Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010!!! :)

[bunia1234]

Cześć dziewczyny mozna do was dolaczyc sie, jestem jeszcze lipcowa. Jestem na przelomie 4-5tc, (liczac od @), wiec na poczatku. Czy ktoras mozecie mi powiedziec kiedy szlyscie do gin. Ja sie tak zastanawiam ale chyba juz czas sie wybrac. pozdrawiam i zycze milego samopoczycie bez nudnosci

[aniaa22]

Napisane przez anoxa

aniaa a mozesz w tak daleka podroz jechac? bo wczesniej slyszalam ze nie sa wskazane w pierwszym trymestrze takie podroze a z tym magnezem to bardziej chodzi o witamine b6 ale mozna ja kupic w aptece razem z magnezem lub sama

nie pytalam gin bo to dopiero dzisiaj wymyslilismy. nic nie slyszalam ze nie wolno jezdzic. my wlasnie tez do rodzicow jedziemy. ja w ciagu ostatniego tygodnia zrobilam jakies 1300 km. nic sie nie dzialo poza nudnosciami.

a mi magnez z b6 nie pomogl trudno bede szukac dalej sposobu

bunia witaj ja pierwszy raz bylam wlasnie tak w 4-5 tc i powiedzial ze nic jeszcze nie moze stwierdzic a 2 tygodnie pozniej widzialam juz bijace serduszko

[farminka]

Witam wieczorkiem Byłam dzisiaj na usg i wszystko jest w porządku Dzidziuś ma już 1,7cm (nasz olbrzymek ) i serducho mocno bije Widać ładnie główkę i nóżki nawet A zresztą same spójrzcie

Hmm tak teraz patrzę,że na tym skanie to za bardzo tego nie widać,ale uwierzcie,że było widać,zresztą lekarz na pokazywał gdzie co jest

[kasandra82]

Napisane przez farminka

Witam wieczorkiem Byłam dzisiaj na usg i wszystko jest w porządku Dzidziuś ma już 1,7cm (nasz olbrzymek ) i serducho mocno bije Widać ładnie główkę i nóżki nawet A zresztą same spójrzcie

Hmm tak teraz patrzę,że na tym skanie to za bardzo tego nie widać,ale uwierzcie,że było widać,zresztą lekarz na pokazywał gdzie co jest

Rzeczywiście niezbyt widać. Ale najważniejsze że Ty widziałaś A ta czarna plama to co to jest? Bo rozumiem że dzidzia to jest w miejscu zaznaczonym plusikami? Wybacz nieznajomość, ale mam nadzieję że niedługo się doszkolę w temacie

[farminka]

Szczerze mówiąc to nie jestem w 100% pewna co to jest to czarne,ale wydaje mi się,że pęcherzyk ciążowy to się nazywa.To okrągłe to ciałko żółte,a to większe zaznaczone plusikami to fasolka Jak sobie spojrzysz od góry to pierwsze wybrzuszenie to główka,potem brzuszek,a na dole nóżki,ale na tym zdjęciu się akurat schowały.Na innym ma takie spore girki całkiem No i dla ułatwienia to jest tutaj z profila

[Kolkarolka]

kasandra ja dopiero pierwszy rok zaczęłam... ale akurat jak termin mam na lipiec to przed porodem w czerwcu zdąże zaliczyć 2 semestr.. A od października będe chodzic to tylko co 2 tygodnie i bede szła na najwazniejsze wykłady, dzidzia już bedzie miała 3 miesiace to już może zostać z kimś w domu na te pare godzin
szkołą się akurat nie martwie

farminka cudeńko maluśkie który to już tydzień?

[anoxa]

hej moje kochane ciazowki!

