Wielbicielki Piękna VI

[ichii]

Napisane przez RedApple

ja skocze po chipsy, tylko mnie na impeze weź z biedronki najlepsze

Tż miał dzwonić po 16, ma jeszcze 9min potem sie już nie ruszam z mieszkania wkurrrr zdenerwował mnie

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

widze livie w podgladających, livio udzielaj się!!

to się zbieraj, bo na dwudziestą masz być na poligrodzie paczek ma być 12

[Renatka89]

co ja mam zrobic dziewczyny, jak go zatrzymac.. nie chce zeby wyjezdzal i wrocił za te pół roku dopiero.. nie chce..

[RedApple]

Napisane przez ichii

to się zbieraj, bo na dwudziestą masz być na poligrodzie paczek ma być 12

to wezme kumpele do pomocy, 12 paczek to sporo a i towarzystwa bedzie wiecej

[anusiuniaa]

Napisane przez Renatka89

co ja mam zrobic dziewczyny, jak go zatrzymac.. nie chce zeby wyjezdzal i wrocił za te pół roku dopiero.. nie chce..

chcesz do niego wrócic?

[Renatka89]

nie chce go nie widziec do maja, nie dam rady

chce mgo chociaz widziec czasem.. cokolwiek..

[ichii]

Napisane przez RedApple

to wezme kumpele do pomocy, 12 paczek to sporo a i towarzystwa bedzie wiecej

daleko masz do poznania? bo wiesz, trzy godziny to sporo czasu

[anusiuniaa]

Napisane przez Renatka89

nie chce go nie widziec do maja, nie dam rady

chce mgo chociaz widziec czasem.. cokolwiek..

dasz kochanie...
Nie możesz mieszać mu w zyciu "bo chcesz, nie chcesz" - to jego zycie

[Renatka89]

Napisane przez anusiuniaa

dasz kochanie...
Nie możesz mieszać mu w zyciu "bo chcesz, nie chcesz" - to jego zycie

jak moge go tam puscic, jak ja go kocham..

[RedApple]

Napisane przez Renatka89

nie chce go nie widziec do maja, nie dam rady

chce mgo chociaz widziec czasem.. cokolwiek..

eh ciężka sprawa, ja bym tez nie chciała żeby mój jechał...

Napisane przez ichii

daleko masz do poznania? bo wiesz, trzy godziny to sporo czasu

taa a jutro bede sie chyba teleportować na 8:30 na zajęcia oj sporyyy kawał do Poznania...

[anusiuniaa]

Napisane przez Renatka89

jak moge go tam puscic, jak ja go kocham..

zastanów sie czy to miłośc czy przywiązanie...

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Renatko co robisz w pt wieczorem??/

[ichii]

Napisane przez RedApple

eh ciężka sprawa, ja bym tez nie chciała żeby mój jechał...

taa a jutro bede sie chyba teleportować na 8:30 na zajęcia oj sporyyy kawał do Poznania...

u nas jest tak śmiesznie, że koledzy każą nam sprowadzać koleżanki, bo zawsze są sami faceci i my we trzy na dziś jedna współlokatorka skombinowała jedną dziewczynę, druga też, tylko ja nie

[RedApple]

[Renatka89]

Napisane przez RedApple

eh ciężka sprawa, ja bym tez nie chciała żeby mój jechał...

taa a jutro bede sie chyba teleportować na 8:30 na zajęcia oj sporyyy kawał do Poznania...

no właśnie niby nie mój.. ale ja go tak kocham..

Napisane przez anusiuniaa

zastanów sie czy to miłośc czy przywiązanie...

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Renatko co robisz w pt wieczorem??/

pracuje ;(

[ichii]

Napisane przez RedApple

to chyba nie do mnie?

[anusiuniaa]

sobota???

[Renatka89]

Napisane przez anusiuniaa

sobota???

w sumie to nic, ale jestem tak spłukana,ze nawet nie mam za co sie upić.

co ja mam zrobic

[daisyxx]

Napisane przez Renatka89

w sumie to nic, ale jestem tak spłukana,ze nawet nie mam za co sie upić.

co ja mam zrobic

ja też spłukana jestema, takie sliczne butki widziałam

[Eloska]

w końcu końcówka tego dnia, dziś byłam w szkole cały dzień, sukces, potem jazdy i fakultety z bioli

Napisane przez zyskowa

ja też chce zdac, a który to raz

2. i czuje, ze znów nie zdam, jeszcze tylko 3 dni a tak sie boję jeszcze mam 2h jazd mam nadzieję, ze jakoś poskromię mojego Punciaka


fabryka WP byłaby bardzo dochodowa, bo produkcja wasza kwitnie :P Nadrabiam!

[ichii]

Napisane przez Eloska

w końcu końcówka tego dnia, dziś byłam w szkole cały dzień, sukces, potem jazdy i fakultety z bioli



2. i czuje, ze znów nie zdam, jeszcze tylko 3 dni a tak sie boję jeszcze mam 2h jazd mam nadzieję, ze jakoś poskromię mojego Punciaka


fabryka WP byłaby bardzo dochodowa, bo produkcja wasza kwitnie :P Nadrabiam!

