![]() |
#2191 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Jeżeli chodzi o szczepienia jestem ZA szczepieniami przeciwko pneumo- i meningokokom. Lekarka z pielęgniarka przekonały mnie do dodatkowego szczepienia przeciwko WZW. Gdyby nie to, że było to w przypadku Wiki zasadne to tę szczepionkę darowałabym sobie.
Jezeli chodzi o grypę to myślę, ze każdy powinien podejść do tego bardzo indywidualnie. Ja szczepiłam się 3-4 razy, rok w rok i za każdym razem zaraz po szczepieniu zaczynałam chorować. Bóle głowy, kości, gorączka, objawy typowe dla grypy, może nie tak ciężkie, ale wystarczająco uciążliwe żeby ze szczepienia zrezygnować. Tym bardziej, że chorowałam z taką samą częstotliwością i siłą jak i bez szczepionki. Widać mój organizm nie bardzo tolerował to szczepienie. Dlatego nie wiem co dla mnie lepsze a przez to wielkie zamieszanie nie jestem przekonana czy jest to najwłaściwsza szczepionka dla Wiki. Może sie mylę, ale wydaje mi się, ze nie jest ona wystarczająco przebadana, powstała szybko jako odpowiedź na zagrożenie. Pustki dzisiaj to coś dostukam. Wiki w bardzo wielu wyrazach obcina pierwszą sylabę. Próbujemy walczyć, poprawiać, różnie z tym jest, ale ostatnio z wielką duma chodzi i powtarza kukurydza. ![]() A po szpitalu coś się Wiki poprzestawiało. Nie lubi chodzić na dwór, jak dziadzio chce z nią wyjsc to normalnie wyje i nie ma spaceru, a póki co szkoda pogody marnować. Podobnie z kąpaniem. Wcześniej siłą trzeba ją było wyciagać z wanny teraz siłą trzeba ją tam ciągnąc. Ostatnio spokojnie ją przepytywałam dlaczego nie chce, odp.: bo nie lubię i tak w kółko, na koniec na pytanie dlaczego nie lubi wreszcie odpowiedziała: bo nie jestem lybą (rybą ![]() ![]() A jesli chodzi o prezenty to zastanawiam się chyba najbardziej nad 2 rzeczami. Wiki ma taki domek: http://www.allegro.pl/item811421385_...58_2lalki.html więc może jakieś akcesoria do niego, mebelki, albo samochód dla Evi. Może poprostu jakiś mały zestaw z Evi na Mikołaja. Natomiast coraz bardziej jestem przekonana do zakupu kasy. Kiedyś miałam taka "maszynę" do tabliczki mnożenia i Wiki uzywa jej jako kasy wiec moze ten pomysł byłby trafiony A w KDC widziałam dzisiaj duży (w sensie ilosci) zestaw z szablonami za 29 zł. Tez fajne, ale nie wiem czy tak na siłe zmuszac ja do malowania skoro nie bardzo ją to teraz pociąga.
