Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II

[hanjah]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

ojojojoj sledzie w smietanie ooooo tak, ale bym wszamala i taka salatke jarzynowa tez jeny ales mi smaka narobila!!!

TŻ właśnie wrócił z rolmopsami
I właśnie zabieram się za sałatkę, wpadnę do Was później I będę częstować wirtualnie

[Scio]

Zjadłabym sałatki

A może ma, któraś fajny przepis na jakieś kruche ciasto, mam 6 zamrożonych żółtek i nie znam niczego innego, do czeko by je wykorzystać?

[sas]

ale dziewczyny smaka mi narobiłyście aż poszłam dokuchni po kawałek plackapowinnam dostac taka pala..jesc slodycze o tej porze to co bedzie jak bedzie ze mna bejbik

[Scio]

Ja zmykam. Jestem już po kąpieli. M. też. Mamy winko idziemy pić w łóżeczku.
Dobranoc.
Miłej nocki

[kasiula1208]

to znowu ja dziewczynki nie uwierzycie jaki pech najpierw sie nam samochód po drodze zepsuł a teraz miałam problem z netem..a tak szybko chciałam byc z wamimam normalnie pecha ostatnio o jejku..... jak ja bym tez juz chciała miec takie zachcianki ciążowe...

[Kasia_Dublin]

No juz jedzonko sie gotuje i czeka a ja moge sobie przyklapnac przed kompem. Wiecie co czasami mnie lapie taka jakas niemoc i zle mysli. Dzisiaj tyle pisalyscie o tych wadach, smierci lozeczkowej itp i nie moge nagle rozwiac czarnych mysli . Boje sie ze nie bede mogla zajsc w ciaze a jak juz ten piekny dzien nadejdzie to ze dzidzia bedzie chora . Z takimi myslami to zadne staranka nie beda owocne. Poza tym juz mi sie wydaje ze jednak w tym miesiacu sie nie udalo bo tak naprawde to oprocz pojedynczych dolegliwosci ktore sie pojawiaja i znikaja to nic mi nie dolega. Wogole mnie nie bola piersi (co chwile je dotykam zeby sprawdzic ) i wcale nie jestem senna. Do dupy z tym wszystkim

[hanjah]

No to sałateczka zrobiona, komu komu???
A teraz idę na zasłużonego śledzika

[kasiula1208]

dziewczynki próbuję ,próbuję.. ale chyba za wami nie nadążę wiec tak ogólnie trzymam kcuki za wszystkie starające się.. a te kobitki zafasolkowane.. niech się trzymia cieplusio i zdrowo...i postaram sie byc na bieżąco od tej strony.. musze się tylko wkręcic..

---------- Dopisano o 20:43 ---------- Poprzedni post napisano o 20:40 ----------

a gdzie moge znalezc ta liste zafasolkowanych i starajacych sie kobitek

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

skarbie z tego co zrozumiałam to sie starasz tak?.. bo jestem troche do tyłu...Kaska głowa do góry...wiem ze rózne rzeczy moga człowiekowi przychodzic do głowy i ja jestem tego najlepszym przykładem ale nie mozemy sie tak zamartwiac na zapas...głowa do góry serce...bedzie dobrze...nie znam za bardzo twojej histori.. kiedy spodziewasz sie@...który cykl itd. ale trzymam mocno kciuki zeby sie udało...i przesyłam ci moja pozytywna energie....

---------- Dopisano o 21:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ----------

spicie juz wszystkie?

[sas]

Oj kasia kasia ta z dublina.. mi tez sie nie udalo teraz... a tez mialam nadzieje i wogole a tu du.... nio tak bywa czasem...a Ty kochana nawet nie wiesz jeszcze czy cos wyszlo czy nie bądz dobrej myśli napewno się uda!!!!

[Kasia_Dublin]

Kasiula lista staraczek jest w pierwszym poscie (a raczej link do nowej listy) a prowadzi ja maggie. Jest tez link zeby napisac bezposrednio do niej zeby ciebie rowniez wrzucila na liste. No dolaczylas do nas akurat kiedy dziewczyny sa aktywne tylko rano a wieczorami, hm no wlasnie dziewczyny co wy robicie wieczorami ze tu taka cisza juz od kilku dni??? Ja sie staram dopiero pierwszy cykl i chyba najgorszy bo towarzysza mu wielkie emocje, jakas taka glupia zuchwalosc ze sie uda za pierwszym razem no i dolki ze nie ma objawow itp. Jednym slowem wielka hustawka emocjonalna, az siebie nie poznaje bo zawsze bylam zrownowazona i spokojna (nawet gdy sie niecierpliwie to ciezko po mnie zauwazyc bo to gleboko chowam). Kasiula moze opowiedz nam cos o sobie. Ile masz lat, ile lat ma twoj tz, jak dlugo juz sie staracie itp (robie za gospodynie ).

