Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

[domi7ks]

Napisane przez kasiaher

no własnie mam caly czas brzuch napięty, i mnie boli, często mam skurcze tzn w ciągu dnia kilka razy, do tego tak mnie boli dół brzucha aż mi sie nie dobrze robi i nie moge chodzic bo mam wrażenie jak by mi mialo dzidzi wylecieć tak go czuje na samym dole brzucha. No nie wiem jestem dobrej mysli zobaczymy co lekarz mi powie w poniedziałek

no własnie ten brzuch jest najgorszy wiec doskonale Cie rozumiem. Ja teraz mam caly czas napiety, jedynie jak leze to sie uspokaja, ale nawet teraz leze i jest twardy:/ moze dlatego, ze sie krzatalam przed chwila po kuchni zamiast ciagle odpoczywac. Mnie tak tez bolal brzuch jak na @ i od razu do lekarza sie zglosila i wyslal mnie do szpitala od razu pod kroplowke. Tam tez podali mi antybiotyk na rozwoj plucek, pewnie tez taki dostaniesz.
A teraz sie oszczedzaj, bo wlasnie to co mamy, te objawy to grozi nam porod przedwczesny:/

Agatek napewno kilka rzeczy:P napewno zel przedluzajacy ten teges jakis profesjonalny i jakies inne zabawki, no poprzegladaj sobie na allegro erotyczne to sie kapniesz:p

[kasiaher]

Napisane przez domi7ks

no własnie ten brzuch jest najgorszy wiec doskonale Cie rozumiem. Ja teraz mam caly czas napiety, jedynie jak leze to sie uspokaja, ale nawet teraz leze i jest twardy:/ moze dlatego, ze sie krzatalam przed chwila po kuchni zamiast ciagle odpoczywac. Mnie tak tez bolal brzuch jak na @ i od razu do lekarza sie zglosila i wyslal mnie do szpitala od razu pod kroplowke. Tam tez podali mi antybiotyk na rozwoj plucek, pewnie tez taki dostaniesz.
A teraz sie oszczedzaj, bo wlasnie to co mamy, te objawy to grozi nam porod przedwczesny:/

Agatek napewno kilka rzeczy:P napewno zel przedluzajacy ten teges jakis profesjonalny i jakies inne zabawki, no poprzegladaj sobie na allegro erotyczne to sie kapniesz:p

kurcze nie strasz mnie, i tak żyję jak na lękach
mam nadzieje ze jednak chociaz do 38 tygodnia

[SAMBAdiJANEIRO]

czesc :P
melduje sie po szkole nie bylo tak zle ale juz widze ze ciezko bedzie

wczoraj wypralam suknie slubna, zajelo mi to pol dnia, ale jest piekna i czysciutka jeszcze musze wyprac halke i moge handlowac hahaha

[kliwia]

ejjj ja mowilam o grach planszowch typu Ticket to ride etc, takie troche logiczno-zavbawne, a wy od razu poszlyscie w kamasutrowe gry zboczuchy!
O na wyjazdach moich sluzbowych razem z piwem i winem, sprawdzily sie tez kalambury, ale musi byc minimum 6 osob, wtedy jest fajna gra

agatek podobne olejki widzialam w drogerii natura

[*Agatek*]

Napisane przez kliwia

ejjj ja mowilam o grach planszowch typu Ticket to ride etc, takie troche logiczno-zavbawne, a wy od razu poszlyscie w kamasutrowe gry zboczuchy!
O na wyjazdach moich sluzbowych razem z piwem i winem, sprawdzily sie tez kalambury, ale musi byc minimum 6 osob, wtedy jest fajna gra

agatek podobne olejki widzialam w drogerii natura

My tu o poważnych rzeczach a Ty wyskakujesz w jakimiś grami planszowymi
Podobne olejki czyli?? mam nadzieję, że nie lepsze od tych, które zamówiłam, bo pewnie bym się załamała... Też mam sklep natura w Toruniu ale stwierdziłam, że takie olejki są trudno dostępne, i pewnie droższe, więc zamówiłam z allegro

[domi7ks]

Agatek ja w ogole nie lubie chzba gier planszowych przez ta Rozkosz

Kasiaher a zazywasz jakies leki?no-spe, Mg?

