Wielbicielki Piękna VI

[Renatka89]

Dziekuje Wam za wsparcie

ja nie chce świat bez niego, jego urodzin bez niego..

aaa, do dupy z tym wszystkim , jak dobrze było być dzieckiem..

[Tygrryska]

Napisane przez Renatka89

Dziekuje Wam za wsparcie

ja nie chce świat bez niego, jego urodzin bez niego..

aaa, do dupy z tym wszystkim , jak dobrze było być dzieckiem..

tez uwazam ze doroslosc nie jest taka kolorowa jak sie wydawala iles tam lat temu

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Niedlugo bedzie nastepna czesc WP
zyskowa musisz czuwac

[Renatka89]

Napisane przez Tygrryska

tez uwazam ze doroslosc nie jest taka kolorowa jak sie wydawala iles tam lat temu

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Niedlugo bedzie nastepna czesc WP
zyskowa musisz czuwac

taaa, a pomyslec ze tak chciałam byc dorosła..

a ktora czesc jest jeszcze nie zamowiona do zakladania? to sobie zaklepie

[anusiuniaa]

no juz niedługo dobijemy 5000

[anusiuniaa]

Napisane przez Renatka89

taaa, a pomyslec ze tak chciałam byc dorosła..

a ktora czesc jest jeszcze nie zamowiona do zakladania? to sobie zaklepie

o!to ja tez sobie zaklepie, a co

[Tygrryska]

A swoja droga to singielki narzekaja ze chcialyby kogos juz spotkac a ja czasem zazdroszcze singielkom

[Renatka89]

Napisane przez anusiuniaa

o!to ja tez sobie zaklepie, a co

tylko tkore wolne? zyskowa ma 7.. to moze 8 wolna? to bede ją chciala

Tygryyska, jednak nie ma to jak mezczyzna u boku

[Tygrryska]

niby tak.. ale wszystko ma swoje plusy i minusy

[magda2109]

Napisane przez Tygrryska

niby tak.. ale wszystko ma swoje plusy i minusy

Zgadzam się w 100%. Tez czasem napadają mnie myśli o tym jak singielki mają fajnie, albo jak fajnie było się "tylko" spotykać

[Tygrryska]

Napisane przez magda2109

Zgadzam się w 100%. Tez czasem napadają mnie myśli o tym jak singielki mają fajnie, albo jak fajnie było się "tylko" spotykać

uff dobrze ze mnie ktos rozumie

[Renatka89]

Napisane przez magda2109

Zgadzam się w 100%. Tez czasem napadają mnie myśli o tym jak singielki mają fajnie, albo jak fajnie było się "tylko" spotykać

tak to ja myslalam jak miałam TŻ.. jak go mi brak to pragne go jak nigdy wczesniej.

i zrozumiec kobiete..


Gdzie moge zobaczyc aktualna limitowanke essence?

[Eloska]

Ja bym w sumie chyba nie mmiała teraz czasu, a przede wszystkim nie mam ochoty na Tż

mam swoje kumpele, dobrze się bawię, nikt mnie nie ogranicza, miło spędzam czas i tylko tak jak ja chcę, nie ma żadnej zazdrości i takich tam bla bla, jak mi brakuje faceta to mam dużo kolegów, moge poflirtować i przytulić bez zobowiązań


ale oczywiście kiedyś tam kiedyś chciałbym mieć tylko takiego swojego, takiego prawdziwego tż

[ichii]

jak dla mnie bycie singielką jest po prostu wygodniejsze na pewno o wiele bardziej beztroskie zresztą ja jestem kompletnie nieromantyczna, więc jak mówicie o swoich kłopotach z facetami, to najczęściej was wcale nie rozumiem, dlatego tak rzadko się wypowiadam w tych sprawach

już się wykąpałam, zaraz się umaluję i najgorsze - stanie przed szafą, a raczej w szafie (bo my tu mamy garderoby - taki lans) i wybieranie kreacji no bo wszystko mam w pralni, stąd kłopot. a do pralni nie chce mi się iść
no dobra, kończę to przynudzanie, idę się malować

[Renatka89]

idę, pożegnać TŻta przed pracą jeszcze zdąże.. niech jedzie, realizuje swoje cele.

