WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[anulinka2009]

Napisane przez Śliweczka2107

Dokładnie.. nie jest to takie proste. Tym bardziej, że wypadanie włosów jeszcze bardziej mnie ''dobija''.Dieta odpada.. odżywiam się zdrowo i dostarczam organizmowi tego co potrzebuje. Jeszcze spróbuję z aminexilem, vatiką i revalidem i zobaczę co i jak, jak nic nie pomoże wybiorę się na badania. Tak zastanawiam się nad witaminą b6, któraś z wizażanek mówiła, że była zadowolona.. chociaż słyszałam, że bardzo bolesne.

---------- Dopisano o 21:45 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

A mam takie pyatnie.. czy jeżeli wszystkie te kosmetyki i tabletki (tabletki Revalid, szmpon Revalid, odżywka Vatika, Aminexil z Loreala i b6) zestawię ze sobą razem to nie narobię sobie jeszcze większych szkód?

Myślę, że nie narobisz szkody.
To ja jestem tą wizażanką od witaminy B6. Brałam ją już 3 razy. Wtedy działało. Bardziej boli wypadanie włosów i bezsilność z tym związana, niż zastrzyki z witaminą. Wiem to na pewno

[Śliweczka2107]

Dzięki serdeczne za odpowiedź tak, wiem jaki to ból z tym wypadaniem, więc wytrzymam i zastrzyki (chociaż cholernie się boję ). W końcu coś musi mi pomóc. To pojutrze lecę do rodzinnego

[lilly78]

skończyłam wczoraj ampułki vichy, niestety nie zachwyciło m nie ich działanie, od dziś biorę się za lotion seboradin i muszę kupić grzebień z rzadszymi zębami, bo faktycznie, przy szczotce może więcej ich mi wyłazi.

[Enaffi]

witam

Dziewczyny chciałam sie z wami podzielić tym jak zwalczyłam ten okropny problemwypadania włosów,wiem że przypadki są różne ale w moim pomogły tabletki capivit piekne włosy ,mgiełka radical,odżywka expresowa regeneracja gliss kur,i oczywiście grzebień z szeroko rostawionymi zębami , po miesiącu kuracji widać było efekty a naprawde włosy leciały mi po umyciu strasznie wydawało sie że bede łysa w niedługim czasie,kuracje stosuje do dziś i na dzień dzisiejszy po umyciu wypadnie mi kilka włosów a pozatym włosy są lśniace

[anulinka2009]

Napisane przez Enaffi

witam

Dziewczyny chciałam sie z wami podzielić tym jak zwalczyłam ten okropny problemwypadania włosów,wiem że przypadki są różne ale w moim pomogły tabletki capivit piekne włosy ,mgiełka radical,odżywka expresowa regeneracja gliss kur,i oczywiście grzebień z szeroko rostawionymi zębami , po miesiącu kuracji widać było efekty a naprawde włosy leciały mi po umyciu strasznie wydawało sie że bede łysa w niedługim czasie,kuracje stosuje do dziś i na dzień dzisiejszy po umyciu wypadnie mi kilka włosów a pozatym włosy są lśniace

Dzisiaj znalazłam w KWC opinie o ampułkach i mgiełce radical. Czy któraś z Was ( poza Enaffi ) to używała, z jakim skutkiem?? Recenzje są bardzo zachęcające, a cena w miarę.

[mastiff]

Napisane przez anulinka2009

Dzisiaj znalazłam w KWC opinie o ampułkach i mgiełce radical. Czy któraś z Was ( poza Enaffi ) to używała, z jakim skutkiem?? Recenzje są bardzo zachęcające, a cena w miarę.

