Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Pepus

A zdziwisz się - biust, zresztą mi też nie podoba się, wolałam jak miałam B - był ładny i zgrabny przy moim wzroście 156 albo mniej Teraz mi kipi z C, ale D jest za duże Jakby się dało to bym oddała Ci.

Oooo ja chetnie przyjme Chco teraz po 5 dopiero dniach brania Yaz'u czuje ze cycuchy mam ciut pelniejsze
No ale dziwne ze mu cycuchy nie pasuja, faceci niby wola takie wlasnie wieksze ... Choc ... Facet mojej mamy twierdzi ze boi sie wielkich biustow, dlateog jest z moja mama (ona ma ledwo B ) a moj cieszy sie z mojego bo '#jest akurat do reki'' a on raczki ma malutkie i paluszki jak paroweczki

Napisane przez Stara Panna

Dzieńľ dobry moje kochane Aniołki

Skrót jakiś poproszę, bo za dużo stron...

Dzien dobly
Jak sie czujesz kochana?

Napisane przez Kasia_Dublin

Witajcie,

Dziewczyny jestem w kompletnej rozsypce dzisiaj. Wczoraj po powrocie z pracy do domu zauwazylam ze nie mam rekawiczek i mi sie przypomnialo ze je zdjelam w sklepie do ktorego weszlam zeby kupic mleko itp. I wtedy spojrzalam na swoja dlon i nie bylo na niej mojego pierscionka zareczynowego . Musial sie zsunac razem z rekawiczka bo byly one bardzo obcisle i czasem mi sie tak zdarzalo. Polecialam pedem spowrotem do sklepu ale rekawiczek juz nie bylo a razem z nimi przepadl moj pierscionek . Zapakana poszlam spowrotem do domu. Tz jak mnie zobaczyl to myslal ze cos mi sie stalo wiec mu powiedzialam o wrednej @ i o tym jak zgubilam pierscionek a on mnie tylko tulil i uspokajal. Potem juz plakalam caly wieczor i teraz tez ledwo sie powstrzymuje.

W pracy wszyscy chyba mysla ze sie rozstalam z tz-em bo nie mam pierscionka a moja buzia jest cala zapuchnieta od placzu. Nic mi sie nie chce. Kompletna zalamka

Och ... domyslam sie jak sie czujesz, tez bym byla pewnie tak zdolowana ... Kochana, nie martw sie az tak, po prostu takie marny dzien Ci sie trafil ... pierscionek TZ napewno kupi nowy, bo wie jak Ci na nim zalezy itd ... A teraz nastepny cykl przed Wami, kolejne przytulanka- najprzyjemniejsza rzecz I trzymam kciuki by ten cykl byl bardzo owocny

[anula_81]

Napisane przez motylek85

o mamciu ale ja to wczoraj już śpiąca byłam właśnie się doczytałam swojego błędu i oczywiście Linka jak będziesz chciała bolerko to daj znać to mogę ci przesłać

---------- Dopisano o 10:17 ---------- Poprzedni post napisano o 10:15 ----------


łee no to jeszcze bardzo bardzo wcześnie teraz powinnaś poczekać chyba do 6 tc żeby było już dobrze widać

---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:17 ----------


kochana dwie laseczki w niedługim czasie nam się hajtają jedna jeszcze w tym miesiącu a druga w styczniu

No kochana wlasnie chyba dlatego Pan Doktor mnie zarejstrowal na nastepna wizyte dopiero na 2 grudnia za 3 tygodnie
Dziewczynki a powiedzcie jak tam u was? Jak nastroje w ta dluuuga jesien??

I gratuluje slubow
To najpiekniejszy dzien w zyciu (jak dotad)

[Pepus]

Napisane przez Kasia_Dublin

Witajcie,

Dziewczyny jestem w kompletnej rozsypce dzisiaj. Wczoraj po powrocie z pracy do domu zauwazylam ze nie mam rekawiczek i mi sie przypomnialo ze je zdjelam w sklepie do ktorego weszlam zeby kupic mleko itp. I wtedy spojrzalam na swoja dlon i nie bylo na niej mojego pierscionka zareczynowego . Musial sie zsunac razem z rekawiczka bo byly one bardzo obcisle i czasem mi sie tak zdarzalo. Polecialam pedem spowrotem do sklepu ale rekawiczek juz nie bylo a razem z nimi przepadl moj pierscionek . Zapakana poszlam spowrotem do domu. Tz jak mnie zobaczyl to myslal ze cos mi sie stalo wiec mu powiedzialam o wrednej @ i o tym jak zgubilam pierscionek a on mnie tylko tulil i uspokajal. Potem juz plakalam caly wieczor i teraz tez ledwo sie powstrzymuje.

