Maturzystki 2010 cz. IV - matura to bzdura!

[inc0rrect]

Napisane przez mtynai

http://ssanie.pl/viewtopic.php?t=47049 <----

na tej stronie też trzy tegoroczne vademecum operonoweskie :matma, polski i biola

dziękować

Napisane przez Rockinka

siemka znow
tzn to jest w sumie tak, że poloneza trzeba tanczyc z kims ze szkoły, ale można też nie tanczyc w ogole. A na studniowke tak czy inaczej trzeba znaleźdź sobie kogoś, tj mowilam z mojego rocznika nikt raczej nie wchodzi w grę, a nawet jak cos to ja w zyciu nie podejde zapytac czy ze mna pojdzie, nie wyobrażam tego sobie nijak, z jednej strony może i studniowka to fajna zabawa, ale z takim brzydalem jak ja nikt nie pojdzie : ( nosze dosc mocne okulary, ktorych po prostu nienawidze. w ktorych jest mi źle i nie podobam się sobie.. załatwiłam sobie dop co soczewki, ale tak do szkoły to jeszcze nie włożę, bo się nie przezwyczaiłam, zupełnie co innego niż w okularach, a co gorsza, a może to takie 1 wrażenie ? widzę jakoś mniej wyraźnie.... zresztą w ogole wątpliwe, że założę je do szkoły, nawet jesli stalby się cud i przywyklabym do nich, to dziewczyny w klasie mojej i rownoleglych bezustannie komentowalyby to zjawisko, że co ja robię z sobą, że chcę pewnie jakaś superfajna (sic!) być, już tak bywało, gdy zaczęłam się trochę gustowniej ? a może staranniej ? ubierać i trochę się malować i takie tam, ciągłe komentarze, a co dopiero jakbym tak bez okularow przyszla.... szok
w mojej szkole malo jest fajnych chlopakow, zreszta tj dalam znac nie czuje sie wystarczajaco pewnie, by kogos zaprosic ! z mlodszego rocznika to juz w ogole... nie wiem czy gra warta swieczki, gdyz niedobre są te szkolne kilmaty, nie jestem w stylu tych superszałowych dziewczyn, może to źle / może nie aż tak...
pogmatwalam troche, jak zwykle, mam totalnie straszny nastroj po probnej i generalnie zyc mi sie odechciewa
H E L P
dziekuje za odpowiedzi i przepraszam jak cos przegapilam

spoko, jestem pewna że aż takiego szumu wokół siebie nie zrobisz zakładając soczewki, a jak dziewczyny zauwazaja że sie zmieniasz to oznaka że to widac wiec to chyba dobrze, nie?? powiedza sobie tylko cos na ten temat i tyle, zapomną. To po co to przezywasz?
nie ma co rezygnowac z czegos dlatego że ktos moglby zwrocic Ci na cos uwage, serio głupio mówisz w tym momencie
zakladaj soczewki i tyle,
a na studniówke wcale z facetem isc nie trzeba, moje kolezanki ida bez facetow i ida;p

[BeaS]

Napisane przez Rockinka

z jednej strony może i studniowka to fajna zabawa, ale z takim brzydalem jak ja nikt nie pojdzie : ( nosze dosc mocne okulary, ktorych po prostu nienawidze. w ktorych jest mi źle i nie podobam się sobie.. załatwiłam sobie dop co soczewki, ale tak do szkoły to jeszcze nie włożę, bo się nie przezwyczaiłam, zupełnie co innego niż w okularach, a co gorsza, a może to takie 1 wrażenie ? widzę jakoś mniej wyraźnie.... zresztą w ogole wątpliwe, że założę je do szkoły, nawet jesli stalby się cud i przywyklabym do nich, to dziewczyny w klasie mojej i rownoleglych bezustannie komentowalyby to zjawisko, że co ja robię z sobą, że chcę pewnie jakaś superfajna (sic!) być, już tak bywało, gdy zaczęłam się trochę gustowniej ? a może staranniej ? ubierać i trochę się malować i takie tam, ciągłe komentarze, a co dopiero jakbym tak bez okularow przyszla.... szok

Ej, chyba masz trochę zbyt niską samoocenę. Trzeba trochę nad tym popracować. Łatwo nie będzie, ale najgorsze co możesz teraz zrobić, to jeszcze się dołować i wmawiać jaka jesteś brzydka, głupia itp.
Jeśli chcesz nosić soczewki - zakładaj je natychmiast, a komentarzami się nie przejmuj. Ludzie zawsze będą komentować. Może i obgadają Twoje soczewki, ale pogadają i przestaną. Ale w ogóle czy noszenie soczewek jest złe, nieodpowiednie? Nie rozumiem Twoich obaw. Przecież nie robisz nic złego.
Zacznij od stopniowych zmian. Kroczek po kroczku i będzie lepiej.
Głowa do góry.

[inc0rrect]

Napisane przez BeaS

Nie mogę. Mam trochę do zrobienia do szkoły. A gdzie ja mam niby znaleźć czas na naukę do matury?
Chyba ograniczę liczbę godzin snu, żeby uczyć się MOICH przedmiotów, a nie jakiegoś wosu czy historii.



