Nocne Marki :D

[HAMALIELKA]

Napisane przez wsiowy_gupek

No własnie nic konkretnego sie nie stało...Od czasu do czasu tak mam że mam dola i wszytsko wydaje mi się takie beznadziejne...

TŻ mnie wkurza, ja sama siebie wkurzam, nie lubię znajomych TŻa, moich znajomych 'rzuciłam' bo robili mi jakies glupie komentarze ze wzgledu na mojego faceta, kisze w domu sama a przeciez moglabym gdzies wyjść, z jednej strony nie chce mi sie, a z drugiej tego potzrebuje, dawniej tak bardzo imprezowałam..Uwielbiałam to, nie rouzmiem dlaczego już tego nie robię...

Bardzo się zmieniłam odkąd poznałam TŻa i..Męcze się ze sobą...

No i co zes Ty najlepszego zrobiła Moja Droga Wybacz, ale nie ma gorszej glupoty jak odstawic przyjaciol dla TZ. Znajomi Cie nie opuszcza jesli Ty ich nie odrzucisz od siebie, a facet moze Cie zostawic w kazdej chwili. Nie na tym polega zwiazek. Owszem kiedy w zycie kobiety wkrada sie mezczyzna, zawsze staje sie on osobnikiem wazniejszym, ale nigdy nie powinien byc najwazniejszy biorac pod uwage ludzi, których znasz lata!!! Milosc to kompromis, nie mozesz w zwiazku czuc sie uwiazana, musisz czuc sie wolna - zwiazek to przyjemnosc, a nie wymóg.
Co do doła...przejdzie , moze jestes przed miesiaczka? Kazdego czasem nachodzi nostalgia i irytacja, to naturalne

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez HAMALIELKA

Wysle TZ jutro na poczte - własnie wypisałam

OK A zdjęcia nie udało się zrobić :<

Napisane przez wsiowy_gupek

No własnie nic konkretnego sie nie stało...Od czasu do czasu tak mam że mam dola i wszytsko wydaje mi się takie beznadziejne...

TŻ mnie wkurza, ja sama siebie wkurzam, nie lubię znajomych TŻa, moich znajomych 'rzuciłam' bo robili mi jakies glupie komentarze ze wzgledu na mojego faceta, kisze w domu sama a przeciez moglabym gdzies wyjść, z jednej strony nie chce mi sie, a z drugiej tego potzrebuje, dawniej tak bardzo imprezowałam..Uwielbiałam to, nie rouzmiem dlaczego już tego nie robię...

Bardzo się zmieniłam odkąd poznałam TŻa i..Męcze się ze sobą...

Kochana, masz nas Choć marne to pocieszenie, ale nie bawią Cię już nasze pały, pałowanie itd...?

Napisane przez wdowa_po_leninie

nikt nie każe ich wypluwać

Tak mi się skojarzyło... "Khhh... khhhh.... khhhh.... Kłaczek..."

[Gofrzyca]

Napisane przez wsiowy_gupek

Nie wytrzymam, znowu mam doła

mojego??

Napisane przez Lena_20

taaa.. i włosy potem wypluwać..

Napisane przez wdowa_po_leninie

nikt nie każe ich wypluwać

nikt nie każe ich żreć


Matko ja umieram nooo!!
rano (czyt. 13) bolało mnie gardło, trochę później kolano, potem było mi zimno a teraz boli mnie kręgosłup Umiejętnie pominęłam mega hiper doła przez którego ryczałam.

[lotta6]

Gupku: zrobimy mala probe psychoANALizy?

[Lena_20]

lotta.. świntucho..

a ja nie żrę włochów! ja mówiłam,że jak facet ma włochy,to zawsze jakiś wciągniesz przy.. lizaniu pały... zdarza się.. chyba..

wdówko.. no chcesz żebym się zakrztusiła łonowcem? a fuu.. tak mi źle życzysz..


gupku... pała do góry,bedzie dobrze lala

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Lena_20

taaa.. i włosy potem wypluwać..

czemu masz doła?

---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

doczytałam gupku... bidulko.. czyli jakby jestes sama jak paluszek.. taka pałeczka..

Jesteś genialna...