gratuluje nowo zafasolkowanym

ech... ale mnie od rana muli dziewczyny juz nie moge sie doczekac tego 16tego tc dzisiaj nawet przy robieniu kanapek TZ'towi mnie odrzucalo wogole nie jem chleba ostatnio jedynie dobrze sie czuje po czekoladowych kulkach z mlekiem

farminka fasolinka pierwsza klasa no i faktycznie olbrzym ja nie dostalam zdjecia bo moja fasolinka kiepsko lezala i nie mozna jej bylo ladnie uchwycic

staram sie nie oswajac z ta ciaza po doswiadczeniu z poprzednia ale przez te mdlosci to nie jestem w stanie o niej zapomniej tak stwierdzilam ze i tak umowie sie z ginka w 9tc (jutro zaczyna sie 8tc) bo poprzednim razem dzidzia umarla wlasnie w 9tc i tak dla mojego poczucia bezpieczenstwa oczywiscie TZ na mnie krzyczy ale co tam jego gledzenie ja chce wiedziec ze wszystko jest dobrze i tak jestem w miare szczesliwa mimo dolegliwosci myslalam ze bardziej bede panikowala

zycze wam kochane milej niedzieli

[bunia1234]

Napisane przez aniaa22

nie pytalam gin bo to dopiero dzisiaj wymyslilismy. nic nie slyszalam ze nie wolno jezdzic. my wlasnie tez do rodzicow jedziemy. ja w ciagu ostatniego tygodnia zrobilam jakies 1300 km. nic sie nie dzialo poza nudnosciami.

a mi magnez z b6 nie pomogl trudno bede szukac dalej sposobu

bunia witaj ja pierwszy raz bylam wlasnie tak w 4-5 tc i powiedzial ze nic jeszcze nie moze stwierdzic a 2 tygodnie pozniej widzialam juz bijace serduszko

Dzieki ja tak sobie mysle ze na spokojnie w tym tygodniu pojde i zobacze co mi powie. Żadnych takich wiekszych skutków ubocznych nie mam tylko wieczorkami skora na brzuchu i piersiach mnie swedzi. Mam nadzieje ze nie zlapia mnie nudnosci, w koncu to nie jest rutyna. Ale mysle ze bedzie ok. byle szczesliwie do konca..

[anoxa]

bunia trzymam kciuki

[farminka]

Napisane przez Kolkarolka

kasandra ja dopiero pierwszy rok zaczęłam... ale akurat jak termin mam na lipiec to przed porodem w czerwcu zdąże zaliczyć 2 semestr.. A od października będe chodzic to tylko co 2 tygodnie i bede szła na najwazniejsze wykłady, dzidzia już bedzie miała 3 miesiace to już może zostać z kimś w domu na te pare godzin
szkołą się akurat nie martwie

farminka cudeńko maluśkie który to już tydzień?

Wg usg było 8 tyg i 1 dzień,a wg OM jest dzisiaj 8tyg i 6 dni
Też mam takie plany co do studiów jak Ty.A jak się okaże,że się nie uda to może rozważę dziekankę... Zobaczymy

[anoxa]

hej kochane jak sie czujecie?
fasolinki daja o sobie znac?

farminka to chyba jestes najbardziej zaawansowana z nas wszystkich

[farminka]

Chyba tak W końcu jutro kończymy 9 tydzień i zaczynamy 10.Zaczyna mi lecieć szybciej To jako najbardziej zaawansowana będę mogła Was uspokajać,że też tak miałam itp.

[anoxa]

no tak bedziesz mogla "cwaniakowac" no mi sie jutra zaczyna 8'my tc

znalazlyscie jakies strony internetowe o rozwoju fasolinki? cos typu "ciąża tydzień po tygodniu"? jesli moge cos wam polecic to mam takie dwie ulubione strony

https://polki.pl/ciaza_tydzien.html

lub

http://www.rodzice.pl/kalendarz-ciaz...arz-ciazy.html

milego wieczorku

[farminka]

E tam ja nie lubię cwaniakować :P Na jednej z tej stronek pisało,że moja fasolka powinna mieć 3cm... Chyba im się coś porąbało albo inaczej to liczą,bo wszędzie czytałam,że powinien mieć ok 15mm i to by się zgadzało.