Na pewno. Chcę tylko, żeby ten dzień się skończył.

znam ten ból, ja od poczatku wrzesnia proboje znalesc czas a tu NIE MA JAK

normalnie chyba tej calej biologi i geografi chyba sie najmniej ucze ze wszystkiego... moze powinnam wrzucic na luz i z pozostalych przedmiotow 3 sie zadowolic, wsumie potrzebne jest mi ładne swiadectwo do czegos?? (serio pytam bo nie jestem pewna czy jest brane pod uwage na studiach)

[Rockinka]

Napisane przez inc0rrect

dziękować




spoko, jestem pewna że aż takiego szumu wokół siebie nie zrobisz zakładając soczewki, a jak dziewczyny zauwazaja że sie zmieniasz to oznaka że to widac wiec to chyba dobrze, nie?? powiedza sobie tylko cos na ten temat i tyle, zapomną. To po co to przezywasz?
nie ma co rezygnowac z czegos dlatego że ktos moglby zwrocic Ci na cos uwage, serio głupio mówisz w tym momencie
zakladaj soczewki i tyle,
a na studniówke wcale z facetem isc nie trzeba, moje kolezanki ida bez facetow i ida;p

hmm, hmm, hmmm, no nie wiem... obawiam się, że jednak nie będę mogła ich nosić, nie wiem dlaczego, ale mam złe przeczucia...
PRZY OKAZJI czy ktoś może wie, gdzie i w jakiej cenie można sobie zamówić jakies SUPERCIENIUTKIE szkla, nawet za granica ??
--- u mnie te, które się wybierają, to nie same, a z facetami, nie chcę czuć się 'bezpanska' (?!) --- zresztą, naprawdę.. nie masz pojęcia, jaki one szum robią wokol takich rzeczy jak co kto ma nowe i jak potrafią być dokuczliwe ich zaczepki etc.. ---
okulary noszę od dziecka i tylko taką mnie znają... więc to jednak zauważalna przemiana...

[blue_apple]

Napisane przez mtynai

ja chcę już maja

drukarka mnie co chwilę straszy jakieś dziwne odglosy wydaje raz na 10 minut pewnie porozmawiać ze mną chce.


dobra, serio idę do gegry

opomina się o uwagę.

jasne, przed 17 podobno poszłas

Napisane przez FeelingGood

HIIhihhih 20/25 z zamkniętych. w dwóch zadaniach z dwójki odpowiedzi wybrałam tą złą .. jak zwykle ehhe a by było 22/25. Trudno:P
Jakby były same zamknięte to by było 80% kooozak, ale że niestety są otwarte to ... ahhahah
Mam jedno zadanie te pierwsze otwarte dobrze
W drugim też napisałam z pierwiastkiem z 2 i -2
Jeszcze za jakieś zadanie dostane jeden punkt hehe
Ale luuz czyli już zdałam
Biorąc pod uwagę, że powtórzyłam same funkcje to jest super, a ta w maju pójdzie nam wszystkim jeszcze lepiej
Zadania otwarte nam nie straszne!!




Ojojojoj biedna!
Współczuję, ja bym nie wytrzymałam miesiąca bez neta

Powinnam się uczyć do klasówki na jutro, ale ... chyba odpuszczam sobie i nauczę się na poprawę
Leeeń ze mnie

no to widzisz, dobrze poszło
ba, że nie straszne! szczegolnie, ze te teraz tez nie były, tylko trzeba pomysleć czasem
na serio, moglam to o wiele lepiej napisac... o jakies 20% lepiej.

no dokladnie! MIESIAC!

leeeń
a z czego?

Napisane przez Weronika112

Ja też, ale dostałam wolne .
To jest gdzieś jakiś spis możliwych tematów ustnych ? No bo wymagania znam, ale konkretnych tematów nie . Ustna z ang - ale będą zbiorowe s r a c z k i
-----------

Nie idę jutro do budy . Robię sobie wolne i mam gdzieś ten ośrodek.
Pouczę się biologii, angielskiego, poczytam vademecum z polaka. Uwielbiam takie Welonkowe dni

nie no, ona nam daje i najpierw na lekcji ktos odpowiada nie na ocene, a potem mamy w domu przygotwac i pyta z tego

leniuchu mi też się nie chce...
teraz sie wlasnie biol ucze

Napisane przez Weronika112

Mam nadzieję, że powiem to samo w maju . Bo wiecie. Mnie ta matematyka nigdzie się nie wlicza, ale ja już tak mam, że jak za coś się biorę, to muszę to robić maksymalnie

No, niech by tylko spróbowali męczyć !

dokłanie...

