Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 3

[stozynka44]

Czy któraś z Was stosuje jakieś odżywki białkowe?! Jeśli tak to jakie? Pijecie je w zamian za jakis posiłek?

[leszczesia]

Napisane przez stozynka44

Czy któraś z Was stosuje jakieś odżywki białkowe?! Jeśli tak to jakie? Pijecie je w zamian za jakis posiłek?

Ja nic nie stosuje !!!

[_kasiulka_]

ja tez nic.jem tylko witaminy

[pysia2111]

witam zaczelam diete w poniedzialek i nie wiem jakim cudem ale juz mam 2 kg mniej pare dni temu czytalam na forum przepis na chleb i nie moge go znalezc. moze macie jakis ale nie ten co jest w przepisowni pozdrawiam

[wiolqn]

Napisane przez pysia2111

witam zaczelam diete w poniedzialek i nie wiem jakim cudem ale juz mam 2 kg mniej pare dni temu czytalam na forum przepis na chleb i nie moge go znalezc. moze macie jakis ale nie ten co jest w przepisowni pozdrawiam

tradycyjny:

2 lyzki otrab owsianych
1 lyzka otrab pszennych
pol lyzeczki proszku do pieczenia lub sody
jajko
5 lyzek serka naturalnego lub jogurtu

wymieszac i na 4 min do mikrofalii lub do piekarnika

[Justysiaaaaa]

Napisane przez pysia2111

witam zaczelam diete w poniedzialek i nie wiem jakim cudem ale juz mam 2 kg mniej pare dni temu czytalam na forum przepis na chleb i nie moge go znalezc. moze macie jakis ale nie ten co jest w przepisowni pozdrawiam

Serdecznie gratuluje, ja tez tak szybko schudlam szybko 2 kg, ale potem zastój całkowity na 3 tygodnie. Widać ze cm mi ubywa, ale dziewczyny mówia ze nie moge sie poddawać i trwac dalej. Jamysle ze organzm mój juz tyle diet przeszedł ze teraz jest odporny. Powodzenia

[HaKa]

Dziękuję Wiolqn za odpowiedź na moje nocne wątpliwości Fajnie tu u Was Chyba się zadomowię

[paraandzia]

Witajcie ponownie
Teraz już faza II
niestety nie umiem powiedzieć ile schudlam bo chwilowo nie mam wagi w domku i ważę się grzecznościowo u Mamy. Ale... włozylam ostatnio spodnie które sie nie dopinały i nawet pewen luz zanotowałam więc efekt jest!!
Dzisiaj byłam na małym spotkaniu z przyjaciólmi i niestety zgrzeszyłam sernikiem :-/ ale taki był ponętny ...
Przy okazji tego spotkania pochwaliłam się koleżankom dietą i zostałam zganiona za.... to ze taka ilość protein strasznie podobno zakwasza i nerki strasznie dostają, słyszałyście coś o tym może??
Jeszcze jedno pytanie, o ile ze słodyczami radzę sobie jakos za pomocą słodzika to brak owoców przez 60 dni (tyle mi test obliczyl na II faze) jest poprostu niemożliwy. Zdarza mi sie zjeść kilka kawałków pomelo lub mandarynkę. W II fazie mozna??

Dużo tych pytań więc w ramach rekompensaty wrzucam do przepisowni (mój pierwszy ) przepis na pyszną sałatkę którą jadłam kiedys we Włoszech, a która jest całkiem Dukanowska

pozdrawiam

[HaKa]

Dziewczyny jakich słodzików używacie? Ja nie mogłam znaleźć żadnego słodzika innego niż w tabletkach, który składa się wyłącznie z aspartamu i używam słodzika Consweet w saszetkach, który ma w składzie maltodekstrynę (776mg) i aspartam (24 mg). Z tego co wiem, maltodekstryna to złożony węglowodan... Czy waszym zdaniem można stosować taki słodzik? Może stąd też moje zastoje?

