Króliczek Miniaturka IV

[kukis]

Napisane przez Ismenkusia

zauważyłam ,ze samcom się zdarza siusiać poza kuwetę, a samicom nie

Powiedz to mojej Milce, może zmądrzeje

[krowa118]

Jutro poszukam jakiegos kocyka, kupie kuwetke i zobaczymy.

[Ismenkusia]

Napisane przez kukis

Powiedz to mojej Milce, może zmądrzeje

no nie wierzę,że tylko moja taka czyścioszka jest

krowa118 jak masz dużą klatkę to polecam półkę zrobić tam dasz kocyk, moja już z półki kocyka nie ściągała, bo jak był na dole klatki to też go rozkopywała i spała na samym plastiku na półce miałam gąbkę i na to kocyk i ona uwielbiała na tym leżeć, praktycznie schodziła tylko na jedzenie i zaraz na kocyk wskakiwała

[groszek75]

Napisane przez Ismenkusia

no nie wierzę,że tylko moja taka czyścioszka jest

krowa118 jak masz dużą klatkę to polecam półkę zrobić tam dasz kocyk, moja już z półki kocyka nie ściągała, bo jak był na dole klatki to też go rozkopywała i spała na samym plastiku na półce miałam gąbkę i na to kocyk i ona uwielbiała na tym leżeć, praktycznie schodziła tylko na jedzenie i zaraz na kocyk wskakiwała

toc to miala jak ksiezniczka

ale jakie wygody jej pasowaly, gabka, kocyk

[Ismenkusia]

Napisane przez groszek75

toc to miala jak ksiezniczka

ale jakie wygody jej pasowaly, gabka, kocyk

no ba, toć to księżniczka

w tym tygodniu czekam jeszcze na paczkę z suszkami i chyba na tym zakończę zimowe zapasy odkąd podaje tylko po łyżce granulatu na jedno zwierzę siano znika w zastraszającym tępie czyli mój plan zwiększenia konsumpcji siana się powiódł

[groszek75]

Napisane przez Ismenkusia

no ba, toć to księżniczka

w tym tygodniu czekam jeszcze na paczkę z suszkami i chyba na tym zakończę zimowe zapasy odkąd podaje tylko po łyżce granulatu na jedno zwierzę siano znika w zastraszającym tępie czyli mój plan zwiększenia konsumpcji siana się powiódł

u mnie tez tak jest, malo granulatu, a siano leci jak woda

[Ismenkusia]

niech wcinają ile wlezie sianka ja dokładam z dwa razy dziennie, by było świeże, bo takie chętniej jedzą

oglądacie mam talent ? macie swojego faworyta ?

[niuta91]

U nas w porządku, tylko Stefan daje się we znaki znacząc moczem wszystko co popadnie
Widziałyście to? http://wiadomosci.wp.pl/gid,11687007...l?ticaid=191c7
Biedne króliczki....

[groszek75]

Napisane przez Ismenkusia

niech wcinają ile wlezie sianka ja dokładam z dwa razy dziennie, by było świeże, bo takie chętniej jedzą

oglądacie mam talent ? macie swojego faworyta ?

ogladam, ale chyba nie mam za bardzo

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:01 ----------

Napisane przez niuta91

U nas w porządku, tylko Stefan daje się we znaki znacząc moczem wszystko co popadnie
Widziałyście to? http://wiadomosci.wp.pl/gid,11687007...l?ticaid=191c7
Biedne króliczki....

no teraz zobaczylam, ech

[krowa118]

Dziś znowu był problem z kupkami i znowu przeszedł sam. Nie wiec czemu mu się tak robi.
Klatkę ma nie małą, ale i nie dużą, wiec półka odpada.
Zaczyna lubić granulat, ale i tak najwięcej je sianka.
Coś czuje ze znowu w nocy nie da spać, gryząc klatke.

[Astro]

Napisane przez krowa118

Dziś znowu był problem z kupkami i znowu przeszedł sam. Nie wiec czemu mu się tak robi.
Klatkę ma nie małą, ale i nie dużą, wiec półka odpada.
Zaczyna lubić granulat, ale i tak najwięcej je sianka.
Coś czuje ze znowu w nocy nie da spać, gryząc klatke.