Napisane przez Rockinka

siemka znow
tzn to jest w sumie tak, że poloneza trzeba tanczyc z kims ze szkoły, ale można też nie tanczyc w ogole. A na studniowke tak czy inaczej trzeba znaleźdź sobie kogoś, tj mowilam z mojego rocznika nikt raczej nie wchodzi w grę, a nawet jak cos to ja w zyciu nie podejde zapytac czy ze mna pojdzie, nie wyobrażam tego sobie nijak, z jednej strony może i studniowka to fajna zabawa, ale z takim brzydalem jak ja nikt nie pojdzie : ( nosze dosc mocne okulary, ktorych po prostu nienawidze. w ktorych jest mi źle i nie podobam się sobie.. załatwiłam sobie dop co soczewki, ale tak do szkoły to jeszcze nie włożę, bo się nie przezwyczaiłam, zupełnie co innego niż w okularach, a co gorsza, a może to takie 1 wrażenie ? widzę jakoś mniej wyraźnie.... zresztą w ogole wątpliwe, że założę je do szkoły, nawet jesli stalby się cud i przywyklabym do nich, to dziewczyny w klasie mojej i rownoleglych bezustannie komentowalyby to zjawisko, że co ja robię z sobą, że chcę pewnie jakaś superfajna (sic!) być, już tak bywało, gdy zaczęłam się trochę gustowniej ? a może staranniej ? ubierać i trochę się malować i takie tam, ciągłe komentarze, a co dopiero jakbym tak bez okularow przyszla.... szok
w mojej szkole malo jest fajnych chlopakow, zreszta tj dalam znac nie czuje sie wystarczajaco pewnie, by kogos zaprosic ! z mlodszego rocznika to juz w ogole... nie wiem czy gra warta swieczki, gdyz niedobre są te szkolne kilmaty, nie jestem w stylu tych superszałowych dziewczyn, może to źle / może nie aż tak...
pogmatwalam troche, jak zwykle, mam totalnie straszny nastroj po probnej i generalnie zyc mi sie odechciewa
H E L P
dziekuje za odpowiedzi i przepraszam jak cos przegapilam

a gdzie jest napisane ze z kims trzeba isc?
eeej, nie marudzimyyy! kolezankami takimi nie wolno sie przejmować
tym bardziej powinnas "dbac" bardziej o siebie jesli Ci sie to podoba i nosic do szkoly soczewki!
nie po to je kupilas, zeby w lustrze sie wnich ogladac.
wszystkie kolezanki sie tak zachowuja? czy tylko jakas przemadrzała grupka?

Napisane przez BeaS

Na pewno. Chcę tylko, żeby ten dzień się skończył.

niedlugo sie skonczy!
nie marudzimy
a herbatke i tak zrob i poucz sie w łozku

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez Rockinka

hmm, hmm, hmmm, no nie wiem... obawiam się, że jednak nie będę mogła ich nosić, nie wiem dlaczego, ale mam złe przeczucia...
PRZY OKAZJI czy ktoś może wie, gdzie i w jakiej cenie można sobie zamówić jakies SUPERCIENIUTKIE szkla, nawet za granica ??
--- u mnie te, które się wybierają, to nie same, a z facetami, nie chcę czuć się 'bezpanska' (?!) --- zresztą, naprawdę.. nie masz pojęcia, jaki one szum robią wokol takich rzeczy jak co kto ma nowe i jak potrafią być dokuczliwe ich zaczepki etc.. ---
okulary noszę od dziecka i tylko taką mnie znają... więc to jednak zauważalna przemiana...

no i dobrze ze przemiana zauwazalna!
jak niezuwazalna, to po co taka?

zle przeczucia... a nie mozesz tego sprawdzic najpierw?

zaczepki zaczepkami, sa jakies inne kolezanki? koledzy z klasy?

ja niestety nie wiem

[Rockinka]

Napisane przez BeaS

Ej, chyba masz trochę zbyt niską samoocenę. Trzeba trochę nad tym popracować. Łatwo nie będzie, ale najgorsze co możesz teraz zrobić, to jeszcze się dołować i wmawiać jaka jesteś brzydka, głupia itp.
Jeśli chcesz nosić soczewki - zakładaj je natychmiast, a komentarzami się nie przejmuj. Ludzie zawsze będą komentować. Może i obgadają Twoje soczewki, ale pogadają i przestaną. Ale w ogóle czy noszenie soczewek jest złe, nieodpowiednie? Nie rozumiem Twoich obaw. Przecież nie robisz nic złego.
Zacznij od stopniowych zmian. Kroczek po kroczku i będzie lepiej.
Głowa do góry.

wiesz, próbuję z tym walczyć.. ale to jest dość głębokie niestety i trudne do wykorzenienia niby wiem, że tak nie można, ale jednak
dziękuję Ci Kochana za odpowiedz *

[inc0rrect]

