Polecamy:

**monika733** · 2009-11-07, 09:31

Rodzice nie zgadzają sie na pieska w obawie przed powtórką nieszczęsnego zdażenia ale napewno zakochali by sie ponownie w nowym piesku !! Ile czasu mineło od śmierci Fada i co u niego stwierdzono ???

_Jamaica · 2009-11-07, 10:07

Fado nie jest juz z nami od lutego. Bylismy we wroclawiu na endoskopi ponoc u najlepszego weta w naszych terenach od tych spraw dr. Skrzypczak i stwierdzono u Fadego tak:
zwężenie nozdrzy zewnętrznych i wewnętrznym, przerost migdałów podniębiennych,przerost podniębienia miękkiego w zakresie łuków skrzydłowo- podniębiennych, bardzo silny przerost fałdów głosowych krtani prowadzący do zwężenia ciesni krtaniowej o połowę, zmiany zapalne w okolicy górnego zwieracza przełyku, zwężenie zwieracza na wyskokosci serca, niedomykalnośc dolnego zwieracza przełyku.

Do tego Fado mial conajmniej 6 kilo niedowagi, co udało mi się w niego wcisnac zeby zjadl to wymiotował i tak w kółko..

**monika733** · 2009-11-08, 10:56

Matko kochana on był na maxa schorowany --------- STRASZNIE MI PRZYKRO -----a tego kto powołał go na świat ubiła bym własnymi rękoma !!!
Usilnie jednak zachęcam do zakupu pieska bo posiadanie zwierzaka to wieeeeelka przyjemnowść i ja sobie życia bez nich nie wyobrażam. Fado i tak pozostanie w waszych sercach a Wasze będzie się cieszyć miłością nowego psa !!!

pumas · 2009-11-09, 14:54

Witajcie.
Ja tez jestem fanka buldożków, sama mam jednego, również Fado! Ma dopiero 2.5 miesiaca, ale robi w domu i okolicy spustoszenie!!!!!!!

_Jamaica · 2009-11-09, 16:02

super maluch

a ostatnie zdjecie przesłodkie!!

pumas · 2009-11-09, 21:29

Zwykle tak spi, jak dziecko !! Ale ta jego slodka minka to tylko pozory...

Viris · 2009-11-10, 08:30

Cytat:

Napisane przez Caffarrena

Dzięki za rady, owszem próbuj ę wyplenić nawyk podgryzania nas i listew gipsowych również, ale efekty przyjdą z czasem.
Jeśli chodzi o karmę, do Royala mam stosunek negatywny, dużo złego czytałam, słyszałam tu i tam, zdecydowałam się na Acanę puppy&junior a dla zachęty kupiłam mokrą animondę i Hill's.

Jeśli malutka ma zapędy na gryzienie ścian czy listw gipsowych to sugerowałabym zakup preparatu z fosforanem wapnia - tak objawia się jego niedobór (może być też zjadanie i grzebanie w ziemi z kwiatków).

Co do gryzienia ludzi - u nas sprawdziło się lekkie gryzienie psa po uszach. Małe smrody szczeniaczkowe jak są w stadzie to się nawzajem gryzą, a tak maluch jak jest sam to nie ma się z kim "bawić" w ten sposób

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:15 ----------

Cytat:

Napisane przez _Jamaica

Dlatego zastanowcie sie 3 razy co oznacza chory pies, ile miłosci potrzebuje i opieki, i jak ciezko jest kiedy moze tak szybko odejsc. I nie mowie oczywiscie ze tylko psy bez rodowodu chorują, bo te z rodowodem rowniez zdarzaja sie chore, jednak napewno wieksze jest prawdopodobienstwo że szczeniak z dobrej i ZADBANEJ hodowli bedzie mial wieksze szanse na bycie zdrowym.

Nie zamierzam oczywiście wstawiać się tu za handlem psami bez papierów itp, ale niestety w rasie tak modnej jak teraz są buldożki nawet kupno psa z papierami nie zagwarantuje nam zdrowia pupila. Psy mają wady o jakich nam się nie śni, nawet te z mega super hodowli.
Patrząc na to jakie krycia miały miejsce w ostatnim chociażby roku to połowa co najmniej to krycie "u sąsiada - bo blisko" bez względu na to co niosą za sobą rodowody. Szczerze mówiąc ostatnio rozważałam zakup buldoga francuskiego z jakiejś polskiej hodowli i miałam spory problem, co chwile "coś" w rodowodzie mi nie pasowało. A tu inbredzik a tu jakaś wada o której wszyscy hodowcy wiedzą ale nikt głośno o tym nie mówi itp.
Straszne to jest co ludzie (wszyscy powołujący na świat BF z papierami czy bez) są wstanie zrobić z tak fantastycznymi psami. Tu link do przypadku bardzo chorego BF :http://www.bambo.info/

Jeszcze tylko chwilka o tym dlaczego mój pies jest bez papierów:
Wybierałam szczeniaka przez 4 miesiące, dzwoniłam po hodowlach, rozmawiałam, odwiedziłam te które "spełniły moje oczekiwania". Widziałam szczeniaki z pięknymi rodowodami chowane w piwnicy i widziałam "moją" paszkwilonkę biegającą z dzieckiem po ogródku razem z resztą szczeniaczków.
Wybór był jasny.

