Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II

[Carol77]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Uwielbiam sie nim zajmowac Takie oderwanie od realiow, nie mysle wtedy o niczym Nawet jak mnie cala orzyga, opluje, osika to i tak go kocham

Ach zapomnialam ... Serdeczne zyczenia dla Twojej corci Juz prawie kobieta Mam nadzieje ze dala sobie rade z tymi burakami w szkole

Twój dizeciaczek będzie miał cudowna mamusię

Dziękuję za życzonka w imieniu Oli co do buraków to jest spokój, wychowawczyni dała wykład tym smarkom, jeden ją przeprosił i dał na urodziny prezent za około 50 zł perfumy z Avonu-byłam w szoku, ale na impreze nie przyszedł

[motylek85]

Napisane przez anula_81

Wiem wiem, ale boje sie ze wyjdzie negatywny... poza tym wiem ze za kilka dni jesli jestem rzeczywiscie jestem w ciazy poziom hormonu podniesie sie i wtedy wyjdzie wyrazniej
Poczekam do srody bo do czwartku to juz nie wytrzymam!!!

to my nie wytrzymamy;P choć i tak trzymam się pierwszej wersji, że ta kreseczka to ewidentnie pokazywała ciążę;D

[anula_81]

Napisane przez motylek85

to my nie wytrzymamy;P choć i tak trzymam się pierwszej wersji, że ta kreseczka to ewidentnie pokazywała ciążę;D

kochana jestes Ale wytrzymam do srody Mam nadzieje, ze tez wytrzymacie, ale obiecuje ze jesli w srode tow srode z samego rana, zebym ju z pracy mogla dam wam znac)

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Carol77

Twój dizeciaczek będzie miał cudowna mamusię

Dziękuję za życzonka w imieniu Oli co do buraków to jest spokój, wychowawczyni dała wykład tym smarkom, jeden ją przeprosił i dał na urodziny prezent za około 50 zł perfumy z Avonu-byłam w szoku, ale na impreze nie przyszedł

Uuuu no to sie mlody popisal I dobrze ze nie przyszedl! Pewnie mu bylo glupio- tak byc powinno



Boje sie ze gdy juz nadejdzie moment spodziewania sie tego upragnionego dziecka, to jednak bede matka nie najlepsza- w sensie nadopiekuncza i nie do zniesienia ... Takie cechy przejawiam juz wobec mojego psa- zastepstwa dziecka. Co dopiero z istota z mojej krwi i kosci Teraz mam jeszcze czas na to by nabrac dystansu i podejsc do tego z takim zlewczym stosunkiem, jednak w godzinie 0 bedzie na bank odwrot o 180 stopni. Wtedy o kubel lodowatej wody blagam! Mam nadzieje ze jeszcze bedzie istnial ten watek!

[itakasia]

cosma
wspolczuje reakcji na tabsy, ja nie pomoge bo igdy nie bralam a z maluszkiem super
carol
umknelo mi, wszystkiego najlepszego dla twojej ksiezniczki
anula
podziwiam cierpliwosc
paulina
super ze przeprowadzka juz prawie zakonczona

[anula_81]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Uuuu no to sie mlody popisal I dobrze ze nie przyszedl! Pewnie mu bylo glupio- tak byc powinno



Boje sie ze gdy juz nadejdzie moment spodziewania sie tego upragnionego dziecka, to jednak bede matka nie najlepsza- w sensie nadopiekuncza i nie do zniesienia ... Takie cechy przejawiam juz wobec mojego psa- zastepstwa dziecka. Co dopiero z istota z mojej krwi i kosci Teraz mam jeszcze czas na to by nabrac dystansu i podejsc do tego z takim zlewczym stosunkiem, jednak w godzinie 0 bedzie na bank odwrot o 180 stopni. Wtedy o kubel lodowatej wody blagam! Mam nadzieje ze jeszcze bedzie istnial ten watek!

