Offtopowe zapuszczanie cz. VI - zapuszczalskie w akcji!

[blondyna789]

tradycyjnie obcięło mi cytaty niektóre, ale co mi tam dam radę nadrobiłam Was i to najważniejsze.. miałam dziś trochę zapierdziel w pracy

Napisane przez motylek1007

chyba anonimem, przyznaje ze mi głupio byloby donosic na nią, bo mi to "z niczym nie koliduje" czy ona jest czy nie, chodzi mi tylko o sam fakt i zachowanie.

Sama bym sie nie odwazyla non stop przychodzic do firmy gdzie skonczylam staz

może wypowiem się z punktu widzenia stażysty zatem - przede wszystkim opierdziel powinna dostać ta panna co jest na stażu, dopiero później ta druga, która staż skończyła. czy by mi to kolidowało z moją pracą czy nie, to mimo wszystko bym to zgłosiła do kierownika. tzn rzuciłabym jakąś subtelną aluzję odnośnie tego, co dzieje się piętro niżej. bo tak naprawdę to wina nie leży po stronie tej laski, która przychodzi, tylko po stronie całej reszty, która ją przyjmuje.. widocznie panna wychodzi z założenia, że tak jest dobrze. tak naprawdę to pracę powinni szanować ci, którzy pracują.. i to oni powinni jej dać sygnał, że za często się pojawia, a skoro tego sygnału jej nie dają, to ona wcale też nie musi się domyślać czy nadużywa gościnności czy nie

Napisane przez Aniaaa PlayMate

jest też taka 14 letnia dziewczyna z włosami, pięknymi i zdrowymi, ciemnymi po kość ogonową i chce ostre cieniowanie. Ale bedzie żałowała no ale jej problem... Wlosy ma jeszcze jak marzenie...

wcale nie jest powiedziane, że będzie żałowała. wszystko zależy od tego jak ją fryzjerka zetnie i od podatności włosów..

Napisane przez dymka

Motylku - też takie paszteciki na święta robię i czasem w ciągu roku, bo moja babcia je uwielbia

oooo a mogłabyś dać przepis? chętnie bym coś takiego wykombinowała na święta

Napisane przez dymka

Miki - wątróbkę też lubię i żołądki w sosie chrzanowym - to chyba największe moje dziwactwo jedzeniowe

uwielbiam żołądki! mniam kocham, kocham, kocham... zwłaszcza gulasz z żołądków

Napisane przez piotrkowalolitka

fuu...

Przez Ciebie przypomniala mi sie galareta z miesem. Widzialam jak byla robiona ze swinskich kopyt. Ze wszystkim : skora z wlosami, tymi zylami, kosci, chrzastki.

Ja lubie galaretke ale daje mieso z piersi kurczaka, no i warzywa. Przed jedzeniem polewa sie ciupke octu i mniam

moja mamuśka też robi galaretę z drobiu, ale no zasadniczo galaretę gotuje się na świńskich nóżkach... przecież nawet się mówi 'zimne nóżki' ja za galaretą nie przepadam.. tzn raz na sto lat zjem kawalątek, ale jakoś mnie nie ciągnie. nienawidzę szczerze śledzi i nigdy nie wziełabym ich do ust!

Napisane przez Asia19x

Zamówiłam Vaticzkę na allegro za 17zl!!Boze, jakie cudeńka znalazłam... I wszytsko takie tanie, w szoku jestem dzięki Viki
nawet Parachute - zwykły kokosowy mają za 17zł mogłam jescze coś zamowić kurde

wiesz co Cię czeka za to gadanie


oglądam BrzydUlę i powiem szczerze, że zmieniam zdanie - wcale nie jest ładna nawet po tej metamorfozie.. a miny, które czasem trzaska są po prostu makabryczne. jakby miała się rozryczeć. prawdę mówiąc, że po tej metamorfozie będzie bardziej przebojowa

naolejowałam końce Himalayą i tak sobie siedzę

[piotrkowalolitka]

co do tej aktorki z brzuduli. To moim zdaniem nie pasuje jej ten nos do twarzy;p i to prawda robi glupie miny. I tez dziwnie ustami rusza

[Narek]

Napisane przez blondyna789

naolejowałam końce Himalayą i tak sobie siedzę

U mnie kokos na caluśkie włosy i skalp, za pół godziny zmywanie
Wczoraj włączyłam sobie oleje w DOZie, mój portfel może się cieszyć, że do najbliższej takiej apteki mam 30 minut pociągiem, bo już bym zamawiała

[dymka]

Napisane przez Klaudiczka997

Dziewczyny apropo reklamy rutinoskorbinu...tak niestety sie dzieje ze kobieta jest skazana na bycie kura domowa po urodzeniu dziecka...