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" Edytowane przez maszka66 Czas edycji: 2009-11-21 o 22:55 |
![]() ![]() |
![]() |
#2192 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Cytat:
-Cif lub Ajax pomaranczowy, kiedys w Lidlu był fajny płyn Kitchen and bathroom... ale juz go chyba nie ma, był najlepszy -papiet toaletowy Queen z biedronki -Liliputz lub ich odpowiedniki z Carefura , Tami - Pur zdradzilam na konto Fairy - Clin do szyb - magiczne gąbki z rossmana do usuwania trudnych plam, zabrudzen, scotch brite -odplamiacze Amway Cytat:
Nie napislam ze to co nieobowiązkowe to podejrzane ![]() ![]() Edytowane przez 1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 Czas edycji: 2009-11-22 o 13:33 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2193 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Rzabbo fajna ta kasa
![]() Elu dobrze że u Jasia wszystko ok ![]() ![]() Szczepienia: my przeciw grypie sezonowej sie nie szczepimy, bo w sumie odpukać grypa nas omija i z reguły dorywają nas przeziebienia albo jakieś zapalenia Kasia taki dzień w spa to chyba rewelacja! Aranko u nas: pur płyn do mycia podłóg gold drop - jako jedyny nie zostawia mi smug na panelach żółte ściereczki do kurzu /słoneczna kuchnia?/ kostki do kompaktu wc zielone lub niebieskie z biedronki ręcznik papierowy mega rolka z biedronki papier toal. mola mydełko odpl. dr beckmann mleczko do czyszczenia tim /biedronka/ odkamieniacz w sprayu z biedronki /wg mnie dużo lepszy od cilitu/ spray do szyb clin żel do prania persil płyn do płukania vernel wild rose kiedyś u nas byla jeszcze obowiązkowa trutka na myszy, jednak z racji że jest Zawisza wolimy dmuchać na zimne i pozostajemy przy łapce na myszy Asia znowu zasmarkana :/ Edytowane przez zaba21_22 Czas edycji: 2009-11-22 o 15:02 |
![]() ![]() |
![]() |
#2194 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;15433957]-Domestos lub Frosch
-Cif lub Ajax pomaranczowy, kiedys w Lidlu był fajny płyn Kitchen and bathroom... ale juz go chyba nie ma, był najlepszy -papiet toaletowy Queen z biedronki -Liliputz lub ich odpowiedniki z Carefura , Tami - Pur zdradzilam na konto Fairy - Clin do szyb - magiczne gąbki z rossmana do usuwania trudnych plam, zabrudzen, scotch brite -odplamiacze Amway [/QUOTE] a co to te Liliputz i gdzie to można kupić, bo ja na raize dalej na etapie zwykłych chusteczek (papmersy najczęściej, jakos je najbardziej lubie) a co do reszty, to -Domestos jest the best ![]() -z płynem do naczyń mam podobnie jak Ela Pur na Fairy -taki zwykły płyn do naczyń z reala (gold drops, czy coś takiego), idealny do mycia okien, wystarczy przetrzeć na sucho i błysk jest. - płyn do płukania z Lenora taki niebieski - kret do rur, ale ten w granulkach - do podłogi ostatnio sidolux do reszty jakoś nei jestem szczególnie przywiazana ![]() Edytowane przez sohf Czas edycji: 2009-11-22 o 15:10 |
![]() ![]() |
![]() |
#2195 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Lilliputz są dostępne tylko w Rossmanie. Są mniejsze od tradycyjnych mokrych chusteczek - coś jak 2 listki papieru toaletowego. Pakowane po 60sztuk - za 2 opakowania zbiorcze płaciłam coś 6,90?
U nas Laura nadal zagilona, oczy szkliste, kaszle mokro. Nie wiem czemu...ją nigdy nic nie łapało. A teraz katar, rotawirus a po nim znów katar. Oczywiście kolejny tydzień posiedzi w domu...No i ja...wziął mnie kaszel - identyczny co w zeszłym roku skończył się zapaleniem płuc. Ot takie gilanie najpierw, które prowokuje suchy kaszel. Potem dochodzi gilanie z kaszlem, który po którymś razie się odrywa i szczypie jakby w klatę...Po powrocie z uczelni mama wysmarowała mnie jakąś mieszanką spirytusową, zakutałam sie w kołdrę i odespałam 2,5 godziny. Teraz chodzę jakaś zamulona, mama pojechała a ja????...kto sie mną zaopiekuje? TŻ połamany, sam ledwo chodzi i trzeba mu wszystko podawać ....Julka też kaszle ale to pikuś. Do szkoły może chodzić. Skaranie boskie z tymi chorobami... Kupiłam Laurce kurtkę na All - używaną ale w stanie the best....to się napaliłam i mam! Jak to jest stan the best to ja jestem Opra! Po wypraniu wygląda lepiej (bo jest czysta i nie zmiętolona...) ale jakoś mnie nie przekonuje i opchnę ją dalej, tym bardziej, że to popytny fason...Zawiodłam się, połaszczyłam że taniej i mam za swoje...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2196 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Lilliputz ma przyjemny zapach, ja kupuje ten http://cenus.pl/produkt/2711249_Tami...60szt?cmpId=12 ale kosztuje 3,90 chyba.
