Mroczne zapachy :D

[Redhaired Witch]

Wow, super! Ten pierwszy to jakieś świetlisto-drzewne kadzidło, może Jaisalmer? Drugi nie mam pojęcia

[KomEwa]

Cholera, Dziewczyny! Zawsze jak czytam Wasze opinie o Habanicie, zastanawiam się, czy wąchamy i opisujemy te same perfumy. Oczywiście, odbiór zapachów to rzecz krańcowo indywidualna, ale jednak... Czy któraś w Was wyczuwa w Habanicie nutę Off-a? Bo mnie ta nuta uderza i przeszkadza.
Tymczasem opisy Habanity są tak barwne i ładne, że miałabym ochotę, zresztą nie po raz pierwszy, poperfumować się nimi, a nie samą Habanitą.

[Redhaired Witch]

KomEwo, spróbuj Coze jeśli jeszcze nie znasz - Polly słusznie porównała go do Habanity z najciekawszych opisów Nie pamiętam jak pachnie Off bo rzadko używam, o ile pamiętam jest taki słodko-mdlący? Jeśli tak, to podobna nuta w Habanicie kojarzy mi się z czymś gnijącym na bagnach albo jakąś dziwną nalewką

[Maja102]

Napisane przez KomEwa

Cholera, Dziewczyny! Zawsze jak czytam Wasze opinie o Habanicie, zastanawiam się, czy wąchamy i opisujemy te same perfumy. Oczywiście, odbiór zapachów to rzecz krańcowo indywidualna, ale jednak... Czy któraś w Was wyczuwa w Habanicie nutę Off-a? Bo mnie ta nuta uderza i przeszkadza.
Tymczasem opisy Habanity są tak barwne i ładne, że miałabym ochotę, zresztą nie po raz pierwszy, poperfumować się nimi, a nie samą Habanitą.

heh, ja nie używam Off i nie wiem, jak pachnie, więc może stąd nie mam z nim skojarzeń?
Mnie też zachwycają zwykle opisy a zapachy-a to różnie...

[piroksena]

Napisane przez Sabbath

Kamforka??
Na mnie wylazowują tylko landryny.

Ależ pięknie napisane!
Tyle, że ja jednak wole marzec. Przynajmniej daje nadzieję na rychłą wiosnę.


To prawda, że czasem się "zbacza". Ale faktem też jest, że takie łapane w pędzie ochłapy życia nie cieszą wówczas tym bardziej.
Szerokiej ścieżki, Pirokseno.

wzajemnie, Sabb

Napisane przez Redhaired Witch

Ba, mam w ulubionych linkach i czerpię inspiracje

A propos inspiracji, była już muzyka i wiersze więc ja pozwolę sobie wkleić odrobinę grafiki (i moje perfumeryjne skojarzenia) - niezmiennie zachwycające mnie ilustracje Victorii Frances:
1. Black Cashmere
2. Tendre Poison
3. Poison
4. Habanita
5. Black KC

Napisane przez Maja102

nareszcie znalazłaś w Black lilie i zimny cmentarz "ubrana" w ten zapach czuję się chłodna i opanowana, a czasem kojarzy mi się z cmentarną zjawą

Znalazłam swoje wizje zapachów, no to jadziem!

1. Ange ou Demon (skoro V. Frances już jest, to nie mogło zabraknąć mojego kolejnego ulubionego grafika - Louisa Royo)
2. Black KC - ja go widzę tak
3. Black Cashmere
4. SMN Marescialla (a Beksiński to już dla mnie istny MISTRZ)
5. Habanita
6. Avignon

Jakżeby inaczej... idealne Ange ou Demon, haha.

[Maja102]

Napisane przez piroksena

Jakżeby inaczej... idealne Ange ou Demon, haha.

fajne
Mi jeszcze do AoD pasuje ten obrazek - dość dosłowny nazwie perfum...

[piroksena]

Napisane przez Maja102

fajne
Mi jeszcze do AoD pasuje ten obrazek - dość dosłowny nazwie perfum...

jakie lalunie

[Maja102]

szukałam i znalazłam wreszcie obrazek, który zawsze pasował mi do fioletowo-czarnego Poison
(i nawet z wyglądu nieco do mnie podobna, haha)

[Miviki666]

Dla mnie mrocznym zapachem jest Eden. Kojarzy mi się z ciemnym, ponurym , deszczowym lasem.....Ogólnie to uwielbiam ten zapach.