W pracy wszyscy chyba mysla ze sie rozstalam z tz-em bo nie mam pierscionka a moja buzia jest cala zapuchnieta od placzu. Nic mi sie nie chce. Kompletna zalamka

Prawdziwy katolik powinien oddać rękawiczki i pierścionek o ile tam został. U nas jak się znajdzie coś to się bierze i nosi
Ja ostatnio znalazłam portfel męski dość gruby, w którym były wszystkie dokumenty : prawo jazdy, dowód i 4 karty oraz gotówka (której nie liczyłam, bo nie moja). Zadzwoniłam na informację by zdobyć nr telefonu i potem do osoby która zgubiła dokumenty. Facet nawet nie wiedział, że zgubił je i powiedział że to pomyłka. Powiedziałam, że drugi raz nie zadzwonię i podałam swój numer. Ledwo odłożyłam słuchawkę, a ten dzwonił i mówi że to jego. Podałam gdzie ma odebrać. Wysłał małego syna, który powiedział, ze tata go wysłał po coś do odebrania. Dałam mu, a ten nawet do widzenia nie powiedział. A pan nawet nie przyszedł mi podziękować. Było mi trochę przykro, bo gdyby trafił ten portfel w inne ręce to pewnie konta miałby wyczyszczone i może kredyt na dowód wzięty.
Mam szczęście do znajdowania cudzych rzeczy, a do swoich już nie. Znalazłam medalik warty ok 500 zł i też oddałam babce. Medalik leżał w innym miejscu niż zgubiła. Widząc, że coś szuka zapłakana pytam czego szuka to moze pomogę, a ona do mnie, że nie moja sprawa. To ja mówię, że moze nie moja ale chyba mam to co ona szuka i jej pokazuje i tu jej szczena opadła!!! Na szczęście widział to wszystko znajomy, który jej pomagał szukać. Dałam jej zgubę i poszłam..... Słyszałam jak pytał się co jej dałam a ona mu że medalik, a on do niej leć podziękować i daj coś dziewczynie. No to ja włączyłam piąty bieg i sru, no ale babka włączyła szósty i mnie dogoniła. Podziękowała i przeprosiła, powiedziała że bała się że jak znajdę to wezmę sobie. No i zapytała czy mogłaby jakoś mi to wynagrodzić. Powiedziałam, że już to zrobiła kiedy mnie przeprosiła za swoje niemiłe zachowanie.
Ten medalik był śliczny i widać było ciężką robotę jubilerską, był niespotykany i niepowtarzalny a do tego dosyć duży. Nie umiałabym jej nieoddać, bo to nie moje a poza tym dla niej miało to wartość emocjonalną - była to rodzinna pamiątka.
Matko ale się rozpisałam! Wiecie dla mnie większą wartość mają słowa takie jak "dziękuję".

[Cosmaaaaaaa]

Ja wczoraj zgubila 50 euro np Juz drugi raz mi wylecialy pieniadze z kieszeni ... Sama nie zauwazylam, dopiero jak babka z wozkiem podleciala do mnie z moimi pieniedzmi to zalapalam ... Podziekowalam i poszla A w sumie mogla nic nie mowic wziac, ja zakminilabym dopiero przy kasie ... Nie wygladala na bogata, ale uczciwosc to juz bogactwo, niestety dla niektorych niewystarczajace... Kocham osoby ktore mysla sercem nie portfelem ...

[Carol77]

Napisane przez marlenka0505

Dzień Dobry Kobitki


To jak TY Carol będziesz tak długo czekać z testowaniem, to może zrobimy zbiorowe testowanko??? bo ja mam termin na 18
coraz bliżej, coraz bliżej


z usg jest tak, jak przepochwowe to z pustym pęcherzem, jak normalne to z pełnym, w 12 tygodniu to będzie pewnie już normalne. Więc kochana rano wstaniesz i się opijesz, a potem będziesz się modlić, żeby się nie posikać
hehe ja poszłam na przezpochwowe z pełnym pęchcerzem i się modliłam żeby wrakcie się nie zsikać, a lekarz z takim uśmieszkiem do mnie: sikać się chce co??? a ja no, a on no bo widać


dołączam się do "wariatek" przyjmiecie mnie???? plisssssss


No to niebawem będziemy miały dwie świeżo upieczone żonki, ja to będę gratulować po fakcie, a nóż dziewczyny jeszcze się rozmyślą i sprzed ołtarza uciekną

Napisane przez Pepus

Och to niemalże za chwileczkę Masz już wszystko?



Bardzo proszę Może spróbuję i mi pomoże? Chciałabym ważyć tak 45 - 46 kg już bym wygladała normalnie



Paula tylko Ty jesteś wyższa ode mnie i te kilogramy inaczej się rozkładają Ja 10 lat temu ważyłam 42 kg i wyglądałam świetnie. Mój nie lubi pełnych, własnie marudzi żeby zrzucić i zgadnijcie co mu nie pasuje? Chyba nie uwierzycie.
Aha - dostałam i tak jak mówiłam wczoraj, z rana zalana i w domu siedzę - mam wolne

Napisane przez Stara Panna

Dzieńľ dobry moje kochane Aniołki

Skrót jakiś poproszę, bo za dużo stron...

