Lejdiski- najwspanialsze babeczki pod słońcem cz. 3

[Motylicaja]

Napisane przez Aliszcze

Jagódka, chyba dobrze się bawiła i odsypia imprezkę

Domi, dobrze, ze wszystko w porządku, czyli czekamy na grudnia

ja niedawno wróciłam z angielskiego, mąż gotuje obiad, aż mi głupio, bo ostatnio on częściej obiady robi, ja nie mam czasu

o widze ze nawet ktos dzis o mnie pamietal... milo

Napisane przez Jane2008

Hejka Lejdis
Fajnie sobie piszecie widzę , a ja ... no wiecie, bo pisałam, że w środę 11 na grobach i u teściów - lało i zimno było strasznie, ale daliśmy radę (u teściów ok - zostawiłam Im my book z dedykacją, a Jacuś dostał faktycznie ubranko i grzechotkę od chrzestnego, więc może jednak będzie o chrześniaczku pamiętał - oby!
No i wolne miał Mój M więc super , no i sorki, ale jeszcze sobie razem w Trójeczkę czas spędzamy+ja zaczynam w końcu myślec o wykładzie i ćwiczeniach w pn. (a nie mówiłam, żem leniuszek i wszystko "na 12:00"? - niedawno np. wróciliśmy ze spacerku pod lasem..., a 10 listopada z okazji 10 lat naszej znajomości (poznaliśmy się w tramwaju i od razu cosik jakoś "zajarzyło" - ach, to było extra ), dostałam od Musia 11 mocno czerwonych róż - dawał mi je pojedynczą, każdą na każdy rok+11 na najbliższy... - fajowe to było
Aż Waszą "metodą" zrobiłam fotkę tych 11 róż, na pamiątkę, miałam Wam nawet załączyć, ale chyba teraz już nie zdążę, a skoro już Wam opisałam to wszystko to bez sensu potem wklejać, tak więc... - to już spaliłam

Ściskam Wszystkie Lejdis i lecę do Mężusia i Dzidziusia Moich !
Aha - tylko tak na szybko Domi napiszę, że super z tym antybiotykiem, tak myślałam, że pewnie całą serię wzięłaś i to już pewnie baby zabezpieczy!
No i please - 3majcie za mnie kciuki w pon. od 15:00-18:15 mam wykład i ćw. na innej uczelni z new przedmiotu (a jeszcze nie umiem oczywiście

PA!!! Właśnie M zrobił obiadek pycha - ligawę w ziołach, mniam mniam (specjalnie dla mnie ze względów na tę anemię)- - - Ali, bo u mnie też mężuś obiady robi i to seryjnie PYCHA!!!

Fajnie.....ze u ciebie humrek dopsiuje...ioczywiscie trzyma kciuki i buziaczki zle...


Witajcie

Mam nadziej ze u Zuzi wszystko oki

A u mnie....co do dnia dziejszego to spalam do 12.00 bo przyjechalismy z imprezki o 2 w nocy a jeszcze sie krzatalam po domku i psozlam o 4 spac...

A co do Imprezki....bylo wmiare oki...niesety nikogo nie wyczaylam bo same mloty od 14-18 lat....

Moze wymienie plusy i minusty imprezki....(bedzie mi latwiej)

Plusy:

-fajna knajpka tak przytulna duzo miesca i powietrza mimo dymu z papierosow czego nieznosze....
- duzo osob z naszego klubu konnego bo solenizant byl zwiazany z klubem(ok.30 osob na 150) wiec bylo z kim pogadac...

Minusy;

-kurcze nie lubie takich imprez tego piwa i paperosow
-dzieci(14-17lat) jak przyszly o 21.30 to byly naprawne juz w 4 dupy...i poslzy do domku ok.24 sie dziwie ze rodzice 14 latki puszczaja i ze one tak sobie pija i pala...
-glosnia muzyka.co nas bardzo wkurzalo wszystkich..
-Pub nie byl zamkniety dla gosci tylko ludzie z zewnatrz przychodzili.
-nie bylo szatni...