Sas dziekuje skarbie . No widzisz czasem mnie tak dopada, juz nie wiem jak temu radzic

[kasiula1208]

to ja że lubie bardzo a jestem podekscytowana tym ze moge byc tu z wami nakresle pare słow o sobietzn. juz troche napisałam..ale chciałam napisac cos odnosnie bejbika..juz od jakiegos czasu o tym mysle..ale teraz mi sie wszystko tak rozlegulowało ze sama juz nie wiem kiedy mam miec te dni...od paru lat miałam @ jak w zegarku co do dnia i prawie godzinya od dwóch cykli cos mi sie pokopało raz mi sie spózniła 2 dni drugi raz 4...i teraz sama juz nie wiem..od razu poleciałam do lekarza bo jestem przewrazliwiona ale lekarz powiedział tylko ze czasami tak sie zdaza zbadał mnie i powiedział ze wszystko jest ok. ze tylko czekac na dzidziusia..zrobiłam tez badania tarczycy od razu i tez wszystko ok.... wiec....zobaczymy.....chy ba bede liczyc na lód szczescia jak narazie to nawet nie wiem kiedy mam dostac@ bo ona ciagle mnie ostatnio zaskakuje...ale moze zaskoczy tak mocno.. ze wogóle nie przyjdzie bardzo bardzo bym chciał..... to narazie tyle o mnie...chyba tez zaraz przytule głowe do poduszki...dobranoc dziewczynki

[Carol77]

Witam nową Kasie

A Kasi zarazchyba muszę Ci nie martw się kochanie na zapas!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!! Bo to nic dobrego nie przyniesie!!! Musisz myślec pozytywnie!! Nie wolno się dołowac, bozaszkodzisz sobie i może już tej fasolce która jest w brzusiu!!! Główka do góry , będzie dobrze!!!

[sas]

Napisane przez Kasia_Dublin

Kasiula lista staraczek jest w pierwszym poscie (a raczej link do nowej listy) a prowadzi ja maggie. Jest tez link zeby napisac bezposrednio do niej zeby ciebie rowniez wrzucila na liste. No dolaczylas do nas akurat kiedy dziewczyny sa aktywne tylko rano a wieczorami, hm no wlasnie dziewczyny co wy robicie wieczorami ze tu taka cisza juz od kilku dni??? Ja sie staram dopiero pierwszy cykl i chyba najgorszy bo towarzysza mu wielkie emocje, jakas taka glupia zuchwalosc ze sie uda za pierwszym razem no i dolki ze nie ma objawow itp. Jednym slowem wielka hustawka emocjonalna, az siebie nie poznaje bo zawsze bylam zrownowazona i spokojna (nawet gdy sie niecierpliwie to ciezko po mnie zauwazyc bo to gleboko chowam). Kasiula moze opowiedz nam cos o sobie. Ile masz lat, ile lat ma twoj tz, jak dlugo juz sie staracie itp (robie za gospodynie ).

Sas dziekuje skarbie . No widzisz czasem mnie tak dopada, juz nie wiem jak temu radzic

Nie da sie chyba temu zaradzic kochana..same jakosmusiy to przezwyciezyc i napewno nam sie uda mi tez sie wydawalo, ze za 1 razem sie uda..ale po prostu niektore z nas musza troszke poczekac...najwazniejsze jest to Kasiu ze ta dzidzia bedzie upragniona i ukochana jeszcze za nim sie poczela predzej czy pozniej wszystkie pochwalismy sie naszymi brzusiami i maluszkami

[Kasia_Dublin]

Juz jestem spokojna bo Carol za kazdym razem jak schizuje to sie pojawia z paskiem . Kochana ty musisz miec jakies przeczucie czy cos . No dobra to dalej czekam, eh...

Sas ja sie pogubilam bo na liscie masz wpisany pierwszy cykl staran i @ na koniec listopada. Czy to juz drugi?

[Carol77]

Napisane przez Kasia_Dublin

Juz jestem spokojna bo Carol za kazdym razem jak schizuje to sie pojawia z paskiem . Kochana ty musisz miec jakies przeczucie czy cos . No dobra to dalej czekam, eh...

