Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III - Strona 95 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-11-04, 22:38   #2821
Muiee
Rozeznanie
 
Avatar Muiee
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 755
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Tri właśnie ostatnio zwróciłam uwagę, że nasz wątek zamienia się w wątek dla mam jeszcze brakuje żebym ja zaczęła opowiadać co u mojego Kubusia (biedak paluszek sobie rozwalił) to już w ogóle się nie odnajdziesz w temacie

Lim zamaskuj nosa i ładnei się usmiechaj Może ma przystojnych kolegów nie to żebym ja coś teges Ale pomyślałam sobei tak o Copy

Narazie na sobotę nie mam planów, ale mam propozycję, więc proszę mi tu szybciutko mówić czy się spotykamy czy nie . Ale jak Lim nie da rady to picie chyba przełożymy
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~

"Budząc się rano, pomyśl
jaki to wspaniały skarb żyć,
oddychać i móc się radować"


Marek Aureliusz
Muiee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-04, 22:51   #2822
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Wróciłam z remanentu i jestem trochę wk**

---------- Dopisano o 22:51 ---------- Poprzedni post napisano o 22:49 ----------

Cytat:
Napisane przez Muiee Pokaż wiadomość
Lim zamaskuj nosa i ładnei się usmiechaj Może ma przystojnych kolegów nie to żebym ja coś teges Ale pomyślałam sobei tak o Copy
Ja już mam ofiarę upatrzoną nawet ostatnio zaczął zauważać moje istnienie
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-04, 23:45   #2823
Trinette
Zakręcony Chochlik
 
Avatar Trinette
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cytat:
Napisane przez Muiee Pokaż wiadomość
Tri właśnie ostatnio zwróciłam uwagę, że nasz wątek zamienia się w wątek dla mam jeszcze brakuje żebym ja zaczęła opowiadać co u mojego Kubusia (biedak paluszek sobie rozwalił) to już w ogóle się nie odnajdziesz w temacie
Nawet mi nie mow Ja poki co dzieci nie chce i jakos nie ciagnie mnie do nich(delikatnie mowiac) Wiem za to ze TŻ by chcial miec malego Berbecia, ale ja sie boje ciazy, bolu i tego ze bede musiala poswiecic swoj czas komus. Tak wiem egoistka ze mnie, ale chce jeszcze sie pouczyc, popodrozowac itp.
Cytat:
Narazie na sobotę nie mam planów, ale mam propozycję, więc proszę mi tu szybciutko mówić czy się spotykamy czy nie . Ale jak Lim nie da rady to picie chyba przełożymy
Spotkamy sie Nie po to mowilam TŻ o tym spędzie czarownic, zeby teraz odwoływac Musimy wierzyc ze Lim wyzdrowieje i najwyzej w maseczce przyjdzie
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy

„Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić”
Walt Disney

Trinette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 05:38   #2824
Limonka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka1987
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 660
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cześć, robaczki

Znów nie mogę spać ( ), więc pomyślałam, że zamiast przewracać się w łóżku z boku na bok wolę spędzić miły poranek w Waszym towarzystwie

Cytat:
Napisane przez Paulunia8713 Pokaż wiadomość
I już jestem szczęśliwa.... Julka czuje się całkiem lepiej niż rano. Cały czas wygłupia się, szaleje poprostu. Teraz chce cały czas stac, chodzic. Nie umie nawet na sekunde usiąśc w miejscu, pobawic sie. O taka jest moja Julia
Super! Strasznie się cieszę, że mały szkrab już wraca do siebie!

Cytat:
Napisane przez Paulunia8713 Pokaż wiadomość
A za dwa tygodnie rocznica naszego ślubu...
Wiecie myślałam o jakiejś romantycznej kolacji ale dowiedziałam się od szwagra że mężuś coś planuje ale co nie chciał powiedziec. Podobno nigdy tego nie zapomne.... hehe oj może byc ciekawie...
Koniecznie daj znać co wymyślił Zapowiada się na prawdę ciekawie...

Cytat:
Napisane przez Muiee Pokaż wiadomość
Lim zamaskuj nosa i ładnei się usmiechaj Może ma przystojnych kolegów nie to żebym ja coś teges Ale pomyślałam sobei tak o Copy
Proszę, proszę... Copy, widzisz jak koleżanka Muiee się o Ciebie troszczy?
Będę się ładnie uśmiechać i założę duży dekolt... Jest szansa, że w takich warunkach nawet gdyby mi ten nos odpadł pozostanie to niezauważone

Cytat:
Napisane przez Muiee Pokaż wiadomość
Narazie na sobotę nie mam planów, ale mam propozycję, więc proszę mi tu szybciutko mówić czy się spotykamy czy nie . Ale jak Lim nie da rady to picie chyba przełożymy
No coś Ty... Skoro Wam wszystkim pasuje to nie przekładajcie nic ze względu na mnie. Najwyżej spotkamy się w pełnym składzie innym razem. Chociaż nie tracę nadziei, że nagle zacznę zdrowieć w oczach

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Wróciłam z remanentu i jestem trochę wk**
Czyżby zasługa nowej eee... "przyjaciółki"?


Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Ja już mam ofiarę upatrzoną nawet ostatnio zaczął zauważać moje istnienie
Serio? To super
Zdradzisz więcej szczegółów?

Cytat:
Napisane przez Trinette Pokaż wiadomość
Spotkamy sie Nie po to mowilam TŻ o tym spędzie czarownic, zeby teraz odwoływac Musimy wierzyc ze Lim wyzdrowieje i najwyzej w maseczce przyjdzie
Biorąc pod uwagę, że wszyscy mi wmawiają świńską grypę maseczka byłaby jak najbardziej na miejscu

A co słychać u reszty koleżanek?

Magic-
jak tam? Udało Ci się poukładać sprawy na uczelni?

Mag_rat-
dawno się nie odzywałaś... Jak Ci się układa z TŻ? Rozwiązaliście w końcu swoje problemy lokalowe?

Kaldea-
wpadłaś na małą chwilę i znowu milczysz... Pochwal się co się tam u Ciebie w wielkim świecie dzieje!

Mav-
jak zdrówko?

Sabciu
- dlaczego już do nas nie zaglądasz? Tęsknię za Twoją pozytywną energią i szalonymi opowieściami...

Enigma-
jak się czują maleństwa i przyszła mama?

Reszta nie wymieniona z imienia-
a u Was co się dzieje ciekawego i czym wytłumaczycie swoją nieobecność na wizażu?

Uciekam zobaczyć co się dzieje na innych moich ulubionych wątkach

Miłego dnia, dziewczyny
__________________
Jestem bezbronna tylko wtedy, gdy schnie mi lakier na paznokciach...
Limonka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 08:49   #2825
mav
Zakorzenienie
 
Avatar mav
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nordrhein Westfallen
Wiadomości: 4 276
GG do mav Wyślij wiadomość przez MSN do mav
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Cześć, robaczki

Znów nie mogę spać ( ), więc pomyślałam, że zamiast przewracać się w łóżku z boku na bok wolę spędzić miły poranek w Waszym towarzystwie

Biorąc pod uwagę, że wszyscy mi wmawiają świńską grypę maseczka byłaby jak najbardziej na miejscu


Mav- jak zdrówko?


Miłego dnia, dziewczyny
wspolczuje tego braku snu, ja sie przyez dluzszy okres czasu budzilam ok 3 a potem dlugo nie umialam zasnac.....

mnie tez Trini probowala wmowic chociaz nie tylko ona

biorac pod uwage ze kaszel mnie dobija to chyba zbawczy dotyk mojego Tz cos pomogl bo czuje sie o niebo lepiej
tylko nie wiem co zrobimy jak sie zarazil
no ok calkiem jego zaslugi w tym nie ma bo robie sobie co trzy godziny inhalacje itp wiec jakby nie bylo radze sobie bez niego i moge w koncu normalnie oddychac.
a do tego wczoraj znowu mnie tak wkurzyl

Paulina Julia jest niesamowita i te oczy uwielbiam sie wpatrywac w oczy malych dzieci
__________________
"Nikt o tobie nie myśli. Wszyscy myślą wyłącznie o sobie, tak samo jak ty"





Mężczyzna jest jak sukienka, trzeba go najpierw przymierzyc.....


mav jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 09:08   #2826
mag_rat
Zadomowienie
 
Avatar mag_rat
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: spod kordły.
Wiadomości: 1 931
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Hej dziewczynki!

Czuję się wywołana do szeregu Lim

U mnie wszystko teoretycznie dobrze, z tż-em układa się super. Z mieszkaniem gorzej, bo żeby było lokum muszą być pieniądze, niestety dość konkretne. A pieniądze bez pracy? Dlatego szukamy, wysyłamy cv i czekamy. Męczy mnie to, ale nie mogę zrobić nic więcej teraz.

A jak byłam w domu to siostra nagle, po ponad 3 latach moich studiów, zdecydowała się wygarnąć mi prosto w twarz co to ona nie mysli o moim kierunku/zyciu/przyszlosci/zwiazku itp itd. Padły naprawdę ostre słowa i niestety nie pierwszy raz, więc postanowiłam się do niej odzywać aż dojdzie ze sobą do ładu. Zawsze myślałam, że starsza siostra to oparcie itp...

no nic, we Wrocławiu piękna pogoda się zapowiada, świeci słońce, zero chmur, zero ŚNIEGU (wczoraj jak wstałam i zobaczyłam śnieg to aż krzyknęłam). Mam nadzieję, że pod innymi względami to też będzie piękny dzień

Lim, mav, zdrówka dziewczyny!
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=508355
Czarne, nowe botki na wymianę 38

mag_rat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 09:39   #2827
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Limonka1987 księgowość w pewnej firmie polsko-duńskiej, więc sama rozumiesz bilanse, koszty, zestawienia nuuuuda
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-05, 14:13   #2828
Paulunia8713
Zadomowienie
 
