Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009 - Strona 9 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2009-11-19, 16:45   #241
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Ale się rozpisałyście dzisiaj .
Ja nie zauważyłam, żeby ktoś nachalnie narzucał karmienie piersią i negatywnie się wypowiadał o butli a zrobiło się ciutek niefajnie . Każda ma tak jak zadecydowała czy jak sytuacja się rozwinęła, tak jest i tyle i koniec . Ja z synkiem byłam praktycznie od początku na butli, trochę ciumkał cycka ale się prężył i płakał, ściągałam 20-40 ml także dostawał mieszankę, wtedy w tamtej sytuacji byłam bardzo zadowolona z bultli, nie przeszkadzało mi wyparzanie butelek (przelewałam wrzątkiem i tyle), mycie itp. Teraz karmę piersią i też mi to pasi, jest wygoda ale i tak jak wczoraj napisałam nerwy też są jak dziecko się w 90% karmień rzuca, kręci i płacze. I tak i tak jest dobrze, zależy jaka jest sytuacja a my mamy w tej sytuacji działać zgodnie z własną intuicją i sumieniem. Julka jadła co 3-4 godziny, krótko, bardzo dużo spała a to pozwoliło zagoić się sutkom i dlatego teraz karmię piersią, straaaasznie mnie bolało i nawet nie chcę sobie wyobrażać jaki jest ból przy poważniejszych ranach na sutkach .
Schoolcraft, jak to nie chcesz się udzielać bo my tu rzekomo piszemy jak to wspaniale jest karmic piersią i o nawałach??? To tak jak ja bym nie chciała czytać Twoich postów bo masz dom z ogródkiem a ja też bym tak chciała . Przecież nikt tu nikogo nie wpędza w poczucie winy. Jesteś już doświadczoną mamą i wiesz co najlepsze dla Ciebie i dziecka, najważniejsze, że jesteście zdrowi i zadowoleni. Już za kilka dni nasze dziewczynki skończą 2 miesiące .
Proszę nam się tu nie obrażać tylko zaglądać i udzielać jak najczęściej .
TancerkaGd, piszesz, że takie różne ilości ściągasz. Ja też mam różnie i nie wiem od czego to zależy. 3 i 2 dni temu jak mała dłużej spała to potem zjadła z jednej piersi a druga była tak napęczniała, że musiałm ściągać (90 ml jednego dnia i 120 ml drugiego z jedej piersi), natomiast wczoraj wieczorem się tak wkurzała, że sprawdziłam a tu w obudwu cyckach susza, nic nie wyleciało przy ściśnięciu ani laktatorem dostała, 120 ml mieszanki NAN (zjadła 90), zasnęła i po kłopocie .
Zuzanna12, nie koniecznie to kolka (chociaż nie wykluczone), może po prostu się męczy z kupką i wysila. Ja jak zaczęłam dawać Gripe Water i Esputicon (teraz Sab Simplex czasami) to mała przestała stękać, z tym że ja równocześnie odstawiłam chleb żytni i nie wiem czy nie jęczy od kropelek czy od zmiany chleba . Kiedyś robiła 5-6 dziennie, teraz jedną (i też czasami na kilka godzin przed tym postękuje), pewnie przez to, że jem chleb biały pszenny, no i te ciasteczka . Na cycku zarówno kilkanaście dziennie jak i jedna na tydzień jest w normie (tak słyszałam) . Na butli nie wiem, mój synek robił i raz na kilka dni z tego co pamiętam. No i ważna sprawa to żeby nie wsypywać ubitych miarek mieszanki tylko luźne, mój chrześniak miał strasze zatwardzenia i lekarka zapytała się właśnie o to mleko, okazało się, że bratowa ubijała mieszankę do miarki, zmienili to i od razu się unormowało .

Edytowane przez Asiuuuuula
Czas edycji: 2009-11-19 o 16:58
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 16:56   #242
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

tancerkaGd, moja Evcia wypija 180ml za kazdym razem - w dzien je tak co 2 godziny, a w nocy budzi sie raz o 3:00, a potem juz spi do 8:00 rano, wiec w nocy je rzadziej.
Ja odciagam mleko 4-5 razy dziennie - niestety czesciej nie daje rady. Za jednym razem sciagam 90ml z kazdej piersi - ale to przy dobrych wiatrach, bo czesto sciagam mniej. Dlatego mniej wiecej zbiera sie na 3 karmienia, ale zdaje sobie sprawe, ze wkrotce bede jeszcze rzadziej ja karmic moim mlekiem bo pije co raz to wiecej. Z Adasiem sciagalam mleko do konca 8-go miesiaca, ale ostatnie kilka miesiecy to on dostawal tylko 1 butelke mleka dziennie, bo wypijal za jednym razem 250ml.
Jak Ty nie masz wystarczajaco mleczka na 1 karmienie, to wyczytalam w ksiazce, ze mleko matki mozna wymieszac ze sztucznym mlekiem i wtedy dziecko tak samo dostaje wszystkie dobre "rzeczy" z mleka matki.

Asiuuuuula, ja sie nie obrazam tylko za kazdym razem jak tu wejde, to czytam posty o karmieniu piersia i jest mi z tego powodu przykro, bo ja nie moge mojej corki w taki sposob wykarmic, chociaz bardzo bym chciala. Chodzi o to, ze wole nie zagladac, zeby sie nie dolowac, bo przeciez nie moge Wam zabronic pisac na temat karmienia piersia
Wiem, ze nikt nikomu nie narzuca karmienia piersia, ale jakos z postow innych dziewczyn tez niefajnie wychodzi, kiedy ktoras napisze ze dokarmia sztucznym mlekiem bo dziecko placze gdyz sie nie najada z piersi, a inna jej pisze by nie dopajac i za wszelka cene probowac karmic piersia. Przeciez idzie sie zajechac jak dziecko wisi na cycku ponad godzine, a potem za pol godziny znowu rzada cyca. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Juz lepiej nie bede nic pisac na ten temat, bo jeszcze jaka klotnie wywolam

Uciekam juz na dobre, bo trzeba obudzic Evcie by mi potem spala razem z Adasiem. Milego wieczoru.

