Nasze dzieci odlotowe, lipcowo - sierpniowe! 2009 II

[skierka1981]

cass ja też dziękuję

i mówię już dobranoc Amelka dziś dała mi się we znaki za wsze czasy... ale był męża kolega z klubu to nie płakała tylko na te dwie koleżanki ale one wypachnione były to może zapach się jej nie spodobał bo ja ogóle się nie perfumuję...

Miramej - oczywiście że karmienia piersią nie traktuję jako metody anty
tak myślę o tym początku naszego wątku - i rzeczywiście chociaż się nie znamy to jesteśmy ze sobą zżyte jak mało które osoby które są ze sobą na co dzien twarzą w twarz.
dziękuję wam wszystkim że jesteście i zawsze służycie dorą radą, dobrym słowem i kciukami

dobranoc

[syla39]

Ja tez zgadaz, sie z dziewczynami. Dziekujemy Cass

Frida karmie tylko piersia co 2,5-3godziny, trwa to jakies 10-20 min (roznie to bywa) i dostalam juz dwa razy @ wlasnie sie druga konczy

Zrobilam album, mam nadzieje ze dobrze Jeszcze nie ma zdjecia z listopada ale wkrotce dodam

[marica5]

Ja tez juz mykam haśku ....
ale sie zrobilo sentymentalnie, jeszcze weszlam na wątek mamus lipcowych 2010 i juz całkiem łezka w oczku sie kręci.....
dobrze was mieć, dziekuje wam moje przyjaciółeczki kofane
oj jak fajnie byłoby sie spotkać no ale dzielą nas takie odleglości.....
oj ide juz bo sie za bardzo rozczulam

[megi b]

A co to wszystkie spać poszły
Zanim nadrobiłam zaległości to już nowy wątek zaczęłyście
Net mi rzęzi dzisiaj
Cass to Ty teraz jesteś naszą starościną DZIĘKUJEMY PLOSE PANI
Marcia gratuluję ząbka i współczuję przejść na uczelni normalnie ręce opadają na takiego typka
chryzolit a ti ti niedobra ładnie to tak podglądać gratuluję ślicznego synka moja Amelia wolna więc wiesz

[katarzynka00]

Napisane przez megi b

Cass to Ty teraz jesteś naszą starościną

staroscina he he, dobre to

Svinecko, ale mi narobilas apetytu, jaaaa
Mam w zamrazarce tylko male cyce wiec sie nie nadaja na to ehh
Ale kupie i wykonam to na jakis najblizszy obiad
Poki co mam zamrazarke zapelniona swinia.Raz na jakis czas rodzice kupuja prosto ze swiniobicia z wyrobami i wczoraj dostalam od mamusi koope towaru.

Moja niunie mecza smarki, a ja glupkowata nie zakroplilam jej noska na noc i teraz na śpiku jej wpuscilam po kropelce i rulonik pod materac wlozylam zeby wyzej miala i juz sie nie wierci tyle.
W ogole to nosze sie z zakupieniem katarka.Eleeri czy to ssie z taka moca jak odkurzacz?Laura chyba nie bedzie protestowac na taki wynalazek.Do fridy chichocze moja mala wariatka

[cashmeree]

ja tylko przelotem witam sie na drugiej części bo mamy w tym tygodniu pioruny jak tylko miną wrócę do was znowu
Cass wątek założony świetnie, ale sie napracowałaś ale wyszło na 6+, a po przeczytaniu wstępu aż się wzruszyłam

[Cassandra 23]

Dziewczyny, jestescie kochane tyle pochwał jeszcze nigdy nie dostałam Dziękuje
A wstep wymysliła Aannuullaa, to jej należą sie

Chciałam jeszcze popisac ale juz prawie spie na siedząco Jutro nadrobie zaległosci.

Gdyby jeszcze, ktos chciał dodac album to prosze wiadomosc na pw.

Witaj Chryzolit
Podaj mi dane to wpisze Cie na liste.
Miło, że w koncu napisałaś.

