Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

[AgatkaL]

A ja siedzę w szlafroku jeszcze i się nudzę. W końcu wczoraj nie poszłam na spotkanie ze znajomymi...miałam cięzki dzień psychicznie...rozmyślalam , zastanawiałam się...rety jak ja długo tak pociągnę to nie wiem...przeraża mnie to wszystko...boję się o to co przyniesie kolejny dzień

[Madzialenka12344321]

o matko dziś miałam głupie sny, oczywiscie szukałam działki taka zmęczona się obudziłam

Samba ty uciekaj z tego obozu pracy

Napisane przez india83

wiem, ze drogie ale my nie mamy wyjscia... bo stawiamy drugi domek na działce, a wiec będa "zlepione" scianą i niestety wszystko trzeba dopasowac cos takiego jest traktowane jako rozbudowa obecnego domu. niestety duzo z tym zachodu

aaa to rozumiem. ja chcę znalęźć prjekt, ewentualnie wniesc w niego jakies swoje poprawki tylko.

Napisane przez SollAngelica

dziewczyny czy Wy tez tak tyjecie po ślubie? ja juz 3 kilo przytyłam
i ciągle obiecuje sobie, że od poniedziałku zaczynam stopować

ja texz 3 kg

Napisane przez agus87

mezul pojechal na paintballa
o 9 dzwoni mama do mnie, ze pies zdechl... skubus nasz
mielismy jamnika
od 1996 roku, 13 lad ponaaad byl z nami
mama mowi, ze przez sen ((
dobrze, ze chociaz przez sen bo czasami to juz wymiotowal z niczego i mu jakies bulwy powyrastaly jedna n mordce a druga przy odbycie
szkoda mi skubusia
jade niedlugo na premiere new moona

[martucha84]

Napisane przez AgatkaL

A ja siedzę w szlafroku jeszcze i się nudzę. W końcu wczoraj nie poszłam na spotkanie ze znajomymi...miałam cięzki dzień psychicznie...rozmyślalam , zastanawiałam się...rety jak ja długo tak pociągnę to nie wiem...przeraża mnie to wszystko...boję się o to co przyniesie kolejny dzień

trzymaj sie...

[atomufka]

Napisane przez ktosia86

Wiem, że mieszkasz w Irlandii i dlatego pytam w jakim mieście taka powódź.

Mieszkam we wsi Claregalway to pod Galway.

Dziewczyny co wy tak tyjecie
Madzialenka a Tobie to chyba sie przyda bo chudzinka jestes

[india83]

Napisane przez atomufka

Dziewczyny co wy tak tyjecie
Madzialenka a Tobie to chyba sie przyda bo chudzinka jestes

hmmm... ja chyba ostatnio zaczęlam więcej jeść, i w pracy więcej siedze włansie przyrządzam na obiadek filet z kurczaka z pieczarkami i zapiekany z serem i fryteczki do tego. mmm juz ładnie pachnie

[Madzialenka12344321]

Napisane przez atomufka

Dziewczyny co wy tak tyjecie
Madzialenka a Tobie to chyba sie przyda bo chudzinka jestes

schudłabym z chęcią te 2-3kg

ja niestety nie pracuję teraz, objadanie się, podjadanie, zdradzieckie słodycze choc juz tydzien ich nie jem a wczoraj pizza ech...

[atomufka]

No wlasnie podjadanie najgorsze jest Fryteczki tez bym zjadla ,ale ja sie tak pilnuje ze W ogole nie jem slodyczy i staram sie jesc zdrowo i mało.Nie chce przytyc
Po wakacjach w domu -caly miesiac i potem dwa tygodnie w Hiszpanii tez mi sie przytylo,ale juz to zgubilam na szczescie

[Madzialenka12344321]

Tez bym tak chciała miec taką silną wolę Niestety cięzko mi

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

schudłabym z chęcią te 2-3kg

nawet tak nie mow bo to az chorobliwie zacznie wygladac... chudzino

[SollAngelica]

Napisane przez Madzialenka12344321

ja texz 3 kg

hmm to moze po Świętach zrobimy jakieś grupowe odchudzanie??
bo przed to chyba nie znajdę motywacji

Napisane przez ebolka

dziewczyny prosze o pomoc
ślub odbył sie w wakacje, w umowie z fotografem jest 30 dni na odbiór usługi. Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy zdjęc. Szczerze nie wiem co robić . Czy mogę odstąpić od umowy ? ile mozna czekac wszyscy pytaja kiedy album i dziwnie patrzą jak mówie ze jeszcze nie mam
chliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiip

jesli odstąpisz od umowy to nie dostaniesz wogole zdjęć..
męcz tego fotografa!!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

nawet tak nie mow bo to az chorobliwie zacznie wygladac... chudzino

kurcze, wszystko by było dobrze, gdybym nie miała takich wzdęc. i juz mnie to wkurza. czuję się opuchnięta
nie wiem od czego to. Brzuch mam jak balon

Ktos wie od czego mogą suę robic taki wzdęcia (dodam, ze fasoli, kapusty itp nie jadam) jedyne co doszło to codzienna kawa ale to chyba nie od tego??