Sas ja sie pogubilam bo na liscie masz wpisany pierwszy cykl staran i @ na koniec listopada. Czy to juz drugi?

Ja tu czuwam kochana nad Wami jak ta kwokaa moja intuicja, że cos się dzieje mnie nie zawodzi czekamy razem, pamiętaj tylko ja testu nie będę robić dopóki @ się nie spóźni 2 tygodnie

[Kasia_Dublin]

Napisane przez Carol77

Ja tu czuwam kochana nad Wami jak ta kwokaa moja intuicja, że cos się dzieje mnie nie zawodzi czekamy razem, pamiętaj tylko ja testu nie będę robić dopóki @ się nie spóźni 2 tygodnie

Coooo???? Chyba zartujesz. Ja juz chce testowac 14 w sobote rano!!! Myslalam ze bedziemy testowac razem. Ja bym nie wytrzymala tej niepewnosci za nic. Tak szczerze to juz mnie korcilo zeby zrobic dzisiaj ale to by bylo glupota pewnie...

[kasiula1208]

do Kasia Dublin.. bo nie wiem jak zrobic zeby u góry był komentarz tej dziewczyny do której chcę odpowiedziec tak jak jast wyżejkasiu to dopiero pierwszy cykl wiec głowa do góry... wiem ze fajnie sie mówi ja sama jestem przewrazliwiona.. jeszce tak naprawde sie nie staram a juz latam po lekarzach jak głupia czy wszystko jest ok. wiem ze kaza z nas tak pragnie miec dzidziusia ze czasami boli jesli nasze objawy.. okaza sie tylko doszukane...ale musimy byc dobrej mysli.. nie martw sie serce.. nawet jesli teraz nie wyjdzie...czego ci nie zycze.. to napewno w nastepnym cyklu sie uda.. czego z całego serducha ci życze...no ja kochana mam 29 lat mój tż tez.....wiec to chyba juz najwyższy czas mam juz jednego aniołka roksanke która ma 11 lat i napomkuje pocichutku o braciszku lub siostrzyczce mój tz. nie jest prawdziwym ojcem mojej roksany.. przawdziwy ojciec widział ja ostatni raz jak miała roczek.. ale mój obecny tz jest kochany i wspaniale zastepuje jej ojca... no i czas pomyslec chyba o tej siostrzyczce.. lub braciszku...hmmm?

[Carol77]

Napisane przez Kasia_Dublin

Coooo???? Chyba zartujesz. Ja juz chce testowac 14 w sobote rano!!! Myslalam ze bedziemy testowac razem. Ja bym nie wytrzymala tej niepewnosci za nic. Tak szczerze to juz mnie korcilo zeby zrobic dzisiaj ale to by bylo glupota pewnie...

Napisane przez kasiula1208

do Kasia Dublin.. bo nie wiem jak zrobic zeby u góry był komentarz tej dziewczyny do której chcę odpowiedziec tak jak jast wyżejkasiu to dopiero pierwszy cykl wiec głowa do góry... wiem ze fajnie sie mówi ja sama jestem przewrazliwiona.. jeszce tak naprawde sie nie staram a juz latam po lekarzach jak głupia czy wszystko jest ok. wiem ze kaza z nas tak pragnie miec dzidziusia ze czasami boli jesli nasze objawy.. okaza sie tylko doszukane...ale musimy byc dobrej mysli.. nie martw sie serce.. nawet jesli teraz nie wyjdzie...czego ci nie zycze.. to napewno w nastepnym cyklu sie uda.. czego z całego serducha ci życze...no ja kochana mam 29 lat mój tż tez.....wiec to chyba juz najwyższy czas mam juz jednego aniołka roksanke która ma 11 lat i napomkuje pocichutku o braciszku lub siostrzyczce mój tz. nie jest prawdziwym ojcem mojej roksany.. przawdziwy ojciec widział ja ostatni raz jak miała roczek.. ale mój obecny tz jest kochany i wspaniale zastepuje jej ojca... no i czas pomyslec chyba o tej siostrzyczce.. lub braciszku...hmmm?