No i z t tej racji tej, że jestem starościną wątku będę wywoływała osoby, ktore nas podczytują nikomu nie przepuszcze
A Miramejek pod moją nieobecność jest moim zastepcą

[czekoladka21]

mamuski Weroniczka ma goraczke 37 st.
dalam jej Panadol dla dzieci,mam nadzieje ze nie bedzie gorzej
a byla jakas marudna i jakby katarek slychac ale frida nic nie wyciagnela-gleboko siedzi
bylam z nia na spacerach to pewnie z powietrza zalapala cos, bo u nas wszyscy sasiedzi tez chorzy

[cashmeree]

czekoladko normalna temp u niemowląt to 37 stopni a nawet do 37,4 nic jej nie dawaj bo to nie
gorączka
Cass dodałam zdjęcie małego jak ma 3 miesiące wiec możesz uzupełnić chyba że ci przesłać na PW link?

[katarzynka00]

no wlasnie
niedalej jak dzis mamusia jedna (zapomnialam ktora, ale chyba Gosiek) pisala ze do 38st nic nie podawac
Moja tez ma katar, temp brak poki co.A najlepiej zeby nie bylo jej wcale

[majka versace]

No to i ja się pojawiam w nowym wątku Myślałam że się jeszcze załapie na stary ale mojemu dziecku dzisiaj się cały plan poprzestawiał i wszystko szło inaczej. A wszystko przez to że tatuś w nocy źle pieluche założył W efekcie dziecko nad ranem miało mokre plecki i wymagało przebrania. To go oczywiście na tyle rozbudziło że już spać nie chciało. Musiałam więc wziąć do swojego łóżka i czekałam żeby zasnął jeszcze troszke. Potem deszcz opoźnił nasz spacer. Na spacerze synek spał zaledwie 1/2 godz. a zwykle śpi ok.3 godzin. Potem zwalił taka kupe że potrzebna była kapiel w trybie natychmiastowym Dopiero potem uciął sobie drzemke i musiałam go budzić żeby mi w nocy spał. Ale nie było to łatwe bo spał w każdej pozycji jak go próbowałam dobudzić. No i jakoś się udało. Potem dopiero karmienie i zasnął szybciutko. Mam tylko nadzieje że będzie spał dobrze w nocy

Miramej, Cass i Syla dzieki za zaproszenia

[WrednaAfrodyta]

Cass ale ja nie mam Łukasza tylko Tomusia......I tydzien ciązy to 39. Lece spac papapa

[czekoladka21]

Napisane przez cashmeree

czekoladko normalna temp u niemowląt to 37 stopni a nawet do 37,4 nic jej nie dawaj bo to nie
gorączka
Cass dodałam zdjęcie małego jak ma 3 miesiące wiec możesz uzupełnić chyba że ci przesłać na PW link?

hmm nie wiedzialam....i pierwsze slysze

a to moj maly smieszek.....i w powaznej wersji tez

[cashmeree]

tu znalazłam:
http://dziecko.onet.pl/1157,0,42,goraczka,artykul.html


Kasiu śliczny podpis


Dobra ja juz mówię Dobranoc wszystkim i do juterka

[katarzynka00]

thx

Jeszcze ze slowkiem do gorgulka, bo nie wiedziec czemu zadzwonila do mnie babka z kadr ze jednak sie łapie na ten dodatkowy urlop i mam przyjechac wypelnic wniosek.
Twierdzi ze ze na 6 tyg wiec nie wiem juz nic.Jestem calkiem wyglupiona, bo czytam w necie jedno, gdzie jasno data itp napisana a one swoje.No ale co mam do stracenia.Podpisze

Dobranoc

[Cassandra 23]

Dziewczyny, przepraszam jesli są jakies pomyłki na liscie. Ja tylko przekopniowałam ją z I czesci wątku. Pisałam kilka razy, ze w razie pomyłek lub ??? pisać do mnie a wszystko poprawie i uzupełnie
_________________________ ________________
Teraz juz naprawde uciekam spac.
Dobrej nocki

[Miramej]