No co ty!! Na pewno bedziesz wspaniala mama, kazda z nas bedzie. Jesli sie tak pragnie dzidziusia to sie go bedzie kochac i to najwazniejsze!!
Ja przykladowo boje sie ze bede krzyczec na moja dzidzie bo u mnei w domu bylo zawsze bardzo duzo krzyki i zlosci, ale moj TZ mnie uspokaja ze ja jestem inna i ze trzeba zdac sie na instynkt
Dasz rade, bedziesz najlepsza, wystarczy ze ty sama w to uwierzysz

---------- Dopisano o 18:31 ---------- Poprzedni post napisano o 18:30 ----------

Napisane przez itakasia

cosma
wspolczuje reakcji na tabsy, ja nie pomoge bo igdy nie bralam a z maluszkiem super
carol
umknelo mi, wszystkiego najlepszego dla twojej ksiezniczki
anula
podziwiam cierpliwosc
paulina
super ze przeprowadzka juz prawie zakonczona

To zadna cierpliwosc! Normalnie jestem tak niecierpliwa, ze sama sie sobie dziwie, ale po prostu bardzo nie chce sie rozczarowac

Bo ja to juz taka jestem, ze sobie od razu wmawiam, z emoze ten plus byl za jasny, ze czytalam na forum angielskim, ze dziewczyny mialy tzn chemiczna ciaze i najczulsze testy wykrywaly a potem sie okazywalo ze nie...itp itd jestem typowy kubus fatalista

[motylek85]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Uuuu no to sie mlody popisal I dobrze ze nie przyszedl! Pewnie mu bylo glupio- tak byc powinno



Boje sie ze gdy juz nadejdzie moment spodziewania sie tego upragnionego dziecka, to jednak bede matka nie najlepsza- w sensie nadopiekuncza i nie do zniesienia ... Takie cechy przejawiam juz wobec mojego psa- zastepstwa dziecka. Co dopiero z istota z mojej krwi i kosci Teraz mam jeszcze czas na to by nabrac dystansu i podejsc do tego z takim zlewczym stosunkiem, jednak w godzinie 0 bedzie na bank odwrot o 180 stopni. Wtedy o kubel lodowatej wody blagam! Mam nadzieje ze jeszcze bedzie istnial ten watek!

heh to chyba każda tak ma niby sobie obiecuję, że będę mamuśką na luzie i nie będę nadopiekuńcza ale takie wyczekane i wychuchane w ciąży i zaraz po urodzeniu będzie tak samo chuchane i dmuchane choćby miało 5, 10 czy 20 lat;P

[Carol77]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Uuuu no to sie mlody popisal I dobrze ze nie przyszedl! Pewnie mu bylo glupio- tak byc powinno



Boje sie ze gdy juz nadejdzie moment spodziewania sie tego upragnionego dziecka, to jednak bede matka nie najlepsza- w sensie nadopiekuncza i nie do zniesienia ... Takie cechy przejawiam juz wobec mojego psa- zastepstwa dziecka. Co dopiero z istota z mojej krwi i kosci Teraz mam jeszcze czas na to by nabrac dystansu i podejsc do tego z takim zlewczym stosunkiem, jednak w godzinie 0 bedzie na bank odwrot o 180 stopni. Wtedy o kubel lodowatej wody blagam! Mam nadzieje ze jeszcze bedzie istnial ten watek!

Napisane przez itakasia

cosma
wspolczuje reakcji na tabsy, ja nie pomoge bo igdy nie bralam a z maluszkiem super
carol
umknelo mi, wszystkiego najlepszego dla twojej ksiezniczki
anula
podziwiam cierpliwosc
paulina
super ze przeprowadzka juz prawie zakonczona

Paulinko bedziesz cudowną mamusią!!!!!!!!!!!!Już Ci to nie raz mowiłam a nadopiekuńcza każda z nas jest i to jest najmniejszy problem
Na pewno mu było głupio i tak jak mówisz-bardzo dobrze!!!!!

Itakasia kochana bardzo dziekuję za życzonka

[itakasia]

carol
tort juz byl? i jak tam samopoczucie?

[Linka24]

Carol ja równiez dołączam się do zyczeń!

