Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[Pavlinecka_21]

Dokładnie. Przecież miłość to piękna rzecz i wszędzie jest napisane, że jedna z najważniejszych w naszym życiu.

Ja gdybym chodziła dla siebie do kościoła to tak, jak któraś z nas napisała - do pustego

antunka gratulacje

[nulka5]

Napisane przez jojla

Ja chodzę do kościoła, choć wkurza mnie czasem to co usłyszę na kazaniu. Ale wychodzę z założenia, że swój rozum i sumienie mam - i to z nimi w zgodzie postępuję a nie na podstawie tego co usłyszałam z ambony. (...)
Wychodzę z założenia, że do kościoła chodzę dla siebie i wtedy gdy mam taką potrzebę.

dokładnie właśnie tak mam identycznie

a co do mieszkania z kimś przed ślubem, to czas to zweryfikuje...
i kiedyś kiedyś okaże się tak naprawdę co na ziemi robiliśmy dobrze, a co źle.
Ale gdybym miała kochającego mnie TŻta i planowalibyśmy wspólne życie, też chciałabym z nim najpierw pomieszkać
myślę, że Bóg takie rzeczy rozumie

[antunka]

Napisane przez evangeline

super kochana, gratulacje
Ja też jestem happy, bo na jednym kierunku dostałam, a na drugim jeszcze sprawa się wyjaśnia, bo jestem na granicy ale super, że przynajmniej jedno, już nie chcę być łapczywa Tylko nie wiem jeszcze dokładnie ile dostanę, bo wysokości progów nie są jeszcze ustalone.

Zawsze dobrze, że jedno będzie. Dodatkowa kasiorka wpadnie na drobne wydatki. Trzymam kciuki żeby z drugim też się udało

Napisane przez jojla

A mogę zapytać jak u was wyglądają/wyglądały w latach wcześniejszych progi?

Faktycznie skrzywdzili was takim rozdziałem. Szkoda. U mnie co roku jest inny próg, inna kasa. Kiedyś zrobili tak, że podnieśli socjalne kosztem naukowego co było nie fair. Załapałam się drugi raz w życiu bo w tamtym roku zabrakło mi 0,02 do stypendium A progi jakie pamiętam to były 4,19; 4,25; 4.21 w tym roku jest szaleństwo bo aż 4,38.

Napisane przez Sweetheart86

Póżniej chodziłam, bo szaleńczo podobał mi się proboszcz Ah... z resztą do dziś mi się podoba

Hihi też kiedyś chodziłam do kościoła bo podobał mi się jeden chłopak i zawsze staliśmy obok siebie. Później się z nim zaprzyjaźniłam, zakochałam do szaleństwa, a kiedy się odkochałam on się za mną uganiał. Głupki z nas...

[jojla]

Napisane przez nulka5

a co do mieszkania z kimś przed ślubem, to czas to zweryfikuje...
i kiedyś kiedyś okaże się tak naprawdę co na ziemi robiliśmy dobrze, a co źle.
Ale gdybym miała kochającego mnie TŻta i planowalibyśmy wspólne życie, też chciałabym z nim najpierw pomieszkać
myślę, że Bóg takie rzeczy rozumie

Zgadzam się, ze to wszystko zostanie kiedyś zweryfikowane
Ale zastanawia mnie jedna rzecz: jak to jest, że z seksu przedmałżeńskiego jeśli nie mieszkam z partnerem dostanę rozgrzeszenie a jak już mieszkam to nie Bo jak dla mnie nie ma różnicy i widzę tutaj jakąś niekonsekwencję kościoła która jest dla mnie zupełnie niezrozumiała.

Też myślę, że Bóg to rozumie



Zabrałam się za robienie prania - jak już siedzę dziś w domu to niech to będzie chociaż produktywne Mam ogólnie lenia jakiegoś ale może za jakieś sprzątanko się zabiorę jeszcze

[nulka5]

Napisane przez antunka

Hihi też kiedyś chodziłam do kościoła bo podobał mi się jeden chłopak i zawsze staliśmy obok siebie. Później się z nim zaprzyjaźniłam, zakochałam do szaleństwa, a kiedy się odkochałam on się za mną uganiał. Głupki z nas...

hehe no niestety bardzo często tak jest...
On Ci się podoba, Ty się w nim kochasz i za nim latasz...
a jak już Ci przejdzie, to go bierze na Ciebie i lata za Tobą
nieźle nieźle...