Napisane przez cashmeree

ja tylko przelotem witam sie na drugiej części bo mamy w tym tygodniu pioruny jak tylko miną wrócę do was znowu

, u nas też pioruny

Napisane przez Cassandra 23

No i z t tej racji tej, że jestem starościną wątku będę wywoływała osoby, ktore nas podczytują nikomu nie przepuszcze
A Miramejek pod moją nieobecność jest moim zastepcą

Tak jest

Napisane przez majka versace

No to i ja się pojawiam w nowym wątku Myślałam że się jeszcze załapie na stary ale mojemu dziecku dzisiaj się cały plan poprzestawiał i wszystko szło inaczej. A wszystko przez to że tatuś w nocy źle pieluche założył W efekcie dziecko nad ranem miało mokre plecki i wymagało przebrania. To go oczywiście na tyle rozbudziło że już spać nie chciało. Musiałam więc wziąć do swojego łóżka i czekałam żeby zasnął jeszcze troszke. Potem deszcz opoźnił nasz spacer. Na spacerze synek spał zaledwie 1/2 godz. a zwykle śpi ok.3 godzin. Potem zwalił taka kupe że potrzebna była kapiel w trybie natychmiastowym Dopiero potem uciął sobie drzemke i musiałam go budzić żeby mi w nocy spał. Ale nie było to łatwe bo spał w każdej pozycji jak go próbowałam dobudzić. No i jakoś się udało. Potem dopiero karmienie i zasnął szybciutko. Mam tylko nadzieje że będzie spał dobrze w nocy

Miramej, Cass i Syla dzieki za zaproszenia

Napisane przez czekoladka21

a to moj maly smieszek.....i w powaznej wersji tez

Fajna śmieszka


Moi panowie już śpią, ja też uciekam

Dobranoc

[gorgulek]

Napisane przez katarzynka00

thx

Jeszcze ze slowkiem do gorgulka, bo nie wiedziec czemu zadzwonila do mnie babka z kadr ze jednak sie łapie na ten dodatkowy urlop i mam przyjechac wypelnic wniosek.
Twierdzi ze ze na 6 tyg wiec nie wiem juz nic.Jestem calkiem wyglupiona, bo czytam w necie jedno, gdzie jasno data itp napisana a one swoje.No ale co mam do stracenia.Podpisze

Dobranoc

hmmm dziwne to
bo przeczytalam juz chyba wszystko mozliwe i nawet gdybysmy sie lapaly na ten dodatkowy to tylko 2 tyg, dopiero w 2014 bedzie mozna az 6 tyg
ja tez bym na Twoim miejscu podpisala
jutro dzwonie do pip-u bo spac mi to nie daje

dobranoc

[UnholyOne]

I ja się melduję w nowej części
Cass, powtórzę po dziewczynach - super pomysł i naprawdę niezła robota Wielkie brawa
Dla aannuullii również za pomysł

Mnie cos łamie, ale psyt - ja się nie daję. Zajadam czosnek na potegę i nic mnie nie weźmie
Wczoraj wykąpałam się z moim Malutkiem we wspólnej, dużej wannie. Było super i Antosiowi też się podobało Jak ja kocham to mięciutkie ciałko

Dzisiaj Bartuś poszedł po dwutygodniowej przerwie do szkoły, ale z 22 osób chodzi tylko 11. Ja chyba jednak nie będę dawała go do czasu mrozów. Teraz wszyscy chorują i ciągle te wieści o świńskiej grypie...
Za dużo nie straci, troszkę rysunków i szlaczków, a wolę, żeby nam nic nie przyniósł. Jeszcze ta pogoda fajna, ale bardzo sprzyjająca wirusom i bakteriom. Poczekam aż spadnie poniżej 0

Chryzolit, Staś cudny i duzy chłopczyk

A Weronika jaka uśmiechnieta.
Ja też poluję na mega uśmiech, bo to co jest na fotkach nie pokazuje 100 % mojego śmieszka

