Jeśli miałybyście stworzyć własne perfumy, to...

[Kota]

Napisane przez dzika truskawa

Nuta głowy:bergamotka
Nuta serca:bez, agrest, odrobina jaśminu
Nuta bazy:piżmo i drzewo sandałowe
Ciemnozielona, nieprzezroczysta buteleczka, "z jadeitu" - nieco marmurkowa, okrągła, z wydłużoną szyjką i fikuśnym, spiczastym koreczkiem. Nazywają się Yennefer.

No oczywiście Yennefer . Z korka by czasem musiały strzelać iskry . Gdyby jakaś koleżanka chciałaby w tajemnicy wypróbować w łazience zapach, to zamieniałaby się w kamień na pół godziny, albo coś innego...

[dzika truskawa]

Napisane przez Kota

No oczywiście Yennefer . Z korka by czasem musiały strzelać iskry . Gdyby jakaś koleżanka chciałaby w tajemnicy wypróbować w łazience zapach, to zamieniałaby się w kamień na pół godziny, albo coś innego...

Widzę, że świetnie pojęłaś ideę. A zamienianie w kamień względnie ropuchę byłoby świetnym sposobem na niesforną, młodszą siostrzyczkę. Popracuję nad tym.

[theta25]

Witam Was! 25 marca 2007 organizuję warsztaty tworzenia indywidualnych naturalnych perfum. Będzie nas filmować TVP1 "Kawa czy herbata". Pokażcie się. Zapiszcie się. Całusy gorące.
Kasia, theta25@op.pl

[igusia13]

hmm moje ulubione zapachy to : las , zapach wiosny , róża , goździk , agrest , czarna porzeczka, skoszona trawa , cytryna , mięta , pokrzywa , zapach morza, zapach po deszczu ( taki swiezy ) , cynamon , jabłko , szarlotka , szampan ...

Ale wymazone perfumy to : cytryna , mięta , goździk , wanilia

buteleczka przezroczysto - piaszczysta ( piaskowa jak piasek na plazy ) , na niej laski wanili ułozone w krztalt liscia mięty

[gryx82]

Ograniczając się BARDZO, oto składniki:

1. Przyprawy: pieprz, kardamon, cynamon, anyż
2. Orient: kadzidło, mirra, labdanum
3. Owoce: gruszka, czarna porzeczka, limonka, melon
4. Drewno: cedr, sandałowiec
5. Rośliny: wetiwer, fiołek, paczula, tonka, wanilia burbońska
6. Inne: kawa, żywica sosnowa, ambra, styraks (=labdanum?)

Taki bardzo dziwny i osobisty podział, ale tak właśnie wyobrażam sobie zapach, który mógłby chyba zdetronizować mój odwieczny namber łan - OPIUM . No ale marzenia karalne nie są ...

Flakon - walec z czarnego (szarego), mrożonego szkła; korek srebrny (chrom) jak w D&G Men. Na flakonie srebrna nazwa - HOPE albo NEVER Kartonik czarno - grafitowy w srebrne pasy...

[ROZ-ter-KA]

Podaję mając nadzieje , że jednak nie wyszedłby smrodek

nuta głowy: bergamotka, mandarynka, cytryna, frezja
nuta głowy: zielone jabłko, śliwka damasceńska, śliwka mirabelka, róża, gardenia, heliotrop, karmel
nuta bazy: cedr, bób tonka, ambra, drzewo sandałowe, wanilia

Flakonik prosty czworokątny, wysmukły z grubszym dnem , z mrozonego zielonego szkła, kunsztownie opleciny srebrnym delikanym motywem gałązki z drobnymi listkami, obejmującym górną część buteleczki. Koreczek z tego samego szkła, będacy przedłużeniem flakonika

[dzika truskawa]

Perfumy o zapachu kwiatu kasztanowca... Mmmm... Zauważyłyście, że on pachnie? Ja dopiero w tym roku zauważyłam, że ten upojny, "majowy" zapach to właśnie on. Mam otwarte na oścież okno i całe mieszkanie wypełnione jest tym aromatem.