Napisane przez SollAngelica

hmm to moze po Świętach zrobimy jakieś grupowe odchudzanie??
bo przed to chyba nie znajdę motywacji

nie ma sprawy

[Mletfyk]

Napisane przez agus87

mezul pojechal na paintballa
o 9 dzwoni mama do mnie, ze pies zdechl... skubus nasz
mielismy jamnika
od 1996 roku, 13 lad ponaaad byl z nami
mama mowi, ze przez sen ((
dobrze, ze chociaz przez sen bo czasami to juz wymiotowal z niczego i mu jakies bulwy powyrastaly jedna n mordce a druga przy odbycie
szkoda mi skubusia

Przykro mi bardzo. U mojej mamy też niedawno zdechła nasza sunia... strasznie się męczyła i dostała krwotoku i ją uśpili. Teraz jak tam jeżdżę to tak jakoś dziwnie bez tego wesołego szczekania trzymaj się- jestem z Tobą...

Napisane przez ebolka

dziewczyny prosze o pomoc
ślub odbył sie w wakacje, w umowie z fotografem jest 30 dni na odbiór usługi. Niestety do dnia dzisiejszego nie otrzymaliśmy zdjęc. Szczerze nie wiem co robić . Czy mogę odstąpić od umowy ? ile mozna czekac wszyscy pytaja kiedy album i dziwnie patrzą jak mówie ze jeszcze nie mam
chliiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiiiiip

My właśnie mamy ten sam problem - tylko u nas był ślub w październiku ale nie zanosiło się na oddanie zdjęć bo nie mieliśmy sesji - co prawda z powodu aury i braku czasu...no ale to rzeczywiście nie było z niczyjej winy. No ale w końcu się udało zrobić dziś - piękna pogoda, wolny dzień i mamy dostać wszystko gotowe za 2 tyg. ale już różne opinie o nich słyszałam więc zobaczymy jak to wyjdzie...
A Tobie radzę, żeby się do tego fotografa przejechać, najlepiej z Mężem i dosadnie zapytać czy sobie w ...kulki leci, czy co?! a jeśli w umowie masz dokładnie napisany termin odbioru, to podaj ich do sądu lub do Urzędu Ochrony Praw Konkurencji i Konsumenta - sprawę masz wygraną a on musi pokryć koszty procesu i ma totalną anty-reklamę - jeśli zależy mu na dobrym imieniu to postara się wyrobić jak najszybciej

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

szczerze mowiac rzadko mam czas zeby w ogole udac sie do tej toalety... ale jak juz sie wyrwe to mam to w d... czy ktos dzwoni czy nie.... w ogole to jest masakra bo ja mam na recepcji az 2 telefony, ktore dzwonia praktycznie non stop, a ja oprocz telefonow mam tez ludzi ktorzy chca sie zameldowac, wymeldowac, maile na ktore musze odpisywac..., praktykantki na bufecie ktore musze nadzorowac, dostawy ktore musze posprawdzac itd itp... A na szkoleniach nas ucza ze telefon ma pierwszenstwo i ze jesli odbierzesz 1 telefon, a w tym czasie zadzwoni 2 telefon to masz tamtego w tej 1 sluchawce przeprosic, odebrac drugi telefon dowiedziec sie czego chce i wziac nr kontaktowy np i powiedziec ze do niego oddzwonic, po czym wrocic do tego 1 telefonu.... nooo normalnie paranoja jakas... i do tego zawsze telefon jest wazniejszy od klienta przy ladzie, takze moglabys odebrac czasem 10 telefonow zanim 1 goscia zameldujesz...a ten gosciu juz chrzaka, puka i zaczyna do ciebie gadac i nie slyszysz co ten ktos przez telefon chce noooo takze ja sie do tego nie stosuje.... odbieram 1 telefon a 2 niech se dzwoni... i czasem jak juz widze ze mi ten gosciu stoi 5 minut przed lada i zaraz wyjdzie z siebie to nie odbieram wcale.... tylko gdyby to byl audytor to mialabym przechlapane no ale bez przesad... mam tylko 2 rece...

Też kiedyś pracowałam w takim kołchozie - nie daj się - walcz o swoje nawet jeśli będziesz jedyna (często personel się buntuje przeciw pracodawcy a kiedy przychodzi walczyć o swoje prawa to się większość wycofuje - nie przejmuj się tym) a w między czasie szukaj czegoś innego - wiem, że teraz bardzo ciężko o pracę ale nie poddawaj się!!! 3mam za Ciebie kciuki

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

schudłabym z chęcią te 2-3kg

ja niestety nie pracuję teraz, objadanie się, podjadanie, zdradzieckie słodycze choc juz tydzien ich nie jem a wczoraj pizza ech...