EDIT: zuzanna12, witaj! Jakim mleczkiem karmisz mala? My podajemy Good Start - macie tam tez takie mleko?
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 18:13   #243
CatHot
Raczkowanie
 
Avatar CatHot
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MiastoAniołów
Wiadomości: 264
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej Dziewczynki.
Jestem miedzy jednym dołem a drugim, wiec jestem w stanie cos napisac..
Jest mi strasznie cieżko.. Praktycznie jestem sama cale dni, moj TZ jest w pracy..
Ehhh..
Docencie to, ze macie obok siebie swoich rodzicow, tesciow, siostry, braci, szwagierki, ciotki, przyjaciolki, kolezanki.. Wszystkich, ktorzy moga pomoc. Wiem, ze czasem potrafia byc męczący, ale SĄ..
Najchętniej rzuciłabym tu wszystko w pi**u, wsiadła w samolot z Matyldą, TZ i Nuką i poleciała prosto do Polski..
Nie mam siły, żeby coś więcej napisac.. Mam nadzieje, ze szybko odzyskam dawną siebie..
__________________
http://catkrm.blogspot.com/ mój blog


Life is a waterfall,
we drink from the river, then we turn around and put up our walls..

CatHot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-19, 20:17   #244
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

CatHot - ja też miałam fatalne dni, ale to mija, pamiętaj!
Masz bardzo ciężką sytuację, ale jestem pewna, że świetnie dajesz sobie radę. Początki są trudne, a początki bez pomocy rodziny to już naprawdę coś, ale z każdym dniem będzie łatwiej!
Trzymam za Was kciuki I przegoń doła jak najszybciej
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-20, 01:15   #245
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Schoolcraft, nie masz co sie dołować czytając o tym jak dobrze jest karmić piersią. Przecież to nic złego ze dokarmiasz skoro masz za mało mleka, poranione sutki i możliwość złapania jakiejś infekcji a wręcz przeciwnie chcesz dla dziecka jak najlepiej. Niech Ci nie będzie przykro bo jestes doświadczona mama i wiesz co jest dla dziecka najlepsze. Musisz być pewna ze to co robisz jest właściwe no a wiadomo ze dla każdej z nas co innego jest dobre. Zawsze będziemy miały odmienne zdania w rożnych kwestiach i tego nie da sie zmienić. Możemy podyskutowac, wymienic sie doswiadczeniami, opiniami, odczuciami i nie znaczy to ze ktoś kogoś za coś krytykuje i chce aby poczuł sie źle. Kazdy z nas jest przecież inny i ma inne potrzeby.


Ja nikogo nie krytykuje za to ze dokarmia butelka, bo sama tak robiłam przy pierwszym dziecku. Byłam niedoświadczona w tym temacie, panikowałam, ze nie mam mleka bo Synek często domagał sie piersi ale to nie koniecznie jest spowodowane tym ze kobieta ma za mało mleka. Moze być wiele powodów np dziecko nieumiejętnie ssie lub przysypia przy piersi i nie najada sie za dużo po czym budzi po godzinie i domaga sie znowu. Trzeba pamiętać ze mleko matki jest lżej strawne i dziecko trawi je bardzo szybko i szybciej odczuwa głód.
Synek jak sie okazało na wizycie kontrolnej u pediatry przybierał na wadze znakomicie poza tym przecież robil codziennie kupki i moczyl pieluchy jak nalezy ale ja i tak nadal swoje - mam za mało mleka bo dziecko za często domaga sie piersi i koniec.
Lekarka zapewniła mnie ze pokarm w cycach jest i mam sie nie przejmować ale ja i tak zaczęłam dokarmiać sztucznym dla pewności i odciągałam dodatkowo swój pokarm żeby wiedzieć ile dziecko wypija. Nie było mi z tym dokarmianiem źle bo najważniejsze dla mnie był spokój umysłu ze dziecko sie najada.
Ale mimo wszystko nie zrezygnowałam z przystawiania dziecka do piersi dla poczucia bliskości, bo tego co jak co nie chciałam odbierać ani sobie ani dziecku. Dzieki temu i odciąganiu laktatorem utrzymywałam laktacje. Gdyby nie moja druga ciąża Synka nadal karmiłabym (a raczej dokarmiałabym) piersią
Z Ewa postępuję inaczej i nie popełniam już ''błędów'' które popełniłam przy pierwszym dziecku. Od początku nastawiałam sie na to ze będę karmić corke piersią i nie będę wmawiać sobie ze nie mam mleka a sprawdzać co jakiś czas jej wagę i obserwować czy prawodlowo moczy pieluchy. Dwa razy jednak zdarzyly sie male kryzysy bo mala duzo plakala i zaczęłam panikować czy aby nie mam za mało mleka. Przystawialam ja w te dni jak najczęściej do cyca (Mala nie chce/nie umie pic z butelki) i jak sie później okazało mała za każdym razem sie przejadała bo wieczorem wymiotowała ogromna ilością pokarmu. Czy nie miałam albo miałam za mało mleka? Zdecydowanie nie. Płacz spowodowany był kolka i moja zła dieta. Teraz wyeliminowałam mleko i jego przetwory i większość innych produktów z mojej diety i widzie znaczna poprawę!
Osobiście uważam, ze karmienie piersią lub butelka z odciągniętym mlekiem matki (o ile nie ciągnie za sobą rożnych problemów - pokrwawione sutki i ból, infekcje, brak przyrostu wagi dziecka) jest lepsze od karmienia sztucznego i nikt mnie nie przekona ze jest inaczej. Myślę, ze powinnyśmy robić wszystko aby dawać dziecku w miare możliwości jak najwięcej naszego mleka (czy to prosto z piersi czy z butelki) szczególnie przez pierwsze miesiące życia bo dajemy dziecku odporność. Przekazujemy dziecku z mlekiem nasze przeciwciała i Ewa i ja jesteśmy przykladem ze to na prawde dziala.

Cytat:
Napisane przez tancerkaGd Pokaż wiadomość
schoolcraft
wtrącaj się wtrącaj!! Bo bez Ciebie znowu nie będę widziała sensu zaglądania na wątek.
A to przykre, bo sugerujesz chyba ze (oprócz Schoolcraft) jesteśmy nudne i nie ma sensu tracić na nas czasu