Dziewczyny, nie oszukujmy się. Każda z nas miała kiedyś problem z wypadającymi włosami (te dziewczyny które nie zaglądają na forum również). Czasami to jest przebyta choroba, osłabienie, stres, powodów milion. Ale jeśli jeśli ten stan utrzymuje się dłużej, to żadne mgiełki nie pomogą To jest tylko dla osób które maja problem przejściowy i potrzebują wzmocnienia włosów. Jak któraś z was napisała, nie pamiętam już która, trzeba poznać powód, żeby móc to leczyć

Ja miałam szampon z Radicala, i był mocno średni

[pyska23]

witam
ja również mam problem z włosami wypadają od 3 lat jestem załamana nie wiem co mam zrobić aby wkońcu przestały wypadać!ponoć mam pco biorę syndi35 ale to nie pomaga niedługo zacznę brać cynk biotynę i zestaw witamin na włosy które zakupiłam w uk mam nadzieję że może to wkońcu pomoże wcześniej brałam różne suplementy ale bez skutku stosuje też od ok.2tyg.serum wzmacniające cebólki włosów oby to też pomogło zamierzam kupić też olejek himalaya herbals wiele cennych rzeczy dowiedziałam się na tym forum anulinka podziwiam za optymizm! pozdrawiam was wszystkie

[Snufki]

Dostałam dziś od dermatologa Alpicort E, wydałam te 70 zł w aptece, a teraz soedze i się zatsanwiam czy go stosować, bo przeczytałam bardzo dużo niedobrych opini na jego temat, łacznie z tym,że włosy bardziej zaczęły wypadać po nim :/ Rozumiem,że to niby nowe włoski wypychajce stare mogą to powodować, ale przy moim obecnym przerzedzeniu jakoś nie umiem się przełamać, bo nie chce wyglądac jeszcze bardziej wyleniare

[mastiff]

Napisane przez Snufki

Dostałam dziś od dermatologa Alpicort E, wydałam te 70 zł w aptece, a teraz soedze i się zatsanwiam czy go stosować, bo przeczytałam bardzo dużo niedobrych opini na jego temat, łacznie z tym,że włosy bardziej zaczęły wypadać po nim :/ Rozumiem,że to niby nowe włoski wypychajce stare mogą to powodować, ale przy moim obecnym przerzedzeniu jakoś nie umiem się przełamać, bo nie chce wyglądac jeszcze bardziej wyleniare

Kilka lat temu miałam Alpicort E, nie pamiętam jakie były dokładnie efekty, na pewno wypadanie włosów się zmniejszyło tak, że nie zwracałam na to uwagi. Ale nie mogę zagwarantować, że to było jego zasługą, bo po prostu nie pamiętam. Kiedy problem powrócił dostałam od obecnej dermatolog Alpicort, ale ten zwykły, wersje light. Dała mi go bo się broniłam przed Loxonem. Wcierałam w głowinę jakieś 2,5 miesiąca, nie wiem czy pomógł, ale nie sadze, żeby zaszkodził. A i tak koniec końców mam teraz Loxon.

[Snufki]

Ehhh może więc się przełamie i zaczne go wcierać, a nuż będzie po nim lepiej... Lepiej coś robić niż nic nie robić :/

Do mojej kuracji dołącze jutro H-pantoten w zamian za MERZ, którego opakowanie własnie mi się kończy. Chociaż w sumie dermatolog powiedziała,zeby kupiła teraz Revalid

[anulinka2009]

Po roku wróciłam dzisiaj do aminexila z L'Oreala. Nie wiem, czy to ten trzynasty i piątek, czy inne czynniki sprawiły, że dzisiaj pobiłam niechlubny rekord w ilości włosów, które opuściły moją głowę.
Było strasznie. Nie wyciągałam pojedyńczych włosów, tylko całe pasma. Wiem, że wszystko rodzi się w bólach, ale ból oczekiwania na poprawę jest wyjątkowo męczący.
Wiem również, że w końcu kiedyś będzie dobrze, pytanie tylko kiedy...
Fajnie, że znowu mogłam się tutaj wygadać. Pozdrawiam wszystkie włosomaniaczki

PS. Jeszcze jedno: od dawna zauważam, że wypadają mi włosy przede wszystkim z długości, a nie z grzywki ( którą notabene podcinam średnio, co 3-4 tygodnie ). Zastanawiam się, czy po prostu nie są one cały czas za długie i przez to zbyt obciążone.

