Odwyk od zakupow kosmetycznych(grupa wsparcia) - III

[_Novotna_]

Napisane przez cherryPie

przez Was to chyba i ja pójdę po tą Bielendę
no chyba dziś wieczorem spiszę ostatnie kosmetyki w liście pielęgnacyjnej, za kolorówke zabiorę się w weekend i jestem przerażonaaaa

No wiesz, ledwie zaczęłaś odwyk i już dałaś się skusić



a ja taka święta niby

[025dd70b38ae5ec63576996b909aa97df2915b11_5f1f5c7240092]

Napisane przez fuksjaa

Eirenn, a gdzie kupiłaś żurawinową Barwę?

W lokalnym sklepiku z kosmetykami. Całe 3,19 kosztowała

Napisane przez nynka87

ile to kosztuje??

3,98. Podaję linka - klik.

[zetafon]

cherry pie nie idz do rossmanna.no chyba ze nie masz nic w zapasach to co innego.za jakis czas bedzie nastepna promocja czegos innego,moze znajdziesz jakąś lepszą rzecz.tu mamy sie powstrzymac od kupowania a nie leciec od razu do sklepu.

[cherryPie]

no wiem :|
w sumie mam jeszcze połowę eveline na cellulit i smaruje nim brzuch, bo spala tłuszcz podobno jakoś specjalnie tego nie widzę ale fajnie ujędrnia...
no nic, to włożę zamiast tego to 8 zł do skarbonki i poczeka na jakieś zestawy świąteczne, bo pod choinkę coś na pewno sobie sprawię (i będzie to chyba usprawiedliwione? :P)

[cuciola]

Mimo iż mam mało kosmetyków do makijażu teraz..To i tak myślę że to za dużo! Powinno się mieć 1 góra 2 paletki cieni w kolorach już sprawdzonych-które lubimy i nam pasują do oczu(!) Do tego 1 tusz do rzęs, 1 puder, 1 podkład, może ze 2 błyszczyki 1 róż (ew. jeszcze 1 bronzer) i ze 2 lakiery do paznokci: jasny na dzień i ciemny na wieczór..No może jeszcze jakąś kredkę do oczu lub właśnie eyeliner i koniec!!
ja teraz mam (włącznie z zapasami) może 10 paletek cieni i uważam że i to jest za dużo.na co dzień używam 2..no...3! A i z 1 byłabym szczęśliwa.
Nikogo nie obchodzi jak mnie widzi czy mam na oczach teraz zielony cień czy fioletowy..I jakiej marki. Nikt oprócz najbliższych (mąż, mama etc) nawet nie zauważy że inaczej się dziś pomalowaliśmy. A skoro mam wypróbowane niektóre kolory to powinnam się ich trzymać?

Zgodze sie ze trzeba zminimalizowac kolorowkowy zbiorek choc ty to juz chyba zbyt drastycznie chcesz to obciac. Zgodze sie z pudrem,fluidem..tusz tez moze byc 1.Ale blyszykow by mi bylo za malo i cieni tez. Przyznam racje ze jeszcze nie mialam okazji zeby jakas znajoma mi powiedziala ze jestem inaczej pomalowana niz wczoraj. Raczej rodzinka zauwaza.

[ksiezniczkaa87]

Napisane przez Sweet_Jelly

Ale wiecie co pomyślałam?Mimo iż mam mało kosmetyków do makijażu teraz..To i tak myślę że to za dużo! Powinno się mieć 1 góra 2 paletki cieni w kolorach już sprawdzonych-które lubimy i nam pasują do oczu(!) Do tego 1 tusz do rzęs, 1 puder, 1 podkład, może ze 2 błyszczyki 1 róż (ew. jeszcze 1 bronzer) i ze 2 lakiery do paznokci: jasny na dzień i ciemny na wieczór..No może jeszcze jakąś kredkę do oczu lub właśnie eyeliner i koniec!!
ja teraz mam (włącznie z zapasami) może 10 paletek cieni i uważam że i to jest za dużo.na co dzień używam 2..no...3! A i z 1 byłabym szczęśliwa.
Nikogo nie obchodzi jak mnie widzi czy mam na oczach teraz zielony cień czy fioletowy..I jakiej marki. Nikt oprócz najbliższych (mąż, mama etc) nawet nie zauważy że inaczej się dziś pomalowaliśmy. A skoro mam wypróbowane niektóre kolory to powinnam się ich trzymać?