Monecitka, ah co lekarz to opinia i jak im ufać w 100%

Cathot, życzę siły i wytrwałości
Uwierz mi a pisze to z doświadczenia ze moze wydawac Ci sie ciezko, ale na prawdę zając sie jednym dzieckiem nie jest takie trudne jak zajmowac sie dwójka. Wtedy mialabys dopiero ciężko a Schoolcraft może to potwierdzić, bo ja mam pomoc męża a popołudniami również i dziadków wiec nie jest az tak źle ale i tak mimo pomocy ciężej niż z jednym dzieckiem bedac calymi dniami sama z nim w domu.
A nadmiar rodziny tez nie jest dobry. Szybko miałabyś dosyć od rak do pomocy i za wielu ''dobrych'' rad. U mnie w domu tez każdy musi dać jakas ''madra'' rade na temat ''prawidłowego'' wychowania dziecka. A to sie komuś nie podoba, a to robimy źle a jak dziecko sie buntuje, pmarudzi i krzyczy to juz nie potrafimy go wychować a jak kwiczy i piszczy z radości bo jest np gilgane to tez źle bo nie mogą tego znieść i zaraz jest - dlaczego tak kwiczysz?
Dziadkowie maja inne metody wychowawcze i zawsze to będzie temat do sporów i niby przecież mówią, ze to nasza sprawa jak wychowujemy dzieci i oni nie maja prawa sie wtrącać (no ba!) a i tak sie wtrącają i pouczają nas na każdym kroku.
Oni by chcieli żeby dziecko zawsze sie słuchało, nie buntowało, chodziło spać o stałej porze i zasypiało same po 5 minutach i nie mogą zrozumieć dlaczego tak nie jest, dlaczego my rodzice nie potrafimy sobie z nim poradzić i pozwalamy mu na zbyt wiele. Trudno jest wychować i zapanować nad dwulatkiem i każdy kto ma z dzieckiem w tym wieku do czynienia wie ze to nie jest takie hop siup jak sie dziadkom wydaje - oni chyba kompletnie zapomnieli jak to było. A z Ewa jest to samo. Dostajemy pouczenia jak sie powinno dziecko nosić bo tylko tak jest dobrze a jak dziecko płacze no to muszę już przecież mieć zatruty bakteriami pokarm który dziecku szkodzi. I zawsze słyszę - słuchajcie doświadczonych! Ja rozumiem ze oni chcą dobrze ze chcą pomoc ale to często nie wychodzi na dobre.

Zuzanna, witaj z córeczka. Gratuluje.
Jutro dopisze Cie do naszej listy, ale zaglądaj do nas częściej niz przez swój okres ciąży

Dobrej nocy a dziewczynom po drugiej stronie oceanu miłego popołudnia i wieczoru.
Ja zasnęłam usypiając Synka i pospałam od 9 do 12 wiec nie chce mi sie już spać
__________________

Edytowane przez pappaya
Czas edycji: 2009-11-20 o 01:29
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-20, 01:37   #246
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

pappaya, zgadzam sie z Toba w 100%, ze mleko matki jest najlepsze dla dziecka. Tu nawet nie ma nic do gadania. Ale ja odebralam niektore posty jako wlasnie krytyke, ze sie dokarmia dziecko sztucznym mlekiem.
Wiadomo, ze ja wiem co i jak mam zrobic zeby moje dziecko bylo szczesliwe i nawet gdybym bardzo chciala moja coreczke uszczesliwic karmieniem z piersi to nie dam rady - tak samo jak kilka innych dziewczyn z tego watku. Chodzi o to, ze ja przestalam tu czesciej zagladac dlatego, ze nie moglam juz czytac powtarzajacych sie postow o karmieniu piersia - juz nie pamietam kto i co dokladnie pisal, ale wiele razy byl temat tego, ze "jakie szczescie ze nie dokarmiam sztucznym mlekiem" i jakie to wspaniale karmic tylko i wylacznie piersia. Mozna o tym przeczytac raz, drugi, ale nie sto razy walkowac ten sam temat. Tzn. tak jak pisalam wczesniej - nie moge nikomu zabronic pisac na ten czy inny temat nawet milion razy, dlatego postanowilam ze dla mojego dobrego poczucia psychicznego lepiej nie czytac jak sie tu chwala dziewczyny karmieniem piersia, bo mi sie robilo przykro za kazdym razem ze ja tak nie potrafilam wykarmic mojego dziecka. Czy jestem zazdrosna? Alez oczywiscie - ktora nie marzy, by karmic tylko i wylacznie piersia?
Wiem, ze zaraz inne dziewczyny sie doczepia ze moze przesadzam - i moze beda mialy racje. Ale dla mnie to bardzo drazliwy temat i tyle Mam opinie jaka mam i jako ze temat karmienia piersia zostal poruszony po raz kolejny, to ta opinie wyrazilam. I wcale nie oczekuje, ze wszystkie bedziemy mialy te same zdania na ten czy inny temat.
A jezeli chodzi o tancerkeGd, to mysle, ze chodzilo jej o to, ze zaglada tu, by przeczytac moje posty i troche sie podbudowac, gdyz i ona i ja mamy ta sama sytuacje jesli chodzi o karmienie dzieci. Nie warto tego interpretowac jakos osobiscie

CatHot, trzymaj sie dziewczyno - tylko tyle moge Ci powiedziec. A jak bedziesz potrzebowala do kogos zagadac, to moj numer telefonu znasz
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-20, 09:26   #247
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej mamusie

Oj widzę że tu dyskusja trwa na temat karmienia ja nie mam za bardzo czasu żeby nadrobić ale napisze tylko tyle że ja tam nie mam nic do karmienia sztucznego przecież to normalne że niekiedy jest taka sytuacja że nie można karmić piersią ja na razie daje tylko pierś pomimo że wcześniej pisałam o dokarmianiu Mały się uspokoił(tfu tfu) więc myślę że mu starcza chociaż ostatnio niepokojąco szybko je tzn kiedyś wisiał nawet godzinę przy cycach a teraz najwyżej 20 min przy jednym i zawsze z drugiego wtedy zjada mniej więcej w 10 min albo i mniej ale nie płacze więc chyba mu starcza

Jak znajde czas to postaram się odpisać każdej, a teraz z innej beczki pytanie do starszych mam kiedy zaczęliście z tż-tami sexik tzn po jakim okresie od porodu?
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-11-20, 11:35   #248
Monecitka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 229
GG do Monecitka
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Czesc dziewczynki
Kaasiula w odpowiedzi na Twoje pytanie, to moe pomyslicie ze jestem jakas nie normalna, ale ja z mezem po 4 tyg od porodu wspolzylam bo wiem ze byl straswyposzczony i nie ukrywam ze i mnie tego brakowalo A czulam ze wszystko mam juz zagojone, poszlam na kontrole do ginki i stwierdzila ze bez oporu juz mozemy Jedynym problemem byla dla nas prezerwatywa (bo zabepieczyc sie trzeba) ale tak to bylo nawet ok choc przyznaje ze czulam sie jakby to mial byc moj pierwszy raz

Schoolcraft dziekuje za opinie na temat mojego syncia A z tym ze tu przestalas celowo zagladac to nawet mnie nie denerwuj bo po to tu jestesmy zeby sie wzajemnie wspierac a nie przechwalac ktora jest lepsza matka bo karmi piersia Ja Cie rozumiem moja droga i niczym sie nie doluj...

