Inne tytuły wątków to zwykłe banany- NASZ to Chiquita :D PM 2010 cz. 12

[aicila]

Napisane przez Aaś

Sorry jeśli ktoś poczuje się obrażony ale dla mnie to wyjeżdżanie na ostatnią noc do rodziców/babci/znajomych czy tam kogo to trochę dziwne jest...jak się mieszka ze sobą x lat czy miesięcy to po co robić taki cyrk?

my z Tż nie mieszkamy, a że wesele jest 300 km od mojego miejsca zamieszkania, to muszę się poratować domem babci. bo nie wyobrażam sobie ubierać się u teściów i ich M4, za ścianą z Tż. dom babci to nie to samo co nasze mieszkanko w którym z rodzicami mieszkam, ale tłumaczę to sobie tak, że przecież jak byłam malutka to mieszkałam u babci więc to jest "tak jakby" mój dom rodzinny.

[BlackAngel]

jejku ale drukujecie!
kto się zamieni? posiedzi w domu a ja pójdę do pracy??

btw ide w przyszłym tygodniu mierzyć suknię moją ukochaną

[chilanes]

Jeszcze raz Wszystkim dziękuję za życzenia


Black ja chętnie się zamienię, tylko kasę mi na konto przesyłaj ;] Idziesz mierzyć mówisz.. super ja się martwię o buty, jakoś mało tego w sklepach, a jak sa to albo niepasujące albo drogie jak cholera

Napisane przez Aaś

Sorry jeśli ktoś poczuje się obrażony ale dla mnie to wyjeżdżanie na ostatnią noc do rodziców/babci/znajomych czy tam kogo to trochę dziwne jest...jak się mieszka ze sobą x lat czy miesięcy to po co robić taki cyrk?

Ja z Tż na stałe nie mieszkam Wychodzic bedziemy z jednego domu, bo inaczej się nie da, a jakbyśmy razem meiszkali, to też byśmy z jednego domu wychodzili, a nie bawili się w wyprowadzanie, tid

Napisane przez kaska87

e tam to joke był teraz to tylko na wsiach dziewczyny są uważane za stare panny nawet ma byc odcinek w rozmowach w toku o tym, że dziewczyna ma 21 lat i nie ma męża i dziecka muszę oglądać

Chilanes wszystkiego najlepszego dużo miłości i wspaniałego ślubu-to Twoje ostatnie panieńskie urodzinki

fajny mam avatarek????

ładny, ale Cię nie poznałam od razu
Boziu... faktycznie! ostatnie urodziny w stanie panieńskim

Napisane przez obca7

No bez przesady mnie nikt za stara pannę nie uważa mimo, że mam "aż" 23 lata.
No i może na wsi mówią stara panna a w mieście singielka w domyśle stara panna więc na jedno wychodzi. I na pewno tak nie mówią jak dziewczyna ma 21 lat, tylko jak już jest dobrze po 30. Nie wszytskie wsie są zacofane.

Moja bratowa wychodziła za maż za mojego brata w późnym staropanieństwie, jak to u niej na wsi mówiono Lat miała 23

[sjoanna]

Dawno mnie nie było ale już się melduję
Nie wiem czy ktoś o tym mówił ale w Kielcach w ten weekend są Targi Mody Ślubnej

[obca7]

Napisane przez chilanes

Moja bratowa wychodziła za maż za mojego brata w późnym staropanieństwie, jak to u niej na wsi mówiono Lat miała 23

O rajciu, to ja już się kwalifikuje na starą pannę

[chilanes]

Napisane przez obca7

O rajciu, to ja już się kwalifikuje na starą pannę

Dużo z nas się kwalifikuje

[certina4]

Napisane przez obca7

O rajciu, to ja już się kwalifikuje na starą pannę

ja też zdecydowanie 24 lata to już wieki średnie

[luskap]

Napisane przez sjoanna

Dawno mnie nie było ale już się melduję
Nie wiem czy ktoś o tym mówił ale w Kielcach w ten weekend są Targi Mody Ślubnej

Ooo, może bym się tak wybrała...