Avatar Paulunia8713
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 451
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Oj dziewczynki chyba nici z mojej rocznicy ślubu....Dzisiaj postanowiłam rozstac się z mężem albo narazie dac sobie czas
Wiem, że dla was może to byc błachy powód bo chodzi o papierosy a raczej kłamstwa z nimi związane. Ja już mam tego wszystkiego dosyc.
Czy ja zasluguje żeby mnie okłamywac;(;(;(
Paulunia8713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 14:24   #2829
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Powinnaś sobie to wszystko przemyśleć na spokojnie... jeśli tylko papierosy są powodem rozstania.... to sądzę że nie warto... nikt nie zasługuje żeby byc okłamywanym, ale czasami ktoś okłamuje nas robiąc to w dobrej wierze...
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 14:54   #2830
kasiakitty
Raczkowanie
 
Avatar kasiakitty
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Kanada, Mississauga
Wiadomości: 187
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Paulunia8713 jak dla mnie to Dagunia ma racje, byc moze to bylo w dobrej wierze dla Ciebie, no a najlepszym rozwiazaniem to tylko ROZMOWA, ROZMOWA, ROZMOWA. Mnie na naukach przedmalzenskich to nam do glowy wbijano, ze rozmowa jest najwazniejsza, i ze nie powinno byc "cichych dni". Nie jestem dobra w doradzaniu, ale mysle ze bedzie wszystko dobrze.
__________________
" ... Look In The Mirror And See Who You Are, Beautiful You Are ... "

kasiakitty jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 16:16   #2831
Paulunia8713
Zadomowienie
 
Avatar Paulunia8713
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 451
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Może tak w listopadzie przed ślubem była taka sama sytuacja. Mówił że się myle, że w pracy palą i stąd taki zapach no cóż uwierzyłam..... Jednak szybko go nakryłam. Była wielka wojna jednak przysięgał że to się już nie powtórzy. A dzisiaj znajduje rachunki. Wiecie ja od samego początku uprzedziłam go że nie akceptuje papierosów, ze nie będę z nim. Powiedział że za bardzo mnie kocha żeby mnie stracic. Widujemy się tylko w weekendy. Cały czas czułam fajki ale on twierdzi że to przez kumpli z pracy. Zobaczymy się dopiero w sobote. Nie chce z nim gadac, nie chce go widziec. Dla mnie to kłamczuch!!!!!: cry:
Paulunia8713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 16:44   #2832
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

paulunia przechodzilam przez to samo...

Tylko, ze ja Marcina poznalam jak juz byl zaaawansowanym palaczem, wiec zaakceptowalam to... jednak w ciazy poprosilam go zeby z przyjsciem na swiat Kuby rzucil palenie. zgodzil sie...

i tak prawie 2 miesiace przed urodzeniem Tzet, jego ojciec i Szwagier rzucli razem.
Nie palili... 1.5 roku pozniej Szwagier zachorował na raka i zmarł - to inna smutna historia, ale Tzet bardzo to przezyl i zaczal znow podpalać. przyczailam ze zacząl wieczorami wychodzic i w koncu przypadkiem znalazlam w jego plecaku fajki... Przyznal sie do winy, ze to jego ktoras z koleji paczka
Ok na poczatku nawrzeszczalam, ale zroumialam, ze jednak bardzo przezyl smierc najlepszego szwagra. pokonalismy to, pomagalam mu, pilnowalam zeby zuł Nicoretki.

minął rok i ktorego pieknego popoludnia Tzet grał w pilke. w samochodzie zostawil rzeczy. Ja chcialam zabrac auto ale nie moglam znalezc kluczykow i znow siegnelam do plecaka a tam 2 paczki, jedna pusta druga pełna!!!

Myslalam ze wybuchne. Znow byla klotnia.

czulam zapach fajek ale tez wykrecal sie kolegami z pracy. najgorsi sa Ci koledzy!!!! chlopak sie oducza a jak kumpel czestuje glupio odmowic!! Wystrzelilabym ich wszystkich.

nie wiem ale od wakacji puki co nie znalalam nic... czasem wyczuje - i albo ja mam obsesje albo podpala. aczkolwiek nie wychodzi wieczorami i innych dziwnych sytacji nie ma. nie wiem... paragony jak są tez sprawdzam

nie wiem co zrobie jak znow znajde paczke fajek i podobnie jak Ty nie mam juz siły...

ale kocham go, jesli ma palic to trudno ale nie w moim domu, nie przy mnie i przy dziecku, ani na zadnych imprezach gdzie ja tez jestem.
jesli wyczuje fajki - ostatnio wącham palce u rąk to wszystko zdradzi, nawet po lekkim umyciu. wiec jesli wyczuje to nici z przyjemnosci.