Pappaya po przeczytaniu Twojej wypowiedzi nie ukrywam ze znow poczulam sie jakas gorsza bo dokarmiam malego

CatHot glowa do gory kobitko. Wiem ze na pewno jest Ci trudno, ale jakos niestety sobie musimy radzic Wierze ze i Ty sobie predzej czy puzniej ulozysz tak dzionek, ze szybko Ci bedzie lecial i nawet sie nie obrucisz a maz bedzie wracal z pracy Tylko sie nie doluj bo to teraz ostatnie co Ci potrzeba

Asiuuuuula dobrze ze chociaz Ty rozumiesz matki dokarmiajace, ale to pewnie dlatego ze przeszlas sama przez to z synkiem Ja juz sie nie zle nie raz zdolowalam czytajac o tym dokarmianiu

Zuzanna12 my sie nie znamy bo jak tu dolaczylam do dziewczyn, to Ty pewnie przestalas tu pisac. Ale milo mi Cie poznac i pozwol ze wypowiem sie na zadane przez Ciebie pytanie...
Powiem Ci ze pierwszy raz slysze zeby tak malenkie dziecko nie robilo kupki...noworodki przeciez robia ja bardzo czesto, a jeszcze gdy Twoja corcia ma zoltaczke, to powinna bardzo czesto jesc, bo wlasnie z kupka dziecka jest ona bardzo szybko wydalana Wiem duzo na ten temat bo moj maly tez mial zoltaczke przez co dluzej bylismy w szpitaly i wypytalam lekarzy i polozne o wszystko na tan temat


Kurcze a ja wczoraj jak wyparzalam butle, to polalam sobie palce wrzatkiem i dzis mam takie straszne bomble z woda ze ledwo pisac moge Jestem jakas niezdarna ostatnio
A dzis probowalam przystawic Patryka do piersi i tylko jak poczul piers w ustach to ja odrywal i zaczal strasznie plakac Walczylam z nim tak przez 1,5 godz az w koncu zaczal mi sie zanosic podczas placzu i dalam mu butle, to zjadl normalnie Moze to ze mna jest cos nie tak, bo nawet przez nakladke nie chcial jesc z piersi

Ale dzis piekna pogoda dziewczynki co? Ide robic obiad i na jakis spacer spadamy dluzszy o ile sie pogoda utrzyma
Milego dnia
Monecitka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-20, 11:57   #249
tancerkaGd
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: 3City
Wiadomości: 713
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

pappaya
nie chodziło mi o to aby kazda brała dosłownie to do siebie co napisałam...a tym bardziej Ty jesli Cię uraziłam to przepraszam.

Kaasiula
heh dobre pytanie.. wiesz co....ja Ci się przyznam , że próbowaliśmy z tż jakieś tydzień temu, ale tak mnie zabolało, że aż mi łzy poleciały i przestaliśmy. Pierwszy raz to był pikuś No, ale może to dlatego, że jeszcze się do końca wszystko nie zagoiło...gorzej, że teraz mam opory..a za tydzień idę do ginki to wszystko się okaże.

mam dzisiaj lekkiego doła związanego z pracą...nawet nie chce mi się opowiadać...

a pogoda faktycznie piękna z tego co widać za oknem...szkoda, że stelaż od wózka jest u tż w samochodzie....a tż w pracy
tancerkaGd jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-20, 12:50   #250
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Monecitka, a gdzie ja napisalam ze dokarmianie modyfikowanym mlekiem jest czymś złym Proszę zacytuj zdanie gdzie wg Ciebie sie to pojawiło.


Kurcze, czy na tym wątku na prawdę nie można juz wypowiedzieć własnego zdania?

Tancerko, najwidoczniej źle Cie zrozumiałam. Przepraszam więc

Kasiula, ponieważ nie miałam rozcięcia zaczęliśmy 'przytulać' sie dość szybko.
Po pierwszym porodzie zaczęliśmy dopiero wtedy kiedy rana sie zrosła a szwy rozpuściły i nawet po tym odczuwałam ból. Minal jakiś czas zanim wszystko wróciło do normy.
Niestety nie odczuwam na razie zbytniego pociągu do seksu
__________________

Edytowane przez pappaya
Czas edycji: 2009-11-20 o 12:54
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-20, 14:30   #251
Asiuuuuula
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuuuuula
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 24 108
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez Kaasiula Pokaż wiadomość
a teraz z innej beczki pytanie do starszych mam kiedy zaczęliście z tż-tami sexik tzn po jakim okresie od porodu?
O matko, dopiero jak to przeczytałam to mi sie przypomniało, że istnieje coś takiego . Jakoś na tyle mi się nie chce, ze nawet o tym nie myślę . Biorę teraz czopki dopochwowe na stan zapalny pochwy i jak tylko takiego czopka włożę to zaraz mi wypada , obawiam się, że jakby coś głośniej powiedzieć to by się echo odezwało . W ogóle mi się wydaje, że mam tam jakieś zgrubienie, fałd, nie wiem czy z tym mięśniem po porodzie wszystko ok . Chyba się przejdę jeszcze prywatnie na przegląd.
Asiuuuuula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-20, 16:13   #252
sylwiatkoo1
Zadomowienie
 
Avatar sylwiatkoo1
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 746
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

