Aparaty ortodontyczne cz. VII :)

[88Ekaterina88]

Napisane przez Ejli

A ja chodzę sobie w mojej zaje**** drogiej retencji .
Wygląda trochę inaczej niż taka z grafiki google;P. Drucik jest powleczony przezroczystym plastikiem, więc jest to takie grube. Mam nosić szynę (a może płytkę? whatever) 23 h/dobę, godzina jest na posiłki i mycie zębów (i szyny za każdym razem). Jak ja mam to zrobić? U mnie jeden posiłek z myciem tyle zajmuje!
Do dziewczyn noszących teraz/w przeszłości retencję - ile razy dziennie myłyście ząbki i to cholerstwo? Muszę po każdym posiłku? Jest to fizycznie niemożliwe, uczelnia i te sprawy...

A gumę można rzuć? Po półtorarocznym odwyku nie pogardziłabym

wiesz tu nie chodzi o to ze masz nosic co do minuty, ale o to że po każdym posiłku masz ją zaraz załozyć. nie musisz ja szczotkować tylko opłukać też mozna w wodZie np. w wc na uczelni. jesli mocniej ci sie zabrudzi ja moją plastikową ówczesną wrzucałam do szklanki z wodą gdzie rozpuszczałam coregatabs do sztucznych szczenek super potem było swiezo a na gume chyba nie masz juz czasu, wiec radze zaopatrzec sie w tic taci chociaż na te kilka pierwszych miesięcy, bo teraz to z zabkami moze cos sie dziac jak bedziesz np. robiła balony i pchała zeby do przodu

[smile_]

Napisane przez Morfina

hehe no ja tez jestem ciekawa jak to ściąganie będzie wyląsalo a to juz za 2 godzinki hehe

Ty dzisiaj za niedlugo hyraxa sciagasz a ja za 5h hassa
Juz sie nie moge doczekac, ale tez sie boje tego jak ona to bedzie odklejac na zywca ode mnie.
Od razu mam dzis wyciski i za tydzien pierscienie bede miec i chyba biheliks (wlasnie nie wiem czy najpierw mi karze wyrwac 4 czy najpierw da mi ten luk na zeby ).

[88Ekaterina88]

Napisane przez smile_

Ty dzisiaj za niedlugo hyraxa sciagasz a ja za 5h hassa
Juz sie nie moge doczekac, ale tez sie boje tego jak ona to bedzie odklejac na zywca ode mnie.
Od razu mam dzis wyciski i za tydzien pierscienie bede miec i chyba biheliks (wlasnie nie wiem czy najpierw mi karze wyrwac 4 czy najpierw da mi ten luk na zeby ).

bihelix zakąłda sie na 6stki i w niczym nie przeszkadza w wyrwaniu, no chyba ze dentysta wybredny jest albo sciagniesz go na jeden dzien a na drugi po wyrwaniu orto ci założy

[goraca_czekolada]

Uuuu.. Aparat. Kiedy to było?
Nosiłam go w gimnazjum.
Sporo pieniędzy. Sporo interwencji w nagłych wypadkach.
Trochę bólu.
Ale efekty znakomite..

Ach, co za miłe wspomnienia. To były czasy..

[smile_]

Napisane przez 88Ekaterina88

bihelix zakąłda sie na 6stki i w niczym nie przeszkadza w wyrwaniu, no chyba ze dentysta wybredny jest albo sciagniesz go na jeden dzien a na drugi po wyrwaniu orto ci założy

dentystke mam spoko wiec skoro nie przeszkadza - przynajmniej w wiekszym stopniu to mysle ze za tydzien wlasnie bede miec ten luk juz na zabkach.
Ciekawe ile zebow bede miec do leczenia po tym hassie...W piatek ide na kontrole do dentystki to mi powie ile jeszcze kasy jej bede musiala wybulic. Trzy miesiace te zeby takie zaklejone byly a jedzenie mi tak wlazilo pod plastik i sie pewnie rozkladalo przy zebach -fujj. Mylam zeby chyba z 5 razy dziennie, plukalam ostro ale i tak nie wszedzie bylam w stanie pozbyc sie tych resztek jak juz gdzies gleboko sie wcisnely.
Moze dzis w koncu odzyskam swoj swiezy oddech...bo tictakow przez ten okres pochlonelam okropnie duzo a i tak nie czulam takiej swiezosci jak bym chciala.