nie wiem co Ci poradzic... musisz z nim porozmawiac. skup sie na jego obietnicach i tym ze je złamał.
ech ale nie decyduj pochopnie o rozstaniu. to bardzo powazna decyzja...
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 18:34   #2833
Weriidiana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 343
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cytat:
Napisane przez Paulunia8713 Pokaż wiadomość
Może tak w listopadzie przed ślubem była taka sama sytuacja. Mówił że się myle, że w pracy palą i stąd taki zapach no cóż uwierzyłam..... Jednak szybko go nakryłam. Była wielka wojna jednak przysięgał że to się już nie powtórzy. A dzisiaj znajduje rachunki. Wiecie ja od samego początku uprzedziłam go że nie akceptuje papierosów, ze nie będę z nim. Powiedział że za bardzo mnie kocha żeby mnie stracic. Widujemy się tylko w weekendy. Cały czas czułam fajki ale on twierdzi że to przez kumpli z pracy. Zobaczymy się dopiero w sobote. Nie chce z nim gadac, nie chce go widziec. Dla mnie to kłamczuch!!!!!: cry:
Kochana, jak przyjedzie to porozmawiaj znim powiedz mu to wszystko co tu nam napisalas. Wyrzucisz to z siebie i zobaczysz jego reakcje.
Mam nadzieje ze wam sie ulozy. Zycze Kochana szczescia. Buziakm ;**


Kochane jak zwykle w tyle, boze naprwde nie mam na nic czasu ;/
Zdjec rtowniez jeszcze nie mam ;/

Szukam teraz dla siebie szkoly.. moze jakies studia tu w Londynie a co za tym idzie to i przedszkola dla Filipa, jeszcze dom, obidy no i Mezus. Juz pdam z tego wszystkiego dam znac jak sie ogarne ;*
__________________

CUD NARODZIN MOJEGO SYNA

Weriidiana jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 18:51   #2834
Paulunia8713
Zadomowienie
 
Avatar Paulunia8713
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 451
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cytat:
Napisane przez freddy296 Pokaż wiadomość
paulunia przechodzilam przez to samo...

Tylko, ze ja Marcina poznalam jak juz byl zaaawansowanym palaczem, wiec zaakceptowalam to... jednak w ciazy poprosilam go zeby z przyjsciem na swiat Kuby rzucil palenie. zgodzil sie...

i tak prawie 2 miesiace przed urodzeniem Tzet, jego ojciec i Szwagier rzucli razem.
Nie palili... 1.5 roku pozniej Szwagier zachorował na raka i zmarł - to inna smutna historia, ale Tzet bardzo to przezyl i zaczal znow podpalać. przyczailam ze zacząl wieczorami wychodzic i w koncu przypadkiem znalazlam w jego plecaku fajki... Przyznal sie do winy, ze to jego ktoras z koleji paczka
Ok na poczatku nawrzeszczalam, ale zroumialam, ze jednak bardzo przezyl smierc najlepszego szwagra. pokonalismy to, pomagalam mu, pilnowalam zeby zuł Nicoretki.

minął rok i ktorego pieknego popoludnia Tzet grał w pilke. w samochodzie zostawil rzeczy. Ja chcialam zabrac auto ale nie moglam znalezc kluczykow i znow siegnelam do plecaka a tam 2 paczki, jedna pusta druga pełna!!!

Myslalam ze wybuchne. Znow byla klotnia.

czulam zapach fajek ale tez wykrecal sie kolegami z pracy. najgorsi sa Ci koledzy!!!! chlopak sie oducza a jak kumpel czestuje glupio odmowic!! Wystrzelilabym ich wszystkich.

nie wiem ale od wakacji puki co nie znalalam nic... czasem wyczuje - i albo ja mam obsesje albo podpala. aczkolwiek nie wychodzi wieczorami i innych dziwnych sytacji nie ma. nie wiem... paragony jak są tez sprawdzam

nie wiem co zrobie jak znow znajde paczke fajek i podobnie jak Ty nie mam juz siły...

ale kocham go, jesli ma palic to trudno ale nie w moim domu, nie przy mnie i przy dziecku, ani na zadnych imprezach gdzie ja tez jestem.
jesli wyczuje fajki - ostatnio wącham palce u rąk to wszystko zdradzi, nawet po lekkim umyciu. wiec jesli wyczuje to nici z przyjemnosci.

nie wiem co Ci poradzic... musisz z nim porozmawiac. skup sie na jego obietnicach i tym ze je złamał.
ech ale nie decyduj pochopnie o rozstaniu. to bardzo powazna decyzja...