Platki bawelniane... ![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Wisi tez sliczna kurteczka (2-3lata) kolor lila, naszywki My Little Pony ![]() Chcecie zbior zagadek dla dzieci? są w wordzie, mam juz kilka stron. Edytowane przez 1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 Czas edycji: 2009-11-22 o 21:40 |
||
![]() ![]() |
![]() |
#2197 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
hello poniedziałkowo
![]() Elu, płatki ja kupuje takie kwadratowe, nie pamietam firmy bo na oko kupuje zawsze ![]() Ja miałam weekend kinowy ![]() ![]() a w sobotę sprzedaliśmy Kubę do teściowej na nockę i poszliśmy na 2012. Całkiem fajny ten film, chociaz oczywiście przesadzony mega, jak by sobie jedno rozstąpienie ziemi pod nogami darowali to by było strawniejsze ![]() ![]() ![]() a dziś chyba w promocji po tych wyjściach jakaś zamulona jestem, musze sobie prochy zapodać, bo nie mam ochoty się rozłożyć. |
![]() ![]() |
![]() |
#2198 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Sohf my tez bylismy na 2021
![]() ![]() Chemia: chusteczki Liliputz obowiązkowo Harpic do toalet (wg mnie zdecydowanie lepszy od domestosa) Cilit na kamien plyn do plukanie Silan sensitiv Fair do naczyń (z nim zdradziłam pur ![]() Cif w areozolu dl kuchni/łazienki - odkrycie roku! Jeśli chodzi o prezenty to my kupujemy w ciągu roku. Jakoś nie umiem czekac (ja!) na okazje. Szczególnie że w grudniu sa i urodziny i mikołaj i swięta. Z wiekszych prezentów to chciłabym kupić rowerek ale nie bede go kupowała na zime wiec kupimy (bez okazji) na wiosne. To samo było z hulanoga z zeszlym roku. Jak stwierdziłam ze trzeba kupic to była wczesna wiosna i tez dostał bez okazji, bo zedanej nie było ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2199 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
A my tu tak piszemy o swinskiej grypie, a mnie i TZta chyba dopadla. Tzn. ogolnie wszystkie objawy pasuja, tyle, ze nie mamy temperatura. Ale wszystkie miesnie bola jak po maratonie, do tego glowa peka i w okolicach drog oddechowych cos kreci i drapie. Nie wiem, dopkoki nie mam goraczki zyje normalnym zyciem. Antonia od dwoch dni ma 37.2 - 37.5, nie wiem skad. W sumie to nie goraczka i dzieci czeto maja wyzsza temp. niz dorosli, ale takie stany podgoraczkowe to nic dobrego. Stawiam znow na pecherz, bo sika stosunkowo czesto. Moze troche go podziebila i dlatego taka temp. i czeste sikanie. Poki co poszla do przedszkola, bo czuje sie ogolnie dobrze, ubralam jej cieple majty i skarpety, zeby sie jeszcze bardziej nie zaziebila. Mam nadzieje, ze nic zlego sie z tego nie wykluje.