Napisane przez latko0

U mnie Karolinko już duuużo lepiej, jadam malutkie porcje dość często i żadko już mnie tak mocno pali, więc jestem zadowolona. Najgorzej tylko że na noc strasznie mnie ssie żołądek a ja nie chce jeść przed snem bo to by oznaczało zgagę

Witajcie kochane! strasznie dużo pisałyście i tak powoli was doczytywałam dziś skończyłam . Co do diet to mi też by się przydała przed ciążą bo ja mam trszkę inaczej jak pisałyście w u góry mam 40-42 czasami nawet a dół 36-38 no ale terazto pewnie będe jak balonik wyglądała
Dziewczynki ja mam wolnę do poniedziałku więc żadko będe do was zaglądała, ale postaram się nadrabiać
U mnie jak narazie wszystko dobrze, odliczam dni do wtorkowewgo usg
Buziole laski

Troszkę mnie nie było i tu tyle czytania

Marlenko, nie ma sprawy, jak mi nie przyjdzie do 18 to możemy razem testować

Pepus kochana, dawaj maila, to Ci wyślę te tabele kurcze to rzeczywiscie kruszynka byłaś!! Ja nigdy tyle nie ważyłam, przed ciążą miałam 45, to w sumie tak jak teraz, a mam 158 cm wzrostu, czyli tez jestem malutka


Karolinko słonko, super, że czujesz sie dobrze!!!! Mnie od rana zgaga taka delikatna męczyła, ale jest lepiej. Zmierzyłam sobie tempke rano i miałam 36,7 nie wiem czemu od wczoraj spadła ale mierzyłam wieczorem,to pewnie dlatego była wyższa, zmierzę z ciekawości też wieczorem,powiedzcie mi jak to jest w ciąży z ta temperaturą??Ja zawsze mam około 36,4 czyli niższą, nawet 36,2 a w ciąży ma się podobn wyższą, ale czytałam, ze właśnie nie każda kobieta tak ma,to też sprawa indywidualna, ehhh powiem Wam, ze chciałabym już wiedziec, ze jest w moim brzuciu fasolinka, ale jakoś mam mieszane myśli

Kasiu kochana, ja tez bym płakała jakbym zgubiła pierścionek, ale tak jak dziewczynki mówią, moze TZ teraz kupi Ci nowy, bo widzi, że załamana jestes, takze nie wyplakuj juz swoich pięknych oczek,bedzie dobrze

---------- Dopisano o 11:10 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez Pepus

Prawdziwy katolik powinien oddać rękawiczki i pierścionek o ile tam został. U nas jak się znajdzie coś to się bierze i nosi
Ja ostatnio znalazłam portfel męski dość gruby, w którym były wszystkie dokumenty : prawo jazdy, dowód i 4 karty oraz gotówka (której nie liczyłam, bo nie moja). Zadzwoniłam na informację by zdobyć nr telefonu i potem do osoby która zgubiła dokumenty. Facet nawet nie wiedział, że zgubił je i powiedział że to pomyłka. Powiedziałam, że drugi raz nie zadzwonię i podałam swój numer. Ledwo odłożyłam słuchawkę, a ten dzwonił i mówi że to jego. Podałam gdzie ma odebrać. Wysłał małego syna, który powiedział, ze tata go wysłał po coś do odebrania. Dałam mu, a ten nawet do widzenia nie powiedział. A pan nawet nie przyszedł mi podziękować. Było mi trochę przykro, bo gdyby trafił ten portfel w inne ręce to pewnie konta miałby wyczyszczone i może kredyt na dowód wzięty.
Mam szczęście do znajdowania cudzych rzeczy, a do swoich już nie. Znalazłam medalik warty ok 500 zł i też oddałam babce. Medalik leżał w innym miejscu niż zgubiła. Widząc, że coś szuka zapłakana pytam czego szuka to moze pomogę, a ona do mnie, że nie moja sprawa. To ja mówię, że moze nie moja ale chyba mam to co ona szuka i jej pokazuje i tu jej szczena opadła!!! Na szczęście widział to wszystko znajomy, który jej pomagał szukać. Dałam jej zgubę i poszłam..... Słyszałam jak pytał się co jej dałam a ona mu że medalik, a on do niej leć podziękować i daj coś dziewczynie. No to ja włączyłam piąty bieg i sru, no ale babka włączyła szósty i mnie dogoniła. Podziękowała i przeprosiła, powiedziała że bała się że jak znajdę to wezmę sobie. No i zapytała czy mogłaby jakoś mi to wynagrodzić. Powiedziałam, że już to zrobiła kiedy mnie przeprosiła za swoje niemiłe zachowanie.
Ten medalik był śliczny i widać było ciężką robotę jubilerską, był niespotykany i niepowtarzalny a do tego dosyć duży. Nie umiałabym jej nieoddać, bo to nie moje a poza tym dla niej miało to wartość emocjonalną - była to rodzinna pamiątka.
Matko ale się rozpisałam! Wiecie dla mnie większą wartość mają słowa takie jak "dziękuję".