[anoxa]

hmmm no roznie to bywa bo w poprzedniej mojej ciazy dzidzia zmarla w 9tc i miala 4cm wiec nie wiem do konca jak to jest

[Siala_Bala]

Uhh... miło popatrzeć na takie maleństwo
Ja mam pierwsze usg dopiero 3 grudnia a usiedzieć na tyłku nie mogę bo ja zawsze taki napaleniec, że chce już i teraz i zaraz !
Też chce popatrzeć na mojego gremlinka i usłyszeć, że wszystko w porządku
Jak byłam na pierwszym badaniu to lekarz pomacał, popatrzył i nic nie potwierdził bo "pospieszyła się Pani z tym wszystkim".
Niby że za wcześnie na jakieś objawy, które mógłby wypatrzeć, że zasinienia narządów i rozpulchnienia nie było jeszcze 0_o
Nie wiem kiedy się to pojawia.. ja byłam u niego równo miesiąc po ostatniej miesiączce... czyli teoretycznie 4 tydzień ciąży, wiek płodu 2tygodnie (zapłodnienie było ok 22.10 a ja byłam 10.11 w swoje urodziny )

No i w sumie 3 testy zrobione dzień po dniu, co jeden to bardziej ciążowy wynik, okresu nie ma, mdłości męczą, śpię jak na rozkaz i cyce bolą a ten ciul nie potwierdza

[idealnecialo]

Mąż był i pojechał...
Milej nocy

[anoxa]

Siala_Bala oczywiscie cie rozumiem bo sama najchetniej biegala bym co tydzien na usg zeby sprawdzac czy wszystko ok ale z drugiej strony wiem ze to nie pomaga

idealnecialo moj TZ tez byl i dzisiaj pojechal a jutro ma urodziny i strasznie mi przykro ze nie mozemy pobyc razem w ten dzien trzymaj sie kochana nie mozesz sie smucic bo odbije sie to na twojej fasolince

[olayya]

Witam wszystkie zafasolkowane.
Nie odzywam się zbyt często ale podczytuje regularnie

Napisane przez farminka

Chyba tak W końcu jutro kończymy 9 tydzień i zaczynamy 10.Zaczyna mi lecieć szybciej To jako najbardziej zaawansowana będę mogła Was uspokajać,że też tak miałam itp.

Ja też zaczynam 10 tydzień chyba będzoemy rodzić razem Gin wyliczył termin na 27 czerwiec ale powiedział , że termin bedzie się zmieniał. O ile pozwolicie to nie bedę się przenosić na wątek czerwcowy.
Mnie na razie mdłości przeszły. Miałam w 7 tygodniu i najbardziej mi pomagało przekąszenie czegoś. Jak na razie oprócz bólu piersi nie mam większych objawów. Byle tak dalej

[Justi_Mal]

Napisane przez aniaa22

ja wlasnie najgorsze mdlosci mam w czasie jazdy autem i to mnie martwi bo duzo jezdzimy i jutro czeka nas 700 km. mam nadzieje ze jakos wytrzymam. sprobuje ten magnez na mdlosci moze i mi pomoze

aniaa22 ja mam ten sam problem, mdli mnie w czasie jazdy autem ale tylko jeśli jestem pasażerem. Jako kierowca jest ok. może powinnaś spróbować

---------- Dopisano o 10:47 ---------- Poprzedni post napisano o 10:37 ----------

Napisane przez bunia1234

Cześć dziewczyny mozna do was dolaczyc sie, jestem jeszcze lipcowa. Jestem na przelomie 4-5tc, (liczac od @), wiec na poczatku. Czy ktoras mozecie mi powiedziec kiedy szlyscie do gin. Ja sie tak zastanawiam ale chyba juz czas sie wybrac. pozdrawiam i zycze milego samopoczycie bez nudnosci

Gratuluję fasolki. Ja też jeszcze nie byłam u gina ponieważ i tak pewnie uslyszę że jeszcze za wcześnie i nic nie będzie widać. Jestem teraz na początku 6tg i planuję się wybrać pod koniec 7tg. To jest podobno najbardziej odpowiedni czas.

[anoxa]

dzien dobry wszystkim

[Techniawka]

No i u mnie niestety. W 9 tc dowiedziałąm się, że maluszkowi nie bije serce.Zupełnie tego nie rozumiem bo w 7 tc biło.Czekam na kolejną wizytę u lekarza bo nie chciał teraz podejmować żadnych kroków zobaczymy co będzie.Także dziewczynki opuszczam ten wątek życząc wam szczęśliwego rozwiązania.

[kasandra82]

Napisane przez anoxa

dzien dobry wszystkim

Dzień dobry

Napisane przez Techniawka

No i u mnie niestety. W 9 tc dowiedziałąm się, że maluszkowi nie bije serce.Zupełnie tego nie rozumiem bo w 7 tc biło.Czekam na kolejną wizytę u lekarza bo nie chciał teraz podejmować żadnych kroków zobaczymy co będzie.Także dziewczynki opuszczam ten wątek życząc wam szczęśliwego rozwiązania.