A ja mam dzisiaj moj pierwszy referat. Z tej okazji daruje sobie pierwszys wyklad, bo mam stresa. Trzymajcie kciuka, zebym sie nie zblamowala ![]() U nas wieje jak za przeproszeniem w kieleckiem na dworcu. Jak to dzisiaj ktos fajnie w radio powiedzial: bez kotwic przy butach nie ma co nadwor wychodzic. Koszmar, do tego co chwile pada. I pomyslec, ze w sobote mielismy prawie lato 17st. i piekne slonce. Ach ten listopad!!! Aranko co do rzeczy kupionych na Allegro i ebay, sama sie juz zawiodlam. Na zdjeciu wygladalo calkiem ladnie i opis tez super. A potem szczerze mowiac wrzucilam do kontenera z Czerwonego Krzyza, masakra, jednym slowem pieniadze wywalone w bloto. Teraz kupuje tylko nowe. Mamy u nas w miescie swietny Outlet (czy jak to sie pisze), kupilam tam ostatnio super kurtke z Oilily dla Antonii za 17 euro. W normalnym sklepie kosztuje taka sama dobre 50 euro. Co do chemii: U nas nie ma Domestos (a przynajmniej ja jeszcze nigdzie nie widzialam) i ogolnie u nas malo takiej typowej polskiej zracej chemii, wszystko delikatne, ze jak masz gdzies kamiec to moze po tygodniu namaczania pusci. Ja kupuje zawsze Viss spray (to chyba odpowiednik polskiego ciff 'a w spray'u). Do toalety czasam jedny zracy typowy Chlor. A normalnie to WC Ente (WC Kaczka) lub plyn W5 z Lidl. Zawsze musze miec kostki do czyszczenia toalety (albo lidl albo aldi), takie co sie wrzuca do rury odplywowej i 15 min czeka. Super czyszcza. Mokre chusteczki do pupy dla Antonii kupuje KanDoo z Pampers, sa delikatne i ladnie pachna. Kostka zapachowa (a raczej plyn zapachowy do WC) Ambi Pur (seria Silk) Tabletki do zmywarki ze Schlecker 5w1 (czasem z Lidl), ale Schlecker sa prawie jak Calgonit. Proszek do prania Ariel Color i plyn Lenor Mystery (czarny) Do zmywania recznego tylko Pur (u nas sie on Prill nazywa) Papierowe reczniki tylko Zewa (Wisch und weg) - sa najlepsze i nie zamienie ich juz nigdy na zadne inne, no Bounty tez obleca. Papier toaletowy: Lidl Floralys 3 (czasem Aldi). A co do papieru w Polsce, to moi rodzice zawsze kupuja ten Velvet (masakra jak dla mnie) Zawsze mam mydlo w plynie i nigdy nie kupuje kostki, bo jej nienawidze, zostawia okropny osad na umywalce!!! Podlogi myje glownie Frosch'em, delikatnie pachnie i dobrze sie sprawdza na parkiecie. Obowiazkowo musze miec zestaw sciereczek z mikrofazy, sa niezastapione w pucowaniu kuchni, podlog, wycieraniu kurzu, czyszczeniu telewizora, komputera etc. Uwielbiam je!!! Od kiedy je mam nawet Swiffer mi nie potrzebny. Ale sie rozpisalam, uciekam zeby sie jeszcze troche przygotowac do dzisiejszego referatu. Wycisna pewnie ze mnie ostnie poty zadajac mi pytania. Pierwszy raz w zyciu boje sie glupiego referatu. Masakra. |
![]() ![]() |
![]() |
#2200 |
Rzabbocop
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Zamiast Domestosa uzywam Parozone
Dla mnie rewelacja to chusteczki do czyszczenia toalet tej samej firmy, zwlaszcza poza domem ![]() mokry papier Mokre chusteczki, najczesciej kupuje z Bootsa, uzywam do czyszczenia pupy ![]() ![]() U nas w uzyciu rowniez plyn do dezynfekcji Dettol |
![]() ![]() |
![]() |
#2201 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Cytat:
![]() A tu artykuł dot. szczepionek, szwindli itp... czyli cos o czym ostatnio wspominalam http://astral-projection.blog.onet.p...831,index.html |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2202 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Ja tam na swinska nie szczepie, czytam rozne rzeczy, ale artykulow w takim emocjonalnym, populistycznym tonie nie traktowalabym jak podpory w rzeczowej dyskusji.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2203 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Troszkę się pośmiałam :
