CzarnaZuzia wymiata! - czyli miejsce na offtopy dla pachnących - cz. V

[Kota]

Napisane przez dysk

Koto - gratuluję flaszki

Och, Dysku, sama na siebie jestem zła- miałam już nic nie kupować do końca roku, zbiór rozrasta mi się i trochę nad nim nie panuję.

Luba
Muszę dzisiaj, trendowo, trochę pocmoktać i posłodzić- naszła mnie straszna na to ochota- więc jeszcze raz Wszystkim.

[your Angel]

Malina, foty były dawien dawna temu

Koto, trzymam kciuki mocno

Doroto, no to kurczę nie zazdroszczę tego spopielenia i spetowania

Robię pierwszy raz w życiu rybę na parze. Wyjdzie mi ona czy nie ? Obstawiam że nie
Kiedy mama gotuje to wydaje się to takie łatwe

[201604211128]

Koto - wiem, wiem... Ja w tym roku kupiłam nie planowaną wanilię YR, dojdzie jeszcze Theosia i może coś jeszcze - jestem szalona - mina Kowalski w szale

[BigMama]

Się Wam przyszłam poskarżyć na Garniera,
któren spaskudził był najfajniejszy płyn do demakijażu oczu, jaki miałam

najpierw wyprodukował go z bławatkiem, do oczu wrażliwych - dla mnie rewelacja
się super wszystko zmywalo, nic nie szczypało, nie podrażniało, słowem mniodzio

potem "ulepszył formułę"- usunął bławatka, pewnie mu się skończył
ale dalej było OK choć zmywało gorzej

no, kurna, znowu zmienił formułę - i tera to już mogiła,
winogronów był nakładł nie wiadomo po co
i teraz woda lepiej zmywa niż toto, badziewie pierońskie
nie kupie więcej
sie pogniewałam

ide sie szykować

[czarnazuzia1]

Takus ale sie ciesze ,ze maluszek juz u Was.
Dobrze,ze zeszlas do poziomu podlogi i podfotela ,mala szybko sie przyzwyczai,potrzebuje troszke czasu i spokoju ,dzis jej towrzyszy duzo emocji ,nieznane miejsce,jazda samochodem ,nowe zapachy .....najlepiej zostawic ja w spokoju ,przemawiac lagodnie ,spokojnie ,przyciszonym glosem.jesli tylko jest to mozliwe niech jak najmniej osob dzis ja oglada tylko domownicy.

Jesli bedzie siedzilaa pod fotelem ,to miseczke z jedzeniem mozna postawic w poblizu zeby mogla zjesc nie oddalajac sie z miejsca gdzie teraz siedzi .
Po malu zacznie wychodzic z pod fotela na ugietych lapkach lekko tak jakby przytulona do podlogi z wyciagnietymi do przodu wasami tz ,ze bada teren i chlonie nowe zapachy,jesli sie wykona gwaltowny ruch ,to wroci szybko na swoje miejsce pod fotel, ale za kazdym razem jak wyjdzie ,to bedzie sie zapuszczac coraz dalej.
Dzis ma strasznie duzo wrazen wiec proponuje tak jak napisalam jedzenie postawic blisko niej i kuwete tez w poblizu ,kocyk zeby mogla sie polozyc .Ten kocyk przejdzie jej zapachem i wtedy polozysz na legowisko ,chociaz kot i tak sam wybierze miejsce gdzie bedzie chcial spac.

Jestem goraca zwolenniczka brania dwoch kotw ,bo zawsze jeden jest bardziej odwazny ,a pozatym wspieraja sie nawzajem sa ciekawskie i mniej sie boja.
Trzymam kciuki za malucha i prosimy o bierzace relacje z oswajania sie Was nim i jego z Wami ,to sa bardzo magiczne chwile ,naprawde i dziekuje ,ze go wzieliscie

[agaa13]

Koto, gratuluje flakonika.

oj, tez chciałabym kliknać 2 flakoniki - na razie dzielnie sie trzymam ale jak długo tak bede dzielnie opierac sie przed kliknieciem- nie wiem.....

