Od słowa mama do randkowania czyli maluchów cała nasza zgraja

[Kasiamaja]

No dajemy rade

Ogladaj filmik

[ira21]

Kasiu,padłam,Ty to masz talent kobieto

[Kasiamaja]

Siedze w domu i nic nie robie jak to tż mowi to wymyslam

[dudipopka]

no w końcu sie doczekamy 2 cześci
na mój gust po nowym roku
jaki film??

---------- Dopisano o 16:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:00 ----------

tż chce siąść na kompa do wieczora więc

[maladT]

kurna jeszcze mi zostało ponad godzinne prasowanie a juz ledwo zipię... help miiiiiii

[atenk1]

Napisane przez dudipopka

pogadaj ze mną pliss
bombowy wątek by był proponuje go dołączyć do tego tematu jak powstanie 2 część

To propozyszyn sypać....i zakładamy drugi

Napisane przez maladT

Laski ja też nie pracuje. Ba studiuję i jakie to pocieszenie. Raz na tydzień jade na zajęcia bo tak sobie ustawiłam grafik. Jak jadę to tak jakbym dostała po głowie bo mam zestawienie 2 światów. Czuję się jak jakaś emerytka. Tylko dom i dziecko. Nie umiem się jakoś cieszyć z wlasnego zycia gdzie ciąge mam dzień świstaka. Ciężkie jest życie, tym bardziej jak w nocy czy w dzień nie ma nawet się kto do Ciebie przytulić, dać tego buziaka, o innych ekscesach nie wspomne bo to byłoby zbyt piękne...

moja też śpi. Idę dokonczyć obiad, zerwać i zamrozić koperek, zdjąć pranie i je wyprasować. Potem wolne, czyli znając moje szczecie mloda sie obudzi i bedzie sie wydzierac.

Mam pytanie do Was drogie mamy. Jak przegadać dziecku by:
1. Jadło
2.Nie krzyczało cały czas
3.Nie jeczało
4. Słuchało, czyli np. nie otwierało szafek itd.
U mnie nic nie działa. Karny dywanik nie, gadanie nie, czasem nawet po ,łapach dostała(przy włączaniu kuchenki elektrycznej) też nie... ja oszaleje!!!

Zapomnij.....U mnie tylko 1 na medal...reszta

Napisane przez ira21

zasada namber łan:
nie pisać na wątku że dziecko śpi

efekt : długi sen gwarantowany
moja też wstała,ale gada coś tam,narazie nie ide

zasada namber tu :
nie rechotać za głośno przy wizażu

Napisane przez ira21

Kasiu dawaj zdjęcie kochanka
Kurde przydałbym mi sie taki Adonis ewentualnie Herkules


Kasiu a co do dinozaurowej nie przejmuj sie trzeba sobie przecież o czymś z podłokietnikami pogadać na ławce

---------- Dopisano o 14:15 ---------- Poprzedni post napisano o 14:13 ----------

Dudi chciałam coś napisać,ale nie mogę

oby tak do 15

za***iste....te podłokietniki mnie rozwaliły

Napisane przez dudipopka

moja wstała posiedziała na nocniku(dziś nic nie było a 2 razy sadzana)
zara obiad...

Kaśka jak ci babka powie ze masz kochanka to powiedz że masz
ma 23 cm jest czarny i ma super wibracje

taki najlepszy

Napisane przez dudipopka

mój mi mówi ty weśśś włązc se kompa bo dom jakoś dziwnie wygląda

......ja tak dobrze nie mam....Notowania Marcina skoczyły dziś w górę

Napisane przez ira21

a zaraz powiem,co mi ostatnio flanela powiedziała,normalnie wiedziałm czy smiać czy płakać.

otóż jej Maciejod 8 miesiąca sam prosił sie na nockik,na kupke mówił "aaaaa" na siku "sisi",pffff,taaaa a ja primabalerina jestem

---------- Dopisano o 15:22 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

bo ona go od 3 miesiąca wysadzałaja rozumiem że pampersów nie było,ale żeby aż tak,ja sie nie dziwie że Tż szcza na siedząco,ale cichooo

Kinia widziałam flanelę i powiem jedno ona w Zuzi wieku to pewnie biblię już czytała.... Może i głupim ale wierzę w to bardzo.Ona mnie niczym już nie zaskoczy