---------- Dopisano o 10:23 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ----------

Napisane przez goraca_czekolada

Uuuu.. Aparat. Kiedy to było?
Nosiłam go w gimnazjum.
Sporo pieniędzy. Sporo interwencji w nagłych wypadkach.
Trochę bólu.
Ale efekty znakomite..

Ach, co za miłe wspomnienia. To były czasy..

Fajnie
tez bym chciala zeby okres z aparatem to byly dla mnie juz tylko "mile wspomnienia" ale niestety jestem dopiero na poczatku drogi przez meke.

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Napisane przez smile_

Ty dzisiaj za niedlugo hyraxa sciagasz a ja za 5h hassa
Juz sie nie moge doczekac, ale tez sie boje tego jak ona to bedzie odklejac na zywca ode mnie.
Od razu mam dzis wyciski i za tydzien pierscienie bede miec i chyba biheliks (wlasnie nie wiem czy najpierw mi karze wyrwac 4 czy najpierw da mi ten luk na zeby ).

Jeśli masz hassa na nakładkach na zęby, to nie powinno się tego odrywać na siłę, tylko orto łamie plastik i ściąga raz dwa... tak przynajmniej robi moja, bo się wolałam zapytać co mnie czeka. Będzie dobrze

Wiem, że robię się nudna z tym odliczaniem, ale jeszcze 41 dni hie hie

[natewa]

W temacie łuków podniebiennych..czy ktoś ma/wie cokolwiek o płytce ze śrubą trójkierunkową?

[88Ekaterina88]

Napisane przez natewa

W temacie łuków podniebiennych..czy ktoś ma/wie cokolwiek o płytce ze śrubą trójkierunkową?

z moich skojarzen to jest aparat retencyjny płutka z taka śrubą na środku co sie go jeszcze rozkreca. nosza te aparaty dzieci do 13 roku na nzf tak mi sie to kojarzy.

a co do cen dziewczyny to znalazłam cennyk i az padłam z wrażenia, bo sąceny masek twarzowych i za headgera wołają 450 a za Dailera 500 zł a ja miałam za darmo to wiec jak którejś bedzie potrzebna taka maska to chętnie komus pozyczea tu link http://www.anident.pl/ortodoncja-ceny.html

bo tutaj np. są te aparaty wyjmowane z tymi śrubami http://www.aparaty-ortodontyczne.pl/...wyjmowane.html
a tutaj aparaty retencyjne bez śrub http://www.aparaty-ortodontyczne.pl/...jny-staly.html

[natewa]

Napisane przez 88Ekaterina88

z moich skojarzen to jest aparat retencyjny płutka z taka śrubą na środku co sie go jeszcze rozkreca. nosza te aparaty dzieci do 13 roku na nzf tak mi sie to kojarzy.

bo tutaj np. są te aparaty wyjmowane z tymi śrubami http://www.aparaty-ortodontyczne.pl/...wyjmowane.html
a tutaj aparaty retencyjne bez śrub http://www.aparaty-ortodontyczne.pl/...jny-staly.html

No, chyba własnie nie do końcą są to te z linka, bo będzie to nosił mój TŻ, lat 28, a tam też coś wspomniane, że noszą je głównie młodsi pacjenci. Koszt 550 zł Wiemy tylko tyle, że to będzie zdejmowane, w sensie nie przymocowane na stałe, ale do noszenia non-stop. W necie nic konkretnego o tym wynalazku znaleść nie można...

[redrose89]

Mi orto powiedziala, ze po sciagnieciu aparatu stalego bede musiala nosic plytke. To jest ta druga od dolu rozowa? http://www.odontos.krakow.pl/aparaty_stale.html

[88Ekaterina88]

Napisane przez natewa

No, chyba własnie nie do końcą są to te z linka, bo będzie to nosił mój TŻ, lat 28, a tam też coś wspomniane, że noszą je głównie młodsi pacjenci. Koszt 550 zł Wiemy tylko tyle, że to będzie zdejmowane, w sensie nie przymocowane na stałe, ale do noszenia non-stop. W necie nic konkretnego o tym wynalazku znaleść nie można...

pewnie to bedzie takie coś, tylko dzieci nosza to za darmo i bedzie musiał to rozkrecac co jakis czas w/g wskazówek czyli albo jedna dziurka w góre albo w dól. ściagane tlko do jedzenia. jeszcze popatrze.

