2009-11-06, 18:03 | #31 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Cytat:
|
|
2009-11-06, 18:03 | #32 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 32
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
ehhh jak widać świetnie się dobrał z tą swoją żonką
najlepiej uciekaj od tych ludzi jak najdalej!!! niby teraz napisał tylko list a już namącił w Twoim życiu,po co on Ci w ogóle głowę zawraca....nie daj się mu podejść,tacy ludzie się nie zmieniają! z tego co piszesz widać,że jeszcze jakiś tam mały sentyment do niego masz, nadal jesteś trochę podatna na jego gierki....dobrze to znam sama byłam w takim związku i dobrze Ci radze kochana nie wchodź z nim w żadne rozmowy...bo właśnie o to mu chodzi ciesz się tym ze masz obecnie kochającego Tżta a o tamtym zapomnij ,tak będzie najlepiej trzymaj się i bądź silna ,nie daj sobą manipulować |
2009-11-06, 18:04 | #33 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: Bydgoszcz
Wiadomości: 55
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
nie odpisuj nie jest tego wart )
|
2009-11-06, 18:06 | #34 | |
Zadomowienie
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Cytat:
|
|
2009-11-06, 19:03 | #35 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 534
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
A może on ma faktyczne wyrzuty sumienia,żałuje tego co zrobił jak się wobec ciebie zachował może mu to ciąży nie pozwala spokojnie spać
chce zacząć nowy etap i może uzyskać wybaczenie ale to już od ciebie zależy czy masz ochotę z nim rozmawiać |
2009-11-06, 19:10 | #36 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: bajorko...
Wiadomości: 179
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Ja bym odpisała coś w stylu że nie chcę go widzieć i nie życzę sobie żeby do mnie pisał. Bo jezeli nie odpiszesz to on może mieć nadzieję że np list nie doszedł ale chcesz się z nim spotkać więc spróbuje jeszcze raz napisać albo odwiedzi Cię w domu / w pracy... Lepiej żeby wiedział jakie jest Twoje stanowisko.
|
2009-11-06, 19:38 | #37 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Wydaje mi sie ze gdyby naprawde zdal sobie sprawe z tego jakim toksycznym byl czlowiekiem, dalby jej spokuj. Nawet kosztem wlasnego.
|
2009-11-06, 19:54 | #38 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Przylądek Zieleni
Wiadomości: 6 764
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Cytat:
Już nie mówiąc o spotkaniu. Chyba, że zdjęcie mu/jej/im potrzebne, bo chcą dać jakiemuś zbirowi Twoją podobiznę, żeby wiedział kogo ma obić... Teraz to się zaczęłam dziwić Twoim rozważaniom nad ewentualnym postępowaniem tu nie ma czego rozważać, tu trzeba spierdzielać...
__________________
|
|
2009-11-06, 22:04 | #39 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 2 275
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Cytat:
A co Cie obchodzą jego uczucia? Co Cie obchodza jego przeprosiny? Nie mów, ze biorą Cie takie głodne kawałki? Masz teraz innego faceta? Masz. Skup się na nim i na tym co on czuje, a nie jakiś pokręcony kryminalista, który zdradzał Cie przez rok, a potem wziął ślub z inna. Cytat:
Cytat:
Bo chyba szkoda by Ci bylo, gdyby przez Twoj sentyment do dawnego kochanka stala sie krzywda Twoim rodzicom albo Twojemu TZ? |
|||
2009-11-06, 22:18 | #40 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 174
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Cytat:
|
|
2009-11-06, 22:30 | #41 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 4 190
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Cytat:
Jesli chce zdjecia, to mu je wyslij z adnotacja albo i bez, zeby sie juz wiecej do ciebie nie odzywal i dal ci spokoj. Czasem tak po prostu jest, ze nie mozna wracac do tego co juz kiedys bylo. Trzeba sie odciac chociazby niewiadomo jak ciezko bylo. Cytat:
__________________
|
||
2009-11-06, 23:01 | #42 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: .
Wiadomości: 833
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Cytat:
nie widzę nawet jednego powodu dla ktorego mialabys się z nim spotkac, choc wnioskuję z samego załozenia wątku i postów ze ciągle to rozwazasz. po co mu wasze zdjęcia? i dlaczego raptem tak mu zalezy na tych przeprosinach? cała sprawa jest b. dziwna i ja na pewno nie odpisywalabym ani nie spotykalabym sie z nim, tym bardziej po tych 'grozbach' ze strony jego dziewczyny. masz juz jakos poukładane, wiec po co chcesz jeszcze namieszac. naprawdę nie wierzę w jego dobre intencje, ludzie AŻ tak sie nie zmieniają. |
|
2009-11-07, 07:46 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 159
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
1. List wyrzuć.
2. Pogadaj z obecnym chłopakiem o tej całej sytuacji (niech facet wie tak na wszelki wypadek jak by Twojemu byłemu po wyjściu z więzienia nadal usilnie zależało na oczyszczeniu się i spotkaniach). 3. Ciesz się życiem i nie wracaj do przeszłości. Nie jesteś byłemu nic winna. Wszelkie kontakty utrudniają tylko sprawę, a w jego dobre intencje przepraszam, ale nie wierzę. Jak by szczerze żałował to by Ci święty spokój dał, bo po tym wszystkim nie miał by sumienia do Ciebie pisać i przypominać tych wszystkich traumatycznych przeżyć z przeszłości.
__________________
...the piano keys are black and white, but they sound like a million colours in my mind...
|
2009-11-07, 08:38 | #44 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Berlin
Wiadomości: 408
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
nie kontaktowala bym sie z nim na Twoim miejscu,z tego co napisalas to on nie zasluguje na nic od Ciebie...
__________________
Wystepek jest malowniczy, cnota - jakze bezbarwna... |
2009-11-07, 10:04 | #45 |
Zadomowienie
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
List wyrzucony a mój obecny chłopak już o wszystkim wie. Postanowiłam że nie będę ryzykowała straty swojego świętego spokoju kosztem jego świętego spokoju. W tej sprawie nie ma już co wyjaśniać,jest to jasne dla mnie i mam gdzieś czy jest jasne dla niego. Dziękuję jeszcze raz dziewczyny za rady
|
2009-11-07, 13:36 | #46 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 352
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Powodzenia
|
2009-11-07, 14:34 | #47 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 32
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
Cytat:
mam nadzieję,że wszystko Ci się dobrze ułoży |
|
2009-11-08, 08:45 | #48 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: zachodnipomorskie
Wiadomości: 2 523
|
Dot.: Przeszłość o sobie przypomina...:(
to jest zakończony etap w twoim życiu , ja bym nie odpisywała, kompletnie to zlekceważyła, żyj swoim życiem, i bądź szczęśliwa.
__________________
CHCE CZUĆ SIĘ DOBRZE PATRZĄC NA SIEBIE, I CHCE ABY PATRZONO NA MNIE I WIDZIANO ATRAKCYJNĄ KOBIETE a ja czekam, i czekam na niego |
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:28.