Kasiu a Cukierkowa Kreto-domina i różowy Transfestyta powalają....I nie wiem jakbym chciała uprzejmie i bez uprzedzeń patrzeć...to tylko tak to widzę

[maladT]

Poprasowane... alem dziś dostała w d... ide jakis serial se obejrzec... moze cos usłysze pomiędzy krzykami młodej, chociaz ona zaczyna sie juz pokładac takze jest nadzieja, ze dzis w miare szybko padnie(jeszcze się łudzę)

---------- Dopisano o 17:46 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

laski widziałam te zdjęcia... o kurcze... różowy tranwestyta i cuś obok jest cool

[atenk1]

o boże zamiast widziałam przeczytałam wstawiłam.. .poleciałam a tam nic.....teraz za karę wstaw Wiki no

[Kasiamaja]

maladt to tylko dlatego mnie do znajomych zaprosilas ,żeby sobie popatrzec cuś obok to aukurat moja ciocia

ANetko ja tez się staram bez uprzedzein ,ale nie umiem

Ide odstresowac na steperze ,postaram sie wytrzymac 15 minut huhu

[atenk1]

Się odstresowuj Ja sobie dla relaksu zlew opróżniłam ....z deka przyjemniej dla oka

---------- Dopisano o 18:30 ---------- Poprzedni post napisano o 18:28 ----------

a no i nazwa jeszcze....
ode mnie i Kuby ....mamusie na kompie stukają a dzieci słodko nynają ...czekam na lepsiejsze

[dudipopka]

Napisane przez maladT

Laski ja też nie pracuje. Ba studiuję i jakie to pocieszenie. Raz na tydzień jade na zajęcia bo tak sobie ustawiłam grafik. Jak jadę to tak jakbym dostała po głowie bo mam zestawienie 2 światów. Czuję się jak jakaś emerytka. Tylko dom i dziecko. Nie umiem się jakoś cieszyć z wlasnego zycia gdzie ciąge mam dzień świstaka. Ciężkie jest życie, tym bardziej jak w nocy czy w dzień nie ma nawet się kto do Ciebie przytulić, dać tego buziaka, o innych ekscesach nie wspomne bo to byłoby zbyt piękne...

moja też śpi. Idę dokonczyć obiad, zerwać i zamrozić koperek, zdjąć pranie i je wyprasować. Potem wolne, czyli znając moje szczecie mloda sie obudzi i bedzie sie wydzierac.

Mam pytanie do Was drogie mamy. Jak przegadać dziecku by:
1. Jadło
2.Nie krzyczało cały czas
3.Nie jeczało
4. Słuchało, czyli np. nie otwierało szafek itd.
U mnie nic nie działa. Karny dywanik nie, gadanie nie, czasem nawet po ,łapach dostała(przy włączaniu kuchenki elektrycznej) też nie... ja oszaleje!!!

nie wiem czemu ja tego dopisku nie widziałam
a więc
1---spróbuj delikatnie doprawiać jeśli jest alergikiem to generalnie dostosuj kuchnie do niej a nie do siebie proponuje jedzenie z jednego talerza nich widzi ze jecie to samo rzeczy zakazane jedz jak ona nie widzi
u mnie Julka już je wszystko nawet fasolke po bretońsku czy grochówkę a nawet bigosik ze słodkiej kapustki oczywiście zacznij mniej drastycznie my jemy już wszystko
2-moja też kzryczy a jak krzyczy to ja razem z nią przy zcym jeśli krzyczy np aaaaaaa to ja krzyczę aaaaahhhhaaaa czy coś innego i kończe to śmiechem i sie wygłupiamy
3--jak jęczy to sie pytam ojjj Jakie Julka ma kłopotki i takie tam pojęczy pojęczy i pzrestaje generalnie jęczy jak głodna albo chce pić
4-- u mnie w pokoju szklane witryny i jej zsafka pozaklejane taśmą przezroczystą wiem mało estetyczny widok ale dzięki temu jak próbuje otworzyć to nie może i po kilku minutach sie nudzi i sama odchodzi
piekarnik mam też zaklejony bo sie rąbła reszta jest dla niej otworem jeśli podchodzi do kuchenki mówie si nie wolno kilka razy i skutkuje
na karny kocyk chyba jest jeszcze za mała?
takie tam moje wypociny mam nadzieje ze coś pomogłam