[mastiff]

Napisane przez anulinka2009

PS. Jeszcze jedno: od dawna zauważam, że wypadają mi włosy przede wszystkim z długości, a nie z grzywki ( którą notabene podcinam średnio, co 3-4 tygodnie ). Zastanawiam się, czy po prostu nie są one cały czas za długie i przez to zbyt obciążone.

Anulinka, a jak długie masz włosy? Ja to zawsze tak z doskoku jestem, bo pewnie wspominałaś o tym, a ja nie zauważyłam. Podobno długość włosów aż tak bardzo nie przeszkadza, jak wiązanie ich, upinanie, nakładanie opasek. To właśnie są rzeczy które raz że nadwyrężają osłabione cebulki, dwa nie pozwalają włosom oddychać. Ja sama ścięłam swoje do linii brody, grzywkę musiałam zapuścić bo zostały z niej 2 kosmyki i wyglądało to żałośnie

[anulinka2009]

mastiff, obcięłam m-c temu i mam do ramion. Wprawdzie wiąże je na co dzień, ale bardzo lekko, nie ciągnę, nie upinam. Na noc również wiążę, ale frotką.
Zawsze nosiłam w ten sposób, nawet wtedy gdy nie wypadały.

[mastiff]

Napisane przez anulinka2009

mastiff, obcięłam m-c temu i mam do ramion. Wprawdzie wiąże je na co dzień, ale bardzo lekko, nie ciągnę, nie upinam. Na noc również wiążę, ale frotką.
Zawsze nosiłam w ten sposób, nawet wtedy gdy nie wypadały.

Ja też zawsze nosiłam związane, robiłam sobie takiego gustownego koka, na czubku głowy, związanego frotką. Oczywiście lekko. Jak moja dermatolog to zobaczyła, to od razu kazała mi ściągnąć. Na moje protesty ,że będę wyglądać jak wyliniała mysz, i nie mogę się tak w pracy pokazywać, usłyszałam: "To zetnij". I ścięłam. Mam do brody teraz. W związku z tym, że mam przerzedzony przód, zakładałam opaskę, żeby nie było tego widać, też kazała mi ściągać. Nie noszę teraz nic, urody mi to nie dodało, ale gdzieś tam głęboko wierzę, że moje poświecenie kiedyś zaprocentuje. Mam nadzieję, że to kiedyś będzie jak najszybciej

[Achasta]

Dziewczyny pomóżcie
Zawsze wypadało mi sporo włosów, ale od jakiś 6 miesięcy to się nasiliło, a od miesiąca to jest masakra ;( Zawsze miałam włosy tak do ramion/trochę za ramiona, nie farbuję włosów, bardzo rzadko używam suszarki,a jeszcze rzadziej prostownicy, łykam od ponad pół roku różne tabletki zawierające skrzyp polny i zamiennie pokrzywę z drożdżami piwnymi (mam też problemy z cerą) oraz "beta karoten sun" łudząc się że coś pomoże na opaleniznę...) Piszę o tym beta karotenie bo może on ma coś wspólnego z wypadaniem włosów...Nie stresuję się i odżywiam chyba normalnie, więc nie mam pojęcia co może być przyczyną wypadania takiej ilości włosów...A i jeszcze przez ponad rok brałam tabletki antykoncepcyjne (microgynon21, yasmin i yasminelle) i od miesiąca przestałam.