A tak wogóle cześć wam laseczki. Pogubiłam się juz nie wiem co się dzieje... Dopadła mnie nowa uporczywość. Otórz taka ze nie mogę spać! Nie mogę zasnąć i wogóle budze się co chwilę. Domyślam sie czym to może być spowodowane.Tż mówi ze właśnie tym.. Wogóle poradźcie mi coś laski. W związku z pojawieniem się dzidzi moi rodzice nalegaja na ślub. Ok. Miał być więc będzie przyśpieszony. Wypadało by jeszcze wtedy kiedy brzus będzie mały. I wyobraźcie sobie ze moja sala jedyny wolny termin ma na 13 Lutego!!!! Masakra, absolutnie taka data.. do tego 13!! i Zaś mamy problem bo co tu zrobić?! Myslałam o Wielkanocy ale to by wypadało na 6 miesiąc i zapewne wiązało by się z większym przodem... ech.. spokoju nie daje mi to teraz..

[aa2]

Napisane przez Linka24

Carol ja równiez dołączam się do zyczeń!

A tak wogóle cześć wam laseczki. Pogubiłam się juz nie wiem co się dzieje... Dopadła mnie nowa uporczywość. Otórz taka ze nie mogę spać! Nie mogę zasnąć i wogóle budze się co chwilę. Domyślam sie czym to może być spowodowane.Tż mówi ze właśnie tym.. Wogóle poradźcie mi coś laski. W związku z pojawieniem się dzidzi moi rodzice nalegaja na ślub. Ok. Miał być więc będzie przyśpieszony. Wypadało by jeszcze wtedy kiedy brzus będzie mały. I wyobraźcie sobie ze moja sala jedyny wolny termin ma na 13 Lutego!!!! Masakra, absolutnie taka data.. do tego 13!! i Zaś mamy problem bo co tu zrobić?! Myslałam o Wielkanocy ale to by wypadało na 6 miesiąc i zapewne wiązało by się z większym przodem... ech.. spokoju nie daje mi to teraz..

jak bardzo chcecie to przeciez ten 13 nie jest taki zły, toż to prawie walentynki a tak na serio to może lepiej wziąść ten slub na spokojnie jak dzidzia się już urodzi? no chyba że bardzo chcecie, to ja tam byłabym za 13 lutym i z miłą przyjemnością kibicowałabym ci w przygotowaniach

[Linka24]

Jak się dowiedziałam to myśle sobie o nieee.... A to pierwsza myśl... Tak samo zareagował Tz i teściowa.. i teraz już nie wiem ;( może spróbuje poszukać gdzie indziej...

[hanjah]

Dziewczyny, a ja jak zwykle martwię się na zapas...
Dziś miałam iść na to szczepienie, ale oczywiście nie poszłam. A tu nagle jakieś pół godziny temu dzwoni telefon-babka z recepcji tej przychodni. Żebym jutro przyszła i coś podpisała... jedyne co zrozumiałam, to że jutro, podpisać, lekarz, prescriptions (czyli recepty, ale jak zapytałam, czy lekarz mi coś przepisał to babka zaprzeczyła). I teraz się martwię o co może chodzić... nie usłyszałam nic związanego ze szczepionką, albo dlaczego nie przyszłam... Babka niby mówiła spokojnie i wyraźnie, ale ja nie lubię gadać z Brytyjczykami przez tel bo się denerwuję i nic nie rozumiem-wolę z nimi gadać na żywo... Tak sobie myślę, że może oni nie będą mnie do tego szczepienia zmuszać, ale może chcą mieć na piśmie, że ja się na to nie zgadzam? Do tego nie wiem czy TŻ ze mną tam pójdzie, bo coś nosem kręci... a jak ja znów czegoś nie zrozumiem to będzie gorzej...

[aa2]

Napisane przez hanjah

Dziewczyny, a ja jak zwykle martwię się na zapas...
Dziś miałam iść na to szczepienie, ale oczywiście nie poszłam. A tu nagle jakieś pół godziny temu dzwoni telefon-babka z recepcji tej przychodni. Żebym jutro przyszła i coś podpisała... jedyne co zrozumiałam, to że jutro, podpisać, lekarz, prescriptions (czyli recepty, ale jak zapytałam, czy lekarz mi coś przepisał to babka zaprzeczyła). I teraz się martwię o co może chodzić... nie usłyszałam nic związanego ze szczepionką, albo dlaczego nie przyszłam... Babka niby mówiła spokojnie i wyraźnie, ale ja nie lubię gadać z Brytyjczykami przez tel bo się denerwuję i nic nie rozumiem-wolę z nimi gadać na żywo... Tak sobie myślę, że może oni nie będą mnie do tego szczepienia zmuszać, ale może chcą mieć na piśmie, że ja się na to nie zgadzam? Do tego nie wiem czy TŻ ze mną tam pójdzie, bo coś nosem kręci... a jak ja znów czegoś nie zrozumiem to będzie gorzej...