[jojla]

Napisane przez antunka

Faktycznie skrzywdzili was takim rozdziałem. Szkoda. U mnie co roku jest inny próg, inna kasa. Kiedyś zrobili tak, że podnieśli socjalne kosztem naukowego co było nie fair. Załapałam się drugi raz w życiu bo w tamtym roku zabrakło mi 0,02 do stypendium A progi jakie pamiętam to były 4,19; 4,25; 4.21 w tym roku jest szaleństwo bo aż 4,38.

a można się do was przepisać? Kurde zła jestem trochę bo pomimo, że mam średnia 4,72 o stypendium mogę pomarzyć Najgorzej, że taka kasa bardzo by mi się teraz przydała bo jestem w dołku finansowym ogólnie to coś ten rok akademicki jakoś póki co obfituje dla mnie w mało miłe niespodzianki Mam jeszcze tylko nadzieję, że może uda mi się załapać na naukowe w pewnej fundacji do której złożyłam wniosek - ale póki co wciąż czekam na wieści...

[patrysiamisia]

Kurde laski macie identyczne podejście do wairy i kościoła jak ja
ale pavlinecka ten plakat to mnie rozwalił normalnie
czyli w sumie nie powinniśmy robić nic bo wszystko to grzech sory ale dla mnie to wszystko jakieś takie dziwne

[antunka]

Napisane przez nulka5

hehe no niestety bardzo często tak jest...
On Ci się podoba, Ty się w nim kochasz i za nim latasz...
a jak już Ci przejdzie, to go bierze na Ciebie i lata za Tobą
nieźle nieźle...

Jak ktoś z boku na to patrzy to ma ochotę nas w łeb walnąć bo to trwa już kilka lat. Tzn. mi już przeszło na dobre, ale on już 3 lata za mną lata i mnie wkurza

Napisane przez jojla

a można się do was przepisać? Kurde zła jestem trochę bo pomimo, że mam średnia 4,72 o stypendium mogę pomarzyć Najgorzej, że taka kasa bardzo by mi się teraz przydała bo jestem w dołku finansowym ogólnie to coś ten rok akademicki jakoś póki co obfituje dla mnie w mało miłe niespodzianki Mam jeszcze tylko nadzieję, że może uda mi się załapać na naukowe w pewnej fundacji do której złożyłam wniosek - ale póki co wciąż czekam na wieści...

Ojej to faktycznie można się wkurzyć To bardzo wysoka średnia a jeszcze kierunek trudny studiujesz więc ja nie wiem co za kretyn wymyślał te progi. Mam nadzieję, że w fundacji pozytywnie rozpatrzą Twój wniosek A przepisać się możesz spróbować Wstawię się za Tobą w razie czego

[evangeline]

Napisane przez Pavlinecka_21

Nie, nie chodzę do kościoła. I wierzącą - niepraktykującą siebie bym nie nazwała. To raczej coś, co ludzie posiadali od wieków- wiarę w nadprzyrodzoną istotę, która nas stworzyła i nad nami czuwa. Moja wiara jest taka sama jak wiara katolików, prawosławnych, żydów, muzułmanów, buddystów - wierzę w nadprzyrodzone dobro, które nad nami czuwa.

Pavlinecko jakbym czytała o sobie...

Napisane przez Pavlinecka_21

Wreszcie apokryfy - podnieś kamień a znajdziesz mnie. I w to jestem skłonna wierzyć.

zgadza się... "Ewangelia" wg Jezusa Chrystusa (lub oficjalnie św. Tomasza) uznana przez kościół za herezję... jej fragmenty bezpośrednio zaprzeczają woli Chrystusa, która była taka, aby jego kościół był tak ortodoksyjnie zhierarchizowaną i sztywną instytucją...
"Królestwo Boga jest wewnątrz Ciebie. I wokół Ciebie. Nie pałace zrobione z drewna i kamienia. Podziel kawałek drewna i ja tam będę. Podnieś kamień i znajdziesz mnie" (fragment ten apokryficznej ewangelii)

