WYPADAJĄCE WŁOSY- kontynuacja

[anulinka2009]

Snufki, ja w zeszłym roku ( w trakcie wypadania ) robiłam pasemka szamponem z Welli Colour Touch ( z wodą 1,9% ). Nie spotęgowało to mojego wypadania włosów.

Co do hormonów - mnie też nikt nie informował. jednak ja praktycznie od samego początku ich zażywania borykam się z wypadaniem ( z przerwami oczywiście ). Teraz po odstawieniu wypadanie jeszcze się zwiększyło niestety. Mam nadzieję, że jak moja gospodarka hormonalna wróci do normy, to włosy pozostaną na głowie.
Staram się tym tak bardzo nie przejmować, ale kiepsko mi to wychodzi.
Tak jak moje przedmówczynie w dni mycia włosów przeżywam horror.
Dzisiaj rano też nie było kolorowo - ok. 60 wyleciało.

[Madzia000]

Dziewczyny, mama mowila zebym sobie kupila BETULECO- stosuje sie go odpornosciowo i u ludzi po chemioterapi na porost wlosow,

oto jego sklad:
2 % betuliny i kwasu betulinowego, 20 % alkoholu etylowego, 78 % wody destylowanej.

Co wy na to ? Mnie to nic nie mowi





Chce sie jeszcze d odermatologa zapisac, moze on mi bardziej pomoze, Wy nie bylyscie ?

[jyyli]

Napisane przez anulinka2009

Madzia, skoro źle się czujesz, to chyba masz źle dobrane tabsy.
Przy ich zażywaniu trzeba uzupełniać poza cynkiem, poziom witaminy B6. Dodatkowo tabsy podnoszą poziom cholesterolu.

A czy cholesterol może wpływać na wypadanie? Jakoś w marcu tego roku sobie badałam i miałam bardzo podwyższony, ledwo się w normie mieściłam i zdziwiło mnie to trochę.

Napisane przez karolina1466

na początku wypadania włosów myślałam, że to przez zaniedbanie w lato (chlorowana woda w basenie czy słońce odpowiednio wpłynęły), ale teraz to już nie wiem... przed chwilą umyłam głowę, wysmarowałam włosy jedwabiem a mam SIANO (!). Szczotaka mi staje na głowie. To normalne raczej nie jest. Włosy lecą, są tak strasznie łamliwe... Z A Ł A M K A. i tyle.

PS- wg mojej teorii spiskowej to stres (szkoła szkoła szkoła). Co zrobić? Przestać chodzić? To byłoby jakieś rozwiązanie trzymajcie się

A jakiego jedwabiu użyłaś? Bo jak Biosilk, to jest taka możliwość, że siano masz od niego, bo zawiera alkohol.

To jest idealne rozwiązanie dla nas obu Teraz nawet uzasadnione, w końcu panuje grypa...

[anulinka2009]

jyyli, poziom cholesterolu na pewno podnosi. Stosuję dietę śródziemnomorską, a mam taki poziom ( przynajmniej w czerwcu taki był), jakbym każdego dnia golonkę i plaster boczku zjadała plus parę jajek ).
Kurcze, nie wiem, czy bezpośrednio wpływa na włosy, ale patrząc na mój przypadek może i tak.

Dla mnie najlepszy jedwab to Chi z Biosilka ( taki w czerwono-jasnej butelce ). Dużo lepszy od tego w przeźroczystej butelce.

[jyyli]

Napisane przez anulinka2009

jyyli, poziom cholesterolu na pewno podnosi. Stosuję dietę śródziemnomorską, a mam taki poziom ( przynajmniej w czerwcu taki był), jakbym każdego dnia golonkę i plaster boczku zjadała plus parę jajek ).
Kurcze, nie wiem, czy bezpośrednio wpływa na włosy, ale patrząc na mój przypadek może i tak.

Dla mnie najlepszy jedwab to Chi z Biosilka ( taki w czerwono-jasnej butelce ). Dużo lepszy od tego w przeźroczystej butelce.

Ja też odżywiam się raczej zdrowo i nietłusto, a np. mój ojciec wcina różne flaki, golonki, gęsinę, a jest pięknie pośrodku normy no i gdzie tu sprawiedliwość
Muszę znowu sobie zbadać, bo może przez to się źle czuję.