a twój tż lepiej zna język? bo jak tak to zmus go żeby z toba poszedł bo to zawsze lepiej wiedzieć co sie podpisuje itd... niech noskiem nie kręci tylko pilnuje swoich dwóch najcenniejszych skarbów, a jak to coś ważnego a ty nie zrozumiesz????????

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez Linka24

Jak się dowiedziałam to myśle sobie o nieee.... A to pierwsza myśl... Tak samo zareagował Tz i teściowa.. i teraz już nie wiem ;( może spróbuje poszukać gdzie indziej...

kotek najważniejsze żebyś zrobiła tak żeby tobie było dobrze, nie teściowej, nie mami itd teraz to ty wybieraj co dla ciebie najlepsze no i nie zapomnij o maleństwie pomyśl jak ty byś to chciała i wogóle a później bierz sie za organizacje

[hanjah]

Napisane przez aa2

a twój tż lepiej zna język? bo jak tak to zmus go żeby z toba poszedł bo to zawsze lepiej wiedzieć co sie podpisuje itd... niech noskiem nie kręci tylko pilnuje swoich dwóch najcenniejszych skarbów, a jak to coś ważnego a ty nie zrozumiesz????????

Mój mąż super zna język, jest po filologii a tu przyjechał jako tłumacz, więc z tym nie ma problemów. Ja rozumiem, że on chce, żebym była samodzielna, żebym umiała pewne sprawy sama załatwić, ale to jest ważne dla naszej trójki przecież... ale myślę, że do jutra jakoś go przekonam Tylko najpierw w pracy jajko zniosę z nerwów

[sas]

dziewczynki piszecie i piszecied
Cosmaa kochana kazda z nas ma cos w sobie z nadoopiekunczosci..a Ty tak jak pisala Carol bedziesz swietna mamusia

dziewuszki a ja sie mecze nad ksiazkami normalnie juz mnie to dobija ehh

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez hanjah

Dziewczyny, a ja jak zwykle martwię się na zapas...
Dziś miałam iść na to szczepienie, ale oczywiście nie poszłam. A tu nagle jakieś pół godziny temu dzwoni telefon-babka z recepcji tej przychodni. Żebym jutro przyszła i coś podpisała... jedyne co zrozumiałam, to że jutro, podpisać, lekarz, prescriptions (czyli recepty, ale jak zapytałam, czy lekarz mi coś przepisał to babka zaprzeczyła). I teraz się martwię o co może chodzić... nie usłyszałam nic związanego ze szczepionką, albo dlaczego nie przyszłam... Babka niby mówiła spokojnie i wyraźnie, ale ja nie lubię gadać z Brytyjczykami przez tel bo się denerwuję i nic nie rozumiem-wolę z nimi gadać na żywo... Tak sobie myślę, że może oni nie będą mnie do tego szczepienia zmuszać, ale może chcą mieć na piśmie, że ja się na to nie zgadzam? Do tego nie wiem czy TŻ ze mną tam pójdzie, bo coś nosem kręci... a jak ja znów czegoś nie zrozumiem to będzie gorzej...

Zmusic Cie do niczego nie moga Pewnie chca na pismie ze nie poddasz sie szczepieniu i tyle. W PL teraz wielka afera odnosnie szczepien... Juz czlowiek nie wie co ma myslec. Kloca sie ze szczepionka na swinska nie byla testowana, a facet od alergologii powiedzial ze na zwykla grype tez nie byly ... Z reszta, ja wole zachorowac na grype i ewentualnie miec powiklania, niz sie zaszczepic i miec powiklania po szczepieniu
Nie stresuj sie, jak czegos nie zrozumiesz to zawsze mozesz poprosic o wolniejsze wytlumaczenie np innymi slowami. Nie boj sie zadawac pytan
Dobrze jak TZ z Toba pojdzie, ale jesli np nie moze bo pracuje czy cos takiego to musisz poradzic sobie sama
Co do slubu, to zgadzam sie z Asia- robcie tak zeby Wam pasowalo. Dla mnie daty 13 np nic nie znacza- nie jestem przesadna. Czesto nawet przynosza szczescie a nie pecha A powiedz mi chcecie tylko cywilny czy koscielny odrazu tez?