[kliwia]

agatek nie wiem czy lepsze i drozsze, po rpostu w podobnym opakowaniu

[martucha84]

no i cholera jasna wszystko mi sie skasowalo... wiec pisze jak pamietam

kliwia jego styl jest super wiec przeczytam nastepne.. a co do mamusi to ja zawsze uwazalam ze strzelce sa najbardziej otwartymi ludzmi
a jak wyslesz rogaliki to daj znac przesle ci pieniazki...

magda dokup lekcje u instruktora bedziesz miala spokoj i pewnosc a do tego pojezdzisz troche... ja teraz bez auta jak bez reki


agatek pogadaj z nim i zrob tak jak radzila kliwia.. niech przestanie sie zalic bo niemacie po 5 lat

ale fajne gry... bardzo mi sie podobaja.. chyba trzeba cos zamowic

[kasiaher]

Napisane przez domi7ks

Agatek ja w ogole nie lubie chzba gier planszowych przez ta Rozkosz

Kasiaher a zazywasz jakies leki?no-spe, Mg?

no-spa biore

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

magda dokup lekcje u instruktora bedziesz miala spokoj i pewnosc a do tego pojezdzisz troche... ja teraz bez auta jak bez reki

ostatnio o tym myślałam. jesli nie pojedziemy do Holandii to tak własnie zrobię a jesli pojedziemy to jak wrócę to pewnie tez tak zrobię

[gold-fish]

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

czesc :P
melduje sie po szkole nie bylo tak zle ale juz widze ze ciezko bedzie

czemu? liczną masz grupę? dasz radę, spoko

Dobry wieczór kochane
musze się pochwalić że kupiłam sobie torebkę wiem ze nie ładnie się chwalić ale nie mogłam sie powstrzmać tyle się nachodziłam za nią, że mam zakwasy. A mąż dostał teraz liste i poleciał na zakupy

[kasiaher]

gold fajniutka torebeczka
madzialenka no wlasnie co z tym wyjazdem? , czekałas chyba na telefon, czy może ja cos przegapiłam

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez gold-fish

czemu? liczną masz grupę? dasz radę, spoko

Dobry wieczór kochane
musze się pochwalić że kupiłam sobie torebkę wiem ze nie ładnie się chwalić ale nie mogłam sie powstrzmać tyle się nachodziłam za nią, że mam zakwasy. A mąż dostał teraz liste i poleciał na zakupy

piękna torebusia mam, a raczej mialam podobna

hmmm bo zaczynamy modulem z prawa... dzis mialam 4h prawa dewizowego i 4h prawa upadlosciowego... ogolnie to pewnie mozna by o tym mowic godzinami ale my to wszystko mielismy w telegraficznym skrocie i koles tylko mowil w tym art to cos tam a w tamtym jeszcze cos i tak se skakal także dla mnie ktora nie ma o tym pojecia to byl kosmos ale luz poczytam te ustawy i jakos to bedzie jutro mam 8h prawa pracy... mysle ze to bedzie latwiejsze bo bardziej zyciowe heheh

A grupa liczna jest... na oko ze 120 osob, ale to teraz mamy wszyscy razem zajecia bo to sa wyklady, do stycznia mamy samo prawo, potem egzamin z tego i nastepne tematy juz w mniejszych grupach bo beda tez cw z rachunkowosci itd

Ide juz spinkac bo jutro mam ciezki dzien... 8 h w szkole na 9.00 a potem do pracy na nocke... masakra Buziaczki, slodkich snow

[atomufka]

samba a Ty robisz podyplomowe?Strasznie duzo osob na tym kierunkuja mam zamiar robic w przyszlym roku PR ale tam przyjmuja tylko ok 30 osob.

gold fish pieknaa torba kocham torebki

[kliwia]

martucha dam znac bys leciała na pocztę gdy dostaniesz awizo
I zadnych pieniędzy za te rogale nie chcę

goldfish ja tez na taka torbe poluje, i buty w takim kolorze. Poki co mnie nie stac bo w takim odcieniu tylko naturalna skora jest ych

[MAGiALENA]

Napisane przez gold-fish

musze się pochwalić że kupiłam sobie torebkę wiem ze nie ładnie się chwalić ale nie mogłam sie powstrzmać tyle się nachodziłam za nią, że mam zakwasy. A mąż dostał teraz liste i poleciał na zakupy

bardzo ładna!
ja też mam zakwasy - po pracy.

