WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[anencjax3]

Napisane przez level27

ja myślę, że raczej brakiem witamin niż prostowaniem. ja również prostuję włosy regularnie i stosując dobre preparaty ochronne - włosy są w miarę bezpieczne. warto dodać, że idzie jesień i wiatr bardzo osłabia włosy, a zła pogoa również sprawia, że włosy stają się cieńkie i wypadają. zrób tak jak ja - idź do apteki, opowiedz o swoim problemie i popros, aby aptekarz dał ci odpowiednie witaminy!

Tak tez myslam. Wlasnie mam zamira isc do apteki po jakies tabletki czy suplementy. Nie wyobrazam sobie zycie bez prostownicy, w snesie ze lwosy nie mam krecone, ale po tym jak 2 lata temu je wycieniowalam to teraz sa one takie .. jak sie uloza na poduszce takie beda, jakies wgniecenia, podkrecone koncowki.. dziwne, takie wiec zeby isc do ludzi musze sie doprowadzic do pozadku.

[--Olka--]

Mhm... W tym tygodniu mam wizytę u endo, poradzę się z sprawie włosów i zapytam o te zastrzyki z wit. B6.
Tylko niestety ja się boję zastrzyków. Niby często pobierają mi krew, ale jakoś nie mogę się przyzwyczaić do igły. Skoro jednak miałoby pomóc, to zdecyduję się.
Tylko nie teraz, dopiero na początku nowego roku - poczekam 3 miesiące na efekty obecnie stosowanej kuracji.
Włosy dalej mi masakrycznie wypadają. Głupio mi, że ciągle zapycham nimi odpływ umywalki (mieszkam w mieszkaniu studenckim...).

[anulinka2009]

Olka, a jaką kurację akutalnie stosujesz??

[jyyli]

A te zastrzyki w jakie miejsce dają? Pytam z ciekawości

[Maria221]

Zdaje się, że w pupcię

[201604211128]

Napisane przez Maria221

Zdaje się, że w pupcię

Auć to nie dla mnie

Przy okazji witam w wątku... się załatwiłam szamponem Babydream i teraz przy czesaniu mi włosy lecą

[jyyli]

Napisane przez dysk

Auć to nie dla mnie

Przy okazji witam w wątku... się załatwiłam szamponem Babydream i teraz przy czesaniu mi włosy lecą

Babydream ma to do siebie, że lubi plątać włosy. Może po prostu przez to je sobie wyszarpujesz?

Napisane przez Maria221

Zdaje się, że w pupcię

To i tak lepiej niż w brzuch Miałam kiedyś i teraz samo wspomnienie strzykawki powoli zbliżającej się w moją stronę niczym na horrorze klasy C przyprawia mnie o wypadanie włosów

[201604211128]

Napisane przez jyyli

Babydream ma to do siebie, że lubi plątać włosy. Może po prostu przez to je sobie wyszarpujesz?

tylko nie w takich ilościach.... nawet po jakimkolwiek szamponie mi tak się dzieje Dodatkowo zrobił mi takie siano, że teraz mam mieszane przez niego - tłusta skóra głowy i suche włosy
Codziennie ucieka mi garść włosów

[anulinka2009]

Witamina B6 tylko domięśniowo. Pamiętam, że już przy 12-15 ampułce ciężko było siedzieć na co dzień za biurkiem, przy 20 spałam na brzuchu. Zastrzyki z witamin zawsze trochę bolą, a potem już się zrosty na pośladkach robią. Ale czego się nie robi dla pięknych włosów

[Mrrówcia]

a mi na wypadanie włosów poprostu skrzypowita pomogła

[jyyli]

Napisane przez Mrrówcia

a mi na wypadanie włosów poprostu skrzypowita pomogła

Ja teraz ją biorę i niby mi nie wypadają, ale wątpię, czy to jej efekt, dopiero 10 tabletek wzięłam

Napisane przez dysk

tylko nie w takich ilościach.... nawet po jakimkolwiek szamponie mi tak się dzieje Dodatkowo zrobił mi takie siano, że teraz mam mieszane przez niego - tłusta skóra głowy i suche włosy
Codziennie ucieka mi garść włosów

To może po prostu masz łojotok? Bo Babydream nie powinien przetłuszczać włosów, jest bardzo delikatny... Masz mocno tłuste włosy? Może to jakieś zapalenie, łupież, albo jeszcze co innego