Owszem nie byłabym wstanie odwiedzić wszystkich hodowli chociażby w Polsce, ale dla mnie liczyły się warunki z jakich pies będzie, a nie jego eksterier czy rodowód. Moje wizyty były "z zaskoczenia" - bo tylko tak byłam w stanie sprawdzić czy warunki mi pokazane były rzeczywiste.

Jamaico - bardzo mi przykro że nie mogliście się cieszyć Fadusiem dłużej [*] pamiętam jak zamieszkał z Wami i jaka byłaś szczęśliwa.

_Jamaica · 2009-11-10, 16:47

Nie zamierzam oczywiście wstawiać się tu za handlem psami bez papierów itp, ale niestety w rasie tak modnej jak teraz są buldożki nawet kupno psa z papierami nie zagwarantuje nam zdrowia pupila. Psy mają wady o jakich nam się nie śni, nawet te z mega super hodowli.
Patrząc na to jakie krycia miały miejsce w ostatnim chociażby roku to połowa co najmniej to krycie "u sąsiada - bo blisko" bez względu na to co niosą za sobą rodowody. Szczerze mówiąc ostatnio rozważałam zakup buldoga francuskiego z jakiejś polskiej hodowli i miałam spory problem, co chwile "coś" w rodowodzie mi nie pasowało. A tu inbredzik a tu jakaś wada o której wszyscy hodowcy wiedzą ale nikt głośno o tym nie mówi itp.
Straszne to jest co ludzie (wszyscy powołujący na świat BF z papierami czy bez) są wstanie zrobić z tak fantastycznymi psami. Tu link do przypadku bardzo chorego BF :http://www.bambo.info/

Jeszcze tylko chwilka o tym dlaczego mój pies jest bez papierów:
Wybierałam szczeniaka przez 4 miesiące, dzwoniłam po hodowlach, rozmawiałam, odwiedziłam te które "spełniły moje oczekiwania". Widziałam szczeniaki z pięknymi rodowodami chowane w piwnicy i widziałam "moją" paszkwilonkę biegającą z dzieckiem po ogródku razem z resztą szczeniaczków.
Wybór był jasny.

Owszem nie byłabym wstanie odwiedzić wszystkich hodowli chociażby w Polsce, ale dla mnie liczyły się warunki z jakich pies będzie, a nie jego eksterier czy rodowód. Moje wizyty były "z zaskoczenia" - bo tylko tak byłam w stanie sprawdzić czy warunki mi pokazane były rzeczywiste.

Jamaico - bardzo mi przykro że nie mogliście się cieszyć Fadusiem dłużej [*] pamiętam jak zamieszkał z Wami i jaka byłaś szczęśliwa.[/QUOTE]

no wlasnie chcialam powiedziec ze nic nie moze nam zagwarantowac w 100% zdrowego psa. wazne jest to zeby znac sie troche na tym kiedy kupuje sie psa, zeby wiedzic ze istnieja hodowle i "hodowle", znam wlasnie ten sam przypadek co ty viris chodzi o bamba, bardzo smutna historia ale jak widac nawet wsrod najlepszych moze sie zdarzyc takie nieszczescie.
Widzialam klare duzo razy na zdjeciach i w niczym nie odbiega od rasowego buldozka, jest sliczna

jednak musimy pamietac o tym co napisalam wczesniej, ze nie kazdy ma takie szczescie i trafi dobrze.

**monika733** · 2009-11-14, 15:26

http://www.youtube.com/watch?v=p8hveabAkE0

_Jamaica · 2009-11-14, 15:45

haha monika super! psy maja tak podobne zachowania do ludzi ze czasami mnie to zadziwia. Safi jest super a na zywo jeszcze lepsza jak ja widzialam na wystawie

ja uwielbiam to zdjecie, to ja z tż i fado na wakacjach nad morzem, moi rodzice nie chcieli nawet z nim zostac na tydzien na czas mojego wyjazdu to wzielam go ze soba, nie bylo upalow i zylo nam sie wakacyjnie bardzo dobrze a fado robil nadmorska furorę

**monika733** · 2009-11-14, 17:06

Materdejo ------- jaki sliczny chłpczyk !!! zkoda że was tak szybko musial opuścic !!

IsabellexD · 2009-11-15, 16:03

Moja mama ma hodowlę buldożków francuskich

To są fantastyczne psy, a jak już kupiliśmy pierwszego to nie mogliśmy się oprzeć następnym :P
Dołączę zdjęcie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...025536871.html

**monika733** · 2009-11-15, 17:37

Cytat:

Napisane przez IsabellexD

Moja mama ma hodowlę buldożków francuskich

To są fantastyczne psy, a jak już kupiliśmy pierwszego to nie mogliśmy się oprzeć następnym :P
Dołączę zdjęcie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...025536871.html

WITAM !!!
Podaj prosze nazwe Waszej hodowli i może macie stronkę www , chciała bym sobie pooglądać !!