Kasieńko z Wysp ja nie będę wcześniej, bo już tak 3 razy robiłam i dupa więc teraz czekam

Kasiu jak chcesz odpowiedzieć na czyjś post klikasz w tą ikonke cytuj, a jak więcej niż jeden, to klikasz na tą w środku-wielo-cytuj i potem cytuj i Ci się wklei więcej postów
Kochana, to powiem Ci, że jesteśmy bardzo podobne ja też mam już 11 latkę i mój mąż nie jest jej ojcem, a biologicznego Ola nie chce znac, bo to skończony................ ... z resztą nigdy jej nie chciał i nie widują się, ma teraz najwspanialszego na świecie Tatusia. a możesz mi powiedzieć, bo nie pamiętam czy pisałaś w jakim jestes wieku?? Slepak ze mnie juz wiem ile masz latek

[Kasia_Dublin]

Napisane przez kasiula1208

do Kasia Dublin.. bo nie wiem jak zrobic zeby u góry był komentarz tej dziewczyny do której chcę odpowiedziec tak jak jast wyżejkasiu to dopiero pierwszy cykl wiec głowa do góry... wiem ze fajnie sie mówi ja sama jestem przewrazliwiona.. jeszce tak naprawde sie nie staram a juz latam po lekarzach jak głupia czy wszystko jest ok. wiem ze kaza z nas tak pragnie miec dzidziusia ze czasami boli jesli nasze objawy.. okaza sie tylko doszukane...ale musimy byc dobrej mysli.. nie martw sie serce.. nawet jesli teraz nie wyjdzie...czego ci nie zycze.. to napewno w nastepnym cyklu sie uda.. czego z całego serducha ci życze...no ja kochana mam 29 lat mój tż tez.....wiec to chyba juz najwyższy czas mam juz jednego aniołka roksanke która ma 11 lat i napomkuje pocichutku o braciszku lub siostrzyczce mój tz. nie jest prawdziwym ojcem mojej roksany.. przawdziwy ojciec widział ja ostatni raz jak miała roczek.. ale mój obecny tz jest kochany i wspaniale zastepuje jej ojca... no i czas pomyslec chyba o tej siostrzyczce.. lub braciszku...hmmm?

Jak wcisniesz cytuj w okienku posty na ktory chcesz odpisac to pojawi sie ten komentarz w twoim okienku
Uwierz staram sie nie stresowac ani nie nakrecac ale czasami mi nie wychodzi. I tak potem wylewam swoje zale na forum zeby tylko nie marudzic mojemu tz-owi (boje sie ze sie rozmysli bo dopiero co dal na zielone swiatlo i jeszcze jestem troszke niepewna). Bardzo ajnie ze do nas dolaczylas. Dziewczyny sa przekochane i polubisz wszystkie. I nie przejmuj sie jak nie jestes w temacie bo bardzo szybko sie wkrecisz i nim sie obejrzysz bedziesz juz uzalezniona od wizazu... . Trzymam kciuki zeby wszystkie badania byly sukcesem no i leciutko popycham do staranek

[sas]

Napisane przez Kasia_Dublin

Juz jestem spokojna bo Carol za kazdym razem jak schizuje to sie pojawia z paskiem . Kochana ty musisz miec jakies przeczucie czy cos . No dobra to dalej czekam, eh...

Sas ja sie pogubilam bo na liscie masz wpisany pierwszy cykl staran i @ na koniec listopada. Czy to juz drugi?

tak kasiu to juz drugi.... a i pewnieterz tez nie wyjdzie bo jestem troszke przeziebiona
poza tym ja lecze tarczyce caly czas takze moze byc roznie...

[kasiula1208]

Napisane przez Carol77

Kasieńko z Wysp ja nie będę wcześniej, bo już tak 3 razy robiłam i dupa więc teraz czekam

Kasiu jak chcesz odpowiedzieć na czyjś post klikasz w tą ikonke cytuj, a jak więcej niż jeden, to klikasz na tą w środku-wielo-cytuj i potem cytuj i Ci się wklei więcej postów
Kochana, to powiem Ci, że jesteśmy bardzo podobne ja też mam już 11 latkę i mój mąż nie jest jej ojcem, a biologicznego Ola nie chce znac, bo to skończony................ ... z resztą nigdy jej nie chciał i nie widują się, ma teraz najwspanialszego na świecie Tatusia. a możesz mi powiedzieć, bo nie pamiętam czy pisałaś w jakim jestes wieku?? Slepak ze mnie juz wiem ile masz latek

29 latek mam i mój tz tez...bardzo wczesnie miałam roksanke ale niczego nie załuje ..teraz mam wspaniałego tz i wspaniała corcie...i dlatego powaznie myslimy o powiększeniu naszej rodzinki

[Carol77]

Napisane przez kasiula1208

29 latek mam i mój tz tez...bardzo wczesnie miałam roksanke ale niczego nie załuje ..teraz mam wspaniałego tz i wspaniała corcie...i dlatego powaznie myslimy o powiększeniu naszej rodzinki

To ja troszkę póxniej, bo mam 32 teraz-stara dupa ze mnie my 3 cykl sie staramy,ale nie wychodzi jak na razie, ale broni TZ nie złożył więc jest szansa na fasolinkę, a mała męczy juz od roku, że chce rodzeństwo
Kasiu a skąd jesteś jeżeli można wiedziec??