Będę wdzięczna za jakąkolwiek radę

[anulinka2009]

Napisane przez mastiff

Ja też zawsze nosiłam związane, robiłam sobie takiego gustownego koka, na czubku głowy, związanego frotką. Oczywiście lekko. Jak moja dermatolog to zobaczyła, to od razu kazała mi ściągnąć. Na moje protesty ,że będę wyglądać jak wyliniała mysz, i nie mogę się tak w pracy pokazywać, usłyszałam: "To zetnij". I ścięłam. Mam do brody teraz. W związku z tym, że mam przerzedzony przód, zakładałam opaskę, żeby nie było tego widać, też kazała mi ściągać. Nie noszę teraz nic, urody mi to nie dodało, ale gdzieś tam głęboko wierzę, że moje poświecenie kiedyś zaprocentuje. Mam nadzieję, że to kiedyś będzie jak najszybciej

Spinam te włosy dla swojego komfortu psychicznego. Nie miałabym siły zbierać na okrągło włosów z pleców i ramion, a do tego odpadałoby zakładanie ciemniej odzieży ( jestem blondynką ).
Już od jakiegoś czasu noszę się ze scięciem włosów na całkiem krótko. Wszystko ma swoje granice. Wypadanie też. Jak już nie będzie innej opcji pozostanie drastyczne cięcie.
Zyczę Ci dużo siły i wytrwałości. Zresztą sobie też

[mastiff]

Napisane przez Achasta

Dziewczyny pomóżcie
Zawsze wypadało mi sporo włosów, ale od jakiś 6 miesięcy to się nasiliło, a od miesiąca to jest masakra ;( Zawsze miałam włosy tak do ramion/trochę za ramiona, nie farbuję włosów, bardzo rzadko używam suszarki,a jeszcze rzadziej prostownicy, łykam od ponad pół roku różne tabletki zawierające skrzyp polny i zamiennie pokrzywę z drożdżami piwnymi (mam też problemy z cerą) oraz "beta karoten sun" łudząc się że coś pomoże na opaleniznę...) Piszę o tym beta karotenie bo może on ma coś wspólnego z wypadaniem włosów...Nie stresuję się i odżywiam chyba normalnie, więc nie mam pojęcia co może być przyczyną wypadania takiej ilości włosów...A i jeszcze przez ponad rok brałam tabletki antykoncepcyjne (microgynon21, yasmin i yasminelle) i od miesiąca przestałam.
Będę wdzięczna za jakąkolwiek radę

Powodów może być dużo, musisz sobie zrobić badania. Ale z tego co napisałaś i na podstawie tego co pisały dziewczyny, to wygląda na to, że to po prostu z odstawienia tabletek anty. Moja koleżanka też odstawiła na wakacje i włosy jej wypadają bardzo, gdzie do tej pory nie miała żadnych problemów. Poszła do gina, stwierdził zaburzenia hormonalne...no i na tym koniec. Żadnych badań, nic. Także w tym temacie musiałabyś poczytać co pisały dziewczyny, ale mi się zdaje że to przejściowe, do momentu aż się hormony nie uspokoją. Bądź dobrej myśli

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Napisane przez anulinka2009

Spinam te włosy dla swojego komfortu psychicznego. Nie miałabym siły zbierać na okrągło włosów z pleców i ramion, a do tego odpadałoby zakładanie ciemniej odzieży ( jestem blondynką ).
Już od jakiegoś czasu noszę się ze scięciem włosów na całkiem krótko. Wszystko ma swoje granice. Wypadanie też. Jak już nie będzie innej opcji pozostanie drastyczne cięcie.
Zyczę Ci dużo siły i wytrwałości. Zresztą sobie też

Hehehe, a wiesz, że mnie też nachodzi bardzo często żeby tak całkiem na zero się zgolić. Albo przeszczep jakiś sobie zafundować. Ale z tymi przeszczepami to chyba różnie, bo Majdanowi się np. nie udało
Będzie dobrze, grunt to się pozytywnie nastawić

[lilly78]

dziewczyny, a do jakiego lekarza najpierw powinnam się zgłosić, do dermatologa czy endokrynologa? zastanawiam się czy się nie przejść, niby dopiero drugi dzień stosowania seboradinu, ale jak zbieram ze swetra kolejne włosy to płakać mi się chce.