IsabellexD · 2009-11-15, 18:19

Dalbastrum się nazywa

Tak, mamy stronę internetową http://www.dalbastrum.pl/
Zapraszam do odwiedzenia :P

gunia 23 · 2009-11-15, 22:13

Viris, jestem szczerze zawiedziona Twoją wypowiedzią. Kojarzę Twój nick z dogomanii i ciężko mi uwierzyć w to co tutaj napisałaś, dlatego chciałabym się do tego ustosunkowac.

Napisałaś, że :

"Nie zamierzam oczywiście wstawiać się tu za handlem psami bez papierów itp, ale niestety w rasie tak modnej jak teraz są buldożki nawet kupno psa z papierami nie zagwarantuje nam zdrowia pupila. Psy mają wady o jakich nam się nie śni, nawet te z mega super hodowli"

A gdzie jest napisane, że rodowód daje nam 100 % gwarancji zdrowia psa ? To jest gwarancja pochodzenia, a nie zdrowia. Zawsze możemy wybrać hodowlę, gdzie hodowca wychodzi przed szereg i z własnej woli
robi swoim psom badania, co ograniczy możliwość wystąpienia pewnych chorób.

"Patrząc na to jakie krycia miały miejsce w ostatnim chociażby roku to połowa co najmniej to krycie "u sąsiada - bo blisko" bez względu na to co niosą za sobą rodowody. Szczerze mówiąc ostatnio rozważałam zakup buldoga francuskiego z jakiejś polskiej hodowli i miałam spory problem, co chwile "coś" w rodowodzie mi nie pasowało. A tu inbredzik a tu jakaś wada o której wszyscy hodowcy wiedzą ale nikt głośno o tym nie mówi itp. Straszne to jest co ludzie (wszyscy powołujący na świat BF z papierami czy bez) są wstanie zrobić z tak fantastycznymi psami. Tu link do przypadku bardzo chorego BF :http://www.bambo.info"

Krycie u sąsiada nie musi być złym kryciem. Sama kierowałaś się m.in odległością w wyborze psa, więc nie widzę w tym nic zdrożnego, że hodowcy korzystają z lokalnych repów. Nie pasował Ci rodowód psa z hodowli ZK to czemu kupiłaś psa bez rodowodu, po nieznajomych przodkach ? Przy psie bez rodowodu nawet nie ma co sprawdzać, ale można liczyć wyłącznie na łut szczęścia.

Dalej piszesz, że:

"Jeszcze tylko chwilka o tym dlaczego mój pies jest bez papierów:
Wybierałam szczeniaka przez 4 miesiące, dzwoniłam po hodowlach, rozmawiałam, odwiedziłam te które "spełniły moje oczekiwania". Widziałam szczeniaki z pięknymi rodowodami chowane w piwnicy i widziałam "moją" paszkwilonkę biegającą z dzieckiem po ogródku razem z resztą szczeniaczków.
Wybór był jasny"

Proszę, wymień te hodowle, w których były szczeniaki chowane w piwnicy, bo chyba nie wolno tak tego zostawić? Możesz podać mi je na priva. Kupiłaś psa, bo biegał z dzieckiem po ogródku ? Mądrze podjęta decyzja, naprawdę. Wielu pseudochodowców wstawia w swoich ogłoszeniach zdjęcia dzieci trzymające szczeniaczki bo wyglądają sweetaśnie, a dziecięcy wizerunek budzi sympatię i świetnie gra kupującym na emocjach.

"Owszem nie byłabym wstanie odwiedzić wszystkich hodowli chociażby w Polsce, ale dla mnie liczyły się warunki z jakich pies będzie, a nie jego eksterier czy rodowód. Moje wizyty były "z zaskoczenia" - bo tylko tak byłam w stanie sprawdzić czy warunki mi pokazane były rzeczywiste."

Wiesz, jesli ktoś chce mieć przyjaciela na kilkanascie lat to czym jest 4 miesiące poszukiwań? Rodowód i eksterier nie jest ważny dla Ciebie, to czemu nie masz kundelka ? Albo buldożka z adopcji ? Tak to przynajmniej nie napędziłabyś olbrzymiej machiny pseudohodowli i być może dałoby radę uniknąć kolejnego miotu buldożków. Masz rację, że ludzie powołujący tyle buldożków w pseudochodowlach (papierówych i bez papierowych) są okrutni i że to jest straszne, ale jeszcze bardziej okrutne jest to, że miłośnicy psów sami napędzają im ten biznes.

dzonksik · 2009-12-15, 00:11

hej wszystkim ponownie, chcialam sie zapytac was czy takie charczenie buldoga, podobne do dzwieku jaki towarzyszy niekulturalnemu czlowiekowi wciagajacemu (za przeproszeniem, wybaczcie) wydzieline z nosa....zastanawiam sie czy nie sa to jakies problemy z zatokami, o ile pies posiada takie problemy, chcialam go zaszczepic bedac 3 tyg temu u lekarza, ale pani dr doradzila mi zeby zaszczepic go na wiosne, wiec ... zrezygnowalam, teraz nie wiem czy slusznie ...
nie widze zeby mial katar... a przynajmniej raz dziennie, szczegolnie na spacerze, musi sobie.... wciagnac i charchnac.
czasem jeszcze zauwazam, ze po jakims wysilku, czyli np po bardzi intensywnej zabawie z innymi pieskami pies albo wymiotuje , albo dostaje jakiegos dziwnego slinotoku , lub wymiotuje z kolei pianą.
mam sie czym martwić?