Jeżeli ma sie swój własny dom i na świat przyszło dziecko..to przeciez trzeba je nakarmić (co oznacza że czesto sie siedzi w garach) trzeba prasowac ciuszki (tez jest pracochłenne) ,trzeba sprzatać.( to zajmuje bardzo duzo czasu)..bo przeciez samo sie nie zrobi..a co najwazniejsze całym naszym czasem manipuluje dziecko..do pewnego momentu.
Jedynie kobieta która ma dużo pieniedzy może pozwolic sobie na kucharke i sprzataczke wtedy jedynie może nie być kura domowa..bądz znalesc faceta który to wszystko za ciebie zrobi..

A mnie się wydaje, że bycie kurą domową to raczej sposób myślenia, postrzegania świata, bo jak tak patrzę na moją mamusię, to nigdy bym jej nie nazwała kurą domową, mimo że sprzątała (a jest do tego pedantką), prała, prasowała, nawet gotowała ale do tego zawsze miała jakieś pasje, zainteresowania no i pracę.

Napisane przez blondyna789

oooo a mogłabyś dać przepis? chętnie bym coś takiego wykombinowała na święta

Ja robię z ciasta kruchego/półkruchego (przepis z kuchni polskiej) - później znajdę i przepiszę. Do tego farsz z cebuli i pieczarek (podsmażonych) z namoczonymi suszonymi grzybami, sól, pieprz do smaku i natka pietruszki - trzeba przemielić.
Ciasto rozwałkować - mniej więcej na prostokąt, na środek nałożyć farsz, zawinąć brzegi(tak nałożyć na siebie) i pokroić w 4cm paski. Ułożyć na blasze (ja układam na folii aluminiowej i nie trzeba myć blachy) posmarować białkiem i piec w temperaturze 180 stopni aż się ładnie zrumienią

Napisane przez blondyna789

uwielbiam żołądki! mniam kocham, kocham, kocham... zwłaszcza gulasz z żołądków

Chyba jutro wyślę mamę po żołądki

[jyyli]

Napisane przez blondyna789

oglądam BrzydUlę i powiem szczerze, że zmieniam zdanie - wcale nie jest ładna nawet po tej metamorfozie.. a miny, które czasem trzaska są po prostu makabryczne. jakby miała się rozryczeć. prawdę mówiąc, że po tej metamorfozie będzie bardziej przebojowa

Napisane przez piotrkowalolitka

co do tej aktorki z brzuduli. To moim zdaniem nie pasuje jej ten nos do twarzy;p i to prawda robi glupie miny. I tez dziwnie ustami rusza

Ale wiecie, to znaczy, że nie jest dobrą aktorką Ja tam nie wiem, nie oglądam, jakoś mi nie po drodze i nie jestem specjalistką, żeby oceniać. Ona w ogóle jest aktorką z wykształcenia czy tylko "rolorobem"?

Znalazłam przepis na babeczki czekoladowe Takie, że do środka wkłada się kawałek czekolady przed pieczeniem Muszę zrobić w tym tygodniu, uwielbiam piec i jeść babeczki

Aż zgłodniałam. Ale "porę karmienia" mam dopiero za godzinę, bu Idę pośpiewać, pobolą mnie mięśnie to przynajmniej głodu nie będę czuć

[19agusia91]

Hej Przeżyłam! Niestety, nie nadrabiam Was, bo nie mam czasu, ale do dzisiejszego wieczora bedę na bieżąco

---------- Dopisano o 18:48 ---------- Poprzedni post napisano o 18:47 ----------

Przed chwilką zjadłam, teraz będe robic zadania domowe Pochwalę sie, ze kupiłam olej kokosowy