Napisane przez wdowa_po_leninie

oj, to bardzo niedobrze




nikt nie każe ich wypluwać

No ja bardzo lubie włoski mmm

Napisane przez HAMALIELKA

No i co zes Ty najlepszego zrobiła Moja Droga Wybacz, ale nie ma gorszej glupoty jak odstawic przyjaciol dla TZ. Znajomi Cie nie opuszcza jesli Ty ich nie odrzucisz od siebie, a facet moze Cie zostawic w kazdej chwili. Nie na tym polega zwiazek. Owszem kiedy w zycie kobiety wkrada sie mezczyzna, zawsze staje sie on osobnikiem wazniejszym, ale nigdy nie powinien byc najwazniejszy biorac pod uwage ludzi, których znasz lata!!! Milosc to kompromis, nie mozesz w zwiazku czuc sie uwiazana, musisz czuc sie wolna - zwiazek to przyjemnosc, a nie wymóg.
Co do doła...przejdzie , moze jestes przed miesiaczka? Kazdego czasem nachodzi nostalgia i irytacja, to naturalne

Źle mnie zrozumiałaś
Ja przestałam się spotykać z moimi znajomymi bo się wyśmiewali z mojego związku, z TŻa i ze mnie.
TZ nie ma nic przeciwko moim znajomym

Chodzi o to, że jak sie zaczelam spotykać z moim TŻem to byłam taka 'rockowomwtalowa' z wyglądu (teraz już zostałam tylko w sercu)
Nie wiem jak u was ale u nas na takie laski jak ja mówi się brudaski albo szamanki
A mój TZ włoski na żel, biała kurteczka taki techno boy..

Nie ukrywam, że na poczatkufizycznie nie zbyt mi imponował, a polaczył nas dobry seks
No ale z czasem sie zakochałam i jakos nie robilo mi roznicy to czy on ma wlosy po pas czy krotkie na żel...Przeciez nie o to w związku chodzi..

No niestety, ale moim znajomym ta roznica przeszkadzała..
-Nawet nie chcieli poznac mojego TŻa
-jak np robili impreze to od razu mowili zebym czasem nie przyprowadzala go
-jak ja robiłam impreze pytali czy będzie TŻ jak mówiłam że tak to że oni nie przychodzą

Nie wiem dlaczego to robili..Mój TŻ chciał poznac moich znajomych a co ja mialam mu powiedzieć? Że oni Ciebie nie chcą?
No i po takim ich zachowaniu stwierdziłam, że są nic nie wartymi kretynami

Dodam że Ci znajomi to byli mężczyźni, nie bylam z nimi jakos zaprzyjazniona i znalam ich krutko(czesto zmieniam znajomych bo nudze sie ludzmi), ale fajnie sie razem spedzalo czas, zartowalo pilo imprezowało..
Nie wiem może byli zazdrosni? Bo ogólnie jak spotykalam sie z jakims facetem to raczej nie chcieli go poznawać...

Moglabym sobie znalesc nowych znajomych, ale to trudne bedac w zwiazku bo ja lubie meskie towarzystwo. W damskim dlugo nie wytrzymuje, zaraz się kłuce czy coś..
Mam jedną przyjaciółke, jedną kolezanke ze studiow(ale tez nie za czesto) no i was. To by było na tyle kobiet które lubię.


[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;15364799]
Kochana, masz nas Choć marne to pocieszenie, ale nie bawią Cię już nasze pały, pałowanie itd...?
[/QUOTE]


Bawią!

---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:02 ----------

Napisane przez Gofrzyca

Matko ja umieram nooo!!
rano (czyt. 13) bolało mnie gardło, trochę później kolano, potem było mi zimno a teraz boli mnie kręgosłup Umiejętnie pominęłam mega hiper doła przez którego ryczałam.

Następna..Tyle że ja nie rycze jeszcze
A u Ciebie co nie tak, że dół?

Napisane przez lotta6

Gupku: zrobimy mala probe psychoANALizy?

Spoko możemy

Napisane przez Lena_20

lotta.. świntucho..

a ja nie żrę włochów! ja mówiłam,że jak facet ma włochy,to zawsze jakiś wciągniesz przy.. lizaniu pały... zdarza się.. chyba..

To co ty emeryton liżesz?

gupku... pała do góry,bedzie dobrze lala

Moja pała zawsze w górze

[lotta6]

Napisane przez Lena_20

lotta.. świntucho..

Napisalam tak, bo mi sie przypomnialo, ze niektorzy faceci lubia zaznaczac jakies anale i inne duzymi literami w zwyklych slowach. I to wlasnie te krowy muczace, malo mleka dajace.
Jak oni moga pisac w ten sposob, to ja tez

[wdowa_po_leninie]

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;15364799]
Tak mi się skojarzyło... "Khhh... khhhh.... khhhh.... Kłaczek..." [/QUOTE]

doooookładnieee

Napisane przez Lena_20

lotta.. świntucho..

a ja nie żrę włochów! ja mówiłam,że jak facet ma włochy,to zawsze jakiś wciągniesz przy.. lizaniu pały... zdarza się.. chyba..

wdówko.. no chcesz żebym się zakrztusiła łonowcem? a fuu.. tak mi źle życzysz..


gupku... pała do góry,bedzie dobrze lala

czemu od razu zakrztusić? jak dobrze przełkniesz to nie będzie źle

Napisane przez wsiowy_gupek

Jesteś genialna...