Napisane przez anulinka2009

Witamina B6 tylko domięśniowo. Pamiętam, że już przy 12-15 ampułce ciężko było siedzieć na co dzień za biurkiem, przy 20 spałam na brzuchu. Zastrzyki z witamin zawsze trochę bolą, a potem już się zrosty na pośladkach robią. Ale czego się nie robi dla pięknych włosów

Jakby mi wypadały w takich ilościach jak jeszcze niedawno, to pewnie bym się zdecydowała, bo i tak śpię na brzuchu

[201604211128]

Napisane przez jyyli

To może po prostu masz łojotok? Bo Babydream nie powinien przetłuszczać włosów, jest bardzo delikatny... Masz mocno tłuste włosy? Może to jakieś zapalenie, łupież, albo jeszcze co innego

Mam i mam łupież na dodatek, a babydream doprowadził mnie do przesuszenia włosów. Zrobił mi siano i włosy po nim szły przy czesaniu garściami

[Tygrys Tati]

Pierwszą serię witaminy B6 przepisał mi dermatolog, ale następną serię i zlecenie na zastrzyki do zabiegowego to już lekarz rodzinny. acha, muszę dodać, że włosy wypadają mi wskutek odchudzania i brania ZELIXY (potwierdził to lekarz)

[mysia m]

Napisane przez MalaArielka

Mysiu m, proszę daj znać za jakiś czas czy nadal nie będą Ci tak wypadać włosy, bo podobno po niektórych preparatach przestają wypadać, a potem znowu zaczynają( czasem jeszcze bardziej niż przed kuracją) i trzeba znowu zastosować.

Powiem Ci, że licze włosy jak maniaczka, ale na razie wszystko w normie. Boję się własnie, że to znów wróci.
U mnie na wypadanie złożyło się kilka czynników, wszystko w tym samym czasie- poronienie z duża utratą krwi, farbowanie włosów pallette i duży spadek wagi spowodowany stresem po poronieniu. To było w maju. Aha, jeszcze zaczełam brac tabletki antykoncepcyjne.
Jakos po miesiącu wypadania w czerwcu zaczełam zażywac belisse ze skrzypem, kompleks witamin i magnez. W połowie lipca gdy nic się nie poprawiało sięgnęłam po Vichy aminexil własnie i to albo pomogło, albo akurat zbiegło się w czasie z chwilą, gdy włosy miały przestac wypadac. przestały z początkiem września. No ale od połowy maja do końa sierpnia przezywałam dramat. Totalny dramat. Wyciagałam tak potworne ilosci włosów, ze bałam sie głowy dotykac.
Teraz jak pisałam, wszytsko odrasta, ale strach pozostał. Wolę powtórzyc kuracje po 3 miesiącach od odstawienia, niż sprawdzac, czy nic nie wróci..

[DarkNoir]

Opiszę swój przypadek. Mam 23 lata. Od dwóch lat biorę antykoncepcję. 6 mcy temu zmieniłam tabletki na Yaz (zero skutków ubocznych). 2 lata temu miałam anemię (parę razy się powtarzała, dziś jest kompletnie wyleczona). W sierpniu farbowałam włosy farbą Garnier Color & Shine (wcześniej farbowałam Castingiem, Garnier 100%, Pallette 10 min color). OD dwóch miesięcy koszmarnie wypadają mi włosy. Pierwsza moja myśl: Farba Ganiera C&S spaliła mi włosy - używałam masek, mgiełek, maski Gloria, myłam szamponem z rzepy, teraz używam nafty z olejem rycynowym i Radical. Zrobiłam badania krwi na pierwiastki (żelazo ok, magner ok, potas ok, ogólnie wszystko w normie). Od tygodnia biorę Belisse. Nadal zastanawiam się co jest przyczyną wypadania włosów...
Wypadanie wygląda tak - myję włosy - pełne sitko włosów, rozczesuję kołtuny, włosy niemal rwę żeby je rozczesać, pełno ich na podłodze, ubraniach itd. Czekam na wizytę u dermatologa może mi coś doradzi.
Już nie wiem co robić. Macie jakieś pomysły?