**monika733** · 2009-12-15, 12:19

Cytat:

Napisane przez dzonksik

hej wszystkim ponownie, chcialam sie zapytac was czy takie charczenie buldoga, podobne do dzwieku jaki towarzyszy niekulturalnemu czlowiekowi wciagajacemu (za przeproszeniem, wybaczcie) wydzieline z nosa....zastanawiam sie czy nie sa to jakies problemy z zatokami, o ile pies posiada takie problemy, chcialam go zaszczepic bedac 3 tyg temu u lekarza, ale pani dr doradzila mi zeby zaszczepic go na wiosne, wiec ... zrezygnowalam, teraz nie wiem czy slusznie ...
nie widze zeby mial katar... a przynajmniej raz dziennie, szczegolnie na spacerze, musi sobie.... wciagnac i charchnac.
czasem jeszcze zauwazam, ze po jakims wysilku, czyli np po bardzi intensywnej zabawie z innymi pieskami pies albo wymiotuje , albo dostaje jakiegos dziwnego slinotoku , lub wymiotuje z kolei pianą.
mam sie czym martwić?

Charczenie, pochrząkiwanie u BF to całkowicie normalna sprawa ale to "bicie piany" z wymiotami po lekkim wysiłku (zabawie) moze być niepokojace ! Poszukaj weta znajacego sie na tej rasie i niech on sprawdzi czy on nie ma kłopotów z podniebieniem ( przerost) .
Ile miesięcy ma Twój piesek i jakie to miały być szczepienia że wet tak dalece je przesunoł ????

dzonksik · 2009-12-15, 12:35

hej. moj psiak ma pol roku , chcialam go zaszczepic na angine i generalnie pytalam o szczepienia na choroby ukladu odpornosciowego. pani dr powiedziala ze radzi na wiosne, po swietach wybieram sie z nim do niej ponownie, wiec zapytam o te wymioty . i czy to na pewno normalne ze moja bulwa wciaga sobie wydzieline z noska zupelnie jak czlowiek, siorpie nosem jak cholera

a moze wiecie czy w krakowie jest jakis wet ktory specjalizuje sie w bulwach ?

**monika733** · 2009-12-15, 14:26

mogę dowiedzieć sie o jakiegoś "pożądnego" weta dla ciebie bo znajoma mieszka w Krakowie !!
Co do CIĄGLE zasmarkanego nochala to nie jest normalne jak i to że pieseczek wymiotuje po np. zabawie ! Czy ten maluch jest z rodowodem ??

Gabinet Weterynaryjny "Centaur"

lek. wet. Wacław Gubała

ul. Piaseckiego 16

30-447 KRAKÓW

tel. 012-268-13-41
www.waclawgubala.pl

Wet.Wojciecha Tlustochowicza przyjmuje na Zabincu a dokladnie Konecznego 6/12 tel.(012) 416 32 39 przyjmuje pon.wt.sr.pt. 14.00-20.00 a w czw.10.00-14.00 .

Lek.wet. Waldemar Wilkołaski
Gabinet Weterynaryjny VetAmicor
ul. Lwowska 30, Kraków, tel. 0 509 509 956

http://www.doktorwet.pl/kontakt.html

Kraków: Amavet - Centralna 41 ,Małgorzata Haniszewska

dzonksik · 2009-12-15, 14:54

DZIEKI, BYLABYM WDZIECZNA, W NECIE WYCZYTALAM ZE NA ŻABIŃCU JEST LEKARZ KTORY M.IN. ZAJMUJE SIE BULWAMI.

Moj psiak nie ma papierow.
OO.. dzieki za adres.

Ale wiecie co, powiem Wam, ze sama jestem w szoku jak bardzo mozna pokochac te psy. Wychowywałam sie z owczarkiem niemieckim, moi rodzice kupili pozniej pekinczyka,mialam dwa koty.... ale chyba zadnego nie kochalam tak jak to moje malenstwo, ejst tak pocieszny , taki cudowny, radosny, ta rasa jest na prawde swietna, a moj Ando po prostu boski, oszalalam na jego punkcie na prawde.

_Jamaica · 2009-12-18, 07:51

ta rasa jest zdecydowanie urokliwa

**monika733** · 2009-12-18, 10:38

Przed BF i obecnie też Mopsem miałam i mam Shih-tzu ale juz teraz wiem że BF i M zostaną z nami na zawsze !! One maja coś w sobie takiego że jak raz wpadniesz w ich towarzystwo żyć bez nich już nie da rady !!!

pumas · 2009-12-19, 20:42

moja bulwa tez strasznie charczy, ale wet powiedzial, ze to normalne, bo one maja takie noski i nie da sie tego przeskoczyc.

