Minerałoholiczki - wątek plotkowy nie tylko o minerałach część VI

[peorth]

Dzieńdobry!

Wiecie co, ja to z sobą do ładu nie dojdę
Zamówiłam wczoraj biga Blondie, dziś sobie użyłam bo jeszcze mam próbkę do skończenia i już mi się nie podoba tak jak wcześniej

A wogóle to współlokator nasz chory jest... kicha i prycha i ja się na wszelki faszeruję witaminami i rutinoskorbinem ale coś mnie dziś zatoki strzykają

Bea, ja myślę, że odległość jest najlepszym sprawdzianem dla przyjaźni Bo się okazuje że pielęgnowanie przyjaźni wymaga wysiłku nie tylko jednej strony no i czasem wszystko bierze w łeb

[vril]

Selene sprawdz

Hexe, mozna pomyslec Taka miniaturowa porcja (10-15 ml) by mnie satysfakcjonowala, "na sprobe", musze tez poczytac o pozostalych zapachach Voluspa.

Gabs tez lubie decobazaar

Lemirka po twoim opisie zastanawiam sie czy nie chce polowy flaszki

Wlasnie kliknelam sterte ksiazek kulinarnych za prawie 200 zl Zeby nie bylo, ze mi calkiem odwalilo, to dobralam tez najnowsza Chmielewska Jak dojda, to moze pstrykne wszystko i wrzuce na gotowalnie

[beafrance]

Napisane przez IlonaP

u nas to jest syndrom "warszawiaka' tzw. [od razu przepraszam wszystkie warszawianki ]
po prostu po przeprowadzce do W-Wy wpadła w taki wir gonienia za karierą, że nic innego się nie liczy, ani dziecko ani mąż, nie ma czasu dla nikogo, rodziny, przyjaciół, tylko praca - dokształcanie się - praca
to długa i bolesna historia, a kontakty nie mogą się zerwać bo to Oli chrzestna a mój mąż jest chrzestnym jej córki

z pewnoscia pewnego dnia sie obudzi. tylko ze moze byc juz za pozno .

Napisane przez peorth

Dzieńdobry!

Wiecie co, ja to z sobą do ładu nie dojdę
Zamówiłam wczoraj biga Blondie, dziś sobie użyłam bo jeszcze mam próbkę do skończenia i już mi się nie podoba tak jak wcześniej

A wogóle to współlokator nasz chory jest... kicha i prycha i ja się na wszelki faszeruję witaminami i rutinoskorbinem ale coś mnie dziś zatoki strzykają

Bea, ja myślę, że odległość jest najlepszym sprawdzianem dla przyjaźni Bo się okazuje że pielęgnowanie przyjaźni wymaga wysiłku nie tylko jednej strony no i czasem wszystko bierze w łeb

Peorth nie daj sie chorobsku ja tez zajadam - spirulinke, omega3 i czosnek . moze masz po prostu gorszy dzien i dlatego mineralki nie leza zbyt ladnie?
Ja mysle jednak ze najlepszych przyjaciol poznaje sie w biedzie, ale nawet ci, co doktorych jestesmy pewni na 100% powinni czasem sie wysilic (przyjechac, odpisac, oddzwonic) .

czy ktos wie jakiego rozmiaru szuka angel? wiem ze w obwodzie 28 ale nie wiem jaka miseczka. szukam dla siebie to moze i jej wypatrze

[fanka_fiorda]

Muszę Wam opowiedzieć, bo nie daje mi to spokoju. Chodzi o pannę ode mnie z pracy, z którą siedzimy w jednym kąciku (siedzi z nami jeszcze jedna), a o której jeszcze miesiąc temu myślałam, że jesteśmy co najmniej dobrymi kumpelami... Chodziłyśmy razem na lunch, zakupy, robiłyśmy razem sałatki, śniadanka, spotykałyśmy się czasem też po pracy. Mniej więcej na początku listopada przestała się do mnie odzywać (po paru dniach do naszej drugiej koleżanki też), łaziła ze skrzywioną miną itp. Ponieważ to nie był pierwszy raz, to myślałam, że jak zazwyczaj po 2-3 dniach jej przejdzie. Nie przeszło. Nie odzywa się nadal, a siedzimy 2 metry od siebie. Jest mi przykro, ale nie chcę po raz kolejny wyciągać do niej ręki na zgodę, bo się przecież nie kłóciłam, ani nie zrobiłam nic złego. Mam dosyć tych zagrywek rodem z przedszkola, po 28-letniej osobie mogę chyba się spodziewać w miarę dojrzałego zachowania
Przepraszam, tak się chciałam wywnętrzyć.