Nio Ale ogolnie bylo fajnie,..a i jeszcze odowzilsmy solenizanta bo za duzo wypil a moja sisorka nie chciala go puszczac do domu samego....nawet taxi....Ale Fajnie bylo

[eluśka87]

Motylek.. fajnie, że się udała imprezka.. od zawsze tak już chyba jest.. tzn odkąd ja pamiętam, że małolaty przychodzą na takie imprezy i najlepiej się 'bawią'

Dobranoc Wszystkim

[Motylicaja]

Napisane przez eluśka87

Motylek.. fajnie, że się udała imprezka.. od zawsze tak już chyba jest.. tzn odkąd ja pamiętam, że małolaty przychodzą na takie imprezy i najlepiej się 'bawią'

Dobranoc Wszystkim

Ojc tak a najgorsze jest to ze ich rodzice zazwyczaj tego nie wiedza ze tak chleja... i mowie wam w gloebi serca zwiodlam sie na 2 dziewcnzyach wlasnie (14 i 16latkach) z naszego klubu....

---------- Dopisano o 23:25 ---------- Poprzedni post napisano o 23:12 ----------

ide lulac buzka

[magdaka13]

chcialabym wam pokazac pewien artykul:
http://simonton.pl/node/46
moze wam sie tez przyda....
a szczegolnie dla tych co przejmuja sie opiniami innych polecam:
'Potega podswiadomosci' Murphego
ja kiedys tez mialam z tym ogromny problem - cala podstawowke i pol liceum. Tak naprawde nie wiem jak z tym sobie poradzilam, po jakims czasie przeszlo - ale teraz uwazam, ze:
- to ja kieruje swoim zyciem
- moje mysli tworza rzeczywistosc [a przez to bedzie tak jak ja mowie] i niewazne sa opinie innych
-umiem przyjmowac konstruktywna krytyke
no i jak mam jakis problem to staram sie go jak najszybciej rozwiazac-co by nie bolalo za bardzo
A poza tym pamietajcie - ze macie lejdiski, ktore zawsze beda uwazaly, ze jestescie "the best!"

a na dobry dzien zapodaje:

- Doktorze, każdej nocy śni mi się jeden i ten sam koszmar. Jestem na Antarktydzie a wokół pełno pingwinów. I ciągle przybywają i przybywają. Zbliżają się do mnie, napierają na mnie, przepychają mnie do urwiska i za każdym razem spychają mnie do lodowatej wody.
- Normalnie leczymy takie przypadki w jeden dzień. Ale z Panem możemy mieć większe problemy, Panie Gates...
......................... ......................
Komputerowiec podrywa dziewczynę:
- Chcesz herbaty?
- Nie.
- Kawy?
- Nie!
- Hm, może wódki?
- NIE!!!
- Dziwne, standardowe sterowniki nie pasują...
......................... ......................
Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze. Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało Maniuś, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził jak burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace.
......................... .......................
Dyskoteka w Niemczech, bawi się Rosjanin, z napisem na koszulce "TURCY MAJĄ TRZY PROBLEMY". Nie trwało długo, stanął przed nim Turek, byczysko chłop:
- Ty, a w dziób chcesz?
- To jest pierwszy z waszych problemów - odpowiedział Rosjanin - agresja. Ciągle szukacie zwady, nawet wtedy, kiedy nie ma żadnego powodu. Dyskoteka się skończyła, Rosjanin wychodzi, a tam na niego tłum Turków czeka.
- No, teraz się z tobą policzymy - warknęli Turcy gremialnie. - A to jest drugi z waszych problemów - powiedział Rosjanin. - Nie potraficie załatwiać spraw po męsku sam na sam, tylko zawsze musicie zwoływać wszystkich "swoich".
- Zaraz nam to odszczekasz! - wrzasnęli Turcy wyciągając noże.
- I to jest trzeci z waszych problemów - westchnął ciężko Rosjanin - zawsze na strzelaninę przychodzicie z nożami...


Jane - czy skusilas sie na to bezpieluszkowe wychowanie? szczerze mowiac pierwszy raz o tym slyszalam...


moze uda mi sie z wami pogadac dzis wieczorem troszke dluzej...

[eluśka87]

Dzień dobry

Magda fajne kawały

Co słychać u LEJDISEK..?