Czytają tą historie myślałam że czytam o sobie..... Krystian również był nałogowym palaczem ale jak zaszłam w ciąże sam postanowił rzucic i jakis czas tak było..... Jednak zaczełam czuc fajki ale on wmawiał mi, że histeryzuje że sobie cos wymyślam. Wkońcu przyłapałam go była straszna wojna szok poprostu.... Obiecał, że już tak nie zrobi a tutaj znajduje w plecaku paczke(niby ktoś mu ją tam włożył) dzisiaj rachunek(podobno dla brata kupował). Tylko wiecie dziwne bo brat mieszka 20km od nas.... Ja już nie wiem co mam o tym wszystkim myślec On wiele razy mnie okłamywał. Stracił całe zaufanie a ja nie widze związku bez zaufania Dzwonił wypierał się. I co ja mam o tym wszystkim myślec. Mówił że kocha, że jestem wszystkim ale jak można okłamywac osobę ktorą się kocha
Paulunia8713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 19:21   #2835
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Czyżby zasługa nowej eee... "przyjaciółki"?

Zgadłaś! Po prostu nie mam siły o tym gadać... na trzeźwo

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Serio? To super
Zdradzisz więcej szczegółów?
Nic wielkiego, ale ostatnio pare razy przychodził sam zagadać, a tak to zawsze ja musiałam się do niego fatygować ale widzę że jak nie wezmę sprawy w swoje ręce to się nie doczekam
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-05, 20:57   #2836
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

paulunia to nie pozostaje Wam nic innego jak rozmowa i dojscie do jakiegos porozumienia.
moze przystan na palenie okazyjne, ale na serio okazyjne, tak zebys nie czula dymu i tego nie widziala. A Tzet niech ograniczy!
przeciez nie mozecie rozstac sie przez fajki.
muscie sie jakos dogadac bo przeciez zaraz ucieknie Ci do Holandii a lepiej niech wyjedzie nie w zlosci a w tesknocie do Ciebie i Malutkiej.

ja wiem ze palenie szkodzi bla bla, ale sa gorsze nałogi - alkohol nakotyki, ktore bardziej szkodzą.

a jak juz bedziecie mieszkac razem codziennie nie tak jak teraz - razem a jednak osobno - to wtedy niech probuje rzucic, tak zebys Ty byla blisko i pomagala mu w tej trudnej walce.

co Ty na to?

mysle, ze teraz ta jego sytuacja dobija... musi pracowac w innej miejscowosci niz tam gdzie jest jego rodzina, nie moze Was codziennie przytulic, polozyc do snu, wykapac Julki.
dlatego z samych nerow pali, jeszcze koledzy...

a jak juz bedzie mial Was przy sobie to bedzie mu łatwiej rzucic nałog.

A Ty tez mysl pozytywnie, bo widze ze przez taka jedna klotnie przypominasz sobie wszystkie wpadki i klamstwa... tak jak to zwykle bywa przy zlym nastroju.

macie teraz rocznice, przekalkulujcie caly Wasz rok bycia małżeństwem, pomyslcie nad tym co trzeba poprawic co jest zle, a co dobre.

bedzie dobrze pamietaj ze w koncu wyszlas za Niego za mąz
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 11:27   #2837
Muiee
Rozeznanie
 
Avatar Muiee
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 755
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Paulunia mój TŻ tez podpala i wiem co czujesz (doslownie i w przenośni) :/ Było rzucanie, ale na próbach się skończyło. Na szczęscie juz nie wypala paczki dziennie a jednego papierosa na pare dni. Z doświadczenia wiem, że krzyki i pretensje nie pomagają. Najlepszym rozwiazaniem jest rozmowa. Rzucanie nie jest proste, tym bardziej dla osoby trwającej w nałogu. Wspieraj go i tłumacz mu jakie to dla Ciebie ważne.

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
[COLOR=Black]
Nic wielkiego, ale ostatnio pare razy przychodził sam zagadać, a tak to zawsze ja musiałam się do niego fatygować ale widzę że jak nie wezmę sprawy w swoje ręce to się nie doczekam
Mowa o Panu związanego z pewną telefonią komórkową?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~

"Budząc się rano, pomyśl
jaki to wspaniały skarb żyć,
oddychać i móc się radować"


Marek Aureliusz
Muiee jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 11:49   #2838
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Możecie mnie wyklnąć ale ja uważam,że jeśli w małżeństwie/związku jest wszystko super i tylko o papierosy chodzi to jest to cholernie błachy powód na rozstanie...
Mój TŻ też palił jak zaczynaliśmy być razem - palił wcześniej 5 lat. Powiedziałam,że mi to przeszkadza, że nie lubie tego smrodu ale nie było czegoś takiego że "jak nie rzucisz to nie będziemy razem". Jak palił to wychodził na dwór, jak wracał miał gume żebym nie czuła ale i tak jakoś to mi przeszkadzało. Jak raz-drugi nie dałam mu buzi bo "śmierdzi" to zastanowił się i rzucił a przynajmniej próbował. Wytrzymał 3 tyg i zapalił jednego, później znów na 2 mc rzucił i zapalił kilka ale wtedy jak zapalił to nie było awantur, byłam po prostu smutna, a jak nie palił to każdy tydzień "bez" -"świętowaliśmy" np. kupowałam mu jego ulubioną czekolade - za kolejny tydzień bez papierosa i po czasie mi wyznał,że go to motywowało do walki z nałogiem. Rzucił całkiem, czasami sobie na imprezie zapalił ale to też pytał niby żartem czy może a ja mówiłam "jednego" i tak było. Na wczasy sama mu pozwoliłam kupić paczke papierosów bo wiem,że basen-piwko-papieros to cos co lubił W Turcji palił - wrócilismy ->nie pali. Teraz nawet na imprezach nie pali.
Dziewczyny może nie zakazujcie, bo przecież "zakazany owoc smakuje najlepiej" ale znajdźcie jakiś sposób. Nie nerwy - tylko może właśnie jakieś motywacje?
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 13:01   #2839
mav
Zakorzenienie
 