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:09 ----------

Napisane przez redrose89

Mi orto powiedziala, ze po sciagnieciu aparatu stalego bede musiala nosic plytke. To jest ta druga od dolu rozowa? http://www.odontos.krakow.pl/aparaty_stale.html

tak, tylko ta jest na połowe podniebienia a niektóre sa jeszcze na całe. zależy kto jak robi

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

natewa cos jeszcze takiego znalazłam

aparaty wyrównujące (typu aligner) — alternatywa dla tradycyjnych aparatów ortodontycznych dla dorosłych; szeregowe aparaty wyrównujące są coraz częściej używane przez ortodontów do przemieszczania zębów w taki sam sposób, jak ma to miejsce w przypadku aparatów stałych, lecz bez metalowych drutów i zamków. Aparaty wyrównujące są niemal niewidoczne i są wyjmowane podczas jedzenia, szczotkowania zębów i czyszczenia nicią dentystyczną.

[goraca_czekolada]

Napisane przez smile_

Fajnie
tez bym chciala zeby okres z aparatem to byly dla mnie juz tylko "mile wspomnienia" ale niestety jestem dopiero na poczatku drogi przez meke.

ale pomyśl o efektach. mnie zawsze dobijał krzywy zgryz i z radością nosiłam aparat prawie dwa lata
potem dostałam akrylową płytkę na noc.
warto się nieco pomęczyć

[CatchyKathy]

Napisane przez redrose89

Mi orto powiedziala, ze po sciagnieciu aparatu stalego bede musiala nosic plytke. To jest ta druga od dolu rozowa? http://www.odontos.krakow.pl/aparaty_stale.html

Jak już widzę ten link to chce mi się rzygać, przez to babsko, 'specjalistkę' nie miałabym 8 zębów i miałabym operację żuchwy.

[wiolafrytka]

dziewczyny a zawsze jest tak że ktoś coś musi nosi przed założeniem aparatu chodzi o te co wymieniacie hasse itd. mi nic ortodontka o tym nie mówiła myślałam że założę aparat i po sprawie. o tych rentencyjnych wiem ale o tych przed założeniem aparatu..

[88Ekaterina88]

Napisane przez wiolafrytka

dziewczyny a zawsze jest tak że ktoś coś musi nosi przed założeniem aparatu chodzi o te co wymieniacie hasse itd. mi nic ortodontka o tym nie mówiła myślałam że założę aparat i po sprawie. o tych rentencyjnych wiem ale o tych przed założeniem aparatu..

to zalezy ad twojej wady. jesli orto nic takiego nie mówiła to znaczy ze aparat wystarczy.

[wiolafrytka]

Napisane przez 88Ekaterina88

to zalezy ad twojej wady. jesli orto nic takiego nie mówiła to znaczy ze aparat wystarczy.

chyba że powie mi później heh. no przynajmniej jedna dobra wiadomość od dawna.
Właśnie dzwoniłam do mojej orto i powiedziała że tego korzenia który został w zatoce po tej fascynującej ekstrakcji nie musze wyrywać że w niczym nie będzie on przeszkadzał ale mam jej donieść zdjęcie panoramiczne żeby mogła zobaczyć jak to wygląda. chyba nie trzeba skierowania na takie zdjęcie? bo jak sbie przypominam to na inne miałam takie skierowania. no przynajmniej się cieszę że nie będę musiała tego znów otwierać...
no a dziś już lekko mogę się już uśmiechać ale tylko trochę bo boli eh jak niewiele trzeba człekowi do szczęścia

[88Ekaterina88]

mozesz miec zakładany łuk podniebienny, ale to moze wyjsc w praniu, wiec nie koniecznie, ale jak o hassie i hyraxie nic nie było mowy to juz ich nie bedzie.

[natewa]

Napisane przez 88Ekaterina88

natewa cos jeszcze takiego znalazłam

aparaty wyrównujące (typu aligner) — alternatywa dla tradycyjnych aparatów ortodontycznych dla dorosłych; szeregowe aparaty wyrównujące są coraz częściej używane przez ortodontów do przemieszczania zębów w taki sam sposób, jak ma to miejsce w przypadku aparatów stałych, lecz bez metalowych drutów i zamków. Aparaty wyrównujące są niemal niewidoczne i są wyjmowane podczas jedzenia, szczotkowania zębów i czyszczenia nicią dentystyczną.