[Aliszcze]

MAgdaka, świetne dowcipy, zwłaszcza o Gates'ie i Turkach

Jagódka, grunt, że się pobawiłaś, wyszłaś z domu, pogadałaś z fajnymi ludźmi, ja już nie pamiętam, kiedy byłam w jakiejś knajpie na imprezie a swego czasu w czasach studenckich to bywało się co najmniej raz w tygodniu

Eluśka, nie smutaj się ja też sie często zastanawiam, po co mi ta socjo, i tak w płacach siedzę, a tę pracę co mam obecnie to i ze średnim wykształćeniem by mnie wzieli i mogłabymw trakcie robić jakieś studia. Nie tego jednak chciałam po socjo. Ech, ale czasów studenckich nie żałuję a co do małego murowanego domku, super by było chłopak kombinuje i dobrze

szukam obecnie narzut na łóżko w sypialni, z racji kolorystyki pokoju to pasuje mi taka:
http://www.allegro.pl/item817831154_...zone_ceny.html

chyba ją zamówię a może znacie jakieś fajne sklepy internetowe z tego rodzaju asortymentem? bo ja wyszperałam pare ale ic nie wpadło nam z mężem w oko.

[eluśka87]

Ala .. dzięki

Super są te narzutki..mi się podobają te w odcieniach fioletu albo brązy..

Ja znam taką stronkę jeszcze ...



http://www.perfekcyjnydom.pl/ ale tu chyba są podobne jak na allegro

http://www.multicotton.net/pl_,sklep,23,.php?&page=6 tu z kolei są wysokie ceny


http://www.allegro.pl/item804458343_..._kolekcja.html coś takiego z allegro.. też niektóre są fajne


a tu http://www.allegro.pl/show_item.php?item=813861788 na pewno bym coś wybrała..

[domi7ks]

Hej

Ja leze dzis, bo wczoraj nieduzo robilam, ale salatke i troche sie ruszalam i w nocy cierpialam przez brzuch. Twardy byl jak skala, myslalam, ze mi wybuchnie
dlatego dzis to tylko do wc.
Okolo 18 ma przyjsc tesciowa po pracy do nas dowiedzic. W sumie sama na to wpadlam, zeby potem nie bylo tak, jak ostatnio. Wiec raz na ruski roge moge zaprosic sama bez przyczepki siory. obaczymy co bedzie. W kazdym razie podobno Tz brat rozstal sie z ta swoja a tak nam źle życzyl nie, zebym sie cieszyla..ale podobno miesiac razem tylko mieszkali i on sie sprowadzil z powrotem do domu.

[eluśka87]

Domi to odpoczywaj i nic nie rób.. miłych odwiedzin teściowej

Ja lecę się troszkę ogarnąć..ide na spacer a potem do kościołka.. będę później.. pozdrowionka

p.s.: Domi jaki avatar.. myślałam, ze ktoś nowy dołączył..a to Ty fajowy

[domi7ks]

No i jeszcze sms dostalam od kolezanki, czy moze wpasc z chlopakiem mnie odwiedzic....a ja juz jej napisalam ostatnio, zeby wpadla ale sama, bo mi przy kolesiu obcym glupio byloby. Mamy jedna sofe i jeszcze ja na niej leze, wiec co?oni by ze mna lezeli?:/
okej zrozumialabym gdybym jej tego nie napisala, a ona z pytaniem ze razem...:/

[eluśka87]

Domi Koleżanka chyba nie zrozumiała..

Chyba dziś kupie sobie jakieś % mam ochotę bardzo.. siedzi we mnie coś.. jakiś nastrój mnie opętał...jestem przygnębiona.
Właśnie byłam na zakupach i jem mandarynki.. miałam iść na spacer ale do tż mama zadzwoniła i musiał pojechać zawieźć jej jakieś papiery.. więc obiecał przed do kościoła wrócić..i pójść mamy razem a potem na mały spacer... ale wątpię, ze się wyrobi... i w ogóle tak jakoś...do dupy.. sorki za humory.. a i do tego dzwonił ten od esów.. i truje...

ehhh... jaka cisza dzisiaj ..jak makiem zasiał..

---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Vcelka jak plecki...? Jak samopoczucie..?

Misia.. co u Ciebie..? Pewnie jutro będziesz..?

Tadzia co tam..? Jak wizyta teściów...?

Inne lejdiski jak mija niedziela..?

[domi7ks]

Elusia moj Tz zrobil dwie rozne nalewki, wyszlo 5 butelek i z reszty ma zrobic własnie ta, ktora podalas, bo z nia najwiecej roboty
Daj sobie spokoj z tym od esów:/ olej go albo moze nei odbieraj jak nie masz ochoty...

[eluśka87]

Magda fajny ten artykuł..ciekawy

Domi..właśnie nie odbierałam..a z zastrzeżonego było połączenie to odebrałam bo myślałam ze to koleżanka bo dzwoni z zastrzeżonego z pracy..

To będziesz miała cały barek pełny a ja teraz pod święta może tą co Ci pisałam zrobię..