Z jedwabiów ja polecam też Marion, Joanny i Waxa (tego akurat bez żadnych problemów można dostać w aptece, nie trzeba się naszukać jak tych dwóch pierwszych)

[Madzia000]

Napisane przez anulinka2009

Madzia, skoro źle się czujesz, to chyba masz źle dobrane tabsy.
Przy ich zażywaniu trzeba uzupełniać poza cynkiem, poziom witaminy B6. Dodatkowo tabsy podnoszą poziom cholesterolu.

Yhy... no to dobrze wiedziec ponad rok jem ten mercilon i nawet nikt mi nie powiedzial o tych niedoborach :/ chce je zmienic ale dopiero w przyszlym miesiacu bo mam jedno opakowanie ktore musze zuzyc (dzisiaj biore 1wsza tabletke) wmiedzy czasie zapisze sie na wizyte i poprosze o zmiane tabsów.

Anulinka jest biore hapantoten to te niedobory wit z serii B powinny byc zaspokojone, ale cynk chyba nie, moze go kupic w osobnych tabletkach ?
Wiem ze mam b. niskie cisnienie... mialam brac jeszcze halidor (z powodu mojej choroby Reynouda - choroba zimnych stop i rak) ale poprostu stac na nogach nie moglam bo mi tak slabo bylo... odlozylam je rzecz jasna, niedosyc ze na codzien mi slabo to po nich jeszcze bardziej...
Wogole to nie ma we mnie energi ;/ nic mi sie nie chce, spalabym caly czas... co robic ? :/ Robilam wszystkie badania i wyszly pozyctywnie,

[jyyli]

Napisane przez Madzia000

Yhy... no to dobrze wiedziec ponad rok jem ten mercilon i nawet nikt mi nie powiedzial o tych niedoborach :/ chce je zmienic ale dopiero w przyszlym miesiacu bo mam jedno opakowanie ktore musze zuzyc (dzisiaj biore 1wsza tabletke) wmiedzy czasie zapisze sie na wizyte i poprosze o zmiane tabsów.

Anulinka jest biore hapantoten to te niedobory wit z serii B powinny byc zaspokojone, ale cynk chyba nie, moze go kupic w osobnych tabletkach ?
Wiem ze mam b. niskie cisnienie... mialam brac jeszcze halidor (z powodu mojej choroby Reynouda - choroba zimnych stop i rak) ale poprostu stac na nogach nie moglam bo mi tak slabo bylo... odlozylam je rzecz jasna, niedosyc ze na codzien mi slabo to po nich jeszcze bardziej...
Wogole to nie ma we mnie energi ;/ nic mi sie nie chce, spalabym caly czas... co robic ? :/ Robilam wszystkie badania i wyszly pozyctywnie,

Może to od jakiegoś leku Bierzesz coś jeszcze może? Ja tak miałam, jak brałam Izotek, spałam po 16 godzin dziennie (dłużej nie mogłam bo szkoła)
Chociaż myślę, że to od tego niskiego ciśnienia, ale tak zapytam na wszelki wypadek, czy nie masz może powiększonych węzłów chłonnych, gorączki, albo bólu wątroby? U mnie zmęczenie to był pierwszy widoczny objaw mononukleozy i przez długi czas jedyny widoczny. Pewnie sieję tu tylko panikę, bo to pewnie od ciśnienia, jest teraz tak niskie, że niskociśnieniowcy mają trochę przewalone

[DarkNoir]

Napisane przez Snufki

Ja jak zaczełam brac tablety anty OCZYWIŚCIE nikt mi nie powiedział,że mam uważać na ilosć cynku w potrawachoraz witminy B :/ Z tym,że w trakcie brania jakoś żadne objawy braków mi nie doskwierały... Ehhh czemu człowiek musi się uczyć na błędach.

Ja nadal poszukuje czegoś jak najmniej szkodliwego do zafarbowania włosów... Wszelkie Loreale light bez amoniaku odpadają oczywiście :/

Oo nie wiedziałam,że przy tabsach jakiekolwiek witaminy się wypłukują... To znaczy, że mamy je brać cały czas? Czy zbadać ich poziom i dopiero zacząć łykać?

A co do farbowania... Ja mam już takie odrosty,że wstyd mi chodzić na uczelnie. Nie wiem co robić. Nie farbować wcale (dopóki włosy się nie poprawią) czy kupić np. szamponetkę Joanny?