[jojla]

Napisane przez antunka

Jak ktoś z boku na to patrzy to ma ochotę nas w łeb walnąć bo to trwa już kilka lat. Tzn. mi już przeszło na dobre, ale on już 3 lata za mną lata i mnie wkurza

Widzisz co poradzisz, że tak go oczarowałaś Ale rzeczywiście to tak jakoś dziwnie jest czasem, że jak my chcemy to facet niezainteresowany a jak nam przechodzi to oni zaczynają szaleć za nami Przerabiałam to kilka razy

Napisane przez antunka

przepisać się możesz spróbować Wstawię się za Tobą w razie czego

No chyba spróbuję

[nulka5]

Napisane przez antunka

Jak ktoś z boku na to patrzy to ma ochotę nas w łeb walnąć bo to trwa już kilka lat. Tzn. mi już przeszło na dobre, ale on już 3 lata za mną lata i mnie wkurza

i wcale się nie dziwię że z boku dziwnie patrzą tym bardziej, jeśli on już 3 lata za Tobą gania

[Pavlinecka_21]

Napisane przez jojla

Ale zastanawia mnie jedna rzecz: jak to jest, że z seksu przedmałżeńskiego jeśli nie mieszkam z partnerem dostanę rozgrzeszenie a jak już mieszkam to nie

To tak jakby: można się pie****ć w krzakach z byle kim i dostać rozgrzeszenie, ale nie można mieszkać z ukochanym, bo spłoniesz w piekielnej otchłani.
Moja koleżanka ma męża i dziecko ( ślub cywilny) i ksiądz dziecka im nie chciał ochrzcić, bo oni żyją w grzechu...

(a fundusz koscielny na dzieci ksiezy to nie z grzechu powstał?)

Ależ Ty masz średnią kobieto

Napisane przez evangeline

Pavlinecko jakbym czytała o sobie...


zgadza się... "Ewangelia" wg Jezusa Chrystusa (lub oficjalnie św. Tomasza) uznana przez kościół za herezję... jej fragmenty bezpośrednio zaprzeczają woli Chrystusa, która była taka, aby jego kościół był tak ortodoksyjnie zhierarchizowaną i sztywną instytucją...
"Królestwo Boga jest wewnątrz Ciebie. I wokół Ciebie. Nie pałace zrobione z drewna i kamienia. Podziel kawałek drewna i ja tam będę. Podnieś kamień i znajdziesz mnie" (fragment ten apokryficznej ewangelii)

Oj, właśnie i czy taka wiara nie pasuje bardziej do Jezusa, pasterza, prostego Żyda, niż Mercedesy księży?

W ogóle, jeszcze jedno mi się przypomniało - antykoncepcja to morderstwo ( a przepraszam mimowolne wytryski dojrzewających chłopców też?), aborcja to w ogóle, wodą święconą cię poleją, a spróbuj pochować 4 czy nawet 5 miesięczny płód, który poroniłaś. Według księża nie ma po co, bo to jeszcze nie dziecko. A plemnik czy moja komórka jajowa to jest dzieckiem?

Ja już kończę ten temat, bo bulwersują mnie za bardzo

[Makrofonek]

ja jestem wierzaca osoba ale nie az tak co kiedys, czasy sie zmieniły a kazania czasem sa ksiazkowe albo głupoty strzelaja zalezy u jakiego ksiedza? ale ostatnio cos nie moge trafic wiec wlasnie coraz rzadziej chodzimy z Tż-tem ale znow sie u mnie zacznie bo beda spotkania przedmałzenskie i podpisywanie ksiazeczek...