[lain]

ja baklazana najbardziej lubie zgrillowanego, posypanego czosnkiem i pietruszka/bazylia a do tego sos czosnkowy
ale ostrzegam - baklazan ma to do siebie, ze pochlania straszne ilosci tluszczu wsiaka w niego jak w gabke a jak sie mu za bardzo poskapi oliwy to bedzie suchy i mniej smaczny
w ogole to jedno z moich ulubionych warzyw

Napisane przez sjoanna

Dawno mnie nie było ale już się melduję
Nie wiem czy ktoś o tym mówił ale w Kielcach w ten weekend są Targi Mody Ślubnej

i tam sama moda bedzie tzn. same suknie i garnitury?
w Krk targi sa w nastepny weekend, ale to takie ogolne targi - z wszystkim co sie wiaze ze slubem moze juz jakies kolejne umowy podpiszemy i bedziemy do przodu z kolejnymi rzeczami
no i historia sie powtorzy, bo w zeszlym roku na nich bylismy i zaraz potem obladowani ulotkami pojechalismy na imprezke rodzinna i wszyscy ogladali i w tym roku rowniez sie na nie wybieramy i rowniez prosto z targow czeka nas rodzinna imprezka z tej samej okazji rok minal... jak z bicza strzelil

a ja w dniu slubu bede miala jeszcze 23 lata bo 24. urodziny mam 1,5 miesiaca pozniej
w ogole smieszna zaleznosc jest w mojej rodzinie, bo zazwyczaj jest tak, ze sie wychodzi za maz pozniej niz mama... a u nas to mama najpozniej wziela slub (miala 24), a my z siostra wczesniej

[kaska87]

Napisane przez obca7

No bez przesady mnie nikt za stara pannę nie uważa mimo, że mam "aż" 23 lata.
No i może na wsi mówią stara panna a w mieście singielka w domyśle stara panna więc na jedno wychodzi. I na pewno tak nie mówią jak dziewczyna ma 21 lat, tylko jak już jest dobrze po 30. Nie wszytskie wsie są zacofane.

ja tak nie uważam, ale niestety sporo osób nadal ma takie przekonania

obżarłam się zupa ogórkową nie wiem co zrobic na drugie danie zjadłabym coś na słodko-naleśniki, racuszki etc. ale P. będzie niepocieszony

[certina4]

Kasia fajny avatarek

[Aaś]

A moze na nastepny tytuł wątku damy: PM 2010 vel. Stare Panny wreszcie się doczekały ślubu

[obca7]

Napisane przez lain

w ogole smieszna zaleznosc jest w mojej rodzinie, bo zazwyczaj jest tak, ze sie wychodzi za maz pozniej niz mama... a u nas to mama najpozniej wziela slub (miala 24), a my z siostra wczesniej

U nas w rodzinie jest tak, że zawsze młodsza siostra pierwsza wyszła za mąż
No i później jak mama też Moja miała 19

[luskap]

Napisane przez lain

i tam sama moda bedzie tzn. same suknie i garnitury?
w Krk targi sa w nastepny weekend, ale to takie ogolne targi - z wszystkim co sie wiaze ze slubem moze juz jakies kolejne umowy podpiszemy i bedziemy do przodu z kolejnymi rzeczami
no i historia sie powtorzy, bo w zeszlym roku na nich bylismy i zaraz potem obladowani ulotkami pojechalismy na imprezke rodzinna i wszyscy ogladali i w tym roku rowniez sie na nie wybieramy i rowniez prosto z targow czeka nas rodzinna imprezka z tej samej okazji rok minal... jak z bicza strzelil

Właśnie czytałam o tych targach i będzie wszystko związane ze ślubem, Edyta Herbuś będzie uczyć tańczyć i pokażą jak powinien wyglądać pierwszy taniec. Znalazłam ceny biletów:

Ceny biletów wstępu:

• jednodniowy normalny: 5 zł
• trzydniowy karnet wstępu: 10 zł

Ceny biletów parkingowych:

• samochody osobowe do godz. 12.00: 10 zł
• samochody osobowe po godz. 12.00: 6 zł
• autokary do godz. 12.00: 20 zł
• autokary po godz. 12.00: 12 zł

Cena katalogu: 10 zł

Cena katalogu w wysyłce pocztowej po zakończeniu targów (obejmuje koszty wysyłki): 27 zł

Godziny otwarcia targów:

6.11.2009: 10.00-17.00
7.11.2009: 10.00-18.00
8.11.2009: 10.00-16.00

[friday]

Napisane przez luskap

Wszystkiego najlepszego chilanes i spełnienia wszystkich marzeń!


Dzięki za podpowiedź. jeszcze nie byłam, ale znalazłam salon w Kielcach, w którym mają suknie z Annais, to pojadę, zapewne w przyszłym roku. Obawiam sie, że Bonnie może byc droga, no bo to z najnowszej kolekcji...a ja chciałabym wypożyczyć nową.