---------- Dopisano o 18:35 ---------- Poprzedni post napisano o 18:32 ----------

Anetko nowy wątek jest zakładany jak staremu stuknie 500 postów więc mamy czas

[atenk1]

Dudinku ja wiem....ale można podyskutować o nazwie

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Kubuś zasmarkany ....jejku nie może zasnąć....Płacze i bardziej mu się przytyka

[AgaMili]

Nie zadrobiłam was jeszcze, udzielam sie na kilku wątkach i kurcza nie nadązam . Teraz o mnie a wieczorem (jak Milek uśnie) poczytam te 3 strony które się spisiałyscie

Co do mieszkania, zostajemy na naszym starym. Po 2 miesiącach poszukiwań doszliśmy do wniosku, że nie znajdziemy w tej cenie mieszkania które by nam odpowiadało i muszę iść do pracy a wtedy za rok już nas będzie stać na coś lepszego. Później, jakoś przez przypadek dowiedziałam się o housing association*, zarejestrowałam się na stronie homebuy.co.uk i przeglądnełam oferty domów na sprzedaż i wynajem. Jednak nie dostałam od nich żadnej odpowiedzi więc zdecydowaliśmy się przedluzyc naszą obecną umowę o kolejne 6 miesięcy. Wczoraj dostałam list od housing association, że zostaliśmy zakwalifikowani i możemy teraz wybierać domy z "discount rent" (czynsz ze zniżką). Szkoda, że się spóźnili, ale nic stracowanego. Za 6 miesięcy może uda nam się kupić mieszkanie z housing association, a nie wynająć. Różnica polega na tym, że jeżeli się od nich wynajmuje to płaci się co miesiąc niski czynsz, a jeżeli kupuje to trzeba mieć około 4 000 funtów oszczędności i płaci się co miesiąc rate aż spłaci się 25% lub 50% własności domu. Później można to sprzedać.

* housing association - in the United Kingdom are independent not-for-profit bodies that provide low-cost "social housing"for people in housing need. Any trading surplus is used to maintainexisting homes and to help finance new ones. They are now the UnitedKingdom's major providers of new homes for rent, while many also run shared ownership schemes to help people who cannot afford to buy their own homes outright.

Polega to na tym, że jeżeli ktoś zarabia 15 000 - 60 000 funtów rocznie może starać się o kupno lub tani wynajem mieszkania ze spółdzielni mieszkaniowej. Ktoś np. zarabia 30 000 rocznie, żyje dobrze, odklada miesięcznie jakąs sumę pieniędzy ale kredytu w banku nie dostanie np. na 200 000 żeby kupić dom lub mieszkanie to może zarejestrować się na stronie http://www.homebuy.co.uk/ i w przeciagu 2 tygodni dostanie odpowiedź na jaki program sie zalicza. Takie wlasnie jest nasz przypadek i mam nadzieje ze w ciagu 6 miesiecy cos fajnego dla siebie znajdziemy na stale.

No tak, rozpisałam się
A na koniec filmik : SPIEWAJĄCA MILUSIA

[dudipopka]

uu to na lato Aguś już na swoim będziecie fajjjjnie
boszszsz żyby takie cuś było u nas
ale co tam Polacy jeszcze na to nie wpadli

[AgaMili]

No i jestem Mała po kąpieli śpi jak aniołek a ja mam luzik więc się zabieram za czytanie

[AgaMili]

Kinia , Milenka rok temu byla w wieku Zuziu i jadła wszystkiego po troszke, ale pierogi jej nie smakowaly ani ryba, głownie barszcz pałaszowała
A co do Macieja to wiesz marne pocieszenie ale 80% tatusiów i mężów są tacy jak Twój, albo mają odchyły. Mój ma odchyły, czasem walnie takim tekstem, że awantura gotowa bo mnie z równowagi wyprowadzi ale co zrobić
Choinke mieliśmy w tamtym roku sztuczną, dużą, stojącą. Milenka bardzo polybiła bombki, kilka zbiła takze proponuję niebijące bombki. W tym roku mamy tą samą choinkę i będzię stała w salonie. Nie lubię małych drzewek na stołach

Na Sylwestra nie mamy planów, raczej w domu we trójkę zostaniemy.