No ja bardzo lubie włoski mmm


Źle mnie zrozumiałaś
Ja przestałam się spotykać z moimi znajomymi bo się wyśmiewali z mojego związku, z TŻa i ze mnie.
TZ nie ma nic przeciwko moim znajomym

Chodzi o to, że jak sie zaczelam spotykać z moim TŻem to byłam taka 'rockowomwtalowa' z wyglądu (teraz już zostałam tylko w sercu)
Nie wiem jak u was ale u nas na takie laski jak ja mówi się brudaski albo szamanki
A mój TZ włoski na żel, biała kurteczka taki techno boy..

Nie ukrywam, że na poczatkufizycznie nie zbyt mi imponował, a polaczył nas dobry seks
No ale z czasem sie zakochałam i jakos nie robilo mi roznicy to czy on ma wlosy po pas czy krotkie na żel...Przeciez nie o to w związku chodzi..

No niestety, ale moim znajomym ta roznica przeszkadzała..
-Nawet nie chcieli poznac mojego TŻa
-jak np robili impreze to od razu mowili zebym czasem nie przyprowadzala go
-jak ja robiłam impreze pytali czy będzie TŻ jak mówiłam że tak to że oni nie przychodzą

Nie wiem dlaczego to robili..Mój TŻ chciał poznac moich znajomych a co ja mialam mu powiedzieć? Że oni Ciebie nie chcą?
No i po takim ich zachowaniu stwierdziłam, że są nic nie wartymi kretynami

Dodam że Ci znajomi to byli mężczyźni, nie bylam z nimi jakos zaprzyjazniona i znalam ich krutko(czesto zmieniam znajomych bo nudze sie ludzmi), ale fajnie sie razem spedzalo czas, zartowalo pilo imprezowało..
Nie wiem może byli zazdrosni? Bo ogólnie jak spotykalam sie z jakims facetem to raczej nie chcieli go poznawać...

Moglabym sobie znalesc nowych znajomych, ale to trudne bedac w zwiazku bo ja lubie meskie towarzystwo. W damskim dlugo nie wytrzymuje, zaraz się kłuce czy coś..
Mam jedną przyjaciółke, jedną kolezanke ze studiow(ale tez nie za czesto) no i was. To by było na tyle kobiet które lubię.





Bawią!

(pogrubione) skąd ja to znammmm...

a co do znajomych : no comment :|

[lotta6]

Napisane przez wsiowy_gupek

No własnie nic konkretnego sie nie stało...Od czasu do czasu tak mam że mam dola i wszytsko wydaje mi się takie beznadziejne...

TŻ mnie wkurza, ja sama siebie wkurzam, nie lubię znajomych TŻa, moich znajomych 'rzuciłam' bo robili mi jakies glupie komentarze ze wzgledu na mojego faceta, kisze w domu sama a przeciez moglabym gdzies wyjść, z jednej strony nie chce mi sie, a z drugiej tego potzrebuje, dawniej tak bardzo imprezowałam..Uwielbiałam to, nie rouzmiem dlaczego już tego nie robię...

Bardzo się zmieniłam odkąd poznałam TŻa i..Męcze się ze sobą...

Pytania na wstep, potem rozwiniemy
1) czym Cie TZ wkurza
2)Czym sama siebie wkurzasz?
3)czemu nie lubisz znajomych TZta?
4) jakby Ci sie chcialo tak jak Ci sie nie chce to gdzie bys wyszla?


Co do wlosow i pal: kwestia czegos miedzy zebami tez jest istotna. Ale chodzi mi tez o sam wyglad. W ogole mnie odrzuca nadmiar wlosow u facetow- musi byc gladziutka klatka, plecy takze. Pach wymagam ogolonych (chodzi i o wyglad, ale i o higiene, zeby mi tu nie smierdzialo jak sie przytulam). Nie przegne i nie kaze nog ogolic- ale preferuje takie tylko lekko owlosione.
Ja nie wiem co bym zrobila jakby mi sie spodobal facet, a tu podwija rekam u swetra i taaakie futro, pewnie bym zwatpila bo obrzydzenie by wzielo gore.