Dla mnie to niewykonalne Mam dużo kolorówki, fakt mogłabym mieć mniej, ale naprawdę wszystkiego używam Po troszku, powolutku, ale ubywa A z tym że nikogo oprócz bliskich nie obchodzi co mamy na oczach niż bliskim to się nie zgodzę Moi bliscy się już przyzyczaili do moich makijaży, zmian kolorów, a właśnie znajomi, różni ludzie z którymi spotykam się od czasu do czasu albo przypadkowo ciągle mówią: "jaki piękny makijaż", "slicznie Ci w tym fiolecie, różu" itd. itd.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Napisane przez Sweet_Jelly

Czuję się w miarę ...Czyli typowo ciążowo.
Męczy mnie za długie siedzenie chodzenie, ciężko mi się oddycha przez co źle zasypiam.
Ciągle biegam do WC. I czuje się strasznie nieporadna np: w sklepie..

No i do tego plecy-bolą
Ale to raczej typowe?

Czyli wszystko w porządku A jakiś stresik już masz przed porodem?
Ja to jak pomyślę, że kiedyś mam urodzić to już mnie strach ogarnia

---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------

Wróciłam z Rossmanna, nie bić!
Nie kupiłam Bielendy, bo w CND był tylko płaski brzuch (a tego mam już za dużo w zapasach), a zależało mi na perfekcyjnym biuście, a on kosztował normalnie, ponad 20 zł I żadnego żelu fitness jako dodatku nie było
Za to kupiłam inne rzeczy
- Maseczkę na brzuch i biodra Dermaglin (też w CND z 29,99 na 11 zł ) - zakup usprawiedliwiony, bo od dawien dawna miałam na nią ochotę tylko przerażała mnie cena
- Balsam do ust Bielendy Bio Plantacja Aloes - był w promocji, trochę potrzebny, bo jak skończy mi się wazelina Ziaja to nie mam nic w zapasie do pielęgnacji ust
- Żel pod prysznic Fa Hibiskus & Żurawina - był w promocji, powąchałam i wiedziałam że bez niego nie wyjdę zupełnie niepotrzebny zapas

[Sweet_Jelly]

Napisane przez cuciola

Zgodze sie ze trzeba zminimalizowac kolorowkowy zbiorek choc ty to juz chyba zbyt drastycznie chcesz to obciac. Zgodze sie z pudrem,fluidem..tusz tez moze byc 1.Ale blyszykow by mi bylo za malo i cieni tez. Przyznam racje ze jeszcze nie mialam okazji zeby jakas znajoma mi powiedziala ze jestem inaczej pomalowana niz wczoraj. Raczej rodzinka zauwaza.

Napisane przez ksiezniczkaa87

Dla mnie to niewykonalne Mam dużo kolorówki, fakt mogłabym mieć mniej, ale naprawdę wszystkiego używam Po troszku, powolutku, ale ubywa A z tym że nikogo oprócz bliskich nie obchodzi co mamy na oczach niż bliskim to się nie zgodzę Moi bliscy się już przyzyczaili do moich makijaży, zmian kolorów, a właśnie znajomi, różni ludzie z którymi spotykam się od czasu do czasu albo przypadkowo ciągle mówią: "jaki piękny makijaż", "slicznie Ci w tym fiolecie, różu" itd. itd.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:34 ----------


Czyli wszystko w porządku A jakiś stresik już masz przed porodem?
Ja to jak pomyślę, że kiedyś mam urodzić to już mnie strach ogarnia

A mnie myślisz nie? hahaha....
Boję się jak jasna ch**** Ale!!! Jak pomyślę że już po chwili bedę trzymać w ramionach mojego słodkiego bąbelka...To nawet teraz rośnie mi serce w piersi i chce się płakac ze wzruszenia...I poród już nie jest ważny i jż przestaje o nim myśleć...Mimo iż jeszcze nie urodził się mój okruszek ..bardzo go kocham i czekam kiedy będzie ze mną



A co do kolorówki! Niestety obawiam się że dla mnie to też będzie niewykonalne Kiedyś..jeszcze w liceum miałam 1 poczwórną paletkę ,2 kredki do oczu ,1 tusz , 1 podkład i mi wystarczało! I już przy zakupie 3 błyszczyka zastanawiałam się po co mi on bo mam ich za dużo..To potem (na 1 roku studiów) się tak rozszalałam...