Bardzo Ci wpółczuję

[anoxa]

techniawka to byla pierwsza ciaza? wspolczuje ci kochana bo sama przez to przeszlam w 7tc bylo wszystko dobrze a w 9tc serduszko przestalo bic czasem tak sie dzieje ja sobie tlumacze ze lepsze to niz miala by sie urodzic chora dzidzia i pozniej miala by cierpiec i ona i wy a tak z czasem sie wszystko ulozy zobaczysz trzymam za was kciuki trzymaj sie kocha a i odwiedzaj nas raz kiedys daj znac jak sie czujesz czasem tak sie dzieje i nic na to nie poradzimy

---------- Dopisano o 18:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------

ech... ale mi sie smutno zrobilo

[farminka]

Napisane przez olayya

Witam wszystkie zafasolkowane.
Nie odzywam się zbyt często ale podczytuje regularnie



Ja też zaczynam 10 tydzień chyba będzoemy rodzić razem Gin wyliczył termin na 27 czerwiec ale powiedział , że termin bedzie się zmieniał. O ile pozwolicie to nie bedę się przenosić na wątek czerwcowy.
Mnie na razie mdłości przeszły. Miałam w 7 tygodniu i najbardziej mi pomagało przekąszenie czegoś. Jak na razie oprócz bólu piersi nie mam większych objawów. Byle tak dalej

Mnie też (odpukać) od kilku dni nie męczy,ale o ile unikam kuchni,bo przy intensywnych zapachach jednak nie jest dobrze
Ja pozwalam Ci się nie przenosić,zwłaszcza,że sama jestem taka przełomowa,a nigdzie sie nie wybieram A rodzenie razem-fajnie,będziemy sie wspierać Może przyjedziesz do Krakowa to byśmy się fizycznie wsparły,a nie tylko duchowo? Bo myślę,że mój TŻ wymięknie i raczej będę zdana na siebie.Ogólnie nie jestem do końca przekonana co do porodów rodzinnych...

Napisane przez anoxa

hmmm no roznie to bywa bo w poprzedniej mojej ciazy dzidzia zmarla w 9tc i miala 4cm wiec nie wiem do konca jak to jest

Może dzidzia w tym tygodniu tak szybko rośnie,że z 2cm robi się 4?

Napisane przez Techniawka

No i u mnie niestety. W 9 tc dowiedziałąm się, że maluszkowi nie bije serce.Zupełnie tego nie rozumiem bo w 7 tc biło.Czekam na kolejną wizytę u lekarza bo nie chciał teraz podejmować żadnych kroków zobaczymy co będzie.Także dziewczynki opuszczam ten wątek życząc wam szczęśliwego rozwiązania.

Bardzo mi przykro

[kasandra82]

Byłam dzisiaj u ginekologa, zbadał mnie i powiedział że wszystko jest dobrze, jestem w 5/6 tygodniu, zapisał mi zapobiegawczo lecytynę. W piątek mam przyjść na usg, i pooglądamy sobie dzidzię Zabronił mi tłustego, smażonego, soli, cukru i gorących kąpieli. Za to zalecił jeść potrawy gotowane lub duszone, małe porcje, dużo warzyw i owoców bez skórki, buraczki, z ryb mogę jeść tylko łososia i dorsza. Czy Wasi lekarze też Wam dali takie szczegółowe wytyczne? Dobranoc

[bunia1234]

Napisane przez Techniawka

No i u mnie niestety. W 9 tc dowiedziałąm się, że maluszkowi nie bije serce.Zupełnie tego nie rozumiem bo w 7 tc biło.Czekam na kolejną wizytę u lekarza bo nie chciał teraz podejmować żadnych kroków zobaczymy co będzie.Także dziewczynki opuszczam ten wątek życząc wam szczęśliwego rozwiązania.