hej kobietki!!!! chcialabym sie dolaczyc do waszego watku, jesli mzna oczywiscie. 2 listopada urodzilam swojego pierwszego synka Nikodema. wazyl 4200 i mierzył 52cm. widze ze duzy piszecie na temat karmienia. ja synka karmilam piersia przez 2 tygodnie no i zrezygnowalam, teraz jestesmy na butli i jestesmy obydwoje zadowoleni.
CatHot- łącze sie z toba w smutku.... chyba jedziemy na tym samym wozku tzn. obeznie nie mieszkamy w Polsce, jestesmy sami z TZ no i przyznaje ze jest mi cholernie ciezko, tak samo licze tylko godziny kiedy TZ wroci z pracy bo tak sama w domu to normalnie swira dostaje. dala bym wszystko zeby teraz w tych pierwszych najtrudniejszych miesiacach byla tu ze mna nasza mama, no ale niestety, nie moze do nas przyjechac no i jakos sami musimy sobie dac rade. pozdrawiam.
sylwiatkoo1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-20, 16:39   #253
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez sylwiatkoo1 Pokaż wiadomość
hej kobietki!!!! chcialabym sie dolaczyc do waszego watku, jesli mzna oczywiscie. 2 listopada urodzilam swojego pierwszego synka Nikodema. wazyl 4200 i mierzył 52cm. widze ze duzy piszecie na temat karmienia. ja synka karmilam piersia przez 2 tygodnie no i zrezygnowalam, teraz jestesmy na butli i jestesmy obydwoje zadowoleni.
CatHot- łącze sie z toba w smutku.... chyba jedziemy na tym samym wozku tzn. obeznie nie mieszkamy w Polsce, jestesmy sami z TZ no i przyznaje ze jest mi cholernie ciezko, tak samo licze tylko godziny kiedy TZ wroci z pracy bo tak sama w domu to normalnie swira dostaje. dala bym wszystko zeby teraz w tych pierwszych najtrudniejszych miesiacach byla tu ze mna nasza mama, no ale niestety, nie moze do nas przyjechac no i jakos sami musimy sobie dac rade. pozdrawiam.
hej! Witaj wsrod nas! Widze, ze jestesmy w podobnej sytuacji - ja karmilam piersia przez pierwsze 1,5 tygodnia, a potem zaczelam dokarmiac z butli Tak jak piszesz - najwazniejsze, ze i Ty i synek jestescie zadowoleni.
Wybralas piekne imie dla synka
No i musze powiedziec, ze jestem w takiej samej sytuacji co Ty i CatHot, wiec tez lacze sie z Wami w bolu Nie mam nikogo z mojej rodzinki w calych Stanach - tak samo moj maz. Wiec sama tutaj rzadze calymi dniami Damy rade, kobietki! Trzeba byc dobrej mysli i miec pozytywne nastawienie, bo inaczej mozna dorobic sie depresji.
Pozdrawiam
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 00:13   #254
CatHot
Raczkowanie
 
Avatar CatHot
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: MiastoAniołów
Wiadomości: 264
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

sylwiatkoo1 witaj
No to teraz jest nas trzy emigrantki tęskniące za rodzinami.. Ty, moja kochana Schoolcraft i ja..
Ehhh..
Mam teraz takie fale nastrojów.. Od totalnego doła, przez samopoczucie ledwo OK, do totalnej obojętności.. Tylko mój TŻ i Matylda jakoś mnie trzymają (i Nuka i rozmowy przez Skypa z rodzicami- nauczyłam sie "zakładac" maskę normalności jak z Nimi rozmawiam )

Ile jeszcze?????
__________________
http://catkrm.blogspot.com/ mój blog


Life is a waterfall,
we drink from the river, then we turn around and put up our walls..

CatHot jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 09:35   #255
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez CatHot Pokaż wiadomość
Mam teraz takie fale nastrojów.. Od totalnego doła, przez samopoczucie ledwo OK, do totalnej obojętności.. Tylko mój TŻ i Matylda jakoś mnie trzymają (i Nuka i rozmowy przez Skypa z rodzicami- nauczyłam sie "zakładac" maskę normalności jak z Nimi rozmawiam )

Ile jeszcze?????
To zależy wyłącznie od Ciebie.

Tak naprawdę musisz się po prostu wziąć w garść i powiedzieć, że jest dobrze. Nie ma takiej możliwości, że to wszystko nagle magicznie stanie się dla Ciebie fajne i przyjemne. Dajesz sobie radę już od 3 tygodni, na pewno jesteś zmęczona i brakuje Ci sił, ale jestem pewna, że Matylda wynagradza Ci wszystko. I pomimo tego, że rodzice i przyjaciele są tak daleko nie możesz zapominać, że Twoja rodzina jest przecież przy Tobie - w końcu są nią TŻ i Matylda

Moje początki też były dla mnie trudne, miałam momenty kiedy chciało mi się wyć z rozpaczy, ale to minęło i mam nadzieję, że nie wróci. Majka ma już 10 tygodni i na pewno jest lepiej niż kiedy była młodsza Ani się obejrzysz, a Matylda skończy powiedzmy 2 miesiące, zobaczysz, że jest naprawdę fajnie (mimo, że nadal nie daje nam spać do 8:00 )
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 20:53   #256
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej mamusie

Dzięki za odpowiedzi, kurczę chyba lepiej poczekam do wizyty u lekarza(za tydzień) i od niego się dowiem czy możemy zacząć

sylwiatkoo1 witaj o widzę że sporego synka urodziłaś 4200
no i imię rzeczywiście ładne

CatHot nie martw się wszystko będzie dobrze, zobaczysz niedługo sobie tak ustalicie rytm dnia że nie będziesz odczuwać tego smutku, trzeba przez to przejść chociaż pewnie Ci bardzo trudno, przesyłam buziaki przytulaki co by Ci lepiej się troszkę chociaż zrobiło

Dziewczynki nie kłóćmy się o to która jest lepszą mamą z kuli tego w jaki sposób karmi, dla mnie to całkiem obojętne bo sądze że to wybór kobiety i nawet gdyby to było dla własnej wygody to przecież nic w tym złego, ja sama czasem mam takie chwile że chciałabym chycić za butlę bo nie wyrabiam jak Mateusz się przy każdym jedzeniu pręzy i muszę Go karmić na raty ale cóż walczę, bo tak chcę ale myślę że to wolny wybór każdej z nas, dlatego może skończmy ten temat bo się jeszcze pokłucimy a przecież mamy się tu wspierać i doradzać a nie osądzać


Kurdę u Was też tak jest że na szczepienie musicie się zapisywać kilka lub kilkanaście dni wcześniej ja przegapiłam a za tydzień Mateusz ma 6 tyg i powinien dostać 1 szczepionkę, a ja nie wiedziałam że tak źle u nas z terminami

A mój mąż od poniedziałku wraca do pracy i już mi szkoda bo tak zawsze rano mi pomagała tu niby będzie moja mama ale głupio mi ją tak zaganiać bo pomyśli że sobie nie radzę

No to by było na tyle nie odp każdej ale myślę że temat karmienia dotyczy wszystkich więc uznajcie to
No to miłego wieczorku, pa