Teraz szaleństwo kosmetykowe mi minęło..Ale...wywalić wszystko-żal! No i ciężko byłoby mi się zdecydować tylko na 1 kolor cieni. Bo Równocześnie lubię 3 kolory i 3 na zmianę się maluję.
Kiedyś szalałam tylko na punkcie 1 koloru..

W sumie do mojego planu nie wiele mi brakuje (prócz cieni) ..Bo już teraz mam tylko: 1 tusz, 1 róż, 1 kulki brązujące, 1 puder sypki, 1 baze pod cienie, 1 korektor...

Wciąż mam za dużo lakierów do paznokci, kredek do oczu , cieni i blyszczyków


ALE Ostatnio nie kupiłam żadnego nowego błyszczola ani lakieru! Za to 2 lakiery mam wykończone i czekają aż zachce i się je triumfalnie wywalić

[cuciola]

no nic, to włożę zamiast tego to 8 zł do skarbonki i poczeka na jakieś zestawy świąteczne, bo pod choinkę coś na pewno sobie sprawię (i będzie to chyba usprawiedliwione? :P)

dobry patent! tez odkladam sobie na prezenty swiateczne dla bliskich i na jakis drobiazg za udany odwyk!

ksiezniczko za ten zelik dostaniesz ode mnie bacik

Równocześnie lubię 3 kolory i 3 na zmianę się maluję.

widocznie taka ilosc dla ciebie jest dobra wiec po co az tak uszczuplac? zostan przy tych kolorach. Nie mozna w koncu upasc na glowe bo nie na tym odwyk polega. Chodzi o to zeby przemyslec zakupy a nie kupowac dla samej przyjemnosci posiadania czegos nowego itp.
Zazdroszcze ci twojego zbiorku bo ja w kolorowce mam jeszcze sporo podwojnych

[zetafon]

Napisane przez cherryPie

no wiem :|
w sumie mam jeszcze połowę eveline na cellulit i smaruje nim brzuch, bo spala tłuszcz podobno jakoś specjalnie tego nie widzę ale fajnie ujędrnia...
no nic, to włożę zamiast tego to 8 zł do skarbonki i poczeka na jakieś zestawy świąteczne, bo pod choinkę coś na pewno sobie sprawię (i będzie to chyba usprawiedliwione? :P)

no i bardzo dobrze.lepiej kupic sobie cos za jakis czas i jeszcze jak bedzie w nagrodę za odwyk to zakip sprawi ci większą radość.jq składam wszystko do skarbonki zeby nie wydawac n pierdółki

[fuksjaa]

Dzień dobry.

Wreszcie wolne, aż 2 dni, a w piątek tylko jeden wykład, więc trochę odreaguję. Poza tym atmosfera w domu dalej napięta i udziela się wszystkim.

Miałam dziś trudne kolokwium, w zeszłym roku miałam z tym przedmiotem duże problemy a dziś zaliczyłam na 4.0. Biorąc pod uwagę, że najwyższa ocena to 4.5 to już całkiem zadowolona jestem. Drugim sukcesem jest fakt, że nie kupiłam sobie nic w nagrodę, więc zużywanie dalej w toku.

Szamponu Joanny jeszcze nie zużyłam, bo mam ładne, świeże włosy i nie myłam rano, ale dziś mam w planach kompleksowe SPA, więc zużyję przed nałożeniem maski. TŻ w pracy do 23.00, więc się nie zobaczymy, a szkoda bo tęsknię i jakoś mi tak dziwnie dzisiaj.
Ale przynajmniej zadbam o siebie, zrelaksuję się, może obejrzę jakiś film na laptopie - Mamma Mia pewnie, zawsze jak oglądam ten film poprawia mi się nastrój, a do tego widoki przypominają mi o pierwszych wspólnych wakacjach z TŻem, bo właśnie spędziliśmy je w Grecji.

Poza tym, cierpię na brak gotówki i źle mi z tym.

[ganimedea]

Napisane przez ksiezniczkaa87

Wróciłam z Rossmanna, nie bić!
Nie kupiłam Bielendy, bo w CND był tylko płaski brzuch (a tego mam już za dużo w zapasach), a zależało mi na perfekcyjnym biuście, a on kosztował normalnie, ponad 20 zł I żadnego żelu fitness jako dodatku nie było
Za to kupiłam inne rzeczy
- Maseczkę na brzuch i biodra Dermaglin (też w CND z 29,99 na 11 zł ) - zakup usprawiedliwiony, bo od dawien dawna miałam na nią ochotę tylko przerażała mnie cena
- Balsam do ust Bielendy Bio Plantacja Aloes - był w promocji, trochę potrzebny, bo jak skończy mi się wazelina Ziaja to nie mam nic w zapasie do pielęgnacji ust
- Żel pod prysznic Fa Hibiskus & Żurawina - był w promocji, powąchałam i wiedziałam że bez niego nie wyjdę zupełnie niepotrzebny zapas

Jak to nie bić?