Oj bardzo mi przykro, wiem ze jak sie prgnie dziecka to ten bol jest jeszcze mocniejszy, ale trzymaj sie glowa do gory, nastepnym razem bedzie dobrze trzymam kciuki za ciebie.



ja narazie ok, mdlosci zero, czasem mam lekkie zawroty glowy ale zadko, tylko piersi pobolewaja, na wizyte do gin w piatek lub poniedzialek, zobaczymy co powie. Was mdlosci kiedy dopadly, pozdrawiam i milego wtorku dziewczyny.

[Kolkarolka]

dzień dobry dziewczyny

techniawka baaardzo mi przykro naprawde ale głowa do góry kochana wszystko będzie dobrze, najwazniejsze jest wsparcie ukochanej osoby a wtedy wszystko staje sie łatwiejsze!!

farminka ja też kochana jestem z Krakowa w którym szpitalu chciałabyś rodzić?
a mi cały czas jest nie dobrze, mam zgage, mdli mnie, ciągnie na wymioty... ogólnie to czuję się średnio.. ale dobrze bo chyba udało mi się przegonić przeziębienie

kasandra mi nic nie mówiła moja gin ale ona wogóle jest jakaś dziwna... ehh zastanawiam się czy nie iść do kogoś innego...

buźki laseczki
i miłego, spokojnego dnia ...

[astorka]

techniawka strasznie Ci współczuję ale wszystko jeszcze będzie dobrze

no a u mnie bez zmian siedzę w pracy tak myślę czy by zwolnienia nie wziąć sobie bo czuję się okropnie do południa mi tak niedobrze że nie mogę wysiedzieć na jedzenie z rana nie mogę patrzeć zmuszam się żeby ugryźć trochę kanapki w dodatku z TŻ się jakoś niezbyt często widuję aj tam spać bym poszła najchętniej od 5 na nogach co dzień jestem...ja chcę się wyspać

[olayya]

Techniawka Bardzo mi przykro.Żadne słowa nie ukoją Twwego bólu.

Napisane przez farminka

Mnie też (odpukać) od kilku dni nie męczy,ale o ile unikam kuchni,bo przy intensywnych zapachach jednak nie jest dobrze
Ja pozwalam Ci się nie przenosić,zwłaszcza,że sama jestem taka przełomowa,a nigdzie sie nie wybieram A rodzenie razem-fajnie,będziemy sie wspierać Może przyjedziesz do Krakowa to byśmy się fizycznie wsparły,a nie tylko duchowo? Bo myślę,że mój TŻ wymięknie i raczej będę zdana na siebie.Ogólnie nie jestem do końca przekonana co do porodów rodzinnych...

Ferminak no raczej pozostańmy przy wsparciu duchowym bo wolałabym rodzić jednak u siebie. Choć kto wie może i w krakowie mnie złapie Mój TŻ nie chce myśleć nawet o rodzinnym porodzie. Ja też nie do końca chcę żeby ze mna rodził. Jeszcze kwestia dyskusji może nam się odmieni ale wątpię.

Napisane przez kasandra82

Byłam dzisiaj u ginekologa, zbadał mnie i powiedział że wszystko jest dobrze, jestem w 5/6 tygodniu, zapisał mi zapobiegawczo lecytynę. W piątek mam przyjść na usg, i pooglądamy sobie dzidzię Zabronił mi tłustego, smażonego, soli, cukru i gorących kąpieli. Za to zalecił jeść potrawy gotowane lub duszone, małe porcje, dużo warzyw i owoców bez skórki, buraczki, z ryb mogę jeść tylko łososia i dorsza. Czy Wasi lekarze też Wam dali takie szczegółowe wytyczne? Dobranoc

Moj gin nie dał mi takich zaleceń w ogóle bardzo jest milczący miuszę wszystko od niego wyciągać. Ale to dobry gin więc nie zmienie raczej. Ale z tego co kiedyś pisałaś o porodach w usa i ogólnie opiece to jesteśmy 100 lat za murzynami. Koleżana rodziła w Niemczech i jest strasznie zadowolona. Nawet teraz ma dla dziecka wszystki leki za darmo a u nas co?? Za wszystko trzeba płacić W końcu becikowe bierzemy to nas stać na leki dla dziecka, tylko że zanim urodze to becikowe musze wydać na gina. Nie wiem jak u was ale mój gin z przychodni ... szkoda pisać

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:17 ----------

Astorka powinnaś się oszczędzać i wysypiać. A popołudniami po pracy nie da rady drzemki sobie uciąć??