Napisane przez Rockinka

hmm, hmm, hmmm, no nie wiem... obawiam się, że jednak nie będę mogła ich nosić, nie wiem dlaczego, ale mam złe przeczucia...
PRZY OKAZJI czy ktoś może wie, gdzie i w jakiej cenie można sobie zamówić jakies SUPERCIENIUTKIE szkla, nawet za granica ??
--- u mnie te, które się wybierają, to nie same, a z facetami, nie chcę czuć się 'bezpanska' (?!) --- zresztą, naprawdę.. nie masz pojęcia, jaki one szum robią wokol takich rzeczy jak co kto ma nowe i jak potrafią być dokuczliwe ich zaczepki etc.. ---
okulary noszę od dziecka i tylko taką mnie znają... więc to jednak zauważalna przemiana...

uu wiesz znam takie dziewczyny i dobrze wiem o czym piszesz
dlatego mówię: nie warto sie nimi przejmowac
czemu tak zwracasz uwage na opinie innych??

wiesz co odwazna kobieta, to pojdzie na impreze gdzie wszysycy są ze swoja drugą połówką SAMA i będzie sie świetnie bawiła!! no i jeszcze znajdzie sobie faeta przy okazji hehe nie boj się, przecież nie Ty jedna będziesz bez faceta

[blue_apple]

Napisane przez Rockinka

wiesz, próbuję z tym walczyć.. ale to jest dość głębokie niestety i trudne do wykorzenienia niby wiem, że tak nie można, ale jednak
dziękuję Ci Kochana za odpowiedz *

ale się da!

Napisane przez inc0rrect

uu wiesz znam takie dziewczyny i dobrze wiem o czym piszesz
dlatego mówię: nie warto sie nimi przejmowac
czemu tak zwracasz uwage na opinie innych??

wiesz co odwazna kobieta, to pojdzie na impreze gdzie wszysycy są ze swoja drugą połówką SAMA i będzie sie świetnie bawiła!! no i jeszcze znajdzie sobie faeta przy okazji hehe nie boj się, przecież nie Ty jedna będziesz bez faceta

ale wiesz co, w sumie czasem jest tak, że pary zachowują się ee... no wiesz jak.
jednak myślę, że mają na tyle wyczucia, że jednak studniówka to co innego.
tam idziesz bawić się z każdym a nie z facetem swoim czy kobietą, bo na to mozesz liczyc zawsze!

[Rockinka]

Niebieskie Jabłko, napisałaś :
"no i dobrze ze przemiana zauwazalna!
jak niezuwazalna, to po co taka?

zle przeczucia... a nie mozesz tego sprawdzic najpierw?

zaczepki zaczepkami, sa jakies inne kolezanki? koledzy z klasy?

ja niestety nie wiem "

Są owszem koleżanki, ale różnie to bywa, nawet z nimi : / ciągle się coś zmienia, na przykład jeszcze niedawno wydawało mi się, że siedzę w ławce z przyjaciółką, ale ostro odarła mnie owa dziewczyna ze złudzeń, {póki czegoś nie chce to omija mnie szerokim łukiem, nawet cześć nie powie, bywa, że naśmiewa się ze mnie.. a jeśli tylko czegoś potrzebuje natychmiast zauważa mnie u swojego boku i traktuje naprawdę inaczej, a to jest w ogole nie F a i r i pase}
Chętni założyłabym wspomniane soczewki, ale tj mowilam już w którymś poście mam dużą wadę, baaardzo dużą i zawsze nosiłam mocne okulary ; w soczewkach widzi się zupełnie inaczej i jakby mniej wyraźnie, eh, chyba że mi się po prostu wydaje, ale obawiam się, że nie, więc trudno powiedziec czy cos z tego będzie...
w razie co jako alter chcialabym zalatwic sobie jakies cieniuskie szkielka, bez wzgledu na koszta....
************************* ************************* ************

[Aneczka91]

ahhh ta matura ;/;/
Poszło mi tak średniawo , zadania zamknięte zrobiłam , tylko męczyłam się nad otwartymi ;/

[Rockinka]

Napisane przez inc0rrect

uu wiesz znam takie dziewczyny i dobrze wiem o czym piszesz
dlatego mówię: nie warto sie nimi przejmowac
czemu tak zwracasz uwage na opinie innych??

wiesz co odwazna kobieta, to pojdzie na impreze gdzie wszysycy są ze swoja drugą połówką SAMA i będzie sie świetnie bawiła!! no i jeszcze znajdzie sobie faeta przy okazji hehe nie boj się, przecież nie Ty jedna będziesz bez faceta

każdy zwraca uwagę na opinie innych, bo przecież w takich opiniach jest czasem coś z prawdy, a poza tym każdy chce wyglądać na tle innych w miarę O.K
no, ja mam takie dziewczyny w klasie... i nie powiem, w szkole funkconować się da, ale jakoś nie wyobrażam sobie spędzania wspólnie weekendu czy coś ( no może czasem po lekcjach na małe co nieco do knajpki, ale to czaasem )
ja w sumie taka nieimprezowa, jeśli już to czasem jakis koncert czy coś... nie potrafię się bawić jak reszta

[inc0rrect]

Napisane przez blue_apple

ale się da!



ale wiesz co, w sumie czasem jest tak, że pary zachowują się ee... no wiesz jak.
jednak myślę, że mają na tyle wyczucia, że jednak studniówka to co innego.
tam idziesz bawić się z każdym a nie z facetem swoim czy kobietą, bo na to mozesz liczyc zawsze!