Napisane przez Madzialenka12344321

kurcze, wszystko by było dobrze, gdybym nie miała takich wzdęc. i juz mnie to wkurza. czuję się opuchnięta
nie wiem od czego to. Brzuch mam jak balon

Ktos wie od czego mogą suę robic taki wzdęcia (dodam, ze fasoli, kapusty itp nie jadam) jedyne co doszło to codzienna kawa ale to chyba nie od tego??



nie ma sprawy

polecam activie codziennie.. ja jadam do teraz i po kilku dnaich niemialam balona.. serio... moze to brzmi jak reklama ale niemusialam czekac nawet tych 14 dni..

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

polecam activie codziennie.. ja jadam do teraz i po kilku dnaich niemialam balona.. serio... moze to brzmi jak reklama ale niemusialam czekac nawet tych 14 dni..

z chęcią bym spróbowała, ale czy ona przypadkiem nie przyspiesza metabolizmu (wiesz co mam na mysli)

Troszkę się boje tego

[martucha84]

nie.. ja poprostu zaczelam sie regularnie wyprozniac a wczensiej to roznie bylo... naprawde raz dziennie szybko bez siedzenia i czekania raz ciach i po sprawie teraz nie mam gazow, wzdec brzuch sie odpapowal, po klopocie a teraz jem bo lubie i sie przyzwyczaila.. (malo ten opis przyjemny ale serio)

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

nie.. ja poprostu zaczelam sie regularnie wyprozniac a wczensiej to roznie bylo... naprawde raz dziennie szybko bez siedzenia i czekania raz ciach i po sprawie teraz nie mam gazow, wzdec brzuch sie odpapowal, po klopocie a teraz jem bo lubie i sie przyzwyczaila.. (malo ten opis przyjemny ale serio)

hm.. brzmi zachęcająco chyba musze sprówbowac

poprostu ja i tak codziennie chodzę do kibelką, to sie wystraszyłam, ze mogę jeszcze częściej po tej aktivi


a wzdęcia od kawy są możliwe?? chyba nie. bo ja jestem gotowa z niej zrezygnowac

ps. a mnie znowu nawiedził smak sledzi w smietanie codziennie wcinam na kolacje i to juz od 2 tyg

[Scio]

Czesc.

wpadłam się pochwalić zrobiłam dziś pierwszy raz gołąbki i wyszły całkiem niezłe.

Tez mi się przytyło w małżeństwie, ale to dlatego, ze siedzę w domu i tylko gotuje obiadki dla mężusia, no i co niedziele piekę ciasto
Choć mam nadzieję, ze okażę się, ze w=nie mogę się odchudzać

[india83]

Napisane przez SollAngelica

hmm to moze po Świętach zrobimy jakieś grupowe odchudzanie??
bo przed to chyba nie znajdę motywacji

!!

jestem za!!

[Madzialenka12344321]

Napisane przez Scio

Czesc.

wpadłam się pochwalić zrobiłam dziś pierwszy raz gołąbki i wyszły całkiem niezłe.

Tez mi się przytyło w małżeństwie, ale to dlatego, ze siedzę w domu i tylko gotuje obiadki dla mężusia, no i co niedziele piekę ciasto
Choć mam nadzieję, ze okażę się, ze w=nie mogę się odchudzać

oo brawo za gołąbki

a włąsnie ktos miał mi tu wkleic przepis na leczo, ale nie pamiętam kto

[Scio]

Madzialenko leczo?

Ja robię tak - warzywa jakie lubisz (i jakie są nie drogie ) i w ilościach dowolnych
Papryka, cebula, cukinia albo kabaczek pieczarki, do tego jakieś mięsko - ja robię z kiełbaską, do tego pomidory - świeże, albo z puszki. Ja najpierw podsmarzam pokrojoną paprykę, podtem dodaje pieczarki i cebulkę i to co mam jeszcze jak trochę zmiejszy objętość wrzucam kiełbaskę i pomidory - przykrywam i duszę do miękkości - doprawiam

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

A tu przepis krok po kroku dla laików http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-do...0,2971089.html

Ja tam znalazłam gołąbki - zmieniłam tylko trochę farsz - bo nie wyobrażam sobie gołąbków bez ryżu

[Madzialenka12344321]

dzięki robię bardzo podobnie tylko z kurczakiem i z przecierem ale teraz zrobię tak jak napisałąs

[Scio]

Leczo to jest taka fajna potrawa, ze można tam wrzucić co się komu podoba - ja zazwyczaj robię w ramach sprzątania w lodówce.