Jesteś dobrą duszyczką ja też bym tak postapiła.

i Panienko jak się czujesz???

[Edzia400]

[QUOTE=motylek85;15225541]no to też gratulacje tylko czemu wcześniej się nie pochwaliłaś??? a może tobie czegoś potrzeba? wal śmiało


[QUOTE=Carol77;15225610]dzieki Edytko to już bardzo niedługo pewnie cała jesteś w stresieja 25 mam rocznice śłubuwiesz, ze czekamy na foteczki!!!!!!!!!

powiem wam ze wszystko mam (ale bardzo wam dziekuje ) mam kochana papsiólke której mama pracuje w sklepie z sukniami i powiedziała ze nie wyobraza mnie sobie bez sukni wiec ide w sukni slubnej wiecie narazie mam tylko cywilny nie jestem jeszcze gotowa psychicznie wziąsc slubu koscielnego ze wzgledu na mame(za malo czasu mineło od jej odejścia to tylko 8 miesiecy) i tak nie mam takiej radosci jakbym mie powinna najbardziej to chyba sie cieszy moja siora bo jak bylismy wybierac obraczki facetka myslała ze para jest moja siora i moj Tż smialiśmy sie jak nie wiem haha zreszta mojej siory Tż i ja tez niezle sie dogadujemy stresu nie mam wcale nie wiem dlaczego ale jestem przerazona bo wiem ze chyba nie wytrzymam jak moj bedzie mi składał przysiege i bede sie smiała na cały głos ( zawsze mi puszczał taka piosenke gdzie ref idzie : Chciałem ci powiedzieć że ja
Lubię często kłamać
Chciałem ci powiedzieć że ja
Serca lubię łamać
Tak czy tak ja się nie ożenię
Bo jak ptak wolność sobie cenię. ) i mnie sie to zawsze przypomina w takich chwilach



oo Carol to juz macie fajny staż no my jestesmy 12 lat ale bez zaoobrączkowania smiejemy sie ze bierzemy slub na własna odpowiedzialnośc bo za dlugo jestesmy para i teraz to niebezpieczne hahaha

Dziewczyny a powiedzcie mi czy ja moge jesc np szynke wędzoną albo boczek dziadek mojego Tż robi takie dobre pyszne :slina : wedzone szynki kotlety i boczki ze az człowiek sie rozpływa bez zadnych konserwantów chemi itp cały dzien potem biedny siedzi i pilnuje zeby wszystko było jak w zegarku . ja sie chyba zabije jak sie okaze ze mi tego nie wolno i tak juz ubolewam nad tatarem i nad skosztowaniem surowego mielonego albo farszu do gołąbków

Foteczki beda ale nie wiem czy koszmarów nie bedziecie miały :P jak mnie zobaczycie

[motylek85]

dziewczyny heeeeeeeeelp!!! zmieniam promotora i ten do którego chcę się przepisać zadał mi taką oto ciekawą pracę:
"zorientuje sie Pani troche w problematyce przedsiebiorczosci/ kreatywnosci albo na podstawie mojej ksiazki albo mojej strony www.jozefszopinski.pl
oraz siegnie Pani do wzoru pisania prac magisterskich opracowanych przez Uczelnie.
Odpowie Pani na pytanie: Jakie cechy osobowosciowe maja ludzie kreatywni i zacytuje to Pani skroconym przypisem.
Ma Pani na to czas do czwartku. Wystarczy? Pozdrawiam.J.Szopinski"
czytałam to co tam na tej stronce jest ale nie jestem na prawdę bardzo tempa bo nie wiem jak to napisać... w tym co jest na jego stronie jest to podane ale badani byli menedżerowie i może uzna jak napiszę na tej podstawie ale nie mogę nic sklecić... próbuję od wczoraj i nic nie wychodzi... może jakby któraś z was miała chwilę czasu to mogłaby zajrzeć i mi pomóc.... prooooszę bo jeśli nie ten promotor to już nie wiem co zrobię.... zawalę magisterkę jeśli któraś będzie chętna to proszę o wiadomość na prv a ja się na pewno odwdzięczę... po prostu jestem zdesperowana...

[Stara Panna]

A ja mam mieszane uczucia... Niby wiem, ze się oddać powinno..., ale czy mi by ktoś oddał ??? Napewno nie...

Może więc i szczęście, ze w życiu nic nie zgubiłam i niewiele też znalazłam

Dziewczyny... Tak z innej beczki : Wczoraj w nocy miałam takie uczucie jak się położyłam, jakby mi się kości miednicy rozsuwały... Kiedyś tak miewiałam na @, ale już od jakiegos czasu cisza... Co to może być ?