Klatka minimum 100 cm, ja na początku kupiłam 70 i po 4 miesiącach zmieniałam
To dobrze, że je dużo sianka, tak powinno być
Królik to nocne zwierzę - gryzie klatkę, bo w nocy jest aktywny i chce wyjść - to też całkiem normalne

[kukis]

Ma Talent oglądam, moim faworytem jest gościu z pacynkami, który występowal teraz w sobotę
Krowa, jak już Astro napisała, królik jest aktywny w nocy i wtedy ma największą ochotę na brykanie

Ja właśnie moje króle wypuszczam na noc, to nie raz ich gonitwy słyszę
Najgorzej, jak w tych swoich zabawach się za bardzo zapędzą, wtedy lataja wszędzie, to wskakuja na łóżko, znowu zeskakują i tak się gonią Tylko jak jakiś nagle mnie obudzi, przebiegając mi po twarzy, to to jest taki szok nagła pobudka
A potem jak już wstaję rano, to zawsze leżą na łóżku mi w nogach i czekają na śniadanko Jak wychodzę to je zamykam, jak wracam do domu to znowu wypuszczam, aż do rana

[rybkad]

Dziewczyny,mój król jest choryW sobotę czuł się dobrze,normalnie jadł,wieczorem sprzątnełam mu klatkę,nasypałam granulatu,dałam siana i jabłka.Rano patrzę kuweta czysta,nic nie ruszone,król leży smutny....Po południu zabrałam go do weta,dostał kroplówkę,antybiotyk,mial lekką goraczkę.Dalej nic nie je,tylko wciągnał troszeczkę siana i ugryzl jabłka.Martwię się czy on taka głodówkę przeżyje?Dzis idziemy znowu na antybiotyk..

[groszek75]

Napisane przez rybkad

Dziewczyny,mój król jest choryW sobotę czuł się dobrze,normalnie jadł,wieczorem sprzątnełam mu klatkę,nasypałam granulatu,dałam siana i jabłka.Rano patrzę kuweta czysta,nic nie ruszone,król leży smutny....Po południu zabrałam go do weta,dostał kroplówkę,antybiotyk,mial lekką goraczkę.Dalej nic nie je,tylko wciągnał troszeczkę siana i ugryzl jabłka.Martwię się czy on taka głodówkę przeżyje?Dzis idziemy znowu na antybiotyk..

ojej

szybko zareagowoalas, to powinno byc dobrze, jak cos jednak skubie to dobrze, moja Rudka tez tak miala i wrocila do normy

trzymam kciuki, zeby wyzdrowial

[Ismenkusia]

Moimi faworytami są akordeonista Marcin Wyrostek http://mamtalent.plejada.pl/2763,inf...icy_detal.html

steper DJ i Kaczorex

rybkad, co dokładnie jest dla króliczka ? robili mu jakieś badania ?

a ja czekam na następną paczkę

[rybkad]

Zrobili mu rentgen,ma zator przewodu pokarmowego.Wczoraj dostał drugi raz lekarstwo ale bobków dalej nie ma
Jedynie napił się wody i pochrupał troszeczkę marchewki

[groszek75]

Napisane przez rybkad

Zrobili mu rentgen,ma zator przewodu pokarmowego.Wczoraj dostał drugi raz lekarstwo ale bobków dalej nie ma
Jedynie napił się wody i pochrupał troszeczkę marchewki

ojoj, no, ale jak wiadomo co jest, to powinni pomoc, trzyma

[uUuAsissuUu]

Czytam Wasz wątek od dość dawna[nawet raz się wypowiedziałam ]
Chciałabym się was spytać o sterylizację/kastrację.
Jak to jest w przypadku królika? Chodzi mi w szczególności o cenę. Czy królik też dochodzi do siebie tydzień czasu?

PS. wiecie może dlaczego nie działa forum kroliki.net?

[Ismenkusia]

Napisane przez uUuAsissuUu

Czytam Wasz wątek od dość dawna[nawet raz się wypowiedziałam ]
Chciałabym się was spytać o sterylizację/kastrację.
Jak to jest w przypadku królika? Chodzi mi w szczególności o cenę. Czy królik też dochodzi do siebie tydzień czasu?

PS. wiecie może dlaczego nie działa forum kroliki.net?

samiec ok 120- 150 zł , samica 150 zł - 200 zł

uUuAsissuUu mam nadzieję, że nie będziesz kupować królika w sklepie, tylko zaadoptujesz - jako osoba świadoma problemu bezdomności tych zwierząt.

[Astro]

Napisane przez uUuAsissuUu

Czytam Wasz wątek od dość dawna[nawet raz się wypowiedziałam ]
Chciałabym się was spytać o sterylizację/kastrację.
Jak to jest w przypadku królika? Chodzi mi w szczególności o cenę. Czy królik też dochodzi do siebie tydzień czasu?

