Odchudzanie z francuską dietą proteinową dr Pierre Dukana, cz. 3

[wiolqn]

Napisane przez stozynka44

Skąd ja to znam Będąc w Irlandii musiałam sobie całą kuchnie wyposażyć, bo z tym co tam było nie dało się "współpracować"

uwielbiam robic zakupy kuchenne. chyba mam zadatki na prawdziwa kure domowa. A tu w TKMaxxie czy w poundlandzie mozna takie cuda znalezc za grosze.

lanka nasze zamowienie na olej zostalo odrzucone. powodu nei podali. Chyba mnei teraz maja za terrorystke i nie moge kupic 12 buteleczek. bede probowac mniejsza ilosc.

ROLADA Z CZEKOLADOWYM NADZIENIEM
12 porcji

3 jajka
5 lyzek slodzika
Lyzeczka proszku do pieczenia
2 czubate lyzki skrobii ziemniaczanej
Aromat waniliowy

NADZIENIE
1 zoltko
7 lyzek mleka w proszku
1 lyzka kakao
4 lyzki slodzika
2 lyzki mleka w plynie
Aromat migdalowy

Zoltka utrzec ze slodzikiem. Dodac proszek, skrobie I aromat i ubijac 2min. Ubic bialka nie calkiem na sztywno, dodac delikatnie do masy. Wylac cienka warstwe (2cm) na prostokatna blaszke wylozona papierem do pieczenia. Piec 10min w 170C. Upieczone ciasto powinno byc zarumienione I suche w srodku (sprawdzic wykalaczka). Wystudzic.

Przygotowac nadzienie ucierajac mleko w proszku z kakao I slodzikiem. Dodac mleko w plynie, zoltko, aromat I ucierac do otrzymania jednolitej masy.

Odkleic delikatnie papier z biszkoptu (mozna posmarowac go delikatnie woda jezeli nie chce zejsc. Posmarowac nadzieniem zostawiajac ok 1cm brzegu. Zwinac delikatnie nie dociskajac, zawinac w papier do pieczenia I ewentualnie w folie aluminiowa. Schlodzic, najlepiej przez 24h.

Zabronione w fazie I
W fazie II dozwolone w rozsadnych ilosciach: 2-3 plastry dziennie.
Nutelle mozna zastapic kremem budyniowym, galaretka itd
Nalezy uwazac podczas pieczenia bo biszkopt szybko sie przypieka.
Przechowywac w lodowce owinieta w papier.

[stozynka44]

Napisane przez wiolqn

uwielbiam robic zakupy kuchenne. chyba mam zadatki na prawdziwa kure domowa. A tu w TKMaxxie czy w poundlandzie mozna takie cuda znalezc za grosze.

Mi było strasznie ciężko wszystko znaleźć. Kiedyś miałam smak na placki ziemniaczane, to tarki pół dnia szukałam-jak już znalazłam to była mega droga, aż w końcu dostałam taką małą w sklepie za 2 euro i było git

[syb]

Napisane przez lanka

W ksiazce doktor pisal o tym, ze wlasnie brak ograniczen ilosciowych przy ograniczeniach jakosciowych jest glownym czynnikiem, dla ktorego ja zarlok (i kazda inna dukanka byc moze) jest w stanie przetrwac diete. I ze w tym wlasnie sila tej diety.
A co i rusz czytam, ze uwazacie ze jecie za duzo.
Zglupialam od tego.

No właśnie ja też jakoś sceptycznie podchodzę do tych tekstów "za dużo zjadłam". Wydawało mi się, że właśnie ta dieta polega na jedzeniu a nie głodzeniu. Żeby organizm miał co spalać.
Czasami jak czytam co dziewczyny jadłyście to wiem, ze ja bym mdlała z głodu. Ostatnio nie mogłam uwierzyć w śniadanie którejś z dukanek:
kawa + pęczek rzodkiewek.