[saming]

Napisane przez Snufki

U ciebie więc bym stawia na wypadanie włosów przez problemy hormonalne,a tego chyba witaminkami sie nie wyleczy.
Co do dermatologa to Ja nawet się zapisywać nie musiałam przyszłam i mnie przjął i to normalnie z NFZ...

Jeżeli chodzi o to,że teraz wszytskim dziewczynom wypadają włosy to raczej nie żadna teoria spiskowa tylko okres jesienny taki jest, włosy zmęczone po lecie są itp. Dermatolog też mi powiedziała,że to normalne ,ze jeienią włosy badziej wypadają i o ile jest to okresowo tylko i się nie przedłuża to nic w tym strasznego

Ja jak zaczełam brac tablety anty OCZYWIŚCIE nikt mi nie powiedział,że mam uważać na ilosć cynku w potrawachoraz witminy B :/ Z tym,że w trakcie brania jakoś żadne objawy braków mi nie doskwierały... Ehhh czemu człowiek musi się uczyć na błędach.

Ja nadal poszukuje czegoś jak najmniej szkodliwego do zafarbowania włosów... Wszelkie Loreale light bez amoniaku odpadają oczywiście :/

Wiesz, tylko trochę dziwne, że akurat teraz zaczęły wypadać włosy na jesień, skoro jeszcze nigdy mi nie wypadały...
Mnie nie martwi, że tam parę włosów podczas rozczesywania czy mycia wyleci, bo to normalne - ale jeżeli ja mam całą garść wyjmować podczas mycia, następną garść podczas rozczesywania, i za każdym razem jak przejadę ręką po włosach to też więcej niż 'pare' włosów zbieram, to już trochę przeraża. - zwłaszcza że zdarza się to po raz pierwszy. I nie wiem czym to jest spowodowane, bo odżywiam się zdrowo, a że taki 'okres jesienny' to coś mi nie gra.

[anulinka2009]

Ja tez jestem niskociśnieniowcem. Nie leczę tego, ale staram się higienicznie żyć - dwa razy miałam zapaść ciśnieniową, więc staram się uważać.
Ostatnio, jak skarżyłam się mamie, że znowu lecą mi włosy przypomniała mi jeden fakt, że ja ponoć od dziecka nie przyswajałam dobrze tabletek i wszystko aplikowano mi w zastrzykach.
Zastanawiam się, czy z tego wyrosłam, czy faktycznie tak jest i pomimo tego, że zażywam suplemetny efekty są miznerne.

Cholesterol podnosi również stres. Niestety. Pewnie ten, spowodowany wypadaniem włosów również.

[Madzia000]

Napisane przez jyyli

Może to od jakiegoś leku Bierzesz coś jeszcze może? Ja tak miałam, jak brałam Izotek, spałam po 16 godzin dziennie (dłużej nie mogłam bo szkoła)
Chociaż myślę, że to od tego niskiego ciśnienia, ale tak zapytam na wszelki wypadek, czy nie masz może powiększonych węzłów chłonnych, gorączki, albo bólu wątroby? U mnie zmęczenie to był pierwszy widoczny objaw mononukleozy i przez długi czas jedyny widoczny. Pewnie sieję tu tylko panikę, bo to pewnie od ciśnienia, jest teraz tak niskie, że niskociśnieniowcy mają trochę przewalone

Biore po sniadaniu jodid 100 bo mam niewielkie wole tarczycy (tsh wyszlo mi ok, endorkynolog mi poiwedziala w odpowiedzi na moje skarzenia samopoczucia ze "pewnie w ciazy jestem" ;/
pozniej biore hapantoten 3 tabletki...
Noi ten mercilon...
Brałam ten halidor na reynoda i jakas masc, ale zaprzesatałam po 2 stosowaniach bo tak jak juz pisalam, myslalam ze sie przewroce (mialam je stosowac w lecie bo wtedy juz je kupilam, ale reumatolog powiedzial mi ze jesli mam takie samopoczucie to lepiej zazywac je w zimie, bo nie ma slonca i slabo mi sie robic nie bedzie...

oprocz wypadania wlosow i stalego uczucia sennosci zmeczenia i braku energii, mam problemy z oddychaniem, szczegolnie jak sie zdeneruje albo pokonam szybciej jakis (nawet maly dystans). Moje nerwy tez mi sie nie podobaja, denerwuje sie najmneijsza rzecza, nawet na uczelni jak mam cos przeczytac mam mroczki przed oczami trzesa mi sie rece glos poce sie ;/ a jakbym miala cos powiedziec to juz wogole makabra
zauwazylam tez nasilenie leku w ciemności... w swoim wlasnym pokoju sama spac sie boje
gorączki nie mam, powiekszonych wezlow chyba tez, watroba mnie bolala jednym czasem, boli mnie tez podbrzusze, mialam wzdety brzuch ale przeszlo troche jak zaczelam zwracac bardziej uwage na to co jem.