Bacik jak nic

[cuciola]

Miałam dziś trudne kolokwium, w zeszłym roku miałam z tym przedmiotem duże problemy a dziś zaliczyłam na 4.0.

to wielkie brawa dla ciebie u mnie tez ciemnosc w potrfelu no ale moze to i lepiej odkladam na Swieta.

[ksiezniczkaa87]

Napisane przez fuksjaa

Miałam dziś trudne kolokwium, w zeszłym roku miałam z tym przedmiotem duże problemy a dziś zaliczyłam na 4.0. Biorąc pod uwagę, że najwyższa ocena to 4.5 to już całkiem zadowolona jestem. Drugim sukcesem jest fakt, że nie kupiłam sobie nic w nagrodę, więc zużywanie dalej w toku.

gratuluję

Zapomniałam Wam powiedzieć, że dzisiaj TŻ mnie obudził bukietem czerwonych róż Tak bez okazji Ale jest kochany

[cuciola]

ksiezniczko ale super!!! tak bez okazji to juz wogole

a mi sie konczy cien z paletki joko i w drugim tez juz dziura na srodku! jak ja wykoncze cala to sobie postawie na polce jako wzor

[palermo82]

Bylam wczoraj na zakupach i kupilam:
-szampon przeciwko wypadaniu wlosow z kofeina alpecin
-zel do mycia twarzy neutrogena
-antyperspirant w kulce adidas
wszystko oprocz szamponu bylo niezbedne, ale szampon tez jest jakos usprawiedliwiony bo szukam jakiegos cudu zeby nie tracic wloskow

[zetafon]

a ja jestem tak strasznie niewyspana od soboty ze szkoda gadac.na dodatek z tego zmeczenia nie moge usnąć.nawet nie mam siły pomalować paznokci :/

[aaaania1989]

Hosenko jesteś niereformowalna ciągle coś kupujesz! opamiętaj sie a nie wymyślaj kolejnych usprawiedliwień dla zakupów !

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

A ja znowu bardziej chora (bo określenie 'zdrowa' od dawna nie tyczy się mnie), więc zużywanie idzie dużo gorzej. Okazało się, że mam bardzo złe wyniki badań krwi, jakby nowotwór i wieczne infekcje to było za mało... M.in. mam cholesterol jak 100kg facet, a jestem szczuplutka i wcale nie odżywiam się źle... Żelaza też prawie nie mam. Ogólnie wszystko, co miałam badane to albo dużo za niskie, albo dużo za wysokie. Teraz mam jeszcze skierowanie do laryngologa i w piątek dojdą kolejne, bo idę na kontrolę do internisty, już z wynikami krwi. Mama z kolei wymyśliła, że trzeba zasięgnąć opinii innego lekarza co do mojego guzka i zarejestrowała mnie na biopsje u jakiegoś prywatnego...

Ech, sorry, że Wam się tak żale...

[Shpilcia]

Hosenko!!!

Księżniczko zanim zużyjesz wazelinę do ust to hoho

Sweet Jelly normalne TŻta bratowa ma termin na koniec lutego, brzuch już ogromny, a biedulka ma krzywy kręgosłup i coraz jej ciężej ze wszystkim. Szybko miną Ci te 3 miesiące - a wiesz już co tam masz ? Ostatnio czułam jak jej malutka kopie- wspaniałe uczucie

ciuciola chyba masz rację ten krem waniliowy nie jest gęsty tylko zbity muszę go jeszcze potestować, ale na pewno nie przebije lawendowego, na szczęście mam jeszcze masło shea

Napisane przez ksiezniczkaa87

Zapomniałam Wam powiedzieć, że dzisiaj TŻ mnie obudził bukietem czerwonych róż Tak bez okazji Ale jest kochany

ale ten Twój TŻ jest kochany

Maluje sobie pazurki bo odpuściłam sobie dziś aerobik i byczę się z TŻtem (tzn. ja się byczę, a on sprząta ) jutra planujemy wielkie lenistwo przez pół dnia a wieczorem jakąś imprezkę

