szczepią wszystkie kobiety w ciąży. No to chyba tyle. Aha-dostałam też książkę na temat ciąży i porodu (szkoda tylko, że po angielsku, ale to nic-poćwiczę język).

Datę porodu wyznaczył mi na 28 czerwca (ale dokładną datę wyznaczą dopiero po USG), czyli rzeczywiście ciążę liczy się od ostatniej @. Co oznacza, że jestem w 6. tygdoniu ciąży i do USG coraz bliżej

najwazniejsze, ze do usg coraz blizej

[motylek85]

Napisane przez hanjah

O matko, ale macie dziś tempo

Ja już po lekarzu (i zakupach). W zasadzie nie dowiedziałam się niczego nowego, dr mi pogratulował, zapytał czy biorę kwas foliowy, pochwalił, że nie palę i nie piję Położna się ze mną umówi i przyjdzie do mnie do domu Niedługo dostanę kartę, która uprawnia mnie do darmowych leków i darmowego dentysty.
A w przyszły poniedziałek mam iść na szczepienie przeciw świńskiej grypie... co mnie trochę przeraża bo nie wiem czy to konieczne... ale lekarz powiedział, że oni szczepią wszystkie kobiety w ciąży. No to chyba tyle. Aha-dostałam też książkę na temat ciąży i porodu (szkoda tylko, że po angielsku, ale to nic-poćwiczę język).

Datę porodu wyznaczył mi na 28 czerwca (ale dokładną datę wyznaczą dopiero po USG), czyli rzeczywiście ciążę liczy się od ostatniej @. Co oznacza, że jestem w 6. tygdoniu ciąży i do USG coraz bliżej

to tam u ciebie takie cuda? czy u nas też dostaje się taką kartę na leki i dentystę? a swoją droga to jeszcze "tylko" 34 tygodnie i będzie dzidzia hihi;D

[Stara Panna]

Napisane przez Maggie1983

jak moge cos doradzic to nie mow mezowi, ze to teraz, ze masz owulacje, bo on sie bedzie bronil rekami i nogami. Po prostu go prowokuj kiedy trzeba

I to jest tzw. wpadka kontrolowana

[Maggie1983]

Napisane przez Stara Panna

I to jest tzw. wpadka kontrolowana

byloby prosciej, jakby chlopy wiedzialy czego chca ale nawet wtedy to mysle ze rzucanie terminami "owulacja" itp by ich wystraszylo

zegnam sie pomalu z Wami do zobaczenia jutro

[aa2]

ja też na razie was zostawiam ,ide szykować obiadek tylko nie pedźcie tak bo bede musiała znów 100 stron przerabiaća tak wogóle to przekroczyłyśmy już 1000 postów i nikt nawet nie zauważył kiedy

[motylek85]

Napisane przez Maggie1983

jak moge cos doradzic to nie mow mezowi, ze to teraz, ze masz owulacje, bo on sie bedzie bronil rekami i nogami. Po prostu go prowokuj kiedy trzeba

heh kochana, wszystko było jak trzeba prowokacja się odbyła nie raz i nie dwa tylko ten mężuś taki wyczulony i kontrolował sytuację
już mu nawet wieczór niespodzianek w niedzielę zafundowałam tzn powiedziałam, że będę go pieścić ale on nie będzie wiedział co i jak bo będzie miał zawiązane oczy i rączki;P hihi;P ale marudził, że mu nie wygodnie i musiałam zrezygnować z takich eksperymentów...

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez hanjah

O matko, ale macie dziś tempo

Ja już po lekarzu (i zakupach). W zasadzie nie dowiedziałam się niczego nowego, dr mi pogratulował, zapytał czy biorę kwas foliowy, pochwalił, że nie palę i nie piję Położna się ze mną umówi i przyjdzie do mnie do domu Niedługo dostanę kartę, która uprawnia mnie do darmowych leków i darmowego dentysty.
A w przyszły poniedziałek mam iść na szczepienie przeciw świńskiej grypie... co mnie trochę przeraża bo nie wiem czy to konieczne... ale lekarz powiedział, że oni szczepią wszystkie kobiety w ciąży. No to chyba tyle. Aha-dostałam też książkę na temat ciąży i porodu (szkoda tylko, że po angielsku, ale to nic-poćwiczę język).