[Carol77]

Napisane przez itakasia

carol
tort juz byl? i jak tam samopoczucie?

Tortu nie było, bo moja Ola jest wybredna jak szlag było jej ciasto balowe ale to w sobotę, dzisiaj tylko prezenciki i życzenia a samopoczucie hmmm kłuje mnie w brzusiu i pobolewa, TZ się cieszy, że będzie dzidziuś jeszcze mu powiedziałam, że mam takie przeczucie, ze będę mamusią znowu gorzej jak mnie owo przeczucie zawiedzieno nic termin @na 13 więc czekam
A nawiązujac do magicznej 13 LINKA!!!!! Chyba nie wierzysz w przesądy????!!!!! Ja się urodziłam 13 przecieżlaska, data jest najmniej wazna, ważni jesteście Wy i tylko WY!!!!!!! I powiem Ci jeszcze coś, jakbym była na Twoim miejscu urodziłabym najpierw dzidzię, a potem ślub, ale to już Wasza decyzja

Haniu słonko, nic się nie martw na zapas, do szczepionki nie mają prawa Cię zmusić!!!!! idź z TŻ i niech on im ręcznie wytłumaczy jak nei będa chcieli sluchać że Ty się nie zaszczepisz Co do rozmóww przez tel z brytyjczykami, też nie lubięwolę amerykanów, jakoś łątwiej jest mi ich skumać
A tak w ogóle byłam na zakupach przed chwilą, masakra !!Jaka mgła, widocznośc 3 m, ledwo drogę widziałam, nawet bym zakręt do nas przejechała, także nie wyjeżdżajcie nigdzie jak nei musicie.

[hanjah]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

Zmusic Cie do niczego nie moga Pewnie chca na pismie ze nie poddasz sie szczepieniu i tyle. W PL teraz wielka afera odnosnie szczepien... Juz czlowiek nie wie co ma myslec. Kloca sie ze szczepionka na swinska nie byla testowana, a facet od alergologii powiedzial ze na zwykla grype tez nie byly ... Z reszta, ja wole zachorowac na grype i ewentualnie miec powiklania, niz sie zaszczepic i miec powiklania po szczepieniu
Nie stresuj sie, jak czegos nie zrozumiesz to zawsze mozesz poprosic o wolniejsze wytlumaczenie np innymi slowami. Nie boj sie zadawac pytan
Dobrze jak TZ z Toba pojdzie, ale jesli np nie moze bo pracuje czy cos takiego to musisz poradzic sobie sama

Napisane przez Carol77

Haniu słonko, nic się nie martw na zapas, do szczepionki nie mają prawa Cię zmusić!!!!! idź z TŻ i niech on im ręcznie wytłumaczy jak nei będa chcieli sluchać że Ty się nie zaszczepisz Co do rozmóww przez tel z brytyjczykami, też nie lubięwolę amerykanów, jakoś łątwiej jest mi ich skumać

Tak właśnie liczę na to, że chodzi im tylko o mój podpis, że się na to nie zgadzam. No ale zobaczymy jutro. Tż przemyślał sprawę i powiedział, że ze mną pójdzie-uff, jeden kamień z serca

[anula_81]

Napisane przez Linka24

Carol ja równiez dołączam się do zyczeń!

A tak wogóle cześć wam laseczki. Pogubiłam się juz nie wiem co się dzieje... Dopadła mnie nowa uporczywość. Otórz taka ze nie mogę spać! Nie mogę zasnąć i wogóle budze się co chwilę. Domyślam sie czym to może być spowodowane.Tż mówi ze właśnie tym.. Wogóle poradźcie mi coś laski. W związku z pojawieniem się dzidzi moi rodzice nalegaja na ślub. Ok. Miał być więc będzie przyśpieszony. Wypadało by jeszcze wtedy kiedy brzus będzie mały. I wyobraźcie sobie ze moja sala jedyny wolny termin ma na 13 Lutego!!!! Masakra, absolutnie taka data.. do tego 13!! i Zaś mamy problem bo co tu zrobić?! Myslałam o Wielkanocy ale to by wypadało na 6 miesiąc i zapewne wiązało by się z większym przodem... ech.. spokoju nie daje mi to teraz..