[Redhaired Witch]

Pirokseno - jaka fajna grafika

Maja, rzeczywiście kobitka podobna do Ciebie I do Poisona pasuje jak ulał.

Mikiviki - hmm, muszę się za tym Edenem rozejrzeć bo nie znam. Bywa jeszcze w stacjonarnych perfumeriach? Opisy na KWC ma świetne - ten dziki, tajemniczy ogród...

Przypomniało mi się, że onegdaj cykałam sobie mhroczne i tró fotki, załączam jedyną jaka się ostała, wyphotoshopowaną aż oczy bolą. Acha, byłam wtedy jeszcze blondynką. Ciekawe jaki zapach byście przypisały?

EDIT: stwierdziłam, że Lonestar Memories Tauera są mroczne. Ale to już mrok cyberpunkowej przyszłości - roztrzaskane maszyny, dym, palona skóra i opony. Klimatem pasuje do załacznika nr 2 (autorstwa I-NetGraFX z Deviantarta)

[Maja102]

Napisane przez Redhaired Witch

Pirokseno - jaka fajna grafika

Maja, rzeczywiście kobitka podobna do Ciebie I do Poisona pasuje jak ulał.

Mikiviki - hmm, muszę się za tym Edenem rozejrzeć bo nie znam. Bywa jeszcze w stacjonarnych perfumeriach? Opisy na KWC ma świetne - ten dziki, tajemniczy ogród...

Przypomniało mi się, że onegdaj cykałam sobie mhroczne i tró fotki, załączam jedyną jaka się ostała, wyphotoshopowaną aż oczy bolą. Acha, byłam wtedy jeszcze blondynką. Ciekawe jaki zapach byście przypisały?

Eden widziałm chyba w Douglasie i Sephorze, kiedyś też w SP w promocji były... trzeba pochodzić i poszukać
A fotka... fiu fiu! Fajny naszyjnik i te rękawiczki....
coś mrocznego, ale do takiej delikatnej urody nie nazbyt ciężkiego, hm...
jako, że to gotycki klimat, to na pewno Poison, może też Avignon, i czarna Coco mi się przypałętała nie wiem czemu
A, no i Black KC - takie subtelne cmentarne kwiatuszki, mrr...

P.S. znalazłam w swojej teczce rysunek (twórczość własna sprzed 2-3 lat ), pasujący do opinii tych, którzy czują w Angelu piwnicę i lochy

[Miviki666]

Napisane przez Redhaired Witch

Pirokseno - jaka fajna grafika

Maja, rzeczywiście kobitka podobna do Ciebie I do Poisona pasuje jak ulał.

Mikiviki - hmm, muszę się za tym Edenem rozejrzeć bo nie znam. Bywa jeszcze w stacjonarnych perfumeriach? Opisy na KWC ma świetne - ten dziki, tajemniczy ogród...

Przypomniało mi się, że onegdaj cykałam sobie mhroczne i tró fotki, załączam jedyną jaka się ostała, wyphotoshopowaną aż oczy bolą. Acha, byłam wtedy jeszcze blondynką. Ciekawe jaki zapach byście przypisały?

EDIT: stwierdziłam, że Lonestar Memories Tauera są mroczne. Ale to już mrok cyberpunkowej przyszłości - roztrzaskane maszyny, dym, palona skóra i opony. Klimatem pasuje do załacznika nr 2 (autorstwa I-NetGraFX z Deviantarta)

W Douglasie i Marroiunad można go znalezc, bynajmniej u mnie w miescie To jest bardzo specyficzny zapach , nie każdemu może się podobać bo może przytłaczać, ale ja go uwielbiam

[KomEwa]

Napisane przez Maja102

........... i czarna Coco mi się przypałętała nie wiem czemu
A, no i Black KC - takie subtelne cmentarne kwiatuszki, mrr...

A wiesz, Maju, że wczoraj zanim zdecydowałam, że mój wpis będzie sponsorowany przez literkę O jak Off także chciałam tu wspomnieć czarną Coco. To miłe, że ktoś miał co do tego zapachu podobne skojarzenia. Moim zdaniem czarna Coco jest mroczna, ale nie na gotycki, czy może raczej gocki,sposób. Czarna Coco to zapach mrocznego paryskiego półświatka z lat 50-tych XX wieku, gdzie ulicznice są eleganckie, a bandyci mają swój honor.