http://www.pobawmysie.com/slownik/sl...lownik_pdf.pdf Wróciłam od lekarza - oczywiście antybiotyk .. oprócz tego na jutro odbiór RTG z opisem bo na dziś już nie zdążą opisać. Coś lekarzowi świszczy i nie wie czy oskrzela czy płuca ale antybiotyk już mi dał to na kiego grzyba mu RTG. Gruźlicy raczej nie mam (choć koleżanka równo rok temu załapała i miesiąc w szpitalu na oddziale gruźliczym z bezdomnymi i pijakami leżała w tym BN. Była przerażona bo tylko ona i jeszcze jedna dziewczyna były "normalne" a 23 inne osoby to faceci degeneraci. Miały zamykany na klucz pokój bo oddział był koedukacyjny i nocą aż strach). Kamilko - trzymam kciuki i czekam na relację po poworocie. Elu - ja kupuję płatki w Lidlu - te ich firmy. Są mięciutkie i mają dobrze sklejone brzegi a perforacja na wierzchu jest milutka. Kino...poszłabym. Nawet nie wiecie jak. Ale dziewczyny chore, siostra zakuwa. Nie mam ich z kim zostawić - dosłownie! Moze w grudniu w końcu mama się tu wprowadzi bo narazie totalnie ściemnia choć oprócz paneli w salonie wsystko już gotowe... Na dodatek chyba wkroczymy na ścieżkę sądową z "teściową"... choć bardzo chciałabym tego uniknąć. Nie chcemy robić sobie wrogów. To zawsze już będzie babcia moich córek...Ale najpierw muszę poradzić się prawnika... Nienawidze takich sytuacji...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() Edytowane przez Aranka Czas edycji: 2009-11-23 o 12:12 |
![]() ![]() |
![]() |
#2204 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Ja ostatnio obejrzalam 'Tatarak' wreszcie. Uwielbiam Iwaszkiewicza, bardzo lubie Jande jako aktorke. Splakalam sie strasznie, pol nocy nie moglam dojsc do siebie. Ale mimo to ciagle mam wrazenie, ze w tym filmie posunieto sie za daleko, ze takie granie na emocjach to juz nie kino. Ktos ogladal?
Wczoraj za to przysypialam na najnowszym Woodym Allenie 'Whatever works'. Jego filmy tez uwielbiam, ale ten wyjatkowo przegadany i tak schematyczny...Szkoda. Sciagnelam 'Biala wstazke', moze w tygodniu da sie obejrzec. O kinie nawet nie marze- zero mozliwosci wyrwania sie z domu;( A propos jezyka dzieciecego: http://www.emetro.pl/emetro/1,85652,...do_poezji.html Edytowane przez kasia191273 Czas edycji: 2009-11-23 o 12:50 |
![]() ![]() |
![]() |
#2205 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
[1=1d36bece409c03b7a589597 7e3eaa07c69f6d3f6_6423717 1b1711;15449212]a to nie 21 grudnia ma być TĄ datą?
![]() Oczywiscie 21 grudnia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2206 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Kasiu super artykul
![]() ![]() Aranko a co u Ciebie sie dzieje ze az do tego doszlo?? ![]() Edytowane przez marti86 Czas edycji: 2009-11-23 o 21:42 |
![]() ![]() |
![]() |
#2207 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 1 748
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
A my jesteśmy po kontroli. Niby ok, ale... Zawsze musi byc to ale. Rano w nocnej pieluszce Wiki wyczułam bardzo mocny zapach amoniaku. Jutro wędrujemy do lekarza bo tym stresom nie ma końca. A jaka jazde mi Wiki zrobiła w nocy to szkoda gadać. Normalnie nie mam siły jej utrzymać jak sie wierci, preży, wrzeszczy. Nie chciała wcale wrócic do pokoiku, powiedziała, że się boi. To już nie pierwszy raz. Stany lękowe, zły sen?
A płatki kosmetyczne to Cleanic a jak trzeba większe to wg. mnie najleprze prostokątne z Leclerca, ich marka.