Mówilam o tym ginekolog, dala mi skierowanie na mase badan, ktore wyszly ok...
KAzdy mysli ze wymyslam, a ja czuje ze nie jestem taka jak kiedys czuje sie jak staruszka ktora na nic nie ma sily i najchetniej lezalaby caly dzien przed tv

[lilly78]

dziewczyny, które tabletki mam kupic, vitapil czy hapantoten, oczywiście dziś rano przy czesaniu garść włosów została w ręku póki co seboradin nie działa tak jak tego się spodziewałam

[Madzia000]

Napisane przez lilly78

dziewczyny, które tabletki mam kupic, vitapil czy hapantoten, oczywiście dziś rano przy czesaniu garść włosów została w ręku póki co seboradin nie działa tak jak tego się spodziewałam

tez odbylam kuracje seboradinem (ampulki) - kasa wyrzucona w bloto ...

[Snufki]

Napisane przez Madzia000

Biore po sniadaniu jodid 100 bo mam niewielkie wole tarczycy (tsh wyszlo mi ok, endorkynolog mi poiwedziala w odpowiedzi na moje skarzenia samopoczucia ze "pewnie w ciazy jestem" ;/
pozniej biore hapantoten 3 tabletki...
Noi ten mercilon...
Brałam ten halidor na reynoda i jakas masc, ale zaprzesatałam po 2 stosowaniach bo tak jak juz pisalam, myslalam ze sie przewroce (mialam je stosowac w lecie bo wtedy juz je kupilam, ale reumatolog powiedzial mi ze jesli mam takie samopoczucie to lepiej zazywac je w zimie, bo nie ma slonca i slabo mi sie robic nie bedzie...

oprocz wypadania wlosow i stalego uczucia sennosci zmeczenia i braku energii, mam problemy z oddychaniem, szczegolnie jak sie zdeneruje albo pokonam szybciej jakis (nawet maly dystans). Moje nerwy tez mi sie nie podobaja, denerwuje sie najmneijsza rzecza, nawet na uczelni jak mam cos przeczytac mam mroczki przed oczami trzesa mi sie rece glos poce sie ;/ a jakbym miala cos powiedziec to juz wogole makabra
zauwazylam tez nasilenie leku w ciemności... w swoim wlasnym pokoju sama spac sie boje
gorączki nie mam, powiekszonych wezlow chyba tez, watroba mnie bolala jednym czasem, boli mnie tez podbrzusze, mialam wzdety brzuch ale przeszlo troche jak zaczelam zwracac bardziej uwage na to co jem.

Mówilam o tym ginekolog, dala mi skierowanie na mase badan, ktore wyszly ok...
KAzdy mysli ze wymyslam, a ja czuje ze nie jestem taka jak kiedys czuje sie jak staruszka ktora na nic nie ma sily i najchetniej lezalaby caly dzien przed tv

Może na tle nerwowym się tak zle czujesz..... :/

A z tym na jesień jedymwypada troszkebardziej inny mmnóstwo szczególnie jak dochodzą tak jak u mnie inne czynnki jakodstawienie tabletek, kupa stresu, pewnie też dieta nie do końca we wszystkie skaładniekibogata,modelow anie i farbowanie włosów....

madzia000 W skład Ha-Pantotenu wchodzi cynk, jak się bierze 4 dziennie jest całościowe zapotrzebowanie, więc lepiej nie dokaładać już cynku samodzielnie do tego

Chyba zamówie soebie tą farbe Wella Color Touch, gdyż przejżałam ten wątek i inne dziewczyny też o tej farbie wcześniej pisały Więc dziekuje za podpowiedz anulinka2009.
Bo szmponetki np. z Joanny itp. na moje włosy nie łapią lub zmywają się po 2 razach:/

[anulinka2009]

Snufki, Colour Touch to jest szampon koloryzujący, farba z Welli to Koleston Perfect.