[Maja102]

Napisane przez KomEwa

A wiesz, Maju, że wczoraj zanim zdecydowałam, że mój wpis będzie sponsorowany przez literkę O jak Off także chciałam tu wspomnieć czarną Coco. To miłe, że ktoś miał co do tego zapachu podobne skojarzenia. Moim zdaniem czarna Coco jest mroczna, ale nie na gotycki, czy może raczej gocki,sposób. Czarna Coco to zapach mrocznego paryskiego półświatka z lat 50-tych XX wieku, gdzie ulicznice są eleganckie, a bandyci mają swój honor.

mi się Coco kojarzy ze starą elegancją w stylu retro: lata 20-te, dama w czarnej sukni i ciemnej szmince w zadymionej kawiarni, zapach wieczorowy, zakurzony, taki niedzisiejszy, ale przez to ciekawy

[Polly_]

red!
kliknęłam na zdjęcie zanim przeczytałam i myślałam ze to jakaś nowa wersja barbie-Gothic Barbie albo cuś...a potem czytam że to Ty

[kamena]

Napisane przez Redhaired Witch

Przypomniało mi się, że onegdaj cykałam sobie mhroczne i tró fotki, załączam jedyną jaka się ostała, wyphotoshopowaną aż oczy bolą. Acha, byłam wtedy jeszcze blondynką. Ciekawe jaki zapach byście przypisały?

Napisane przez Polly_

red!
kliknęłam na zdjęcie zanim przeczytałam i myślałam ze to jakaś nowa wersja barbie-Gothic Barbie albo cuś...a potem czytam że to Ty

Ja też Barbie jak żywa
A co do zapachu to raczej przypisałabym coś baaardzo klasycznego niż tró i mrocznego, np. wspomnianą już czarną Coco.

Dziś miałam przyjemność poznać Panią Marszałkową, czyli Maresciallę. W skali mroczności od 1 do 10 dałabym ze 3, może 4 punkty..

[Rywka]

No i mamy nowy mroczny zapach, który trza poznać - Chaman's Party Honore des Pres . Nie wąchałam, przeczytałam w dzisiejszym wpisie na blogu elve

[Redhaired Witch]

Napisane przez Maja102

A fotka... fiu fiu! Fajny naszyjnik i te rękawiczki....
coś mrocznego, ale do takiej delikatnej urody nie nazbyt ciężkiego, hm...
jako, że to gotycki klimat, to na pewno Poison, może też Avignon, i czarna Coco mi się przypałętała nie wiem czemu
A, no i Black KC - takie subtelne cmentarne kwiatuszki, mrr...

P.S. znalazłam w swojej teczce rysunek (twórczość własna sprzed 2-3 lat ), pasujący do opinii tych, którzy czują w Angelu piwnicę i lochy

Widzę, że koleżanka wszechstronnie utalentowana: pisze, rysuje i gra na gitarze! Zazdroszczę
Ja natomiast jestem dumna z powyższego naszyjnika, który własnymi rencami skleciłam z bransoletki, wisiorka i kolii.

Napisane przez Miviki666

W Douglasie i Marroiunad można go znalezc, bynajmniej u mnie w miescie To jest bardzo specyficzny zapach , nie każdemu może się podobać bo może przytłaczać, ale ja go uwielbiam

Udało mi się dzisiaj przetestować w Sephorze, jak się namyślę to machnę swoje wrażenia

Napisane przez Polly_

red!
kliknęłam na zdjęcie zanim przeczytałam i myślałam ze to jakaś nowa wersja barbie-Gothic Barbie albo cuś...a potem czytam że to Ty

Napisane przez kamena

Ja też Barbie jak żywa
A co do zapachu to raczej przypisałabym coś baaardzo klasycznego niż tró i mrocznego, np. wspomnianą już czarną Coco.

Na swoją obronę mam dużą ilość Photoshopa
Ale rzeczywiście, w starych blondynkowych czasach wszyscy traktowali mnie jak słodką, naiwną kobietkę, ehhh.

Napisane przez Rywka

No i mamy nowy mroczny zapach, który trza poznać - Chaman's Party Honore des Pres . Nie wąchałam, przeczytałam w dzisiejszym wpisie na blogu elve

Hmm, trzeba poczytać

[Polly_]

Napisane przez Rywka

No i mamy nowy mroczny zapach, który trza poznać - Chaman's Party Honore des Pres . Nie wąchałam, przeczytałam w dzisiejszym wpisie na blogu elve

o! massakra!
to coś dla red będzie tak cos czuję

[Redhaired Witch]

Napisane przez Polly_

o! massakra!
to coś dla red będzie tak cos czuję

No niezłe, niezłe, a najlepsza jest recenzja na Lucky: "If you enjoy smelling like smoked salmon, this one's for you."