[giancarla]

Kwiat kasztanowca... Ciekawe, muszę sprawdzić. Moją faworytką od zawsze jest akacja, czyli robinia. W czerwcu kwitnie i pachnie po prostu rozkosznie, egzotycznie, ciepło...
I jeszcze jaśminowiec, ten nasz zwykły, popularny "jaśmin" z ogródka. Ten to pachnie

[dzika truskawa]

Napisane przez giancarla

Kwiat kasztanowca... Ciekawe, muszę sprawdzić. Moją faworytką od zawsze jest akacja, czyli robinia. W czerwcu kwitnie i pachnie po prostu rozkosznie, egzotycznie, ciepło...
I jeszcze jaśminowiec, ten nasz zwykły, popularny "jaśmin" z ogródka. Ten to pachnie

Oooo tak, jaśminowiec. Lepszy niż "oryginalny" jaśmin. I jeszcze zapach kwiatów tzw. złotokapu - to też byłyby fajne perfumy

[E]

Obawiam się, że gdyby wpakować wszystkie składniki, które uwielbiam, do jednych perfum, to wyszedłby z tego mega-koszmarek
Ale co tam

Zacznę od flaszki - czerwone mrożone szkło w metalowym zmatowionym "koszyczku" (w stylu Tentations) i ciężki szklany korek.

A składniki: wanilia, cynamon, goździki, migdały, czekolada, kawa, mirra, anyż, lawenda, gerranium, drzewo sandałowe i gwajkowe, mech dębowy, ambra, piżmo, uffff... chyba o niczym nie zapomniałam?
Ten zapach pewnie powaliłby słonia

[GothicAristocrat]

Mocno kadzidlany, dymny z nutami drzewnymi i skórzanymi. Przywodzący na myśl mokrą, mroczną piwnice, zajezdzającą stechlizną, lekko słodki, wilgotny, chłodny.

[Maja102]

mój wymarzony zapach gotycko-romantyczny:
Szalony jaśminowiec, duszny jak czerwcowa noc i zimny niczym białe śniegi na szczytach najwyższych gór. Cmentarna lilia, słodko-gorzka podróż do wieczności, fascynująca bielą Niewinności i pięknem nagiej anielicy.
Z odrobiną świeżo rozkwitłej róży, zroszonej zimnym deszczem. Osłodzone ciepłem kuszącej i zmysłowej wanilii z kropla miodu, ambry i piżma, suchyn drewnem i uduchowione mistycznym kościelnym kadzidłem...
Buteleczka kryształowa, o prostych kształtach, w tajemniczej barwie czerni...

[prowokatorka]

Mój wymarzony zapach powinien mieć
Nuta głowy- róża herbaciana ,tymianek,bergamotka,pyłe k z lipy[kwiat lipy]
Nuta serca-magnolia,bursztyn,miód lipowy
Nuta bazowa-wanilia ,piżmo.
Kształt butelki owalny.

[Pin up girl]

Nie znam wielu składników, które potencjalnie mogły by przypaść mi do gustu, ale z tych mi znanych:
irys, fiołek, róża, migdały, piżmo, ambra, kalina, tonka, może narcyz i bergamotka, jaśmin, aldehydy, troszeczkę cytryny i geranium, drzewo sandałowe i puder (tego najwięcej).
W różnych konfiguracjach i natężeniu.

[Immaginary]

W moim przypadku będzie to połączenie mroku i słodyczy, pomiędzy którymi nigdy nie mogę się zdecydować xD
Niech zawiera nuty cynamonu, czekolady, wanilii i kakao, połączone z mroźnym jaśminem, delikatną wonią kadzidła, róży, pieprzu i topniejącego, cmentarnego wosku. Niech przywodzi na myśl tajemniczą i upiorną czarownicę, która przyciąga i onieśmiela swoją trującą słodyczą

[megi.3]

Nuty głowy : czarna porzeczka, pieprz, śliwka, suche liście
Nuty serca: malina, magnolia, lipa
Nuty bazy: wanilia, nuty drzewne, mech

Flakon - taki klasyczny, przezroczysty, owalny, płyn żółty, czarny korek z błyszczącymi drobinkami

nazwa: Jesienne liście - pewnie trzeba by to przerobić na rzecz marketingu, ale niech sobie tak będzie w marzeniach

Ciekawe co by z tego wyszło

[LouLou25]

1. miod, koniak, opoponaks, cynamon, wanilia, sandal, karmel
2. kadzidlo, kawa, cedr, sosna, wanilia, cukier
3. skora, szafran, imbir, cynamon, heban, limonka

ponioslo mnie
butelka ladna i prosta

[Tsukichan]

Cudowna byłaby możliwość wypróbowania takiego tworu Bo nut zapachowych które lubię, jest sporo, ale czy nie wyszedłby z tego jakiś potworek?