[domi7ks]

Napisane przez eluśka87

p.s.: Domi jaki avatar.. myślałam, ze ktoś nowy dołączył..a to Ty fajowy

dzieki

Napisane przez eluśka87

Domi Koleżanka chyba nie zrozumiała..

Zrozumiala, bo napisala mi wtedy ok, ze rozumie
W kazdym razie odpisalam, ze mnie dzis bardzo brzuch boli

Elusia moj Tz zrobil nalewke Porterówke i jakas miodowo-cytrynowa
Po pół roku beda do picia My wszytskie nalewki wyniesiemy do piwnicy

[Zuziunia]

Hej

oczywiście przesadzałam... ale ja juz tak mam, spędziłam cudowny weekend
poznałam rodzinkę...


tylko padnięta jestem oczywiście.. i marzy mi się prysznic i wyrko...

a Potęgę podświadomości mam w domku ja tam wiem co czytać

[besio]

Hej wszystkim. Pamięta mnie tu jeszcze ktoś??

Przepraszam, że mnie tyle nie było i już się tłumaczę. Zaczęłam stosunkowo niedawno nową pracę, jednocześnie studiuję i niestety jakoś nie miewałam ostatnio za dużo czasu wolnego. Tak więc, przepraszam za swoją nieobecność. I prosiłabym o małe streszczonko co u was

[Zuziunia]

hej besio

oj streścić to chyba będzie problem...

w każdym razie u mnie dobrze

[Aliszcze]

Eluśka, dzięki za linki właśnie sobie oglądam. My w sypialni mamy kolor "kwitnący lotos" czyli taki jasny wrzos, komodę mamy jasną i w sumie fajnie by pasowała jakaś fioletowa narzuta. Tyle fajnych jest, ze trudny wybór...

Ja chyba sobie tez zaraz wezmę nalewki malinowej bo potem to do szpitala i nie będę mogła pić

[eluśka87]

Domi.. nio to za pół roku próbowanko.. albo libacja a ja właśnie popijam grzańca.. w sumie to już się chłodny zrobił ale tak doprawiłam, że mniamucha

Tż wrócił jednak na czas.. i byliśmy w kościołku..i na przejażdżce hihi bo biedak zmarzł.. ubrał się w cieńszą kurtkę..


Besio witaj nio streszczenia to nie przedstawię.. ale u mnie też ok.. chyba się nie znamy za dobrze fajnie ta nowa praca.. opowiadaj a jakie studia zaczęłaś..?

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ----------

Ala wybór duży..to prawda.. to teraz eliminuj wszystkie oprócz fioletu i coś znajdziesz.. tam taka beżowa z kwiatakmi naszywanymi jest faajna podoba mnie się

[domi7ks]

Besio witaj pewnie, ze Cie pamietamy i jak zoabczylam Twoj avatar to znow zaczelam sie zastanawiac co to za aktorka, bo kajarzy mi sie z jakas z Bollywoodu, no chyba ze to Ty
a u nas wszytsko okej, bo ze sreszczeniem to faktycznie ciezko by bylo

Ala a pokazesz fotke Waszej sypilani? bo raczej jej nie wklejalas a co do narzuty to skoro macie taki kolor lotosu jak mowisz to wzielabym fioletowa. A swoja droga sliczne sa te narzuty,m szkoda ze my nie mamy osobno sypialni bo wtedy napewno bym kupila taka. Ale moze kiedys

Byla tesciowa u nas. Musze powiedziec, ze bylo nawet spoko, w ogole sie ze wszytskim czaila, zeby podejsc jak Tz ja zawolal czy cos, jakas przestraszona haha dopiero potem sie rozluźnila. A wiec ja sie pochwalilam z Tz naszymi rzeczami, a ja ciuszkami. Chyba byla w szoku w ogole to przyniosla mi czekolade i sie przywitala jakby ze sto lat nei widziala
Ale co najlepsze...co sie dowiedzislimy, a Wy znacie troche historie...Tz brat rozstal sie z ta swoja i wrocil do domu. Miesiac pomieszkali razem i wrocil ze wszytskimi rzeczami do domu...szok dla mnie i Tz!!!!!!!
ogólnie ja jestem bardzo mila i chwilowo mi przeszlo dosanie na tesciowa, co nie znaczy ze na reszte nie jestem cieta, bo siory i braciora nie trawie i mamy oboje uraz. A teraz to juz chyba nei beda dzwonic zebysmy przyszli skoro bracior wrocil tamten ufff

ciekawe co u Syli, bo ostatnio przyszla i uciekła tak szybko

[Zuziunia]

Nie wiem co mi jest, na początku myślałam ze to od stresu... ale kurcze co rano mam problem.. nie wiem czy mam coś z żołądkiem nie tak.. ale dosłownie nie mogę patrzeć na jedzenie, nic mi nie smakuje, mdli mnie strasznie...
kurde co mi może być
i to nie ciąża... mam 17dc dziś... a ostatnia @ była obfita.