Datę porodu wyznaczył mi na 28 czerwca (ale dokładną datę wyznaczą dopiero po USG), czyli rzeczywiście ciążę liczy się od ostatniej @. Co oznacza, że jestem w 6. tygdoniu ciąży i do USG coraz bliżej

Super Haniu!!!!!!!!

Napisane przez motylek85

heh kochana, wszystko było jak trzeba prowokacja się odbyła nie raz i nie dwa tylko ten mężuś taki wyczulony i kontrolował sytuację
już mu nawet wieczór niespodzianek w niedzielę zafundowałam tzn powiedziałam, że będę go pieścić ale on nie będzie wiedział co i jak bo będzie miał zawiązane oczy i rączki;P hihi;P ale marudził, że mu nie wygodnie i musiałam zrezygnować z takich eksperymentów...

Moj tez taki maruda zawsze. Taki sie leniwy zrobil ze bzykamy sie najczesciej w 2 pozycjach Pamietam jak raz probowalam nowej pozycji- nowej dla mnie. Mianowicie 'na jezdzca' ale tylem- wiecie o co chodzi? Jeny jak marudzil ze mu niedobrze, ze jakos go wyginalam niewiadomo jak, ze nie mogl mnie dotykac bo mu nogi zblokowalam A mi bylo tak fajnie hihi

[Kasia_Dublin]

Napisane przez anula_81

MNie wypada 8 albo 9 tego wiec raczej 8-mego przetestuje bo to niedziela, jakby mialo wyjsc to i tak wyjdzie, albo prztyjdzie @, ale na razie ani sladu ze ma nadejsc...

Anula to juz niedlugo!! Super, bede trzymac mocno . Tez bym chciala juz w ten weekend testowac, eh. Najgorsze to czekanie dla mnie

[Cosmaaaaaaa]

Widzialyscie juz? Nie wiem jak w PL ale tutaj jest to temat na topie

http://www.wykop.pl/ramka/144338/mat...ed-porodem-pic

[sas]

Haniu super

Kasiu, Aniu 3mam kciuki mocno i wierze, ze wam sie udalo

Cosma hehe umnie jst na odwrot moj tz by chcialczegos nowego, ale ja zbyt leniwa jestem hehe

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez sas

Cosma hehe umnie jst na odwrot moj tz by chcialczegos nowego, ale ja zbyt leniwa jestem hehe

Ja wczesniej tez ta mialam, w sumie niewazne bylo dla mnie to jak sie kochamy a ze w ogole to robimy- to jakos wm oich oczach sklejalo nasz zwiazek... Ale ostatnimi czasy powialo mi mega nuda i zrobilam krok zeby sie przez nia przebic

[anula_81]

Napisane przez Kasia_Dublin

Anula to juz niedlugo!! Super, bede trzymac mocno . Tez bym chciala juz w ten weekend testowac, eh. Najgorsze to czekanie dla mnie

Dla mnie tez!!!
Zwariowac mozna!! Jeszcze pogoda nie wyjsciowa wiec czlowiek sie gapi w komputer albo w okno i mysli....ehhhh. Dobrze ze za godzinke smigam na basen, moze nabiore troche energii, bo cos kiepsko, nawet jakis dol jesienny mi si edzisiaj przyplatak;(

[motylek85]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Widzialyscie juz? Nie wiem jak w PL ale tutaj jest to temat na topie

http://www.wykop.pl/ramka/144338/mat...ed-porodem-pic

o matko!!! to cud, że ona jeszcze stać może to wszystko przez te hormony... jak nie było takich rzeczy to i ciąże mnogie były rzadkością... kurka wodna, mój to by się chyba powiesił, bo on nie wie jak to będzie z jednym bobasem a tu na raz osiem zesztą boi się, że i tak moga być bliźniaki bo u niego w rodzinie to często się zdarza

[Kasia_Dublin]

Napisane przez motylek85

o matko!!! to cud, że ona jeszcze stać może to wszystko przez te hormony... jak nie było takich rzeczy to i ciąże mnogie były rzadkością... kurka wodna, mój to by się chyba powiesił, bo on nie wie jak to będzie z jednym bobasem a tu na raz osiem zesztą boi się, że i tak moga być bliźniaki bo u niego w rodzinie to często się zdarza

Motylku ona jest chora psychicznie. To jest fanka angeliny jolie i zaszla w ta ciaza in vitro. Kazala sobie wszczepic 6 embrionow a ze dwa sie podzilily to urodzila czworke dzieci i dwie pary blizniat. Oprocz tego miala juz 6 dzieci wiec teraz ma 14 (!!!).