[blondyna789]

ja tylko na końce dałam olejek, b0 myłam włosy wczoraj i nie chce mi się tego robić dziś znowu... zwinę jutro w koczek i pójdę tak do pracy, a co mi tam

dymuś, coś czuję, że paszteciki będą rozchwytywane, a zrobię je na pewno fajnie, że można je jeść i na ciepło i na zimno już niedługo trzeba będzie uystalić menu na święta, bo będzie nas całkiem dużo i trzeba się zastanowić co zrobić, żeby każdemu pasowało hehe

BrzydUla nie ma wykształcenia aktorskiego chyba, przynajmniej nie wydaje mi się. zresztą teraz w PL mało kto takie ma i okazuje się, że do gry w serialach wcale takie wykształcenie nie jest potrzebne... pewnie nawet i ja bym zagrała

kurde kusi mnie kurs wizażu czy jak to się tam zwie.. w każdym bądź razie chciałabym nauczyć się malować siebie przede wszystkim!! tylko nie wiem.. chyba musiałabym go robić wieczorowo hehe albo jakiś wydział nocny

normalnie trenuję cierpliwość, bo jeszcze nie dostałam tej allegrowej Vatiki, a laseczka napisała mi 3.11 we wtorek, że już wysłała w tym samym czasie wysłali mi szaliki z allegro i w piątek już je miałam, więc coś tu nie halo. czekam max do środy i interweniuję

[Chatul]

Napisane przez Bejjka

kiedyś, gdy zachorowałam w Danii i trafiłam do lekarza od razu zrobili mi badania czy winowajcą są bakterie czy wirusy i gdy okazało się, że to wirus to odesłali mnie do domu z niczym, bo w normalnych krajach nie wypisują leków (antybiotyków) na coś na co nie zadziałają!
po paru dniach organizm sam zwlaczył wirusa i nie miałam problemów z wyjałowionym organizmem po antybiotykach i nękającymi mnie infekcjami

No cóż, ciekawe kiedy Polacy w końcu przyjmą do wiadomości, że antybiotyki działają jedynie na bakterie...

Napisane przez otako

Mogłabym je jeść codziennie, ale tylko te ekologiczne, od szczęśliwych kur A nie z chowu klatkowego.

Ostatnio widziałam w sklepie jajka 0. Niby fajnie, ale ta sama firma, która je "wyprodukowała" ma w swojej ofercie też jajka 3. Załamałam się. Obecnie kupuję jajka 1, ale dobrej firmy

Napisane przez dymka

No właśnie z utęsknieniem czekam na chatul, bo dostałam nie antybiotyk a chemioterapeutyk i bardzo bym chciała wiedzieć co to za ustrojstwo... do tego największą dawkę

Nigdy o czymś takim nie słyszałam O_o W necie znalazłam tylko tyle, że jest to hmm można powiedzieć chemiczny odpowiednik antybiotyku. Podobno wyjaławia organizm tak samo jak antybiotyk. I tak samo jak antybiotyk nie działa na bakterie. Ale to jednak tylko informacje z internetu, nie muszą być do końca prawdziwe.

Napisane przez kasiamajo

Powinno być jakieś ostrzeżenie dla wegetarianek.

Napisane przez Klaudiczka997

Dziewczyny apropo reklamy rutinoskorbinu...tak niestety sie dzieje ze kobieta jest skazana na bycie kura domowa po urodzeniu dziecka...

Jeżeli ma sie swój własny dom i na świat przyszło dziecko..to przeciez trzeba je nakarmić (co oznacza że czesto sie siedzi w garach) trzeba prasowac ciuszki (tez jest pracochłenne) ,trzeba sprzatać.( to zajmuje bardzo duzo czasu)..bo przeciez samo sie nie zrobi..a co najwazniejsze całym naszym czasem manipuluje dziecko..do pewnego momentu.
Jedynie kobieta która ma dużo pieniedzy może pozwolic sobie na kucharke i sprzataczke wtedy jedynie może nie być kura domowa..bądz znaleźc faceta który to wszystko za ciebie zrobi..