Też sie w niej zakochałam jak zobaczyłam


Kurcze, podziwiam Was, ze macie taki zapał do ćwiczeń i diet. Mi też by sie przydało, nie chcę chudnąć nie wiadomo ile, ale tak z 3-4 kilo do ślubu... ograniczam tylko jedzenie, ale za cholerę nie chce mi się ćwiczyć. Na jakieś ćwiczenia poza domem nie mam kasy, a w domu mi się nie chce, czasem sie poruszam, ale to jak nikogo nie ma w domu. I stanowczo za dużo czasu spędzam na wizażu, nawet sie obijam i nie robię tych rzeczy, które powinnam na uczelnię.
Komputer to dla mnie złodziej czasu i przez to, że tyle siedzę dni mi uciekają i tak marnuję czas... Walnijcie mnie!

proszę ruszyć pupę ja też bardzo długo byłam antysportowa (uraz z dzieciństwa kiedy to dzieciaki wyśmiewały się z pulpecika w dodatku kujona). Ćwiczyłam tak z przerwami w czasie studiów - czasem jakiś fitness lub pilates. Teraz mam zapał (chociaż czasem i tak muszę się zmuszać ) z dwóch powodów - po pierwsze zauważyłam jak zmiania się ciało - kurde niegdy nie miałam takich "pudzianków" na rękach ani jakichkolwiek widocznych mięśni na rękach czy brzuchu (choć i tak DŁUUUUUUUGA droga przede mną), po drugie wyczytałam gdzieś, że u bab począwszy od 25 roku życia tkanka mięśniowa zmienia się w tłuszczową. suma sumarum - im mniej mięśni tym więcej i szybciej tłuszczyku. a ja już stary babol jestem więc usiłuję zapobiec kompletnej degenaracji. dodatkowo - praca biurowa, stres i faje - już czułam jak mi strzyka w kolanach i kręgosłupie, dodatkowo byłam wiecznie zmęczona. Teraz też bywam ale znacznie rzedziej i w mniejszym stopniu - więc polecam jakąkolwiek aktywność (oprócz seksu )

[BlackAngel]

ja będę miała albo 22 (planowana data) albo 23 ;]
no ale fingers crossed na przyszły rok!

Kasik, ale avika masz świetnego!

[ultraradiola]

Napisane przez Aaś

Sorry jeśli ktoś poczuje się obrażony ale dla mnie to wyjeżdżanie na ostatnią noc do rodziców/babci/znajomych czy tam kogo to trochę dziwne jest...jak się mieszka ze sobą x lat czy miesięcy to po co robić taki cyrk?

dla mnie to nie jest cyrk (prosze tak tego nie nazywac) taka mamy tradycje w rodzinie wszystkie kuzynki siostry babcia ciocie itd tak miały ze Panna Młodą wychodzi z domu rodzinnego i tak tez zrobimy bo chcemy zachowac rodzinna tradycje wiem ze mamy XXI wiek i zadko sie juz to stosuje ale do cyrku to daleko. Dla mnie cyrkiem jest granie na trabce akordeonie itp przed domem młodych to mozna nazwac cyrkiem A nie ze TZ przyjezdza po pania mlodą pod dom rodziców

[luskap]

Napisane przez friday

proszę ruszyć pupę ja też bardzo długo byłam antysportowa (uraz z dzieciństwa kiedy to dzieciaki wyśmiewały się z pulpecika w dodatku kujona). Ćwiczyłam tak z przerwami w czasie studiów - czasem jakiś fitness lub pilates. Teraz mam zapał (chociaż czasem i tak muszę się zmuszać ) z dwóch powodów - po pierwsze zauważyłam jak zmiania się ciało - kurde niegdy nie miałam takich "pudzianków" na rękach ani jakichkolwiek widocznych mięśni na rękach czy brzuchu (choć i tak DŁUUUUUUUGA droga przede mną), po drugie wyczytałam gdzieś, że u bab począwszy od 25 roku życia tkanka mięśniowa zmienia się w tłuszczową. suma sumarum - im mniej mięśni tym więcej i szybciej tłuszczyku. a ja już stary babol jestem więc usiłuję zapobiec kompletnej degenaracji. dodatkowo - praca biurowa, stres i faje - już czułam jak mi strzyka w kolanach i kręgosłupie, dodatkowo byłam wiecznie zmęczona. Teraz też bywam ale znacznie rzedziej i w mniejszym stopniu - więc polecam jakąkolwiek aktywność (oprócz seksu )

Ja ostatnio oglądałam zdjęcia znad morza- miałam wtedy 16 lat i matko, jaka byłam laska! teraz widzę jak się ciało zmienia- przez 6 lat... przybyło mi od tamtego czasu tylko 3-4 kilo a juz wyglądam zupełnie inaczej. I samą dietą nie osiągnę takiego efektu, no ale nie mam pomysłu co mogę robić w domu i jak ćwiczyć.
Myślicie, że dam radę przez 9 miesięcy zrzucic 3-4 kilo z moim zapałem...?