Niestety zostałam wystawiona na ogromna pokusę zestaw kremu do ciała Bioderma Atorem 500 ml z zapasem 500 ml gratis z 15% zniżką w super pharm... i nie wiem czy kupić czy nie ;/ bo zapewne 60 zł będzie kosztował, ale to 1 l balsamu! A mój emolium za 200 ml kosztuje 25 zł...mam dylemat

[aaaania1989]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;15199557]A ja znowu bardziej chora (bo określenie 'zdrowa' od dawna nie tyczy się mnie), więc zużywanie idzie dużo gorzej. Okazało się, że mam bardzo złe wyniki badań krwi, jakby nowotwór i wieczne infekcje to było za mało... M.in. mam cholesterol jak 100kg facet, a jestem szczuplutka i wcale nie odżywiam się źle... Żelaza też prawie nie mam. Ogólnie wszystko, co miałam badane to albo dużo za niskie, albo dużo za wysokie. Teraz mam jeszcze skierowanie do laryngologa i w piątek dojdą kolejne, bo idę na kontrolę do internisty, już z wynikami krwi. Mama z kolei wymyśliła, że trzeba zasięgnąć opinii innego lekarza co do mojego guzka i zarejestrowała mnie na biopsje u jakiegoś prywatnego...

Ech, sorry, że Wam się tak żale...[/QUOTE]
bardzo Ci współczuję ,też swojego czasu miałam ciągłe kłopoty ze zdrowiem i w końcu doszli co mi było.Nie poddawaj się,rób wszystkie możliwe badania-trzeba sprawdzić co jest przyczyna i ją leczyć!

[zetafon]

orlico nie przejmuj sie.bedzie dobrze, przecież kiedyś w koncu musisz wyzdrowieć.jak dobrze ze jutro wolne.w koncu sie wyspie.mam nadzieje ze nie bierze mnie grypa.
TŻ wrocił z pracy wkurzony bo ktorys dowodca go opierniczył nie wiadomo za co i stwierdził ze nie idzie na zajecia z prawa jazdy.siłą go wypchałam z domu i teraz jest na mnie zły,ale musiałam bo opuscił przez pracę juz ze 3 zajęcia z teorii.

[aaaania1989]

Shpilcia a ile masz balsamów do ciała..?

[Shpilcia]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;15199557]A ja znowu bardziej chora (bo określenie 'zdrowa' od dawna nie tyczy się mnie), więc zużywanie idzie dużo gorzej. Okazało się, że mam bardzo złe wyniki badań krwi, jakby nowotwór i wieczne infekcje to było za mało... M.in. mam cholesterol jak 100kg facet, a jestem szczuplutka i wcale nie odżywiam się źle... Żelaza też prawie nie mam. Ogólnie wszystko, co miałam badane to albo dużo za niskie, albo dużo za wysokie. Teraz mam jeszcze skierowanie do laryngologa i w piątek dojdą kolejne, bo idę na kontrolę do internisty, już z wynikami krwi. Mama z kolei wymyśliła, że trzeba zasięgnąć opinii innego lekarza co do mojego guzka i zarejestrowała mnie na biopsje u jakiegoś prywatnego...

Ech, sorry, że Wam się tak żale...[/QUOTE]
oj Orlico mama ma racje trzeba zasięgnąć opinii innego lekarza, mam nadzieję, że w końcu okaże się co Ci jest i szybko będziesz zdrowa
Orlico po to jesteśmy, żeby sobie nawzajem pomagać, nie tylko w odwyku

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez aaaania1989

bardzo Ci współczuję ,też swojego czasu miałam ciągłe kłopoty ze zdrowiem i w końcu doszli co mi było.Nie poddawaj się,rób wszystkie możliwe badania-trzeba sprawdzić co jest przyczyna i ją leczyć!

Napisane przez zetafon

orlico nie przejmuj sie.bedzie dobrze, przecież kiedyś w koncu musisz wyzdrowieć.

Napisane przez Shpilcia

oj Orlico mama ma racje trzeba zasięgnąć opinii innego lekarza, mam nadzieję, że w końcu okaże się co Ci jest i szybko będziesz zdrowa
Orlico po to jesteśmy, żeby sobie nawzajem pomagać, nie tylko w odwyku

Dzięki, dziewczyny... Po prostu łamię się, bo to już ciągnie się od września, ani dnia nie czułam się dobrze. W szkole mam straszne zaległości i szykują się jeszcze większe, bo przynajmniej do piątku muszę leżeć.