"Mój' zapach wyobrażam sobie tak: flakon w kolorze wina, podobny w kształcie do tych E. Coudray.
1) malina, wanilia, rum
2) cynamon, goździk (a najlepiej nuta grzańca), cappucino
3) piżmo, miód, zamsz, kwiat bawełny, wetiwer

[justynaneyman]

A ja bym chciała stworzyć zapach sierpniowej nocy na łące, po upalnym dniu, kiedy jest zimno, aż trzęsie, a powietrze jest tak esencjonalne, że można je kroić. Niestety, nie mam pomysłu na nuty.
Drugi zapach, to zapach, jaki czuję przechodząc obok wydziału grafiki- terpentyna przede wszystkim, takie coś chemiczne jak w Jasmin Noir (przepraszam za brak precyzji), drewno z blejtramów albo rusztowań sosnowych. A co do podziału na te nuty, to we wszystkich perfumach on obowiązuje? I czy zawsze jest tak nazywany- słyszałam o "otwarciu", czy to inne określenie nuty głowy?

[Polly_]

Napisane przez justynaneyman

A ja bym chciała stworzyć zapach sierpniowej nocy na łące, po upalnym dniu, kiedy jest zimno, aż trzęsie, a powietrze jest tak esencjonalne, że można je kroić. Niestety, nie mam pomysłu na nuty.
Drugi zapach, to zapach, jaki czuję przechodząc obok wydziału grafiki- terpentyna przede wszystkim, takie coś chemiczne jak w Jasmin Noir (przepraszam za brak precyzji), drewno z blejtramów albo rusztowań sosnowych. A co do podziału na te nuty, to we wszystkich perfumach on obowiązuje? I czy zawsze jest tak nazywany- słyszałam o "otwarciu", czy to inne określenie nuty głowy?

ten drugi zapach juz powstał- to L'Eau Trois

[justynaneyman]

Napisane przez Polly_

ten drugi zapach juz powstał- to L'Eau Trois

To jest Diptyk, tak? W Galilu? No to lecę!!!!!!!!!!!

[justynaneyman]

Byłam w Galilu, zapach, tak mi powiedziała Pani, został wycofany

[Polly_]

Napisane przez justynaneyman

To jest Diptyk, tak? W Galilu? No to lecę!!!!!!!!!!!

Napisane przez justynaneyman

Byłam w Galilu, zapach, tak mi powiedziała Pani, został wycofany

no...dobrze Ci powiedziała niestety a to taki pijękny zapach

[MichailK]

Jeśli miałybyście stworzyć swoje własne perfumy to jakie nuty zapachowe by one zawierały? Przypuśćmy, że nie ogranicza nas budżet, dostępność olejków eterycznych czy czas, jedynie wyobraźnia.

Moje wyobrażenie ideału:

początek przyprawowy: gałka muszkatołowa, kardamon i szczypta bazylii + rabarbar (coż poradzę, skoro uwielbiam )

Nuty serca to whisky Ardbeg lub Caol Ila, ziarna kakaowca i papirus

Baza to: sól, drewno hebanowca, suszone gruszki & śliwki

Wiem trochę to eklektyczne, ale cóż to tylko marzenia... A jakie są wasze?

Jeśli był już taki wątek, to przepraszam - szukałem, ale nie znalazłem

[dzika truskawa]

Był na sto procent, zaraz znajdę i połączę, zobaczysz jakie cuda powymyslaliśmy

[Sabbath]

Napisane przez MichailK

Jeśli miałybyście stworzyć swoje własne perfumy to jakie nuty zapachowe by one zawierały? Przypuśćmy, że nie ogranicza nas budżet, dostępność olejków eterycznych czy czas, jedynie wyobraźnia.