[Achasta]

Napisane przez mastiff

Powodów może być dużo, musisz sobie zrobić badania. Ale z tego co napisałaś i na podstawie tego co pisały dziewczyny, to wygląda na to, że to po prostu z odstawienia tabletek anty. Moja koleżanka też odstawiła na wakacje i włosy jej wypadają bardzo, gdzie do tej pory nie miała żadnych problemów. Poszła do gina, stwierdził zaburzenia hormonalne...no i na tym koniec. Żadnych badań, nic. Także w tym temacie musiałabyś poczytać co pisały dziewczyny, ale mi się zdaje że to przejściowe, do momentu aż się hormony nie uspokoją. Bądź dobrej myśli

A o jakie konkretnie badania chodzi? Piszesz, że Twoja koleżanka nie miała wcześniej problemów z wypadaniem włosów, a ja niestety miałam, więc nie wiem czy to przez tabletki...Może i racja, poczekam 2 miesiące i zobaczę czy wypadanie się uspokoi, póki co kupiłam sobie szampon i odżywkę wzmacniającą Joanny ze skrzypem i rozmarynem. Czytałam też sporo recenzji na tym forum o szamponie Neril Garniera i zastanawiam się nad jego kupnem w najbliższej przyszłości.

[mastiff]

Napisane przez Achasta

A o jakie konkretnie badania chodzi? Piszesz, że Twoja koleżanka nie miała wcześniej problemów z wypadaniem włosów, a ja niestety miałam, więc nie wiem czy to przez tabletki...Może i racja, poczekam 2 miesiące i zobaczę czy wypadanie się uspokoi, póki co kupiłam sobie szampon i odżywkę wzmacniającą Joanny ze skrzypem i rozmarynem. Czytałam też sporo recenzji na tym forum o szamponie Neril Garniera i zastanawiam się nad jego kupnem w najbliższej przyszłości.

Na pewno morfologia, poziom żelaza. Później hormony tarczycy. Jeśli to wszystko wyjdzie ok, to hormony: FSH, LH, estradiol, DHEA-S, testosteron, 17 OA Progesteron (z czego wystarczy ponoć DHEA-s i testosteron). Ja podaje jaką ja po kolei przebyłam drogę, taką mi lekarze ustalili kolejność, podejrzewam że dziewczyny mają większą wiedzę bo dłużej siedzą w temacie, ja niedawno dołączyłam do grona Ich uwagi mile widziane
Ja jestem zdania, że powinien pod opiekę wsiąść Cię dobry lekarz który Cie poprowadzi, ale wiem że o takich trudno Mi od razu moja obecna derma zdiagnozowała łojotok, ale to już mój 6 lekarz!!! Więc wiem, jak chodzenie po lekarzach może być męczące.
Weź pod uwagę, że jest jesień. Idealna pogoda na linienie Teraz każdy traci sierść. Jeśli u Ciebie wypadnie zwiększyło się wraz z odstawieniem tabletek, to może pogadaj ze swoim ginekologiem.

Taka ciekawostka: od jednego z moich ex lekarzy. Ponoć wypadanie włosów, często jest wynikiem robaczycy, czyli glizd, fuj. Podobnież, co 2 osoba, posiada takie osobniki, ale jest tego nie świadoma. Na ile to prawda, pojęcia nie mam. Ale może któraś z was o tym słyszała, i wie coś więcej?

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ----------

Napisane przez lilly78

dziewczyny, a do jakiego lekarza najpierw powinnam się zgłosić, do dermatologa czy endokrynologa? zastanawiam się czy się nie przejść, niby dopiero drugi dzień stosowania seboradinu, ale jak zbieram ze swetra kolejne włosy to płakać mi się chce.

Zrób sobie badanie na TSH, ft3 i ft4, jak wyjdą ok, to chyba wszystko w porządku z tarczycą.

[lilly78]

te badania robiłam pół roku temu i były ok, więc chyba pozostaje mi czekać na uspokojenie się sytuacji po odstawieniu tabletek (

[anulinka2009]

Napisane przez lilly78

te badania robiłam pół roku temu i były ok, więc chyba pozostaje mi czekać na uspokojenie się sytuacji po odstawieniu tabletek (

Ja odstawiłam tabsy 2 tygodnie temu. Dziwne, żeby tak szybko wzmogło się wypadanie. Dzisiaj kupiłam sobie mgiełkę Radical i chyba skuszę się jednak jeszcze na ampułki z tej serii ( jak skończę aminexil ). Niech chociaż szybciej nowe włosy rosną, aby prześwitów nie było widać.