Pavlinecka_21
ten plakat mnie zaskoczyl najbardziej na temat sportu, hm to mamy siedziec na dupie i tyc? oni tak chca? hello a co do słuchania techno to na jakiej muzie mamy tanczyc na dyskotece albo w klubie? oj oj zaskoczyli mnie panowie- ksieza

[evangeline]

Napisane przez Makrofonek

ten plakat mnie zaskoczyl najbardziej na temat sportu, hm to mamy siedziec na dupie i tyc? oni tak chca? hello a co do słuchania techno to na jakiej muzie mamy tanczyc na dyskotece albo w klubie? oj oj zaskoczyli mnie panowie- ksieza

to samo tyczy się sity, jogi, kursów szybkiego nauczania, homeopatii czy Harrego Pottera... po prostu druk na tym plakacie nie mieści się w głowie


Ale się popsuła pogoda u mnie Do południa było bardzo ładnie, a niedawno tak się zachmurzyło że znowu zrobiło się tak ponuro. Ale co tam, przynajmniej można beztrosko odpocząć na kanapie Dzisiaj się lenimy z TŻ nawet w kwestii obiadu - gotuje Dr.Oetker

[Pavlinecka_21]

Ja właśnie zaraz idę machać kończynami a potem szybki przegląd prasy - nie mogłam się oprzeć zarówno Newsweekowi (chociaż i tak z rzetelnością u nich kiepsko bywa) jak i Cosmo z nowym kalendarzem (Tż zamorduje).

Teraz staram się odnaleźć książkę do szkółki mojej, ale cuś nie ma

[antunka]

Och zapomniałam podziękować za gratulację. Dziękuję

Olałam wykłady bo noc miałam nieprzespaną i musiałam się wyspać Pewnie nic ciekawego nie stracę.

Ja też jestem tego zdania co wy jeśli chodzi o kościół i poglądy księży. Przez to nawet nie chodziłam na religię w liceum bo zawsze kłóciłam się z księdzem. A najbardziej szlag go trafiał jak mówiłam "płód" a nie "dziecko", ale przecież do iluś tam tygodni mówimy płód i jest to określenie medyczne a nie wymyślona przeze mnie obelga... Ech nie chcę dyskutować na ten temat bo też się za bardzo bulwersuję.

Ale dodam jeszcze, że mam kochanego proboszcza, który jest naprawdę inny niż większość księży. Super wyrozumiały człowiek, bardzo życiowy mimo, że już nie młody. I kiedy siostra chciała ochrzcić nieślubne dziecko to powiedział "nie ma się co śpieszyć, trzeba dojrzeć do małżeństwa". Dał mi bierzmowanie bez przygotowania, chodzenia 3 lata na spotkania, bez odpytywania itp. Po prostu potrzebowałam zaświadczenia, że mogę być chrzesną to powiedział, że za kilka dni jest bierzmowanie, przyjdź i rób to co wszyscy

Plakat faktycznie zajefajny. Pamiętajcie dziewczyny, joga jest grzechem!!! Aromaterapia też, więc wyrzućcie wszystkie zapachowe kosmetyki bo jeszcze wam się humor od tego poprawi i zgrzeszycie

[Pavlinecka_21]

Napisane przez antunka

Ja też jestem tego zdania co wy jeśli chodzi o kościół i poglądy księży. Przez to nawet nie chodziłam na religię w liceum bo zawsze kłóciłam się z księdzem. A najbardziej szlag go trafiał jak mówiłam "płód" a nie "dziecko", ale przecież do iluś tam tygodni mówimy płód i jest to określenie medyczne a nie wymyślona przeze mnie obelga... Ech nie chcę dyskutować na ten temat bo też się za bardzo bulwersuję.

Ale dodam jeszcze, że mam kochanego proboszcza, który jest naprawdę inny niż większość księży. Super wyrozumiały człowiek, bardzo życiowy mimo, że już nie młody. I kiedy siostra chciała ochrzcić nieślubne dziecko to powiedział "nie ma się co śpieszyć, trzeba dojrzeć do małżeństwa". Dał mi bierzmowanie bez przygotowania, chodzenia 3 lata na spotkania, bez odpytywania itp. Po prostu potrzebowałam zaświadczenia, że mogę być chrzesną to powiedział, że za kilka dni jest bierzmowanie, przyjdź i rób to co wszyscy

Plakat faktycznie zajefajny. Pamiętajcie dziewczyny, joga jest grzechem!!! Aromaterapia też, więc wyrzućcie wszystkie zapachowe kosmetyki bo jeszcze wam się humor od tego poprawi i zgrzeszycie

O, to naprawę ewenement! U mnie też kiedyś taki był, ale z jakiegoś powodu go usunęli. Chyba za bardzo go wszyscy lubiliśmy