[Shpilcia]

Napisane przez zetafon

TŻ wrocił z pracy wkurzony bo ktorys dowodca go opierniczył nie wiadomo za co i stwierdził ze nie idzie na zajecia z prawa jazdy.siłą go wypchałam z domu i teraz jest na mnie zły,ale musiałam bo opuscił przez pracę juz ze 3 zajęcia z teorii.

tych chłopów to trzeba gnać powinien Ci jeszcze podziękować

Napisane przez aaaania1989

Shpilcia a ile masz balsamów do ciała..?

1 antycellulit i resztę emolium, ale się zastanawiam czy kupić coś tańszego np. balsam z AA...kurcze nie lubię dylematu- jakość czy cena

[Koshatka]

Napisane przez Hosenka*

Jakiś czas temu (ok. miesiąc) te zestawy w CND były za ok 13 zł, teraz za 7,89. Może jeszcze pójda w dół, ale jest ryzyko, że tym razem się sprzedadzą

A u mnie tych zestawów nie było już w poprzedniej CND.

Napisane przez cuciola

tusz tez moze byc 1.

Nie umiałbym z 1 tuszem. Ja muszę mieć czarny na imprezy/większe wyjścia a na co dzień wolę granatowy albo inny kolorowy.

Napisane przez ksiezniczkaa87

Zapomniałam Wam powiedzieć, że dzisiaj TŻ mnie obudził bukietem czerwonych róż Tak bez okazji Ale jest kochany

Ale Ci fajnie.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;15199804]Dzięki, dziewczyny... Po prostu łamię się, bo to już ciągnie się od września, ani dnia nie czułam się dobrze. W szkole mam straszne zaległości i szykują się jeszcze większe, bo przynajmniej do piątku muszę leżeć.[/QUOTE]

Nie przejmuj się szkołą. Nawet jak by Ci przyszło powtarzać rok to trudno, zdrowie jest najważniejsze. Dobrze że skonsultujesz się z innym lekarzem.

[aaaania1989]

Dokładnie,zdrowie ważniejsze ! Trzymaj się,wszystko się na pewno wyjaśni i wyleczysz się.

---------- Dopisano o 19:06 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez Shpilcia

tych chłopów to trzeba gnać powinien Ci jeszcze podziękować

1 antycellulit i resztę emolium, ale się zastanawiam czy kupić coś tańszego np. balsam z AA...kurcze nie lubię dylematu- jakość czy cena

no to kupuj śmiało,chyba że wolisz cos tańszego

[Shpilcia]

Napisane przez aaaania1989

no to kupuj śmiało,chyba że wolisz cos tańszego

chciałabym tańszy ale boję się, że nie będę zadowolona może jednak odpuszczę i kupię dla próby balsam AA... zaoszczędzę50 zł, na święta może będą jeszcze lepsze promocje

[cuciola]

ciuciola chyba masz rację ten krem waniliowy nie jest gęsty tylko zbity muszę go jeszcze potestować, ale na pewno nie przebije lawendowego, na szczęście mam jeszcze masło shea

no taki dziwny ten krem. Na pewno zostane przy lawendowym. Cudnie pachnie i odzywia!! i pomyslec ze brat mi go kupil a KWC nie czytal i trafil w dziesiatke!!
A tak wogole to nedzna jestem do opisywania kosmetykow

Orlico ojeju..dobrze ze nam tu wszystko piszesz.Zawsze to jakos odrobinke pomaga! Zycze Ci zebys trafila na dobrego lekarza,ktory to wszystko zdiagnozuje i Cie wyleczy!!! Trzymam kciuki!

[Shpilcia]

Napisane przez cuciola

no taki dziwny ten krem. Na pewno zostane przy lawendowym. Cudnie pachnie i odzywia!! i pomyslec ze brat mi go kupil a KWC nie czytal i trafil w dziesiatke!!
A tak wogole to nedzna jestem do opisywania kosmetykow

ee tam co Ty gadasz świetnie go opisałaś...jak ja wycisnęłam go z tubki to byłam zachwycona bo gęsty, ale po rozsmarowaniu zrobił się ślizgi i mniej zbity, na takie określenie jak Ty bym nie wpadła to następnym razem lawendowy ?