Co do Edenu - ciężka sprawa, otwarcie wyjątkowo mi się spodobało - bo i dzikie zioła, i mięsożerne orchidee () i nutka kobiecości... Ale oczywiście z czasem wylazło na mnie piżmo i teraz męczy zapachem niewietrzonej alkowy...
Reasumując: otwarcie - mroczność 5/1o, baza - mroczność 0/10

[Polly_]

Napisane przez Redhaired Witch

No niezłe, niezłe, a najlepsza jest recenzja na Lucky: "If you enjoy smelling like smoked salmon, this one's for you."

ale te smolne brykiety...mmmmm:rolleyes :

[Pin up girl]

Mitsouko, Bogna Sokorska zmarła w 2002 roku... Nawet jej uczennice nie osiągnęły takiej perfekcji w sztuce bel canto... Na YT nie ma tego nagrania, ale hjakby co, to służę pomocą - mogę Ci przesłać

Redhaired Witch - prawda to, czaję się na Habanitę, ale nabędę ją w ciemno, wcześniej nie miałam z nią kontaktu, więc nie mogę mówić, że jest najmroczniejszym zapachem, jaki miałam

[piroksena]

Napisane przez Miviki666

Dla mnie mrocznym zapachem jest Eden. Kojarzy mi się z ciemnym, ponurym , deszczowym lasem.....Ogólnie to uwielbiam ten zapach.

Uch, pospacerowałabym sobie w takim parku
Eden to dla mnie les fleurs du mal, po prostu Dawna laf.

Napisane przez Redhaired Witch

Pirokseno - jaka fajna grafika

Maja, rzeczywiście kobitka podobna do Ciebie I do Poisona pasuje jak ulał.

Mikiviki - hmm, muszę się za tym Edenem rozejrzeć bo nie znam. Bywa jeszcze w stacjonarnych perfumeriach? Opisy na KWC ma świetne - ten dziki, tajemniczy ogród...

Przypomniało mi się, że onegdaj cykałam sobie mhroczne i tró fotki, załączam jedyną jaka się ostała, wyphotoshopowaną aż oczy bolą. Acha, byłam wtedy jeszcze blondynką. Ciekawe jaki zapach byście przypisały?

EDIT: stwierdziłam, że Lonestar Memories Tauera są mroczne. Ale to już mrok cyberpunkowej przyszłości - roztrzaskane maszyny, dym, palona skóra i opony. Klimatem pasuje do załacznika nr 2 (autorstwa I-NetGraFX z Deviantarta)

ja_nie_mogę, ależ z Ciebie jest demoniczna blondynka z lat 20. niezwykłe

Eden --> naprościej upolować na notorycznych przecenach w Super Pharmach (79 zł)

[Sabbath]

Napisane przez Maja102

moim najnowszym odkryciem jesy Christophe Vacher
Jego obraz "the Gate" pasuje mi lasem do wspomnianego na wątku Smoka (choć sam obrazek raczej mało mroczny)
Za to drugie mroczne i monumentalne dzieło to jest super i od dawna budzi mój zachwyt Ale nie znam żadnego zapachu, który by tu pasował
Jakies propozycje?

Vachera znam od dawna. Oczywiście mam na myśli prace, cho c przyznaję, nie miałabym nic przeciw poznaniu go osobiście - zdaje się być ciekawym człowiekiem, no i niezłe z niego ciacho.
The Source miało mi posłużyć jako ilustracja do Etry, ale ostatecznie zrezygnowałam, za to Automne wykorzystałam przy okazji Coze. Nota bene ten wspominany tu wielokrotnie zapach zrobił na mnie swego czasu tak duże wrażenie, że stał się pierwszym PG, które w życiu zrecenzowałam.

Jeśli zaś oftopujemy mrocznie i graficznie jednocześnie, to moją największą chyba miłością w tej dziedzinie jest (po tym jak Beksiński zdał się w romans z grafiką komputerową i stracił moje serce) Wojtek Siudmak.

