Mamusie Majowo- Czerwcowe 2010 !!! (:

[kropka75]

Napisane przez Jola00

Ojej Jak fajnie powiało sentymentem....(odnośnie smaków z dzieciństwa)...
Mi się od razu jedna rzecz przypomniała: pamiętacie kiedyś na dworze (latem) sprzedawano napoje takie gazowane z takich śmiesznych maszyn?? Można było kupić wodę samą albo z sokiem...Z sokiem uwielbiałam Podawali w takich grubych i ciężkich szklankach....Czy ktoś to jeszcze pamięta??....

Ba. Uwielbiałam wodę z sokiem z saturatora. Wszyscy pili. Potem pani odkładała szklankę na taki prysznic, tam robiło bziu bziu i następny pił.
I żadnych chorób ogólnonarodowych nie było.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1517122 4]o jejku chowder jest de best

a ostatnio właśnie z tż o tym rozmawialiśmy... leciał gdzieś odcinek tych nieszczęsnych sąsiadów, jak pralkę próbowali wnieść po schodach. on siedzi jak zaczarowany (bo to jego bajka z dzieciństwa), ja sie patrze jak na ufola... i on się z mojego chowderka wyśmiewa? [/QUOTE]

A ja lubię Sąsiadów Uszatka lubię - zawsze zakochana byłam w jego domku. Coralgola nieco mniej, jakoś mnie drażnił czasem Reksio mi się podobał, a hitem był Pomysłowy Dobromir Smurfy, Gumisie, Brygada RR - też oglądałam, chociaż to zagramaniczne cudoki. Krecika lubiłam I Zaczarowany Ołówek - genialne!

I Bandę Owidiusza kochałam http://www.nostalgia.pl/bandaowidiusza/

Było sobie życie, Dżeki i Nuka (hicior!), Przygody kota Filemona, Nikogo nie ma w domu (), Przybysze z Matplanety, Pszczółka Maja, Wilk i Zając - moja hit-lista

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15171464]
Na minimini i cbbeibees, jest sporo takich fajnych bajeczek dla maluchów, jest w czym wybierać. Ale póki co jedna płyta "Braci Koala" z czterema 10-minutowymi bajeczkami wystarczy. [/QUOTE]
Tych ww. przez Ciebie bajeczek nie znam. Ale poszukam.

Wczoraj właśnie włączyłam minimini, bo mąż pow. że tam są fajne bajki i lukałam po spisie programów - ale poza muminkami wszystko mi obce.

A można jeszcze gdzieś zobaczyć Reksia, albo Misia Uszatka? Czy Bolka i Lolka?

[Marta1122]

mi chodzi głownie o lody z automatu..albo rurki z kremem..teraz takich juz nie ma a casatte to byla coniedzielna tradycja..po obiedzie lody z polewa owocowa...

[DAnia]

Napisane przez kropka75

Kilkanaście lat temu to mój brat był w wieku bajkowym. Jak oglądałam te bajki wtedy, to mi kapcie spadały. Właśnie z tamtych czasów znam "krowę i kurczaka" albo takiego tchórzliwego psa - chojraka. O Jezzuuu... co to były za bajki. Od razu iq spadało na podłogę.

A ile Twój brat ma lat? Moja siostra ma 21, 11 lat młodsza ode mnie... Ona jakieś inne bajki oglądała - nie mieliśmy kablówki. Z "lepszych" zapamiętałam Czarodziejkę z księżyca i Pokemony

Napisane przez Jola00

Mi się od razu jedna rzecz przypomniała: pamiętacie kiedyś na dworze (latem) sprzedawano napoje takie gazowane z takich śmiesznych maszyn?? Można było kupić wodę samą albo z sokiem...Z sokiem uwielbiałam Podawali w takich grubych i ciężkich szklankach....Czy ktoś to jeszcze pamięta??....

Było coś takiego - saturator się nazywało? Ja najlepiej pamiętam, że pełno os koło tego soku latało

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

a ja nie znosiłam Muminków. i w sumie nie było ku temu żadnego konkretnego powodu... tyle że wciąż mi się ta bajka nie podoba.

Krecik, Zaczarowany Ołówek, Reksio, Miś Uszatek, Smerfy, - to były fajne bajki.
I jeszcze z późniejszych- Kubuś Puchatek, Troskliwe Misie, Gumisie- też fajne.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15171505]A ja lubię Sąsiadów Uszatka lubię - zawsze zakochana byłam w jego domku. Coralgola nieco mniej, jakoś mnie drażnił czasem Reksio mi się podobał, a hitem był Pomysłowy Dobromir Smurfy, Gumisie, Brygada RR - też oglądałam, chociaż to zagramaniczne cudoki. Krecika lubiłam I Zaczarowany Ołówek - genialne!