W ogole moja lista wymagan jest powalajaca chyba

[Gofrzyca]

Napisane przez Lena_20

l

a ja nie żrę włochów! ja mówiłam,że jak facet ma włochy,to zawsze jakiś wciągniesz przy.. lizaniu pały... zdarza się.. chyba..

to ty jakaś dziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiwna jesteś bo mi się nie zdarza żreć kłaków. Chyba, że swoje z głowy rzecz jasna

Napisane przez wsiowy_gupek

Następna..Tyle że ja nie rycze jeszcze
A u Ciebie co nie tak, że dół?

A u mnie to do dupy jest no
Oczywiście o ONEGO chodzi.






Lenin nie bij

[AnnGabi]

Napisane przez Lena_20

o kurcze... dobrze opisane.. a jaką pałę my konkretnie przedstawiamy? bo ja mam na przemian dwie w głowie..

nie wiem juz

Gupku hahaha! tak.. ten przykład mnie zabił

[wsiowy_gupek]

Napisane przez lotta6

Napisalam tak, bo mi sie przypomnialo, ze niektorzy faceci lubia zaznaczac jakies anale i inne duzymi literami w zwyklych slowach. I to wlasnie te krowy muczace, malo mleka dajace.
Jak oni moga pisac w ten sposob, to ja tez

No ładnie to określiłaś...
Ja mawiam na tych gawędziarz erotoman

Napisane przez wdowa_po_leninie

(pogrubione) skąd ja to znammmm...

a co do znajomych : no comment :|

Więc witaj w klubie...

Napisane przez lotta6

Pytania na wstep, potem rozwiniemy
1) czym Cie TZ wkurza
2)Czym sama siebie wkurzasz?
3)czemu nie lubisz znajomych TZta?
4) jakby Ci sie chcialo tak jak Ci sie nie chce to gdzie bys wyszla?

1) tym że mnie nie rozumie, pieprzy czasem głupoty i w sumie dla zasady sie wkurzam żeby nie miał za dobrze
2) tym że jestem niezdecyowana
3) wyobraz sobie typowych chlopakow spod bloku co najwieksza rozrywke maja z picia piwa pod klatka z kolegami...To sa wlasnie koledzy mojego TŻa, dziela sie oni na:
-tych co nigdy nie mieli dziewczyny i maja tlyko kolegow
- tych co powpadali w wieku 18-19 lat i maja juz zony i dzieci...

Dodatkowo tylko mój TZ z nich ma zawód, reszta skonczyla LO lub nie i pracuje jako rozwoziciele pizzy i inne takie, nic z tym oczywiscie nie chca robic bo przeciez tak fajnie, mamusia pomaga itp a na imrpeze raz w tyg wystarcza
Nic mi nie zrobili sa mili dla mnie i dosc sympatyczni, nie mam nic przeciwko isc z nimi na impreze gdzie się malo gada...
Ale jak spedzam z nimi czas dluzej niz chwila slyszac ich rozmowy to zaczynaja mnie irytowac i mam ochote im powiedzieć to że są głupi!

Dodatkowo nie potarfia tego uszanowac ze ja nie slucham muzyki jak oni, nie chodze na dyskoteki bo po rpsotu zle sie czuje w takich miejscach. Nie mam nic przeciw zeby moj TŻ chodzil tam sam z nimi!
A oni zapraszaja nas na piwo do baru po czym po godzinie mowia ze chodzcie na dyskoteke ja mowie ze nie ide, a Ci na mnie ze jestem dziwna, że co by mi szkodziło, ze przezemnie moj TŻ nie idzie z nimi itp..
Choć ja mowie ze ja wroce do domu taxi a TŻ moze iśc i żeby mnie nie zmuszali...
W sumie lubie tylko jedna parke wspor nich ale co z tego jak oni i tak sie zawsze spotykaja cala paczka?

4) poszłabym na impreze, najlepiej rockoteke, upiłabym się tanczyła na stole i piła zdrowie kazdego z imrpezy po kolei po czymw rociła do domu na piechote zataczając się, chociaż mieszkam na drugim końcu miasta

No i co teraz pani psycholog/terapeuta?

Co do wlosow i pal: kwestia czegos miedzy zebami tez jest istotna. Ale chodzi mi tez o sam wyglad. W ogole mnie odrzuca nadmiar wlosow u facetow- musi byc gladziutka klatka, plecy takze. Pach wymagam ogolonych (chodzi i o wyglad, ale i o higiene, zeby mi tu nie smierdzialo jak sie przytulam). Nie przegne i nie kaze nog ogolic- ale preferuje takie tylko lekko owlosione.
Ja nie wiem co bym zrobila jakby mi sie spodobal facet, a tu podwija rekam u swetra i taaakie futro, pewnie bym zwatpila bo obrzydzenie by wzielo gore.