Avatar mav
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Nordrhein Westfallen
Wiadomości: 4 276
GG do mav Wyślij wiadomość przez MSN do mav
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Możecie mnie wyklnąć ale ja uważam,że jeśli w małżeństwie/związku jest wszystko super i tylko o papierosy chodzi to jest to cholernie błachy powód na rozstanie...
Mój TŻ też palił jak zaczynaliśmy być razem - palił wcześniej 5 lat. Powiedziałam,że mi to przeszkadza, że nie lubie tego smrodu ale nie było czegoś takiego że "jak nie rzucisz to nie będziemy razem". Jak palił to wychodził na dwór, jak wracał miał gume żebym nie czuła ale i tak jakoś to mi przeszkadzało. Jak raz-drugi nie dałam mu buzi bo "śmierdzi" to zastanowił się i rzucił a przynajmniej próbował. Wytrzymał 3 tyg i zapalił jednego, później znów na 2 mc rzucił i zapalił kilka ale wtedy jak zapalił to nie było awantur, byłam po prostu smutna, a jak nie palił to każdy tydzień "bez" -"świętowaliśmy" np. kupowałam mu jego ulubioną czekolade - za kolejny tydzień bez papierosa i po czasie mi wyznał,że go to motywowało do walki z nałogiem. Rzucił całkiem, czasami sobie na imprezie zapalił ale to też pytał niby żartem czy może a ja mówiłam "jednego" i tak było. Na wczasy sama mu pozwoliłam kupić paczke papierosów bo wiem,że basen-piwko-papieros to cos co lubił W Turcji palił - wrócilismy ->nie pali. Teraz nawet na imprezach nie pali.
Dziewczyny może nie zakazujcie, bo przecież "zakazany owoc smakuje najlepiej" ale znajdźcie jakiś sposób. Nie nerwy - tylko może właśnie jakieś motywacje?
podpisuje sie pod tym. nigdy bym mojemu Tz nie zabronila czegokolwiek a juz napewno nie zakazalybm mu palic (moze dlatego ze ja tez pale) w kazdym razie jedna paczka starcza jemu i mnie na tydzien
jakbym nie pailila tezbym jakis wielkich klotnich z tego powodu nie robila sa inne rzeczy o ktore robie dym i ktore mi sie nie podabaja a nie o takie blachostki
__________________
"Nikt o tobie nie myśli. Wszyscy myślą wyłącznie o sobie, tak samo jak ty"





Mężczyzna jest jak sukienka, trzeba go najpierw przymierzyc.....


mav jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 14:13   #2840
Paulunia8713
Zadomowienie
 
Avatar Paulunia8713
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 451
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Fakt chodzi mi o papierosy bo ich nie toleruje zwłaszcza teraz gdy mamy córeczke. Bardziej chodzi mi o kłamstwa... Czemu on nie przyjdzie nie powie "słuchaj paula zapalilem z tego i tego powodu". Ok pogadamy do czegoś dojdziemy. A on że to w pracy palą a on sie nawdychał, a to że dla brata. Ja go przecież nie zabije. Czemu się mnie tak boi. Może nie powinnam mówic o rozstaniu bo tego nie zrobie. On jest moim mężem, ojcem i nie zabiore mu tego. Wczoraj stwierdził że nigdy z nas nie zrezygnuje bo jesteśmy jego szczęściem.
Dzisiaj przyjeżdza zobaczymy pogadamy.
Cały czas mówi że nie pali, błaga żebym mu uwierzyła.
Wczoraj popłakał się jak stwierdziłam że chce odejśc. Może powinnam mu uwierzyc
Paulunia8713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 14:20   #2841
Dagunia
Komplikatorka
 
Avatar Dagunia
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 20 298
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Powinniście rozmawiać, dużo rozmawiać. Powiedz mu,że nie chcesz żeby Cię okłamywał, że nie chcesz żeby palił przy Tobie czy dziecku ale że nie zabraniasz mu tego całkowicie. Powiedz,że może palić ale chcesz żeby był z Tobą szczery... wytłumacz na spokojnie... ja takie "rozmowy" zawsze przeprowadzam jak leże przytulona do TŻ-ta - wtedy wiem,że bliskość sprawia że "inaczej" się myśli...
__________________
"Sens zdarzeń pojawia się z opóźnieniem. Trzeba tylko przeczekać. To co dziś jest czystym cierpieniem, po czasie okazuje się przedsionkiem szczęścia i mądrości".
Dagunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 16:54   #2842
asiaczek87
Zakorzenienie
 