Ja będę miała w dzień ślubu 23 lata i 4 miesiące

[Aaś]

Napisane przez ultraradiola

dla mnie to nie jest cyrk (prosze tak tego nie nazywac) taka mamy tradycje w rodzinie wszystkie kuzynki siostry babcia ciocie itd tak miały ze Panna Młodą wychodzi z domu rodzinnego i tak tez zrobimy bo chcemy zachowac rodzinna tradycje wiem ze mamy XXI wiek i zadko sie juz to stosuje ale do cyrku to daleko. Dla mnie cyrkiem jest granie na trabce akordeonie itp przed domem młodych to mozna nazwac cyrkiem A nie ze TZ przyjezdza po pania mlodą pod dom rodziców

Ok. To nie jest cyrk. Ale coś z hipokryzji w takim zachowaniu jest nieprawdaż?

Trochę mi się na złośliwość wzięło bo czekam na telefon w sprawie tej cholernej pracy...

luskap moja przyjaciółka jest lepsza bo zrobiła sobie w mieszkaniu ścianę ze zdjęciami i jest nasze zdjęcie sprzed 6 lat (po maturze) i za każdym razem ja proszę żeby je zdjęła bo w kompleksy wpadam jak je widzę...

[friday]

Luskap spoko luz - dasz radę jak w domu to może sobie zakup jakąś płytkę DVD z ćwiczeniami? zależy do czego będzie Ci się łatwiej zmusić - takie bardziej energetyczne (np. Cindy) lub mniej (np. Pilates czy Callanetics). Laski na forum zachwalają też hula-hop (kosztuje ok 7 zł w sportowym lub sklepie z zabawkami). A może masz rowerek stacjonarny lub stepper? Grunt to zacząć

To ja jestem przestarą panną w dniu ślubu będę rok przed trzydziestką

[BlackAngel]

Zliczyłam osoby które chciałabym aby były na weselu i wyszło mi 20 osób młodych (tych najbliższych.) jakbym miałam zliczyć wszystkich miałabym wesele na 150 osób .
Z rodziny mam 70 osób (też ta najbliższa..)...

[Samoa]

Napisane przez chilanes

dobre te bakłażany? jak zrobiliście? My wczoraj próbwaliśmy owocy Kaki, dla mnie szału nie ma, Tż było niedobrze, mama się krzywiła

kupiłam to kaki, bo było w biedronce za 99 gr

Napisane przez lain

a Ty tak nagle przytylas od kupienia sukni? bo mowilas, ze jestes do niej idealna i juz koniec z odchudzaniem sie, a teraz widze wielki come back

no jak kupowalam suknie to wygladałam super Ale u mnie wystarczy tyle, że przestaje uważac na to co jem i momentalnie tyje a cały wrzesień i październik sobie folgowałam A ze suknie kupowałam w sierpniu a jest listopad to miałam czas przytyć, co niestety nie jest wyczynem w moim przypadkuDwa kg przytyłam od wakacji, z reszta nie chodzi nawet o kg tylko o to, ze jak jestem na diecie to po prostu lepiej sie czujęWcale nie wielki come back tylko koniec z nachosami, makaronami, serami i chlebusiem, bo ostanio jadłam streasnzie dużo chleba nie wiem po co

Napisane przez chilanes

Samoa i co te plastry normalnei w piekarnik dajecie? długo podpiekasz? Hmm chyba zrobię Tż bo aż apetytu nabrałam

kłade na folii albo na papierze tym takim do piekarnika albo do naczynia żaroodpornego, ok. 20 min zapiekam w temp. ok.170-180 stopni. Kupilam baklażan i zrobie zapiekankę, opowiem Wam jaka bo ją wymyślilam w sklepie: w naczyniu żaroodpornym wysmarowanym oliwą na dól dam kasze jaglaną(tylko musze zobaczyc czy surowa czy jaką, bo na opakowaniu jest przepis, który mnei zainspirował) na to cenka wartwa sosiku pomidork9owego(pomidorki z podsmażona cebulka i czosnkiem) na to bakłażan, na to sosik i chyba kaszka i sosik, zobaczymy na ile warstw mi wystarczy

Napisane przez kaska87

fajny mam avatarek????

strasznie fajnyJa zmienie na garfielda

[caprica6]

Napisane przez obca7

O rajciu, to ja już się kwalifikuje na starą pannę

Napisane przez BlackAngel

Zliczyłam osoby które chciałabym aby były na weselu i wyszło mi 20 osób młodych (tych najbliższych.) jakbym miałam zliczyć wszystkich miałabym wesele na 150 osób .
Z rodziny mam 70 osób (też ta najbliższa..)...