[Viollet87]

zasnęłam o 2... zazwyczaj nie mam problemu ze snem, o 23 chodzę półprzytomna i zasypiam minute po położeniu się do łóżka... a ostatnio coś mi się spać nie chce. Na szczęście jak już wlezę do łóżka to zasypiam i tak dosypiam do 10

no... a tymczasem pranie nastawione, śniadanie zjedzone, głowa umyta... mogę posiedzieć tutaj

Napisane przez vril

Hexe, mozna pomyslec Taka miniaturowa porcja (10-15 ml) by mnie satysfakcjonowala, "na sprobe", musze tez poczytac o pozostalych zapachach Voluspa.

Ja właśnie zrobiłam coś...
wczoraj napisałam do babeczki, która raz na czas wrzucała na All tego Santiago, kiedy będzie kolejny rzut... a ta do mnie że ma jeszcze jedną butelczynę na stanie i może mi wystawić prywatną aukcję... kliknęłam pierwszy raz kupiłam perfumy w ciemno, zobaczymy jak na tym wyjdę. Cena wydała mi się przyzwoita, choć jak znam życie Hex mi zaraz powie, że "interes życia" zrobiłam


a w ogóle to mnie nie wolno tutaj samej zostawiać!!!
zostałam sama w nocy i wyklikałam kilka(naście....) odlewek 1ml na Allegro... w tym sporo Demeterków bo mnie ciekawią.

no... więc...

Napisane przez beafrance

czy ktos wie jakiego rozmiaru szuka angel? wiem ze w obwodzie 28 ale nie wiem jaka miseczka. szukam dla siebie to moze i jej wypatrze

28DD



Fanka... dziwna sytuacja i dziwne zachowanie - tak jak napisałaś - rodem z przedszkola... tupnęła nóżką i przestała się odzywać? Ja bym nie przepraszała, ale na pewno przyparłabym ją do muru żeby powiedziała co jest grane, bo taka sytuacja jest toksyczna. Wolałabym mieć jasność zamiast w ciszy szarpać nerwy.
A w ogóle to myśl o tym, co Cię czeka PO pracy

[Dominkab]

Czy ktoś wie co się dzieje z Pastereczką???

[fanka_fiorda]

Napisane przez Viollet87

Fanka... dziwna sytuacja i dziwne zachowanie - tak jak napisałaś - rodem z przedszkola... tupnęła nóżką i przestała się odzywać? Ja bym nie przepraszała, ale na pewno przyparłabym ją do muru żeby powiedziała co jest grane, bo taka sytuacja jest toksyczna. Wolałabym mieć jasność zamiast w ciszy szarpać nerwy.
A w ogóle to myśl o tym, co Cię czeka PO pracy

Wydaje mi się, że ona sama nie bardzo wie, ocb. Opowiadała mi (jak jeszcze było normalnie), że z ojcem też jakieś jazdy miała pt. nieodzywanie się. Trudno, nie będę po raz kolejny jeleniem, zresztą ona sama się z tym na pewno męczy - to niech się męczy dalej.
A ja PO pracy...

[peorth]

Napisane przez fanka_fiorda

A ja PO pracy...

Ale Ci dobrze
Baw się tam dobrze i pozdrów fiorda A koleżanką się nie przejmuj przed wyjazdem, szczególnie jeśli to taki o foch bez powodu, może zanim wrócisz już jej w międzyczasie 'przejdzie'.

[Viollet87]

Napisane przez Dominkab

Czy ktoś wie co się dzieje z Pastereczką???

Też się ostatnio zastanawiałam...

Napisane przez fanka_fiorda

Wydaje mi się, że ona sama nie bardzo wie, ocb. Opowiadała mi (jak jeszcze było normalnie), że z ojcem też jakieś jazdy miała pt. nieodzywanie się. Trudno, nie będę po raz kolejny jeleniem, zresztą ona sama się z tym na pewno męczy - to niech się męczy dalej.
A ja PO pracy...

Prawidłowa postawa

[fanka_fiorda]

Napisane przez peorth

Ale Ci dobrze
Baw się tam dobrze i pozdrów fiorda A koleżanką się nie przejmuj przed wyjazdem, szczególnie jeśli to taki o foch bez powodu, może zanim wrócisz już jej w międzyczasie 'przejdzie'.

Fiorda to ja mam na miejscu - moją szynszylozę futrozę
Nie wiem, czy jej przejdzie, skoro od 3 tygodni nie przechodzi

Napisane przez Viollet87

Prawidłowa postawa

Heh

[Viollet87]

Normalnie taka ładna pogoda jest, że chyba pójdę psiaka mojego wykąpać. Słoneczko super grzeje to zdąży wyschnąć zanim się ochłodzi...