[Dorota-Coco]

Wyrychtuj sie Ania ladnie
i nam pokaz




Dysku, nie zaluj sobie
co masz nie miec




a mnie sie dzisiaj snila kobieta
piekna
miala ksztalty jak Bellucci
znaczy, ze troche sadla
sie z nia calowalam
wlasnie poinformowalam telefonicznie o tem snie Milego
powiedzial - ty zboczlino senna



---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

goscie zara sie zletom
ciekawskie nasienie

[rawita]

Dzień dobry!
Tako gratuluję kotka! Cudowne zwierzęta. Żałuję, że nie mogę sobie pozwolić na przygarnięcie żadnego.
Koto gratuluję flakonika i trzymam kciuki za nową pracę. Zmiany są fajne

Ja dzisiaj mam cały dzień ostro pracujący i jutro też i pojutrze i popojutrze i wczoraj i w ogóle ciągle tak samo od kilku tygodni. Na szczęście muszę dociągnąć jeszcze tylko do piątku i potem to już będzie luz blues

[Dorota-Coco]

no co jest?
tyle was na wontku i zadna nie pisnie ni slowa?!
no luuudziee

[czarnazuzia1]

jeeeeeeeeeeezdem Doroto z doskoku ,na szmacie jezdze i lukam na watek

Koto gratuluje flakonika sie rozszalalas,a ja tak slucham o tym nowym zapachu Lauderki i chiba trza go poznac

[BigMama]

ja pisne, Dorotka, w poczuciu winy,
bo strona otwarta na wątku ale mnie tu nie ma,
bo ja sie szykuje

i tylko czasem przylecę,
żeby zobaczyć co tam słychać

i czy kto co do mnie nie napisał

to lece

[czarnazuzia1]

Doroto mila doczytalam jakiez to sny miewasz ,sie bojam coby Twoj Luby nie zabronil zagladac ,czytac i pisac na watku

tylkos wspomniala o snach swych ,a tu sie goscie zlecieli

[Katty_p13]

Doroto - wszystkie pewnikiem jak ja - nadrabiają wątek i czytają zawzięcie

Zaczynam się przyzwyczajać do tego, że jestem kosmitką i załapałam się w 2% odchyleń od normy .... jak się przyzwyczaję to użyję zakupionej czerwonej szminki MAC i niech mi kto podskoczy

Lubo kochana - za nożne to dziękuję po dwakroć

[KomEwa]

Katty - niechaj karmin Twych warg powali wszystkich swym pięknem. Idź i Wymiataj!

A, cóż ja tam u Ciebie na avku dostrzegam...? Czyliż to dupa janioła? Popieram!


A u mnie, dziewczyny, silna wola jak szlag. Aż niebezpiecznie. Dlatego wolę jej nie przywoływać, jak koszmary jakiejś. W odwyku muszę więc używać tej woli słabosilnej (lubię to określenie). A zresztą, spodziewam się trudnego czasu odwykania, bo zawsze trudno jak człek w uzależnienie popadnie. A ja u siebie dostrzegam te zakupoholiczne symptomy.
Jak mówiłam, odwykam z przymusu, o którym dżentelmeni nie rozmawiają.
Ale myślę sobie, że to może i dobrze się stało, bo ostatnimi czasy na forum perfumeryjnym rozpętały się wojny, "w tym dwie swiatowe", które skłoniły mnie do pewnych przemyśleń. Po lekturze wątków: Idiaminkagate i Princeskagate doszłam do wniosku, że można stracić kontrolę, hamulce i totalnie się zatracić w perfumeryjno-zakupowym wirze.
A potem to już równia pochyła: naciąganie faktów, łgarstwa, manipulacje, a zwieńczeniem tego cóż? - oszustwo i złodziejstwo.
Tak. To dwie historie ku przestrodze.
Zapytałam siebie: "komu bije dzwon?". A zapomniany i porzucony dawno rozsądek odpowiedział: "Bije on zawsze Tobie".