Avatar asiaczek87
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 10 705
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Witajcie

Ja poki co godze te dwa kierunki jak mogę Pani na w oświeciła nas ostatnio że mając z nami zajęcia dwa razy w miesiącu w ciągu godzinki pragnie nas nauczyć na którymś semestrze delfina bo mamy co drugi tydzień basen :0 można się jakoś udoskonalić przez ten kierunek

Poza tym szukam jakiegoś miejsca na Sylwestra pomału. Chętnie poszłabym do jakiejś wynajętej sali,zamiast restauracji czy hotelu gdzie koszt takiego Sylwka jest znacznie większy zobaczymy


Co do palenia papierosów również uważam iż tylko szczera rozmowa może załatwić problem ważne by to była rozmowa a nie kłótnia po paru słowach
palenie straszny nałóg jednak związek to też sztuka kompromisu
... a że kłamie to również nie rozumiem. Możliwe że boi się Twojej reakcji na to gdy przyzna że się skusił.
Mój brat palił ileś lat,potem rzucił razem z dziewczyną swoją która też nałogowcem była . On wytrzymał parę miesięcy a ona szybko do nał0gu wrócila. Wystarczyło że pojechaliśmy w 4 na wakacje i ona przy nim kopciła :/ no i wrócił do nałogu bo ma taka głupią babę co po prostu lubi palić
Ja ani Mój TŻ nie palimy i nidy nie paliliśmy nałogowo, aczkolwiek jeśli by zaczął to również bym mu gadała że buzi nie dam bo śmierdzi a co jakieś sankcję bym musiała wprowadzić


Dzisiaj się wybieram na integrację z moim drugim 1 rokiem zobaczymy jak to będzie dy zobaczę co Ci ludzie po pijaku wyprawiają bo pierwszy raz zawitam na tą libację
__________________

1.08.2015




Edytowane przez asiaczek87
Czas edycji: 2009-11-06 o 16:55
asiaczek87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 17:03   #2843
Weriidiana
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 343
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

A to moje szczescie przed dzisiejszym wyjsciem do parku
__________________

CUD NARODZIN MOJEGO SYNA

Weriidiana jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-06, 22:11   #2844
Magic Girl
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Białe Błota koło Bydgoszczy
Wiadomości: 1 101
GG do Magic Girl
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Limonko - u mnie nic ciekawego.. zaczynam się podłamywać.. bo chyba Moja kuracja trądzikowa nie dała mi całego szczęścia i wraca to wszystko powoli..
niedługo przylatuje Marcin.. poznał mnie piękną bez trądziku.. nawet juz mi się nie chce chyba go wiedzieć..

echh..
__________________
"Serce i umysł rzadko kłamią jednocześnie"
Magic Girl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-06, 22:21   #2845
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cytat:
Napisane przez Muiee Pokaż wiadomość
Mowa o Panu związanego z pewną telefonią komórkową?
Tak ale dziś jakby mnie nie zauważał, eech w ogóle faceci są dziwni... chyba za dużo sobie wyobrażam
Jezuu znów wróciłam z pracy z podwyższonym ciśnieniem zgadnijta dlaczego! ale jest nadzieja że już niedlugo się stamtąd wyniosę...
W ogóle ciężki okres mam ostatnio, praca mnie denerwuje, za naukę nie mogę się zabrać, nic mi nie idzie... Jeszcze puknęli mi auto na parkingu parę dni temu
Cytat:
Napisane przez Dagunia Pokaż wiadomość
Możecie mnie wyklnąć ale ja uważam,że jeśli w małżeństwie/związku jest wszystko super i tylko o papierosy chodzi to jest to cholernie błachy powód na rozstanie...
Mój TŻ też palił jak zaczynaliśmy być razem - palił wcześniej 5 lat. Powiedziałam,że mi to przeszkadza, że nie lubie tego smrodu ale nie było czegoś takiego że "jak nie rzucisz to nie będziemy razem". Jak palił to wychodził na dwór, jak wracał miał gume żebym nie czuła ale i tak jakoś to mi przeszkadzało. Jak raz-drugi nie dałam mu buzi bo "śmierdzi" to zastanowił się i rzucił a przynajmniej próbował. Wytrzymał 3 tyg i zapalił jednego, później znów na 2 mc rzucił i zapalił kilka ale wtedy jak zapalił to nie było awantur, byłam po prostu smutna, a jak nie palił to każdy tydzień "bez" -"świętowaliśmy" np. kupowałam mu jego ulubioną czekolade - za kolejny tydzień bez papierosa i po czasie mi wyznał,że go to motywowało do walki z nałogiem. Rzucił całkiem, czasami sobie na imprezie zapalił ale to też pytał niby żartem czy może a ja mówiłam "jednego" i tak było. Na wczasy sama mu pozwoliłam kupić paczke papierosów bo wiem,że basen-piwko-papieros to cos co lubił W Turcji palił - wrócilismy ->nie pali. Teraz nawet na imprezach nie pali.
Dziewczyny może nie zakazujcie, bo przecież "zakazany owoc smakuje najlepiej" ale znajdźcie jakiś sposób. Nie nerwy - tylko może właśnie jakieś motywacje?
Ja się zgadzam z Tobą to jest mało poważny powód dla zrywania związku, chociaż z drugiej strony rozumiem Paulę... no ale nie jestem do końca obiektywna bo sama palę i wiem że cięzko jest rzucić
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-07, 17:57   #2846
Paulunia8713
Zadomowienie
 