[india83]

Napisane przez *Agatek*

Ja wczoraj na kompie siedziałam do 1 w nocy i czytałam na wizażu jak laski narzekają na tż, bo nuda i monotonność, i jakie nowości wprowadzają... myślę nad swoimi, np raz w miesiącu kino, 2x spacer minimalnie godzinny, masaż taki ekstra z olejkiem czekoladowym co 2-3 dni (czekam na olejki do masażu z allegro) itp... może to by pomogło...
Tż czasem się żalił z takich spraw, że się krępowałam, a nie lubię jak mówi "A Agata..." i się żali jak dzieciak poskarżył się mamusi...
Ja myślę, że zbyt przywiązany jest do rodziców, bo by najchętniej noce i dnie spędzał w domu!!! domownik i tyle, a ja nie chcę nudy... mam 21 lat i chcę spacerów i takich sytuacji, gdzie się o mnie starał, zabiegał itp... chcę być adorowana! póki młoda i piękna
Bo gdy będzie dzieciak to czasu nie będzie na spacery, wyjścia gdziekolwiek... a to mam obwisłe cycki, a to na brzuchu fałdy, a to rozstępy... i wtedy niech nie mówi: "jesteś najpiękniejsza ah oh..." bo w to nie uwierzę...

Czy nie mam racji???

no takie urozmaicenia powinny poskutkowac mnie TZ też meczy o jakies gadżety, wkoncu musimy zrobic odpowiednie zakupy
co do wciagania rodzicow w wasze spory i kłótnie to rzeczywiscie kiepska sprawa, pogadaj z TZem na ten temat. wiem jakie to nieprzyjemne, poniewaz poki co mieszoamy z rodzicami i nikt nie biega do nich poskarzyc sie co zrobila i powiedziala druga osoba, ale czasem rodzice uslysza mimo woli i niekiedy zaczynaja sie wtrcac (patrz mój ojciec) i to jest bardzo denerwujace

Napisane przez gold-fish

czemu? liczną masz grupę? dasz radę, spoko

Dobry wieczór kochane
musze się pochwalić że kupiłam sobie torebkę wiem ze nie ładnie się chwalić ale nie mogłam sie powstrzmać tyle się nachodziłam za nią, że mam zakwasy. A mąż dostał teraz liste i poleciał na zakupy

torebka boska, uwielbiam ten kolor


aa przypomnialo mi sie jeszcze... nasza wczorajsza a w zasadzie piatkowa mini kłótnia zakonczyła sie pomyslnie spotkalismy się z TŻ dopiero o 17tej na przystanku, gdy jechalismh na spotkanie ze znajomymi- oczywiscie znowu sie posprzeczalismy i TŻ w koncu sie przyznal o co mu chodzilo... wyjscie bez niego z kolezankami ;p on myslal, ze po slubie bede tylko z nim wychodzic, a ja wyjasnilam, ze owszem na nocne imprezki tylko razem, ale na takie spotkania do 22 powinnismy miec wolna rękę, bo i jemu przyda sie wypad z kumplami, a mnie tylko z dziewczynami (wiadomo większa swoboda wypowiedzi) mam nadzieje, ze zrozumial... choc widzę, że cięzko mu się oswoic z ta myśla

[AgatkaL]

Witam w niedzielne przedpołudnie

Wczoraj trochę się rozerwałam z przyjaciółmi, byłam na Warszawskim Festivalu Gitarowym, potem na piwku...miło było ciągle jednak myślę o moim mężu.
Napisałam do niego smsa, czy spotka się ze mna wreszcie, żeby powaznie porozmawiać...odpisał, że nie ma czasu, a telefonu oczywiście nie odbiera ode mnie...Boże mówie Wam dziewczyny...wykocze się psychicznie przez takie jego postepowanie...