[jyyli]

Napisane przez DarkNoir

Opiszę swój przypadek. Mam 23 lata. Od dwóch lat biorę antykoncepcję. 6 mcy temu zmieniłam tabletki na Yaz (zero skutków ubocznych). 2 lata temu miałam anemię (parę razy się powtarzała, dziś jest kompletnie wyleczona). W sierpniu farbowałam włosy farbą Garnier Color & Shine (wcześniej farbowałam Castingiem, Garnier 100%, Pallette 10 min color). OD dwóch miesięcy koszmarnie wypadają mi włosy. Pierwsza moja myśl: Farba Ganiera C&S spaliła mi włosy - używałam masek, mgiełek, maski Gloria, myłam szamponem z rzepy, teraz używam nafty z olejem rycynowym i Radical. Zrobiłam badania krwi na pierwiastki (żelazo ok, magner ok, potas ok, ogólnie wszystko w normie). Od tygodnia biorę Belisse. Nadal zastanawiam się co jest przyczyną wypadania włosów...
Wypadanie wygląda tak - myję włosy - pełne sitko włosów, rozczesuję kołtuny, włosy niemal rwę żeby je rozczesać, pełno ich na podłodze, ubraniach itd. Czekam na wizytę u dermatologa może mi coś doradzi.
Już nie wiem co robić. Macie jakieś pomysły?

A miałaś w ostatnich miesiącach jakieś stresy? Albo intensywnie się odchudzałaś? Zmieniłaś dietę? Może chorowałaś, brałaś antybiotyki? Ja i tak w razie czego radziłabym zrobić morfologię, ob i cukier

[anulinka2009]

Napisane przez jyyli

A miałaś w ostatnich miesiącach jakieś stresy? Albo intensywnie się odchudzałaś? Zmieniłaś dietę? Może chorowałaś, brałaś antybiotyki? Ja i tak w razie czego radziłabym zrobić morfologię, ob i cukier

Myślę, że do tego jeszcze przy okazji hormony tarczycy warto zbadać.
DarkNoir, być może przyczyną są tabletki hormonalne.
Jak sięgam pamięcią wstecz, to praktycznie od 2 roku ich zażywania borykam się z wypadaniem włosów ( z przerwami oczywiście ).
Gdy zgłosiłam to ginekologowi, to zmienił mi na Diane 35. Włosy po nieh wypadały, jak dawniej, a do tego jeszcze cerę sobie załatwiłam i czym prędziej wróciłam do marvelonu.
Tydzień temu odstawiłam hormony. Zobaczymy, czy coś sie będzie działo.

[DarkNoir]

Nie odchudzam się, nie chorowałam, morfologię zrobiłam tydzień temu wszystko w normie. Tarczyca? Hmm może faktycznie. i nie wyobrażam sobie odstawienia hormonów (zanim zaczęłam brać umierałam i mdlałam z bólu miesiączkowego).

[anulinka2009]

DarkNoir, w KWC czytałam, że dziewczyny skarżyły się, że po Palette wypadały im włosy.
A jak ze stresem w Twoim życiu?? Nadmiar może powodować wypadanie.
Przyczyn wypadania może być mnóstwo, szczęśliwy, kto je zna

[Diffrentgirl]

Myślicie, że mogę "sproszkować" sobie Vitapil i tak go przyjmować?
Bo niestety nie połknę całej tabletki...

[jyyli]

Napisane przez Diffrentgirl

Myślicie, że mogę "sproszkować" sobie Vitapil i tak go przyjmować?
Bo niestety nie połknę całej tabletki...

Jak nie jest powlekany to możesz ssać Bo nie wiem, czy całkowicie dałoby się go pokruszyć.

[Diffrentgirl]

Napisane przez jyyli

Jak nie jest powlekany to możesz ssać Bo nie wiem, czy całkowicie dałoby się go pokruszyć.

da się

[anulinka2009]

Witam dziewczyny,
coś mnie wczoraj podkusiło, aby nałożyć na włosy i skalp olejek Sesa. Już przy nałożeniu wypadło dużo włosów. Jak nakładałam na grzywkę, może jeden, ale jak na długość, to mnóstwo.
Dzisiaj rano, jak umyłam włosy, to dopiero miałam wysyp ( myślę, że 200 minimum ).
I jak tu znaleźć w tym wszystkim złoty srodek?? Olejek ma zapobiegać wypadaniu, a lecą ze zdwojoną siłą.
Na razie sobie zrobię przerwę z olejowaniem. Miałam sobie kupić olejek Bhringraj, aler zostawię to na lepsze czasy.
Mam nadzieję, że reszta tygodnia będzie spokojniejsza i wszystko wróci do normy. Niech włos będzie z nami dziewczyny , jak to mawia MalaArielka.
Pozdrawiam gorąco