Nie no, bez przesady. Naprawdę nie trzeba być kurą domową. Wiadomo, pierwszy rok po urodzeniu dziecka jest mordęgą, i to zarówno dla matki jak i dla ojca. Ale potem już naprawdę można ustawić sobie życie jak się chce. Dla mnie np. prasowanie jest skrajną głupotą. W XXI wieku mamy tyle materiałów, których prasowac nie trzeba- korzystajmy z tego. Analogicznie gotowanie, nie trzeba być mistrzynią kuchni i siedzieć w niej kilka godzin dziennie żeby upichcić coś dobrego. Trzeba po prostu zachować zdrowy rozsądek

[jyyli]

Napisane przez Chatul

No cóż, ciekawe kiedy Polacy w końcu przyjmą do wiadomości, że antybiotyki działają jedynie na bakterie...

Może i Polacy to wiedzą, ale żeby ustalić, czy choroba jest wirusowa, czy bakteryjna, trzeba zrobić prosty test, który NFZ naprawdę niedużo kosztuje. Ale lekarze tego nie robią i na każdą chorobę dają antybiotyk.

A ja dalej zdrowa Dziewczyny, polecam z całego serca Alliofil, zawiera też pokrzywę, więc i na włosy będzie super

[Soleilka]

Napisane przez motylek1007

a gdybym bardzo chciala, moglabys mi kupic i wysłac pocztą? pokryje koszty

Nie ma sprawy Może nawet jeżdzą ode mnie jakieś autobusy do Poznania w przyzwoitych godzinach to mogłabym w autobus to wsadzić? Musiałabym się rozejrzeć

[dymka]

Blondynuś ja je nawet wolę na zimno można też zrobić z farszem mięsnym oczywiście nie na wigilię (ja do bazy grzybowej daję ugotowanego indyka i trochę boczku, żeby suche nie było) a jak już robię farsz i mielę to zamrażam 2 porcje i wtedy zrobienie pasztecików trwa chwilę

Napisane przez Chatul

Nigdy o czymś takim nie słyszałam O_o W necie znalazłam tylko tyle, że jest to hmm można powiedzieć chemiczny odpowiednik antybiotyku. Podobno wyjaławia organizm tak samo jak antybiotyk. I tak samo jak antybiotyk nie działa na bakterie. Ale to jednak tylko informacje z internetu, nie muszą być do końca prawdziwe.

No właśnie na ulotce jak byk napisane że w bakteryjnych infekcjach dróg oddechowych, moczowych, zapaleniu ucha środkowego itp. choć podejrzewałam że to jakieś świństwo
mam nadzieję, że pomoże póki co mogę powiedzieć, że ścina z nóg - po godzinie od przyjęcia pierwszej dawki zaczęło mi się kręcić w głowie i przespałam ponad 2h jak zabita

[Soleilka]

Napisane przez xxxMikixxx

Ja raczej większość potraw lubię nawet wątróbkę, flaki Z zup to najbardziej rosół, barszcz biały i sałatową Nie przepadam za rybami, jedynie lubię makrelę i od czasu do czasu zjem rybkę jak ojciec złowi

jaka to sałatowa? pierwsze słyszę

[viki1988]

Napisane przez Klaudiczka997

Dziewczyny apropo reklamy rutinoskorbinu...tak niestety sie dzieje ze kobieta jest skazana na bycie kura domowa po urodzeniu dziecka...

Jeżeli ma sie swój własny dom i na świat przyszło dziecko..to przeciez trzeba je nakarmić (co oznacza że czesto sie siedzi w garach) trzeba prasowac ciuszki (tez jest pracochłenne) ,trzeba sprzatać.( to zajmuje bardzo duzo czasu)..bo przeciez samo sie nie zrobi..a co najwazniejsze całym naszym czasem manipuluje dziecko..do pewnego momentu.
Jedynie kobieta która ma dużo pieniedzy może pozwolic sobie na kucharke i sprzataczke wtedy jedynie może nie być kura domowa..bądz znalesc faceta który to wszystko za ciebie zrobi..

no jasne ze dzieckiem się trzeba zjąć no ale to nie znaczy ze musisz być odrazu maszyną do wychowywania dzieci która nawet przeziębić się nie może...