Ok, lecę ja grzeszyć, bo przyrosnę do fotela

[Makrofonek]

hm no a ja robie obiadek kawałki piersi z kurczaka smazone na patelni, ziemniaczki i do tego pyszny sos majonezowo-smietonowo czosnkowy pychota bo zaraz bedzie moj kochany Tż i pozniej smigamy do mojego brata...
wieczorkiem zajrze do was mam nadzieje ze nie bedzie cicho
a na koniec moze bedzie bara bara? i ktos mi zabroni? :P

[evangeline]

Napisane przez antunka

Ja też jestem tego zdania co wy jeśli chodzi o kościół i poglądy księży. Przez to nawet nie chodziłam na religię w liceum bo zawsze kłóciłam się z księdzem. A najbardziej szlag go trafiał jak mówiłam "płód" a nie "dziecko", ale przecież do iluś tam tygodni mówimy płód i jest to określenie medyczne a nie wymyślona przeze mnie obelga... Ech nie chcę dyskutować na ten temat bo też się za bardzo bulwersuję.

ja też w liceum non stop gryzłam się z księdzem na religii, głównie w kwestii farmazonów, które opowiadał o homoseksualistach... no prostu włos mi się jeżył na głowie, jak te głupstwa słyszałam

Napisane przez Makrofonek

a na koniec moze bedzie bara bara? i ktos mi zabroni? :P

czuj się oficjalnie potępiona
ja mieszkam z TŻ od roku i cały czas śpię w żelaznych gaciach na kłódkę

[Makrofonek]

Napisane przez evangeline

czuj się oficjalnie potępiona
ja mieszkam z TŻ od roku i cały czas śpię w żelaznych gaciach na kłódkę

no no a gdzie kluczyk? a twoj ma jak cos sie szykuje wiec kwiatuszek kwitnie na jego widok jak otwiera :P

[jojla]

Napisane przez Makrofonek

hm no a ja robie obiadek kawałki piersi z kurczaka smazone na patelni, ziemniaczki i do tego pyszny sos majonezowo-smietonowo czosnkowy pychota bo zaraz bedzie moj kochany Tż i pozniej smigamy do mojego brata...
wieczorkiem zajrze do was mam nadzieje ze nie bedzie cicho
a na koniec moze bedzie bara bara? i ktos mi zabroni? :P

ale pyszności
Oj Ty grzesznico

Ależ Ty masz średnią kobieto

Dziękuję Raz w życiu mi wyszło i co mam z tego? Figę z makiem

To tak jakby: można się pie****ć w krzakach z byle kim i dostać rozgrzeszenie, ale nie można mieszkać z ukochanym, bo spłoniesz w piekielnej otchłani.
Moja koleżanka ma męża i dziecko ( ślub cywilny) i ksiądz dziecka im nie chciał ochrzcić, bo oni żyją w grzechu...

(a fundusz koscielny na dzieci ksiezy to nie z grzechu powstał?)

No właśnie o to chodzi Ehh też się zbulwersowałam Szkoda chyba nerwów


Antunka to rzeczywiście fajny ten proboszcz I co najważniejsze - mądry. Po co ludzi zmuszać do małżeństwa z powodu dziecka - głupota zupełna. A później się dzieją tragedie rodzinne bo się okazuje, że nie powinni byli brać tego ślubu ale zamiast tego przekonać się czy to co ich łączy to coś więcej niż maleństwo które przyszło na świat.

Plakat faktycznie zajefajny. Pamiętajcie dziewczyny, joga jest grzechem!!! Aromaterapia też, więc wyrzućcie wszystkie zapachowe kosmetyki bo jeszcze wam się humor od tego poprawi i zgrzeszycie

Wiecie co ja chyba pójdę do piekła Normalnie jak sobie przeanalizuję ile ja dziennie grzeszę to chyba nie ma dla mnie już ratunku

---------- Dopisano o 16:45 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

ja mieszkam z TŻ od roku i cały czas śpię w żelaznych gaciach na kłódkę

hehehe chyba powinnam też takie zakupić

[Sweetheart86]

Wracając jeszcze do księży, to niektórzy faktycznie są problemowi... Jeden mojemu kuzynowi dziecka nie chciał ochrzcić, bo jak sobie wyliczył, zostało poczęte przed ślubem. A z kolei proboszcz z parafii, do której należę dał moim znajomym ślub bez bierzmowania... Przymknął oko i już Różne typy są.