[mastiff]

Napisane przez lilly78

te badania robiłam pół roku temu i były ok, więc chyba pozostaje mi czekać na uspokojenie się sytuacji po odstawieniu tabletek (

A ja mam pytanie, bo się nie zastanawiałam nad tym wcześniej. Czy badanie na te hormony też robi się w konkretnej fazie cyklu?

[aa2]

hej
to i ja dołącze do watku bo juz mnie coś bierze, w całym mieszkaniu walają sie moje włosy, zawsze mi troche wypadały a teraz to już katastrofa, zamierzam skorzystać z rad bo już powoli świruje, ogólnie to moje włosy sa farbowane, czesto sie stresuje i pewnie ma to duzy wpływ

[CAMA07]

Napisane przez anulinka2009

Po roku wróciłam dzisiaj do aminexila z L'Oreala. Nie wiem, czy to ten trzynasty i piątek, czy inne czynniki sprawiły, że dzisiaj pobiłam niechlubny rekord w ilości włosów, które opuściły moją głowę.
Było strasznie. Nie wyciągałam pojedyńczych włosów, tylko całe pasma. Wiem, że wszystko rodzi się w bólach, ale ból oczekiwania na poprawę jest wyjątkowo męczący.
Wiem również, że w końcu kiedyś będzie dobrze, pytanie tylko kiedy...
Fajnie, że znowu mogłam się tutaj wygadać. Pozdrawiam wszystkie włosomaniaczki

PS. Jeszcze jedno: od dawna zauważam, że wypadają mi włosy przede wszystkim z długości, a nie z grzywki ( którą notabene podcinam średnio, co 3-4 tygodnie ). Zastanawiam się, czy po prostu nie są one cały czas za długie i przez to zbyt obciążone.

Wiatm dziewczyny.
Loreal Aminexil - stosuję 11 dni (2 razy zapomniałam ) - mam opakowanie 42 ampułki i powiem szczerze, że szału nie ma. Choć sporo za nie zapłaciłam i wierzę, że pomogą ...to nie widzę efektów. ...aj, to wypadanie mnie wykończy-kiedyś miałm super włosy, dziś wstydzę się chodzić z rozpuszczonymi....

Byłam u gina ostatnio-mówię, że mi włosy lecą, że jest masakra-on popatrzył pogardliwie... ...ja na to, że może do endokrynologa-on na to, ze bez przesady!!!
Nie zlecił żadnych badań. Kazał łykać suplement z witaminą PP i powiedział, że następnym razem przepisze tabsy anty - tylko leczenie minimum pół roku tabsami - powiedział.

Co myślicie dziewczyny-nie brałam nigdy tabsów, ale nie chce mi się wierzyć że bez badań on dobierze takie które pomogą...
Nie chcę być łysa-a jak czytam, że po tabsach masakrycznie wypadają włosy to aż mi słabo, bo ja bez nich mam mega problem z wypadaniem!!!

[anulinka2009]

Napisane przez CAMA07

Wiatm dziewczyny.
Loreal Aminexil - stosuję 11 dni (2 razy zapomniałam ) - mam opakowanie 42 ampułki i powiem szczerze, że szału nie ma. Choć sporo za nie zapłaciłam i wierzę, że pomogą ...to nie widzę efektów. ...aj, to wypadanie mnie wykończy-kiedyś miałm super włosy, dziś wstydzę się chodzić z rozpuszczonymi....

Byłam u gina ostatnio-mówię, że mi włosy lecą, że jest masakra-on popatrzył pogardliwie... ...ja na to, że może do endokrynologa-on na to, ze bez przesady!!!
Nie zlecił żadnych badań. Kazał łykać suplement z witaminą PP i powiedział, że następnym razem przepisze tabsy anty - tylko leczenie minimum pół roku tabsami - powiedział.