[monic84]

Napisane przez agus30

Witam z rana
Każdy wynik na minus jest dobry
Ja mam 170cm wzrostu.Dziś 0,3kg mniej.Już tak niewiele mi zostało do osiągnięcia celu.
Tak w ogóle to straciłam apetyt,nic mi nie smakuje,nie chce mi się robić jedzenia sobie bo dzieciakom muszę. Gdybym mogła to o samych płynach bym dzień przebyła,ale wciskam cokolwiek na siłę. chyba chandra jesienna mnie dopadła na dobre. mam nadzieje że jak mój małżonek wróci to mi minie

ja tez mam 170cm wzrostu

ja dzis zrobilam sobie pierwszy raz krewetki ;]
zadna rewelacja

[Arta]

czesc dziewczyny...
dziś jest mój trzeci dzień i jakoś dziwnie go zniosłam. Po pierwsze skapnęłam się, że jogurt naturalny, jakiego używam nie jest 0% tłuszczu. :/
Po drugie cały dzień byłam strasznie senna. Po trzecie zjadłam za dużo otręb, jak na jeden dzień no i chyba z jajami przesadzam (ale co poradzić - przez 7 lat byłam wegetarianką, teraz jem tylko pierś z kurczaka i filet z ryby, reszty mięsnej z listy nie dotykam)...
A po czwarte w szafce, na dole, jest prince polo zielone (moje ukooochaneee), które zaprząta wszystkie moje myśli i nawet racuchy z cynamonem nie pomogły.

Niech mnie któraś przytuli

[leszczesia]

ARTA --Przytulam Cie mocno i trzymaj sie kochana bo warto --a te rarytaski wyrzuc do kosza

[Arta]

Napisane przez leszczesia

Przytulam Cie mocno i trzymaj sie kochana bo warto --a te rarytaski wyrzuc do kosza

dzięki już mi lepiej

[BogaczKa22]

Napisane przez fotoreporterka

Pierre.
Wyczarowali mi...hmmm... klasykę i prostotę zarówno w wyglądzie jak i do układania (bardzo krągła buźka<oby już nie długo> i zapuszczam włosy a więc:krótszy tył, dłuższy przód stopniowana grzywka).. ale cudnie zrobioną..nikt jeszcze tak misternie nie działał aby wszystko się układało tak jak trzeba.
Zadowolona na maksa jestem I myślę,że układać będzie się pięknie, bo nawet za dużo manewrowania ze szczotką nie wymaga.

O, to podobnie jak ja Tylko ja lubię się modelować na tzw bąbkę z tyłu. Do tego jeszcze zrobiłam sobie farbowanko (pasemka czy jak to tam... baleyage). 3 godziny siedziałam u fryzjera Ale teraz jest mi fajnie Nowa fryzura, nowa praca, nowe życie !

[mara30]

Właśnie zrobiłam muffinki, tylko zamiast proszku do pieczenia dałam drożdże. Duuużo lepsze są i tym razem z bazylią

[Justysiaaaaa]

Napisane przez vretka

Ja na tę właśnie dietę zdecydowałam się głównie dlatego, że potrzebne mi były jasno wytyczone zasady i ograniczenia Staram się jednak podchodzić do niej zdroworozsądkowo i w miarę możliwości oczywiście, pamiętać o zasadach zdrowego żywienia tj. 5 posiłków dziennie bez podjadania a także rozsądna ilość kalorii spożywanych w ciągu dnia.

Nie wierzę, żeby dieta spełniania swoje zadanie, jeśli je się np. dwa jogurty, kawałek piersi i jajko w ciągu całego dnia. Owszem, będziemy wtedy chudnąć, jednak niekoniecznie dlatego, że białka działają, ale dlatego, że serwujemy sobie niemal głodówkę. A to zdecydowanie mija się z założeniami zdrowej diety

dzięki Kochana za Twoją opinie, ale wiesz waga mi ciagle stoi i może dlatego ciagle mysle ze moze robie cos źle , ze jest jakas inna przyczyna ze nie spadam z wagi jak inni maja takie postepy.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Napisane przez Arta

czesc dziewczyny...
dziś jest mój trzeci dzień i jakoś dziwnie go zniosłam. Po pierwsze skapnęłam się, że jogurt naturalny, jakiego używam nie jest 0% tłuszczu. :/
Po drugie cały dzień byłam strasznie senna. Po trzecie zjadłam za dużo otręb, jak na jeden dzień no i chyba z jajami przesadzam (ale co poradzić - przez 7 lat byłam wegetarianką, teraz jem tylko pierś z kurczaka i filet z ryby, reszty mięsnej z listy nie dotykam)...
A po czwarte w szafce, na dole, jest prince polo zielone (moje ukooochaneee), które zaprząta wszystkie moje myśli i nawet racuchy z cynamonem nie pomogły.