Idę po kolejną kanapę z czosnkiem i na herbatkę z cytrynką

A mam pytanko do Tru (mam nadzieję, że niedługo zawita). Czy niania Angelcare ma możliwośc ciągłego przekazu tego co dzieje się w pokoju dziecka, czy tylko jak zapłacze (przy głośniejszym dźwięku)? Szukałam na necie i opisy są różne (na all również )

[Svinecka]

Napisane przez gorgulek

Svinecko to ja blednie napisalam
oczywiscie placi pracodawca

ee to lipa

Napisane przez katarzynka00

staroscina he he, dobre to

Svinecko, ale mi narobilas apetytu, jaaaa
Mam w zamrazarce tylko male cyce wiec sie nie nadaja na to ehh
Ale kupie i wykonam to na jakis najblizszy obiad
Poki co mam zamrazarke zapelniona swinia.Raz na jakis czas rodzice kupuja prosto ze swiniobicia z wyrobami i wczoraj dostalam od mamusi koope towaru.

Moja niunie mecza smarki, a ja glupkowata nie zakroplilam jej noska na noc i teraz na śpiku jej wpuscilam po kropelce i rulonik pod materac wlozylam zeby wyzej miala i juz sie nie wierci tyle.
W ogole to nosze sie z zakupieniem katarka.Eleeri czy to ssie z taka moca jak odkurzacz?Laura chyba nie bedzie protestowac na taki wynalazek.Do fridy chichocze moja mala wariatka

no wlasnie male sa dobre - ja mialam duze to pocielam je najpierw w poprzek zeby byly ciensze a potem je rozbilam i takie plaskie podzielilam jeszcze na pol, bo ja robilam takie dosc male ruloniki

Napisane przez czekoladka21

mamuski Weroniczka ma goraczke 37 st.
dalam jej Panadol dla dzieci,mam nadzieje ze nie bedzie gorzej
a byla jakas marudna i jakby katarek slychac ale frida nic nie wyciagnela-gleboko siedzi
bylam z nia na spacerach to pewnie z powietrza zalapala cos, bo u nas wszyscy sasiedzi tez chorzy

w zadnym wypadku nie podawaj nic na zbicie goraczki przy takiej temp - nawet jesli dziecko ma stan podgoraczkowy to sie nie podaje bo to oznacza, ze organizm sie broni a jesli zbijesz temp to przestaje sie bronic, dopiero jak jest powyzej 38 chyba to sie podaje cos na goraczke

[czekoladka21]

Napisane przez Miramej

Fajna śmieszka


Moi panowie już śpią, ja też uciekam

Dobranoc

Wercia tez zasnela.....po drugim usypianiu

Napisane przez UnholyOne

I ja się melduję w nowej części
Cass, powtórzę po dziewczynach - super pomysł i naprawdę niezła robota Wielkie brawa
Dla aannuullii również za pomysł



A Weronika jaka uśmiechnieta.
Ja też poluję na mega uśmiech, bo to co jest na fotkach nie pokazuje 100 % mojego śmieszka

witaj Unholy

mi sie wreszcie udalo uchwycic ten cudny usmiecha prob bylo juz multum
zdrowka zycze

[Miramej]

Ja jeszcze na chwilkę

Macie dziewczynki pozdrowienia od magi Wyniki moczu Maciusia poprawiają się , choć przed Nimi długa droga, magi była załamana, bo powiedzieli Jej, że ten lekarz, który wiedział, że Maciek miał wodonercze już w okresie prenatalnym, postąpił dziwnie, bo od razu powinna być operacja, a nie czekanie, aż się bardziej będzie powiększało

[czekoladka21]

Napisane przez Svinecka

w zadnym wypadku nie podawaj nic na zbicie goraczki przy takiej temp - nawet jesli dziecko ma stan podgoraczkowy to sie nie podaje bo to oznacza, ze organizm sie broni a jesli zbijesz temp to przestaje sie bronic, dopiero jak jest powyzej 38 chyba to sie podaje cos na goraczke

dalam jej juz ten panadol
zobaczymy co bedzie jutro....ale jak mowicie ze 37 to normalna to mysle ze bedzie ok.....

