Maturzystki 2010 cz. IV - matura to bzdura!

[rehab4181]

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=383426



a to co to ?

[parodia]

rehab, a Ty nie mieszkasz gdzieś na trasie Łódź-Warszawa? Byś ze mną pojechała pociągiem

[rehab4181]

parodia, na trasie pkp Częstochowa- Warszawa jadąc pośpiesznym do W-wy omijam Łódź i śmigam przez Koluszki.

bÓ, pojechałabym z miłą chęcią ale pieniążków brak, kurtkę sobie kupiłam

[parodia]

Napisane przez rehab4181

parodia, na trasie pkp Częstochowa- Warszawa jadąc pośpiesznym do W-wy omijam Łódź i śmigam przez Koluszki.

bÓ, pojechałabym z miłą chęcią ale pieniążków brak, kurtkę sobie kupiłam

Aa, ja Łódź-Koluszki-Warszawa...

[rehab4181]

następnym razem ( o ile będziecie chciały mnie ) parodia pojedziemy razem jakoś

[parodia]

Zrobimy przesiadkę w Koluszkach

[940aaead32a02128bb608a6b94f04b4806a21ce5_60383a2a3bc41]

Napisane przez rehab4181

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=383426



a to co to ?

to maturzystki z 2009 o ile się nie mylę.


dzień dobry ;*

dzisiaj angielskie. tak, tak. dupnie będzie ;]. i spac mi się chce.

powodzenia ;* i miłego dnia

[Claaire]

powodzenia wam dziewczyny na ang dziss

[Karmenka]

Napisane przez mtynai

nie no, koniec końców Marta mnie do siebie przygarnie na noc (jakby się okazało, że to Czesiek lat 54. to żegnajcie).

A jakby Marta zginęła nagle to ty Franek 48 ?

Napisane przez parodia

Będę na 80%, bo mama marudzi, że już jestem chora, a Tż, że mam być o 21 w domu
Ale będę, coś wymyślę

Na 180 % masz być


Sprawdzam sobie pksiki

Marta, czym najlepiej dojechać z Zachodniego na Centralny ?
I napiszcie mi nr tel na gg, bo jak się zgubię to wiem kogo wzywać


A angielski był góóóópi

[Darmorka]

Jak tam po językach ??
ja czuje ze zawaliłam

[Karmenka]

Nie wiem właściwie jak mi poszło.

Nie wiedziałam jak jest 'wynagrodzenie'

[parodia]

Napisane przez Karmenka

Na 180 % masz być

Napisane przez Karmenka

Nie wiem właściwie jak mi poszło.

Nie wiedziałam jak jest 'wynagrodzenie'

Ja napisałam po prostu salary i tak, zrealizowałam wszystkie kropki, używając jakichś skomplikowanych wyrażeń, past perfect continuous nawet liczę i 180 to skreślamy przymiotniki i nadprogramowe zdania

Poza słuchaniem, którego jak zawsze nienawidzę, poszło ok. Mam wyniki, to sobie sprawdzę jak będą

Idę, bo muszę... zrobić format

[Karmenka]

Napisane przez parodia

Ja napisałam po prostu salary i tak, zrealizowałam wszystkie kropki, używając jakichś skomplikowanych wyrażeń, past perfect continuous nawet liczę i 180 to skreślamy przymiotniki i nadprogramowe zdania

Poza słuchaniem, którego jak zawsze nienawidzę, poszło ok. Mam wyniki, to sobie sprawdzę jak będą

A ja tego salary nie wiedziałam właśnie.
I chyba 130 napisałam. A ta notatka to łatwa była.

Dla mnie pierwsze słuchanie było głupie

[parodia]

Napisane przez Karmenka

A ja tego salary nie wiedziałam właśnie.
I chyba 130 napisałam. A ta notatka to łatwa była.

Dla mnie pierwsze słuchanie było głupie

A ja się zastanawiałam, czy mogę napisać nazwisko tej sąsiadki, ale w końcu skreśliłam

[Karmenka]

Napisane przez parodia

A ja się zastanawiałam, czy mogę napisać nazwisko tej sąsiadki, ale w końcu skreśliłam

Ja napisałam, że to pani Brown

[parodia]

Napisane przez Karmenka

Ja napisałam, że to pani Brown

Ja miałam panią Saddle

[Karmenka]

Napisane przez parodia

Ja miałam panią Saddle

A pies był Burek

[nusia4]

A co z wizażankami, które męczyły się z niemieckim?