[Pepus]

Linka to wymiary mojego zwierzaka :
Długość - 36cm
Dł, rękawa od pachy - ok. 30 cm
Szerokość w ramionach - 34 cm
Szerokość - 40 cm

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Stara Panna

Dziewczyny... Tak z innej beczki : Wczoraj w nocy miałam takie uczucie jak się położyłam, jakby mi się kości miednicy rozsuwały... Kiedyś tak miewiałam na @, ale już od jakiegos czasu cisza... Co to może być ?

A masz w koncu teraz ta @????

[Edzia400]

[QUOTE=Pepus;15230581]Och to niemalże za chwileczkę Masz już wszystko?

fryzjerke musze i osobe która mnie lekko podmaluje załatwic ale to nie beie problemu jedynie czego mi brakuje to towaru bo robie uroczystosc w domu moja papsiółka była szefowa kuchni ja pracowałam jako kelnerka w restauracji wiec wszystko mamy w głowach co i jak sie je moze troche jestesmy do tylu z nowymi trendami ale stół nakryk menu zrobic czy ugotowac cos pysznego nie ma dla nas zadnego problemu nie takie imprezy sie robiło i nie takie obsługiwało dzis robimy liste drobiazgowa czyli ile kg ziemniaków itp itp

mam duze mieszkanie wiec nie ma problemu a i gosci bedzie malutko bo 20 wiec po co mam placic za sale i za kucharki wole sobie z moim tż pojechac gdzies odpoczac np wisła albo Morze z maleństwem i mojemu juz dałam ultimatum ze malenstwo bedzie jezdziło w rózne rejony polski jak kiedys ja rewal miedzyzdroje wisła swieradów

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez Stara Panna

Dzieńľ dobry moje kochane Aniołki

Skrót jakiś poproszę, bo za dużo stron...

Witaj Diabełku
hmm ...uu.... skrót . ten tego Nie da sie prosze o inny zestaw pytań !!

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------

Napisane przez Kasia_Dublin

Witajcie,

Dziewczyny jestem w kompletnej rozsypce dzisiaj. Wczoraj po powrocie z pracy do domu zauwazylam ze nie mam rekawiczek i mi sie przypomnialo ze je zdjelam w sklepie do ktorego weszlam zeby kupic mleko itp. I wtedy spojrzalam na swoja dlon i nie bylo na niej mojego pierscionka zareczynowego . Musial sie zsunac razem z rekawiczka bo byly one bardzo obcisle i czasem mi sie tak zdarzalo. Polecialam pedem spowrotem do sklepu ale rekawiczek juz nie bylo a razem z nimi przepadl moj pierscionek . Zapakana poszlam spowrotem do domu. Tz jak mnie zobaczyl to myslal ze cos mi sie stalo wiec mu powiedzialam o wrednej @ i o tym jak zgubilam pierscionek a on mnie tylko tulil i uspokajal. Potem juz plakalam caly wieczor i teraz tez ledwo sie powstrzymuje.

W pracy wszyscy chyba mysla ze sie rozstalam z tz-em bo nie mam pierscionka a moja buzia jest cala zapuchnieta od placzu. Nic mi sie nie chce. Kompletna zalamka

uuuu nie smutaj sie

Powiem ci na pocieszenie ze nie tylko ty zgubiłas cos cennego twój Tż to zrozumie przeciez ie chciałas zeby sie zgubił

[Stara Panna]

Napisane przez Cosmaaaaaaa

A masz w koncu teraz ta @????

Cosmaaa - Toż ja już miałam !!! Dziś 8 dc !!!!!! Gapa jesteś

Napisane przez Edzia400

Witaj Diabełku
hmm ...uu.... skrót . ten tego Nie da sie prosze o inny zestaw pytań !!

Tam zaraz Diabełku !!!!!!!!!

[Pepus]

Panienko a może to nie na @ tylko fasoleczka sie rozpycha?

[motylek85]

a ja plosiam, plosiam,plosiam...

[Stara Panna]

Napisane przez Pepus

Panienko a może to nie na @ tylko fasoleczka sie rozpycha?

Eeeeeeeeeeee........ chyba nie...... Przecież @ była prawie normalna ...

[Edzia400]

Napisane przez motylek85

dziewczyny heeeeeeeeelp!!! zmieniam promotora i ten do którego chcę się przepisać zadał mi taką oto ciekawą pracę:
"zorientuje sie Pani troche w problematyce przedsiebiorczosci/ kreatywnosci albo na podstawie mojej ksiazki albo mojej strony www.jozefszopinski.pl
oraz siegnie Pani do wzoru pisania prac magisterskich opracowanych przez Uczelnie.
Odpowie Pani na pytanie: Jakie cechy osobowosciowe maja ludzie kreatywni i zacytuje to Pani skroconym przypisem.
Ma Pani na to czas do czwartku. Wystarczy? Pozdrawiam.J.Szopinski"
czytałam to co tam na tej stronce jest ale nie jestem na prawdę bardzo tempa bo nie wiem jak to napisać... w tym co jest na jego stronie jest to podane ale badani byli menedżerowie i może uzna jak napiszę na tej podstawie ale nie mogę nic sklecić... próbuję od wczoraj i nic nie wychodzi... może jakby któraś z was miała chwilę czasu to mogłaby zajrzeć i mi pomóc.... prooooszę bo jeśli nie ten promotor to już nie wiem co zrobię.... zawalę magisterkę jeśli któraś będzie chętna to proszę o wiadomość na prv a ja się na pewno odwdzięczę... po prostu jestem zdesperowana...