Było sobie życie, Dżeki i Nuka (hicior!), Przygody kota Filemona, Nikogo nie ma w domu (), Przybysze z Matplanety, Pszczółka Maja, Wilk i Zając - moja hit-lista [/QUOTE]
Ja też lubię Sąsiadów, Misia Uszatka bardzo, Coralgola także mniej. Smurfy to już później były troszkę, ale też fajne. Gumiśki uwielbiałam i do dziś oglądam jak lecą.
Filemon też był boski, Maja - o właśnie, to była mądra bajka, super. Wilk i Zając - taki nasz odpowiednik Shreka.

I jeszcze była taka fajna bajka, o bobrach czy innych takich stworach. Serafin był tam chyba.

A pamiętacie taką angielską, w lesie się działa. Na początku czy końcu takie postacie w ramach były, jak obrazy. I tam były takie złe łasice.

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez Marta1122

mi chodzi głownie o lody z automatu..albo rurki z kremem..teraz takich juz nie ma a casatte to byla coniedzielna tradycja..po obiedzie lody z polewa owocowa...

A to zazdroszczę lodziarni. Bo u mnie z automatu to były siki. Choć pyszne.

Rurek z kremem nie lubiłam, od kremu mi się zawsze cofało, więc nie mam pojęcia jakie były. Smakują mi dzisiejsze - bo z bitą śmietaną.

Napisane przez DAnia

A ile Twój brat ma lat? Moja siostra ma 21, 11 lat młodsza ode mnie... Ona jakieś inne bajki oglądała - nie mieliśmy kablówki. Z "lepszych" zapamiętałam Czarodziejkę z księżyca i Pokemony

88 rocznik

Tak, Pokemony też wałkował...

[Jola00]

Hehehe Ja z mojego najwcześniejszego dzieciństwa najbardziej zapamiętałam bajkę; "Żwirek i Muchomorek" bardzo mi się podobała,choć za wiele z tego nie pamiętam A pózniej to już wszystkie wymieniane przez Was

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tajemnice wiklinowej zatoki - tam był Serafin Nie lubiłam :/.

[kropka75]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;15171597]a ja nie znosiłam Muminków. i w sumie nie było ku temu żadnego konkretnego powodu... tyle że wciąż mi się ta bajka nie podoba.

Krecik, Zaczarowany Ołówek, Reksio, Miś Uszatek, Smerfy, - to były fajne bajki.
I jeszcze z późniejszych- Kubuś Puchatek, Troskliwe Misie, Gumisie- też fajne. [/QUOTE]
Mnie też jakoś Muminki nie urzekały. Nie wiem czemu. Zresztą Kubuś też nie... jakiś taki zanadto głupiutki był jak na mój gust.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 13:04 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15171666]Tajemnice wiklinowej zatoki - tam był Serafin Nie lubiłam :/.[/QUOTE]
O to to to ...

Ja lubiłam, choć już nie byłam wtedy taka malutka.

A tej ang. nie kojarzysz??

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez kropka75

Kilkanaście lat temu to mój brat był w wieku bajkowym. Jak oglądałam te bajki wtedy, to mi kapcie spadały. Właśnie z tamtych czasów znam "krowę i kurczaka" albo takiego tchórzliwego psa - chojraka. O Jezzuuu... co to były za bajki. Od razu iq spadało na podłogę.

Ps. W zał. seksowna krówka.

a co powiesz o "jam łasica"?
[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15171505]A ja lubię Sąsiadów Uszatka lubię - zawsze zakochana byłam w jego domku. Coralgola nieco mniej, jakoś mnie drażnił czasem Reksio mi się podobał, a hitem był Pomysłowy Dobromir Smurfy, Gumisie, Brygada RR - też oglądałam, chociaż to zagramaniczne cudoki. Krecika lubiłam I Zaczarowany Ołówek - genialne!