[beafrance]

dzieki Viol za rozmiar angela
tez myslalam o Pastereczce . od chyba 4 dni jej nie ma
fanka viol dobrze mowi, teraz o tym nie mysl ale po powrocie do muru i niech gada

[Viollet87]

Melduję, że Mucha wykąpana

[86Paula]

Hello
Violl- niegrzeczna Ty

a my sie chyba zaraz wybierzemy na jakis spacerek malutki, takie sloneczko
szkoda tylko ze moja cera dzis ma mnie gdzies... wszystko sie zwarzylo. masakra. najchetniej bym nigdzie nie szla ale szkoda mi malej.

[Viollet87]

Ale że czemu niegrzeczna?

a spacerek dobra rzecz
ja będę miała przymusowy (szkoda, że dopiero o 18 po ciemku), bo mam dentystę dzisiaj a tata rozkręcił mi wszystkie filtry w aucie i okazało się, że trzeba zamówić nowe więc auto będzie na chodzie najwcześniej jutro. No chyba, że mama mi swoje pożyczy bo jeszcze muszę na pocztę skoczyć

[peorth]

Napisane przez Viollet87

Melduję, że Mucha wykąpana

O jaka fajna Mucha
A ta kaczka w tle?

[beafrance]

Napisane przez Viollet87

Ale że czemu niegrzeczna?

a spacerek dobra rzecz
ja będę miała przymusowy (szkoda, że dopiero o 18 po ciemku), bo mam dentystę dzisiaj a tata rozkręcił mi wszystkie filtry w aucie i okazało się, że trzeba zamówić nowe więc auto będzie na chodzie najwcześniej jutro. No chyba, że mama mi swoje pożyczy bo jeszcze muszę na pocztę skoczyć

to u was tak cieplo i slonecznie?
u mnie szare niebo i siapi...

[peorth]

Napisane przez beafrance

to u was tak cieplo i slonecznie?
u mnie szare niebo i siapi...

A u mnie właśnie słonko wyszło
Idę zaraz do Tesco po granata, ale mam ochotę

[Viollet87]

Napisane przez peorth

O jaka fajna Mucha
A ta kaczka w tle?

Kaczka sztuczna w oczku wodnym. Zdjęcia na dole dla Ciebie

Napisane przez beafrance

to u was tak cieplo i slonecznie?
u mnie szare niebo i siapi...

No cieplutko jest, jak na wiosnę ale pewnie to już jeden z ostatnich takich dni w tym roku.

[reniakicia]

ja jak zwykle mam full zaległości

Dominkab super, że przesyłka szybciutko do Ciebie doszła

Napisane przez Dominkab

...A tak się broniłam żeby nie próbować Pure Luxe i Mad, a one są cudne

hydrolat z kadzidłowca cudny jest i ten zapach

Viollet87 śliczna mucha

[beafrance]

Napisane przez Viollet87

Kaczka sztuczna w oczku wodnym. Zdjęcia na dole dla Ciebie




No cieplutko jest, jak na wiosnę ale pewnie to już jeden z ostatnich takich dni w tym roku.

ale sobie pieknie mieszkasz. widze tylko kawalek ale reszty sie domyslam po zadbanym oczku wodnym

[kamilawu]

Napisane przez fanka_fiorda

Noo, ale taki przemyt fajek, to przecież już niezła sensacyjka

Nudy, uwierz na słowo

Napisane przez atoja

Kami i FF ale fajne zajęcia macie!!! jak dla mnie interesujące!

Wiesz, jak to jest, jak jest przymus, to i przyjemności nie ma

Napisane przez Naamah6

Lemirko - bardzo miło było Cię poznać... a opowiadane historie

Jakie historie? Nam też opowiedz

Napisane przez peorth

Bea, ja myślę, że odległość jest najlepszym sprawdzianem dla przyjaźni Bo się okazuje że pielęgnowanie przyjaźni wymaga wysiłku nie tylko jednej strony no i czasem wszystko bierze w łeb

Ja mam trzy przyjaciółki "na odległość" i są to sprawdzone, długoletnie znajomości. A na tej, którą miałam u boku na co dzień i uważałam niemal za siostrę, okrutnie się zwiodłam. Nie ma reguły