[Snufki]

Ehh to mam nadziej,że da rde na moich włosach.Te wszytskie do 24 myć farbują moje włosy normalnie, ale saszetkowe odpadaja

[Etelia]

dziewczyny pytalyscie o te masaze stop, to po prostu akupresura- ucisk odpowiednich punktow na stopach- przysadka, tarczyca, nadnercza, splot sloneczny, watroba, nerki, macica,jajniki i limfa. Praktycznie cala stopa
Ja jem bardzo duzo owocow i warzyw, biore witaminy od 2 lat i g..... daje, bo mam za duzo stresow. Badania hormonalne ok, oprocz prl, ktora skacze, ale knoci mi tzw big prl, ktora podobno jest nieaktywna. Niestety mleko w piersiach to ja mam chyba po mamusi dziedziczne. Androstendion tez mi wyszedl ciut poza norme i kiedys kortyzol, ale testosteron i krwinki biale to ja mam idealne.
Dermatologow 2 twierdzi, ze ja mam to ze stresu, jestem nerwus koszmarny i wszystkim sie przejmuje. Dlatego mam nie ogladac filmow, ktore przezywam, ani wysluchiwac problemow innych, bo potem to mnie meczy. Komedie mam ogladac , pic kakao, chodzic na spacery i starac sie miec wszystko w..... tyle, bo zycia sie nie przeskoczy. Za duzo mamy problemow na glowie a tak naprawde to martwimy sie rzeczami niepotrzebnymi, niepotrzebnie. Dosc powaznych spraw zaprzata nam glowe, zebysmy jeszcze stresowaly nasz uklad hormonalny, a jak hormony nadwyrezymy to ciezko to opanowac.


Skore mam zaczerwieniona miejscami podobno, ale nie widze jakiegos przetluszczania sie czy lupiezu, minimalnie, raczej po tych lekach. Akurat to moje leki nijak sie maja do tego co widze na skorze, ale leci mi mniej wlosow. Nie uzywam zadnych szamponow z drogerii, tylko leki. Nizoral stosowalam dawno temu, kiedy mialam lupiez i za duzo wlosow na glowie, nie moglam ich opanowac. Dermeny szamponu mam na razie nie stosowac. Lukam vitapil na noc popijajac mlekiem. Pani dermatolog jest zachwycona moja poprawa a ja sie modle, zeby ta poprawa byla stala

Pozdrawiam Was dziewczyny

[anulinka2009]

Napisane przez Etelia

Dermatologow 2 twierdzi, ze ja mam to ze stresu, jestem nerwus koszmarny i wszystkim sie przejmuje. Dlatego mam nie ogladac filmow, ktore przezywam, ani wysluchiwac problemow innych, bo potem to mnie meczy. Komedie mam ogladac , pic kakao, chodzic na spacery i starac sie miec wszystko w..... tyle, bo zycia sie nie przeskoczy. Za duzo mamy problemow na glowie a tak naprawde to martwimy sie rzeczami niepotrzebnymi, niepotrzebnie. Dosc powaznych spraw zaprzata nam glowe, zebysmy jeszcze stresowaly nasz uklad hormonalny, a jak hormony nadwyrezymy to ciezko to opanowac.

Skąd ja to znam. Też jestem nerwus, chociaż po odstawieniu tabsów trochę mniej sie wściekam. Wiem też, że świata nie uzdrowię, ale cały czas przejmuję się problemami innych, starając sie przynajmniej tych swoich nie wyolbrzymiać. Czekolada ( kakao ) jak najbardziej tak, byle nie za wiele, bo podnosi poziom cholesterolu.

[Klaudiczka997]

A ja z kolei sama nie wiem co myślec o moim wypadaniu...ostatnio wypadlo mi tyle (ok.200)że aż prawie sie poryczałam (dodam ze bylam w tym czasie chora na grype) po chorobie zaczelam łykac codziennie rutinoscorbin i wit C dodatkowo vitamol dla dzieci z wit.grupy B. taki syrop wzmacniajacy organizm i po jakims czasie przy kolejnym myciu było z 20 włosow...zobzaczymy jak bedzie dalej...zaczelam tez brac tabletki anty więc moze to one..ale badania hormonalne mialam idealne więc nie wydaje mi sie.
Chce wkońcu wygrac ta walke...
Wlosy mam dlugie wiec cebulki sa dodatkowo obciążone..