Sas skarbie to ja nie wiedziałam, ze Ty tarczyce leczysz ciekawie co mnie wyjdzie jak badania zrobię...a co bierzesz i jak w ogóle to leczenie wygląda??

[kasiula1208]

Napisane przez Kasia_Dublin

Jak wcisniesz cytuj w okienku posty na ktory chcesz odpisac to pojawi sie ten komentarz w twoim okienku
Uwierz staram sie nie stresowac ani nie nakrecac ale czasami mi nie wychodzi. I tak potem wylewam swoje zale na forum zeby tylko nie marudzic mojemu tz-owi (boje sie ze sie rozmysli bo dopiero co dal na zielone swiatlo i jeszcze jestem troszke niepewna). Bardzo ajnie ze do nas dolaczylas. Dziewczyny sa przekochane i polubisz wszystkie. I nie przejmuj sie jak nie jestes w temacie bo bardzo szybko sie wkrecisz i nim sie obejrzysz bedziesz juz uzalezniona od wizazu... . Trzymam kciuki zeby wszystkie badania byly sukcesem no i leciutko popycham do staranek

wiem kochana wiem ze dziewczyny tu sa wspaniałe bo sledze wasz watek od dłuzszego czasu dlatego zdecydowałam sie tu wejsc aby sie z wami wszyskim dzielic..ja juz jestem od was uzalezniona... zazwyczaj o tej godzinie juz spie.. a tu prosze.. klikim i klikam..bardzo sie ciesze ze jestem z wamija w w prawdzie dopiero co podjełam decyzje o starankach ale pewnie za jakis czas bede przechodzic to samo co ty...ale watpie skarbie ze twój tz sie rozmysli bo podejzewam ze pragnie tego tak samo bardzo jak ty...daj sobie troche czasu a zobaczysz napewno sie uda.. a jak bedziesz miała jakies niepewnosci.. smutki.. itd..pisz...od tego tu jestesmy

[motylek85]

Carol kochana powiedz jak tam twoje bóle podbrzuszne bo ja nadal je mam (kurcze nie pamiętam, żebym takie miała w poprzednich cyklach ale może to "przeoczenie" bo tamtych tak nie kontrolowałam). mnie tak jakby ciągnie, i mam wrażenie jakby się jajniki miejscami zamieniały (takie ostre skurcze nieraz) i czasem taki wzdęty brzuszek jak na gazy ale nie w żołądku tylko właśnie tak nisko...

[Carol77]

Napisane przez motylek85

Carol kochana powiedz jak tam twoje bóle podbrzuszne bo ja nadal je mam (kurcze nie pamiętam, żebym takie miała w poprzednich cyklach ale może to "przeoczenie" bo tamtych tak nie kontrolowałam). mnie tak jakby ciągnie, i mam wrażenie jakby się jajniki miejscami zamieniały (takie ostre skurcze nieraz) i czasem taki wzdęty brzuszek jak na gazy ale nie w żołądku tylko właśnie tak nisko...

Boli Motylku cały czas, nie mocno, nie jest to takie coś ,że sie nei da wytrzymać i tez tak ciągnie i mędzi, tyle, że skurczy nie mam, ale czasmi też coś ukłuje w okolicach jajnika. Ja też nie pamiętam żeby w poprzednich cyklach tak było a wzdęcia to ja mam stale i wciąż moje jelita sa drażliwe ale dzisiaj mnie wydeło jak nigdy, a może po tej mojej grochówie A może my tam już mamy jakiegoś lokatora???? a powiedz mi śluz Ci się zmienił??? Mój jest teraz gęsty.

[kasiula1208]

Napisane przez Carol77

To ja troszkę póxniej, bo mam 32 teraz-stara dupa ze mnie my 3 cykl sie staramy,ale nie wychodzi jak na razie, ale broni TZ nie złożył więc jest szansa na fasolinkę, a mała męczy juz od roku, że chce rodzeństwo
Kasiu a skąd jesteś jeżeli można wiedziec??