no tak bywa
ja sie raczej nie będe mizgdalila z facetem, jesli wiem że 5 moich przyjaciolek z klasy idzie bez faceta, bo to nie wypada tak,
nie bylam jeszcze na zadnej studniowce ale jednak mysle ze to co innego wkoncu co studniowka to studniowka (ale mowie nie bylam jeszcze, wsumie troche nie wiem czego sie spodziewac )

[margot1991]

Ja tak powracając do tematu ( sorry że przerywam ;p) ale wklejam link z oneta ap ropo naszej maturki, a raczej komentarzy tam wystawionych
http://matura.onet.pl/1582960,artykul.html
po pierwsze nie rozumiem ludzi którzy nie zdawali, a wypowiadają się że była prosta, a po drugie jak każdy pisze że była taka prosta to w maju dowalą nam taką że.. ehkemm w pięty nam pójdzie.

[Rockinka]

Napisane przez Aneczka91

ahhh ta matura ;/;/
Poszło mi tak średniawo , zadania zamknięte zrobiłam , tylko męczyłam się nad otwartymi ;/

ja z otwatych nic
liczę na te 30 procent i więcej mi do szczęścia nie potrzeba, oby zdać i do przodu

[star15]

Napisane przez Rockinka

każdy zwraca uwagę na opinie innych, bo przecież w takich opiniach jest czasem coś z prawdy, a poza tym każdy chce wyglądać na tle innych w miarę O.K
no, ja mam takie dziewczyny w klasie... i nie powiem, w szkole funkconować się da, ale jakoś nie wyobrażam sobie spędzania wspólnie weekendu czy coś ( no może czasem po lekcjach na małe co nieco do knajpki, ale to czaasem )
ja w sumie taka nieimprezowa, jeśli już to czasem jakis koncert czy coś... nie potrafię się bawić jak reszta

Mam wrażenie, że sobie wmawiasz. Oceniasz się negatywnie, niepotrzebnie - bo ludzie wyczuwają poziom naszej pewności siebie, to od razu widać. Jesteś jaka jesteś - polub to, przebywasz w końcu ze sobą 24h/dobę.

[inc0rrect]

Napisane przez Rockinka

każdy zwraca uwagę na opinie innych, bo przecież w takich opiniach jest czasem coś z prawdy, a poza tym każdy chce wyglądać na tle innych w miarę O.K
no, ja mam takie dziewczyny w klasie... i nie powiem, w szkole funkconować się da, ale jakoś nie wyobrażam sobie spędzania wspólnie weekendu czy coś ( no może czasem po lekcjach na małe co nieco do knajpki, ale to czaasem )
ja w sumie taka nieimprezowa, jeśli już to czasem jakis koncert czy coś... nie potrafię się bawić jak reszta

no nie kazdy tez zalezy jakiego typu opinia, ale jesli chodzi o wyglad, ubior to mnie nie obchodzi co mowia inni

gdybym chciala sie podobac kazdemu to poprostu nie da rady, albo musialabym jakies podwojne zycie prowadzic, ewentualnie nie byc sobą

[Rockinka]

Incorrect, ta lista pod Twoimi postami to przedmioty, które zdajesz na maturze ???????????????
niezła jesteś, s e r i o !

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez star15

Mam wrażenie, że sobie wmawiasz. Oceniasz się negatywnie, niepotrzebnie - bo ludzie wyczuwają poziom naszej pewności siebie, to od razu widać. Jesteś jaka jesteś - polub to, przebywasz w końcu ze sobą 24h/dobę.

wiesz, na codzien niestety albo stety pozuję ? na osobę, która pewna siebie jest, heh... głupie życie..

[inc0rrect]

Napisane przez margot1991

Ja tak powracając do tematu ( sorry że przerywam ;p) ale wklejam link z oneta ap ropo naszej maturki, a raczej komentarzy tam wystawionych
http://matura.onet.pl/1582960,artykul.html
po pierwsze nie rozumiem ludzi którzy nie zdawali, a wypowiadają się że była prosta, a po drugie jak każdy pisze że była taka prosta to w maju dowalą nam taką że.. ehkemm w pięty nam pójdzie.

no wlasnie!!

to trzeba sie zmobilizowac, od teraz mowimy że byla trudna BARDZOO TRUDNA tak dla naszego dobra

hehe i tak to nic nie da, bo oni na wyniki beda patrzec, ktore nie ukrywajac, beda pewnie bardzo dobre

[margot1991]

Napisane przez Rockinka

Incorrect, ta lista pod Twoimi postami to przedmioty, które zdajesz na maturze ???????????????
niezła jesteś, s e r i o !

też zwróciłam uwagę bo 'dość' długa ta lista..
wg mnie lepiej skupić się na 1 co zdać dobrze, ale oczywiście różne uczelnie inne wymagania, a to jest aby moja opinia

[Rockinka]

Napisane przez inc0rrect

no nie kazdy tez zalezy jakiego typu opinia, ale jesli chodzi o wyglad, ubior to mnie nie obchodzi co mowia inni

gdybym chciala sie podobac kazdemu to poprostu nie da rady, albo musialabym jakies podwojne zycie prowadzic, ewentualnie nie byc sobą

chciałabym tak umieć.