Linka no co ty!! trzynastego to super data!! ja jestem urodzona 13-stego w dodatku nie uwierzycie 13 grudnia 1981 dokladnie w dzien wybuchu stanu wojennego i nie narzekam Wszyscy pamietaja o moich urodzinahc bo co roku mowia w tv
Ty sie lepiej zajmij szukaniem sukienki slubnej ( chetnie odsprzedam swoja jak masz ochote)

[Linka24]

My chcemy normalny ślub kościelny, a to że pochodze z bardzo katolickiej rodziny to wiadomo ze najpierw ślub potem dzidzia. Szczerze mówiąc wolałabym rodzić już jako mężatka... Tak sobie myślę bo... jestem bardzo szczupał, więc czy w tym 6 miesiącu mocno będzie widac brzuchol gdybym wybrala wielkanoc.. Ahh ja i te moje dylematy..

[Pepus]

Napisane przez Stara Panna

A ja nie dość, że mam giga lenia to jeszcze przysnęłam na biurku

No wiesz moja koleżanka jak przysnęła to sie okazało, że w ciązy jest
Może Ty masz tak samo?

[anula_81]

Napisane przez hanjah

Mój mąż super zna język, jest po filologii a tu przyjechał jako tłumacz, więc z tym nie ma problemów. Ja rozumiem, że on chce, żebym była samodzielna, żebym umiała pewne sprawy sama załatwić, ale to jest ważne dla naszej trójki przecież... ale myślę, że do jutra jakoś go przekonam Tylko najpierw w pracy jajko zniosę z nerwów

kochana!! samodzielnosc samodzielnoscai a zdrowie zdrowiem! Ja po norwesku mowie juz w miare zgrabnie ale jeszcze u lekarza wielurzecyz nie rozumiem, wiec pytam wtedy po angielsku i jestok a lekarz sam to rozumie bo dla niego jest wazne zebym byla swiadoma swojego zdrowia!! To najwazniejsze !1 A szczepionki? nie mozesz sie szczepic nie wiedzac dokladnie co ci daja! Moze trzeba byc naczczo, moze na cos jestes uczulona, kochana absolutnie, z mezem do przychodni i koniec!!

[itakasia]

hanjah
nie denerwuj sie, to pewnie tylko formalnosc, i dobrze ze TZ z toba idzie
carol
no wlasnie baloweczaje sie na nie, musze je w koncu sprobowac bo wyglada smakowicie

[anula_81]

Napisane przez Linka24

My chcemy normalny ślub kościelny, a to że pochodze z bardzo katolickiej rodziny to wiadomo ze najpierw ślub potem dzidzia. Szczerze mówiąc wolałabym rodzić już jako mężatka... Tak sobie myślę bo... jestem bardzo szczupał, więc czy w tym 6 miesiącu mocno będzie widac brzuchol gdybym wybrala wielkanoc.. Ahh ja i te moje dylematy..

Kochana teraz sa takie fajne sukienki ze mozna bez problemu brzuszek schowac i tez sie pieknie wyglada. ja ci polecam ta moja, moglabym ci nawet pozyczyc jak nie chcesz kupowac, ona jest b. szczupla nr 34, ale pod biustem jestobcisla a potem puszczona luzno
A najwazniejsze zebys sie dobrze czula i zeby bylo tak jak ty sobei wymarzylas!!