Acha wklejam zdjęcia do albumu możecie zerknąć
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-21, 21:01   #257
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez Kaasiula Pokaż wiadomość
Kurdę u Was też tak jest że na szczepienie musicie się zapisywać kilka lub kilkanaście dni wcześniej ja przegapiłam a za tydzień Mateusz ma 6 tyg i powinien dostać 1 szczepionkę, a ja nie wiedziałam że tak źle u nas z terminami
Jak wyszłam ze szpitala to wysłałam męża do przychodni, żeby zapisał Maję i wtedy umówił się na pierwszą wizytę od razu ze szczepieniami, więc tak naprawdę kilka tygodni wcześniej.
A ile musisz teraz czekać?
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 01:45   #258
zytasia
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 211
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Widze, ze juz jedna dziewczyna sie do watku dolaczyla, wiec jak by sie dalo to i ja chetnie sie przyczepie
Urodzilam coreczke, Maje 29.09.2009, wazyla 3060, nie wiem ile mierzyla bo w UK nie mierza jak zmierzylismy w domu sami, to miala ok 51 cm tylko nie wiem na ile dobrze bylo to zmierzone
Tez jestem emigrantka, sama na placu boju i tez musze przyznac ze mialam straszne doly. Placzliwa bylam okropnie, tym bardziej ze moj maz do pracy chodzil a ja sama w domu. Wszyscy znajomi ktorych tu mam pracuja, wiec i tak nawet jesli moglabym do kogos pojsc to po poludniu a wtedy juz mialam tak dosc ze czekalam tylko na meza, zeby sie wtulic i wymarudzic, albo zeby wzial Maje a ja lezalam i sie uspokajalam. Noa le juz minelo. Maja juz jest coraz fajniejsza, tzn zawsze byla fajna ) ale juz teraz jak do niej mowie to przynajmniej na mnie patrzy, pomrukuje i sie czasem usmiechnie, wiec nie czuje sie jak bym gadala sama do siebie. Miala ogolnie tylko 2 tygodnie takie kiedy plakala non-stop. Od samego rana do samego wieczora, a ja plakalam razem z nia Spala wtedy ze 2 razy w ciagu dnia po 15-20 min i to wszystko, nawet na spacerach nie bardzo chciala zasypiac az mi czasem glupio bylo jak szlam z wozkiem i wydzierajacym sie dzieckiem.. no ale co ja moglam? Teoretycznie wina wtedy byla w plesniawkach.. nie mam na 100% pewnosci, ale tak mi sie wydaje bo po stosowaniu leku jej placze ustaly.
W nocy spi cudownie od samego poczatku. Maksymalnie budzi sie 2 razy, a 3 raz juz tak na dobre (zazwyczaj ok 2, ok 6 no i na dobre o 8-9). Zdarzylo sie tez kilka nocy ze budzila sie dopiero po raz pierwszy kolo 7, raz o 8:45 A wczorajszej nocy zdziwila mnie strasznie bo obudzila sie jak zawsze po 3, po 6 a potem spala prawie do 11! ale jej nie budzilam, niech spi ile potrzebuje
A co do karmienia.. zawsze wywoluje to wielkie dyskusje. Ja tez dokarmiam butelka (a wlasciwie moglabym powiedziec ze dokarmiam piersia). Na poczatku mleko mi sie nie zrobilo i dziecko po 4 godzinach (!!) przy piersi zasypialo ze zmeczenia potem sie budzila i plakala. Ja z kolei mialam juz krwiaki i strupy na sutkach wiec wkoncu wygonilam meza po mleko. Od tamtej pory karmie glownie butelka, i tak, przyznam sie, z wygody. Bo pozniej juz mialam wiecej mleka, ale bylo mi dobrze z butelka. I nie dziwcie sie, kiedy ktoras z dziewczyn sie irytuje slyszac o tym ze "mleko matki najlepsze", "powinnas nadal probowac karmic piersia" itd itp. Bo ja tez gdzie nie zajrze tam nagonka jest straszna, az czasem boje sie przyznac ze karmie butelka bo zaraz ktos na mnie naskakuje. Az wkoncu pomyslalam ze nie bede sluchala tego co ktos ma na ten temat do powiedzenia, bo ile ludzi tyle opinii a ja uznalam ze najbardziej sluszna jest opinia ze kazda matka zrobi wszystko co uzna za najlepsze dla swojej pociechy. A ja za najlepsze uznaje komfort psychiczny i fizyczny moj, dzieki czemu moze je miec rowniez moje dziecko. Bo niewyspana, zdenerowana i zestresowana mama wcale nie dziala na dzieciatko tak kojaco jak powinna
No, to sie nagadalam ciekawe ilu z Was podpadlam na "dzien dobry"
Pozdrawiam serdecznie, bede zagladac Was podczytywac
zytasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 11:23   #259
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Kasiula, to pewnie zależy od przychodni, my chodzimy do malej osiedlowej przychodni i tam nie ma dużego ruchu wiec nie ma problemow z terminami. U nas jest tak ze na kazdej wizycie pielęgniarka wyznacza nam od razu kolejna następna.

Serdecznie witam nowe mamy na wątku.

Nowe mamy które chcą dołączyć do wątku proszę o PW z następującymi informacjami po kolei:
Imie dziecka ur. data urodzenia Dz.M.R (waga, wzrost) mama nick
z góry dzieki
__________________

Edytowane przez pappaya
Czas edycji: 2009-11-22 o 11:49
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-11-22, 11:56   #260
sylwiatkoo1
Zadomowienie
 
Avatar sylwiatkoo1
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Irlandia
Wiadomości: 1 746
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

hej dziewczyny!!! na poczatku jak sie synek urodzil to myslalam ze ze mna jest cos nie tak, chodzi mi o te zle samopoczucie i wogole te moje placze, ale widze ze nie jestem sama i wiem ze zabrzmi to strasznie ale ciesze sie gdzies tam daleko jest ktos kto przezywa badz przezywal to samo i mnie w pelni rozumie. teraz synus jest juz z nami od 3 tygodni no i pomalu przyzwyczajam sie do nowej sytuacji i wiem ze juz niedlugo bedzie wszystko w 100% ok.
a tak przy okazji chcialam sie was zapytac czy wasze pociechy spia grzecznie w lozeczkach???? bo my mamy maly problem wlasnie z tym. ale walczymy dzielnie i malego wkladamy, chociaz tez czasem jak juz jestesmy zmeczeni to laduje w naszym lozku, jednak miedzy mamusia i tatusiem jest mu najlepiej ale przeciez ciagle nie moze tak byc i maly musi sie wkoncu nauczyc i przyzwyczaic do swojego lozeczka.
sylwiatkoo1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 11:57   #261
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Zytasia, witaj! Milo, ze kolejna mamusia do nas dolaczyla i w dodatku jeszcze emigrantka
Sliczne imie wybralas dla coreczki Bardzo mi sie podoba i jesli kiedys bede miala jeszcze jedna corke (w co narazie watpie), to tez bedzie miala na imie Maja
Pozdrawiam