Co myślicie dziewczyny-nie brałam nigdy tabsów, ale nie chce mi się wierzyć że bez badań on dobierze takie które pomogą...
Nie chcę być łysa-a jak czytam, że po tabsach masakrycznie wypadają włosy to aż mi słabo, bo ja bez nich mam mega problem z wypadaniem!!!

Pierwsze słyszę, aby wypadanie włosów leczyć hormonami. Jak nie potrzebujesz, to chyba jedank nie bierz. Tak jak piszą na wizażu dziewczyny: hormony, to nie cukierki.
Mnie włosy zaczęły wypadać w czasie zażywania tabletek . Wcześniej miałam sporo stresujących okresów w życiu ( studia, problemy osobiste ) i było wszystko ok. Podejrzewam, że tabletki były jedną z przyczyn, a może i tą główną. Dlatego podjęłam decyzję o ich odstawieniu, świadoma konsekwencji tego wszystkiego.

Przy wieczornym czesaniu ze 100 włosów poleciało na pewno.
Momentami tracę wiarę...

PS. Jak nie będzie poprawy do przyszłego tygodnia, idę do rodzinnego po witaminę B6.

[--Olka--]

Napisane przez mastiff

A ja mam pytanie, bo się nie zastanawiałam nad tym wcześniej. Czy badanie na te hormony też robi się w konkretnej fazie cyklu?

Który z hormonów masz na myśli? Tzw. męskie hormony można badać w całym okresie cyklu, bo ich poziom co najwyżej nieznacznie może się zmieniać, a jeśli chodzi o żeńskie - należy w przeciągu danych dni, bo ich poziom jak wiadomo różni się w czasie cyklu.

Napisane przez CAMA07

Co myślicie dziewczyny-nie brałam nigdy tabsów, ale nie chce mi się wierzyć że bez badań on dobierze takie które pomogą...
Nie chcę być łysa-a jak czytam, że po tabsach masakrycznie wypadają włosy to aż mi słabo, bo ja bez nich mam mega problem z wypadaniem!!!

Mogę napisać tylko jedno - nigdy nie decyduj się na tabletki anty bez badań!
Po pierwsze - skoro ich nie robiłaś to skąd niby lekarz wie, że masz rozregulowaną gospodarkę hormonalną i powinnaś brać tabsy? po oczach?! powód wypadania włosów moze być całkowicie inny.
Po drugie - na podstawie badań można dobrać odpowiednie tabsy, więc na jakiej podstawie lekarz chce je dobrać bez nich?
Piszę to z własnego doświadczenia - przy dwa razy niedobranych tabletkach (bez badań) miałam traumatyczne przejścia. Teraz biorę trzecie, dobrane na podstawie badań i wszystko jest w porządku (na wszelki wypadek dodam, że nie biorę z powodu włosów).

[mastiff]

Napisane przez --Olka--

Który z hormonów masz na myśli? Tzw. męskie hormony można badać w całym okresie cyklu, bo ich poziom co najwyżej nieznacznie może się zmieniać, a jeśli chodzi o żeńskie - należy w przeciągu danych dni, bo ich poziom jak wiadomo różni się w czasie cyklu.

Hormony tarczycy. Bo wydawało mi się, że gdzieś w wątku któraś z dziewczyn napisała, że bada się w trzecim tygodniu. I czy faktycznie tak jest?

[CAMA07]

Tabsy chce mi gin przpisać na wypadajace włosy-bez badań...
aj, mi włosy lecą garściami a ten chce na mnie testy przprowadzać.

[Shopaholic Girl]

Napisane przez anulinka2009

Dzisiaj znalazłam w KWC opinie o ampułkach i mgiełce radical. Czy któraś z Was ( poza Enaffi ) to używała, z jakim skutkiem?? Recenzje są bardzo zachęcające, a cena w miarę.

Ja używałam mgiełki Radical i nie widziałam żadnego efektu Zadna z Was nie wie nic o kerium la roche'a lub serum vichy ?