[Aneczka91]

[QUOTE=Karmenka;15512220]A ja tego salary nie wiedziałam właśnie.
I chyba 130 napisałam. A ta notatka to łatwa była.

Dla mnie pierwsze słuchanie było głupie
[/QUOTE]
zgadzam się przy 1 słuchaniu nic nie słyszałam , siedziałam z tyłu Ale potem poszło ;D
Za drugim razem wsłuchałam się i było dobrze
Z dotychczasowych matur ta poszła mi najlepiej
To dłuższe wypracowanie napisałam na ok 139 słów ;D
starałam się dopisywać jakieś ładne zwroty i nowe słownictwo;D
W tej notatce zapomniałam jak są leki Na początku nie wiem skąd mi się wzięło ale napisałam tablespoon (łyżka ) a potem dopiero uświadomiłam sobie że leki to medicines lub tablets można było napisać

[KaasiaaK]

Napisane przez parodia

Ja napisałam po prostu salary i tak, zrealizowałam wszystkie kropki, używając jakichś skomplikowanych wyrażeń, past perfect continuous nawet liczę i 180 to skreślamy przymiotniki i nadprogramowe zdania

Poza słuchaniem, którego jak zawsze nienawidzę, poszło ok. Mam wyniki, to sobie sprawdzę jak będą

Idę, bo muszę... zrobić format

ja piszę list, zostało mi napisać jakieś zdanie końcowe, to dawaj kreślę, to co nieistotne

jeszcze przed maturą siedziałam i gapiłam się we wzór listu z pytaniem o pracę ;D

Napisane przez parodia

A ja się zastanawiałam, czy mogę napisać nazwisko tej sąsiadki, ale w końcu skreśliłam

ja tam nic nie pisałam ;P po prostu chora sąsiadka
i że byłabym wdzięczna gdyby nakarmiła mojego psa xD

a w liście jak trzeba było się przedstawić, to XYZ? :P


słuchanie było trochę porąbane, szczególnie pierwsze i to na T/F nudne było
miałam w komisji sorkę od religii i WOKu i pełen luzik xd pierwsza sprawdzaała sprawdziany, a potem gazetę czytała i zaczęła patrzeć na nas jak już wszyscy kończyli list pisać. a druga usiadła na końcu sali, obok szafy i nie było jej widać xd i krzyżówki rozwiązywała xD także ściąganie odchodziło takie, że szok ;D jednego niezbyt mi się chciało robić, to sobie od kolegi (jeden z najzdolniejszych w klasie ) spisałam, polookałam jak mają inni czyli dzisiaj było nieźle

i chyba idę jutro na tą chemię ;P najwyżej będzie 2 %

[ewelina*]

hej,

Ja też zapomniałam jak są leki tylko niestety sobie nie przypomniałam wiec wymyśliłam coś tam zobaczymy czy uznają:P

Ja ze słuchaniem nie byłam pewna w pierwszym zadaniu 2 czy vegetarian food czy te B coś tam było jak wy zaznaczyliście?

Ogólnie nie było źle ale z czytaniem o tej grze nie za bardzo mogłam wyłapać paru rzeczy więc niecierpliwie się na wyniki żeby sprawdzić

[Karmenka]

Napisane przez KaasiaaK

a w liście jak trzeba było się przedstawić, to XYZ? :P

Ja się tak przedstawiłam

[mtynai]

Napisane przez rehab4181

https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=383426



a to co to ?

maturzyści 2009

Napisane przez Karmenka

Nie wiem właściwie jak mi poszło.

Nie wiedziałam jak jest 'wynagrodzenie'

ja napisałam : "how much can I earn?" xD

Napisane przez Aneczka91

zgadzam się przy 1 słuchaniu nic nie słyszałam , siedziałam z tyłu Ale potem poszło ;D
Za drugim razem wsłuchałam się i było dobrze
Z dotychczasowych matur ta poszła mi najlepiej
To dłuższe wypracowanie napisałam na ok 139 słów ;D
starałam się dopisywać jakieś ładne zwroty i nowe słownictwo;D
W tej notatce zapomniałam jak są leki Na początku nie wiem skąd mi się wzięło ale napisałam tablespoon (łyżka ) a potem dopiero uświadomiłam sobie że leki to medicines lub tablets można było napisać

ja napisalam 145 w brudnopisie, nie wiem teraz czy przypadkiem nie mam za dużo.. bo.. później jak pisałam w czystopisie.. to niektóre zwroty pozmieniałam, więc ogólnie może mam za dużo bo już nie chciało mi się liczyć. wyszłam po godzinie.