EDIT: sylwiatkoo1, powiem szczerze, ze tez w glebi serca sie ciesze, ze nie jestem sama z moim dolem. Kiedys wspomnialam w moim poscie, ze mam straszna depreche, ale nikt z dziewczyn nawet nie zwrocil na to uwagi. Domyslam sie, ze dlatego, ze zadna z nich przez to nie przechodzila w dany moment. Dopiero teraz, kiedy sa takie osoby jak CatHot, Ty i jeszcze teraz Zytasia, to mozna sie wygadac i doczekac jakichs slow otuchi.
I tez bardzo sie ciesze, ze nie ja jedyna dokarmiam z butelki (ufff).
Co do wkladania do lozeczka, to bardzo dobrze robisz, ze z tym walczysz i mimo wszystko wkladasz synka do lozeczka. Wedlug mnie jest to bardzo niewygodne kiedy dziecko nauczy sie spac w lozku z rodzicami. Poprostu sobie tego nie wyobrazam - ale moze jestem wyrodna matka, kto wie
W kazdym badz razie, mimo wszystko dawaj synka do lozeczka, a zobaczysz, ze potem Ci sie to oplaci w 100% i dziecko bedzie ladnie samo spalo.
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!

Edytowane przez schoolcraft
Czas edycji: 2009-11-22 o 12:03
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 12:56   #262
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Schoolcraft, wydaje mi sie ze trochę przesadzasz uważając ze dziewczyny nie zwracają uwagi na Twoje problemy i nie próbują Cie pocieszać. Tak samo jak pisalas o zdemolowanym samochodzie, z gory zalozylas ze nikt tego pewnie nie przeczyta. Dlaczego tak od razu myśleć?

Nie wiem dziewczyny ale robi sie na tym forum trochę nieprzyjemnie. Zdobil sie podział na dziewczyny karmiące piersią i butelkowe oraz na emigrantki ktore rozumieją sie najbardziej tylko miedzy sobą a reszta przecież olewa ich problemy.
__________________
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 14:42   #263
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez pappaya Pokaż wiadomość
Nie wiem dziewczyny ale robi sie na tym forum trochę nieprzyjemnie. Zdobil sie podział na dziewczyny karmiące piersią i butelkowe oraz na emigrantki ktore rozumieją sie najbardziej tylko miedzy sobą a reszta przecież olewa ich problemy.
Niestety muszę się z Tobą zgodzić.
Mam wrażenie, że póki wszyscy sobie słodzą to atmosfera jest OK, jak tylko ktoś wyrazi swoje zdanie to od razu robi się nieprzyjemnie, a nie o to przecież chodzi...

Zytasia, Sylwiatkoo1 - witamy na wątku
Dodatkowo skomplementuję imię Twojej córeczki Zytasiu, bardzo mi się podoba

Edytowane przez eloteteie
Czas edycji: 2009-11-22 o 14:43
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 14:53   #264
schoolcraft
Wtajemniczenie
 
Avatar schoolcraft
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 2 356
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

pappaya, mam wiele powodow dlaczego mysle, ze czesto nikt nie czyta moich postow. To prawda, ze na temat zdemolowanego samochodu wszystkie sie odezwaly. Ale jak napisalam o mojej depresji - nikt ani slowka nie odpisal (moze to dlatego, ze ogolnie walnelam ogromny post i nikt nie chcial przez to "przebrnac"). Jak wkleilam zdjecia Evuni - odezwalas sie tylko Ty i CatHot. Pochwalilam sie pierwszym swiadomym usmiechem Evci - nikt sie nie odezwal. Byly jeszcze inne sytuacje, ale nie bede tu o wszystkim pisac, bo to nie jest wogole wazne.
Przezywalam razem z Wami moja ciaze (i Wasze ciaze), ale niestety czesto sie spotykalo/spotyka z tym, ze napisze jakiegos posta, odpisze kazdej, a potem jestem kompletnie ignorowana. Wiec po co mam sie wysilac i wogole sie odzywac

Piszecie, ze nieprzyjemnie na tym watku sie zrobilo i ze juz nie mozna wyrazic wlasnego zdania. Ja Wam nie zabraniam wyrazania wlasnego zdania - piszcie o czym chcecie. Moj blad, ze sie wtracilam na temat karmienia piersia, bo wiedzialam przeciez ze tak czy owak nikt moich postow "normalnie" nie odczyta.

Nie bede Wam tu wiecej psuc atmosfery, spokojnie. Piszcie o czym chcecie

Pa pa
__________________
I treat my patients with compassion,
Wearing scrubs is my fashion;
I fight sickness with aggression -
NURSING is my profession!

Edytowane przez schoolcraft
Czas edycji: 2009-11-22 o 15:06
schoolcraft jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 15:15   #265
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Schoolcraft, muszę Ci powiedzieć ze na moje posty tez nie zawsze każda odpowie i wiele postów zostało zignorowanych tak jakby nikt w ogóle ich nie przeczytał. Ale ja po prostu zakładam, ze nie zawsze dziewczyny maja coś konkretnego do odpisania/skomentowania i przyzwyczaiłam sie robić tak samo, komentować tylko te posty na które mam coś ciekawego do napisania i nie pisze za dużo o sobie.
Ogólnie jestem pomocna osoba i kiedy ktoś ma jakiś problem to lubię wesprzeć dlatego zdziwiłam sie ze kiedy pisałaś o swoich problemach przeoczyłam i nie odpisalam Ci. Moze nie miałam czasu i nie zaglądałam przez jakiś czas na watek ale na pewno nie zrobiłabym tego celowo.
Przypomina mi sie ze wielokrotnie pisałaś o swojej depresji i pamiętam ze dziewczyny tak jak i ja odpowiadałyśmy wtedy na Twoje problemy.