__________________
"http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...y+child+is.png" |
![]() ![]() |
![]() |
#2208 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Aranko zdrówka dla Was wszystkich. mam nadzieję, że nic Ci sie paskudnego nie przyplątało, pamiętam w zeszłym roku że to zapalenie płuc to tak nagle Ci sie objawiło. paskudna pora roku jest, byle do wiosny
![]() MAszko nie denerwuj się na zapas ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2209 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Aranko życzę wam zdrówka
![]() Ela ja płatki używam tylko cleanic okrągłe Kamilka zdrówka i oby to nie była świńska Kasia tataraku nie oglądałam, dobrze że mi przypomniałaś, powiem siostrze żeby ściągneli, bo chciałabym oglądnąć Maszko piszę za Sohf - wszystko będzie dobrze i nie martw się na zapas ![]() 2012 - małż bardzo chce iść na ten film co do używanych kurtek, to ostatnio widziałam w busie dziewczynkę w cudnej błękitnej kurteczce, później mignęła mi metka George, kurcze, czemu ja nie mogę trafić na tak ładne kurteczki w lumpkach ![]() Do podcierania pupy uzywaliśmy mokrych nivea, ale kiedyś kibelek nam się zatkał, więc teraz mięciutki papier, a te tami próbowałam i są oki u nas jeszcze obowiązkowy filtr brita, mam dzbanek prawie rok i jestem z niego bardzo zadowolona, nie wiem jak jest z usuwaniem różnego paskudztwa, ale kamień zatrzymuje ładnie a ja od wczoraj bez komputera ![]() dzieciaczki w przedszkolu miały dzisiaj zajęcia z ceramiki, byłam tam razem z Asią, robiliśmy aniołki: pani z ceramiki później je zabiera, wypalają je, malują i podobno na Święta dzieciaczki je przyniosą do domu |
![]() ![]() |
![]() |
#2210 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
co do uzywanych rzeczy to na all tak bywa. jak pisze stan dobry czy dobry+ to najczęściej jest to już nieźle znoszony ciuch. Ja taką jesieno/zimową kurtke kupiłam Kubie w lumpie, za 15zł, właśnie z George, bardzo fajna jest. tyle, że kupowałam jakoś na wiosne
![]() Zabko strasznie fajne zdjęcia ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2211 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
|
![]() ![]() |
![]() |
#2212 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Plucie... Sohf - przybijmy sobie piątkę bo Laura nauczyła się tego też w przedszkolu. Ma więc już całkiem pokaźny zestaw lujowskich zachować. Aż wstyd!
Zabko - tak przytulnie ma Asia w przedszkolu. Aniołek boski aż zazdroszczę bo wiem, że w Laury przedszkolku takich atrakcji nie będzie - tu widzę kolosalną różnicę między przedszkolem Julkia a tym Laury! Z chęcią jeśli będę pracowała w Toruniu na etacie dałabym ja do przedszkola, które bardziej rozwija. Tu przez 5 godzin dzieci jedynie rysują, śpiewają, malują i chodzą na długie spacery...Nie mieszkamy teraz w mieście więc nie ma wyjść do teatru jak u Julki, nie ma ogrodu zoobotanicznego, zwiedzania starówki, chodzenia tam karmić gołebie, wyjść do Galerii Twórczości Dziecka...I jak tu nie mówić o różnicach w szkołach czy przedszkolach miejskich i wiejskich? Antybiotyk działa cuda albo odrotnie. Bo nagle mam zero kaszlu, tylko boli głowa! Małż pojechal do lekarza i pokaże mu przy okazji moje zdjęcie bo niestety nie mogę ruszyc sie z domu bo u mamy montują szafy Komandora i jakoś bałabym sie zostawić obcych ludzi samych w domu. Małż niestety też musiał jechac do lekarza bo ma problemy z kręgosłupem więc "ustąpiłam mu miejsca..."
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2213 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Przedszkole jest nowe, więc to wszystko się super prezentuje, do tego Pani z grupy Asi stara się zająć im jak najlepiej czas, dzisiejsza akcja była ogólnoprzedszkolna, mieli już też teatrzyk.
Do tego dzisiaj dzieciaczki pokazały jak ładnie śpiewają. Dzieciaczki kiedy mają czas wolny to broją, ale z tego co widzę to mają dzień dość dobrze zorganizowany i jest czas na śpiewanie, malowanie, spacerek itp. Cieszę się że Asia trafiła do tej grupy ![]() Edytowane przez zaba21_22 Czas edycji: 2009-11-24 o 12:45 |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#2214 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Aranko, pisalas kiedys ze nie wiesz co kupic Julii na gwiazdkę... podsuwam pomysl http://allegro.pl/item813894954_mist...nia_00056.html cos takiego zazyczyla sobie kuzynka 8latka, ceny są rózne.
|
![]() ![]() |
![]() |
#2215 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Zabko Asia ma swietne przedszkole. Aniolek wyszedl Wam przesliczny. Nie moge sie doczekac na zdjecie w 100%tach wykonczonego. Z Asi prawdziwa przedszkolaczka.