[lanka]

Napisane przez paraandzia

Witajcie ponownie
Teraz już faza II
niestety nie umiem powiedzieć ile schudlam bo chwilowo nie mam wagi w domku i ważę się grzecznościowo u Mamy. Ale... włozylam ostatnio spodnie które sie nie dopinały i nawet pewen luz zanotowałam więc efekt jest!!
Dzisiaj byłam na małym spotkaniu z przyjaciólmi i niestety zgrzeszyłam sernikiem :-/ ale taki był ponętny ...
Przy okazji tego spotkania pochwaliłam się koleżankom dietą i zostałam zganiona za.... to ze taka ilość protein strasznie podobno zakwasza i nerki strasznie dostają, słyszałyście coś o tym może??
Jeszcze jedno pytanie, o ile ze słodyczami radzę sobie jakos za pomocą słodzika to brak owoców przez 60 dni (tyle mi test obliczyl na II faze) jest poprostu niemożliwy. Zdarza mi sie zjeść kilka kawałków pomelo lub mandarynkę. W II fazie mozna??

Dużo tych pytań więc w ramach rekompensaty wrzucam do przepisowni (mój pierwszy ) przepis na pyszną sałatkę którą jadłam kiedys we Włoszech, a która jest całkiem Dukanowska

pozdrawiam

Witam,

Po pierwsze nasuwa mi sie pytanie - Czy przeczytalas ksiazke Dukana?

1. Jesli czegos nie ma na liscie, to tego nie jemy. Owocow na liscie w fazie 1 i 2 nie ma. W trzeciej pojawia sie owoc.
2. Pytasz o ilosci protein i ich wplyw na nerki - odsylam do ksiazki doktora. Jest tam napisane wszystko. Dlaczego wlasnie tak, a nie inaczej jest prowadzona ta dieta, co robic gdy... itd.
3. Nie odsylam do przeczytania ksiazki, bo jestem leniwa i moze nie chce mi sie pomoc i wytlumaczyc co i jak. Dla swojego wlasnego dobra przeczytaj. Poza tym, jaki sens ma przepisywanie i publikowanie ksiazki na forum?
4. Salatka, ktora wrzucilas do przepisowni, nota bene swietna i na pewno pyszna, bylaby w istocie dukanowska, gdyby nie fakt soku pomaranczowego. W fazie 1 nie jemy warzyw, bo to faza uderzeniowa, czyli czyste proteiny. Wiec salatka moze byc, po modyfikacjach w fazie 2.

Nie wiem, zgyzliwa jestem pewnie, ale musze to napisac:
To forum dla Dukanek jest na wysokim poziomie. Wspieramy sie, dzielimy wiedza, doswiadczeniem, pytamy i otrzymujemy pomoc.

W przeciwienstwie do innych forum, ktore mialam okazje zobaczyc, trzymamy sie scisle diety i w zwiazku z tym propagujemy prawdziwe, dukanowskie zasady. Nie radzimy kolezankom, ze moga jesc salate w 1 fazie, o ile zastapia sok owocowy aromatem spozywczym itp.
Jest oczywiscie miejsce na improwizacje kulinarne, ale trzymamy sie zasad diety. I mamy efekty.

Dlatego sprzeciw we mnie budzi Twoj post, przepis na salatke "calkiem dukanowska" w ramach rekompensaty za pytania.
Forum jest po to zeby pytac, wiec pytaj, na pewno kazda z Dukanek chetnie Ci odpowie, rozwieje watpliwosci, jesli bedziesz takie miala.
Ale nie rozpowszechniaj przepisow i rad, ktore nie maja zastosowania tutaj.

Jesli chcesz do nas dolaczyc, witam serdecznie, ale:

1. Przeczytaj ksiazke (znajdziesz ja pod tym linkiem)
2. Nie obrazaj sie na ta odpowiedź (ja tu juz od tego jestem, zeby smagac batem . Jakos pasuje mi ta rola)
3. Odwiedzaj nas regularnie i pisz o postepach. Zawsze jest czas, aby na prawą sciezke powrocic z manowcow

p.s
Dziewczyny poprzyjcie mnie, bo wyjdzie, ze jakas hetera jestem...

[BogaczKa22]

Napisane przez lanka

witam,

po pierwsze nasuwa mi sie pytanie - czy przeczytalas ksiazke dukana?