Niech mnie któraś przytuli

Trzymaj sie kochana ... dasz rade!

[BogaczKa22]

Napisane przez mara30

Właśnie zrobiłam muffinki, tylko zamiast proszku do pieczenia dałam drożdże. Duuużo lepsze są i tym razem z bazylią

A ja właśnie wykończyłam swoje muffinki Robię wg klasycznego przepisu bo zawsze wychodzą i pięknie wyrastają Dodaję tylko różne smaki/dodatki. Ale na słono jeszcze nie próbowałam, myślę, że niedługo to nastąpi

I znowu dziś jadłam nie za dużo. Zastanawiam się jak to będzie jak do pracy pójdę

[stozynka44]

A ja zrobiłam ryż na mleku z nowego przepisu wiolqn i jak zwykle coś nie teges...albo dałam za mało mleka, albo za dużo otrąb bo jakieś takie mega gęste mi wyszło...raczej jak budyń po zastygnięciu ale w smaku ok-tylko zupełnie inaczej wygląda niż na załączonym zdjęciu. kiepska kucharka ze mnie chyba.

[leszczesia]

Napisane przez BogaczKa22

O, to podobnie jak ja Tylko ja lubię się modelować na tzw bąbkę z tyłu. Do tego jeszcze zrobiłam sobie farbowanko (pasemka czy jak to tam... baleyage). 3 godziny siedziałam u fryzjera Ale teraz jest mi fajnie Nowa fryzura, nowa praca, nowe życie !

No brawo !!!! Mysle , ze jak pojdziesz do pracy to piorunem schudniesz . Ja jak przestalam pracowac rozroslam sie na boki i wcale nie jadlam wiecej . To dziala w dwie strony.. Zycze powodzenia .....

[BogaczKa22]

Napisane przez leszczesia

No brawo !!!! Mysle , ze jak pojdziesz do pracy to piorunem schudniesz . Ja jak przestalam pracowac rozroslam sie na boki i wcale nie jadlam wiecej . To dziala w dwie strony.. Zycze powodzenia .....

Dzięki Leszczesia Właśnie napisałam, że trochę się obawiam jak to będzie z tym moim jedzeniem jak pójdę do pracy skoro teraz trochę zabiegania a ja nie mam kiedy zjeść...

[leszczesia]

Napisane przez BogaczKa22

Dzięki Leszczesia Właśnie napisałam, że trochę się obawiam jak to będzie z tym moim jedzeniem jak pójdę do pracy skoro teraz trochę zabiegania a ja nie mam kiedy zjeść...

Jestes operatywna Kobieta wszystko sobie zorganizujesz -- jestem pewna !!!

[HaKa]

Napisane przez Arta

czesc dziewczyny...
dziś jest mój trzeci dzień i jakoś dziwnie go zniosłam. Po pierwsze skapnęłam się, że jogurt naturalny, jakiego używam nie jest 0% tłuszczu. :/
Po drugie cały dzień byłam strasznie senna. Po trzecie zjadłam za dużo otręb, jak na jeden dzień no i chyba z jajami przesadzam (ale co poradzić - przez 7 lat byłam wegetarianką, teraz jem tylko pierś z kurczaka i filet z ryby, reszty mięsnej z listy nie dotykam)...
A po czwarte w szafce, na dole, jest prince polo zielone (moje ukooochaneee), które zaprząta wszystkie moje myśli i nawet racuchy z cynamonem nie pomogły.

Niech mnie któraś przytuli

Przytulam Nie martw się, początek jest bardzo trudny, a później jest coraz łatwiej. Ja jestem na diecie proteinowej od 1 listopada, więc 2 tygodnie i im dłużej, tym łatwiej (weteranki dukanki potwierdzą na pewno). Szczególnie dzięki pomysłom naszych kochanych forumowiczek Tak, że głowa do góry i walczymy U mnie póki co z 59.5 spadło do 56.7. Przy moim wzroście 158 jeszcze trochę muszę powalczyć
Aaaa, i smaka mi zrobiłaś z tymi racuchami. Jak je zrobić? Na forum nie znalazłam przepisu, a opcja czegoś innego niż mięcho na obiad jest kusząca Będę więc wdzięczna za info.