Będę twarda!

[Eloska]

Napisane przez ichii

jak dla mnie bycie singielką jest po prostu wygodniejsze na pewno o wiele bardziej beztroskie zresztą ja jestem kompletnie nieromantyczna, więc jak mówicie o swoich kłopotach z facetami, to najczęściej was wcale nie rozumiem, dlatego tak rzadko się wypowiadam w tych sprawach

ja mam podobnie

[anusiuniaa]

Napisane przez Renatka89

idę, pożegnać TŻta przed pracą jeszcze zdąże.. niech jedzie, realizuje swoje cele.

Będę twarda!

tzymaj się

[Eloska]

Napisane przez Renatka89

idę, pożegnać TŻta przed pracą jeszcze zdąże.. niech jedzie, realizuje swoje cele.

Będę twarda!

Musisz być!!



Ide na Hous'a.

[kasiaaczek]

Napisane przez Renatka89

po mieszkaniu współnym hyba bym juz w ogole nie potrafiła zrezygnowac.. no nie wiem, ja taka słaba jestem, boje sie byc sama

naparwde boje sie tego,ze zostane sama, znajomi sie tak wykruszyli,ze nawet na piwo juz nie ma z kim wyjsc, naprawdę, albo powyjezdzali na studia, albo maja swoich parnerow i sie odsuneli od znajomych..
Głupie to wszystko, ale ja go naprawde kocham, mimo wszystko..

a co do Ciebie - widzę,ze teraz jesteś szczesliwa , cieszę się

Mam dokładnie tak samo.

Napisane przez Renatka89

idę, pożegnać TŻta przed pracą jeszcze zdąże.. niech jedzie, realizuje swoje cele.

Będę twarda!

Oj kochana trzymaj się
Będzie na początku ciężko, ale może faktycznie ta rozłąka dobrze wam zrobi

Chociaż nie wyobrażam sobie jak mój Tż mialby wyjechać na pół roku.

[zyskowa]

Napisane przez ichii

ja tam nie lubię słowa "niewierząca", bo jestem wierząca, ale w coś innego

w co?
ja wierzę w Boga, ale nie w kościół

Napisane przez Airish88

Moje, bo w poniedziałek mam

Renatko to vhyba lepiej, że to definitywny koniec skoro on był, jaki był.
A co Ci takiego powiedział?

To musimy na wizażu utworzyć klub singielek

ja też się piszę
aż dziwnie, już 5 lat nie byłam sama

Napisane przez Renatka89

ja tez.. przyjaciółek od serca nie mam, WY mi wystarczacie, nie ufam w realu nikomu niestety do konca..

to widzę, że masz tak samo jak ja, dobrze, że mam was, bo w realu nie mam nikogo

[Tygrryska]

Napisane przez Renatka89

idę, pożegnać TŻta przed pracą jeszcze zdąże.. niech jedzie, realizuje swoje cele.

Będę twarda!

dasz rade
pamietaj ze to tez dobre dla niego

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:39 ----------

Napisane przez zyskowa

to widzę, że masz tak samo jak ja, dobrze, że mam was, bo w realu nie mam nikogo

w sumie to u mnie z kolezankami tez kiepsko
chociaz wiem ze sa takie na ktore w razie czego moge liczyc, ale jakos nie udaje nam sie spotykac

[zyskowa]

Napisane przez honey1012

Zyskowa kochana jak Ci się wszystko układa?

dopiero zauważyłam pytanie, nie układa mi się niestety
ale już zaprosiłam kolegę na studniówkę i staram się skupić na sobie
ostatnio ciągle śpię i się nie wysypiam, nie wiem co mi jest

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

Napisane przez Tygrryska

tez uwazam ze doroslosc nie jest taka kolorowa jak sie wydawala iles tam lat temu

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Niedlugo bedzie nastepna czesc WP
zyskowa musisz czuwac

ja chyba nie zasłużyłam na ten zaszczyt w tej części, więc muszę odstąpić, bo ja jeszcze mam troszkę nadrabiania, więc mogę przegapić niestety

[Tygrryska]

Napisane przez zyskowa

dopiero zauważyłam pytanie, nie układa mi się niestety
ale już zaprosiłam kolegę na studniówkę i staram się skupić na sobie
ostatnio ciągle śpię i się nie wysypiam, nie wiem co mi jest

w koncu sie ulozy

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:50 ----------

A z tym spaniem i niewysypianiem to moze uboczny efekt jesieni
tez tak mam

[ichii]

Napisane przez zyskowa

w co?
ja wierzę w Boga, ale nie w kościół

ja też się piszę
aż dziwnie, już 5 lat nie byłam sama

to widzę, że masz tak samo jak ja, dobrze, że mam was, bo w realu nie mam nikogo

w to, że wszyscy ludzie na świecie tworzą jednego boga, a konkretniej ich nadświadomość go tworzy. nadświadomości ludzi łączą się nićmi, przez które przepływa energia i my odpowiednio zarządzając tą energią morzemy tworzyć nawet cudy

nie wierzę też w choroby ciała w tradycyjnym rozumieniu, nie uznaję żadnych szczepionek, nie wierzę w lekarstwa, w całą medycynę (chyba że w psychiatrię i efekty placebo ). wiem, że po tych dwóch zdaniach i tak nikt nie pojmie mojej filozofii życiowej, bo ja ją buduję już kilka lat i nie umiem nikogo do niej przekonać

najważniejsze dla mnie wartości to logika, pragmatyzm i wiara w siebie i w swoją boską moc. wiem, że to może się wydawać dziwne, ale ja naprawdę wierzę w to, że jestem częścią boga i sama potrafię kreować swój świat. a co do pragmatyzmu i logiki, to nie rozpoczynam żadnego działania, bez zadania sobie absolutnie podstawowego pytania: "po co?" jak coś jest "po nic" to tego nie robię. albo jak coś jest "po to żeby utrudnić sobie życie", to tym bardziej

dzięki temu unikam wszelkich negatywnych emocji i sama wymyślam sobie swoją rzeczywistość. staram się być jak najbardziej niezależna od świata zewnętrznego, czyli wszystkiego co nie jest mną.



a teraz już naprawdę lecę, ubrałam się jak czopek, umalowałam bardzo obficie, jutro wam pokażę zdjęcia, jeśli się nie będę wstydziła

[Tygrryska]

[kasiaaczek]

Napisane przez ichii

w to, że wszyscy ludzie na świecie tworzą jednego boga, a konkretniej ich nadświadomość go tworzy. nadświadomości ludzi łączą się nićmi, przez które przepływa energia i my odpowiednio zarządzając tą energią morzemy tworzyć nawet cudy

nie wierzę też w choroby ciała w tradycyjnym rozumieniu, nie uznaję żadnych szczepionek, nie wierzę w lekarstwa, w całą medycynę (chyba że w psychiatrię i efekty placebo ). wiem, że po tych dwóch zdaniach i tak nikt nie pojmie mojej filozofii życiowej, bo ja ją buduję już kilka lat i nie umiem nikogo do niej przekonać

najważniejsze dla mnie wartości to logika, pragmatyzm i wiara w siebie i w swoją boską moc. wiem, że to może się wydawać dziwne, ale ja naprawdę wierzę w to, że jestem częścią boga i sama potrafię kreować swój świat. a co do pragmatyzmu i logiki, to nie rozpoczynam żadnego działania, bez zadania sobie absolutnie podstawowego pytania: "po co?" jak coś jest "po nic" to tego nie robię. albo jak coś jest "po to żeby utrudnić sobie życie", to tym bardziej

dzięki temu unikam wszelkich negatywnych emocji i sama wymyślam sobie swoją rzeczywistość. staram się być jak najbardziej niezależna od świata zewnętrznego, czyli wszystkiego co nie jest mną.



a teraz już naprawdę lecę, ubrałam się jak czopek, umalowałam bardzo obficie, jutro wam pokażę zdjęcia, jeśli się nie będę wstydziła