I Bandę Owidiusza kochałam http://www.nostalgia.pl/bandaowidiusza/

Było sobie życie, Dżeki i Nuka (hicior!), Przygody kota Filemona, Nikogo nie ma w domu (), Przybysze z Matplanety, Pszczółka Maja, Wilk i Zając - moja hit-lista [/QUOTE]
ooo, moje hiciory to gumisie, smerfy, brygada rr, muminki... jeszcze bałwanek buli.


a i jaszcze pamiętam, ze przez dłuższy czas mieliśmy cartoon network ale po angielsku (wtedy to jeszcze mało kto miał w ogóle cartoon, polskiej wersji chyba nie było, miałam czym zabajerować na podwórku )

[kropka75]

Przygód kilka wróbla Ćwirka - mi się jeszcze przypomniało.
I Sindbad. I Mapety.


A mój brat oglądał jeszcze He-Mena i Dragon Ball.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

O czym szumią wierzby A co do Bouliego - połowa psów wtedy tak się nazywała Druga połowa to Dżeki/Nuka...


Akhm.. jakimś cudem wyszły mi 3 połowy :d

A Panią Łyżeczkę pamiętacie?

[DAnia]

Listę bajkowych hitów mam bardzo podobną Reksio, Bolek i Lolek, Miś Uszatek, Wilk i Zając, Krecik...
Zawsze też czekaliśmy z bratem na niedzielną dobranockę - był Disney A potem smerfy.
Ze "śmiesznych" bajek to pamiętam jeszcze np. Wodnika Szuwarka

Kropka moja siostra też 88

[kropka75]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1517175 5]a co powiesz o "jam łasica"? [/QUOTE]
Litości...
Faktycznie, to też mojego brachola bajka.

[Jola00]

Była też jedna bajka której nie cierpiałam :"O czym szumią wierzby" chyba taki tytuł miała. Jak ona leciała,to ja wyłączałam telewizor

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15171768]O czym szumią wierzby A co do Bouliego - połowa psów wtedy tak się nazywała Druga połowa to Dżeki/Nuka...


Akhm.. jakimś cudem wyszły mi 3 połowy :d

A Panią Łyżeczkę pamiętacie?[/QUOTE]
O! Dobra jesteś.

Pani Łyżeczka, a tak, była. I Pyza na śląskich dróżkach - której nigdy nie widziałam, nie wiem dlaczego.
I Rumcajs. I Pająk Chwat.

Oj, mieliśmy tego.

[araczki]

Napisane przez kropka75

Boska była. Siki takie ale ach... poezja.

Te cukierki Twoje to z opisu jak moje. Były takie skręcane trochę?

No właśnie tak dumam o tych lodach, ale nic nie mogę wydumać. Wygooglałam tylko opakowanie śmietankowo-kakaowych, a tych nie jadłam nigdy. I dalej nie wiem.

Tak byly skrecone i twardawe. napewno te same jak z odpustu

Napisane przez DAnia

To tak jak ja - nie mam jeszcze nic, nawet bucików


Oranżada byla super
To o tych lodach pisałyśmy, ale wg mnie bambino to były takie na patyku... chyba że mi sie coś pomieszało

Pewnie macie racje co do bambino. Te w kostce jak maslo jakos inaczej sie nazywaly.
Musze sie dowiedziec...poszperam..

Z bajek obecnych lubie 2 stupid dogs a z mienionych uwielbialam reksia i zazdroscilam mu przytulnej budy

[kropka75]

Napisane przez Jola00

Była też jedna bajka której nie cierpiałam :"O czym szumią wierzby" chyba taki tytuł miała. Jak ona leciała,to ja wyłączałam telewizor

Jak ona powstała to ja miałam już 9 lat i wtedy mi się podobała. Wcześniej pewnie bałabym się tych postaci. Nie były zbyt kolorowe.

---------- Dopisano o 13:16 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez DAnia

Listę bajkowych hitów mam bardzo podobną Reksio, Bolek i Lolek, Miś Uszatek, Wilk i Zając, Krecik...
Zawsze też czekaliśmy z bratem na niedzielną dobranockę - był Disney A potem smerfy.
Ze "śmiesznych" bajek to pamiętam jeszcze np. Wodnika Szuwarka

Kropka moja siostra też 88

Wodnika to ja pamiętam tylko z nazwy, chyba jakoś mnie nie kręcił.

No proszę - ciekawe czy taka sama niedobra.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:16 ----------

Był jeszcze Baltazar Gąbka i Szpieg z krainy deszczowców. Ale jaki tytuł to nie pamiętam.

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Porwanie Balatazara Gąbki

A ja, na fali wspomnień, tworzę pracę zaliczeniową teraz Moja biograficzna mapa życia - temat piękny, wybieram fotki do ilustracji.