[Madzialenka12344321]

cześć

dzis chyba wiele nie popiszę bo głowa mi pęka. bylismy wczoraj u znajomych. wrócilismy o 2 nad ranem . wypiłam niby 4 drinki ale tak mnie ścieło, no masakra. na szczęscie jak tylko sie połozyłam do łózka w sekundę zasnęłam, a TZ jeszcze ksiązkę w łózku czytał

a dziś jestem taka wczorajsza

aaaa wczoraj nasi znajomi powiedzieli, ze w kwietniu będa sie strac aby ich York zaciązył wiec na koniec lipca/poczatek sierpnia będa szczeniaki. ich York ma 2 lata i jest taki malutki (kandydata na tatę tez maja małeho wiec szczeniaki wyjdą cudowne, bo nie podobaja mi się wyrosniete Yorki) i wczoraj namawiałam TZ aby mi takiego od nich kupił na nasza pierwsza rocznicę i TZ chyba powoli sie daje przekonac. Bo powiedział,z e napewno mi kupi ale nie wie czy akurat wtedy.... a dzis rano jak mu to przypomniałam to stwierdził, ze moze, mozę

Napisane przez kasiaher

madzialenka no wlasnie co z tym wyjazdem? , czekałas chyba na telefon, czy może ja cos przegapiłam

dzwonilismy do nich w srodę ale w poniedziałek jest dopiero zebranie w firmie i mamy zadzwonic wtorek/sroda to juz bedzie wiadomo

[AgatkaL]

Ja tez marze o Yorku psiara ze mnie niesamowita...Miałam mojego kochanego psiaczka, który był ze mną całe 18 lat...
Teraz marzy mi się zwierzak...nie czułabym się taka samotna, ale rodzice nie chca się już zgodzic na psa w domu Gdybym miała swoje mieszkanko, to co innego...

[Madzialenka12344321]

A ja nigdy nie miałam pieska. tzn z 9 lat temu miałam. znalazłam go jak miał 2 tyg i przygarnełam. Rodzice nie pozwolili mi miec zwierzaka wiec byłu babci. nawet na 2 tyg sie do babci wtedy przeprowadziłam (były wakacje) aby z nim byc. był kochany i bardzo grzeczny. i wiecie.. po miesiącu ktos wkradł sie na działkę babci i ukradł tego pieska (jak i inne pieski z całego osiedla) tak wiec nacieszyłam sie nim tylko przez miesiąc

a tu przynajmiej bysmy wiedzieli, ze nie wyrosnie nam wyrosnięty piesek, bo wiemy jak rodzice wyglądają

Agatko nawet Yorka ci nie pozwolą rodzice??

[AgatkaL]

Niedawno w domu rodzice robili remont...i teraz jest krzyk, że pies wszystko zniszczy, zasika itd. Chociaż mam plan, zeby kupić tego psa i go przynieść do domu, wtedy mama go na pewno nie wyrzuci

[Madzialenka12344321]

Napisane przez AgatkaL

Niedawno w domu rodzice robili remont...i teraz jest krzyk, że pies wszystko zniszczy, zasika itd. Chociaż mam plan, zeby kupić tego psa i go przynieść do domu, wtedy mama go na pewno nie wyrzuci

ech no niestety mały piesek może narobic bałaganu

moi tez sobie teraz nowe meble kupili wiec stwierdzili, ze jak kiedys bede miała psa, to mam go nie przyprowadzac

ale wiem jak to bedzie, wystarczy, że go zobaczą i zmiękną

[zielony_motylek]

Napisane przez Madzialenka12344321

kurcze, bo mi jest cięzko się skupic na kilku rzeczach naraz. jak byłam na kursie to jakos była pewna bo obok siedział facet a teraz jak mam jechac sama to sie boję. musze patrzyc w lusterka, pamiętac o biegu, tu sprzegło tu hamulec no masakra z wprawy wyszłam. a jak jeżdze jako pasazer tojeszcze mogę sobie okolice zwiedzac

jak tylko troche pojeździsz to strach zniknie a martucha ma racje kilka dodatkowych jazd byłoby w sam raz

Napisane przez kliwia

Kino jak dla nas nawet raz w miesiacu to za drogi interes - zwlaszcza ze mamy spora kolekcje ktora czeka. wiec do kina nie chodzimy.