Ja nie moge robic zdjec w przedszkolu z innymi dziecmi, bo wtedy musialby inne matki wyrazic na to zgode, a tym dosc sporo zachodu. U nas dzieci maja praktycznie w 100% wypelnony czas. Maluja, kleja etc. Dzisiaj podpisalam zgode na zgloszenie Antonii pracy (kartki swiatceznej) do konkursu. Nie ze jest jakas wyjatkowa, chociaz musze przyznac, ze jak na trzylatke calkiem niezla. Chodzi o to, ze nasza gazeta organizuje taki konkurs dla przedszkoli, a przedszkole za kazda prace dostaje 1 euro, wiec zalezy im, zeby wyslac jak najwiecej, bo zawsze to dla nich jakies pieniadze. Ja ogolnie bardzo lubie nasze przedszkole, wszystkie wychowawczynie sa ok. Praktycznie poznalam juz panie ze wszystkich grup, bo popoludniu mamy mieszane grupy. No widze, ze swietnie sobie babki radza z dziecmi. Ja jestem zadowolonia i Antonia tez. A ja po prezenacji, odetchnelam z ulga. Nie bylo tak zle, chociaz moim zdaniem troche za duzo zerkalam do kartki. Na pytania tez odpowiedzialam, chociaz zostalam raz lekko zagieta przez Docenta, ale jakos z tego wybrnelam. Ogolnie stwierdzam, ze poziom na niemieckich uczelniach bez porownania z polskim. Tutaj studiuja tylko ludzie, ktorzy maja cos w glowie i rzeczywiscie interesuja sie tematem, kazdy mowi plynnie po angielsku (przynajmniej tak jest na moim kierunku). W Pl studiowali ze mna za przeproszeniem jelopy, ktorzy dobrze czytac nie umieli a 25% nie rozumiala tego co sie do nich mowi po polsku. Nie chce tutaj teraz obrazac polskiego szkolnictwa wyzszego, ale teraz majac porownanie, stwierdzam, ze dobre 50% polskich magistrow nie dorownuje np. niemieckim nawet w polowie. Przykro mi, ze tak pisze, ale to co tutaj widze zmusza mnie zeby to napisac. Jestem pod wrazeniem studentow z mojego roku, moze sa dosc dziwni i dzicy, ale w temacie: bilogia, chemia nie do zagiecia. Referat tutaj to nie bzdurne odczytanie sciagnietego z netu tekstu (tak jak to wygladalo najczesciej na moich polskich uczelniach - studiowalam na dwoch), tutaj ludzie nie dosc, ze mowia po angielsku, to maja wiedze czasem szersza od prowadzacego. Kazdy naprawde sie stara, zeby inni tez zrozumieli ich temat. Po referacie jest dyskusja, inni zadaja pytania, jeszcze raz tlumaczy sie niezrozumiale aspekty. U mnie w PL tez tak czasem bylo, ale tylko czasem, tutaj tak referat wyglada zawsze. |
![]() ![]() |
![]() |
#2216 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Szczecin/Warszawa
Wiadomości: 1 171
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Zabko super aniołeczek! Asiulek jak zwykle tez
![]() Temat plucia: przerabiałam temat z miesiąc temu. Na początku tłumaczyłam, potem staram się wytłumaczyć, że jak chce pluć to prosze bardzo w krzaki/trawe. Ale skonczył sie na tym,że raz wziełam po prostu plaster i spróbowałam mu zakleić buzie. Nie bardzo mi sie udało ale potem na kazde plucie mówiłam, że ide po plaster i Olaf protestował. Po trzech dniach plucia nie było. Teraz czasem jak jest zły coś tam próbuje ale wystarczy hasło: plaster ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2217 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Ja mam zupelnie inne odczucia w zwiazku z holenderskimi studentami. Towarzystwo na 1. roku filologii to przyglupawe 17-latki, ani specjalnie inteligentne, ani wrazliwe. Oczytane na pewno nie. Bez znajomosci kontekstu kulturowego, czyli bez wiedzy, kim byl Noe, a kim Pegaz i bez poczucia, ze niewiedza ta jest kompromitujaca. Zalosc. Zachowujace sie szczeniacko, bez szacunku dla prowadzacych. Egzaminow wstepnych nie ma, wiec przychodzi, kto chce. Po pierwszym roku megaselekcja i zostaja juz prawdziwie zainteresowani, na 4 roku (magisterskim) wylacznie perelki.