1. jesli czegos nie ma na liscie, to tego nie jemy. Owocow na liscie w fazie 1 i 2 nie ma. W trzeciej pojawia sie owoc.
2. pytasz o ilosci protein i ich wplyw na nerki - odsylam do ksiazki doktora. Jest tam napisane wszystko. Dlaczego wlasnie tak, a nie inaczej jest prowadzona ta dieta, co robic gdy... Itd.
3. nie odsylam do przeczytania ksiazki, bo jestem leniwa i moze nie chce mi sie pomoc i wytlumaczyc co i jak. Dla swojego wlasnego dobra przeczytaj. Poza tym, jaki sens ma przepisywanie i publikowanie ksiazki na forum?
4. salatka, ktora wrzucilas do przepisowni, nota bene swietna i na pewno pyszna, bylaby w istocie dukanowska, gdyby nie fakt soku pomaranczowego. w fazie 1 nie jemy warzyw, bo to faza uderzeniowa, czyli czyste proteiny. Wiec salatka moze byc, po modyfikacjach w fazie 2.

nie wiem, zgyzliwa jestem pewnie, ale musze to napisac:
To forum dla dukanek jest na wysokim poziomie. Wspieramy sie, dzielimy wiedza, doswiadczeniem, pytamy i otrzymujemy pomoc.

W przeciwienstwie do innych forum, ktore mialam okazje zobaczyc, trzymamy sie scisle diety i w zwiazku z tym propagujemy prawdziwe, dukanowskie zasady. Nie radzimy kolezankom, ze moga jesc salate w 1 fazie, o ile zastapia sok owocowy aromatem spozywczym itp.
Jest oczywiscie miejsce na improwizacje kulinarne, ale trzymamy sie zasad diety. I mamy efekty.

Dlatego sprzeciw we mnie budzi twoj post, przepis na salatke "calkiem dukanowska" w ramach rekompensaty za pytania.
Forum jest po to zeby pytac, wiec pytaj, na pewno kazda z dukanek chetnie ci odpowie, rozwieje watpliwosci, jesli bedziesz takie miala.
Ale nie rozpowszechniaj przepisow i rad, ktore nie maja zastosowania tutaj.

Jesli chcesz do nas dolaczyc, witam serdecznie, ale:

1. przeczytaj ksiazke (znajdziesz ja pod tym linkiem)
2. nie obrazaj sie na ta odpowiedź (ja tu juz od tego jestem, zeby smagac batem . Jakos pasuje mi ta rola)
3. odwiedzaj nas regularnie i pisz o postepach. Zawsze jest czas, aby na prawą sciezke powrocic z manowcow

p.s
dziewczyny poprzyjcie mnie, bo wyjdzie, ze jakas hetera jestem...

popieram z całą stanowczością !!! :d :d :d

[k4rotk4]

już 5 tygodni jestem na diecie i mam 5 kilo mniej z 57 zrobiło się 52 już tylko 2/3 kilo . Musiałam się komuś pochwalić

[stozynka44]

lanka ja Cie popieram ktoś tu musi trzymać rygor

[BogaczKa22]

Napisane przez k4rotk4

już 5 tygodni jestem na diecie i mam 5 kilo mniej z 57 zrobiło się 52 już tylko 2/3 kilo . Musiałam się komuś pochwalić

To świetnie, a u mnie tylko 7/8

[stozynka44]

Napisane przez k4rotk4

już 5 tygodni jestem na diecie i mam 5 kilo mniej z 57 zrobiło się 52 już tylko 2/3 kilo . Musiałam się komuś pochwalić

Jak Ty to zrobilaś? Ja juz 1.5 msc na diecie i spadło mi 2 kg też z niewielkiej wagi startowalam i chcę dojść do 53...ale opornie mi to idzie. jakim systemem idziesz? co jesz? zdradź mi wiecej szczegółów...

[lanka]

Dziewczyny dzieki

A tak w ogole to ja wlasnie pichce przysmaki na jutrzejszy lunch. W pracy wszyscy mi zazdroszcza, ze takie cuda przynosze

Wrzuce pozniej przepis na to co ugotowalam wlasnie. Ze zdjeciem

Napisane przez k4rotk4

już 5 tygodni jestem na diecie i mam 5 kilo mniej z 57 zrobiło się 52 już tylko 2/3 kilo . Musiałam się komuś pochwalić

Gratulacje! Trzeba sie chwalic. Tak trzymaj!