Idę się zrelaksować peelingiem z kawy i cynamonu - moje nowe odkrycie Skóra po nim jak dupcia niemowlaka Przekonałam się, że kuchenne sposoby są lepsze niż Vichy i takie tam Spróbujcie Ściskam!!!

[BogaczKa22]

Napisane przez HaKa

Idę się zrelaksować peelingiem z kawy i cynamonu - moje nowe odkrycie Skóra po nim jak dupcia niemowlaka Przekonałam się, że kuchenne sposoby są lepsze niż Vichy i takie tam Spróbujcie Ściskam!!!

A co nim peelingujesz ??? Całe ciało ? czy tylko tyłeczek albo brzuszek, czy uda/biodra... ?

[Isabelll]

Wróciłam... padam na pyszczek....

Napisane przez syb

Ostatnio nie mogłam uwierzyć w śniadanie którejś z dukanek:
kawa + pęczek rzodkiewek.

hmmm a co dziwnego jest w mojej kawie i rzodkiewkach ? Jak już kiedyś wcześniej pisałam mam mało czasu rano a i mam tez problem z jedzeniem warzyw Kocham rzodkiewki i zjedzenie miseczki rzodkiewek rano nie zajmuje mi zbyt dużo czasu (a w miedzy czasie mogę się czesać, przeglądać forum, czy ubierać.) Rano nie czuję takiego głodu by wduszać w siebie coś konkretnego więc jem to co mi łatwiej wchodzi. Za do jem IIśniadanie, deserki jakieś, i inne pierdoły. Więc w woli sprostowania nie organiczam jedzenia tyle mi po prostu wystarcza rano za to cenię tą dietę, że nie muszę uważać na to ile jem
Kiedys bylam na diecie gdzie kazano mi np odważać 85g bananów suszonych, 1/3 jajka itd... paranoja

Napisane przez BogaczKa22

O, to podobnie jak ja Tylko ja lubię się modelować na tzw bąbkę z tyłu. Do tego jeszcze zrobiłam sobie farbowanko (pasemka czy jak to tam... baleyage). 3 godziny siedziałam u fryzjera Ale teraz jest mi fajnie Nowa fryzura, nowa praca, nowe życie !

mmm! Super! Na pewno wyglądasz bajecznie, ja jakoś nie mogę znaleść dobrego fryzjera nigdy nie wyglądam tak jakbym chciała. A niedługo muszę się wybrać bo moja grzywka jest już do połowy policzków

Napisane przez stozynka44

Co to za program?też chcę zdradz cos wiecej

Może źle napisałam, to taka aplikacja na stronie chyba vitalii (tego serwisu o dietach-z ktorego swoja droga kedys korzystalam z marnym efektem) i tam po zalogowaniu mozesz sobie Tworzyc jakies paski wagi, wykresy, pomiary tej tkanki itd no i do tych funkcji nie trzeba miec wykupionego u nich abonamentu.

[BogaczKa22]

Ddziewczynki, ja już odpadam, dobranoc Do jutra

[HaKa]

BogaczKo, peelinguję całe ciało, a najbardziej tam, gdzie jest mnie najwięcej czyli nogi i pośladki

[Arta]

Napisane przez HaKa

Przytulam Nie martw się, początek jest bardzo trudny, a później jest coraz łatwiej. Ja jestem na diecie proteinowej od 1 listopada, więc 2 tygodnie i im dłużej, tym łatwiej (weteranki dukanki potwierdzą na pewno). Szczególnie dzięki pomysłom naszych kochanych forumowiczek Tak, że głowa do góry i walczymy U mnie póki co z 59.5 spadło do 56.7. Przy moim wzroście 158 jeszcze trochę muszę powalczyć
Aaaa, i smaka mi zrobiłaś z tymi racuchami. Jak je zrobić? Na forum nie znalazłam przepisu, a opcja czegoś innego niż mięcho na obiad jest kusząca Będę więc wdzięczna za info.