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze na chwilkę

Macie dziewczynki pozdrowienia od magi Wyniki moczu Maciusia poprawiają się , choć przed Nimi długa droga, magi była załamana, bo powiedzieli Jej, że ten lekarz, który wiedział, że Maciek miał wodonercze już w okresie prenatalnym, postąpił dziwnie, bo od razu powinna być operacja, a nie czekanie, aż się bardziej będzie powiększało

przekaz jej ze mocno trzymamy kciuki i jestesmy z nimi w myslach

[Svinecka]

aaaa zapomnialam pochwalic mojego Marcelka, ze dzis zjadl ze smakiem caly sloiczek zupki na obiad i cala miche kaszy na kolacje

magi trzymam kciuki

[UnholyOne]

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze na chwilkę

Macie dziewczynki pozdrowienia od magi Wyniki moczu Maciusia poprawiają się , choć przed Nimi długa droga, magi była załamana, bo powiedzieli Jej, że ten lekarz, który wiedział, że Maciek miał wodonercze już w okresie prenatalnym, postąpił dziwnie, bo od razu powinna być operacja, a nie czekanie, aż się bardziej będzie powiększało

Przekaż jej pozytywne fluidki od nas i cały czas trzymam kciuki
Kolejny przykład, że diagnozę trzeba konsultować. Nawet jeżeli jest to najlepszy lekarz na świecie...
No, ale teraz to nie ważne. Ważne, zeby wszystko dobzre się skończyło

[syla39]

Napisane przez Miramej

Ja jeszcze na chwilkę

Macie dziewczynki pozdrowienia od magi Wyniki moczu Maciusia poprawiają się , choć przed Nimi długa droga, magi była załamana, bo powiedzieli Jej, że ten lekarz, który wiedział, że Maciek miał wodonercze już w okresie prenatalnym, postąpił dziwnie, bo od razu powinna być operacja, a nie czekanie, aż się bardziej będzie powiększało

Lekarz. I jak tu nie wnerwic sie na takiego znachora. Pozdrow ja od nas. Super ze wyniki sie poprawiaja

Napisane przez Svinecka

aaaa zapomnialam pochwalic mojego Marcelka, ze dzis zjadl ze smakiem caly sloiczek zupki na obiad i cala miche kaszy na kolacje

magi trzymam kciuki

Od ktorego tygodnia zaczelas podawac takie cuda?

[marysia_258]

I ja sie melduję na nowym wątku

Miramej ja karmię persią, zapomniałam tam dodać ze tak ladnie spała oczywiście z przerwami na jedzonko.

Co do @ to ja też nie mam i zastanawiam się kiedy sie pojawi

Chciała bym i ja obejrzeć zdjęcia, ale nie potraię Was pozapraszać do swoich przyjaciół

[Svinecka]

Napisane przez syla39

Od ktorego tygodnia zaczelas podawac takie cuda?

jak maly mial 3,5 miesiaca to zaczelam dawac deserki i kaszke ale plynna w butelce - a ze on nienawidzi butli to szybko mu sie znudzilo i teraz daje gesta lyzeczka, a zupki i obiadki daje od jakiegos tygodnia ale dzis byla pierwsza, ktora mu zasmakowala

dobra lece do wanny bo TZ na mnie krzyczy, ze mam sie wygrzac w wannie, wypic herbate z miodem i do wyra

dobranoc

[syla39]

Napisane przez majka versace

No to i ja się pojawiam w nowym wątku Myślałam że się jeszcze załapie na stary ale mojemu dziecku dzisiaj się cały plan poprzestawiał i wszystko szło inaczej. A wszystko przez to że tatuś w nocy źle pieluche założył W efekcie dziecko nad ranem miało mokre plecki i wymagało przebrania. To go oczywiście na tyle rozbudziło że już spać nie chciało. Musiałam więc wziąć do swojego łóżka i czekałam żeby zasnął jeszcze troszke. Potem deszcz opoźnił nasz spacer. Na spacerze synek spał zaledwie 1/2 godz. a zwykle śpi ok.3 godzin. Potem zwalił taka kupe że potrzebna była kapiel w trybie natychmiastowym Dopiero potem uciął sobie drzemke i musiałam go budzić żeby mi w nocy spał. Ale nie było to łatwe bo spał w każdej pozycji jak go próbowałam dobudzić. No i jakoś się udało. Potem dopiero karmienie i zasnął szybciutko. Mam tylko nadzieje że będzie spał dobrze w nocy