[inc0rrect]

Napisane przez Rockinka

Incorrect, ta lista pod Twoimi postami to przedmioty, które zdajesz na maturze ???????????????
niezła jesteś, s e r i o !

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------


wiesz, na codzien niestety albo stety pozuję ? na osobę, która pewna siebie jest, heh... głupie życie..

to nie lista, to wyzbycie sie swojego zycia prywatnego na 3 miesiace przed maturą


nie no zalezy mi tylko na tej biologi i geigrafi zeby zdac na powyzej 90% a reszta to sie tak nie przejmuje, do polskiego uczyc sie nie trzeba, z matmy tez sie juz uczyc nie bede , chemia opanowana,.a anielski jestem na pozioie upper-intermediate wiec podstawe powinnam zadac juz na jakims sensownym poziomie

[Aneczka91]

Napisane przez Rockinka

ja z otwatych nic
liczę na te 30 procent i więcej mi do szczęścia nie potrzeba, oby zdać i do przodu

ja też liczę na te 30% byleby zdać

[onaaa333]

Dziewczyny... Miło jak chłopak nie pamięta o imieninach, nie?;/
Jakoś się nie przejmowałam wcześniej, ale teraz mi smutno tak na wieczór. Nawet rodzice myśleli, że dziś przyjedzie, a ja nawet życzeń nie dostałam...

[blue_apple]

Napisane przez Rockinka

Niebieskie Jabłko, napisałaś :
"no i dobrze ze przemiana zauwazalna!
jak niezuwazalna, to po co taka?

zle przeczucia... a nie mozesz tego sprawdzic najpierw?

zaczepki zaczepkami, sa jakies inne kolezanki? koledzy z klasy?

ja niestety nie wiem "

Są owszem koleżanki, ale różnie to bywa, nawet z nimi : / ciągle się coś zmienia, na przykład jeszcze niedawno wydawało mi się, że siedzę w ławce z przyjaciółką, ale ostro odarła mnie owa dziewczyna ze złudzeń, {póki czegoś nie chce to omija mnie szerokim łukiem, nawet cześć nie powie, bywa, że naśmiewa się ze mnie.. a jeśli tylko czegoś potrzebuje natychmiast zauważa mnie u swojego boku i traktuje naprawdę inaczej, a to jest w ogole nie F a i r i pase}
Chętni założyłabym wspomniane soczewki, ale tj mowilam już w którymś poście mam dużą wadę, baaardzo dużą i zawsze nosiłam mocne okulary ; w soczewkach widzi się zupełnie inaczej i jakby mniej wyraźnie, eh, chyba że mi się po prostu wydaje, ale obawiam się, że nie, więc trudno powiedziec czy cos z tego będzie...
w razie co jako alter chcialabym zalatwic sobie jakies cieniuskie szkielka, bez wzgledu na koszta....
************************* ************************* ************

no to faktycznie, jesli gorzej widzisz, to niedobrze.
a może za słabe soczewki? co na to okulista?

a z tą koleżanką to rozumiem o co chodzi. mialam podobnie kiedys.
najlepiej jest się od tego oderwac, zmienic srodkowisko - a to juz za pare misiecy.
przynajmniej mi było tak najlepiej...

zawsze jest tez mozliwosc powiedzenia takiej osobie wprost ze ci sie nie podoba to co robi, ze czemu jest falszywa?
ale nie jesteś pewna siebie, wiec tego nie zrobisz, mysle ze to przez to jak Cie traktuja, pewna siebie nie jestes.
ale kolko sie zamyka, bo ludzie widza nas takimi, jakimi my sie poczuwamy.

co do tych szkiel, spytaj okuliste i przeszukaj internet, nie da rady inaczej.
a moze jakies nowe oprawki?

i nie boj sie zmian! jesli dobrze sie w czyms czujesz, jesli fajnie jest gdy sie malujesz to rob to!
na wizazu pelno dobrych rad

Napisane przez inc0rrect

no tak bywa
ja sie raczej nie będe mizgdalila z facetem, jesli wiem że 5 moich przyjaciolek z klasy idzie bez faceta, bo to nie wypada tak,
nie bylam jeszcze na zadnej studniowce ale jednak mysle ze to co innego wkoncu co studniowka to studniowka (ale mowie nie bylam jeszcze, wsumie troche nie wiem czego sie spodziewac )

ale wiesz jacy są ludzie
wlasnie, ciekawe jak to bedzie...
mi sie zdawalo zawsze, ze to co innego i ludzie ida sie bawic po prostu, z ludźmi, a nie z tżtami.