"nie sztuka wyprodukować, sztuką jest sprzedać to co wyprodukowaliśmy"

[RedApple]

Napisane przez ichii

to chyba nie do mnie?

nie skąd

nic, wieczór za***iście udany, co zrobić. bede sie kisić dziś

[ichii]

idę na to wygwizdowo

[RedApple]

udanej balangi

wlasnie zalałam gorący kubek jako że nigdzie mi sie na kolacje nie chce isc samej, i po 30sek tż pisze że za max godzine bedzie i ze glodny jest. Ehhh udusze go
ale radoche mam

[Eloska]

Napisane przez ichii

"nie sztuka wyprodukować, sztuką jest sprzedać to co wyprodukowaliśmy"

aaa myślicie, ze nasze pogaduchy w formie książkowej "Porady kosmetyczne ciuchowe i całkiem życiowe, czyli z życia Wielbicielek Piękna" nie byłaby bestsellerem ??

[magda2109]

Napisane przez Renatka89

nie ma u nas czegos takiego :/

poza tym spanie.. przecież do exTŻ nie pojde


bede we wtorek z rana w Naturze, Ania, Magda jakies zamowienia?

Jesteś cudowna! Co prawda byłam w sobotę, ale może jeszcze coś mi wpadnie do głowy Dam znać

Napisane przez ichii

na wykładzie rozwiązywałam dziś krzyżówkę i było pytanie "dziś jego imieniny", a ja się tak zastanawiam: kto może mieć imieniny 4 listopada
a za chwilę myśl - skąd oni wiedzą, że akurat 4.11 będę rozwiązywała tę krzyżówkę? no i wtedy sobie uświadomiłam, że nie wykazałam się zbytnią inteligencją
dziś jego imieniny - solenizant

Napisane przez anusiuniaa

ja tez o tym pomyślalam jestesmy dwie

Trzy

Napisane przez anusiuniaa

zastanów sie czy to miłośc czy przywiązanie...

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:14 ----------

Renatko co robisz w pt wieczorem??/

Właśnie, ja myślę, że ta rozłąka dobrze Wam zrobi i pozwoli ocenić, czy rzeczywiście coś do siebie czujecie, czy to tylko przywiązanie. Ja po ponad 4-letnim związku też myślałam, że bez Niego nie dam rady, a okazało się, że jednak dało się żyć i jeszcze na dodatek odżyłam. To tylko strach na początku.

Napisane przez Eloska

aaa myślicie, ze nasze pogaduchy w formie książkowej "Porady kosmetyczne ciuchowe i całkiem życiowe, czyli z życia Wielbicielek Piękna" nie byłaby bestsellerem ??

Myślę, że tak

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

A właśnie Aniu... A jeżeli okaże się, że Pan Ooo będzie też we wtorek to nie chciałabyś z nim pobyć sama? I w końcu nie wiem, czy ma być ktoś jeszcze, czy nie. Tak czy siak na piwko jakieś możemy skoczyć nawet tylko we dwie

[Renatka89]

Napisane przez magda2109

Jesteś cudowna! Co prawda byłam w sobotę, ale może jeszcze coś mi wpadnie do głowy Dam znać



Trzy

Właśnie, ja myślę, że ta rozłąka dobrze Wam zrobi i pozwoli ocenić, czy rzeczywiście coś do siebie czujecie, czy to tylko przywiązanie. Ja po ponad 4-letnim związku też myślałam, że bez Niego nie dam rady, a okazało się, że jednak dało się żyć i jeszcze na dodatek odżyłam. To tylko strach na początku.

Myślę, że tak

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 18:38 ----------

A właśnie Aniu... A jeżeli okaże się, że Pan Ooo będzie też we wtorek to nie chciałabyś z nim pobyć sama? I w końcu nie wiem, czy ma być ktoś jeszcze, czy nie. Tak czy siak na piwko jakieś możemy skoczyć nawet tylko we dwie

Magda, rób sobi liste jakbyś cos chciała i skrobaj mi PW do poniedziałku wieczór przyjmuje zamówienia jak już bede w kędzierzynie, to Nature musze nawiedzic

Magda byłas z exTZ 4 lata? Czemu sie rozstaliscie? Nie musisz odp..

Ale ja.. ja go kocham, rozstalismy sie w sumie dlatego,że ja tak znerwicowana jestem,że wieczxne kłotnie prowokowałam.. az sama sie tym zmeczyłam, ale to ja powinnam sie leczyc, a nie zwiazek wyniszczac:| i jeszcze,że to aż pół roku.. nie zobacze go..

[magda2109]

Napisane przez Renatka89

Magda, rób sobi liste jakbyś cos chciała i skrobaj mi PW do poniedziałku wieczór przyjmuje zamówienia jak już bede w kędzierzynie, to Nature musze nawiedzic

Magda byłas z exTZ 4 lata? Czemu sie rozstaliscie? Nie musisz odp..