**monika733** · 2009-12-20, 11:28

BF maja krutkie kufy (noski) i przez to "chrumczają"bo krutka przestrzeń oddechowa szybko odbija wchłaniane powietrze i powstaje taki smieszny dzwięk !! Mnie chrumkanie bawi - gorzej z nocnym chrapaniem- bywa męczące w przypadku 4 sztuk krutkonosych śpiących ze mną w łuzku !!

**monika733** · 2010-01-03, 18:05

Pierwsze szczenięta w naszej hodowli - "LOCO BACHE" !!

dzonksik · 2010-01-03, 21:53

nasze gratulacje

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ----------

Mam jeszcze pytanko. Na czym prowadzicie swoje bulwy na spacerach? W zwiazku z tym ze nasz maluszek ma przerost podniebienia , a ze szarpie czesto na smyczy , szczegolnie jak wychodzimy na spacer , (jak wracamy ze spaceru idzie juz spokojnie), w kazdym razie z tego wlasnie wzgledu iz mam wrazenie iz szarpanie i ciagniecie bedac na obrozy powoduje u niego czasem dusznosci zastanawiam sie czy nie zamienic dotychczasowej obrozki na szelki, czytalam ze psom z krotkimi kufami powinno sie zakladac szelki zamiast obrozek. na czym prowadzicie wy swoje pociechy?

**monika733** · 2010-01-04, 12:01

Moja BF i Mopsiczka szarpią i dlatego zakładane mają szeleczki . Szeleczek też jest pare rodzajów.
http://www.karusek.com.pl/index.php?cat=227

http://www.pupilandia.pl/index.php?a...t=230&poziom=5

przyjżyj się zdięciom na linkach -- szelki mają różne kształty i inaczej się je mocuje !! Ich kształty w różny sposób wpływają na "chamowanie" psa !

motylek1007 · 2010-01-04, 13:08

Cytat:

Napisane przez monika733

Pierwsze szczenięta w naszej hodowli - "LOCO BACHE" !!

ślicznosci

**monika733** · 2010-01-13, 18:02

Mamy 2,5 tygodnia !!!

peperonik · 2010-01-14, 15:54

Jakie słodziaki przepiękne

2009-11-07, 09:31	#601
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Rodzice nie zgadzają sie na pieska w obawie przed powtórką nieszczęsnego zdażenia ale napewno zakochali by sie ponownie w nowym piesku !! Ile czasu mineło od śmierci Fada i co u niego stwierdzono ???

2009-11-07, 10:07	#602
_Jamaica Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 2 361	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Fado nie jest juz z nami od lutego. Bylismy we wroclawiu na endoskopi ponoc u najlepszego weta w naszych terenach od tych spraw dr. Skrzypczak i stwierdzono u Fadego tak: zwężenie nozdrzy zewnętrznych i wewnętrznym, przerost migdałów podniębiennych,przerost podniębienia miękkiego w zakresie łuków skrzydłowo- podniębiennych, bardzo silny przerost fałdów głosowych krtani prowadzący do zwężenia ciesni krtaniowej o połowę, zmiany zapalne w okolicy górnego zwieracza przełyku, zwężenie zwieracza na wyskokosci serca, niedomykalnośc dolnego zwieracza przełyku. Do tego Fado mial conajmniej 6 kilo niedowagi, co udało mi się w niego wcisnac zeby zjadl to wymiotował i tak w kółko..

2009-11-08, 10:56	#603
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Matko kochana on był na maxa schorowany --------- STRASZNIE MI PRZYKRO -----a tego kto powołał go na świat ubiła bym własnymi rękoma !!! Usilnie jednak zachęcam do zakupu pieska bo posiadanie zwierzaka to wieeeeelka przyjemnowść i ja sobie życia bez nich nie wyobrażam. Fado i tak pozostanie w waszych sercach a Wasze będzie się cieszyć miłością nowego psa !!!

2009-11-09, 14:54	#604
pumas Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta Wiadomości: 8 809	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Witajcie. Ja tez jestem fanka buldożków, sama mam jednego, również Fado! Ma dopiero 2.5 miesiaca, ale robi w domu i okolicy spustoszenie!!!!!!! Edytowane przez pumas Czas edycji: 2010-08-31 o 14:27

2009-11-09, 16:02	#605
_Jamaica Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 2 361	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! super maluch a ostatnie zdjecie przesłodkie!!

2009-11-09, 21:29	#606
pumas Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta Wiadomości: 8 809	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Zwykle tak spi, jak dziecko !! Ale ta jego slodka minka to tylko pozory...