Napisane przez dudipopka

pogadaj ze mną pliss
bombowy wątek by był proponuje go dołączyć do tego tematu jak powstanie 2 część

Ja obstaje za nowa nazwą wątku "pogadaj ze mna pliss" dobre.
A nowa część jak się postaramy będzie za kilka dni

Napisane przez ira21

hmmm,dzień swistaka ja też mam od 10 miesięcy,i narazie na coś innego nie zapowiada,do Tż przytulić sie i pocałowac zwyczajniej na swiecie nie mam ochoty,bo po tych rzeczach co on mówi pod moim adresem mam ochote go udusić,rutyna,codzienna rutyna,najlepsze że zawsze ja jestem winna,a on swojej winy w niczym nie widzi,zyjemy nie ze sobą a obok siebie,przez osttanio pól roku odnosze takie wrażenie...

Ja też mam dzień świastaka...

Napisane przez Kasiamaja

Wrociłysmy włąsnie z dwora i pizga jak w kieleckim na dworcu Maja co chwilke gumiaczki sciagala i wyrzucała ,gdyby nei jedna pani to bym nie zauwazyla ;/ Cio do dnia swistaka to tez mam codziennie to samo ,nie ma pracy jedynie te studia co 2 tygodnei jakas rozrywka. Tż wraca po 20-21 i odrazu idzie spac wiec nawet nie mam sie do kogo tulic Na prezent tez nie licze ,skoro nawet zapomnial o nasszej 4 rocznicy;] na dzien kobiet nawet kwiatka nie dostałam wiec co sie bedzie na swieta wysilal Nienawidze swojego życia

Mój zapomniał o II rocznicy ślubu i mnie tym tak zranił że już nie oczekuję od niego nic na żadne święto, nic mu nie kupuję i nic nie chcę

Napisane przez Kasiamaja

Tiaaa tylko ,że ona mi tego nie powie tylko flaneli i reszcie bandy A ja sie dowiaduje od Patryka Ale co do tego z wibracjami to se chyba sprawie

Kinia NO np boi sie wrocic do domu bo ja go bije i krzycze wiec musisz sie zaczic z pała przed drzwiami i jak tylko je otworzy to po łbie i jeszcze raz i wrzeszczysz na niego Wiecie ona ma kryształowa kule to widzi co nie A tak serio jak P sie spytal skąd ona takie nius z dupy ma to ta powiedziała ,ze jej ktos powiedzial ,ale nie pamieta a flaneli powiedziala ,ze byla kiedys u mojej mamy i widziala chociaz nigdy nie byla tam jak ja bylam z tż nudzi sie mastodontowi to i pieprzy bez sensu

Napisane przez ira21

1. Wibrator nie chrapie.

2. Wibrator nie przychodzi w środku nocy na*******ony i dopiero wtedy ma ochotę na seks.

3. Wibrator zawsze jest gotowy do użycia i nie trzeba kupować mu viagry, wystarczą zwykłe baterie.

4. Wibratorowi nie trzeba gotować obiadu.

5. Wibrator nie drze mordy, że nie ma piwa w lodówce.

6. Wibrator nie puszcza bąków.

7. Wibrator nigdy nie zdradzi.

8. Wibrator nie beka przy obiedzie.

9. Wibratorowi nie śmierdzą skarpetki.

10. Wibrator nie ma brudnych paznokci i brudnych butów.

11. Wibratorowi nie wali spod pachy i nie ma nieświeżego oddechu.

12. Wibrator może więcej niż jeden raz w ciągu pół godziny.

13. Wibrator nie pali.

14. Wibrator nie ma sekretarki.

15. Wibrator jest zawsze pod ręką.

16. Wibrator nie ogląda się za innymi wibratorami.

17. Wibrator nie mądrzy się.

18. Wibrator ma zawsze czas.

19. Wibrator nie będzie pyszczył jak przy szczytowaniu zaczniesz krzyczeć Joachim!

20. Wibrator jest tańszy w utrzymaniu.

Dobrze Kasia zauważyła ze szkoda, ze nie zarabia

A ja sie wam pochwale . Tż dostał z pracy zaproszenie na Xmass Party na jachcie w centrum Londynu dla pracowników i szefuńciów z żonami na 5. grudnia i raczej idziemy tylko troszke sie boję bo tam sami Anglicy będą, a B jest najmlodszym pracownikiem tej firmy no i jak ja się pokażę taki spaślak w sukience