Ogólnie mam taki wklęsły brzuch że coś strasznego, nawet jak się napcham...

idę spać...

[Motylicaja]

Napisane przez Zuziunia

Hej

oczywiście przesadzałam... ale ja juz tak mam, spędziłam cudowny weekend
poznałam rodzinkę...


tylko padnięta jestem oczywiście.. i marzy mi się prysznic i wyrko...

a Potęgę podświadomości mam w domku ja tam wiem co czytać

UFF to dobrze...bo juz sie balam...ze cos moze byc nie tak....
ale dobrze jak weekend sie udal

Napisane przez domi7ks

Besio witaj pewnie, ze Cie pamietamy i jak zoabczylam Twoj avatar to znow zaczelam sie zastanawiac co to za aktorka, bo kajarzy mi sie z jakas z Bollywoodu, no chyba ze to Ty
a u nas wszytsko okej, bo ze sreszczeniem to faktycznie ciezko by bylo

Ala a pokazesz fotke Waszej sypilani? bo raczej jej nie wklejalas a co do narzuty to skoro macie taki kolor lotosu jak mowisz to wzielabym fioletowa. A swoja droga sliczne sa te narzuty,m szkoda ze my nie mamy osobno sypialni bo wtedy napewno bym kupila taka. Ale moze kiedys

Byla tesciowa u nas. Musze powiedziec, ze bylo nawet spoko, w ogole sie ze wszytskim czaila, zeby podejsc jak Tz ja zawolal czy cos, jakas przestraszona haha dopiero potem sie rozluźnila. A wiec ja sie pochwalilam z Tz naszymi rzeczami, a ja ciuszkami. Chyba byla w szoku w ogole to przyniosla mi czekolade i sie przywitala jakby ze sto lat nei widziala
Ale co najlepsze...co sie dowiedzislimy, a Wy znacie troche historie...Tz brat rozstal sie z ta swoja i wrocil do domu. Miesiac pomieszkali razem i wrocil ze wszytskimi rzeczami do domu...szok dla mnie i Tz!!!!!!!
ogólnie ja jestem bardzo mila i chwilowo mi przeszlo dosanie na tesciowa, co nie znaczy ze na reszte nie jestem cieta, bo siory i braciora nie trawie i mamy oboje uraz. A teraz to juz chyba nei beda dzwonic zebysmy przyszli skoro bracior wrocil tamten ufff

ciekawe co u Syli, bo ostatnio przyszla i uciekła tak szybko

to dobrze ze nawet udala sie wyzyta tesciowej

Witajcie

dzis moj dzien jakis taki dziwny do poludnia Oki..mzoe dlatego ze spalam do 11.00 hehe

a pozniej totalny dół a wszytsko przez @ mam okropne zmany nastrojow wtedy....Pokolcilam sie z siorka dosc ostro...!! az ryczalam.... a pozniej to jakas nostalgia mnie dobija....Ze jestem Samotna ni ze nikt mnie nie kocha....i woogle;( a wszytsko przez hormony...

A i bylam dzis z rodzicami w sklepie meblowym...i czekalam na nich na polu poza sklepem..i co widze 14 letnia dziewczyna widac ze z marginesu spolecznego z facetem moze z 20 letnim i z jej matka i ten facet wizol w wozku z miesieczne dziecko..takie malutkie..widac ze wpadli.... Czasem to zycie jest dziwne...a co najsmieszniejsze to to dziewczyny ze mieli auto takiego busa starego i do tylu caly ten wozek z dzieckiem wpakowali i tam weszla tez ta malolata...i co najgorsze woogle dziecko nie przypiete tylko w tym wozku co sie rusza clay podszas jazdy... A pozniej sie dziwia ze sa wypadki i ze male dzieci umieraja...