Trochę się zmóżdżyłam, ale mam nadzieję, że w patos zanadto nie popadłam. I w tę, no...afektację.
Już będę ciiiichoo

[201604211128]

Ewo masz rację w 100% trzeba uważać....

Ech Kowalski ma minę głupka bo pije za dużo coli

[Luba]

Ewo, we wszytskim mozna sie zatracić... a w szale zakupów (i chęci mania) to bardzo szybko. Racja, racja.

Gowa mi pęka. i wyglądam tak:

Doroto Złoto, nie smutam się już tak bardzo, pocieszyłas mnie zdziebełko. I tak sobie czytam to, co Zuzia Czarna pisze o zwierzatkach i tez mi lżej.

Koto, wiesz co, zmień Ty te pracę, wróze Ci w przyszłej szkces. Wróżka nie jestem, ale jakies takieś mam przecucie.

[tymena]

Ewa, jednak się zdecydowałaś, trzymam kciuki Mam nadzieję, że sama też dojrzeje do tej decyzji.


Takuś, bardzo się cieszę, że kiciek już z Wami i czekam na wymiatająfce fotki.


Doroto, zboczlino senna balowałam wczoraj u Balzaca, było klawo, barmanka Agnieszka wymiata. Było granie na pianinie, śpiewanie, smaczne grzanki z pomidorami. Dobry to jest adres

[tharoon]

Koto trzymam kciuki za nową pracę i gratuluję flaszki

Agoo zdrowiej

Napisane przez taka taka

Franka siedzi pod fotelem i wydaje żałosne dźwięki
jest czarna i chuda
na łepku ma jakąs narośl
jak ją biorę na ręce to posiedzi chwilę i znowu pod fotel
budkę, jedzenie, picie i kuwetę ma w czarnym nosie

strasznie żałośnie miałczy

zostalam z nią sama

Tako gratuluję Franki

Napisane przez Luba

Katty, Ty wiesz, że ja nożne kciuki też czymam

Tako, parę głasków i ode mnie dla Franki. Ja nie mogę mieć zwierzaków i to mnie też (między innymi, bo dziś mnie wszytsko) dołuje.

Tak mi znowu niemrawo, idę.

Lubo

Napisane przez BigMama

Się Wam przyszłam poskarżyć na Garniera,
któren spaskudził był najfajniejszy płyn do demakijażu oczu, jaki miałam

najpierw wyprodukował go z bławatkiem, do oczu wrażliwych - dla mnie rewelacja
się super wszystko zmywalo, nic nie szczypało, nie podrażniało, słowem mniodzio

potem "ulepszył formułę"- usunął bławatka, pewnie mu się skończył
ale dalej było OK choć zmywało gorzej

no, kurna, znowu zmienił formułę - i tera to już mogiła,
winogronów był nakładł nie wiadomo po co
i teraz woda lepiej zmywa niż toto, badziewie pierońskie
nie kupie więcej
sie pogniewałam

ide sie szykować

A co kuleżanka ma do winogron , że tak się zapytam


Witajcie wieczornie (choć tak głupio za kwadrans szósta pisać wieczór)

[Kota]

Tymeno, Balzak fajny powiadasz.
Po tym jednym pobycie tam nabrałam takiego przekonania. Tak, to dobre miejsce, ma kanapy... marzyło by mi się kiedyś w przyszłosci małe perfumiarskie spotkanko tam właśnie.... niekonieczne w Bałtyckiej.

Co do pracy- dzięki za dobre słowa Wam. To ważne, żeby w pracy czuć się w miarę dobrze i na swoim miejscu. Zobaczę, co będzie, jakie będą możliwości. Mam w sobie dużo obaw i boję się, i wydaję sie sobie poza obiegiem, stara i niewiele warta, ale z kolei- zmiana jest szansą, a w sumie to, co mam do tej pory jest dość gów...e.
No, zobaczę, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma... ale.... a nuż będzie lepiej...