[k4rotk4]

Napisane przez BogaczKa22

To świetnie, a u mnie tylko 7/8

dziękuję
Dasz radę szybko zleci trzymam kciuki

Napisane przez lanka

Dziewczyny dzieki

A tak w ogole to ja wlasnie pichce przysmaki na jutrzejszy lunch. W pracy wszyscy mi zazdroszcza, ze takie cuda przynosze

Wrzuce pozniej przepis na to co ugotowalam wlasnie. Ze zdjeciem




Gratulacje! Trzeba sie chwalic. Tak trzymaj!

dziękuję
Koniecznie wrzuć Potrzebuję inspiracji na nowe przysmaki

[lanka]

Tu jest zdjecie do tego cuda mojego dzisiejszego... Ciekawe czy bedzie sie wyswietlac

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Wyswietla sie. Oficjalnie uwazam sie za pierwszoklasistke. Umiem zaladowac zdjecie

[k4rotk4]

Napisane przez lanka

Tu jest zdjecie do tego cuda mojego dzisiejszego... Ciekawe czy bedzie sie wyswietlac

---------- Dopisano o 01:19 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Wyswietla sie. Oficjalnie uwazam sie za pierwszoklasistke. Umiem zaladowac zdjecie

smakowicie wygląda!

[BogaczKa22]

Napisane przez lanka

Tu jest zdjecie do tego cuda mojego dzisiejszego... Ciekawe czy bedzie sie wyswietlac

No to teraz kochana zapodaj koniecznie co to jest

Ślinotoku dostałam

[lanka]

Napisane przez BogaczKa22

No to teraz kochana zapodaj koniecznie co to jest

Ślinotoku dostałam

Poszlo.
Przepraszam, ze taki rozwlekly ten opis, ale chciala dokladnie podac jak to robilam, ze wyszly mi pyszne Wcielam przed chwila to co na zdjeciu na talerzu... Zeby nie bylo, polnoc akurat

[paraandzia]

Napisane przez lanka

Witam,

Po pierwsze nasuwa mi sie pytanie - Czy przeczytalas ksiazke Dukana?

1. Jesli czegos nie ma na liscie, to tego nie jemy. Owocow na liscie w fazie 1 i 2 nie ma. W trzeciej pojawia sie owoc.
2. Pytasz o ilosci protein i ich wplyw na nerki - odsylam do ksiazki doktora. Jest tam napisane wszystko. Dlaczego wlasnie tak, a nie inaczej jest prowadzona ta dieta, co robic gdy... itd.
3. Nie odsylam do przeczytania ksiazki, bo jestem leniwa i moze nie chce mi sie pomoc i wytlumaczyc co i jak. Dla swojego wlasnego dobra przeczytaj. Poza tym, jaki sens ma przepisywanie i publikowanie ksiazki na forum?
4. Salatka, ktora wrzucilas do przepisowni, nota bene swietna i na pewno pyszna, bylaby w istocie dukanowska, gdyby nie fakt soku pomaranczowego. W fazie 1 nie jemy warzyw, bo to faza uderzeniowa, czyli czyste proteiny. Wiec salatka moze byc, po modyfikacjach w fazie 2.

Nie wiem, zgyzliwa jestem pewnie, ale musze to napisac:
To forum dla Dukanek jest na wysokim poziomie. Wspieramy sie, dzielimy wiedza, doswiadczeniem, pytamy i otrzymujemy pomoc.

W przeciwienstwie do innych forum, ktore mialam okazje zobaczyc, trzymamy sie scisle diety i w zwiazku z tym propagujemy prawdziwe, dukanowskie zasady. Nie radzimy kolezankom, ze moga jesc salate w 1 fazie, o ile zastapia sok owocowy aromatem spozywczym itp.
Jest oczywiscie miejsce na improwizacje kulinarne, ale trzymamy sie zasad diety. I mamy efekty.

Dlatego sprzeciw we mnie budzi Twoj post, przepis na salatke "calkiem dukanowska" w ramach rekompensaty za pytania.
Forum jest po to zeby pytac, wiec pytaj, na pewno kazda z Dukanek chetnie Ci odpowie, rozwieje watpliwosci, jesli bedziesz takie miala.
Ale nie rozpowszechniaj przepisow i rad, ktore nie maja zastosowania tutaj.

Jesli chcesz do nas dolaczyc, witam serdecznie, ale:

1. Przeczytaj ksiazke (znajdziesz ja pod tym linkiem)
2. Nie obrazaj sie na ta odpowiedź (ja tu juz od tego jestem, zeby smagac batem . Jakos pasuje mi ta rola)
3. Odwiedzaj nas regularnie i pisz o postepach. Zawsze jest czas, aby na prawą sciezke powrocic z manowcow

p.s
Dziewczyny poprzyjcie mnie, bo wyjdzie, ze jakas hetera jestem...