[motylek85]

Napisane przez Kasia_Dublin

Motylku ona jest chora psychicznie. To jest fanka angeliny jolie i zaszla w ta ciaza in vitro. Kazala sobie wszczepic 6 embrionow a ze dwa sie podzilily to urodzila czworke dzieci i dwie pary blizniat. Oprocz tego miala juz 6 dzieci wiec teraz ma 14 (!!!).

: eeek:tym bardziej:eeek : !!!!! to jakaś masakra i po co jej tyle tych dzieci? żeby karierę w tv robić?? oszalała faktycznie!!!

[sas]

Napisane przez Kasia_Dublin

Motylku ona jest chora psychicznie. To jest fanka angeliny jolie i zaszla w ta ciaza in vitro. Kazala sobie wszczepic 6 embrionow a ze dwa sie podzilily to urodzila czworke dzieci i dwie pary blizniat. Oprocz tego miala juz 6 dzieci wiec teraz ma 14 (!!!).

Ludzie maja niezle porabane w glowie

[Carol77]

Napisane przez ziaaa

najpierw @ mialam normalnie z odstawienia, potem pierwszy pojawił się 31dc, następny 35dc, potem 31dc, potem 33dc, 40dc..
Tak, liczyłam od pierwszego dnia cyklu z odstawienia.

Napisane przez Edzia400

Carol ja własnie tez czul;am taki balonik który mi troche przeszkadzał czułam jakby mi troche usciskał zoładek takie dziwne uczucie wiec mysle Carol ze to juz to

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------


trzymam bardzo mocno

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------


o jesioo ja sie kiedys zatrzasnełam u cioci w ubikacji wiem jakie to uczucie teraz sie z tego smieje : hahaha:ale wtedy nie bylo mi do smiechu i jak tylko gdzies idzie do wc to sprawdzam i ogladam czy jest inna mozliwosc niz zamykanie sie

---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:38 ----------


witam cie bardzo serdecznie

Ale lecicie, masakra

Ziaa ja mam teraz 3 cykl po odstawieniu tabsów i mam identycznie!!! no poza tym, że 1 raz chyba była owulka

Edziu mnie się wydaje, że to za wczesnie by było....owulka była w weekend, przytulanko też... to 2 lub 3 dzień dopiero po... ale tak dziwnie mi w tym brzucholku

Witam nowa kolezankę

HAniu super, ze wszystko ok!!!!!!

[Kasia_Dublin]

Ale tutaj sie robi cichutko o tej porze. Wszystkie gotuja . Ja sie gotuje w srodku bo mam dzisiaj rozmowe z moim szefem o moich dokonaniach w ciagu tego roku... . Mam nadzieje ze mnie nie wkurzy bo nie recze za siebie wtedy

[Carol77]

Napisane przez Kasia_Dublin

Ale tutaj sie robi cichutko o tej porze. Wszystkie gotuja . Ja sie gotuje w srodku bo mam dzisiaj rozmowe z moim szefem o moich dokonaniach w ciagu tego roku... . Mam nadzieje ze mnie nie wkurzy bo nie recze za siebie wtedy

Ja mam teraz najwięcej danych więc niewiele się odzywam
Trzymam kciuki za pomyślną rozmowę

[Martinixxx]

u mnie każda rozmowa z szefem kończy się kłótnią i w zasadzie nic z nej ne wynika..czas chyba poszukac nowa prace..
Niemniej powodzenia!!

[latko0]

Napisane przez Edzia400

ale czadowe zdiecie superrrrrrrrrr

Napisane przez Maggie1983

ja tez nie atakowalam, tylko jak widzisz u mnie sytuacja napieta w pracy i tak sie zebralo co do zmiany pracy-niestety w zyciu nic nie jest biale albo czarne i ja wlasnie ze wzgledu na lojalnosc wobec szefowej tu jeszcze tkwie w tej paradoksalnej sytuacji ja wiem, ze ona jak sie upora ze swoimi problemami to mi kazda wyplate co do zlotowki wyplaci, a temu skur....wi wlasnie chodzi o to, by ja zniszczyc, a mnie chce zmusic zebym odeszla, bo mnie nawet zwolnic nie moze tylko ona ma prawo mi dac wypowiedzenie, a tego nie zrobi ja jemu nie dam satysfakcji i niech mu sie zolc ulewa, a ja sie nie rusze

no wlasnie tez mi sie tak wydawalo, a moze Latce sie pomylilo i chodzi o to, ze zus wyplaca 100% wyplaty???


oki, zaraz poprawie

my wlasnie remontujemy taka dobudowke

Chyba masz rację, przepraszam w takim razie, ja to zawsze coś namieszam, zakręcona jestem czasami jak słoik dżemu.
Jak ja się fatalnie czuje wrrr....
Haniu gratuluje że u lekarza wszystko ok. A kiedy to usg masz?