Napisane przez Asia19x

http://allegro.pl/item784449274_olej...ka_150_ml.html
dziewczyny to jest ta sama Vatika co na helfach tylko w innym opakowaniu?? Bo jestem zszokowana ceną!! Na helfach 75ml kosztuje 15zl, a 150ml 23zl, atu za 17 znalazlam!!!

prosze bardzo toż mówiłam ze na Alle tańsze nawet czasem można znaleść 150 ml łącnzie z przesyłką za 20 zł

Napisane przez Bejjka

asia mam taką vatikę i jest fajoska ale lepszy jest olejek kokosowy PARACHUTE:lov e: jeśli możesz to zamów go sobie koniecznie, bo pachnie jak bounty i włosy się po nim błyszczą nieziemsko:lo ve:

e tam ja wolę Vatikę, a pozatym ten parachute to zwykły kokosowy tylko 2x droższy

Napisane przez Narek

U mnie kokos na caluśkie włosy i skalp, za pół godziny zmywanie
Wczoraj włączyłam sobie oleje w DOZie, mój portfel może się cieszyć, że do najbliższej takiej apteki mam 30 minut pociągiem, bo już bym zamawiała

też sie ostatnio zastanawiałam nad awokado i jojobą ale mam wrażenie ze one na dozie jakieś drogie są...

[Soleilka]

Napisane przez piotrkowalolitka

fuu...

Przez Ciebie przypomniala mi sie galareta z miesem. Widzialam jak byla robiona ze swinskich kopyt. Ze wszystkim : skora z wlosami, tymi zylami, kosci, chrzastki.

Ja lubie galaretke ale daje mieso z piersi kurczaka, no i warzywa. Przed jedzeniem polewa sie ciupke octu i mniam

O fuuuuj. Przy mnie kiedyś zarżnęli świnkę i robili kiełbasę... Na szczęście urazu nie mam, chociaż rzadko kiedy ją jadam. Nie przepadam za mięsem, szynki jem sporadycznie i to tylko drobiowe. Innych nie tykam. Jestem raczej roślinożercą

Ale mi smaka na galaretkę zrobiłaś Powiem mamie żebyśmy na weekend zrobiły

[xxxMikixxx]

Napisane przez Soleilka

jaka to sałatowa? pierwsze słyszę

To chyba coś takiego jak szczawiowa tylko zamiast szczawiu mama daje sałate, ja bardzo lubię tą zupę

[dymka]

Napisane przez Soleilka

O fuuuuj. Przy mnie kiedyś zarżnęli świnkę i robili kiełbasę... Na szczęście urazu nie mam, chociaż rzadko kiedy ją jadam. Nie przepadam za mięsem, szynki jem sporadycznie i to tylko drobiowe. Innych nie tykam. Jestem raczej roślinożercą

Ale mi smaka na galaretkę zrobiłaś Powiem mamie żebyśmy na weekend zrobiły

Ja kiełbaskę zjem tylko z grilla i tylko wtedy jak na ruszcie nie ma mięsa w całości
A moja mama właśnie galaretkę przywiozła od babci i jeszcze domowy ser smażony

właśnie sobie uświadomiłam, ze mięsko ostatni raz jadłam w zeszłą sobotę

[Soleilka]

Ooooo może być dobra

[blondyna789]

Napisane przez xxxMikixxx

To chyba coś takiego jak szczawiowa tylko zamiast szczawiu mama daje sałate, ja bardzo lubię tą zupę

o kurcze, to ciekawa jestem jaka jest w smaku, bo taki szczaw to jest kwaskowy i dlatego szczawiowa ma taki charakterystyczny smak zjadłabym szczawiową, ale to chyba realne będzie dopiero na wiosnę hehe

oglądnęłam parę fotek z dzieciństwa i muszę stwierdzić, że mam podobny kolor włosów jak Miki w avatarze choć dziwna sprawa, bo raz miałam jaśniejsze, raz ciemniejsze.. chyba zwalę to na ówczesne aparaty i ogólnie jakość wywoływanych zdjęć wydaje mi się też, że mam falowane włosy , bo na żadnej focie nie są idealnie proste.. ba - w większości są normalnie, legalnie, falowane

[Narek]

Napisane przez viki1988

też sie ostatnio zastanawiałam nad awokado i jojobą ale mam wrażenie ze one na dozie jakieś drogie są...