Ja bym ci pomogła ale niestety nawet nie wiem czym to sie je ale wierze ze któraś z dziewczyn ci pomoże i trzymam za ciebie kciuki

acha mam do was kochane pytanie czy któras z waszych kolezanek lub wy same zdawalismie w tym roku mature ale ta stara chodzi mi o to ze chyba znajoma mnie wkreca bo powiedziała ze zdała mature z biologii i angielskiego nie bylo by w tym nic dziwnego ale ona nawet nie potrafi przeczytać porzadnie tytułu i wykonawce po angielsku i ona wcale sie nie uczyła czy to możliwe ze można zdac z biologii wcale sie nie uczać chyba że jakos przepłaciła albo coś bo napewno zdala zapisała sie na studia ale na zajecia nie uczeszcza powiedziałam ze komus wyrwala życiową szanse wogóle ona jest tępa nie wie podstaw tego co powinna wiedziec ja juz sama nie wiem jak to z ta jej matura jest fakt faktem jest ze na studia
przyjeta jest wiec mature musiała zdac ?? albo kupic

[anula_81]

Kasia_Dublin wiem ze ci przykro pierscionkowo, znam to uczucie, ja czesto gubie wazne rzeczy, ale przeciez w milosci nie o pierscionek chodzi ale o ta milosc wlasnie
Na pewno TZ kupi nowy plus przeciez nie przestaje cie kochac

Glowka do gory:*****


A ja w oczekiwaniu na wynik beta

[Kasia_Dublin]

Dzieki dziewczynki,

Musialam sie wyzalic bo czuje sie jak najwieksza niewdziecznica. Powinnam byla pilnowac tego pierscionka na kazdym kroku. W sklepie zostawilam wiadomosc itd, ale szczerze ta watpie ze ktos to zwroci... Ja sama tez tak mam ze musze oddac, nie tak dawno stalam w kolejce do bankomatu a przede mna wyplacala pieniadze jakas kobitka ktorej bardzo sie spieszylo. Zabrala karte i myk poleciala a pieniadze zostaly (dodam ze bylo tam kilkaset euro). Polecialam za nia ale niestety tez nie podziekowala.

Tak naprawde to tz nie powinien mi juz dawac pierscionka bo widac ze na to nie zasluguje. Nie chce juz wam smecic. Mam nadzieje ze ten dzien w pracy jakos mi zleci i sie zaszyje w domu pod kocykiem. Oczywiscie cokolwiek by sie dzialo to dalej trzymam kciuki za wasze przyszle i obecne fasolinki

[motylek85]

Napisane przez Edzia400

Ja bym ci pomogła ale niestety nawet nie wiem czym to sie je ale wierze ze któraś z dziewczyn ci pomoże i trzymam za ciebie kciuki

acha mam do was kochane pytanie czy któras z waszych kolezanek lub wy same zdawalismie w tym roku mature ale ta stara chodzi mi o to ze chyba znajoma mnie wkreca bo powiedziała ze zdała mature z biologii i angielskiego nie bylo by w tym nic dziwnego ale ona nawet nie potrafi przeczytać porzadnie tytułu i wykonawce po angielsku i ona wcale sie nie uczyła czy to możliwe ze można zdac z biologii wcale sie nie uczać chyba że jakos przepłaciła albo coś bo napewno zdala zapisała sie na studia ale na zajecia nie uczeszcza powiedziałam ze komus wyrwala życiową szanse wogóle ona jest tępa nie wie podstaw tego co powinna wiedziec ja juz sama nie wiem jak to z ta jej matura jest fakt faktem jest ze na studia
przyjeta jest wiec mature musiała zdac ?? albo kupic

dzięki kochana... no ja też do tej pory u innego promotora miałam zupełnie inną tematykę a tu raptem dwa dni na napisanie tego dziadostwa... nie byłoby w tym nic trudnego gdyby było samo pytanie ale to trzeba potwierdzić cytatami z jego prac...

co do matury to nie mam pojęcia chociaż powiem ci, że głupi ma zawsze szczęście...;P

[Cosmaaaaaaa]

Napisane przez Stara Panna

Cosmaaa - Toż ja już miałam !!! Dziś 8 dc !!!!!! Gapa jesteś




Tam zaraz Diabełku !!!!!!!!!