PS. wiecie może dlaczego nie działa forum kroliki.net?

Mój Groszek jest kastrowany, płaciłam za zabieg 80 zł + leki po zabiegu czyli jakieś 120 zł. Królik po zabiegu wyglądał okropnie, bo był odurzony narkozą i bardzo to przeżyliśmy. Samo odurzenie trwało kilka godzin (pewnie zależy od królika), Groszek doszedł do siebie około tygodnia - zdjęcie szwów itd. Dziś z perspektywy mogę powiedzieć, że u mnie było warto:
- przed zabiegiem - Groszek mnie atakował i gryzł, nie pozwalał sprzątać swoich bobków (szczególnie mnie, bo mąż mógł), był nerwowy i gwałcił wszystko co się dało
- po zabiegu - nie ten królik, już nigdy mnie nie ugryzł ze złością, mogą sprzątać ile się da, załatwia się do kuwety, jest spokojniejszy i milszy

W moim konkretnym przypadku (Groszek przejawiał niezbyt ciekawe zachowania) zdecydowałabym się na to jeszcze raz.

[Ismenkusia]

Napisane przez rybkad

Zrobili mu rentgen,ma zator przewodu pokarmowego.Wczoraj dostał drugi raz lekarstwo ale bobków dalej nie ma
Jedynie napił się wody i pochrupał troszeczkę marchewki

zmuszaj go do biegania, masuj brzucho podawaj wodę bo to pomaga w rozbiciu tej kuli. Polecam artykuł do poczytania z uszatej.com o zatorach, tam jest napisane, ze zwierzak długo może wychodzić z zatoru.

[uUuAsissuUu]

Napisane przez Ismenkusia

uUuAsissuUu mam nadzieję, że nie będziesz kupować królika w sklepie, tylko zaadoptujesz - jako osoba świadoma problemu bezdomności tych zwierząt.

Jasne Przeglądam adopcyjną codziennie i patrze na uszaki Jest też mały problem. Jestem ze Szczecina a w moich okolicach ciężko o jakiegoś królika szukającego domu... Wiem, że niektórzy oferują transport ale..głupio bym się czuła. Nie wiem tez czy tacy "przewoźnicy" oczekują dużej zapłaty...
Jak chodzę sama do zoologicznych po np. karmę dla psa to zaglądam na dział ze zwierzątkami i jak tak na nie patrze to aż mi serce ściska i powykupowałabym wszystkie...ale nie mam tyle kasy[oh jak dobrze] i miejsca na wszystkie :P

[anka_85]

Napisane przez rybkad

Zrobili mu rentgen,ma zator przewodu pokarmowego.Wczoraj dostał drugi raz lekarstwo ale bobków dalej nie ma
Jedynie napił się wody i pochrupał troszeczkę marchewki

Napisane przez rybkad

Dziewczyny,mój król jest choryW sobotę czuł się dobrze,normalnie jadł,wieczorem sprzątnełam mu klatkę,nasypałam granulatu,dałam siana i jabłka.Rano patrzę kuweta czysta,nic nie ruszone,król leży smutny....Po południu zabrałam go do weta,dostał kroplówkę,antybiotyk,mial lekką goraczkę.Dalej nic nie je,tylko wciągnał troszeczkę siana i ugryzl jabłka.Martwię się czy on taka głodówkę przeżyje?Dzis idziemy znowu na antybiotyk..

mój 3 tygodnie walczył z zatorem, na szczęście udało się z tego wyjść .
jak nie chce jeść, to kup gerbery i karm ze strzykawki.

[Ismenkusia]

Napisane przez uUuAsissuUu

Jasne Przeglądam adopcyjną codziennie i patrze na uszaki Jest też mały problem. Jestem ze Szczecina a w moich okolicach ciężko o jakiegoś królika szukającego domu... Wiem, że niektórzy oferują transport ale..głupio bym się czuła. Nie wiem tez czy tacy "przewoźnicy" oczekują dużej zapłaty...
Jak chodzę sama do zoologicznych po np. karmę dla psa to zaglądam na dział ze zwierzątkami i jak tak na nie patrze to aż mi serce ściska i powykupowałabym wszystkie...ale nie mam tyle kasy[oh jak dobrze] i miejsca na wszystkie :P

transport oferują wolontariusze bezpłatnie ale musisz być świadoma ,że utrzymanie królika to spory wydatek. No i dobrze ,ze sklepu nie kupuj jak weźmiesz z adopcji to będziesz przynajmniej wiedzieć,że króliczek jest 100 % zdrowy.