Kom Ewo, z tym dzwonem to się też muszę zastanowić, jak to jest u mnie.
A afery- pokazały też, jak zmieniło się Perfumach... No cóż, życie.
Coś na razie końcówkę roku mam za bardzo rozkręconą perfumeryjne. Za bardzo.
Z drugiej zaś strony- w zakupach nie szaleję cenowo, nowe zapachy sprawiają mi czystą przyjemność, a innych nałogów to nie mam. Rozmawiałyśmy kiedyś z kilkoma dziewczynami o tym i trafiło do mnie to, co mówiła Kattarina- o tej przyjemności właśnie.

Tygrysie- nie głupio... w Gdańsku np wieczór- przy dzisiejszej pogodzie i mgle- to się zaczął w okolicach 15.00

Mam pytanie do Trójmieszczanek- gdzie można kupić dobre rogale marcińskie? Wenta, Pellowski, Czernis czy Sowa?

[tymena]

Ja Marcinów nie lubię ale mężowi kupuję u Sowy i Pellosia

W Balzacu super, trzeba się tam umówić perfumowo i albo i nieperfumowo jak już chcecie

[winter76]

Dobre rogale ma Pellowski

Ja chcę do Balzaca

[Dorota-Coco]

Napisane przez tymena

Doroto, zboczlino senna balowałam wczoraj u Balzaca, było klawo, barmanka Agnieszka wymiata. Było granie na pianinie, śpiewanie, smaczne grzanki z pomidorami. Dobry to jest adres

Tymko Kasio, dobry to adres, dobry

co to sa rogale marcinskie?

[winter76]

Napisane przez Dorota-Coco

Tymko Kasio, dobry to adres, dobry

co to sa rogale marcinskie?

z takim nadzieniem z maku i bakalii-pyszne i kaloryczne

[Katty_p13]

Hmm KomEwo - aleś mi avka rozpracowała .... bezbłędnie nie ma to jak janielska - kosmiczna jest i odpałowa :emotka pokazująca znak victorii:

Wieczornie macham wszystkim

Aleście mi narobiły smaka na te marcińskie rogale gdzieś widziałam w Warszawie ale nie wiem gdzie .... muszę pomyśleć .....

[Dorota-Coco]

nie lubie maku
ale lubie bakalie

zaraz znajde w necie te marcisnkie

edit - juz znalazlam i wiem, ze nie lubie takich rogalow
ja lubie tak- zeby bylo duuuzo czekolady i karmelu
duzo slodkiej masy, puchate, z bezami
obrzydliwie slodko lubie
a ciasta to lubie wilgotne, nasaczone czymcis

[winter76]

Napisane przez Dorota-Coco

nie lubie maku
ale lubie bakalie

zaraz znajde w necie te marcisnkie

bez maku to będzie je trudno skonsumować bo on przeważa

[Kota]

Marcińskie rogale nadziewane są białym makiem i bakaliami, tradycyjne poznańskie rogale na św. Marcina, czyli na 11 trzeba będzie kupić.
Winter, powiadasz Pellek.

[winter76]

Napisane przez Kota

Marcińskie rogale nadziewane są białym makiem i bakaliani, na św. tr tradycyjne poznańskie rogale na św. Marcina, czyli na 11 trzeba będzie kupić.
Winter, powiadasz Pellek.

jeszcze w jakiejś innej cukierni jadłam b.dobre,ale nie mogę sobie przypomnieć gdzie chyba Mielnik to był.

[BigMama]

Zamachuję wieczornie y yde

Miłego wieczora wsiem Wam

[tymena]

Te marciny od Pellowskiego mają dużo orzechów ziemnych dlatego mi nie podchodzą. Wolałabym tam włoskie i laskowe widzieć