[Maria221]

Słuchajcie, każda infekcja osłababia włosy, mało tego, jak ktoś często zapada na tzw. "małe przeziębionka", yo nawet bez wysokiej gorączki, może sobie zafundować łysinę, czego jestem przykładem. U mnie, owszem, problem był też z tarczycą, ale dostałam tabletki i mam spokój, względny, bo wole mam. Druga sprawa, choroba skóry, jakiś łojotok. Wypadanie do monstrualnych rozmiarów nasiliły infekch\je z roku 2005/2006, zwykły kaszelek, stany podgorączkowe. Dlatego dziewczyny APELUJĘ! wcierajcie, łykajcie, pijcie: zioła/witaminy, odżywki, ćwiczcie (najlepiej po wcierce, to poprawia krążenie), uubierajcie się ciepło, noście czapki, nauszniki - katrar moze dobić wasze włosy. Myjcie szamponem wzamcniającym.

[jyyli]

Napisane przez Maria221

Słuchajcie, każda infekcja osłababia włosy, mało tego, jak ktoś często zapada na tzw. "małe przeziębionka", yo nawet bez wysokiej gorączki, może sobie zafundować łysinę, czego jestem przykładem. U mnie, owszem, problem był też z tarczycą, ale dostałam tabletki i mam spokój, względny, bo wole mam. Druga sprawa, choroba skóry, jakiś łojotok. Wypadanie do monstrualnych rozmiarów nasiliły infekch\je z roku 2005/2006, zwykły kaszelek, stany podgorączkowe. Dlatego dziewczyny APELUJĘ! wcierajcie, łykajcie, pijcie: zioła/witaminy, odżywki, ćwiczcie (najlepiej po wcierce, to poprawia krążenie), uubierajcie się ciepło, noście czapki, nauszniki - katrar moze dobić wasze włosy. Myjcie szamponem wzamcniającym.

I chyba u mnie to też jest powód
Przez miesiąc byłam zdrowa, a teraz niestety grypa mnie nie ominęła Co z tego, że się ubieram ciepło, smaruję olejem kamforowym, piję herbatki malinowo-żurawinowe z miodem i cytrynką, ciepłe mleko, suplementuję czosnkiem w tabletkach i witaminką C jak do mojej szkoły chodzą zagrypione osoby kaszlące na wszystkich wokół Wszystkie wysiłki na marne, bo jakiś debil boi się, że umrze, jak opuści jeden dzień szkoły

[truskawa20]

ja mam ten okropny problem od września 2008roku.. dziś po ponad roku używania wszystkich cudownych tabletek, szamponów, papek od dermatologa, po zastrzykach witaminy b6 nie widzę efektów.. nadal wypadają i czuję ,że jest ich o połowę mniej. Lekarka stwierdzila kiedys,że niby mam zapalenie łojotowe skóry, faktycznie skóra głowy swędzi i się łuszczy, dała płyn Acnosan do smarowania skóry i tabletki Silica. NIc nie dało, a włosów coraz mniej (( jestem bezradna..

[karolina1466]

Napisane przez Klaudiczka997

A ja z kolei sama nie wiem co myślec o moim wypadaniu...ostatnio wypadlo mi tyle (ok.200)że aż prawie sie poryczałam (dodam ze bylam w tym czasie chora na grype) po chorobie zaczelam łykac codziennie rutinoscorbin i wit C dodatkowo vitamol dla dzieci z wit.grupy B. taki syrop wzmacniajacy organizm i po jakims czasie przy kolejnym myciu było z 20 włosow...zobzaczymy jak bedzie dalej...zaczelam tez brac tabletki anty więc moze to one..ale badania hormonalne mialam idealne więc nie wydaje mi sie.
Chce wkońcu wygrac ta walke...
Wlosy mam dlugie wiec cebulki sa dodatkowo obciążone..

a może powinnaś troszkę podciąć włosy? choć parę centymetrów, nie musisz ścinać od razu nie wiadomo ile poza tym 20 włosów jest w normie, z tego co mi już wiadomo :P

aha! jyyli taaak stosuję biosilk ... i nie miałam zielonego pojęcia, że może wysuszać... sądziłam, że wręcz przeciwnie ... brawa dla mnie za inteligencję...