W ogole moja lista wymagan jest powalajaca chyba

Kurde mi tam sie podobaja owlosieni faceci ale tylko niektórzy
Śmieszą mnie faceci z ogoloną pałą
Rozumiem przystrzyzone wlosy,a le calkiem lyso jak widze to wybucham smiechem

---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Napisane przez Gofrzyca

to ty jakaś dziiiiiiiiiiiiiiiiiiiiwna jesteś bo mi się nie zdarza żreć kłaków. Chyba, że swoje z głowy rzecz jasna



A u mnie to do dupy jest no
Oczywiście o ONEGO chodzi.






Lenin nie bij

A co przekrobał? albo co gorsza nie przeskrobał?

[Gofrzyca]

Napisane przez wsiowy_gupek

A co przekrobał? albo co gorsza nie przeskrobał?

a to, ze się zdecydować nie umie, a co gorsza nie umie mi tego wytłumaczyć, a co najgorsze i tak za nim tęsknie

[lotta6]

Rozwin bardziej punkt pierwszy i drugi. Czego TZ nie rozumie?

Co do 3- paniii, oj paniii, rozumiem pania. Sama bym nie wysiedziala z takimi ludzmi. Wrecz idealny opis ludzi z jakimi nie umiem przebywac dluzej niz 2 minuty
Powiedz jeszcze, ze maja taki wyraz twarzy, ze tepota bije na 2 kilometry i do tego smiech niczym waldus kiepski

Rockotecka hmmm, jakbym sama byla selekcjonerem to chetnie, inaczej srednio. Bo by mnie irytowaly pijane i na sile mroczne 15nastki i jacys niscy, oblesni faceci smierdzacy piwem, co tylko trzepia przy pornosach i czuja sie niewiadomo kim.
Bez kitu, ale kiedys dlugowlosi byli piekniejsi. Teraz to takich widuje, ze sama zaczynam miec stereotypy o metalach : ze wlosow nie myja, ze tylko chleja itd

[wsiowy_gupek]

Napisane przez Gofrzyca

a to, ze się zdecydować nie umie, a co gorsza nie umie mi tego wytłumaczyć, a co najgorsze i tak za nim tęsknie

O to jest najgorsze jak się facet zdecydowac nie potrafi...
Wspołczuje Ci strasznie..

[Gofrzyca]

Napisane przez wsiowy_gupek

O to jest najgorsze jak się facet zdecydowac nie potrafi...
Wspołczuje Ci strasznie..

a ja durna ciągle go chce
Już chyba wszystko na swój temat słyszałam odnośnie tej sytuacji i dupa i pała

Zaszczelcie mnie widłami

[wsiowy_gupek]

Napisane przez lotta6

Rozwin bardziej punkt pierwszy i drugi. Czego TZ nie rozumie?

Co do 3- paniii, oj paniii, rozumiem pania. Sama bym nie wysiedziala z takimi ludzmi. Wrecz idealny opis ludzi z jakimi nie umiem przebywac dluzej niz 2 minuty
Powiedz jeszcze, ze maja taki wyraz twarzy, ze tepota bije na 2 kilometry i do tego smiech niczym waldus kiepski

Rockotecka hmmm, jakbym sama byla selekcjonerem to chetnie, inaczej srednio. Bo by mnie irytowaly pijane i na sile mroczne 15nastki i jacys niscy, oblesni faceci smierdzacy piwem, co tylko trzepia przy pornosach i czuja sie niewiadomo kim.
Bez kitu, ale kiedys dlugowlosi byli piekniejsi. Teraz to takich widuje, ze sama zaczynam miec stereotypy o metalach : ze wlosow nie myja, ze tylko chleja itd

Nie chciałam być tak chamska, ale tak własnie tak mają...!!!
Dodatkowo ich żarty z których się tak smieją dla mnie są żałosne..:/



1- TŻ wkurza mnie jak np widzi że mam zły humor, a sobie głupio żartuke. Mówię mu mam zły humor i wkur**a mnie keidy sobie wtedy żartujesz a on ok i zaraz robi to znowu
NO NIE UMIE WYCZUC SYTUACJI I BYWA MEGA NIE DOMYSLNY, ale taki mega, nie oczekuje cudow na prawde...
Dodatkowo wkurza mnie czasem bo jest jakiś taki słabo załapujący chwilami
No ale to też ma swoje plusy więc staram się nie narzekać aż tak