Dzięki, ale to też na pewno nie to. Bo najpierw będzie miał ta płytkę min. 5 miesięcy, a potem normalny aparat stały.
"Płytka ze śrubą trójkierunkową" to prawidłowa i pełna nazwa.
Mnie się to najbardziej kojarzy z tymi hassami i hyraxami, bo jest jakaś śruba, coś się rozkręca itd. Nie wiem tylko do końca co się konkretnie przez to uzyskuje. TŻ ma zryz głęboki (bardzo) i dzięki tej płytce będzie mógł założyć aparat na dół i nie będzie zagryzał sobie zamków, no i chyba zlikwiduje mu to tę jego wadę (ale do końca nie wiem właśnie jak).

No nic, trzeba czekać jeszcze te dwa tygodnie do założenia i dopytać orto

Napisane przez 88Ekaterina88

to zalezy ad twojej wady. jesli orto nic takiego nie mówiła to znaczy ze aparat wystarczy.

Też mi się tak wydaje. Jesli miałabys, WiolaFrytka, mieć jakiegoś hassa to raczej orti musiala by Co o tym powiedziec, choćby dlatego, że to dodatkowy koszt.
Natomiast jesli chodzi o łuk w wersji light, to założyła mi go orto wraz z aparatem, chociaż miała to zrobić później lub wogóle. Miał kosztowac 100 zł, ale chyba został wliczony w cenę aparatu. Ale to tylko drucik na podniebieniu i naprawdę szybko się o nim zapomina.

[88Ekaterina88]

mi sie wydaje ze to takie jak dla tych dzieci, tylko moze wieksza śruba i trzeba ciagle nosic, wkoncu człowiek dorosły to i sie dostosuje chociaz facet to czasami gorzej niz dziecko i pewnie bedzie ja rozkrecał ta śrubę. mnie sie tak to wydaje.

[natalka92]

Witam Waaas ;].
Chciałam Wam o czymś powiedzieć.
Od 6 października mam dół. No i dopiero wczoraj byłam na wymianie łuku. Do starego dołożyła mi jeszcze jeden i boli jak diabli, z czego ja oczywiście bardzo się ciszę ;]. No i od tego 6 października nie zauważyłam większych zmian aż do dzisiaj. Po wczorajszej wizycie do dzisiaj zęby mi się mega wyrównały. Dwie jedynki na siebie nachodziły a dzisiaj już nie. Rozumiecie to? Przez jedną noc! Niemożliwe, a jednak xD.

[smile_]

Dziewczyny jestem juz bez tego okropnego Hassa!!!
Co prawda ulge czuje tylko psychiczna bo fizycznie to zabki bola

Nie chce straszyc ale bolalo jak diabli przy sciaganiu!
Wogole nie chcial zejsc. Na poczatku orto chciala go sciagnac bez pilowania tylko jakims narzedziem ale watpie zeby jej sie to udalo bo byl podobno wyjatkowo oprny (glupi Hass ) wiec zaczela pilowac akryl zeby po kawaleczku go odlupac i tak lamala pol aparatu az w koncu zeszlo ...ale wole smrod pilowanego akrylu, opadajace gorace opilki i mniejszy bol niz sciaganie w calosci.

Za to separacji prawie nie poczulam
Teraz mam troche odlezyn na dziaslach i zęby wrazliwe na dotyk - watpie zebym mogla cos pogrysc zwlaszcza ze tylko siodemki mi sie stykaja ale mam to za soba

[wydziergana]

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;15484613]Zakładanie łuku przed świętami to:
a) dobry pomysł, bo przyzwyczaisz się przez dwa tygodnie przerwy świątecznej do mówienia i jak wrócisz do szkoły to nie będzie tak źle
b) zły pomysł, bo pierwszy tydzień jesz papki, zanim się oswoisz z jedzeniem, więc świąteczne delektowanie się smakołykami cię ominie



Będziesz miała łuk na pierścieniach czy na nakładkach na zęby? I wiesz już na jak długo? Ja swój ściągam za 42 dni [/QUOTE]

chyba na pierścieniach... zresztą okaże się.

i nie wiem na jak długo, ale zapytam przed założeniem łuku (bo później może być dziwnie )

[Morfina]

Napisane przez smile_

Dziewczyny jestem juz bez tego okropnego Hassa!!!
Co prawda ulge czuje tylko psychiczna bo fizycznie to zabki bola

Nie chce straszyc ale bolalo jak diabli przy sciaganiu!
Wogole nie chcial zejsc. Na poczatku orto chciala go sciagnac bez pilowania tylko jakims narzedziem ale watpie zeby jej sie to udalo bo byl podobno wyjatkowo oprny (glupi Hass ) wiec zaczela pilowac akryl zeby po kawaleczku go odlupac i tak lamala pol aparatu az w koncu zeszlo ...ale wole smrod pilowanego akrylu, opadajace gorace opilki i mniejszy bol niz sciaganie w calosci.