Koniecznie pokaż jutro zdjęcia

Ja piję białą herbate z płatkami róży
A potem czas zabrać się za ćwiczenia

[zyskowa]

Napisane przez ichii

dopiero zerówka - 6 lat
nie mogę jej teraz ni stąd ni zowąd zaprowadzić, bo jej wychowawczyni i tak ma już nas za jakąś patologię, wstydzę jej się pokazać na oczy
poza tym moja siostra była naprawdę chora całe dwa tygodnie (bakterie w moczu) i naprawdę bolał ją brzuch, dlatego tak łatwo uwierzyłam

no i teraz siedzę taka zaspana i nie mogę się zdecydować - iść spać, czy wypić kolejną kawę? wolę wypić kawę, przynajmniej przedpołudnia nie będę marnować na spanie

dlaczego

dziewczyny używała któraś wody brzozowej? bo dziś właśnie zakupiłam i nie wiem jak stosować, bo trzeba wcierać w skórę głowy, a nie mam sposobu, poza tym ma alkohol w składzie i nie wiem czy nie wysuszę włosów

[coolasana]

Ja niestety nie używałam wody brzozowej, ale wiem, że jest u mnie w sklepie

Dziewczyny, ja mam pytanie z innej beczki.
Co robicie,żeby czuć się i wyglądać sexi?
I jak się zachowujecie, żeby taką być?
W jaki sposób podrywacie/kusicie/uwodzicie mężczyzn?

[daisyxx]

Napisane przez ichii

w to, że wszyscy ludzie na świecie tworzą jednego boga, a konkretniej ich nadświadomość go tworzy. nadświadomości ludzi łączą się nićmi, przez które przepływa energia i my odpowiednio zarządzając tą energią morzemy tworzyć nawet cudy

nie wierzę też w choroby ciała w tradycyjnym rozumieniu, nie uznaję żadnych szczepionek, nie wierzę w lekarstwa, w całą medycynę (chyba że w psychiatrię i efekty placebo ). wiem, że po tych dwóch zdaniach i tak nikt nie pojmie mojej filozofii życiowej, bo ja ją buduję już kilka lat i nie umiem nikogo do niej przekonać

najważniejsze dla mnie wartości to logika, pragmatyzm i wiara w siebie i w swoją boską moc. wiem, że to może się wydawać dziwne, ale ja naprawdę wierzę w to, że jestem częścią boga i sama potrafię kreować swój świat. a co do pragmatyzmu i logiki, to nie rozpoczynam żadnego działania, bez zadania sobie absolutnie podstawowego pytania: "po co?" jak coś jest "po nic" to tego nie robię. albo jak coś jest "po to żeby utrudnić sobie życie", to tym bardziej

dzięki temu unikam wszelkich negatywnych emocji i sama wymyślam sobie swoją rzeczywistość. staram się być jak najbardziej niezależna od świata zewnętrznego, czyli wszystkiego co nie jest mną.



a teraz już naprawdę lecę, ubrałam się jak czopek, umalowałam bardzo obficie, jutro wam pokażę zdjęcia, jeśli się nie będę wstydziła

nas masz sie wstydzic??
przeciesz my to sami swoi wiec co?? jakies pytania?

[Eloska]

Napisane przez zyskowa

dlaczego

dziewczyny używała któraś wody brzozowej? bo dziś właśnie zakupiłam i nie wiem jak stosować, bo trzeba wcierać w skórę głowy, a nie mam sposobu, poza tym ma alkohol w składzie i nie wiem czy nie wysuszę włosów

ja sobie przelałam do pustego opakowania po psikaczu i pryskałam skóre głowy, ja byłam zapaloną brzozerką bo fajnie włosy robiła, takie uniesione i ponoć przyśpiesza porost

[kasiaaczek]

Napisane przez Eloska

ja sobie przelałam do pustego opakowania po psikaczu i pryskałam skóre głowy, ja byłam zapaloną brzozerką bo fajnie włosy robiła, takie uniesione i ponoć przyśpiesza porost

Chyba się kiedyś skusze na tą wode Ja mam takie przyklapniete