Idę się zrelaksować peelingiem z kawy i cynamonu - moje nowe odkrycie Skóra po nim jak dupcia niemowlaka Przekonałam się, że kuchenne sposoby są lepsze niż Vichy i takie tam Spróbujcie Ściskam!!!

dziękuję wszystkim za miłe słowa naprawdę motywujące

jeśli chodzi o racuchy (czy coś przypominającego je), to znalazłam przepis w internecie, sama nie wiem już gdzie, bo go przekopiowałam do worda. Mam nadzieję, że autorka się nie obrazi, że go tu przytoczę (w wersji takiej, jak ja robiłam i o dziwo - się udało):

2 jaja
2 łyżki otrąb owsianych i 1 pszennych (najpierw zmieliłam, ale podobno nie jest to konieczne)
2 łyżki jogurtu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
i żeby było słodziutkie:
8 tabletek słodzika (rozdrobnione)
trochę cynamonu

jajka zmiksowałam z jogurtem dość dokładnie, następnie dodałam resztę produktów i wymieszałam łyżką. Wrzuciłam na rozgrzaną (!) patelnię bez żadnego tłuszczu.

Zamiast cynamonu można kombinować z olejkami.

wyszło z tego kilka małych placuszków a'la racuszków, które w 100% zaspokoiły moją ochotę na prince polo

Przy okazji przesyłam inny przepis na racuchy (też z neta) jeszcze ni etestowany przeze mnie:

RACUCHY

2 jajka
1 łyż.mąki kukurydzianej[duża]
4 łyż.mleka
odrobina wanili
pół łyż.proszku do pieczenia
twarożek
słodzik w pudrze

WYKONANIE
oddzielić żółtka od białek.białka ubić na sztywno.dodać do nich żółtka,mąke,mleko,wanilie i proszek i delikatnie wymieszać łyżką.nakładać na rozgrzaną patelnie wysmarowaną odrobiną oleju po łyżce w formia placuszków.nakryć i smażyć na wolnym ogniu. podawać z twarożkiem wymieszanym ze słodzikiem i ewentualnie łyżką jogurtu

pozdrawiam

[ewik1962]

Napisane przez gosiaika

Dziewczynki potrzebuje niemicka nazwe na otreby owsiane i na skrobie kukurydziana czy ktoras z was wie ?

Haferkleie otreby owsiane
Maisstärke skrobia kuku
<pozdrawiam

[mara30]

Dzisiaj przede mną pierwsze wyzwanie cały dzień poza domem - 5 godzin w pociągu, spotkanie i z powrotem. Mam tylko nadzieję, że nie dadzą nam nic smakowitego i zadowolę się swoimi muffinkami na razie w pociągu wciągnęłam kawał wędlinki, pomidorka i marchewkę, został mi jeszcze wieśniak, a z powrotem ten sam zestaw mało urozmaicone i nie wiem, czy nie za mało? ale nie miałam pomysłu co zabrać żeby nie taszczyć pudełek

Trzymajcie dzisiaj za mnie kciuki

Napisane przez BogaczKa22

A ja właśnie wykończyłam swoje muffinki Robię wg klasycznego przepisu bo zawsze wychodzą i pięknie wyrastają Dodaję tylko różne smaki/dodatki. Ale na słono jeszcze nie próbowałam, myślę, że niedługo to nastąpi

I znowu dziś jadłam nie za dużo. Zastanawiam się jak to będzie jak do pracy pójdę

Mi rosną jakoś średnio... ale mi to specjalnie nie przeszkadza ale z drożdżami są moim zdaniem smaczniejsze

Co do pracy - to na pewno będzie Ci łatwiej niż biegając po mieście. Parę plastikowych pudełek załatwia sprawę poza tym ja np czasem biorę muffinki z wędlinką jako "kanapki"

[agus30]

Cześć dziewczyny. Słoneczko z rana zawitało,aż miło
Ja jak straciłam apetyt to jadłam tylko z rozsądku,ale wczoraj wieczorem ten rozsądek to gdzieś mi umknął bo usmażyłam na kolacje placki serowe z podwójnej porcji (może z 25 sztuk mi wyszło) i wszystkie pożarłam na raz.Jadłam dosłownie na bieżąco jak smażyłam.Sama nie wiem dlaczego bo brzuch mi bolał z powodu @ ,nie byłam nawet jakoś specjalnie głodna a te placki to pochłaniałam dosłownie
Całe szczęście że są dozwolone na tej diecie,ale czy taka ilość
Dziś na mojej wadze 66,3kgconajmniej o 3 rozmiary schudłam,tak mi wychodzi bo wcześnie zdarzało się że nawet roz.46 musiałam kupować a teraz nawet w 38 się zmieszczę Jejku dziewczyny co za radość.Taka szczupła to ja byłam ponad 5 lat temu i to nie na długo bo w ciążę zaszłam. Za to pierścionki i obrączkę to mogę na założyć nie dotykając palca aż się boję że zgubię kiedy.
A tak co do tematu fryzurek to marzy mi się platynowy blond.Moje włosy naturalne są koloru dość ciemnego blondu ale miałam je przez dłuższy czas farbowane na brąz,teraz ten brąz wyblakł nieco.Ciekawa jestem czy udało by się na platynkę to przerobić???Może któraś z was miała taki przeskok z ciemnych na jaśniutkie???