2- konkretnie niezdecyowana w sensie że np z tym wychodzeniem chciałabym i nie chce...
No i jeszcze wkurzam siebie bo wciąż czuje się nie dość dobra. Np czuje się atrakcyjna ale nie ładna..Albo wiem że umiem upiec dobre babeczki, czy jakis placek ale ja chciałabym upiec jakiś wypasiony tort no, ale jak mi nie wyjdzie to bede sie zalamywac wiec wole nie próbowac i zakladac ze nie umiem..
W ogóle jestem jakaś taka wkurzająca

---------- Dopisano o 22:53 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez Gofrzyca

a ja durna ciągle go chce
Już chyba wszystko na swój temat słyszałam odnośnie tej sytuacji i dupa i pała

Zaszczelcie mnie widłami

Hmm no ale jest szanse, że on się w koncu zdecyduje?
Bo jak zmierza powoli do tego to może nie taka durna


Ja niestety jestem zbyt nerwowa i na twoim już dawno bym kazała mu się wypałować...:/

[lotta6]

I pewnie jeszcze komentuja kazda panne, ktora przechodzi: ta gruba, ta ma nogi krzywe, ta cos tam. I co to oni nie sa, moze jeszcze nie zachowuja tych komentarzy dla siebie. A sami tacy, ze kijem przez szmate by sie ich dotknac nie chcialo i ruchali to oni sobie tylko w snach. Zgadlam? Czy to sobie akurat darowali?

Gupku: a czy czujesz sie niczym albatros z wierszy baudelaire'a, ktory ma skrzydla stworzone by latac w przestworzach, ale jednoczesnie te skrzydla przeszkadzaja mu stapac po ziemskim padole?

[Gofrzyca]

Napisane przez wsiowy_gupek

Hmm no ale jest szanse, że on się w koncu zdecyduje?
Bo jak zmierza powoli do tego to może nie taka durna


Ja niestety jestem zbyt nerwowa i na twoim już dawno bym kazała mu się wypałować...:/

szansa na pewno jakaś jest tylko to trwa już kupę czasu I ciągle coś jest nie tak.

Kiedyś to i ja bym kazała się wypchać ale teraz jakoś nie umiem, nie jemu. Zakochałam się czy coo

[wsiowy_gupek]

Napisane przez lotta6

I pewnie jeszcze komentuja kazda panne, ktora przechodzi: ta gruba, ta ma nogi krzywe, ta cos tam. I co to oni nie sa, moze jeszcze nie zachowuja tych komentarzy dla siebie. A sami tacy, ze kijem przez szmate by sie ich dotknac nie chcialo i ruchali to oni sobie tylko w snach. Zgadlam? Czy to sobie akurat darowali?

TAK TAK TAK!!!
Mój TŻ się z nich śmieje, że są prwiczkami i zostaną do konca zycia, bo z tym co oni maja do zaoferowania i takimi wymaganiami( wygląd: modelka z playboya i to nie każda!) nigdy kobiety nie znajdą..To się oburrzają że oo jacy oni ruchacze nie są, ta chyba swojej ręki
(oczywiście nie mówie tutajo tych co wpadli- Ci ruchali raz i im nie wyszło)

Gupku: a czy czujesz sie niczym albatros z wierszy baudelaire'a, ktory ma skrzydla stworzone by latac w przestworzach, ale jednoczesnie te skrzydla przeszkadzaja mu stapac po ziemskim padole?

Kurczę...Nie wiem musze się zastanowić głębiej nad tym pytaniem, ale chyba tak

---------- Dopisano o 23:11 ---------- Poprzedni post napisano o 23:08 ----------

Napisane przez Gofrzyca

szansa na pewno jakaś jest tylko to trwa już kupę czasu I ciągle coś jest nie tak.

Kiedyś to i ja bym kazała się wypchać ale teraz jakoś nie umiem, nie jemu. Zakochałam się czy coo

Kupe czasu tzn więcej niż pół roku?
I jestescie/byliście parą, czy dopiero się przymierzacie, tzn on sie przymierza bo ty jesteś gotowa?


Kurde ja to taka bezwzgledna jestem nawet jak się zakocham, później żałuje ale co tam

[lotta6]

gupku: jedynym plusem ich istnienia jest chyba to, ze dzieki nim doceniasz swojego TZta, bo na ich tle jest (hmmm jakby to poetycko ujac) pala wsrod zapalek

[cholernarejestracja]

Gupku, no zaruchali raz, a porządnie! Pomyśl, jaka moc w takiej pale, że od pierwszego razu!



I ja też kiedyś byłam kindermetalem :C przyznaję się.