Przegapilam??? Przeciez hm wydawalo mi sie sie dopiero co zaczelo Ci sie tam dziac...
Mowie Ci, jestes podejrzana. Co z tego ze @ jest, byla?
Ja do tamtego miesiaca myslalam ze moze jednak w czerwcu mnie TZ zaplodnil, tylko testy nie pokazaly i ze jestem w ciazy mimo @ :roltf:

Napisane przez Kasia_Dublin

Dzieki dziewczynki,

Musialam sie wyzalic bo czuje sie jak najwieksza niewdziecznica. Powinnam byla pilnowac tego pierscionka na kazdym kroku. W sklepie zostawilam wiadomosc itd, ale szczerze ta watpie ze ktos to zwroci... Ja sama tez tak mam ze musze oddac, nie tak dawno stalam w kolejce do bankomatu a przede mna wyplacala pieniadze jakas kobitka ktorej bardzo sie spieszylo. Zabrala karte i myk poleciala a pieniadze zostaly (dodam ze bylo tam kilkaset euro). Polecialam za nia ale niestety tez nie podziekowala.

Tak naprawde to tz nie powinien mi juz dawac pierscionka bo widac ze na to nie zasluguje. Nie chce juz wam smecic. Mam nadzieje ze ten dzien w pracy jakos mi zleci i sie zaszyje w domu pod kocykiem. Oczywiscie cokolwiek by sie dzialo to dalej trzymam kciuki za wasze przyszle i obecne fasolinki

Na pocieszenie powiem Ci ze w tamtym roku moj wlasny starszy brat podpierniczyl mi pierscionek od TZ (dostalam na 18 z bialego zlota), komorke i inne pierscionki ktore z kolei byly albo od mojej mamy albo od tesciowej ...

Czemu mialabys nie zasluzyc?
Po prostu powtorza Wam sie zareczyny Moze byc romantycznie
Moj mi przeciez tez dwa razy wciskal na palec

[Carol77]

Motylku, z checią bym pomogła, ale nie mam pojęcia o co chodzi

[sas]

czesc dziewczynk
ja to dobrze zacząć dzionek z Wamii

Napisane przez Kasia_Dublin

Witajcie,

Dziewczyny jestem w kompletnej rozsypce dzisiaj. Wczoraj po powrocie z pracy do domu zauwazylam ze nie mam rekawiczek i mi sie przypomnialo ze je zdjelam w sklepie do ktorego weszlam zeby kupic mleko itp. I wtedy spojrzalam na swoja dlon i nie bylo na niej mojego pierscionka zareczynowego . Musial sie zsunac razem z rekawiczka bo byly one bardzo obcisle i czasem mi sie tak zdarzalo. Polecialam pedem spowrotem do sklepu ale rekawiczek juz nie bylo a razem z nimi przepadl moj pierscionek . Zapakana poszlam spowrotem do domu. Tz jak mnie zobaczyl to myslal ze cos mi sie stalo wiec mu powiedzialam o wrednej @ i o tym jak zgubilam pierscionek a on mnie tylko tulil i uspokajal. Potem juz plakalam caly wieczor i teraz tez ledwo sie powstrzymuje.

W pracy wszyscy chyba mysla ze sie rozstalam z tz-em bo nie mam pierscionka a moja buzia jest cala zapuchnieta od placzu. Nic mi sie nie chce. Kompletna zalamka

Kasiula ja tez uwazam, ze Tz napewno sprawi i nastpeny piescionek takie rzeczy tez się niestety zdarzają i to nie znaczy,że Ty nie zasługujesz na to tylko dlatego,że zgubiłaś pierscionek.Teraz jezeli czujesz taka potrzebe to sie wyplacz, wyzal nam a potem juz usmiechnij.Kasiula Tz jest z Tobą my równieżi zobaczysz, ze to wszysto dobrze się skonczy
ja ide obiadek gotowac za chwilke i musze sie na egz toretyzny z prawka zapisac hehe

[Carol77]

Napisane przez sas

czesc dziewczynk
ja to dobrze zacząć dzionek z Wamii
Kasiula ja tez uwazam, ze Tz napewno sprawi i nastpeny piescionek takie rzeczy tez się niestety zdarzają i to nie znaczy,że Ty nie zasługujesz na to tylko dlatego,że zgubiłaś pierscionek.Teraz jezeli czujesz taka potrzebe to sie wyplacz, wyzal nam a potem juz usmiechnij.Kasiula Tz jest z Tobą my równieżi zobaczysz, ze to wszysto dobrze się skonczy
ja ide obiadek gotowac za chwilke i musze sie na egz toretyzny z prawka zapisac hehe

Moniczko to trzymam kciuki żebys wszystko zdała śpiewającoi to za 1 razem!! Ja testy zdałam od razu, niestety praktyczny za 3 ,ale to było 5 lat temu więc zasady też były inne.

Zobaczcie to:
http://www.papilot.pl/article/6603/M...zej-ciazy.html

[sas]

Napisane przez Carol77

Moniczko to trzymam kciuki żebys wszystko zdała śpiewającoi to za 1 razem!! Ja testy zdałam od razu, niestety praktyczny za 3 ,ale to było 5 lat temu więc zasady też były inne.