Napisane przez ewelina*

hej,

Ja też zapomniałam jak są leki tylko niestety sobie nie przypomniałam wiec wymyśliłam coś tam zobaczymy czy uznają:P

Ja ze słuchaniem nie byłam pewna w pierwszym zadaniu 2 czy vegetarian food czy te B coś tam było jak wy zaznaczyliście?

Ogólnie nie było źle ale z czytaniem o tej grze nie za bardzo mogłam wyłapać paru rzeczy więc niecierpliwie się na wyniki żeby sprawdzić

ja napisałam : pills, nie chciałam się skisić na medicines ... nie wiem, jakoś mi to nie pasowało jak napisałam.


a co do nazwiska to u mnie była "Mrs Jackson która mieszka w naszym bloku".



ogólnie wg mnie banalny był ten angielski.
słuchanie mnie wkurzyło, to ze złotem.

bo coś tam było.. odpowiedź.. że po 1855 roku coraz cieżej bylo wydobywac złoto.. a w listeningu było "po 1850"... i w sumie to się nie wyklucza, ale zaznaczyłam false.

[Aneczka91]

Napisane przez mtynai

ogólnie wg mnie banalny był ten angielski.
słuchanie mnie wkurzyło, to ze złotem.

bo coś tam było.. odpowiedź.. że po 1855 roku coraz cieżej bylo wydobywac złoto.. a w listeningu było "po 1850"... i w sumie to się nie wyklucza, ale zaznaczyłam false.

Dla mnie najtrudniejsze było słuchanie nr 1 . Tamte poszły łatwo ;]
Ejejej jak się nazywała ta gra w tekście ? Snee? Bo chcę ją na google wyszukac , nigdy o niej nie słyszałam

[niebieskooka91]

Napisane przez nusia4

A co z wizażankami, które męczyły się z niemieckim?

jakoś poszło choć dla mnie najgorsze było słuchanie i jak zobaczyłam że jest list OFICJALNY ale licze na 30%

[Karmenka]

Napisane przez mtynai

bo coś tam było.. odpowiedź.. że po 1855 roku coraz cieżej bylo wydobywac złoto.. a w listeningu było "po 1850"... i w sumie to się nie wyklucza, ale zaznaczyłam false.

No właśnie, ja też false zaznaczyłam.

Napisane przez Aneczka91

Ejejej jak się nazywała ta gra w tekście ? Snee? Bo chcę ją na google wyszukac , nigdy o niej nie słyszałam

Tak, Snee.

[parodia]

Napisane przez mtynai

ogólnie wg mnie banalny był ten angielski.
słuchanie mnie wkurzyło, to ze złotem.

bo coś tam było.. odpowiedź.. że po 1855 roku coraz cieżej bylo wydobywac złoto.. a w listeningu było "po 1850"... i w sumie to się nie wyklucza, ale zaznaczyłam false.

Wg mnie z tych trzech matur był najgorszy, tzn najwięcej wysiłku w niego włożyłam (dobra, dobra, zobaczę, jak potrafiłam w klucz z polaka )

Ale tam było "mid fifties" w tym słuchaniu I akurat to czytanie mi chyba najlepiej poszło, nie miałam problemu. W tym o HP jak było zadanie "nie jest prawdą", to jak się tak gapię w ten tekst i gapię kurde, przecież są trzy odpowiedzi po 2 minutach załapałam, że jest NIE

[effciaa16]

hej.
no angielski taki sobie.Tzn. nie jest tak źle. Nie mogłam sobie przypomnieć jak jest płaca czy coś takiego to napisałam ''payment''. A lekarstwo na szczęście pamiętałam, że to medicine.
ach tam będzie co będzie. ;/

zmęczona jestem bardzo.

[BeaS]

Dzień dobry.

Nie ma co cytować, bo żyjecie maturami.
To się zamelduję, że żyję i porobię coś pożytecznego. Na razie przy kompie.

[Weronika112]

Ahoj !
Nie pisałam dzisiaj angielskiego. Byłam za to u lekarza, który zmienił mi leki, bo poprzednie w ogóle nie pomagały, no i przy okazji dostałam ochrzan, że z chorobą to się w domu siedzi, a nie roznosi wirusy.
no co ? W końcu mam być tym robaczkiem z domestosa

Wlazłam dzisiaj na ten wątek maturzystek 2009. Nie mogę się doczekać, aż my będziemy mogły cieszyć się z naszych wyników (doskonałych zresztą ).

Dobra, idę zrobić sobie małe rewajs for matura