A teraz z tego wszystkiego zostało mi tylko ubieranie się na czarno. Boję się innych kolorów

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez lotta6

gupku: jedynym plusem ich istnienia jest chyba to, ze dzieki nim doceniasz swojego TZta, bo na ich tle jest (hmmm jakby to poetycko ujac) pala wsrod zapalek

pięknie ujęte

[HAMALIELKA]

Gupku - w takim razie zwracam honor
Pala Ci

[Gofrzyca]

Napisane przez wsiowy_gupek

Kupe czasu tzn więcej niż pół roku?
I jestescie/byliście parą, czy dopiero się przymierzacie, tzn on sie przymierza bo ty jesteś gotowa?


Kurde ja to taka bezwzgledna jestem nawet jak się zakocham, później żałuje ale co tam

Kupę czasuuuu!!!
Tzn. poznaliśmy się trochę ponad dwa lata temu, byliśmy ze sobą jakies pół roku, niby jeszcze po tym coś tam było ale w końcu na początku tego roku rozeszło się to wszystko, kontakt mieliśmy minimalny tzn. raz ja raz on smsa ale to tak raz na miesiąc czy półtora. I jakoś teraz w sierpniu on się zaczął odzywać, no ok nie bronię mu, spotkaliśmy się raz, drugi, zaczął mówić o nas, że może byśmy spróbowali jeszcze raz itp. Ja oczywiście sceptyczna ale i troszkę się cieszyłam. Było ok, nawet zabrał mnie do Kazimierza, potem troszkę się posypało. Za jakis czas znów mieliśmy kontakt, który rzecz jasna on zainicjował było raz lepiej raz gorzej z przewagą na lepiej bo on ciągle mówił, pokazywał, że chce. Przyjezdzał, dbał o mnie, martwił się, ochrzaniał mnie, nawet ucinał sobie pogawędki z mamcią moją, ostatnio nawet przedstawił mnie swojemu kumplowi najlepszemu (czego nie zrobił wcześniej jak byliśmy ze sobą), jednym słowem było okej, aż w koncu zaczął się "oddalać" a jak zapytałam co się dzieje, czy wszystko okej to powiedział, że on chyba nie umie z kimś być :yyy: I staneło na tym, że chce sobie wszystko na spokojnie przemysleć, żebym go nie poganiał itp. No i myśli a ja czekam

Durna jestem wiem

[lotta6]

cholerko: a czemu sie boisz innych kolorow? Tylko szczerze

[wsiowy_gupek]

Napisane przez lotta6

gupku: jedynym plusem ich istnienia jest chyba to, ze dzieki nim doceniasz swojego TZta, bo na ich tle jest (hmmm jakby to poetycko ujac) pala wsrod zapalek

Dokładnie
Może Ty powinnas poetką zostać?

No i jaki wynik analizy?

Napisane przez cholernarejestracja

Gupku, no zaruchali raz, a porządnie! Pomyśl, jaka moc w takiej pale, że od pierwszego razu!

No moc w pale nieprzeciętną mają szkoda, że nie w mózgu..

I ja też kiedyś byłam kindermetalem :C przyznaję się.

A teraz z tego wszystkiego zostało mi tylko ubieranie się na czarno. Boję się innych kolorów

Ja też ubieram się na czarno- ewentualnie popiel i granat fiolet wchodzi w gre

Ale np niebieskich dżinsow nie nosze, tylko czarne spodnie wchodza w gre No i spodnice sukienki..

[cholernarejestracja]

Napisane przez lotta6

cholerko: a czemu sie boisz innych kolorow? Tylko szczerze

No bo noszę tylko czarny tak od 2 gimnazjum. A teraz jestm na 2 ( w zasadzie 3, bo z moich pierwszych studiów zrezygnowałam) roku studiów.

I mnie przeraża mnie myśl, że mogłaby zaistnieć taka sytuacja, że wchodzę do garderoby, wyciągam rękę w prawo, zdejmuję bluzkę, wyciągam rękę w lewo, zdejmuję spodnie..i one do siebie NIE PASUJĄ KOLORYSTYCZNIE.

Ja nie wiem jak te dziewczyny to robią, że mają czarne buty, niebieskie dżinsy, brązową torebkę, zieloną bluzkę, i jeszcze kolorową biżuterię do tego.

Ja się po prostu czuję nieswojo jak mam na sobie więcej niż dwa kolory. Dorzucam czasem czerwony albo biały.

[lotta6]

Napisane przez wsiowy_gupek

No i jaki wynik analizy?