Kurcze a my to mamy kino za darmo ale czasu mało żeby chodzić no ale jak się remont skończy to nadrobimy mam nadzieje

Dziewczyny a ja się pochwale, że kupiliśmy wanne do mieszkania w piątek i TŻ ją wczoraj zamontował i już prawie całą wykafelkował
aaa własnie kliwia ty masz białe kafle w łazience no nie? Fuge też masz białą?
A po za tym to chyba mnie jakaś choroba łapie, kicham, kaszle buuu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez zielony_motylek

jak tylko troche pojeździsz to strach zniknie a martucha ma racje kilka dodatkowych jazd byłoby w sam raz


Kurcze a my to mamy kino za darmo ale czasu mało żeby chodzić no ale jak się remont skończy to nadrobimy mam nadzieje

Dziewczyny a ja się pochwale, że kupiliśmy wanne do mieszkania w piątek i TŻ ją wczoraj zamontował i już prawie całą wykafelkował
aaa własnie kliwia ty masz białe kafle w łazience no nie? Fuge też masz białą?
A po za tym to chyba mnie jakaś choroba łapie, kicham, kaszle buuu

jazdy wezmę napewno

oo a jaką wannę. taką normalną czy narożną??
mi sie marzy taka narożna

[ktosia86]

Napisane przez agus87

a ja sie zachwycam muzyka z twilightu i twilightu - new moon juz sie nie moge doczekac premiery drugiej czesci

Ściągnęłam sobie właśnie soundtrack ze "Zmierzchu" i też się zachwycam

Ale to dzisiaj cisza... Mój mężul się pochorował i leży w drugim pokoju. Zła jestem, bo od jutra będę musiała jeździć znowu autobusem do pracy Przyzwyczaiłam się już do tej wygody jeżdżenia samochodem i nie uśmiecha mi się znowu jeździć autobusem i stać w tych korkach (bo akurat na trasie przejazdu autobusu są remonty). Niby mam prawo jazdy i teoretycznie mogłabym jeździć sama, ale nie mam wprawy i boję się. Poza tym pogoda rano jest zazwyczaj fatalna więc już w ogóle nie widzę się za kierownicą.

[martucha84]

Napisane przez gold-fish

czemu? liczną masz grupę? dasz radę, spoko

Dobry wieczór kochane
musze się pochwalić że kupiłam sobie torebkę wiem ze nie ładnie się chwalić ale nie mogłam sie powstrzmać tyle się nachodziłam za nią, że mam zakwasy. A mąż dostał teraz liste i poleciał na zakupy

sliczna torebka uwielbiam wielkie torby

Napisane przez kliwia

martucha dam znac bys leciała na pocztę gdy dostaniesz awizo
I zadnych pieniędzy za te rogale nie chcę

goldfish ja tez na taka torbe poluje, i buty w takim kolorze. Poki co mnie nie stac bo w takim odcieniu tylko naturalna skora jest ych

ejj no co to znaczy nie chce... musisz chciec rogale nie rosna na drzewach, a transport to nie golebie wiec wiesz...

Napisane przez india83

aa przypomnialo mi sie jeszcze... nasza wczorajsza a w zasadzie piatkowa mini kłótnia zakonczyła sie pomyslnie spotkalismy się z TŻ dopiero o 17tej na przystanku, gdy jechalismh na spotkanie ze znajomymi- oczywiscie znowu sie posprzeczalismy i TŻ w koncu sie przyznal o co mu chodzilo... wyjscie bez niego z kolezankami ;p on myslal, ze po slubie bede tylko z nim wychodzic, a ja wyjasnilam, ze owszem na nocne imprezki tylko razem, ale na takie spotkania do 22 powinnismy miec wolna rękę, bo i jemu przyda sie wypad z kumplami, a mnie tylko z dziewczynami (wiadomo większa swoboda wypowiedzi) mam nadzieje, ze zrozumial... choc widzę, że cięzko mu się oswoic z ta myśla

czyli tak jak myslalysmy... dobrze ze juz wszystko wyjasniliscie.. teraz niech tylko maz sie przyzwyczai do tej mysli

Napisane przez zielony_motylek

jak tylko troche pojeździsz to strach zniknie a martucha ma racje kilka dodatkowych jazd byłoby w sam raz


Kurcze a my to mamy kino za darmo ale czasu mało żeby chodzić no ale jak się remont skończy to nadrobimy mam nadzieje

Dziewczyny a ja się pochwale, że kupiliśmy wanne do mieszkania w piątek i TŻ ją wczoraj zamontował i już prawie całą wykafelkował
aaa własnie kliwia ty masz białe kafle w łazience no nie? Fuge też masz białą?
A po za tym to chyba mnie jakaś choroba łapie, kicham, kaszle buuu

superrr ja juz sie nie moge doczekac naszych remontow i umeblowan..