[kropka75]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15172078]

A ja, na fali wspomnień, tworzę pracę zaliczeniową teraz Moja biograficzna mapa życia - temat piękny, wybieram fotki do ilustracji.[/QUOTE]
No proszę jak piknie. Miły powrót do przeszłości.

A te Żwirki to się chyba nazywały "bajki z mchu i paproci", coś mi tak świta.

Nie wiem jak Wy, ale ja mam zamiar odświeżyć dla mojego malucha z tego ile się da.

[araczki]

Napisane przez kropka75

Był jeszcze Baltazar Gąbka i Szpieg z krainy deszczowców. Ale jaki tytuł to nie pamiętam.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15172078]Porwanie Balatazara Gąbki

A ja, na fali wspomnień, tworzę pracę zaliczeniową teraz Moja biograficzna mapa życia - temat piękny, wybieram fotki do ilustracji.[/QUOTE]

To chyba u Baltazara Szpieg mowil- Karrrambaa

Temat pracy piekny, to fakt

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Karrrramba Jasne, że kosmita będzie oglądał stare bajki.

[DAnia]

Napisane przez kropka75

Pani Łyżeczka, a tak, była. I Pyza na śląskich dróżkach - której nigdy nie widziałam, nie wiem dlaczego.
I Rumcajs. I Pająk Chwat.

Pani Łyżeczki nie kojarzę... A Pyza nie była czasem na polskich dróżkach? To akurat pamiętam Rumcajsa i pająka oczywiście też

Napisane przez kropka75

Wodnika to ja pamiętam tylko z nazwy, chyba jakoś mnie nie kręcił.
No proszę - ciekawe czy taka sama niedobra.

Bo to była strasznie dziwna bajka... ale chyba ją ogladałam
Czy niedobra? czasami I charakterek to ma

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;15172078]
A ja, na fali wspomnień, tworzę pracę zaliczeniową teraz Moja biograficzna mapa życia - temat piękny, wybieram fotki do ilustracji.[/QUOTE]
Cudny temat

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

kurka muszę iść gary pozmywać... jak ja nie cierpię zmywania... macie pomysł na jakiś dobry obiadek?

[kropka75]

Napisane przez DAnia

Pani Łyżeczki nie kojarzę... A Pyza nie była czasem na polskich dróżkach? To akurat pamiętam

A bardzo możliwe.

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1517256 2]kurka muszę iść gary pozmywać... jak ja nie cierpię zmywania... macie pomysł na jakiś dobry obiadek?[/QUOTE]
Możemy się zamienić na inną robotę.
Ja lubię, ale nie mogę.

U mnie dziś kurczaczek z papryczką czerwoną w sosie serowym. Z makaronikiem.

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

Napisane przez kropka75

...


Możemy się zamienić na inną robotę.
Ja lubię, ale nie mogę.

U mnie dziś kurczaczek z papryczką czerwoną w sosie serowym. Z makaronikiem.

to może masz jakieś pranie do zrobienia? do poskładania? porządek w szafie? jak tak to juz wysyłam gary kurierem...

kurczaczek, dawno nie jadłam, może byc, ale papryki nie mam... muszę myśleć dalej...

[DAnia]

[1=41606c31298bccbf4cae52b 7859efbfee487d7f9;1517256 2]kurka muszę iść gary pozmywać... jak ja nie cierpię zmywania... macie pomysł na jakiś dobry obiadek?[/QUOTE]
Ja też nie lubię zmywać... teraz mam fajnie, bo teściowie mają zmywarkę, ale jak się wyprowadzimy to luksus się skończy
Na dobry obiadek to nie wiem, czy mam pomysł, ale u mnie dziś będą albo placki ziemniaczane, albo naleśniki...

Napisane przez kropka75

U mnie dziś kurczaczek z papryczką czerwoną w sosie serowym. Z makaronikiem.

Mniam.... brzmi pysznie

[41606c31298bccbf4cae52b7859efbfee487d7f9]

placki nie przejdą... od razu zwrócę... skonczy sie na kurczaku z warzywami z mrożonki... do tego ryż.

to ja zmykam i życzę miłego dzionka wszystkim

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

ja , tradycyjnie w poniedziałek, mam obiad niedzielny- kluski, kurczak i buraczki.

a jutro będzie ryż i gulasz wielowarzywny (cukinia,papryka, cebulka...)- pychotka.