2009-11-10, 16:47	#608
_Jamaica Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 2 361	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Nie zamierzam oczywiście wstawiać się tu za handlem psami bez papierów itp, ale niestety w rasie tak modnej jak teraz są buldożki nawet kupno psa z papierami nie zagwarantuje nam zdrowia pupila. Psy mają wady o jakich nam się nie śni, nawet te z mega super hodowli. Patrząc na to jakie krycia miały miejsce w ostatnim chociażby roku to połowa co najmniej to krycie "u sąsiada - bo blisko" bez względu na to co niosą za sobą rodowody. Szczerze mówiąc ostatnio rozważałam zakup buldoga francuskiego z jakiejś polskiej hodowli i miałam spory problem, co chwile "coś" w rodowodzie mi nie pasowało. A tu inbredzik a tu jakaś wada o której wszyscy hodowcy wiedzą ale nikt głośno o tym nie mówi itp. Straszne to jest co ludzie (wszyscy powołujący na świat BF z papierami czy bez) są wstanie zrobić z tak fantastycznymi psami. Tu link do przypadku bardzo chorego BF :http://www.bambo.info/ Jeszcze tylko chwilka o tym dlaczego mój pies jest bez papierów: Wybierałam szczeniaka przez 4 miesiące, dzwoniłam po hodowlach, rozmawiałam, odwiedziłam te które "spełniły moje oczekiwania". Widziałam szczeniaki z pięknymi rodowodami chowane w piwnicy i widziałam "moją" paszkwilonkę biegającą z dzieckiem po ogródku razem z resztą szczeniaczków. Wybór był jasny. Owszem nie byłabym wstanie odwiedzić wszystkich hodowli chociażby w Polsce, ale dla mnie liczyły się warunki z jakich pies będzie, a nie jego eksterier czy rodowód. Moje wizyty były "z zaskoczenia" - bo tylko tak byłam w stanie sprawdzić czy warunki mi pokazane były rzeczywiste. Jamaico - bardzo mi przykro że nie mogliście się cieszyć Fadusiem dłużej [*] pamiętam jak zamieszkał z Wami i jaka byłaś szczęśliwa.[/QUOTE] no wlasnie chcialam powiedziec ze nic nie moze nam zagwarantowac w 100% zdrowego psa. wazne jest to zeby znac sie troche na tym kiedy kupuje sie psa, zeby wiedzic ze istnieja hodowle i "hodowle", znam wlasnie ten sam przypadek co ty viris chodzi o bamba, bardzo smutna historia ale jak widac nawet wsrod najlepszych moze sie zdarzyc takie nieszczescie. Widzialam klare duzo razy na zdjeciach i w niczym nie odbiega od rasowego buldozka, jest sliczna jednak musimy pamietac o tym co napisalam wczesniej, ze nie kazdy ma takie szczescie i trafi dobrze.

2009-11-14, 15:26	#609
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! http://www.youtube.com/watch?v=p8hveabAkE0

2009-11-14, 15:45	#610
_Jamaica Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 2 361	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! haha monika super! psy maja tak podobne zachowania do ludzi ze czasami mnie to zadziwia. Safi jest super a na zywo jeszcze lepsza jak ja widzialam na wystawie ja uwielbiam to zdjecie, to ja z tż i fado na wakacjach nad morzem, moi rodzice nie chcieli nawet z nim zostac na tydzien na czas mojego wyjazdu to wzielam go ze soba, nie bylo upalow i zylo nam sie wakacyjnie bardzo dobrze a fado robil nadmorska furorę

2009-11-14, 17:06	#611
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Materdejo ------- jaki sliczny chłpczyk !!! zkoda że was tak szybko musial opuścic !!

2009-11-15, 16:03	#612
IsabellexD Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 410	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Moja mama ma hodowlę buldożków francuskich To są fantastyczne psy, a jak już kupiliśmy pierwszego to nie mogliśmy się oprzeć następnym :P Dołączę zdjęcie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/...025536871.html __________________ http://www.never-loook-back.blogspot.com Fit and healthy lifestyle

2009-11-15, 18:19	#614
IsabellexD Raczkowanie Zarejestrowany: 2009-08 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 410	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Dalbastrum się nazywa Tak, mamy stronę internetową http://www.dalbastrum.pl/ Zapraszam do odwiedzenia :P __________________ http://www.never-loook-back.blogspot.com Fit and healthy lifestyle