Napisane przez ktosia86

Ściągnęłam sobie właśnie soundtrack ze "Zmierzchu" i też się zachwycam

Ale to dzisiaj cisza... Mój mężul się pochorował i leży w drugim pokoju. Zła jestem, bo od jutra będę musiała jeździć znowu autobusem do pracy Przyzwyczaiłam się już do tej wygody jeżdżenia samochodem i nie uśmiecha mi się znowu jeździć autobusem i stać w tych korkach (bo akurat na trasie przejazdu autobusu są remonty). Niby mam prawo jazdy i teoretycznie mogłabym jeździć sama, ale nie mam wprawy i boję się. Poza tym pogoda rano jest zazwyczaj fatalna więc już w ogóle nie widzę się za kierownicą.

kto nie ryzykuje ten nie wygrywa.. wsiadaj w auto kiedys musi byc ten 1 raz... przeciez niezawsze bedziesz jezdzila z kims.,..

[india83]

Napisane przez AgatkaL

Witam w niedzielne przedpołudnie

Wczoraj trochę się rozerwałam z przyjaciółmi, byłam na Warszawskim Festivalu Gitarowym, potem na piwku...miło było ciągle jednak myślę o moim mężu.
Napisałam do niego smsa, czy spotka się ze mna wreszcie, żeby powaznie porozmawiać...odpisał, że nie ma czasu, a telefonu oczywiście nie odbiera ode mnie...Boże mówie Wam dziewczyny...wykocze się psychicznie przez takie jego postepowanie...

dobrze, że wychodzisz... to na pewno pomoże tak duzo nie myslec, ale to nie takie łatwe zapomniec od razu wiec daj sobie jeszcze troszkę czasu

Napisane przez AgatkaL

Ja tez marze o Yorku psiara ze mnie niesamowita...Miałam mojego kochanego psiaczka, który był ze mną całe 18 lat...
Teraz marzy mi się zwierzak...nie czułabym się taka samotna, ale rodzice nie chca się już zgodzic na psa w domu Gdybym miała swoje mieszkanko, to co innego...

York to marzenie mojej mamy, ja jednak wolę duze psy i an takiego maluszka juz sie nie dam namowic

Napisane przez AgatkaL

Niedawno w domu rodzice robili remont...i teraz jest krzyk, że pies wszystko zniszczy, zasika itd. Chociaż mam plan, zeby kupić tego psa i go przynieść do domu, wtedy mama go na pewno nie wyrzuci

Uwilebiam koty i juz wiele ich przeszlo przez moj dom i roznie bywalo z ich zachowaniem- zdarzylo sie, ze niezle poniszczyly mieszkanie. Po ostanim malym rozrabiace ojciec kategorycznie powiedzial, ze zadnego kota w domu nie chce widziec, a ja bez kotow zycia sobie nie wyobrazam. Wiec kiciusia kupilam w tajemnicy, pol dnia trzymalam go w swoim pokoju, a pozniej kazalam ojcu zamknac oczy i polozylam mu niespodzianke do lozka... Soroczka jest już z nami ponad 3 lata

[ktosia86]

Napisane przez martucha84

sliczna torebka uwielbiam wielkie torby


ejj no co to znaczy nie chce... musisz chciec rogale nie rosna na drzewach, a transport to nie golebie wiec wiesz...


czyli tak jak myslalysmy... dobrze ze juz wszystko wyjasniliscie.. teraz niech tylko maz sie przyzwyczai do tej mysli




superrr ja juz sie nie moge doczekac naszych remontow i umeblowan..


kto nie ryzykuje ten nie wygrywa.. wsiadaj w auto kiedys musi byc ten 1 raz... przeciez niezawsze bedziesz jezdzila z kims.,..

Wiem Martuś, ale jakoś nie mogę się przełamać. Już i tak widzę postęp, bo przynajmniej jeżdżę sama u nas po miasteczku, ale tak dalej to mam stresa. Eh zła jestem na siebie, bo dawniej miałam ogromną wenę do jazdy i rwałam się do tego, z tym, że nie miałam auta a teraz jak mamy swoje to Wszyscy mi mówią, że jeżdżę bardzo dobrze, ale ja taka płocha d**a jestem, że szok.

[Emilia211]

Hej
Czy ktoś mnie jeszcze pamięta


Podpisała ŻONA EMILIA211