Taki, ze z Toba wszystko w porzadku, tylko reszta swiata nawala

Ciemnogranatowe dzinsy (ale takie konkretnie ciemne) to owszem, ale jasnoniebieskich dzinsow nie zaloze. Prawie wszyscy nosza dosc jasne niebieskie dzinsy, a nie chce sie czuc jak uczen w mundurku i wygladac jak wszyscy wiec nie nosze.
Jeszcze takie jeansy+adidasy+koszulka w nijakim kolorze, O palo chron mnie przed tym.

Ja sie moze tutaj nie bede wypowiadac, ze sobie np ostatnio ogladalam i przymierzalam plaszcz w panterke Czy czerwone kozaki

Ja lubie czern i ciemne kolory, albo wlasnie jakas nasycona czerwien czy cos. Nie znosze brazow, nijakich zieleni itd.

[wsiowy_gupek]

Napisane przez HAMALIELKA

Gupku - w takim razie zwracam honor
Pala Ci

No spoko, taka głupia nie jestem
PALA

Napisane przez Gofrzyca

Kupę czasuuuu!!!
Tzn. poznaliśmy się trochę ponad dwa lata temu, byliśmy ze sobą jakies pół roku, niby jeszcze po tym coś tam było ale w końcu na początku tego roku rozeszło się to wszystko, kontakt mieliśmy minimalny tzn. raz ja raz on smsa ale to tak raz na miesiąc czy półtora. I jakoś teraz w sierpniu on się zaczął odzywać, no ok nie bronię mu, spotkaliśmy się raz, drugi, zaczął mówić o nas, że może byśmy spróbowali jeszcze raz itp. Ja oczywiście sceptyczna ale i troszkę się cieszyłam. Było ok, nawet zabrał mnie do Kazimierza, potem troszkę się posypało. Za jakis czas znów mieliśmy kontakt, który rzecz jasna on zainicjował było raz lepiej raz gorzej z przewagą na lepiej bo on ciągle mówił, pokazywał, że chce. Przyjezdzał, dbał o mnie, martwił się, ochrzaniał mnie, nawet ucinał sobie pogawędki z mamcią moją, ostatnio nawet przedstawił mnie swojemu kumplowi najlepszemu (czego nie zrobił wcześniej jak byliśmy ze sobą), jednym słowem było okej, aż w koncu zaczął się "oddalać" a jak zapytałam co się dzieje, czy wszystko okej to powiedział, że on chyba nie umie z kimś być :yyy: I staneło na tym, że chce sobie wszystko na spokojnie przemysleć, żebym go nie poganiał itp. No i myśli a ja czekam

Durna jestem wiem

No kurcze a zapytałaś go ile masz tak czekać? Rok na lata 20?
Długo juz tak myśli?

Nieciekawa sytuacja, ale on wygląda na jakiegos mocno wystarszonego związkiem..Może serio boi się czegos poważniejszego?
Tym bardziej ze wygląda na zainteresowanego Tobą ogólnie..
Nie mów że jestes durna, chwile możesz poczekać (od tego jak ostatnio sie oddalil i powiedział że sie boi i musi sie zastanowić), ale tez nie za długo..Ja na pewno więcej niz miesiąc bym nie czekała...

Napisane przez cholernarejestracja

No bo noszę tylko czarny tak od 2 gimnazjum. A teraz jestm na 2 ( w zasadzie 3, bo z moich pierwszych studiów zrezygnowałam) roku studiów.

I mnie przeraża mnie myśl, że mogłaby zaistnieć taka sytuacja, że wchodzę do garderoby, wyciągam rękę w prawo, zdejmuję bluzkę, wyciągam rękę w lewo, zdejmuję spodnie..i one do siebie NIE PASUJĄ KOLORYSTYCZNIE.

Ja się po prostu czuję nieswojo jak mam na sobie więcej niż dwa kolory. Dorzucam czasem czerwony albo biały.

To tak jak ja. Jeszcze jakies pół roku temu nie wyobrażałam sobie że mogę dorzucic ten popiel i granat.
Tak maja ciuchy tylko w 3 kolorach wiem że kolorystycznie zawsze beda do siebie pasować i co najważniejsze wiem, że mi w nich ładnie
Czasem jak mówiłam jeszcze fiolet zarzuce bo TŻ mnie w nim lubi i ja sama też w sumie, ale gdyby nie on nie odkryłabym tego ale tylko do czarnego i 10 razy się pytam czy może być

Ja nie wiem jak te dziewczyny to robią, że mają czarne buty, niebieskie dżinsy, brązową torebkę, zieloną bluzkę, i jeszcze kolorową biżuterię do tego.

No i na dodatek jeszcze czasem im to pasuje jakoś wszytsko do siebie