[Snufki]

Napisane przez anulinka2009

Myślę, że do tego jeszcze przy okazji hormony tarczycy warto zbadać.
DarkNoir, być może przyczyną są tabletki hormonalne.
Jak sięgam pamięcią wstecz, to praktycznie od 2 roku ich zażywania borykam się z wypadaniem włosów ( z przerwami oczywiście ).
Gdy zgłosiłam to ginekologowi, to zmienił mi na Diane 35. Włosy po nieh wypadały, jak dawniej, a do tego jeszcze cerę sobie załatwiłam i czym prędziej wróciłam do marvelonu.
Tydzień temu odstawiłam hormony. Zobaczymy, czy coś sie będzie działo.

Mipo odstawieniu właśnie to dopiero zaczeły wypadać! Przedtem było w normie, teraz masakra :/

[anulinka2009]

Snufki, a w jakim czasie po odstawieniu zaczęły Ci wypadać??
Dużo włosów tracisz dziennie?? Ile już się z tym borykasz??

[Snufki]

Nie licze ile, ale stanowczo za dużo :/ Zaczeło się około 2,5 miesiaca po odstawieniu. Trwa już jakies 2 miesiące. Jeżli ma się w tym czasie dobre badania to leczenie wygląda głownie wspomaganiem witaminami i czekaniem aż gospodarka hormonalna wrócido równowagi :/ Ja dodatkowo biore też cynk, bo przy tabletkach jest on "wypłukiwany" w nadmiarze z organizmu :/ Generalnie jak komuś w trakcie brania tablet wypadaja włosy to odstawienie nie jest najlepszym pomysłem, bo raczej będzie jeszcze gorzej :/ Ja nie miałam żadnych skutków ubocznych w trakcie brania, za topo odstawieniu...szkoda gadać Mój organiz woli byc na hormonach chyba

[anulinka2009]

Snufki, na szczęście to nie jest regułą, że muszą wypadać.
Liczę, że w moim przypadku nie będzie tak źle.
Za długo już brałam hormony i ciągle przekładałam termin odstawienia. Zawsze było jakieś "ale". W końcu podjęłam "męską decyzję" i czekam, co będzie dalej. Ten tydzień bez hormonów był całkiem, całkiem. Nie denerwuję się, jestem wyjątkowo spokojna, apetyt mi zmalał tak, że jem, bo trzeba, a nie, że jestem głodna.
Gdyby było bardzo źle, to obetnę włosy na krótko ( na szczęście sporo włosów cały czas mi odrasta ).
Jestem dobrej myśli

[Snufki]

Po tygodniu to jeszcze nie ma żadnych skutków odstawiena Hormony utrzymują sie w organizmie około 3 miesięcy... a cała gospodaraka hormonalna kuruje się jeszcze dłużej. Nie ma reguły to fakt i nietórzy w ogóle nie maja żadnych problemów w czasie i po braniu, więc może będziesz należeć do szczęśliwców

[anulinka2009]

Napisane przez Snufki

Po tygodniu to jeszcze nie ma żadnych skutków odstawiena Hormony utrzymują sie w organizmie około 3 miesięcy... a cała gospodaraka hormonalna kuruje się jeszcze dłużej. Nie ma reguły to fakt i nietórzy w ogóle nie maja żadnych problemów w czasie i po braniu, więc może będziesz należeć do szczęśliwców

Marzę o tym

[Etelia]

podziel tabletke na pol albo 3 czesci i popij mlekiem, tak kazala moja dermatolog. Nie wiem czemu mlekiem, ale zazywam na noc 1 tabletke i popijam mlekiem. Acha u mnie zaczelo skutkowac masowanie receptorow, jak pisalam wczesniej i po tych alpricocieE??? czy jak mu tam po kilku dniach pomoglo. Teraz wypada mniej wlosow, ale prl i androstendion mam podwyzszony, wcieram te sterydy, jest poprawa, tylko na jak dlugo??? A pytalam 2 pan dr dermatologii czy to androgenowe , powiedzialy, ze nie, ze to ze stresu, jakies zlosliwe lysienie.
Zycze zdrowia i mniej stresu. Wiem, ze od wypadania wlosow mozna sie nabawic depresji a to poglebia sprawe, ale niestety stres miesza w hormonach a hormony zle wplywaja na skore i wlosy, kolo zamkniete, ktore trzeba przerwac.
Glowa do gory, nie jestescie same