Sas skarbie to ja nie wiedziałam, ze Ty tarczyce leczysz ciekawie co mnie wyjdzie jak badania zrobię...a co bierzesz i jak w ogóle to leczenie wygląda??

ze swietochłowic...noo....mn ie corcia tez meczy i to mi dało do myslenia...a latka niestety leca niestety na nasza niekorzysc...nie wiem jak to ze mna bedzie.. bo nie umie teraz sobie obliczyc tych dni.. kiedys miogłam bo miałam wszystko jak w zegarku ale o tym nie mysłam a od dwóch cykli mi sie wszystko rozlególowało sama nie wiem czemu...zadnych stresó.. wyjazdów.. nic.. tak poprostu od siebie...nawet nie wiem teraz kiedy tak naprawde mam dostac@...no nic.. trzba czekac.. i liczyc na łód szczescia

[motylek85]

nie gęsty, właśnie taki rzadszy i mam uczucie, że jest tam mokro...

[sas]

Napisane przez Carol77

To ja troszkę póxniej, bo mam 32 teraz-stara dupa ze mnie my 3 cykl sie staramy,ale nie wychodzi jak na razie, ale broni TZ nie złożył więc jest szansa na fasolinkę, a mała męczy juz od roku, że chce rodzeństwo
Kasiu a skąd jesteś jeżeli można wiedziec??

Sas skarbie to ja nie wiedziałam, ze Ty tarczyce leczysz ciekawie co mnie wyjdzie jak badania zrobię...a co bierzesz i jak w ogóle to leczenie wygląda??

ja lecze pd8 lat gdzies tzn teraz niby mam unormowana al lekijuz zawsze bede musiala brac..biore letrox taki lek i robie nbadania co jakis czas...

[Carol77]

Napisane przez kasiula1208

ze swietochłowic...noo....mn ie corcia tez meczy i to mi dało do myslenia...a latka niestety leca niestety na nasza niekorzysc...nie wiem jak to ze mna bedzie.. bo nie umie teraz sobie obliczyc tych dni.. kiedys miogłam bo miałam wszystko jak w zegarku ale o tym nie mysłam a od dwóch cykli mi sie wszystko rozlególowało sama nie wiem czemu...zadnych stresó.. wyjazdów.. nic.. tak poprostu od siebie...nawet nie wiem teraz kiedy tak naprawde mam dostac@...no nic.. trzba czekac.. i liczyc na łód szczescia

To niedaleko mieszkasz, kolejna ślązaczka jak miło ja wcale nie liczę, bo mam rozregulowane totalnie, jak się nie uda przez rok to wtedy będę sie martwić wiesz czasami różne czynniki mają wpływ na pzresunięcia @. Niestety latka nam uciekają, a ja wcale nei czuje, że juz tyle mam i na szczęscie nie wygladam na babkę po 30 tce

---------- Dopisano o 22:31 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------

Napisane przez motylek85

nie gęsty, właśnie taki rzadszy i mam uczucie, że jest tam mokro...

Napisane przez sas

ja lecze pd8 lat gdzies tzn teraz niby mam unormowana al lekijuz zawsze bede musiala brac..biore letrox taki lek i robie nbadania co jakis czas...

Motylku Mnie uczucie mokra już minęło, ale ten brzucholek już mnie wkurza takie dziwne uczucie, czasami aż wstać nie mogę bo jak wstaję czy siadam bardziej boli.

Sas ja tez biore różne specyfiki z kolei na jelita, ale 3 miesiace temu odstawiłam i musze powiedziec , ze na razie jest ok, pewnie jak teraz się pochwalę, to się odezwą najważniejsze, że masz to unormowane to w ciąże zajdziesz bez problemu

[kasiula1208]

Napisane przez Carol77

To niedaleko mieszkasz, kolejna ślązaczka jak miło ja wcale nie liczę, bo mam rozregulowane totalnie, jak się nie uda przez rok to wtedy będę sie martwić wiesz czasami różne czynniki mają wpływ na pzresunięcia @. Niestety latka nam uciekają, a ja wcale nei czuje, że juz tyle mam i na szczęscie nie wygladam na babkę po 30 tce

no ja też nie....czuje sie bardzo bardzo młodo.. z tego co wyczytałam..to czekasz na upragnione II krseczki czego ci z całego serca zycze...a jak to wogóle jest z tym sluzem? bo ja jestem w 18 dniu cyklu i mam go dosc ...hmmm...sporo.....:roll eyes: