Żony wyjątkowe (drapieżne kocice, anielice i gaduły) - PM 2009

[agus87]

nie moge uwierzyc, ze zdechl, ze teraz...
za tydzien przylatuje rodzenstwo z anglii z dziecmi a oni tak lubili skubusia <

[Maggie1983]

Napisane przez bzyczka1

maggie takie twarde tylko że z migdałami czasem się w lidlu pojawiają jak jest kuchnia włoska

dzieki za cynk

Napisane przez myszka_maj

Cześć

Dlaczego ten weekend tak szybko zleciał?
Eh bylo super, nie robilismy nic specalnego ale wogole tak miedzy mna i TZ tak .... tak... no cudnie szkoda że juz pojechal



wzdęcia - skąd ja znam ten problem ja tez bardzo mało pije wiec moze faktycznie od tego

no i tez mi sie ostatnio przytyło i wogóle kondycja masakra

no i @ nadal nie ma, mialam kupic w weekend test i zapomniałam

to lec po ten test, bo my tu czekamy zniecierpliwione

[ewurka]

Cześć dziewczyny nie nadrabiam zaległości...bo nie mam na tyle czasu
agus87 współczuje Ci straty psa, ja musiałam kiedyś uśpić swojego ukochanego boksera, był młodziutki, a tak sobie wytrącił kręgi że już nic nie dało się zrobić jak wrócimy do Polski, do własnego domku kupimy huskiego
Madzialenka wzdęcia czasami są od chleba, bułek, ziemniaków, śmietany i może po tych śledziach ja też przytyłam po ślubie przed ślubem schudłam z nerwów i stresu do 55kg teraz waże tak 58 i czuje się dobrze mój TŻ też mówi, że to lepiej, niż jak wyglądałam jak wieszak
Myszka a kiedy kupisz test????

[mona_ja]

Napisane przez agus87

czesc

dzieki za wsparcie z powodu pieska
juz jest pochowany, tata nawet kwiatuszkiem przyzdobil grob..

mezul mi sie rozchorowal
lezy w lozku z goraczka i zdycha, gardlo i te sprawy
mowili w telewizji zeby nie leciec od razu do lekarza jak przeziebienie zlapie, zeby nie rozsiewac i nie zlapac swinskiej wiec bedziemy go leczyc aptekowymi sposobami

a ja siedze w fiirmie zajadam sie pistacjami;p

No ja też ostatnio chorowałam i sama się leczyłam, brałam Tabcin, jest drogi ale mi pomógł. No i najważniejsze-leżeć w łóżku i się wygrzać.

[gold-fish]

Cześć wizaż uzależnia i zamiast od rana pracować ja przeczytałam 10 stron

Napisane przez agus87

wlasnie wrocilismy z zakupowych szalenstw
i doznalam szoku
zakupilam makaron chiński alew nie sojowy tylko ten, ktory jest zawsze w zupkach taki zolty, ktory sie gotuje 2 minuty
wyobrazcie sobie, ze czytam wartosc odzywcza a tu zonk w 100 gramach gotowego produktu 1881 kalorii czy to jest w ogole mozliwe?

1 kcal = 4184 kJ, albo 1000 kalori, na opakowaniach najczęściej podawane jest wszystko w kcal czyli kilokaloriach. Podejrzewam że to jakaś pomyłka. Nawet tłuste, kaloryczne i niezdrowe chipsy mają około 500 kcal w 100g

Napisane przez india83

Zamieszczam okladke(biala) i piersze karty albumu. Co Wy na to? tylko bardzo prosze o szczere opinie, chcialabym komus oszczedzic rozczarowania na widok takiego podarunku hihi

ślicznie to wszystko ułozyłaś, kolorki i ozdoby też są ładnie dobrane. Widać, ze dużo się nad tym napracowałaś i włożyłaś w to serce

Napisane przez Madzialenka12344321

a my dziś z męzulem jedziemy oglądac działki budowlane.

fajnie mi się bardzo podobają działki koło Słupska, blisko morza i blisko rodziny TŻ może kiedyś tam osiądziemy

Nie chcę zapeszać, ale bardzo bardzo proszę o trzymanie kciuków w pewnej sprawie mieszkaniowej ma sie rozwiązać z przeciągu miesiąca

[MAGiALENA]

Napisane przez gold-fish

Nie chcę zapeszać, ale bardzo bardzo proszę o trzymanie kciuków w pewnej sprawie mieszkaniowej ma sie rozwiązać z przeciągu miesiąca

trzymam!

[myszka_maj]

Napisane przez Maggie1983

to lec po ten test, bo my tu czekamy zniecierpliwione

no kurcze to wlasnie nie takie proste bo u mnie w miejscowosci wktorej mieszkam nie am apteki musze sie po niego wybrac do miasta

Napisane przez ewurka

Myszka a kiedy kupisz test????

no wtym tygodniu napewno, musze sie po niego wybrac

Napisane przez gold-fish

Nie chcę zapeszać, ale bardzo bardzo proszę o trzymanie kciuków w pewnej sprawie mieszkaniowej ma sie rozwiązać z przeciągu miesiąca

w takim razie trzymam

a ja sie dowiedzialam ze ze w tej firmie co bylam na rozmowie o prace wahaja sie nad wyborem miedzy mna a jeszcze jedną dziewczyną....ja juz sama nie wiem czy bym chciala tam pracowac czy nie ... z jednej tak... z drugiej strony to moja pierwsza praca i mam stracha.

a tak wogole dziewczyny ja jestem w tyh sprawach zielona - nie smiejcie sie ze nie wiem, ale jak wygląda kwestia pracy na umowe zlecenie? tzn o wszelkie skladki urlopy itd wiecie o co chodzi?

[ebolka]

dzięki za odzew. Pewnie ze naszego fotografa męczymy on twierdzi ze ma poślizg bo za duzo pracy ma ogolnie. Dostałam jedynie płyte z 200 fotami i tak mysle czy n ie zrezynowac i album samemu zrobic. A co do zapłtay to była zaliczka 400 zł wiec pokrycie dnia ma. Dobija mnie niesłowność jego juz kilka razy nam termin ostatecznego oddania przekłada. Po co on wogole sie za cos bierze. dobra sorki musiałam troche popsioczyć bo już mi nerwy wysiadają po kolejnym pytaniu kiedy zdjecia - buziaki dla wszystkich

[ewurka]

Napisane przez ebolka

dzięki za odzew. Pewnie ze naszego fotografa męczymy on twierdzi ze ma poślizg bo za duzo pracy ma ogolnie. Dostałam jedynie płyte z 200 fotami i tak mysle czy n ie zrezynowac i album samemu zrobic. A co do zapłtay to była zaliczka 400 zł wiec pokrycie dnia ma. Dobija mnie niesłowność jego juz kilka razy nam termin ostatecznego oddania przekłada. Po co on wogole sie za cos bierze. dobra sorki musiałam troche popsioczyć bo już mi nerwy wysiadają po kolejnym pytaniu kiedy zdjecia - buziaki dla wszystkich

my czekaliśmy na album ponad 3 miesiące. Może pojedzcie do niego i osobiście z nim porozmawiajcie, skoro dał Wam płytke to zdjęcia są. Czekacie na album. Ja bym pojechała do niego osobiście z TŻ.

[Maggie1983]

Napisane przez gold-fish

Cześć wizaż uzależnia i zamiast od rana pracować ja przeczytałam 10 stron




1 kcal = 4184 kJ, albo 1000 kalori, na opakowaniach najczęściej podawane jest wszystko w kcal czyli kilokaloriach. Podejrzewam że to jakaś pomyłka. Nawet tłuste, kaloryczne i niezdrowe chipsy mają około 500 kcal w 100g



ślicznie to wszystko ułozyłaś, kolorki i ozdoby też są ładnie dobrane. Widać, ze dużo się nad tym napracowałaś i włożyłaś w to serce



fajnie mi się bardzo podobają działki koło Słupska, blisko morza i blisko rodziny TŻ może kiedyś tam osiądziemy

Nie chcę zapeszać, ale bardzo bardzo proszę o trzymanie kciuków w pewnej sprawie mieszkaniowej ma sie rozwiązać z przeciągu miesiąca

ja tez zaczynam prace od kawy i nadrabiania zaleglosci na wizazu
i trzymamy kciukolki za ..... nawet nie wspomne za co, zeby nie zpaeszac

Napisane przez myszka_maj

no kurcze to wlasnie nie takie proste bo u mnie w miejscowosci wktorej mieszkam nie am apteki musze sie po niego wybrac do miasta



no wtym tygodniu napewno, musze sie po niego wybrac



w takim razie trzymam

a ja sie dowiedzialam ze ze w tej firmie co bylam na rozmowie o prace wahaja sie nad wyborem miedzy mna a jeszcze jedną dziewczyną....ja juz sama nie wiem czy bym chciala tam pracowac czy nie ... z jednej tak... z drugiej strony to moja pierwsza praca i mam stracha.

a tak wogole dziewczyny ja jestem w tyh sprawach zielona - nie smiejcie sie ze nie wiem, ale jak wygląda kwestia pracy na umowe zlecenie? tzn o wszelkie skladki urlopy itd wiecie o co chodzi?

testy mozna tez kupic w rossmannie, ale domyslam sie ze jak nie ma apteki to rossmana tymabrdziej zrob sobie wycieczke, pliiiisssss

[SAMBAdiJANEIRO]

Napisane przez india83

oj biedna Ty to co piszesz to naprawde przegięcie... Pani dyrektor chyba nie wie , że czasy niewolnictwa minęły

niop chyba nie wie...

Napisane przez martucha84

ale bez sens.. trzymaj sie mam nadzieje ze znajdziesz cos innego

ja na twpoim miejscu sciagalabym, sluchawke z telefonu i mieli by zajete bynajmniej dalo by sie kogos zameldowac i tyle..
moim zdaniem glupio laski zrobily mielyscie walczyc a tu dupa.. no nic..

za bardzo nie dam rady sciagnac sluchawki bo jeden telefon to jest bezprzewodowy a w drugim by sie dalo sciagnac sluchawkę, tyle tylko, że jakby to nasza dyra zobaczyla to bym miala przechlapane... a ona lubi sie tak krecic i wiercic non stop... no ale nic... szukam innej pracy mam nadzieje ze sie cos trafi...

Napisane przez Madzialenka12344321

o matko dziś miałam głupie sny, oczywiscie szukałam działki taka zmęczona się obudziłam

Samba ty uciekaj z tego obozu pracy

No zarowno tz, jak i moja mama mi mowia, żebym sie zwolnila i na spokojnie szukala czegos nowego... teraz jeszcze do szkoly sie zapisalam, wiec mialabym co robic w wolnym czasie..., a kasa to nie az taki wielki problem, bo ja kokosow i tak nie zarabiam, moj tz zarabia 2x tyle conajmniej... a poki co mieszkamy z tesciem, nie mamy wydatkow na mieszkanie, dziecko takze dalibysmy rade.... tylko ze dla mnie to jest ogromnie trudna decyzja, z jednej strony to bym nawet chciala, bo jestem juz zmeczona tym wszystkim, zaczelam miewac jakies dziwne nastroje, jestem rozdrazniona i byle *******a mnie wkurza, w ogole taka nerwowa sie stalam, poza tym czesto boli mnie glowa, i to jest takie straszliwe klocie jakby mi ktos z calej sily mozg sciskal - nie wiem jak to opisac ale nigdy wczesniej czegos takiego nie mialam, a poza tym mam coraz wiecej siwych wlosow - tez ich wczesniej nie mialam no ale z drugiej strony obiawiam sie ze rzuce prace i nie bede mogla znalezc innej i tez wcale w lepszym nastroju nie bede... no nie wiem co robic, zastanawiam sie... Idealnym rozwiazaniem by bylo zrobic sobie dziecko, bo ja mam juz umowe na stale, a poza tym bedac w ciazy nie moglabym tak ciezko pracowac, bo nie moglabym chodzic na nocki, ani nie moglabym siedziec caly dzien przed kompem i latac jak pomylona... wiec tylko l4 by mi pozostawalo chyba no ale z dzieckiem to bysmy chcieli jeszcze poczekac jakies 2 lata i dupa

Napisane przez Mletfyk

Też kiedyś pracowałam w takim kołchozie - nie daj się - walcz o swoje nawet jeśli będziesz jedyna (często personel się buntuje przeciw pracodawcy a kiedy przychodzi walczyć o swoje prawa to się większość wycofuje - nie przejmuj się tym) a w między czasie szukaj czegoś innego - wiem, że teraz bardzo ciężko o pracę ale nie poddawaj się!!! 3mam za Ciebie kciuki

szukam szukam

Napisane przez india83

dzięki za przepisy, tak rzadko gotuje, ze w koncu jak mi sie zdarzy to musze miec podpowiedz hihi
brawo dla gołąbków tez wole z ryżem

a oto kontynuacja mojego albumu

piękny album

a golabków to sobie nie wyobrazam z niczym innym jak ryzem...

Napisane przez anuulaa

Cześć


ja niestety też przytyłam, aż 4kg:/ masakra


Samba, straszna ta Twoja praca! Obyś szybko znalazła lepsza, bo w przy takim trybie życia to się zamęczysz!


Noo jestem jak najbardziej za!
Z siostrą od nowego roku przechodzimy na dietę proteinową. Ciekawe ile wytrzymam.

Spędziłam z mężem cudowny weekend. Teściowie wyjechali i chata była wolna! Oj działo się działo

nooo zamecze sie ;/ zazdroszcze weekendu

Napisane przez bzyczka1

ja przez cały weekend użerałam się z gościem z allegro. Kupiłam od neigo gre na konsolę w opisie gra w stanie idealnym, a dostałam tak porysowaną płytę że bałam się że w ogóle mi jej nie odtworzy i napisałam mu że płyta jest porysowana a że gościu miał dużo pozytywów chciałam mu pójść na rękę i nie wystawiać komentarza ale chcialam żeby on mi wystawił. Nie odpisał. Napisałam znowu po 2 tyg. a on do mnie że pierdoły klepię i że to pewnie wina mojej konsoli że płyta mi się zacięła. I w ogóle nie docierało do niego to że płyta była porysowana. Sugerowal że sama ją zniszczyłam w końcu wystawiłam mu neutrala a on mi w odpowiedzi też. I to znowu komentarz że wciskam kit i że mam problem z konsolą
myślicie że jak napisze do allegro to usuną mi ten komentarz czy ten cieć malinowy musi się zgodzić na to?? teraz najchętniej wystawiłabym negatywa.

kurcze szkoda ze wystawilas neutrala jak Cie tak koles w jajo robil... w allegro jest mozliwosc zgloszenia sporu transakcyjnego... moglas go rozpoczac, napisac ze plyta jest porysowana i chcesz zeby zwrocil ci pieniazki i czekac na jego odpowiedz, na caly spor jest iles tam czasu, w tym czasie powinniscie sie dogadac... jesli sie nie dogadacie to sprawe mozna przekazac pracownikowi allegro... (on ma wglad do sporu rowniez podczas jego trwania)... i co wazne tylko Ty mozesz zakonczyc spor kiedy czujesz sie usatysfakcjonowana... sprzedajacy nie moze...
nie wiem na ile jest to skuteczne, ale wydaje mi sie ze jest... nie wiem niestety jak to jest z usuwaniem komentarza, mozesz sprobowac...

Napisane przez myszka_maj

a tak wogole dziewczyny ja jestem w tyh sprawach zielona - nie smiejcie sie ze nie wiem, ale jak wygląda kwestia pracy na umowe zlecenie? tzn o wszelkie skladki urlopy itd wiecie o co chodzi?

nie masz urlopu (chyba ze sie ugadasz, z wtedy i wtedy potrzebujesz wolne, ale to wtedy nie jest platne), nie liczy ci sie do emerytury..., skladki jakies tam sa placone ale nie wszystkie


kurde dopiero wstalam a juz musze isc do roboty ;/ zbieram sie bo jeszcze w pidzamie jestem ;/ ja nie przytylam po slubie

[zielony_motylek]

Napisane przez martucha84

wiem ze nie dobrze.. ale uwielbiam herbate slodka z cytryna... pije ja na sniadanie potem po przyjsciu z pracy potem jeszcze wieczorkiem no i na kolacje... uwielbiam ja aaa i jeszcze w pracy pije z dzieciakami ale to owocowe nieznosze kawy a herbata mi daje taki spokoj.. no wiecie uzaleznilam sie

ja też tak mam. Pije herbate z cytryną i 2 łyzkami cukru mniam zawsze przynajmniej 3 razy dziennie i mam tak od dziecka bardzo szybko przestałam pić mleko a piłam herbatke i kawy też nie lubie, tzn. wypije czasem jak wszyscy piją, ale sama z siebie to jeszcze nigdy sobie kawy nie zrobiłam

[myszka_maj]

Napisane przez Maggie1983

testy mozna tez kupic w rossmannie, ale domyslam sie ze jak nie ma apteki to rossmana tymabrdziej zrob sobie wycieczke, pliiiisssss

no rossmana tez nie ma oki, jutro pojade po test, bo dzis juz nie zdąze

ale juz mam jakies przeczucie co do wyniku :rolleyes :

Napisane przez SAMBAdiJANEIRO

nie masz urlopu (chyba ze sie ugadasz, z wtedy i wtedy potrzebujesz wolne, ale to wtedy nie jest platne), nie liczy ci sie do emerytury..., skladki jakies tam sa placone ale nie wszystkie

hmmmmmmmm :roll eyes:

[SollAngelica]

Napisane przez myszka_maj

no rossmana tez nie ma oki, jutro pojade po test, bo dzis juz nie zdąze

ale juz mam jakies przeczucie co do wyniku :rolleyes :

jakieś.. to znaczy pozytywne??

[myszka_maj]

Napisane przez SollAngelica

jakieś.. to znaczy pozytywne??

no właśnie nie....

[kasiaher]

cześć wam wszystkim
ale wy normalnie trzepiecie te posty.... normalnie z prędkością światła

no dziewczyny mi też się przytyło 10 kg po ślubie
Samba ja na twoim miejscu najpierw znalazłabym pracę , miała ja już zaklepaną i dopiero rezygnowała z tamtej , bo mimo wszystko zawsze jakies pieniądze masz , a uwierz później bedzie ci ich brakowac mimo wszystko, no i zajęcia ogólnie.

Agus przykro mi z powodu pieska , ale to chyba lepiej skoro już tak bardzo sie męczył

AgatkoL trzymaj się , będzie dobrze, zobaczysz
Ja się czuje już troszkę lepiej , miałam chwilę zgrozy w piątek , ale wszystko ok

Wkurzyłam sie tylko bo byliśmy u mojej teściowej w piątek, a wiecie jak ona mnie wkur**a normalnie jak mi tu zaczeła narzucać co ja mam robic w wakacje , że mam przyjechac dzieckiem na cale wakacje bo ona tak chce, i ja to nie obchodzi że to będzie jeszcze niemowlę i raczej dziecka do takich warunków nie zabiorę , i jeszcze obrażona że ja nie chce, druga sprawa taka że wiecie ona zostawiła tż to mieszkanie co mieszkamy i powiedziała że ona to może sobie przyjechac kiedy jej sie tylko podoba i robic co chce , i że zawsze ma stać dla niej łóżko jak przyjedzie na miesiąc albo dwanormalnie myślałam że mnie szlak trafi, i ciągle to wypomina że ona wcale nie musiała. No wiecie co wkurza mnie takie coś po co mi to cholerne mieszkanie jak ma caly czas nam to wypominać , albo bedzie sobie przyjeżdzac kiedy chce i się wtrącać w moje życie i siedziec mi nie wiadomo ile na glowie.Zostawiła mieszkanie , |OK ruina dziewczyny, zapuszczoną ruderę , dopiero dochodzimy z tż do jakiegoś porządku, przecież widamo że zrobienie remontu takie generalnego to sporo czasu zajmuje i kasy, a ona przyjedzie i m i będzie usttawiac meble albo mówić że co i jak mam kupić. A i jeszcze jedno , dostalismy od tż brata ciotecznego łóżeczko dla dziecka i komodę z przewijakiem, a ona chwali sie w koło wszystkim że to ona załatwiła że tylko dzięki niej to mamy.

[Maggie1983]

Napisane przez kasiaher

cześć wam wszystkim
ale wy normalnie trzepiecie te posty.... normalnie z prędkością światła

no dziewczyny mi też się przytyło 10 kg po ślubie
Samba ja na twoim miejscu najpierw znalazłabym pracę , miała ja już zaklepaną i dopiero rezygnowała z tamtej , bo mimo wszystko zawsze jakies pieniądze masz , a uwierz później bedzie ci ich brakowac mimo wszystko, no i zajęcia ogólnie.

Agus przykro mi z powodu pieska , ale to chyba lepiej skoro już tak bardzo sie męczył

AgatkoL trzymaj się , będzie dobrze, zobaczysz
Ja się czuje już troszkę lepiej , miałam chwilę zgrozy w piątek , ale wszystko ok

Wkurzyłam sie tylko bo byliśmy u mojej teściowej w piątek, a wiecie jak ona mnie wkur**a normalnie jak mi tu zaczeła narzucać co ja mam robic w wakacje , że mam przyjechac dzieckiem na cale wakacje bo ona tak chce, i ja to nie obchodzi że to będzie jeszcze niemowlę i raczej dziecka do takich warunków nie zabiorę , i jeszcze obrażona że ja nie chce, druga sprawa taka że wiecie ona zostawiła tż to mieszkanie co mieszkamy i powiedziała że ona to może sobie przyjechac kiedy jej sie tylko podoba i robic co chce , i że zawsze ma stać dla niej łóżko jak przyjedzie na miesiąc albo dwanormalnie myślałam że mnie szlak trafi, i ciągle to wypomina że ona wcale nie musiała. No wiecie co wkurza mnie takie coś po co mi to cholerne mieszkanie jak ma caly czas nam to wypominać , albo bedzie sobie przyjeżdzac kiedy chce i się wtrącać w moje życie i siedziec mi nie wiadomo ile na glowie.Zostawiła mieszkanie , |OK ruina dziewczyny, zapuszczoną ruderę , dopiero dochodzimy z tż do jakiegoś porządku, przecież widamo że zrobienie remontu takie generalnego to sporo czasu zajmuje i kasy, a ona przyjedzie i m i będzie usttawiac meble albo mówić że co i jak mam kupić. A i jeszcze jedno , dostalismy od tż brata ciotecznego łóżeczko dla dziecka i komodę z przewijakiem, a ona chwali sie w koło wszystkim że to ona załatwiła że tylko dzięki niej to mamy.

Ty Kasia, to sie nie liczysz ze swoja waga
a co do tesciowej to prazka
no i zgadzam sie jesli chodzi o sytuacje naszej Samby

[domi7ks]

Kasiaher to ja po slubie przytylam 15 kg:p a Ty nie po slubie tylko w ciazy
ale masz babsztyla z tej tesciowej?co to znaczy ze ona tez chce i masz przyjechac?co to jej dziecko?swoje juz miala, odchowala, a tu ma g***o do gadania.
Lepiej uwazaj, jak urodzisz zeby Ci sie nie sporowadzila i nie wymadrzala swoimi radami i nie asystowala. Najlepiej niech Tz ja uspokoi juz teraz, zeby sie nei napalala:/:/:/

[AgatkaL]

Kasiaher...Ty to się masz z tą teściową, koszmar...co za babol !!! Trzymaj się dzielnie i nie daj sobie wchodzić na głowę...

[myszka_maj]

Napisane przez kasiaher

Wkurzyłam sie tylko bo byliśmy u mojej teściowej w piątek, a wiecie jak ona mnie wkur**a normalnie jak mi tu zaczeła narzucać co ja mam robic w wakacje , że mam przyjechac dzieckiem na cale wakacje bo ona tak chce, i ja to nie obchodzi że to będzie jeszcze niemowlę i raczej dziecka do takich warunków nie zabiorę , i jeszcze obrażona że ja nie chce, druga sprawa taka że wiecie ona zostawiła tż to mieszkanie co mieszkamy i powiedziała że ona to może sobie przyjechac kiedy jej sie tylko podoba i robic co chce , i że zawsze ma stać dla niej łóżko jak przyjedzie na miesiąc albo dwanormalnie myślałam że mnie szlak trafi, i ciągle to wypomina że ona wcale nie musiała. No wiecie co wkurza mnie takie coś po co mi to cholerne mieszkanie jak ma caly czas nam to wypominać , albo bedzie sobie przyjeżdzac kiedy chce i się wtrącać w moje życie i siedziec mi nie wiadomo ile na glowie.Zostawiła mieszkanie , |OK ruina dziewczyny, zapuszczoną ruderę , dopiero dochodzimy z tż do jakiegoś porządku, przecież widamo że zrobienie remontu takie generalnego to sporo czasu zajmuje i kasy, a ona przyjedzie i m i będzie usttawiac meble albo mówić że co i jak mam kupić. A i jeszcze jedno , dostalismy od tż brata ciotecznego łóżeczko dla dziecka i komodę z przewijakiem, a ona chwali sie w koło wszystkim że to ona załatwiła że tylko dzięki niej to mamy.

o matko co za baba

[gold-fish]

Współczuję Ci teściowej. Takie rzeczy to wychodzą właśnie w ważnych momentach- jak slub, narodziny dziecka... Dasz radę Kasiu

mam nadzieję, że moja teściowa pozostanie taka jaka jest teraz TŻ pojechał na weekend do domu- mogłam jechac z nim, ale jakoś tak nie chciało mi się (choć teraz trochę żałuję ) a teściowa dzwoni do mnie w piatek z pytaniem co ma przygotować, jakie chciałabym kiszonki, dżemy, pierogi i jeszcze powiedziała, że TŻ przywiezie mi trochę kasy w prezencie urodzinowym bardzo to doceniam

[myszka_maj]

Napisane przez gold-fish

Współczuję Ci teściowej. Takie rzeczy to wychodzą właśnie w ważnych momentach- jak slub, narodziny dziecka... Dasz radę Kasiu

mam nadzieję, że moja teściowa pozostanie taka jaka jest teraz TŻ pojechał na weekend do domu- mogłam jechac z nim, ale jakoś tak nie chciało mi się (choć teraz trochę żałuję ) a teściowa dzwoni do mnie w piatek z pytaniem co ma przygotować, jakie chciałabym kiszonki, dżemy, pierogi i jeszcze powiedziała, że TŻ przywiezie mi trochę kasy w prezencie urodzinowym bardzo to doceniam

no to faktycznie teściowa masz super

[kasiaher]

Napisane przez Maggie1983

Ty Kasia, to sie nie liczysz ze swoja waga
a co do tesciowej to prazka
no i zgadzam sie jesli chodzi o sytuacje naszej Samby

jak to nie

Napisane przez domi7ks

Kasiaher to ja po slubie przytylam 15 kg:p a Ty nie po slubie tylko w ciazy
ale masz babsztyla z tej tesciowej?co to znaczy ze ona tez chce i masz przyjechac?co to jej dziecko?swoje juz miala, odchowala, a tu ma g***o do gadania.
Lepiej uwazaj, jak urodzisz zeby Ci sie nie sporowadzila i nie wymadrzala swoimi radami i nie asystowala. Najlepiej niech Tz ja uspokoi juz teraz, zeby sie nei napalala:/:/:/

a ty to nie z powodu ciąży tak...?
ja to powiedziałam tż żeby odrazu matce powiedziała że jak urodzę to nawet niech mi nawet nie przyjeżdza,bo m i kłopot nie potrzebny, ja jej nie będe usługiwac bo będe miała dziecko na głowie a nie ją . Zresztą nie pozwolę na jakiekolwiek wtracanie sie do mojego dziecka. Moja mama mi wszystko pokażę i to mi wystarczy, ja chcem miec spokój a nie żeby ktos mi na ręce patrzył czy mnie pouczal.

Napisane przez AgatkaL

Kasiaher...Ty to się masz z tą teściową, koszmar...co za babol !!! Trzymaj się dzielnie i nie daj sobie wchodzić na głowę...

nie dam , bo inaczej

Napisane przez myszka_maj

o matko co za baba

Napisane przez gold-fish

Współczuję Ci teściowej. Takie rzeczy to wychodzą właśnie w ważnych momentach- jak slub, narodziny dziecka... Dasz radę Kasiu

mam nadzieję, że moja teściowa pozostanie taka jaka jest teraz TŻ pojechał na weekend do domu- mogłam jechac z nim, ale jakoś tak nie chciało mi się (choć teraz trochę żałuję ) a teściowa dzwoni do mnie w piatek z pytaniem co ma przygotować, jakie chciałabym kiszonki, dżemy, pierogi i jeszcze powiedziała, że TŻ przywiezie mi trochę kasy w prezencie urodzinowym bardzo to doceniam

nie nawidze jak sie wtrąca , ale zna moją reakcję i ja moge pysknąć jak mi sie cos nie podoba , nikt mi nie będzie mówił co mam robić

[Maggie1983]

Napisane przez gold-fish

Współczuję Ci teściowej. Takie rzeczy to wychodzą właśnie w ważnych momentach- jak slub, narodziny dziecka... Dasz radę Kasiu

mam nadzieję, że moja teściowa pozostanie taka jaka jest teraz TŻ pojechał na weekend do domu- mogłam jechac z nim, ale jakoś tak nie chciało mi się (choć teraz trochę żałuję ) a teściowa dzwoni do mnie w piatek z pytaniem co ma przygotować, jakie chciałabym kiszonki, dżemy, pierogi i jeszcze powiedziała, że TŻ przywiezie mi trochę kasy w prezencie urodzinowym bardzo to doceniam

moja tesciowa tez czlowiek nie narzekam i rece do Boga, zeby sie nie zmienila, choc czasem jak cos palnie to nie wiem, czy sie smiac czy plakac ale iini maja gorzej

[Madzialenka12344321]

cześć

gold

dzis weszłam na wagę i 1kg mniej przez tydzien. spoko. aha zjadłąm tez aktivię rano jak polecała Martucha

wiecie, bylismy w tym urzędzie sprawdzic plan zagospodarowania terenu obok tej działki co nam w oko wpadła i dobrze ze mamy tam znajomosci, bo główny sekreterz (kolega Tescia) spojrzał w plany i powiedział,z e kilomter dalej bedzie elektrownia nieźle co?? ale bymys sie wpakowali.

niestety szukamy dalej

[kolanka]

Hejka. U mnie po weekenddzie średnio. Tak właściwie, to mokre oczy tylko miałam. Trudno jest się dogadac z calą rodziną (rodzeństwo, rodzice). Jestem taka zła, że nie macie pojecia. Szkoda, ze jeszcze nie mamy uzbierane na własne mieszkanko, bo normalnie spakowałabym manatki i wyprowadziła sie z mężem od zaraz.

Odnosnie herbaty z cytryną, to chciałam powiedziec, że jest bardzo niezdrowa, ponieważ to połacznie powowduje wydzielanie sie substancji, które odkładają się w organizmie i przyczyniają sie do powstania choroby alzheimera. Taką wiadomosć przeczytałam na necie, krótko po tym, jak mi "doktorka" powiewdziała, ze pić wodę z cytryna, a nie z herbata, poniewa jest niezdrowa.

[martucha84]

Napisane przez gold-fish

Nie chcę zapeszać, ale bardzo bardzo proszę o trzymanie kciuków w pewnej sprawie mieszkaniowej ma sie rozwiązać z przeciągu miesiąca

trzymam

Napisane przez zielony_motylek

ja też tak mam. Pije herbate z cytryną i 2 łyzkami cukru mniam zawsze przynajmniej 3 razy dziennie i mam tak od dziecka bardzo szybko przestałam pić mleko a piłam herbatke i kawy też nie lubie, tzn. wypije czasem jak wszyscy piją, ale sama z siebie to jeszcze nigdy sobie kawy nie zrobiłam

uwielbiam herbaty moge je pic... pycha.. najbardziej lubie Earl Grey, taka mocna z cytryna..

[Madzialenka12344321]

Napisane przez kolanka

Odnosnie herbaty z cytryną, to chciałam powiedziec, że jest bardzo niezdrowa, ponieważ to połacznie powowduje wydzielanie sie substancji, które odkładają się w organizmie i przyczyniają sie do powstania choroby alzheimera. Taką wiadomosć przeczytałam na necie, krótko po tym, jak mi "doktorka" powiewdziała, ze pić wodę z cytryna, a nie z herbata, poniewa jest niezdrowa.

zgadzam się. tez to słyszałam.

na szczęscie ja jak juz piję herbatę to tylko owocową.

[martucha84]

Napisane przez Madzialenka12344321

cześć

gold

dzis weszłam na wagę i 1kg mniej przez tydzien. spoko. aha zjadłąm tez aktivię rano jak polecała Martucha

wiecie, bylismy w tym urzędzie sprawdzic plan zagospodarowania terenu obok tej działki co nam w oko wpadła i dobrze ze mamy tam znajomosci, bo główny sekreterz (kolega Tescia) spojrzał w plany i powiedział,z e kilomter dalej bedzie elektrownia nieźle co?? ale bymys sie wpakowali.

niestety szukamy dalej

jedz jedz mysle ze pomoze

Napisane przez kolanka

Odnosnie herbaty z cytryną, to chciałam powiedziec, że jest bardzo niezdrowa, ponieważ to połacznie powowduje wydzielanie sie substancji, które odkładają się w organizmie i przyczyniają sie do powstania choroby alzheimera. Taką wiadomosć przeczytałam na necie, krótko po tym, jak mi "doktorka" powiewdziała, ze pić wodę z cytryna, a nie z herbata, poniewa jest niezdrowa.

tyle jest na swiecie niezdrowych rzeczy... ja zawsze sie smieje ze skoro kawy nie pije papierosow nie pale, a alkoholu tez nielubie i niepije wogole to chociaz herbate;D na cos umrzec trzeba

[Madzialenka12344321]

Napisane przez martucha84

jedz jedz mysle ze pomoze

pewnie sobie wmówiłam, ale jakaś taka lżejsza się czuję