[domi7ks]

Napisane przez Motylicaja

A i bylam dzis z rodzicami w sklepie meblowym...i czekalam na nich na polu poza sklepem..i co widze 14 letnia dziewczyna widac ze z marginesu spolecznego z facetem moze z 20 letnim i z jej matka i ten facet wizol w wozku z miesieczne dziecko..takie malutkie..widac ze wpadli.... Czasem to zycie jest dziwne...a co najsmieszniejsze to to dziewczyny ze mieli auto takiego busa starego i do tylu caly ten wozek z dzieckiem wpakowali i tam weszla tez ta malolata...i co najgorsze woogle dziecko nie przypiete tylko w tym wozku co sie rusza clay podszas jazdy... A pozniej sie dziwia ze sa wypadki i ze male dzieci umieraja...

o matkoooo brak słow, naprawde brak

[Motylicaja]

Napisane przez domi7ks

o matkoooo brak słow, naprawde brak

NIO denerwuja mnie takie sytulacje.....naprawde... .

---------- Dopisano o 23:49 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

dobranocka

jutro bede okolo.15 bo do Piotrka ide na 8.30-14

[besio]

Napisane przez eluśka87

Besio witaj nio streszczenia to nie przedstawię.. ale u mnie też ok.. chyba się nie znamy za dobrze fajnie ta nowa praca.. opowiadaj a jakie studia zaczęłaś..?

Studiuję prawo w Wawie, no i jednocześnie pracuję w firmie farmaceutycznej jako asystenstka szefa. Jak na razie wszystko mi się udaje ze sobą pogodzić, choć bywają ciężkie chwile. Ale dajemy radę i oby tak dalej

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:11 ----------

Napisane przez domi7ks

Besio witaj pewnie, ze Cie pamietamy i jak zoabczylam Twoj avatar to znow zaczelam sie zastanawiac co to za aktorka, bo kajarzy mi sie z jakas z Bollywoodu, no chyba ze to Ty
a u nas wszytsko okej, bo ze sreszczeniem to faktycznie ciezko by bylo

Witaj, witaj. Na moim avatarku jest piosenkarka, którą uwielbiam Natalie Imbruglia. A ja to chciałabym tak wyglądać jak ona no, ale zostaje mi jedynie pomarzyć

---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:13 ----------

Napisane przez Zuziunia

hej besio

oj streścić to chyba będzie problem...

w każdym razie u mnie dobrze

Cieszę się, że u Ciebie dobrze

[zanka205]

jestem
zapraszam TUTAJ

[domi7ks]

o foteczki
Zanko strasznie mi sie podobasz w takiej spietej grzywce, wg mnei nie ma lepszej fryz dla Ciebie, bombowo
co dostal Filipek i kto byl?tesciowie i dziadek byli?

[zanka205]

dziękuję
Filip dostał dużo zabawek, klocki, puzzle piankowe, autko, takiego bujanego słonia, jeździk pchacz, łańcuszek od teściów z literką F, krzeselko do karmienia

[domi7ks]

no to fajnie krzeselko na fotce zobaczylam wlasnie

Ja dzis maluje wlosy...w ogole to cala noc nie spalam, bo mi sie nie chcialo

[Tadzieusz]

Besio muszę Cie na gg wyczaić

Domi, wiesz co ja myślę, że te nasze teściowe chyba zaczęły urzywać mózgu Ja jestem w szoku. Przyjechali, kulturka normalnie. W ramach prezentu przywieźli nam proszek Ariel i płyn do płukania Lenor
Dobrze, akurat pranie będę robić

No ale generalnie jestem pozytywnie zaskoczona. Ale żeby nie zapeszać, to nic za wiele nie mówię.

Wieczorem wyciagnęłam TŻ na rajd po sklepach. Tzn on chciał kupić rolety i kupiliśmy ale tylko do kuchni. No ale przynajmniej mogę teraz na golasa łazić po mieszkaniu i nikt mnie nie wyczai

Zakochałam się w jednej kiecce. Ale 150zł kosztowała. no i czekam na przeceny. teraz niby są ale nie ta sukienka.

A i wnerwiłam się bo Castorama otwarta tylko do 19była i bombek nie widziałam A już obczajam.

Wogóle to od kilku dni strasznie mnie głowa boli, kręci mi się strasznie. Czasami to prawie się przewracam. Myślałam, że może za mało jem, ale kurde obrzeram się jak dzika. No i nie wiem co sie dzieje. Podejrzewam, że w zeszłym roku też tak miałam. Straszna meteopatka jestem i chyba dopóki śnieg nie spadnie to będę chodziła jak trup.