Napisane przez fanka_fiorda

Muszę Wam opowiedzieć, bo nie daje mi to spokoju. Chodzi o pannę ode mnie z pracy, z którą siedzimy w jednym kąciku (siedzi z nami jeszcze jedna), a o której jeszcze miesiąc temu myślałam, że jesteśmy co najmniej dobrymi kumpelami... Chodziłyśmy razem na lunch, zakupy, robiłyśmy razem sałatki, śniadanka, spotykałyśmy się czasem też po pracy. Mniej więcej na początku listopada przestała się do mnie odzywać (po paru dniach do naszej drugiej koleżanki też), łaziła ze skrzywioną miną itp. Ponieważ to nie był pierwszy raz, to myślałam, że jak zazwyczaj po 2-3 dniach jej przejdzie. Nie przeszło. Nie odzywa się nadal, a siedzimy 2 metry od siebie. Jest mi przykro, ale nie chcę po raz kolejny wyciągać do niej ręki na zgodę, bo się przecież nie kłóciłam, ani nie zrobiłam nic złego. Mam dosyć tych zagrywek rodem z przedszkola, po 28-letniej osobie mogę chyba się spodziewać w miarę dojrzałego zachowania
Przepraszam, tak się chciałam wywnętrzyć.

Zapytaj wprost, o co chodzi. Bez sensu, żeby jej humory psuły ci krew.

Napisane przez Dominkab

Czy ktoś wie co się dzieje z Pastereczką???

Właśnie?

Napisane przez reniakicia

ja jak zwykle mam full zaległości

Nowy avek

[aljaka]

Napisane przez IlonaP

dzień dobry, nadrabiam w międzyczasie robiąc makijaż
widze że teraz to same wypasione wózki wchodzą w grę no nie wiem czy wydanie paru ładnych tysięcy ma sens

a swoja drogą to zaczęła mnie wkurzać przyjaciółka - piszę już któryś sms z kolei a ta nic, zero odzewu, telefonu nie odbiera, jej mąż nie odpisuje, chyba w końcu do ich córki [a małża chrześniaczki] zadzwonię coby się dowiedzieć czy żyją jeszcze

używane sie kupuje, i bankrutuje sie na dostawce bo tych używanych nie ma

Napisane przez fanka_fiorda

Muszę Wam opowiedzieć, bo nie daje mi to spokoju. Chodzi o pannę ode mnie z pracy, z którą siedzimy w jednym kąciku (siedzi z nami jeszcze jedna), a o której jeszcze miesiąc temu myślałam, że jesteśmy co najmniej dobrymi kumpelami... Chodziłyśmy razem na lunch, zakupy, robiłyśmy razem sałatki, śniadanka, spotykałyśmy się czasem też po pracy. Mniej więcej na początku listopada przestała się do mnie odzywać (po paru dniach do naszej drugiej koleżanki też), łaziła ze skrzywioną miną itp. Ponieważ to nie był pierwszy raz, to myślałam, że jak zazwyczaj po 2-3 dniach jej przejdzie. Nie przeszło. Nie odzywa się nadal, a siedzimy 2 metry od siebie. Jest mi przykro, ale nie chcę po raz kolejny wyciągać do niej ręki na zgodę, bo się przecież nie kłóciłam, ani nie zrobiłam nic złego. Mam dosyć tych zagrywek rodem z przedszkola, po 28-letniej osobie mogę chyba się spodziewać w miarę dojrzałego zachowania
Przepraszam, tak się chciałam wywnętrzyć.

OMG ja tak kiedyś potrafiłam....jakieś 15lat temu....Koleżanka jeszcze się teraz pewnie nakręca, coś sie jakiegoś stało, lub powiedziało (co nie miało złych intencji, lub ogólnie nie było złe... dlatego nie pamiętacie), złe babole wy , nie przeproszą itp... ten typ czeka na wyciągnięcie ręki (pisze ci ten typ właśnie...który zdaje sobie sprawę z tegotypowości) Powód, niska samoocena, szukanie polesku, branie wszystkiego do siebie, traktowanie tego co ie jest pochlebstwem, jako krytykę mega kalibru

Napisane przez Dominkab

Czy ktoś wie co się dzieje z Pastereczką???

nie wiem ...jakies zamówienie organizowała i ucichła

Napisane przez Viollet87

Melduję, że Mucha wykąpana

ale piesio fajne
ale mieszkasz ładnie

Napisane przez reniakicia

ja jak zwykle mam full zaległości

Dominkab super, że przesyłka szybciutko do Ciebie doszła





hydrolat z kadzidłowca cudny jest i ten zapach

Viollet87 śliczna mucha

[Viollet87]

Napisane przez reniakicia

Viollet87 śliczna mucha

A tam opowiadasz, brzydula z niej mieszaniec mały, ale ja ją kocham "jak własne"
I nowy av widzę