Za to separacji prawie nie poczulam
Teraz mam troche odlezyn na dziaslach i zęby wrazliwe na dotyk - watpie zebym mogla cos pogrysc zwlaszcza ze tylko siodemki mi sie stykaja ale mam to za soba

ja też zdjęlam dzisiaj ;D pożegnalam hyraxa. I też zdejmowanie bardzo bolalo prawie się rozpłakałam. Jak orto otworzyla te pierścienie poczułam taki nagły i bardzo intensywny naisk na zęby... masakra. A potem zdejmowanie- też przyjemne nie było.


Kochane Aparatki- założyli mi dolny i górny łuk dodatkowo orto załozyla mi łuk podniebienny Goshgarian. Jego zakładanie także bqardzo bolalo (aż krzyczalam) bo ten drut początkowo zanim został dopasowany żywnie wbił mi się w podniebienie Będę nosiła aparat 2 lata.Okzalalo się, że zrobią mi miejsce dla dwójek (wcześniej orto mowila ze zrobi z trojek dwojki nakladając licówki).
Ząbki już mnie bolą ciągnie mnie na wszystkie strony hehe

[bab42440679247773fa7d2c59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5de35cd1]

Gratuluję dziewczyny pozbycia się łuków

[Laity]

Napisane przez natalka92

Witam Waaas ;].
Chciałam Wam o czymś powiedzieć.
Od 6 października mam dół. No i dopiero wczoraj byłam na wymianie łuku. Do starego dołożyła mi jeszcze jeden i boli jak diabli, z czego ja oczywiście bardzo się ciszę ;]. No i od tego 6 października nie zauważyłam większych zmian aż do dzisiaj. Po wczorajszej wizycie do dzisiaj zęby mi się mega wyrównały. Dwie jedynki na siebie nachodziły a dzisiaj już nie. Rozumiecie to? Przez jedną noc! Niemożliwe, a jednak xD.

Oj, jak ja bym chciała żeby i u mnie przez jedną noc takie zmiany zachodziły A bardzo miałaś krzywe ząbki, że dwa łuki Ci zaaplikowała?

[smile_]

[1=bab42440679247773fa7d2c 59b0e3e438c6ee5f2_5f7ba5d e35cd1;15497105]Gratuluję dziewczyny pozbycia się łuków [/QUOTE]



Tak mi teraz pusto troche w buzi a jezyk i usta dalej ukladaja mi sie tak jakbym miala aparat i narazie mowie niewyraznie troszke hehe

[kropeczka16_ja]

Mam problem ;(.. Wlasnie mi o aparat zachaczyl sie do wedzidelka u jezyka i teraz mi to peklo nie wiem cio mam robic;(

[cozaczka]

Napisane przez smile_

Tak mi teraz pusto troche w buzi a jezyk i usta dalej ukladaja mi sie tak jakbym miala aparat i narazie mowie niewyraznie troszke hehe

Aa jak ja Ci zazdroszczę.! A to Ty też miałaś zęby jakby zatopione w plastiku?. Bo ja tak mam przy hyraxie. ^ ^ Powiedz mi da się przeżyć?. Hmm. Chciałabym już poczuć 'tą świeżość' bez aparatu. ^ ^ Gratuluję

[natalka92]

Napisane przez Laity

Oj, jak ja bym chciała żeby i u mnie przez jedną noc takie zmiany zachodziły A bardzo miałaś krzywe ząbki, że dwa łuki Ci zaaplikowała?

Nie no chyba nie chciało jej się go wyciągać i dołożyła czwórkę (drucik) o ile dobrze pamiętam, do tego który miałam wcześniej ;]. Zęby w sumie po prostu mam stłoczone i jedynki ciut nachodziły na siebie. Dzisiaj już nic ;D.

[cozaczka]

aa. moje drogie. Czy pojawiło się tu kiedyś zdjęcie ząbków z Damonem? w sieci są same zdjęcia reklamujące Damony, więc nawet się nie łudzę, że będę w nim tak wyglądać. jak coś to dajcie link.