EV ja też prowadziłam na religii w liceum wojny z katechetką na temat jej teorii co do homoseksualistów Babka rozwalała mnie. Twierdziła, że homoseksualizm to choroba, którą trzeba lecczyć i jeszcze dużo pierdół gadała, ale dzięki temu religia była jedynym przedmiotem, na którym nie chciało sie spać hehe. Zawsze było głośno i ciekawie

A mnie chyba jednak jakaś grypa bierze. Wzięłam od razu aspirynę kiedy poczułam się gorzej, polepszyło się na jakiś czas, ale znowu mnie zimno telepie i łamie mnie w kościach Na resztę dnia chyba czeka mnie wygrzewanie sie w łóżeczku, ale będę oczywiście zaglądać tu, co by być w temacie

[evangeline]

Napisane przez Makrofonek

no no a gdzie kluczyk?

u proboszcza jest wydawany w dniu ślubu

Napisane przez jojla

hehehe chyba powinnam też takie zakupić

a jeszcze nie masz? wstydź się, rozpustnico!

Napisane przez Sweetheart86

EV ja też prowadziłam na religii w liceum wojny z katechetką na temat jej teorii co do homoseksualistów Babka rozwalała mnie. Twierdziła, że homoseksualizm to choroba, którą trzeba lecczyć i jeszcze dużo pierdół gadała, ale dzięki temu religia była jedynym przedmiotem, na którym nie chciało sie spać hehe. Zawsze było głośno i ciekawie

oj też słyszałam te farmazony... szkoda gadać w ogóle

[dolce&gabbana]

Witajcie Dziewczynki Powróciłam z bielskich czeluści Zaś tyle tego naprodukowałyście, że nie wiem za co się złapać
Przypomniałyście im, żeby sprawdzić jak ze stypendium naukowym i... dostałam, niestety najniższa wypłata, ale mieć a nie mieć...?
Do kościoła, ja też chodzę w kratkę, teraz częściej bo TŻ mi każe chodzić Ale moja wiara jest niestety bardzo słabiutka
Kiedyś jak nie maiałam TŻa to też przez jakiś czas chodziłam do kościoła, bo chodził przystojny kolega, na którego miałam wtedy maślane oczy

[jojla]

Napisane przez evangeline

a jeszcze nie masz? wstydź się, rozpustnico!

Sweet kuruj się kochana

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:02 ----------

Napisane przez dolce&gabbana

Przypomniałyście im, żeby sprawdzić jak ze stypendium naukowym i... dostałam, niestety najniższa wypłata, ale mieć a nie mieć...?

Gratulacje

[Pavlinecka_21]

A powiecie mi, dlaczego jogurt naturalny jest słony?
Chciałam dodać do niego dżemu, a smakuje tak, że tylko czosnek i tzatzkiki

[dolce&gabbana]

Napisane przez Pavlinecka_21

A powiecie mi, dlaczego jogurt naturalny jest słony?
Chciałam dodać do niego dżemu, a smakuje tak, że tylko czosnek i tzatzkiki

a jakiej firmy masz ten jogurcik? ja się osobiście spotkałam z kwaskowatymi, ale nigdy ze słonym dobrą ma date ważności?

[jojla]

Napisane przez Pavlinecka_21

A powiecie mi, dlaczego jogurt naturalny jest słony?
Chciałam dodać do niego dżemu, a smakuje tak, że tylko czosnek i tzatzkiki

Ja też jeszcze nie jadłam słonego jogurtu naturalnego

[antunka]

Napisane przez dolce&gabbana

Przypomniałyście im, żeby sprawdzić jak ze stypendium naukowym i... dostałam, niestety najniższa wypłata, ale mieć a nie mieć...?

Też tak zawsze mówię... mieć a nie mieć. Na dobry krem będzie Gratuluję!

[Pavlinecka_21]

Data ważności OK, hehe, może to i kwaskowaty, ale moje kubki smakowe odbierają go jako słony

Może położyć go na twarz w formie maseczki?