Ale ja polskie studia konczylam w '98 roku, jeszcze przed naplywem na uczelnie mlodziezy z demograficznego wyzu, wiec nie bylo ludzi przypadkowych, zwlaszcza na tak hobbistycznych studiach jak polonistyka. Wiem, ze poziom w PL makabrycznie spadl od tamtych czasow. |
![]() ![]() |
![]() |
#2218 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2002-03
Wiadomości: 7 624
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Ja z czasów moich studiow, tez mam pozytywne odczucia. Nia było miejsca dla osob przypadkowych, egzaminy wstepne były trudne, nawet osoby mieszkające czasowo w De lub po roku na jagielonskim nie otzrymywlay max ilości punktow.
Teraz niestety poziom spadl, spadł rowniez w szkolach średnich (niżej pewnie jest to samo). Ale co moge powiedziec z mojego podworka, to niż demograficzny zrobił dużą szkodę. Szkoła zabiega o ucznia, bo za uczniem ida pieniadze dla szzkoły, praca dla na-eli. Z bólem serca przymyka się oko na wiele rzeczy, po to aby zachowac klasę, podział na grupy, dajac uczniom do zrozumienia ze niewiele trzeba robić aby zdac. Druga rzecz to matury, uwazam ze duzo łatwiejsze niz te ktore my zdawalysmy. Z jęzka niemieckiego wystarczy cos tam liznąć, wystarczy jako tako dogadac sie z egzaminatorem i dzieki kryteriom dla debili matura zaliczona. Kiedys siedzialam na polskim w komisji. Mao nie pekłam ze smiechu czytając sobie oddaną pracę... bzdura, bzdurą poganiala... np trylogia... dlaczego taka nazwa? Bo pisał ją Sienkiewicz, Mickiewicz i jeszcze jakis delikwent ![]() ![]() Zabko, kupione ![]() Edytowane przez 1d36bece409c03b7a5895977e3eaa07c69f6d3f6_64237171b1711 Czas edycji: 2009-11-24 o 17:28 |
![]() ![]() |
![]() |
#2219 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
|
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 IV
Różnice w poziomie widać u mnie na uczelni gołym okiem. Studia zaoczne więc różnica wiekowa dosyć rozpięta bo od 23 do nawet 56 lat! Są ludzie pilni, inteligentni, którzy nie muszą koniecznie siedzieć vis a vis wykładowcy i w trakcie nagle z końca sali zadają bardzo rzeczowe pytania. W pierwszym rzędzie siadają u nas najstarsze "ramony". Jedna z nich - nasza najstarsza studentka jest jednocześnie najlepszą a otaczające ją mamuśki i babcie raczej żerują na jej wiedzy. Kolejną rzucającą się w oczy grupą są hałaśliwe, zwracające na siebie uwagę półgłupie dziewczyny o raczej wątpliwej urodzie, które semestr w semestr maja poprawki. Ich brak kultury osobistej oraz totalna głupkowatość ustanawiają mnie w przekoanniu, ze głupi ma szczęście bo moja koleżanka ze średnią 4,8 po urodzeniu dziecka w trakcie sesji letniej i nieprzychylności w tej kwestii jednego z psorów ma dziś warunek a takie prukwy co wiedzy w głowie mają mniej niż kultury jakos sie wykaraskały...
__________________
Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:16.