Zobaczcie to:
http://www.papilot.pl/article/6603/M...zej-ciazy.html

Dzięki kochana zobaczymy cio to bedzie, ale teraz jest trduniej zdac cokolwiek ehh
a ten artykuł jest tylko dowodem na to,że nie ma rzeczy niemożliwych

[Pepus]

Napisane przez Stara Panna

Eeeeeeeeeeee........ chyba nie...... Przecież @ była prawie normalna ...

No właśnie prawie normalna to nie to samo co normalna więc może .....

[Carol77]

Napisane przez sas

Dzięki kochana zobaczymy cio to bedzie, ale teraz jest trduniej zdac cokolwiek ehh
a ten artykuł jest tylko dowodem na to,że nie ma rzeczy niemożliwych

Dokładnie tak, a ja cała w nerwach jestem, bo dzisiaj mojego wujka kochanego będą operować, pisałam Wam kiedyś, ze ma narośl jakąś na nerce i normalnie tak sie martwię, że siedzę i płacze, bo on ma serce chore, normalnie nie wiem rozklejam sie totalnie, modlę się żeby wszystko było dobrze. Wybaczcie, że pisze o tym , ale jesteście mi bliskie i musiałam się podizelić moimi smutkami.

[Stara Panna]

Carol _ jak Ty to robisz, ze zamiast adresu suwaka masz imię wpisane ??? Ja tez tak chcę !!!!!!!!!!!!

[Pepus]

Ja zdawałam maturę z matmy pisemną i ustną. Nawet dziś zdawałabym taką samą i nie wiem czemu tak się wszyscy boją tej matmy Wcale nie byłam prymuską z matmy, a zdałam lepiej niż dziewczyny z wysoką średnią. Z tym, że ja dziobałam, dziobałam, dziobałam ..... no i 5 wydziobałam na ustnym. Taki mały pierwszy życiowy sukces, po którym stwierdziłam że jednak coś mogę.

[agncyb]

Ja cie kręce, ale sie rozpisałyście.

Napisane przez anula_81

Hej Dziewczynki!!

Witam z rana troche pozniej niz zwykle

Ja bylam na pobraniu krwi i moze sie uda ze dzisiaj bede miala wyniki, pani powiedziala, ze wygladam na podekscytowana i zebym zadzownila po poludniu to mi podadza wynik przez telefon)
AA no i zrobilam test jak pan doktor powiedzial i test pokazal 2-3 tydzien, czyli wg lekarza ktory tez powiedzial ze w przypadku pierwszego cyklu po tabletkach nie mozna liczyc od ostatniej miesiaczki, wiec mysle ze ok 4 wyliczy. Wiec moze moglo byc nie widac nic jeszcze Moze sie uspokoje...

Ty robiłaś ten test digital, z tego co pamiętam, tak? Tez go kiedyś robiłam i tam było w ulotce napisane, ze test liczy od owulacji czyli jak pokazuje 2-3 tc. to to będzie ok. 4-5tc. (zalezy od długosci cyklu)

Napisane przez Kasia_Dublin

Witajcie,

Dziewczyny jestem w kompletnej rozsypce dzisiaj. Wczoraj po powrocie z pracy do domu zauwazylam ze nie mam rekawiczek i mi sie przypomnialo ze je zdjelam w sklepie do ktorego weszlam zeby kupic mleko itp. I wtedy spojrzalam na swoja dlon i nie bylo na niej mojego pierscionka zareczynowego . Musial sie zsunac razem z rekawiczka bo byly one bardzo obcisle i czasem mi sie tak zdarzalo. Polecialam pedem spowrotem do sklepu ale rekawiczek juz nie bylo a razem z nimi przepadl moj pierscionek . Zapakana poszlam spowrotem do domu. Tz jak mnie zobaczyl to myslal ze cos mi sie stalo wiec mu powiedzialam o wrednej @ i o tym jak zgubilam pierscionek a on mnie tylko tulil i uspokajal. Potem juz plakalam caly wieczor i teraz tez ledwo sie powstrzymuje.

W pracy wszyscy chyba mysla ze sie rozstalam z tz-em bo nie mam pierscionka a moja buzia jest cala zapuchnieta od placzu. Nic mi sie nie chce. Kompletna zalamka

Tak mi przykro. Ja bym sie chyba załamała. Z tym ogłoszeniem w sklepie to dobry pomysł. A może przeszukaj jeszcze dokładnie kieszenie, może się zsunął jak wyciągałas dłoń, moze gdzies w zakupy wpadł... Jestes pewna, że jak wychodziłaś to miałas go na palcu? Ja często obrączkę gubię w łóżku, podczas snu, jakos palce robią mi sie wtedy węższe (może dlatego że naczynia krwionośne sie troche obkurczają) i spada.

[Stara Panna]

Carol - Powiesz ?