Moje wyobrażenie ideału:

początek przyprawowy: gałka muszkatołowa, kardamon i szczypta bazylii + rabarbar (coż poradzę, skoro uwielbiam )

Nuty serca to whisky Ardbeg lub Caol Ila, ziarna kakaowca i papirus

Baza to: sól, drewno hebanowca, suszone gruszki & śliwki

Wiem trochę to eklektyczne, ale cóż to tylko marzenia... A jakie są wasze?

Jeśli był już taki wątek, to przepraszam - szukałem, ale nie znalazłem

Napisane przez dzika truskawa

Był na sto procent, zaraz znajdę i połączę, zobaczysz jakie cuda powymyslaliśmy

Ano był, ale to nie zmienia faktu, że pomysł Michaila obudził we mnie żądzę.

Rabarbar w perfumach miły jest.
Michale, znasz może Atlas Cedar Brosseau? Niby w nutach nie ma, ale moim zdaniem rabarbar jest tam na 100%. Na drzewnym tle. Wypróbuj przy okazji. Najlepiej na wiosnę.

Co do whisky - smaku nie lubię, ale w perfumach to jeden z bardziej efektownych dodatków.

Az jestem ciekawa, czy i co tam niegdyś wymyśliłam w analogicznym wątku.

[taka taka]

Napisane przez MichailK

Jeśli miałybyście stworzyć swoje własne perfumy to jakie nuty zapachowe by one zawierały? Przypuśćmy, że nie ogranicza nas budżet, dostępność olejków eterycznych czy czas, jedynie wyobraźnia.

Moje wyobrażenie ideału:

początek przyprawowy: gałka muszkatołowa, kardamon i szczypta bazylii + rabarbar (coż poradzę, skoro uwielbiam )

Nuty serca to whisky Ardbeg lub Caol Ila, ziarna kakaowca i papirus

Baza to: sól, drewno hebanowca, suszone gruszki & śliwki

Wiem trochę to eklektyczne, ale cóż to tylko marzenia... A jakie są wasze?

Jeśli był już taki wątek, to przepraszam - szukałem, ale nie znalazłem

lubiłabym taki zapach
tylko ta bazylia mi nie pasuje
ale wytrzymam i bazylię dla tych posolnych susznych śliwek i gruszek w bazie


ja gdybym tworzyła zapach dla siebie to powstałby Elixir des Merveilles
niestety nie stwrzę, bo już mnie wyprzedził Jean Claude Ellena

[Polly_]

Napisane przez Sabbath

Ano był, ale to nie zmienia faktu, że pomysł Michaila obudził we mnie żądzę.

Rabarbar w perfumach miły jest.
Michale, znasz może Atlas Cedar Brosseau? Niby w nutach nie ma, ale moim zdaniem rabarbar jest tam na 100%. Na drzewnym tle. Wypróbuj przy okazji. Najlepiej na wiosnę.

Co do whisky - smaku nie lubię, ale w perfumach to jeden z bardziej efektownych dodatków.

Az jestem ciekawa, czy i co tam niegdyś wymyśliłam w analogicznym wątku.

strawberry podaje rabarbar w Atlas Cedar

mój zapach
-szafran, imbir, gałka muszkatołowa
-cynamon, kadzidlo, suszone owoce,wenge
-wanilia, sandał, jakaś żywica

ciekawe jakby to pachniało

[LouLou25]

Napisane przez MichailK

Moje wyobrażenie ideału:

początek przyprawowy: gałka muszkatołowa, kardamon i szczypta bazylii + rabarbar (coż poradzę, skoro uwielbiam )

Nuty serca to whisky Ardbeg lub Caol Ila, ziarna kakaowca i papirus

Baza to: sól, drewno hebanowca, suszone gruszki & śliwki

Zaszalales To ja tez :

kakao, wanilia, koniak, rum, cynamon, chili, jakas tam zywica, ambra i uwaga...paczula i mech

Ostatnio testowalam ananasowe perfumy i nawet niezle byly (ktores z HdP). To tak a propos dziwadel

[Maja102]

wątek sie chyba nazywał: Stwórz perfumy za pomoca wyobraźni.
Albo jakoś tak

Wysmarowałam połaczenie moich ulubionych nut:
lilia, jaśmin, wanilia, miód, cynamon, przyprawy korzenne, drewno, kadzidło frankońskie...może trochę dymu i śliwki Dziwadło