Napisane przez beafrance

ale sobie pieknie mieszkasz. widze tylko kawalek ale reszty sie domyslam po zadbanym oczku wodnym

Napisane przez aljaka

ale piesio fajne
ale mieszkasz ładnie

Dziękuję w imieniu rodziców Ja tu jestem tylko lokatorem



Z cyklu filmów dokumentalnych: dziś o holowli pandy wielkiej i o najdroższych miodach świata

[pastereczka]

niedlugo bede Was znowu zameczac, napadne na Was kolo niedzieli
jestem w zalobie - wiec potrzebowalam troszke ciszy- prosze sie do tego nie ustosunkowywac

[beafrance]

Napisane przez pastereczka

niedlugo bede Was znowu zameczac, napadne na Was kolo niedzieli
jestem w zalobie - wiec potrzebowalam troszke ciszy- prosze sie do tego nie ustosunkowywac

trzymaj sie pastereczko czekamy na Ciebie

[Viollet87]

Przyszła moja kwiatowa bomba po 2 dniach od zakupu

[peorth]

Napisane przez kamilawu

Ja mam trzy przyjaciółki "na odległość" i są to sprawdzone, długoletnie znajomości. A na tej, którą miałam u boku na co dzień i uważałam niemal za siostrę, okrutnie się zwiodłam. Nie ma reguły

Oczywiście że nie ma, ale niewątpliwie odległość dla przyjaźni sprawdzianem jest
Ps. podoba mi się Twój avatarek

pastereczko - czekamy cierpliwie

[vril]

Violl
Trzeba bylo pisac, ze cie Demetery interesuja, bo mam kilka probek na wymianke. Moze bylabys zainteresowana wymianka Demeterow na jedna malutka (1-2 ml) odlewke Voluspa jagodowego? Nie naciskam ale jakby co, to wiesz gdzie mnie znalezc Mam Brownie, Caramel, Grass i Laudromat (tego tylko na nuchniecie zostalo).

[Hexxana]

Napisane przez Viollet87

Aljaka - ja się tam łańcucha trzymam


A teraz ja powiem - NOSZ W MORDĘ! Wiem, że miałam już dziś nie gadać o perfumach ale coś mnie zaraz trafi. Godzinę temu patrzyłam na Allegro za tym jagodowym zapachem Voluspa - nie było. Teraz patrzę - aukcja przed momentem się zakończyła... Hexx myślisz, że to oryginały były i za dobrą cenę? bo mam zamiar śledzić tę sprzedającą.


Atojka - Mutsy siostry TŻta ma przednie kółka skrętne latają wokół własnej osi jak im każesz. Dlatego tak dobrze mi się prowadzi ten wózek

Napisane przez Viollet87

zasnęłam o 2... zazwyczaj nie mam problemu ze snem, o 23 chodzę półprzytomna i zasypiam minute po położeniu się do łóżka... a ostatnio coś mi się spać nie chce. Na szczęście jak już wlezę do łóżka to zasypiam i tak dosypiam do 10

no... a tymczasem pranie nastawione, śniadanie zjedzone, głowa umyta... mogę posiedzieć tutaj




Ja właśnie zrobiłam coś...
wczoraj napisałam do babeczki, która raz na czas wrzucała na All tego Santiago, kiedy będzie kolejny rzut... a ta do mnie że ma jeszcze jedną butelczynę na stanie i może mi wystawić prywatną aukcję... kliknęłam pierwszy raz kupiłam perfumy w ciemno, zobaczymy jak na tym wyjdę. Cena wydała mi się przyzwoita, choć jak znam życie Hex mi zaraz powie, że "interes życia" zrobiłam


a w ogóle to mnie nie wolno tutaj samej zostawiać!!!
zostałam sama w nocy i wyklikałam kilka(naście....) odlewek 1ml na Allegro... w tym sporo Demeterków bo mnie ciekawią.

no... więc...




28DD



Fanka... dziwna sytuacja i dziwne zachowanie - tak jak napisałaś - rodem z przedszkola... tupnęła nóżką i przestała się odzywać? Ja bym nie przepraszała, ale na pewno przyparłabym ją do muru żeby powiedziała co jest grane, bo taka sytuacja jest toksyczna. Wolałabym mieć jasność zamiast w ciszy szarpać nerwy.
A w ogóle to myśl o tym, co Cię czeka PO pracy

Voluspe sama u Niej kupowalam i wlasnie czekam na przesylke a poza tym to juz wielokrotnie robilam u Niej zakupy i odwrotnie W kazdym razie osoba jest jak najbardziej godna zaufania