witaj,

Bardzo mnie zaskoczyła Twoja odpowiedź, właściwie na żadne ze stawianych przeze mnie pytań nie dostałam odpowiedzi tylko wykład. Jako osoba początkująca NIE TEGO oczekiwałam od osoby bardziej "wgryzionej" w temat. Ja się zniechęciłam. Do forum, nie do diety.

co do sałatki...
owoce dozwolone są w 3 fazie a poza tym wyraźnie napisałam że można użyć aromatu.
proszę innych o przeczytanie tego przepisu, wydaje mi się że od koncepcji Pierre' Dukana (wersja z aromatem) aż tak bardzo nie odbiega.

książkę mam i czytałam,
ale chciałam Was spytaćco Wy na ten temat sądzicie. Bez owoców jest mi trudno i może któraś/któryś z Was ma podobne doświadczenia.


Jakoś niemiło bardzo mi się zrobiło bo szukałam tu wsparcia i odpowiedzi na pytania z życia, nie z książki



mimo wszystko pozdrawiam

[Isabelll]

Dzień dobry! Ja już po porannej kawce i teraz "powtarzam" do kolokwium

Wyszłam z psiakiem na dwór (w nowych opiętych jeansach) i zauważyłam, że jak chodzę to już jedno udo o drugie mi się nie ociera nie wiem czy to z racji spodni czy może faktycznie na tej diecie nogi aż tak chudną ale motywuje to do dalszej walki.

Napisane przez paraandzia

witaj,

Bardzo mnie zaskoczyła Twoja odpowiedź, właściwie na żadne ze stawianych przeze mnie pytań nie dostałam odpowiedzi tylko wykład. Jako osoba początkująca NIE TEGO oczekiwałam od osoby bardziej "wgryzionej" w temat. Ja się zniechęciłam. Do forum, nie do diety.

książkę mam i czytałam,
ale chciałam Was spytaćco Wy na ten temat sądzicie. Bez owoców jest mi trudno i może któraś/któryś z Was ma podobne doświadczenia.


Jakoś niemiło bardzo mi się zrobiło bo szukałam tu wsparcia i odpowiedzi na pytania z życia, nie z książki



mimo wszystko pozdrawiam

Mam wrażenie, że jesteś oburzona dlatego, że Lanka nie odpisała Ci " Tak kochana wydaję mi się, że jak zjesz jednego owoca od czasu do czasu to nic się nie stanie" jasssne...
Gdyby właśnie na tym polegało to forum to nasze wyniki były by na tyle kiepskie, że prędzej czy późnej bez sensu było by prowadzić ten wątek!
Nie można owoców i tyle. I taką odpowiedź dostałaś. Stosujemy się do zasad z książki więc nasze zdanie jest takie samo jak w książce (logika pierwszoklasisty). Nawet jeśli zdarzają się nam jakieś grzeszki to nie z racji, że dostałyśmy tu przyzwolenie na kawałek ciasta tylko dlatego że nie wytrzymałyśmy i złamałyśmy zasady. Nikt nas za to nie wyklucza z grona a za to można dostać wirtualnym batem o tyłku.

Jeśli nie odpowiada Ci taki system to zapraszam na fora na innych portalach. Sama odwiedziłam kilka i mogę zagwarantować, że tylko tu przeczytałam jakieś konkrety i dostałam odpowiednią motywację.

Czuję się jakbym broniła swojego bractwa

[cocci]

witam!

u mnei w końcu zastój... oby sięutrzymało, bo nei mam w czym chodzić

wiolqn - Ty chora jesteś? bo nie czytałam ostatnich stron wszystkich, tylko bieżącą.... Jak tak , to zdróweczka!

paraandzia - nei wiem skąd Twoje "oburzenie" bo odpowiedź dostałaś wyraźną. Przepis na sałatkę czytałam i jest w miarę, ale TYLKO na II fazę i POD WARUNKIEM że bez tego soku owocowego.
Co do owoców - miałam odentyczne odczucie jak Ty, ale po kilku pierwszych dniach okazało się, ze można bez nich przeżyć. I co? jestem na III fazie od 23dni i ZAPOMINAM, ze moge zjeść jabłko, banana itd.

isabell - przepis czytałąm, fajniusi. tylko ja nie lubięsera białego na ciepło.. :/
i fajnei z tymi spodniami. Ja kupiłam tydzień temu jakoś 2 pary i juz są za duże... Mój R też kupował spodnie ze mną, specjalnie wziął ciut za wąskie i co? luźne są....

chyba to nie normlane, żeby dalej chudnąć na III fazie. nie aż tyle..... Dziewczyny, poradźcie coś...