[Polly_]

Napisane przez Sabbath

Jeśli zaś oftopujemy mrocznie i graficznie jednocześnie, to moją największą chyba miłością w tej dziedzinie jest (po tym jak Beksiński zdał się w romans z grafiką komputerową i stracił moje serce) Wojtek Siudmak.

ale Siudmak tez sie zadaje z komputerem? czy się mylę?

[Sabbath]

Napisane przez Redhaired Witch

Przypomniało mi się, że onegdaj cykałam sobie mhroczne i tró fotki, załączam jedyną jaka się ostała, wyphotoshopowaną aż oczy bolą. Acha, byłam wtedy jeszcze blondynką. Ciekawe jaki zapach byście przypisały?

Łomatulu!
Jesteś na tym zdjęciu tak piękna, że aż niemożliwa.

Napisane przez Rywka

No i mamy nowy mroczny zapach, który trza poznać - Chaman's Party Honore des Pres . Nie wąchałam, przeczytałam w dzisiejszym wpisie na blogu elve

Ja znam od czasu jakiegoś (od maja czy czerwca konkretnie) i czy on mroczny to nie wiem, ale interesujący i wart uwagi na pewno.

---------- Dopisano o 20:58 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez Polly_

ale Siudmak tez sie zadaje z komputerem? czy się mylę?

Mylisz się. Siudmak nawet maile niechętnie pisze.
Wszystkie te hiperprecyzyjne cuda to ręczna robota. Misterna i wspaniała.

[Redhaired Witch]

Sabbath - Siudmak rzeczywiście rzuca na kolana, też myślałam, że maczał palce w grafice komputerowej...
Za komplement dziękuję ale trudno nie być pięknym jak się przeciągnęło po twarzy ostrym rozmyciem i bezczelnie podkreśliło oczy Z czasem zaczęłam się subtelniej posługiwać takimi urządzeniami
Za to Twój nowy avatar jest przepiękny - mistyczny, tajemniczy i nieprzesadzony

BTW Chaman's Party można dorwać gdzieś w Polsce?

[Maja102]

Napisane przez Sabbath

Vachera znam od dawna. Oczywiście mam na myśli prace, cho c przyznaję, nie miałabym nic przeciw poznaniu go osobiście - zdaje się być ciekawym człowiekiem, no i niezłe z niego ciacho.
The Source miało mi posłużyć jako ilustracja do Etry, ale ostatecznie zrezygnowałam, za to Automne wykorzystałam przy okazji Coze. Nota bene ten wspominany tu wielokrotnie zapach zrobił na mnie swego czasu tak duże wrażenie, że stał się pierwszym PG, które w życiu zrecenzowałam.

Jeśli zaś oftopujemy mrocznie i graficznie jednocześnie, to moją największą chyba miłością w tej dziedzinie jest (po tym jak Beksiński zdał się w romans z grafiką komputerową i stracił moje serce) Wojtek Siudmak.

SUUPEER grafiki
i twój nowy av też - pasuje do tego wątku

edit: skoro już wymieniam swoich ulubionych twórców, to nie może zabraknąć dwóch moich idoli: genialnego Salvadora Dalego (może zapach dla płonącej żyrafy znacie?) i romantycznego, nieco mrocznego, malarza Caspara Davida Friedricha (obraz pasuje mi do Avignon lub czystego kadzidła Cardinala)

[Polly_]

Napisane przez Sabbath

Mylisz się. Siudmak nawet maile niechętnie pisze.
Wszystkie te hiperprecyzyjne cuda to ręczna robota. Misterna i wspaniała.

tak myslałam ze mogę sie mylić, no ale i tak wygląda jak grafika komputerowa, ja wolę bardziej "malarskie" malarstwo. Beksińskiego lubie zwłaszcza "srodkowego"

ASIudmaka zadnego w sumie nie macałam z bliska, wiec nic konkretnie nie moge powiedziec.
Bo ja z tych co muszą z bliska na obrazy patrzec, a najchętniej bym dotykała, w krakowie sie wkurzyłam ze do samarytanina podejsc nie mozna , a tak z daleka to ja nic nie widze-tzn machniec pędzlem nie widze a musze

ale offtop masssakryczny

oooo- dla żyrafy- Eau Lente-tam płonie wiele niedookreślonych rzeczy to i żyrafa może

[Maja102]

Napisane przez Polly_

ale offtop masssakryczny

oooo- dla żyrafy- Eau Lente-tam płonie wiele niedookreślonych rzeczy to i żyrafa może

hehe