[rybkad]

Napisane przez anka_85

mój 3 tygodnie walczył z zatorem, na szczęście udało się z tego wyjść .
jak nie chce jeść, to kup gerbery i karm ze strzykawki.

O kurcze to strasznie długo.Jakie Gerbery masz na myśli?takie warzywka dla dzieci?Ile mu tego podawać?Wczoraj poiłam go na siłę,dziś napił się sam i pochrupał marchewki,rano musiałam wyjść do pracy i dopiero koło 18 będe w domu i bardzo się o niego martwię

[Ismenkusia]

Napisane przez rybkad

O kurcze to strasznie długo.Jakie Gerbery masz na myśli?takie warzywka dla dzieci?Ile mu tego podawać?Wczoraj poiłam go na siłę,dziś napił się sam i pochrupał marchewki,rano musiałam wyjść do pracy i dopiero koło 18 będe w domu i bardzo się o niego martwię

mi się wydaje ,że takiego chorego królika o co 4 godziny trzeba dokarmiać
nie mogłaś wziąć wolnego w pracy na czas choroby zwierzaka ? a Ci lekarz nie powiedział że masz królika dokarmiać

nie wiem do jakiego weterynarza chodzisz , ja polecam Oaze przy Potockiej

[rybkad]

Napisane przez Ismenkusia

mi się wydaje ,że takiego chorego królika o co 4 godziny trzeba dokarmiać
nie mogłaś wziąć wolnego w pracy na czas choroby zwierzaka ? a Ci lekarz nie powiedział że masz królika dokarmiać

nie wiem do jakiego weterynarza chodzisz , ja polecam Oaze przy Potockiej

Nie,powiedział że jak coś tam skubie to na razie starczy,no niestety nie moge wziąć wolnego w pracy bo wylecę z wielkim hukiem i razem z króliczkiem będziemy mieszkać pod mostem

[Ismenkusia]

Napisane przez rybkad

Nie,powiedział że jak coś tam skubie to na razie starczy,no niestety nie moge wziąć wolnego w pracy bo wylecę z wielkim hukiem i razem z króliczkiem będziemy mieszkać pod mostem

ciężko coś pomóc tak na odległość mam nadzieję ,że masz dobrego weterynarza i wie co robi.

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:57 ----------

Jak nie możesz się opiekować królikiem to przy Potockiej jest szpital dla zwierząt i tam go zostaw pod dobrą opieką. Mój królik był w tym szpitalu ok. tygodnia i mogę polecić. Musiałam go tam zostawić ponieważ jestem z innego miasta, a tam są najlepsi lekarze od królików.

[Sexi_Pistol]

Napisane przez Ismenkusia

transport oferują wolontariusze bezpłatnie ale musisz być świadoma ,że utrzymanie królika to spory wydatek. No i dobrze ,ze sklepu nie kupuj jak weźmiesz z adopcji to będziesz przynajmniej wiedzieć,że króliczek jest 100 % zdrowy.

A mój króliczek był ze sklepu, niestety urósł do wielkości duzego normalnego królika. Moja mama bardzo go lubiła dokarmiać, ale mimo wszystko nie powinien chyba urosnąć tak duży, skoro to miniaturka.

[anka_85]

Napisane przez rybkad

O kurcze to strasznie długo.Jakie Gerbery masz na myśli?takie warzywka dla dzieci?Ile mu tego podawać?Wczoraj poiłam go na siłę,dziś napił się sam i pochrupał marchewki,rano musiałam wyjść do pracy i dopiero koło 18 będe w domu i bardzo się o niego martwię

długo trwało, załamywałam się kilka razy i już traciłam nadzieje że się z tego wygrzebie...
gerbery te dla niemowląt, czyli starta marchewka bez żadnych dodatków...
możesz sama też taką papkę zrobić. tylko czy się oplaca jak 1 słoik to ok. 4 złote ?
podawaj mu to przynajmniej 3 razy dziennie po 3 strzykawki na 1 raz. możesz z wodą trochę zmieszać.
ja dawałam 3 strzykawki, bo miałam małą strzykawkę i chciałam żeby coś w tym brzuchu było strasznie się wtedy wkurzał, ale nie można się poddawac jak się wyrywa.
no i koniecznie masuj, masuj i jeszcze raz masuj brzuch.