[atenk1]

Dobry
Aga ...
Ja mam imprezy firmowe koniec stycznia początek lutego...Całkiem fajne....Leć z mężem kobitko i baw się dobrze
Niewyspani bo kaszle nas męczyły i w nocy się po wyrku przewracaliśmy z Kubą zamiast chrapać
I nowa lodówa w nocy robi mi takie głośne miuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.. ..że nie sposób nie słyszeć.. Tak się zrywam....bo zanim zakumam że to wcale nie moja krowa..to deko czasu upłynie....Oki znów z piachem....A Olutek dziś w domciu...Też kaszelkuje,smarcze i chrypie....Zasyropkowałam ...posmarowałam....czekam na bańki .....żeby nam się jakie choróbsko gorsze nie wykluło....

[ira21]

hełło

co do imprez firmowych to Tż jakoś w pierwszych dniach grudnia ma impreze 3 dniową w Mikołajkach,w tym hotelu Gołebiewski,no ale co mi do tego ,jak ja nie jade bo Zuzi nie ma z kim zostawić,troche smutne,ale prawdziwe.

u nas w miare ok,bo pobudka była o 7 i tak w sumie prawie 2 godziny tańcujemy,ja pije kawke,zuzia rwie na strzępy gazete i jakoś żyjemy

Aga super że z mieszkaniem wyjasniło.
a co do imprezy na jachcie,boshe kobiete nawet nie zastanawiaj,ja jakbym miała z kim dziecko zostawić pierwsza bym leciała


Aneto,zdrówka smokom,niech zdrowiejąa ty dziś w domu?

[atenk1]

Kinia .....normalnie Ci lepnę....Niech se zostanie w Mikołajkach...do mnie rzut beretem ...

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

W domciu siedzę...a jutro do pracki ....
Idę zrobić obiad...ale nie wiem kurna co? Polukam co mam i przyjdę po wytyczne

[ira21]

Napisane przez atenk1

Kinia .....normalnie Ci lepnę....Niech se zostanie w Mikołajkach...do mnie rzut beretem ...

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

W domciu siedzę...a jutro do pracki ....
Idę zrobić obiad...ale nie wiem kurna co? Polukam co mam i przyjdę po wytyczne

Aneto,Tż wyśle do Ciebie jak będzie w Mikołajkach,wbijesz mu troche rozumu do głowy
ja napewno nie pojade,bo to jednak 3 dni,a Zuzi samej nie zostawie przecież,ze sobą też nie wezme,bo raz że daleko,dwa że "nie to towarzystwo",u Tż w pracy własnie wysyp takich maluszków jest,co urodziłi sie podobnie jak Zuzia,albo pozniej,ok 8 maluszków ,ale wsie żony jadą bo babcie mają pod d.upą,u której dzidziola można zostawić,tylko u nas nie ma z kim

chyba że do Ciebie Zuzie podrzuce na 3 dnioj da Ci w kośc




Zuzia chyba szykuje sie na spanie,bo z pieluchą tetrową w mordce czworakuje,a to u nas dobry znak

ja dziś na obiad mam mielone,wczoraj zzarłam skrzydełka z chili w chinskiej i powiem mam mega sranieeeei teraz sie zastanawiam czy to napewno był kurczak czy coś co ma 4 łapy i szczeka

[atenk1]

Co do obiadu to mam wątpliwości....nie jedz tego czego sama nie zrobiłaś....
Co do Zuzy możesz podrzucić...urlop na ten czas wezmę...
Zjedliśmy śniadanko płatki ryżowe na mleku...Kubuś dwie miseczki wtrąbił....tak mu smakowało
Namoczyłam kotlety sojowe...mam jeszcze pakę ryżu i pół czerwonej kapuchy i majonez i dwa jajka....Co można z tego zrobić?