Ja tez jestem stara panna taki wniosek Ciekawe od ktorego wieku jest na wsi stary kawaler??

U nas wyszlo 100 (w tym 20 znajomych), ale pewnie wszyscy nie przyjada.

Kasia fajny avatar

[Aaś]

A Kasia ściągnęła avatara z googla!!

Hehe

[BlackAngel]

caprica, też tak myślę (wysyp ciąż w rodzinie..) większosć się wykruszy, bo dzieci nawet nie pół roczku będą miały.. no ale cóż..
jak będzie z 50 osób z łącznych już 88 to będę happy

Aaś, a no właśnie xD ciasteczkowy potwór....

[certina4]

Napisane przez caprica6

Ja tez jestem stara panna taki wniosek Ciekawe od ktorego wieku jest na wsi stary kawaler??

hehe no własnie ciekawe, mój Tż w dniu ślubu będzie miał jeszcze 29 lat a 2 m-ce później już 30

[creativve]

Dziewczyny mam dylemat widzę, ze w wątku sie bardzo udzielacie i mam nadzieje, ze pomozecie. Powiedzcie mi, czy rozmiar pierścionka jest zawsze taki sam w kazdym sklepie? Bo mój brat obawia się, że kupi za mały i będą problemy z wymianą, bo naciągnąć się rzecz jasna chyba nie da.... Jaka jest różnica między 12 a 13?
Będę wdzięczna za pomoc

[obca7]

Napisane przez caprica6

Ciekawe od ktorego wieku jest na wsi stary kawaler??

Kawalerowie mają lepiej, bo oni to od 40 zasługują na miano starego kawalera

Napisane przez BlackAngel

większosć się wykruszy, bo dzieci nawet nie pół roczku będą miały.. no ale cóż..
..

Jak ktoś chce to przyjdzie. Moja kuzynka tez rodzi w przyszłym, roku i powiedziała, że na pewno nie opuści wesela żadnego. A dziecko zostawi z teściową(bo rodziców już nie ma). Dla chcacego nic trudnego.Siostra szła na wesele miesiąc po porodzie a dzieckiem zajmowałam się ja moja mama i babcia Nie mogłyśmy się nacieszyć małym bablem Mleko odciągnęła do butelki i żadnego problemu nie było.
Chyba, że to będą bardzo przewrazliwione mamuśki, które dziecka nie mogą z nikim zostawić to pewnie nie przyjdą

---------- Dopisano o 14:19 ---------- Poprzedni post napisano o 14:18 ----------

Napisane przez creativve

Dziewczyny mam dylemat widzę, ze w wątku sie bardzo udzielacie i mam nadzieje, ze pomozecie. Powiedzcie mi, czy rozmiar pierścionka jest zawsze taki sam w kazdym sklepie? Bo mój brat obawia się, że kupi za mały i będą problemy z wymianą, bo naciągnąć się rzecz jasna chyba nie da.... Jaka jest różnica między 12 a 13?

Będę wdzięczna za pomoc

Hmmm mi w każdym sklepie inny rozmiar pasował w sumie 3 mi były dobre, ale nei wiem od czego to zależy

[Samoa]

Napisane przez creativve

Dziewczyny mam dylemat widzę, ze w wątku sie bardzo udzielacie i mam nadzieje, ze pomozecie. Powiedzcie mi, czy rozmiar pierścionka jest zawsze taki sam w kazdym sklepie? Bo mój brat obawia się, że kupi za mały i będą problemy z wymianą, bo naciągnąć się rzecz jasna chyba nie da.... Jaka jest różnica między 12 a 13?
Będę wdzięczna za pomoc

można zmienic rozmiar w razie czego ale nie wszystkich modeli. Róznica między 12 a 13 ro różnica rozmiaru I w sklepach sie róznią, bo poprosiłam, żeby mi zmeirzyli u dwóch jubilerow rozmiar mojego pierscionka, bo chciałam wiedziec jaki mam i pamiętam, że te wymiary sie rózniły. Lepiej kupic za duży niż za maly

Ja będe miala w dniu ślubu 23 lata, tż jeszcze 26, bo 27 skończy w październikuTeraz miał ostatnie kawalerskie urodziny Znajomych zapraszamy ok. 50.

[chilanes]

rozmiar pierścionka u różnych jubilerów moze być różny, ja u jednych mam 12, a u innych aż 14