2009-11-15, 22:13	#615
gunia 23 Rozeznanie Zarejestrowany: 2008-12 Wiadomości: 768	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Viris, jestem szczerze zawiedziona Twoją wypowiedzią. Kojarzę Twój nick z dogomanii i ciężko mi uwierzyć w to co tutaj napisałaś, dlatego chciałabym się do tego ustosunkowac. Napisałaś, że : "Nie zamierzam oczywiście wstawiać się tu za handlem psami bez papierów itp, ale niestety w rasie tak modnej jak teraz są buldożki nawet kupno psa z papierami nie zagwarantuje nam zdrowia pupila. Psy mają wady o jakich nam się nie śni, nawet te z mega super hodowli" A gdzie jest napisane, że rodowód daje nam 100 % gwarancji zdrowia psa ? To jest gwarancja pochodzenia, a nie zdrowia. Zawsze możemy wybrać hodowlę, gdzie hodowca wychodzi przed szereg i z własnej woli robi swoim psom badania, co ograniczy możliwość wystąpienia pewnych chorób. "Patrząc na to jakie krycia miały miejsce w ostatnim chociażby roku to połowa co najmniej to krycie "u sąsiada - bo blisko" bez względu na to co niosą za sobą rodowody. Szczerze mówiąc ostatnio rozważałam zakup buldoga francuskiego z jakiejś polskiej hodowli i miałam spory problem, co chwile "coś" w rodowodzie mi nie pasowało. A tu inbredzik a tu jakaś wada o której wszyscy hodowcy wiedzą ale nikt głośno o tym nie mówi itp. Straszne to jest co ludzie (wszyscy powołujący na świat BF z papierami czy bez) są wstanie zrobić z tak fantastycznymi psami. Tu link do przypadku bardzo chorego BF :http://www.bambo.info" Krycie u sąsiada nie musi być złym kryciem. Sama kierowałaś się m.in odległością w wyborze psa, więc nie widzę w tym nic zdrożnego, że hodowcy korzystają z lokalnych repów. Nie pasował Ci rodowód psa z hodowli ZK to czemu kupiłaś psa bez rodowodu, po nieznajomych przodkach ? Przy psie bez rodowodu nawet nie ma co sprawdzać, ale można liczyć wyłącznie na łut szczęścia. Dalej piszesz, że: "Jeszcze tylko chwilka o tym dlaczego mój pies jest bez papierów: Wybierałam szczeniaka przez 4 miesiące, dzwoniłam po hodowlach, rozmawiałam, odwiedziłam te które "spełniły moje oczekiwania". Widziałam szczeniaki z pięknymi rodowodami chowane w piwnicy i widziałam "moją" paszkwilonkę biegającą z dzieckiem po ogródku razem z resztą szczeniaczków. Wybór był jasny" Proszę, wymień te hodowle, w których były szczeniaki chowane w piwnicy, bo chyba nie wolno tak tego zostawić? Możesz podać mi je na priva. Kupiłaś psa, bo biegał z dzieckiem po ogródku ? Mądrze podjęta decyzja, naprawdę. Wielu pseudochodowców wstawia w swoich ogłoszeniach zdjęcia dzieci trzymające szczeniaczki bo wyglądają sweetaśnie, a dziecięcy wizerunek budzi sympatię i świetnie gra kupującym na emocjach. "Owszem nie byłabym wstanie odwiedzić wszystkich hodowli chociażby w Polsce, ale dla mnie liczyły się warunki z jakich pies będzie, a nie jego eksterier czy rodowód. Moje wizyty były "z zaskoczenia" - bo tylko tak byłam w stanie sprawdzić czy warunki mi pokazane były rzeczywiste." Wiesz, jesli ktoś chce mieć przyjaciela na kilkanascie lat to czym jest 4 miesiące poszukiwań? Rodowód i eksterier nie jest ważny dla Ciebie, to czemu nie masz kundelka ? Albo buldożka z adopcji ? Tak to przynajmniej nie napędziłabyś olbrzymiej machiny pseudohodowli i być może dałoby radę uniknąć kolejnego miotu buldożków. Masz rację, że ludzie powołujący tyle buldożków w pseudochodowlach (papierówych i bez papierowych) są okrutni i że to jest straszne, ale jeszcze bardziej okrutne jest to, że miłośnicy psów sami napędzają im ten biznes.

2009-12-15, 00:11	#616
dzonksik Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 398	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! hej wszystkim ponownie, chcialam sie zapytac was czy takie charczenie buldoga, podobne do dzwieku jaki towarzyszy niekulturalnemu czlowiekowi wciagajacemu (za przeproszeniem, wybaczcie) wydzieline z nosa....zastanawiam sie czy nie sa to jakies problemy z zatokami, o ile pies posiada takie problemy, chcialam go zaszczepic bedac 3 tyg temu u lekarza, ale pani dr doradzila mi zeby zaszczepic go na wiosne, wiec ... zrezygnowalam, teraz nie wiem czy slusznie ... nie widze zeby mial katar... a przynajmniej raz dziennie, szczegolnie na spacerze, musi sobie.... wciagnac i charchnac. czasem jeszcze zauwazam, ze po jakims wysilku, czyli np po bardzi intensywnej zabawie z innymi pieskami pies albo wymiotuje , albo dostaje jakiegos dziwnego slinotoku , lub wymiotuje z kolei pianą. mam sie czym martwić? __________________

2009-12-15, 12:35	#618
dzonksik Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 398	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! hej. moj psiak ma pol roku , chcialam go zaszczepic na angine i generalnie pytalam o szczepienia na choroby ukladu odpornosciowego. pani dr powiedziala ze radzi na wiosne, po swietach wybieram sie z nim do niej ponownie, wiec zapytam o te wymioty . i czy to na pewno normalne ze moja bulwa wciaga sobie wydzieline z noska zupelnie jak czlowiek, siorpie nosem jak cholera a moze wiecie czy w krakowie jest jakis wet ktory specjalizuje sie w bulwach ? __________________