Avatar Paulunia8713
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 1 451
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Kobietki moje kochane dziękuje wam za rady, wsparcie. Bardzo mi pomogłyście. Wczoraj przyjechał mój mąż, dużo rozmawialiśmy. No i jest dobrze. Dałam mu ostatnią szanse. Mam nadzieje, że już będzie dobrze bo naprawde bardzo go kocham
Co te papierosy robią w związku ile jedna ze stron tego nie akceptuje.... szok poprostu!!!
Oooo i dzisiaj siostra przyjechała. Pół roku jej nie widziałam. Julcia nawet nie płakała jak ją zobaczyła aż się zdziwiłam
Ta moja malutka teraz tylko z tatusiem siedzi do mnie to tylko na cycusia heheheee
Oooo właśnie mnie wypatrzyła. Lece kobietki. Miłego wieczorku życze. Buziaczki

Weriidiana ślicznego masz synka Przystojniaczek...Ojojoj dziewczyny będą miały za kim latac
Paulunia8713 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-08, 14:39   #2847
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Co tu taka cisza?
My wczoraj podrinkowałyśmy trochę, tzn Tri, Muiee, Lim i ja
poranek był ciężki
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-08, 16:06   #2848
freddy296
Wtajemniczenie
 
Avatar freddy296
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 801
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

paulunia dobrze ze z Tzetem dogadaliscie sie

copy zazdroszcze Wam tych spotkan, fajnie macie

Ja wczoraj mialam rocznice z Tzetem - to juz 5 lat Wypilismy winko... bylo milo

Za to dzis od 8 do 10 rano myslalam, ze umre... 2 godziny spedzilam w WC masakra... nie zycze tego nikomu...
pewnie to wino mi zaszkodzilo... no nie wiem...

teraz juz jest ok, nawet wciągnelam obiad.

ok zmykam pod kocyk troszke zanim moi rozbojnicy przyjda... Tzet pojechal z Kuba do swoich rodzicow... ja dzis caly dzien leze...
__________________
Ludzie najczęściej zdają sobie sprawę, że mają jedno życie gdy już je prawie przeżyli...
freddy296 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-08, 17:25   #2849
Trinette
Zakręcony Chochlik
 
Avatar Trinette
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 906
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cytat:
Napisane przez Limonka1987 Pokaż wiadomość
Biorąc pod uwagę, że wszyscy mi wmawiają świńską grypę maseczka byłaby jak najbardziej na miejscu
TŻ mi mowil ze te maseczki malo daja, bo po 15minutach sa juz wilgotne i absorbują bakterie, bardziej niz jak jestes bez maseczki.

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Co tu taka cisza?
My wczoraj podrinkowałyśmy trochę, tzn Tri, Muiee, Lim i ja
poranek był ciężki
Eee tam ciezki Moze dlatego ze pilas i z kielicha i drinki. Ja pilam same drinki

Btw. Powiem Wam laski, że TŻ was polubil Drzwi poki co zostawilam nietkniete Moze do nastepnej imprezy urośniemy
__________________
"Naucz się czegoś nowego, spróbuj czegoś nowego. Udowodnij sobie, że możesz wszystko."
Brian Tracy

„Jeśli możesz sobie coś wymarzyć, możesz to zrobić”
Walt Disney

Trinette jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-11-08, 17:39   #2850
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Rocznik 87 Zgłoś Się!!! :) cz. III

Cytat:
Napisane przez Trinette Pokaż wiadomość
Eee tam ciezki Moze dlatego ze pilas i z kielicha i drinki. Ja pilam same drinki

Btw. Powiem Wam laski, że TŻ was polubil Drzwi poki co zostawilam nietkniete Moze do nastepnej imprezy urośniemy
Po prostu wyszłam z wprawy ciekawe jak tam dziewczyny...

Urośniemy hehe... chyba wszerz! a tak btw to byłam przekonana, że jestem wyższa od Sylwii

Ja też polubiłam Twojego TZ, pomimo skandalicznych i obraźliwych opinii jakie wygłaszał na temat mojego samochodu
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.