[_kasiulka_]

witam! u mnie dzisiaj tez spadek 66 kg yeaah!!

[dominika52141]

Witam Kochane. Dawno nie odzywałam się ,ponieważ bardzo są wkurzające te zastoje wagowe ,raz do góry a raz w dół.

Dzisiaj mija m-c diety a ja tylko 4,5kg, a jeszcze czeka mnie druga połowa. Ale czuję po spodniach, muszę je stalle naciągać na tyłek ,ale jeszcze nie kupuję bo chcę jeszcze chociaż te 4,5kg w dół.

_________________________ ___
start 14.10.09 62,5kg
obecnie 58kg

Jak już wcześniej pisałam 2 tygodnie temu dostałam pracę w sklepie u prywaciarza i teraz tyram świątek i piątek ,ale taka jest praca u kapitalistów. Jestem tylko ciekawa jaka wypłata czy mnie doceni,ale mniejsza z tym.
Dość tych dołów.
Do końca roku jeszcze mam 4 ważne imprezy na których chciałabym wyglądać ślicznie . Jeszcze przydałoby się te parę kilo zrzucić przy wzroście 155cm.

Bardzo Wam zazdroszczę takiego pichcenia w kuchni , a ja to tylko spisuję od Was przepisy i na tym sie kończy.
W ten piękny dzionek pozdrawiam Was serdecznie ,bo nie długo zmykam do pracy

[gk7]

Fotoreporterka ja też się u Pierra strzygę i szczerze to się znowu wybieram, ale te ceny mnie dobijają. A Ty u kogo byłaś konkretnie i za ile? Jachdzę do Kamili albo Edyty, ale za strzyżenie i koloryzację to min. 250zł płacę więc ciekawa jestem tej ceny, która Cię mile zaskoczyła.

Przepraszam, że nie na temat i pozdrawiam

[Parvati]

Napisane przez Didier

to zdrowiej szybko

Dziękuję.
Weszłam troszkę Was poczytać, ale nie dam rady.
Niestety wczoraj zgrzeszyłam i dziś także zgrzeszę - rosołem (ale zamiast makronu mam gotowana marchew).
Wracam do łóżka, bo grypisko paaaskudne, non stop 38st
Trzymajcie się i nie dajcie się grypie kochane!

[eliza40]

Agus już tak malutko Ci zostało do celu na prawdę super.
A mężowi się pochwaliłaś czy to będzie niespodzianka dla niego

U mnie dziś bez spadków,myślę,że po @ się w końcu ruszy(ile razy już tak myślałam )

[agus30]

Napisane przez eliza40

Agus już tak malutko Ci zostało do celu na prawdę super.
A mężowi się pochwaliłaś czy to będzie niespodzianka dla niego

U mnie dziś bez spadków,myślę,że po @ się w końcu ruszy(ile razy już tak myślałam )

Dzięki eliza40
Mężuś wie że dietkuję,ale pewnie tak do końca to nie wierzył tej diecie,tym bardziej że już tyle różnych stosowałam i zawsze było jojo
Nieraz w smsie pyta jak tam waga? Ostatnio jak przez skypa z nim rozmawiałam to chciał mnie chociaż w kamerce zobaczyć to naprawdę zdumiony był i chyba kilka razy powtarzał że jest ze mnie dumny
Dopiero będzie dumny jak mnie w realu po ponad 2 miesiącach zobaczy
Ja sama jeszcze nie mogę w to uwierzyć,że tyle schudłam jak głupia co chwilę do lustra latam i się sobie nadziwić nie mogę.
Tak mi teraz lekko,na duszy i w ogóle