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:49 ----------

Napisane przez truskawa20

ja mam ten okropny problem od września 2008roku.. dziś po ponad roku używania wszystkich cudownych tabletek, szamponów, papek od dermatologa, po zastrzykach witaminy b6 nie widzę efektów.. nadal wypadają i czuję ,że jest ich o połowę mniej. Lekarka stwierdzila kiedys,że niby mam zapalenie łojotowe skóry, faktycznie skóra głowy swędzi i się łuszczy, dała płyn Acnosan do smarowania skóry i tabletki Silica. NIc nie dało, a włosów coraz mniej (( jestem bezradna..

może powinnaś poszukać jakiego dobrego szamponu przeciwłojotkowego typu, np. Eva Medica Siarkowa Moc czy jakoś tak ... poszukaj na forum, na pewno coś już o tym jest
i nie łam się

[Klaudiczka997]

Napisane przez karolina1466

a może powinnaś troszkę podciąć włosy? choć parę centymetrów, nie musisz ścinać od razu nie wiadomo ile poza tym 20 włosów jest w normie, z tego co mi już wiadomo :P

Obcinac nie chce wrecz przeciwnie zapuszczam tym bardziej ze przestaja wypadac...zreszta zobaczymy czy dalej beda wypadac...w duzo wiekszej ilosci..

[Bezcielesna]

Dziewczyny chcę zakupić jakis preparat z aminexilem, mam szampon vichy i chce go czyms uzupełnic.
I zupelnie nie wiem co wybrać...
Kuszą mnie spraye.. lepszy będzie vichy bez alkoholu czy la roche posay z alkoholem. bo z jednej strony alkohol wysusza ale z drugiej ułatwia przenikanie składników w głąb skory?
A moze lepsze beda ampulki?

[anulinka2009]

Zafundowałam sobie dzisiaj masaż stóp, o którym pisała Etelia.
20 minut na każdą stopę. Pewnie jeszcze nieudolnie to robię, ale nie sprawiło mi to żadnych problemów ( oglądałam sobie film przy okazji ).
Jeżeli tylko starczy mi czasu, a przede wszystkim konsekwencji, mam nadzieję, że poświęcę receptorom trochę czasu każdego dnia.

[mastiff]

Napisane przez anulinka2009

Skąd ja to znam. Też jestem nerwus, chociaż po odstawieniu tabsów trochę mniej sie wściekam. Wiem też, że świata nie uzdrowię, ale cały czas przejmuję się problemami innych, starając sie przynajmniej tych swoich nie wyolbrzymiać. Czekolada ( kakao ) jak najbardziej tak, byle nie za wiele, bo podnosi poziom cholesterolu.

A mi czekolady ani kakaa nie wolno właśnie a tak lubię Moja skóra źle na to reaguje.

[Maria221]

No niestety, po tej małęj infekcji osłabiły mi sie włosy, trochę dziś ich straciłam, choc nie myłam. Mam nadzieję, że jakoś szybko uda mi się dojść do ładu. Jak komuś wypadają z powodu infekcji, to niestety powinien wcierać odżywcze ampułki np. Radical, Seboradin, mają b. dużo różnorodnych związków, bo i szampon odżywczy. Fajny i w miarę tani ma w swej Ofercie Pollena Eva, szampony są z serii Eva Medica, poszukajcie w KWC, mają niezłe opinie.

Co do produktu z amineksilem, ja poelcam SPectral RS, cena w Polsce zabójcza, ale moim zdaniem warto spróbować. Mam dużo odrostó po nim:

http://www.dslaboratories.pl/1,spectral.rs.html

Skład jest obok. Tańszy można kupić na e-bay lub w Strawberry.

[Klaudiczka997]

Ja zdecydowanie polecam "Pokrzepol" uzyłam go ok. 10 razy wcierałam po umyciu włosów co drugi dzień i czesząc włosy dzis miałam 1 włos na szczotce a naprawde wypadały mi ponad norme..oprucz tego biore tabletki wzmacniajace i witaminy byc może to rowniez mialo wpływ

[Snufki]

Klaudiczka997 Jeżeli przy twojej długości włosów wyleciał ci ostatnio jeden to co ty robisz na ty temacie