I zdecydowanie najbardziej lubię z kiełbaską

W ogóle post powyżej to mój dwutysięczny post

[Madzialenka12344321]

napewno spróbuje z kiełbaska. z kurakiem jest takie delikatne no i ja dawałam przecier pomidorowy wiec juz w ogóle

a mój męzul pojechał na basen a ja nie mogę a z chęcią bym popływała

a jutro jedziemy do tego urzędy gminy. zobaczymy czego się dowiemy. Pracuje tam tescia kolega wiec mam nadzieje, ze nam podpowie co nie co

[india83]

Napisane przez Scio

[/COLOR]A tu przepis krok po kroku dla laików http://kobieta.gazeta.pl/poradnik-do...0,2971089.html

Ja tam znalazłam gołąbki - zmieniłam tylko trochę farsz - bo nie wyobrażam sobie gołąbków bez ryżu

dzięki za przepisy, tak rzadko gotuje, ze w koncu jak mi sie zdarzy to musze miec podpowiedz hihi
brawo dla gołąbków tez wole z ryżem

a oto kontynuacja mojego albumu

[Madzialenka12344321]

Napisane przez india83

a oto kontynuacja mojego albumu

a gołąbki to musowo z ryżem

[SollAngelica]

Napisane przez martucha84

polecam activie codziennie.. ja jadam do teraz i po kilku dnaich niemialam balona.. serio... moze to brzmi jak reklama ale niemusialam czekac nawet tych 14 dni..

a mi ostatnio lekarz /gastrolog/ powiedział, że za mało piję i dlatego te wzdęcia..
przy wzroście 175 i wadze 60 kilo powinnam pić 3,5 litra płynów!
a piłam max z płynem w zupie 1,5-2
więc zwiększyłam i serio jest lepiej...
acha - pytałam o kawę, czy można a on na to: a co, kawa to nie płyn?
więc można

Napisane przez india83

dzięki za przepisy, tak rzadko gotuje, ze w koncu jak mi sie zdarzy to musze miec podpowiedz hihi
brawo dla gołąbków tez wole z ryżem

a oto kontynuacja mojego albumu

jejku super Ci wychodzi! bardzo mi się podobają te stempelki
bo o zdjęciach już nie wspomne, że fajne macie

[Mletfyk]

Napisane przez Madzialenka12344321

a gołąbki to musowo z ryżem

U mnie też muszą być z ryżem, choć spotkałam się z tym że mogą być z kaszą gryczaną. Jeśli chodzi o sos, to obowiązkowo pomidorowo-ziołowy (ale np.moja Teściówka robi w sosie własnym bądź śmietanowo-pieczarkowym)

Napisane przez Scio

Choć mam nadzieję, ze okażę się, ze w=nie mogę się odchudzać

Życzę Ci tego z całego serducha no i oczywiście gratuluję podbojów kulinarnych.

[Scio]

india - piękny album
Ja początkowo też tak miałam , wszytsko w. przepisów krok po kroku, ale teraz jak już mam trochę doświadczenia to bardziej na oko i nie boję się zmieniać.

Mletfyk - nie dziękuje

[Madzialenka12344321]

Napisane przez SollAngelica

a mi ostatnio lekarz /gastrolog/ powiedział, że za mało piję i dlatego te wzdęcia..
przy wzroście 175 i wadze 60 kilo powinnam pić 3,5 litra płynów!
a piłam max z płynem w zupie 1,5-2
więc zwiększyłam i serio jest lepiej...
acha - pytałam o kawę, czy można a on na to: a co, kawa to nie płyn?
więc można

hmm ja zawsze mało piję (a wczesniej takich wzdęc nie miałam). rano kawa, do obiadu herbata, w miedzy czasie herbata i na kolację kawa zbozowa. i to wsio czyli 4 kubki napoju co nie daje nawet litra

[Mletfyk]

Napisane przez SollAngelica

a mi ostatnio lekarz /gastrolog/ powiedział, że za mało piję i dlatego te wzdęcia..
przy wzroście 175 i wadze 60 kilo powinnam pić 3,5 litra płynów!
a piłam max z płynem w zupie 1,5-2
więc zwiększyłam i serio jest lepiej...
acha - pytałam o kawę, czy można a on na to: a co, kawa to nie płyn?
więc można



jejku super Ci wychodzi! bardzo mi się podobają te stempelki
bo o zdjęciach już nie wspomne, że fajne macie

Z tego co wiem to podobno na jedną wypitą kawę powinno się pić ok 0.5 litra więcej niż przewiduje skala bilansu wodnego gdyż kawa jest moczopędna(ale myślę że 3.5 litra płynów dziennie wystarczy - choć więcej nie zaszkodzi a na pewno pomoże m.in w utrzymaniu jędrnej skóry)

popieram - album piękny a tak cudne zdjęcia w 100% pasują do koncepcji