[Isabelll]

cocci- a może w ramach uczt serwuj sobie coś wysokotłuszczowego? Nie przytyjesz a waga nie będzie Ci spadać Oczywiście nie namawiam do odwiedzania fast fooda ale zawsze da się coś wymyślić trudno mi radzić bo nigdy nie chciałam przytyć

[cocci]

isabell - próbowałam nawet na 3 dni zrezygnowałam z diety całkowicie, jadłam normlanie (no, bez kartofli), a mimo to chudłam dalej... I mi nie chodzi, zeby przybrać, tylko żeby przestać chudnąć.

[Parvati]

Napisane przez cocci

Co do owoców - miałam odentyczne odczucie jak Ty, ale po kilku pierwszych dniach okazało się, ze można bez nich przeżyć. I co? jestem na III fazie od 23dni i ZAPOMINAM, ze moge zjeść jabłko, banana itd.

Kochanie banana to akurat nie możesz (liczonego jako owoc! bo jako uczta jak najbardziej ).
Wczoraj akurat czytałam po raz kolejny książkę żeby rozpisać powolutku III fazę (bo niedługo kolokwia się zaczynają i czasu nie będzie ).
No i z owoców doktorek zakazał w III fazie bananów, winogron i czereśni.

A poza tym to WITAM w ten deszczowy dzionek!
Mam jakoś "smutne dni diety". Czuję się pełna, napompowana i wielka

[BogaczKa22]

Napisane przez paraandzia

witaj,

Bardzo mnie zaskoczyła Twoja odpowiedź, właściwie na żadne ze stawianych przeze mnie pytań nie dostałam odpowiedzi tylko wykład. Jako osoba początkująca NIE TEGO oczekiwałam od osoby bardziej "wgryzionej" w temat. Ja się zniechęciłam. Do forum, nie do diety.

co do sałatki...
owoce dozwolone są w 3 fazie a poza tym wyraźnie napisałam że można użyć aromatu.
proszę innych o przeczytanie tego przepisu, wydaje mi się że od koncepcji Pierre' Dukana (wersja z aromatem) aż tak bardzo nie odbiega.

książkę mam i czytałam,
ale chciałam Was spytaćco Wy na ten temat sądzicie. Bez owoców jest mi trudno i może któraś/któryś z Was ma podobne doświadczenia.


Jakoś niemiło bardzo mi się zrobiło bo szukałam tu wsparcia i odpowiedzi na pytania z życia, nie z książki



mimo wszystko pozdrawiam

Każdej z nas jest trudno bez wielu rzeczy i produktów ale skoro zaczynasz dietę to musisz trzymać się jej zasad. Jeśli nie, to już nie jest ta dieta tylko Twoja wymyślona - zupełnie inna i z innymi efektami będzie.

Jeśli chcesz chudnąć na Dukanie to musisz stosować się ściśle do jej zasad cierpliwie i konsekwentnie i nie rozczulać się, że czegoś tam Ci nie wolno.

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:43 ----------

JEszcze chciałam się przywitać

Po wczorajszym sukcesie dziś mały warost o 0,2 zapewne po nocnych zachciankach a mianowicie o 23 upiekłam sobie muffinki cytrynowe i pożarłam dwie a do tego zrobiłam sobie kakao, mmmmmmmniodzio

---------- Dopisano o 09:50 ---------- Poprzedni post napisano o 09:45 ----------

Lanka dzieki za przepis na roladki Znowu coś nowego

[Parvati]

Przetarłam szlaki w wątku z produktami
Dodawajcie swoje produkty kobitki!!!
Wątek nie gryzie - sprawdziłam

[Didier]

czesc dziewczyny!
o bosz ile mozna naskrobic w jeden wolny dzien...ufff

paraandzia - dylematy dylematy niestety kazda z nas musiala wybierac a nasz wybor okazal sie sluszny zakasuj rekawy i do roboty! jak juz musisz bardzo to kawalek jablka najmniej szkody wyrzadzi zdaje sie doktorek sam nawet tak napisal czy ja sie myle hm?

BogaczKa22 - gratulacje

ja to dzisiaj rozwazalam urlopik na zadanie ale wcale nie dlatego co myslicie tylko Pasibrzuch mial 40 stopni w nocy, grzala jak piecyk

milego dnia zycze