[dudipopka]

heloooo
co do imprez firmowych mój był ostatnio sam na 1 wypadzie nad jezioro
żebysta widzieli miny innych jak sie dowiedzieli ze sama mu kazałam jechać
ja niby bym miała z kim Julke zostawić ale wyjazd był o 4 rano(więc Julka musiałaby gdzieś sie kimnąć) a przyjazd 23(więc też musiałam by tam spać) a jeden mały problem----Julcia śpi tylko w łóżeczku nie umie np na sofie
u mnie dziś spaghetti tylko jeszcze mam rozkminkę czy wegetarianskie czy z mięsem

[ira21]

Napisane przez atenk1

Co do obiadu to mam wątpliwości....nie jedz tego czego sama nie zrobiłaś....
Co do Zuzy możesz podrzucić...urlop na ten czas wezmę...
Zjedliśmy śniadanko płatki ryżowe na mleku...Kubuś dwie miseczki wtrąbił....tak mu smakowało
Namoczyłam kotlety sojowe...mam jeszcze pakę ryżu i pół czerwonej kapuchy i majonez i dwa jajka....Co można z tego zrobić?

kotlety sojowe...przypomniały mi sie czsy studenckie


ja bym zrobiła taką sałatke,kapucha,ryż gotowany,jajko,majonez,do dałbym kukurydze z puszki,albo fasole,ja lubie takie połączenia


Aneto,mam pytania,widziałąm że w biedronce będą wagi,widziałąś może,warto kupić za te 30zł?

[dudipopka]

Anetka na jednym z wątków podczytałam przepis na super sałatkę z czerwonej kapusty----weśś ją cieniutko poszatkaj dodaj 2-3 łyżki majonezu wymieszaj odstaw by skruszała i już

[ira21]

Napisane przez dudipopka

heloooo
co do imprez firmowych mój był ostatnio sam na 1 wypadzie nad jezioro
żebysta widzieli miny innych jak sie dowiedzieli ze sama mu kazałam jechać
ja niby bym miała z kim Julke zostawić ale wyjazd był o 4 rano(więc Julka musiałaby gdzieś sie kimnąć) a przyjazd 23(więc też musiałam by tam spać) a jeden mały problem----Julcia śpi tylko w łóżeczku nie umie np na sofie
u mnie dziś spaghetti tylko jeszcze mam rozkminkę czy wegetarianskie czy z mięsem

kolejna ze smakami przyłazi,ja uwielbiam spagetti ze szpinakiem,czosnkiem i sosem jakimś jogurtowym,ale nie mam makaronu,także będą mielone

---------- Dopisano o 09:54 ---------- Poprzedni post napisano o 09:54 ----------

Napisane przez dudipopka

Anetka na jednym z wątków podczytałam przepis na super sałatkę z czerwonej kapusty----weśś ją cieniutko poszatkaj dodaj 2-3 łyżki majonezu wymieszaj odstaw by skruszała i już

Latwe i smaczne

[dudipopka]

co do tytułu proponuje
od słowa mama do randkowania--pogadaj z nami plissss cz 2
musi być słowo mama bo mod moze nas na plotkowy dać

[atenk1]

Napisane przez dudipopka

Anetka na jednym z wątków podczytałam przepis na super sałatkę z czerwonej kapusty----weśś ją cieniutko poszatkaj dodaj 2-3 łyżki majonezu wymieszaj odstaw by skruszała i już

no oki...to zaraz zrobię ...skruszeje do 14 A co z resztą?

Napisane przez ira21

kotlety sojowe...przypomniały mi sie czsy studenckie


ja bym zrobiła taką sałatke,kapucha,ryż gotowany,jajko,majonez,do dałbym kukurydze z puszki,albo fasole,ja lubie takie połączenia


Aneto,mam pytania,widziałąm że w biedronce będą wagi,widziałąś może,warto kupić za te 30zł?

Nie mam kukurydzy i fasoli... a wagę taka mam...Kiedyś tam kupiłam i mi służy w kuchni

[dudipopka]

szpinak mam ale taki w kostce nie wiem od kiedy leży w zamrażarce boje sie go wyjąć

[atenk1]

Napisane przez dudipopka

co do tytułu proponuje
od słowa mama do randkowania--pogadaj z nami plissss cz 2
musi być słowo mama bo mod moze nas na plotkowy dać

Dudi normalnie żebry o ploty ale wiesz co ....coraz bardziej mi się podoba....

[dudipopka]

jak masz 2 jajka to przecie i tak zuzyjesz je do panierki do kotletów sojowych
a ryż jako dodatek do nich