To moja sukienka http://www.madonna.pl/pl/sanpatrick.php?s=12.pravia

[hanjah]

A jeszcze trochę smarkam (nie tam żadne przeziębienie, bo tylko z nosa mi cieknie i to głównie przy wchodzeniu do ciepłego pomieszczenia z dworu), więc to kolejne PRZECIW szczepionce. A jak inne argumenty do nich nie trafią, to powiem, że jestem Polką, a w Polsce nikt ciężarnych na żadne szczepienia nie wysyła

[sas]

Linka dziewczyny maja racje 13 wcale nie musi byc zla zdata moj tz mi się oświadczylpierwszy raz 13 go To będzie jeden z najważniejszych dni w towim zyciu imasz być zadowlona własnie ty i tz

Carol kochana ja mocno 3mam kciuki za Ciebie ale mysle ze masz słuszne przeczucie takze prosze mi sie tu nie martwic
a mi sie owedni zaczynaja w pt. nie ma wtedy przepros przytulanki musza byc hehe moze i mi sie uda ehhh

[anula_81]

Napisane przez sas

Linka dziewczyny maja racje 13 wcale nie musi byc zla zdata moj tz mi się oświadczylpierwszy raz 13 go To będzie jeden z najważniejszych dni w towim zyciu imasz być zadowlona własnie ty i tz

Carol kochana ja mocno 3mam kciuki za Ciebie ale mysle ze masz słuszne przeczucie takze prosze mi sie tu nie martwic
a mi sie owedni zaczynaja w pt. nie ma wtedy przepros przytulanki musza byc hehe moze i mi sie uda ehhh

A my sie zareczylismy 1 listopada romantycznie co? ale bylismy w sztokholmie na romantcznym wypadzie i TZ spontanicznie poszedl w pierscionek a tam nikt nie obchodzi takich swiat... wiec zapomnielismy, dopiero jak mnie mama okrzyczala ze do niej dzwonie jak stoi na cmentarzuto sobie przypomnialam

[Carol77]

Napisane przez Linka24

My chcemy normalny ślub kościelny, a to że pochodze z bardzo katolickiej rodziny to wiadomo ze najpierw ślub potem dzidzia. Szczerze mówiąc wolałabym rodzić już jako mężatka... Tak sobie myślę bo... jestem bardzo szczupał, więc czy w tym 6 miesiącu mocno będzie widac brzuchol gdybym wybrala wielkanoc.. Ahh ja i te moje dylematy..

Napisane przez itakasia

hanjah
nie denerwuj sie, to pewnie tylko formalnosc, i dobrze ze TZ z toba idzie
carol
no wlasnie baloweczaje sie na nie, musze je w koncu sprobowac bo wyglada smakowicie

Napisane przez sas

Linka dziewczyny maja racje 13 wcale nie musi byc zla zdata moj tz mi się oświadczylpierwszy raz 13 go To będzie jeden z najważniejszych dni w towim zyciu imasz być zadowlona własnie ty i tz

Carol kochana ja mocno 3mam kciuki za Ciebie ale mysle ze masz słuszne przeczucie takze prosze mi sie tu nie martwic
a mi sie owedni zaczynaja w pt. nie ma wtedy przepros przytulanki musza byc hehe moze i mi sie uda ehhh

Linuś, ja do 5 iesiąca byłam szczupła, ale jak mnei wywaliło po 6 to byłam jak słonik pod koniec chodzić nie mogłammasakra teraz pewnie wcześniej by mnie wydeło bo skorka już podatna i szybciej brzucholek widaćnawet wieczorami jak jestem wzdeta to jakbym w 3 miesiącu była

Itakasia polecam, jest naprawde pyszne, ja bym go jadła non stop, ale w dupkę idzie nieźle więc tylko próbuje,ale się pocieszam, ze jak się okaże , że jestem w ciązy i jak mnie od niego nei odrzuci to się najem za wszystkie czasy

Moniczko dziękuję za kciuki nie będę się martwicpzrynajmniej postaram się i ja za Ciebie bardzo mocno trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 21:09 ---------- Poprzedni post napisano o 21:07 ----------

Napisane przez anula_81

A my sie zareczylismy 1 listopada romantycznie co? ale bylismy w sztokholmie na romantcznym wypadzie i TZ spontanicznie poszedl w pierscionek a tam nikt nie obchodzi takich swiat... wiec zapomnielismy, dopiero jak mnie mama okrzyczala ze do niej dzwonie jak stoi na cmentarzuto sobie przypomnialam

Kochana, jeśli to nie tajemnica powiedz mi długo jesteś w Norwegii? Jak tam sie zyje???

A suknia przepiękna!!!

[Linka24]

Anulka szalejesz tak mnie tu pocieszacie o tym 13-stym. Sukienka przepiękna! A nie ciagała ci sie po ziemi?