Ale ja.. ja go kocham, rozstalismy sie w sumie dlatego,że ja tak znerwicowana jestem,że wieczxne kłotnie prowokowałam.. az sama sie tym zmeczyłam, ale to ja powinnam sie leczyc, a nie zwiazek wyniszczac:| i jeszcze,że to aż pół roku.. nie zobacze go..

Renatko tak, byłam ponad 4 lata, dokładnie 4 lata i 3 miesiące... I właśnie rozstaliśmy się z takiego samego powodu, ale do tego jeszcze dochodziła zazdrość i kłótnie o to, że pod nosek obiadek nie był podstawiany, itp... Mieszkaliśmy ze sobą pół roku i to nam uświadomiło, że nie potrafimy razem żyć w życiu codziennym. Spotkania kilka razy w tygodniu OK, ale normalne życie nie. I wyprowadził się... Teraz z perspektywy czasu widzę, że nie miał ze mną lekko, i wspominam czasem te dobre chwile, ale wiem, że i tak nie potrafilibyśmy żyć razem.

[Renatka89]

Napisane przez magda2109

Renatko tak, byłam ponad 4 lata, dokładnie 4 lata i 3 miesiące... I właśnie rozstaliśmy się z takiego samego powodu, ale do tego jeszcze dochodziła zazdrość i kłótnie o to, że pod nosek obiadek nie był podstawiany, itp... Mieszkaliśmy ze sobą pół roku i to nam uświadomiło, że nie potrafimy razem żyć w życiu codziennym. Spotkania kilka razy w tygodniu OK, ale normalne życie nie. I wyprowadził się... Teraz z perspektywy czasu widzę, że nie miał ze mną lekko, i wspominam czasem te dobre chwile, ale wiem, że i tak nie potrafilibyśmy żyć razem.

po mieszkaniu współnym hyba bym juz w ogole nie potrafiła zrezygnowac.. no nie wiem, ja taka słaba jestem, boje sie byc sama

naparwde boje sie tego,ze zostane sama, znajomi sie tak wykruszyli,ze nawet na piwo juz nie ma z kim wyjsc, naprawdę, albo powyjezdzali na studia, albo maja swoich parnerow i sie odsuneli od znajomych..
Głupie to wszystko, ale ja go naprawde kocham, mimo wszystko..

a co do Ciebie - widzę,ze teraz jesteś szczesliwa , cieszę się

[anusiuniaa]

Napisane przez magda2109

A właśnie Aniu... A jeżeli okaże się, że Pan Ooo będzie też we wtorek to nie chciałabyś z nim pobyć sama? I w końcu nie wiem, czy ma być ktoś jeszcze, czy nie. Tak czy siak na piwko jakieś możemy skoczyć nawet tylko we dwie

z panem O spędze chyba piatek

[Tygrryska]

Napisane przez Renatka89

po mieszkaniu współnym hyba bym juz w ogole nie potrafiła zrezygnowac.. no nie wiem, ja taka słaba jestem, boje sie byc sama

naparwde boje sie tego,ze zostane sama, znajomi sie tak wykruszyli,ze nawet na piwo juz nie ma z kim wyjsc, naprawdę, albo powyjezdzali na studia, albo maja swoich parnerow i sie odsuneli od znajomych..
Głupie to wszystko, ale ja go naprawde kocham, mimo wszystko..

a co do Ciebie - widzę,ze teraz jesteś szczesliwa , cieszę się

na pewno nie zostaniesz sama
mysle ze troche rozlaki dobrze Wam zrobi, bo poki co rozstawaliscie sie-zaraz godziliscie ale i tak dlugo dobrze nie bylo...

[magda2109]

Napisane przez Renatka89

po mieszkaniu współnym hyba bym juz w ogole nie potrafiła zrezygnowac.. no nie wiem, ja taka słaba jestem, boje sie byc sama

naparwde boje sie tego,ze zostane sama, znajomi sie tak wykruszyli,ze nawet na piwo juz nie ma z kim wyjsc, naprawdę, albo powyjezdzali na studia, albo maja swoich parnerow i sie odsuneli od znajomych..
Głupie to wszystko, ale ja go naprawde kocham, mimo wszystko..

a co do Ciebie - widzę,ze teraz jesteś szczesliwa , cieszę się

Renatko ja dokładnie tego samego się bałam, a później okazało się, że nawet nie wiedziałam ilu mam znajomych, wszyscy zaczęli się "ujawniać", zaczęłam wychodzić na imprezy, wszystko się zmieniło. Zobaczysz, będzie dobrze , a ta "rozłąka" to będzie chwila prawdy, czas na zdystansowanie się. Minie szybko, a pozwoli Ci podjąć przemyślaną decyzję, na którą nie miałabyś szans, gdy ciągle byście sie spotykali. To moje zdanie.