Jak ja jestem rozbita, sama nie wiem co myśleć kiedy testować i wogóle sama nie wiem jak to ze mną jest. Inaczej się czuje niż poprzednio, ale cycki mnie strasznie bolą, podbrzusze pobolewa, i mam mega głoda, non stop mogła bym jeść. Ale nie jstem wogóle śpiąca, a wręcz w nocy co godzinkę się budzę
HELP już zaczyna mnie to przerastać, mężuś się pyta czy się udało cy znów jestem a ja nie wiem nic

[Carol77]

Napisane przez latko0

Chyba masz rację, przepraszam w takim razie, ja to zawsze coś namieszam, zakręcona jestem czasami jak słoik dżemu.
Jak ja się fatalnie czuje wrrr....
Haniu gratuluje że u lekarza wszystko ok. A kiedy to usg masz?

Jak ja jestem rozbita, sama nie wiem co myśleć kiedy testować i wogóle sama nie wiem jak to ze mną jest. Inaczej się czuje niż poprzednio, ale cycki mnie strasznie bolą, podbrzusze pobolewa, i mam mega głoda, non stop mogła bym jeść. Ale nie jstem wogóle śpiąca, a wręcz w nocy co godzinkę się budzę
HELP już zaczyna mnie to przerastać, mężuś się pyta czy się udało cy znów jestem a ja nie wiem nic

Kochana ja też nie wiem kiedy @ ewentualna, 28dc wypada na 8 listopad, ale doliczam z 7 dni bo wiadomo jakie mam cykle...brzuch mnie też pobolewa tak dziwnie, piersi jakieś dziwne, ale nie bolace, tyle, ze u mnie to 2 dni po tym śluzie kurzym, bo wcześniej przytulanki były,ale śluzu nie było a z jedzeniem tez tak mam , szcególnie na słodkie!!!!!!!!!!!!!!!! już kg mam wiecej muszę się opanowac
Kotuś idź może na bete od razu i będziesz miała jasność mnie sie tam wydaje, że Ci się udało

[latko0]

Napisane przez Carol77

Kochana ja też nie wiem kiedy @ ewentualna, 28dc wypada na 8 listopad, ale doliczam z 7 dni bo wiadomo jakie mam cykle...brzuch mnie też pobolewa tak dziwnie, piersi jakieś dziwne, ale nie bolace, tyle, ze u mnie to 2 dni po tym śluzie kurzym, bo wcześniej przytulanki były,ale śluzu nie było a z jedzeniem tez tak mam , szcególnie na słodkie!!!!!!!!!!!!!!!! już kg mam wiecej muszę się opanowac
Kotuś idź może na bete od razu i będziesz miała jasność mnie sie tam wydaje, że Ci się udało

No i z tym że mnie to przerasta to właśnie o to chodzi że ja się boje samego testu. Nie umiem tego opisć, ale boje się że będą 2 kreseczki że uciesze się i że znowu będzie krwawienie.

[Carol77]

Napisane przez latko0

No i z tym że mnie to przerasta to właśnie o to chodzi że ja się boje samego testu. Nie umiem tego opisć, ale boje się że będą 2 kreseczki że uciesze się i że znowu będzie krwawienie.

Słonko, ja wiem, że się boisz, ale nie możesz tez tak się męczyć i czekać za długo...lepiej wiedzieć, na pewno tym razem wszystko bedzie dobrze

[hanjah]

Mnie się zachciało lasagne, więc od razu robię, żeby mi ochota nie przeszła Bo jak mi się zaraz zrobi niedobrze to znów nic nie zjem...

[latko0]

Napisane przez Carol77

Słonko, ja wiem, że się boisz, ale nie możesz tez tak się męczyć i czekać za długo...lepiej wiedzieć, na pewno tym razem wszystko bedzie dobrze

No i to wielki dylemat lepiej wiedzieć i nie zastanawiać się czy jestem czy nie jestem, a z drugiej ten strach żeby sytuacja się nie powtórzyła.