Napisane przez margot1991

Ja tak powracając do tematu ( sorry że przerywam ;p) ale wklejam link z oneta ap ropo naszej maturki, a raczej komentarzy tam wystawionych
http://matura.onet.pl/1582960,artykul.html
po pierwsze nie rozumiem ludzi którzy nie zdawali, a wypowiadają się że była prosta, a po drugie jak każdy pisze że była taka prosta to w maju dowalą nam taką że.. ehkemm w pięty nam pójdzie.

no wiesz, ludzie zawsze wypowiadaja sie na tematy i sprawy o ktorych nie maja pojecia.
gdy przegladalam mature i sprawdzalam odp, to tez zupelnie inne wrazenie odnioslam co do niej.

i tez mi przemknelo przez mysl ze ta majowa... nie wiadomo co to bedzie.

ale w lutym tez piszemy matme jeszcze?

apropo operonowskich, to ja np. nie mam z operonu matury

Napisane przez margot1991

też zwróciłam uwagę bo 'dość' długa ta lista..
wg mnie lepiej skupić się na 1 co zdać dobrze, ale oczywiście różne uczelnie inne wymagania, a to jest aby moja opinia

a jak ktoś dobry jest?

zawsze to zabezpieczenie na wypadek a co jeśi mi nie pójdzie...
na maturze nie da sie zalozyc ze umiem siwetnie - napisze na 95%.
przynajmniej ja nigdy nie moge, bo jestem zdolna do wszystkiego.

[mtynai]

Rockinka, a ja Ci powiem jedno.
takie koleżanki to nie koleżanki.

powiem więcej, każda z nas na tym forum ma jakiś kompleks, nie wierzę, że nie, ale nie można się nękać myślami, że jest się brzydkim, głupim i nieładnym.

w każdej z nas jest coś wyjątkowego.
każda z nas na swój sposób jest piękna.
i to, czy ma się 160cm wzrostu, czy 180cm.. czy ma się płaski brzuch czy oponkę - to nie jest ważne. Najlepiej być sobą. Pod każdym względem.

Jeśli polubisz siebie to i inni będą Cię lubili taką jaką jesteś.
A te zazdrosne laski (bo są zazdrosne ! obgadywanie za plecami to tylko i wyłącznie przejaw zazdrości!) zostaw w spokoju.
niech się udławią Twoim szczęściem.

wkładaj soczewki i nie zwracaj uwagi na te muflony.


pomyśl, że to ostatnie miesiące przy tych fałszywych dziuniach.
a później będą mogły sobie pogadać..


widzę po postach, że jesteś fajną i mądrą dziewczyną, więc nie daj się tak gnoić i zniżać do parteru.
To Ty się powinnaś z nich śmiać, a nie one z Ciebie.

nosek do góry!

[blue_apple]

Napisane przez onaaa333

Dziewczyny... Miło jak chłopak nie pamięta o imieninach, nie?;/
Jakoś się nie przejmowałam wcześniej, ale teraz mi smutno tak na wieczór. Nawet rodzice myśleli, że dziś przyjedzie, a ja nawet życzeń nie dostałam...

a moze on nie obchodzi imienin? wiec automatycznie i o twoich nie pamieta.

wiesz, ja tez nie obchodze imienim.
kiedys tż tez zdziwil sie ze nie pamietam, a ja po prostu tego nie uznaje.

mysle ze to cos podobnego w przypadku twojego tzta.
to tylko imieniny...
nawetmalo kto imprezy z tej okazji robi.

nie bierz tego do siebie

[star15]

Napisane przez onaaa333

Dziewczyny... Miło jak chłopak nie pamięta o imieninach, nie?;/
Jakoś się nie przejmowałam wcześniej, ale teraz mi smutno tak na wieczór. Nawet rodzice myśleli, że dziś przyjedzie, a ja nawet życzeń nie dostałam...

Spokojnie, nie przejmuj się. Faceci tak mają Mój też, wiem, co mówię. Po prostu dla nich daty nie mają takiego znaczenia jak dla nas i większość nie może pojąć, jaki jest sens w obchodzeniu imienin. Ja nawet nie pamiętam, czy dostałam życzenia w tym roku od TŻa - może tak, może nie. Ale nie warto się przejmować, to absolutnie nie świadczy o tym,że mu nie zależy.

[blue_apple]

Napisane przez mtynai

Rockinka, a ja Ci powiem jedno.
takie koleżanki to nie koleżanki.

powiem więcej, każda z nas na tym forum ma jakiś kompleks, nie wierzę, że nie, ale nie można się nękać myślami, że jest się brzydkim, głupim i nieładnym.

w każdej z nas jest coś wyjątkowego.
każda z nas na swój sposób jest piękna.
i to, czy ma się 160cm wzrostu, czy 180cm.. czy ma się płaski brzuch czy oponkę - to nie jest ważne. Najlepiej być sobą. Pod każdym względem.