Trochę porównywałam ceny z tymi w sklepach internetowych i nie różnią się one zbytnio, może 1-2 zł, ale w przypadku sklepu dochodzą jeszcze koszty przesyłki, więc średnio to się opłaca.
Chociaż takie masło shea w tym sklepie->klik! jest baaardzo kuszące

[19agusia91]

A mi kokos pięknie pachnie


a galartu nie znoszę, fuuuj

[blondyna789]

idę się natrzeć Seboradinem, a co mi tam...

[Soleilka]

Napisane przez blondyna789

o kurcze, to ciekawa jestem jaka jest w smaku, bo taki szczaw to jest kwaskowy i dlatego szczawiowa ma taki charakterystyczny smak zjadłabym szczawiową, ale to chyba realne będzie dopiero na wiosnę hehe

A nie lubisz takiego ze słoiczka? Często można je spotkać w sklepach spożywczych. W carefourze też widziałam, ale w woreczku i nie był dobry

[Magdzia94]

Ja uwielbiam zupę szczawiową

[dymka]

Napisane przez blondyna789

o kurcze, to ciekawa jestem jaka jest w smaku, bo taki szczaw to jest kwaskowy i dlatego szczawiowa ma taki charakterystyczny smak zjadłabym szczawiową, ale to chyba realne będzie dopiero na wiosnę hehe

Aż mi się przypomniały dawne czasy kiedy na wiosnę chodziłam z babcią na nieskażoną spalinami i nawozami łąkę koło działki i zbierałyśmy szczaw

[blondyna789]

Napisane przez dymka

Aż mi się przypomniały dawne czasy kiedy na wiosnę chodziłam z babcią na nieskażoną spalinami i nawozami łąkę koło działki i zbierałyśmy szczaw

o tak.. ja u babci w sadzie zbierałam też z dala od spalin - mała wioseczka, mało aut...

[Jagoda90]

Napisane przez motylek1007

chyba anonimem, przyznaje ze mi głupio byloby donosic na nią, bo mi to "z niczym nie koliduje" czy ona jest czy nie, chodzi mi tylko o sam fakt i zachowanie.

nie wiem, nie wiem, mnie bardzo by to irytowało, dałabym to im do zrozumienia

Napisane przez jyyli

Ona jest naprawdę świetna, chciałam 5, było 5, teraz 1 to 1. Mojej mamie też ścięła 1. No i jest niedroga, 19 zł płaciłam za te końcówki + delikatne pazurki przy twarzy. Gdzie indziej w tym mieście pewnie 2 razy tyle co najmniej by chcieli.

ło matko, ja zapłaciłabym za to 3 zł

Napisane przez jyyli

Ale wiecie, to znaczy, że nie jest dobrą aktorką Ja tam nie wiem, nie oglądam, jakoś mi nie po drodze i nie jestem specjalistką, żeby oceniać. Ona w ogóle jest aktorką z wykształcenia czy tylko "rolorobem"?

Ona nie jest aktorką, studiuje germanistykę.



gardło u uszy mnie bolą ;-(

[Magdzia94]

Jagoda90 pamiętam ze masz lorysa, gdzie go kupiłaś?

[Aniaaa PlayMate]

dodałam nowe zdjęcia do albumu po fryzjerze... Włosy są taaaaakie mięciutkie jak jedwab i prościuteńkie tylko na zdjęciach kolor wyszedł albo za jasny albo kruczo-czarny. W rzeczywistości to taka... gorzka czekolada z blond pasemkami na grzywce

[jyyli]

Napisane przez Jagoda90

ło matko, ja zapłaciłabym za to 3 zł

Ona nie jest aktorką, studiuje germanistykę.

Ale niestety tutaj tak dobrze nie ma za moje włosy 50-60 zł chcą, nawet za same końcówki. A ja wolę dać 19 i mieć pewność, że zetnie mi tyle, ile chcę, co do milimetra

To moim zdaniem nie powinni jej brać do serialu. Kurczę, zawodu np. lekarza albo chociażby operatora koparki jakoś nie wykonuje nikt bez kwalifikacji. Więc nie rozumiem, czemu do seriali biorą niewykształcone osoby, odbiorcy tylko na tym tracą.

[19agusia91]

Ja za końcówki zapłaciłam 5 zł

Aniu, łądne te Twoje włosiaki

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

60 zł