Miramej, Cass i Syla dzieki za zaproszenia

A wszystko przez zle zalozona pieluche

Napisane przez Svinecka

jak maly mial 3,5 miesiaca to zaczelam dawac deserki i kaszke ale plynna w butelce - a ze on nienawidzi butli to szybko mu sie znudzilo i teraz daje gesta lyzeczka, a zupki i obiadki daje od jakiegos tygodnia ale dzis byla pierwsza, ktora mu zasmakowala

dobra lece do wanny bo TZ na mnie krzyczy, ze mam sie wygrzac w wannie, wypic herbate z miodem i do wyra

dobranoc

Dziekowac

Nie wiem co ja takiego zjadlam ale tak mnie przeczyscilo ze masakra I moja corcie tez.

Dobranoc

[mariolasl]

Witam się w nowym wątku!

Cass, świetna robota, pieknie to zrobiłaś!
wybacz, ale ja na razie albumu nie zrobię, trochę mi się znowu zwaliło na głowę i nie moge się skupić. Odezwę się na PW z prośbą o uaktualnienie, jak będzie co uaktualniać.

Marica, trzymam kciuki za odkręcenie studiowych indeksowych zawirowań. Ja moją starościnę prawie po rękach całowałam, tak dobrze pracowała.

Syla, wiem, że to różnicy nie robi, ale u mnie jest godzina do tyłu, a więc pisałam o północy i po siódmej, a o 3 wstawałam na karmienie. Sama nie wiem, jak to robię, niestety bezsenność to efekt uboczny depresji. Czasami bywa tak, że popołudniu śpię z Antonio , np wczoraj 3 godziny.

Dziś wykorzystałam znośną pogodę i byliśmy na długim spacerze, udało mi się zakupić niegrubą czapkę dla Antosia, bo tu u nas dzieci rzadko w czapkach chadzają i naprawdę mam kłopot kupić . Na dodatek dziś Antosia ubralam za grubo na spacer i cały czas się wściekał (bo nagle zrobilo sie 18 stopni i przestalo wiać), a ja miałam plan zakupowy do wykonania i nie mogłam wrocić wcześniej. Sytuacja została nieco załagodzona kupnem nieco cienszej czapki, ale i tak był naburmuszony. Obiecałam mu, że tego grubego dżinsowego kombinezonu juź nigdy mu nie założę i tej grubej czapki też nie .

Chryzolit i ja witam serdecznie, pieknie streściłaś nasze ciąże w swoim poście. Miło bardzo, że kółko mam się rozrasta

Cerazette i ja biorę. Czuję się dobrze, ma małą dawkę hormonów, a ja już stara , więc nie przepiszą mi raczej większej. Migrenę od porodu miałam może dwa razy, a zawsze miewałam 2-3 razy w miesiącu, więc jest ok. Podczas drugiego opakowania plamiłam 3 tygodnie i od tego czasu nie miałam jeszcze okresu , jednak za dużo mam na głowie, aby czytać, czy jak się je bierze ciągiem, to tak może być. Test ciążowy jest w szafce, jest jeszcze ważny, bo drugi z opakowania został użyty rok temu . Jakoś nie mam sił go robić, aż mi się pewne rzeczy wyklarują, bo inaczej zwariuję. Wolę nie wiedzieć, chociaż objawów ciążowych nie mam, ale rok temu też nie miałam , tylko kot kładł mi się na brzuchu i po tym poznałam, że jestem w ciąży. Teraz się nie kładzie .
No dobrze, to tak w ramach żartu, ale naprawdę nawet nie chcę teraz robić testu.

Do jutra