Jeśli polubisz siebie to i inni będą Cię lubili taką jaką jesteś.
A te zazdrosne laski (bo są zazdrosne ! obgadywanie za plecami to tylko i wyłącznie przejaw zazdrości!) zostaw w spokoju.
niech się udławią Twoim szczęściem.

wkładaj soczewki i nie zwracaj uwagi na te muflony.


pomyśl, że to ostatnie miesiące przy tych fałszywych dziuniach.
a później będą mogły sobie pogadać..


widzę po postach, że jesteś fajną i mądrą dziewczyną, więc nie daj się tak gnoić i zniżać do parteru.
To Ty się powinnaś z nich śmiać, a nie one z Ciebie.

nosek do góry!

polać jej

[inc0rrect]

Napisane przez blue_apple

a moze on nie obchodzi imienin? wiec automatycznie i o twoich nie pamieta.

wiesz, ja tez nie obchodze imienim.
kiedys tż tez zdziwil sie ze nie pamietam, a ja po prostu tego nie uznaje.
i on to rozumie.

mysle ze to cos podobnego w przypadku twojego tzta.
to tylko imieniny...
nawet imprezy sie nie robi z tej okazji.

onaaaa333 - mysle tak samo

ja tez nie obchodze i nawet nie orietuje sie kiedy moj chlopak, czy tam przyjaciolki maja imieniny

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez mtynai

kurna, pogońcie mnie do gegry!

nie wiem jak mam sobie zorganizować pracę.
idę pomyśleć ... ( )

jak coś wymyślisz to podziel się z nami

Napisane przez star15

Ja bardzo chętnie.

Dostałam dziś 5- za esej o broni nuklearnej () z angola. Nie wiem, jakim cudem, ale dostałam.

Napisane przez mtynai

ja chcę już maja

drukarka mnie co chwilę straszy jakieś dziwne odglosy wydaje raz na 10 minut pewnie porozmawiać ze mną chce.


dobra, serio idę do gegry

ja też już chcę maj ;] w ogóle patrząc po moim dzisiejszym nastawieniu to mogę pisac tą maturę za miesiąc nawet ;p .

Napisane przez Weronika112

Ustna z ang - ale będą zbiorowe s r a c z k i

źebyś wiedziała jedyny egzamin którego się boję ....

Napisane przez Rockinka

siemka znow
tzn to jest w sumie tak, że poloneza trzeba tanczyc z kims ze szkoły, ale można też nie tanczyc w ogole. A na studniowke tak czy inaczej trzeba znaleźdź sobie kogoś, tj mowilam z mojego rocznika nikt raczej nie wchodzi w grę, a nawet jak cos to ja w zyciu nie podejde zapytac czy ze mna pojdzie, nie wyobrażam tego sobie nijak, z jednej strony może i studniowka to fajna zabawa, ale z takim brzydalem jak ja nikt nie pojdzie : ( nosze dosc mocne okulary, ktorych po prostu nienawidze. w ktorych jest mi źle i nie podobam się sobie.. załatwiłam sobie dop co soczewki, ale tak do szkoły to jeszcze nie włożę, bo się nie przezwyczaiłam, zupełnie co innego niż w okularach, a co gorsza, a może to takie 1 wrażenie ? widzę jakoś mniej wyraźnie.... zresztą w ogole wątpliwe, że założę je do szkoły, nawet jesli stalby się cud i przywyklabym do nich, to dziewczyny w klasie mojej i rownoleglych bezustannie komentowalyby to zjawisko, że co ja robię z sobą, że chcę pewnie jakaś superfajna (sic!) być, już tak bywało, gdy zaczęłam się trochę gustowniej ? a może staranniej ? ubierać i trochę się malować i takie tam, ciągłe komentarze, a co dopiero jakbym tak bez okularow przyszla.... szok
w mojej szkole malo jest fajnych chlopakow, zreszta tj dalam znac nie czuje sie wystarczajaco pewnie, by kogos zaprosic ! z mlodszego rocznika to juz w ogole... nie wiem czy gra warta swieczki, gdyz niedobre są te szkolne kilmaty, nie jestem w stylu tych superszałowych dziewczyn, może to źle / może nie aż tak...
pogmatwalam troche, jak zwykle, mam totalnie straszny nastroj po probnej i generalnie zyc mi sie odechciewa
H E L P
dziekuje za odpowiedzi i przepraszam jak cos przegapilam

tak jak dziewczyny napisały, musisz popracowac nad swoja samooceną.
jeśli chodzi o soczewki to pierwsze wrażenie to napewno jest złudne , wydaje Ci się że widzisz gorzej bo całe życie nosiłaś okulary.
także nie marudź ,zakładaj soczewki. przyzwyczaisz się
a dziewczynami z klasy nie przejmuj się , bo uwierz mi - nie warto.
jeśli czujesz się samotna to poszukaj sobie znajomych z którym będziesz miała wspólne zainteresowania. albo zapisz się na jakieś zajęcia, zawsze to możliwośc poznania nowych ludzi.
przede wszystkim zacznij myślec pozytywnie. malutkimi kroczkami do przodu


porozwiązywałam parę zadań z matmy, pouczyłam się z ang.
a jutro 8 lekcji