2009-12-15, 14:26	#619
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! mogę dowiedzieć sie o jakiegoś "pożądnego" weta dla ciebie bo znajoma mieszka w Krakowie !! Co do CIĄGLE zasmarkanego nochala to nie jest normalne jak i to że pieseczek wymiotuje po np. zabawie ! Czy ten maluch jest z rodowodem ?? Gabinet Weterynaryjny "Centaur" lek. wet. Wacław Gubała ul. Piaseckiego 16 30-447 KRAKÓW tel. 012-268-13-41 www.waclawgubala.pl Wet.Wojciecha Tlustochowicza przyjmuje na Zabincu a dokladnie Konecznego 6/12 tel.(012) 416 32 39 przyjmuje pon.wt.sr.pt. 14.00-20.00 a w czw.10.00-14.00 . Lek.wet. Waldemar Wilkołaski Gabinet Weterynaryjny VetAmicor ul. Lwowska 30, Kraków, tel. 0 509 509 956 http://www.doktorwet.pl/kontakt.html Kraków: Amavet - Centralna 41 ,Małgorzata Haniszewska Edytowane przez monika733 Czas edycji: 2009-12-15 o 14:59

2009-12-15, 14:54	#620
dzonksik Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 398	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! DZIEKI, BYLABYM WDZIECZNA, W NECIE WYCZYTALAM ZE NA ŻABIŃCU JEST LEKARZ KTORY M.IN. ZAJMUJE SIE BULWAMI. Moj psiak nie ma papierow. OO.. dzieki za adres. Ale wiecie co, powiem Wam, ze sama jestem w szoku jak bardzo mozna pokochac te psy. Wychowywałam sie z owczarkiem niemieckim, moi rodzice kupili pozniej pekinczyka,mialam dwa koty.... ale chyba zadnego nie kochalam tak jak to moje malenstwo, ejst tak pocieszny , taki cudowny, radosny, ta rasa jest na prawde swietna, a moj Ando po prostu boski, oszalalam na jego punkcie na prawde. __________________

2009-12-18, 07:51	#621
_Jamaica Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-01 Wiadomości: 2 361	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! ta rasa jest zdecydowanie urokliwa

2009-12-18, 10:38	#622
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Przed BF i obecnie też Mopsem miałam i mam Shih-tzu ale juz teraz wiem że BF i M zostaną z nami na zawsze !! One maja coś w sobie takiego że jak raz wpadniesz w ich towarzystwo żyć bez nich już nie da rady !!!

2009-12-19, 20:42	#623
pumas Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-05 Lokalizacja: z mojego przytulnego kąta Wiadomości: 8 809	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! moja bulwa tez strasznie charczy, ale wet powiedzial, ze to normalne, bo one maja takie noski i nie da sie tego przeskoczyc.

2009-12-20, 11:28	#624
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! BF maja krutkie kufy (noski) i przez to "chrumczają"bo krutka przestrzeń oddechowa szybko odbija wchłaniane powietrze i powstaje taki smieszny dzwięk !! Mnie chrumkanie bawi - gorzej z nocnym chrapaniem- bywa męczące w przypadku 4 sztuk krutkonosych śpiących ze mną w łuzku !!

2010-01-03, 18:05	#625
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Pierwsze szczenięta w naszej hodowli - "LOCO BACHE" !!

2010-01-03, 21:53	#626
dzonksik Raczkowanie Zarejestrowany: 2008-07 Wiadomości: 398	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! nasze gratulacje ---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ---------- Mam jeszcze pytanko. Na czym prowadzicie swoje bulwy na spacerach? W zwiazku z tym ze nasz maluszek ma przerost podniebienia , a ze szarpie czesto na smyczy , szczegolnie jak wychodzimy na spacer , (jak wracamy ze spaceru idzie juz spokojnie), w kazdym razie z tego wlasnie wzgledu iz mam wrazenie iz szarpanie i ciagniecie bedac na obrozy powoduje u niego czasem dusznosci zastanawiam sie czy nie zamienic dotychczasowej obrozki na szelki, czytalam ze psom z krotkimi kufami powinno sie zakladac szelki zamiast obrozek. na czym prowadzicie wy swoje pociechy? __________________

2010-01-04, 12:01	#627
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Moja BF i Mopsiczka szarpią i dlatego zakładane mają szeleczki . Szeleczek też jest pare rodzajów. http://www.karusek.com.pl/index.php?cat=227 http://www.pupilandia.pl/index.php?a...t=230&poziom=5 przyjżyj się zdięciom na linkach -- szelki mają różne kształty i inaczej się je mocuje !! Ich kształty w różny sposób wpływają na "chamowanie" psa !

2010-01-13, 18:02	#629
monika733 BAN stały Zarejestrowany: 2008-01 Lokalizacja: Wrocław. Wiadomości: 2 646	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Mamy 2,5 tygodnia !!! Edytowane przez monika733 Czas edycji: 2010-01-13 o 18:04

2010-01-14, 15:54	#630
peperonik Zadomowienie Zarejestrowany: 2007-10 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 1 347	Dot.: Łączcie się Miłośnicy Buldożków Francuskich! Jakie słodziaki przepiękne __________________ http://suwaczki.maluchy.pl/li-63021.png moje serduszko http://suwaczki.slub-wesele.pl/20121020560417.html tak kochanie http://www.slub-wesele.pl/suwaczki/200711230726.png czy tak?

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)