Sylwiatko, moje pierwsze dziecko było uczone spania z nami, tzn w gruncie rzeczy samo sie tak przyzwyczaiło bo od początku spało z nami w łózko. Byla to nasza świadoma decyzja. Tak chcielismy i bylo/jest nam z tym dobrze. Jedyna rzecz która stała sie ciutkę mecząca to ta ze trzeba z nim leżeć tak dugo aż zaśnie.
Nasz obecny bobas śpi w swoim łóżeczku które bez jednej barierki jest przysunięte do naszego łóżka. Jest to jakby przedluzenie naszego lozka i Ewa spi oddzielnie ale z nami. Latwo moge ja karmić bo przysuwam sie do Niej i daje jej cyca. Karmie ja na leżąco i półśpiąco.
__________________

Edytowane przez pappaya
Czas edycji: 2009-11-22 o 15:57
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 15:42   #266
Kaasiula
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 498
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Hej mamusie

Serdecznie witam nowe mamy

Schoolcraft nie pisz tak że nikt nie zwraca uwagi na Twoje posty, ja Ci nie odp bo pewnie miałam mało czasu albo zwyczajnie zapomniałam, przecież to soę zdaża, przykro mi że zostałaś z tym sama, naprawdę nie zrobiłam tego celowo i inne mamy tez na pewno nie, ja tak samo mam nie zawsze mój post na którego odpowiedź czekam zostanie zauwoażony bądź skomentowany przyznam to się zdaża rzadko ale jednak, przecież jestesmy tylko ludźmi nie zawsze wszystko idzie wyłapać szczególnie teraz gdzie większość dziewczyn zagląda tu pewnie jak ja na szybko miedzy codziennymi obowiązkami a opkieką nad dziećmi


Pappaya zgadzam się z Tobą że trochę nie przyjemnie się robi ale eloteteie też ma rację dopuki sobie słodzimy jest ok a jak ktoś wyrazi opinie to zaraz wybucha kłótnia
Kurczę taki fajny wątek przez 9 miesięcy wspierałyśmy się na poczekalni dajmy na luz i tu też bądzmy zgraną ekipą, po co się denerwować owszem nie zabraniam nikomu wyrażać swojego zdania ale przecież nikt nie potrzebuje kłótni ani niesnasek

Własnie jak byłam na 1 wizycie to powinnam sobie termin już zaklepać ale po 1 nie wiedziałam czy Mateusz będzie mógł wziąść szczepionkę bo potrzebne nyło pozwolenie tej neurolog i jak się okazało że może 1 to ja sobie uświadomiłam a raczej kumpela że u nas to trzeba się zapisywać z dużym wyprzedzeniem jutro ide to zobaczę na kiedy mi dadza termin

No nic uciekam wpadne jutro, pa
Kaasiula jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 16:13   #267
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Kasiula, nawet jak nie jestes pewna czy termin szczepienia bedzie Ci odpowiadal to i tak na każdej wizycie u pediatry od razu umawiaj sie na kolejna wizytę szczepienna (bo przecież szczepienia powtarza sie co jakiś określony termin i oni tak czy siak muszą na kolejne umówić za te 6 tyg.) a najwyzej jak cos wypadnie to zadzwonisz i odmowisz/przelozysz ta wizytę na inny termin. Zawsze przecież może cos wypasc np ze dziecko bedzie przeziebione i wtedy tak czy owak na szczepienie w wyznaczonym terminie nie bedzie moglo pojsc.
__________________
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-11-22, 16:22   #268
eloteteie
Zadomowienie
 
Avatar eloteteie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: centrum
Wiadomości: 1 649
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Cytat:
Napisane przez Kaasiula Pokaż wiadomość
H
Własnie jak byłam na 1 wizycie to powinnam sobie termin już zaklepać ale po 1 nie wiedziałam czy Mateusz będzie mógł wziąść szczepionkę bo potrzebne nyło pozwolenie tej neurolog i jak się okazało że może 1 to ja sobie uświadomiłam a raczej kumpela że u nas to trzeba się zapisywać z dużym wyprzedzeniem jutro ide to zobaczę na kiedy mi dadza termin

No nic uciekam wpadne jutro, pa
Oby dali jak najszybciej, wiadomo jak to jest z państwową służbą zdrowia - najlepszy przykład to "kontrola stawów biodrowych w 6 tygodniu życia", którą robisz dziecku w 15, jak dobrze pójdzie to w 10, no chyba że zapiszesz je jak siedzi jeszcze w brzuchu.
Ze wszystkim tak jest

Majka dzisiaj była na nogach od rana, nawet w samochodzie nie chciała spać, co był dla nas dużym zaskoczeniem. O 15:30 przyjechałam w odwiedziny do rodziców i padła jak mucha, a ja obok na kanapie Teraz czekam aż się obudzi, nakarmię ją i lecę pod prysznic umyć włosy (wyglądam jak strach na wróble, nie myłam włosów chyba 4 dni).

Załączam zdjęcie małego potwora, zrobione 3 dni temu

Wasze maluchy też tak szybko rosną?
Majka już musi nosić rozmiar 68



Nie wiecie co z KateMwale? Ma-li-ną? Dziewczyny nam się zawinęły, nieładnie

Edytowane przez eloteteie
Czas edycji: 2009-11-22 o 16:27
eloteteie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 16:39   #269
pappaya
Zadomowienie
 
Avatar pappaya
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 1 828
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

Eloteteie, oj tak. Moja tez rosnie w oczach i wyrasta ze swoich ubranek w ekspresowym tempie! Teraz nosi 62 ale już robią jej sie za małe.
Maja fajnie wygląda i fajne ma ubranko
Sa dni ze Ewa tez nie chce spać

Kasiula, mam nadzieje ze uda Ci sie umówić jak najszybciej na to szczepienie . A ja na kontrole stawów biodrowych z Ewa nie poszłam. Uważam ze nie ma potrzeby, bo Ewa nie miala takiego zalecenia w książeczce zdrowia poza tym moja położna mowila ze to nie jest konieczne do tego w Szwajcarii nie ma czegoś takiego jak profilaktyczna kontrola stawów biodrowych i moj Syn nie mial tego robionego tak wiec tym bardziej utwierdza mnie to w przekonaniu ze jest to zbędne. I po co mamy sie jeszcze denerwować i udowadniać kolejnym niekompetentnym pracownikom służby zdrowia ze należy sie naszym dzieciom darmowa opieka zdrowotna.
__________________

Edytowane przez pappaya
Czas edycji: 2009-11-22 o 16:40
pappaya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2009-11-22, 18:11   #270
zuzanna12
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: TORONTO, CANADA
Wiadomości: 740
GG do zuzanna12
Dot.: Jesienne Cudaczki Niemowlaczki 2009

czesc wam jestem i wszystko jest ok mala sobie spi...ma juz tydzien i jeden dzien!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !stara baba!!!!!!!!!!
zoltaczka tez juz jej przeszla takze teraz tylko domaga sie papu tak mniej wiecej co 2.5 - 3 godzin
zuzanna12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.