Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V

[michel82]

Napisane przez waniliaania2009

to mi juz nic nie pasuje. Teraz moj profil oglada tylko J... a to chyba nie ty

Właśnie przeglądam Twoje zdjęcia. Ale może nie widzisz, że oglądam i oglądałam Twój profil. Może tak mam ustawione. Zaraz sprawdzę. Ale na pewno masz mnie w znajomych.
Wysłałam Ci wiadomość na nk.

[waniliaania2009]

Napisane przez michel82

Masz Aniu masz właśnie oglądam Twój profil

nie wiem jak mi to umknelo, ale nie widzilam twoich zdjec z podrozy poslubnej, pleneru.....

[Ostrowczanka]

Helou . Ja też grypuję - przez to przesunął mi się wyjazd do rodziców . Ja też mam swobodę z bucikami na obcasie bo dzieli nas 20 cm. Ale to i tak pikuś bo chodziłam z chłopakiem, który miał 196 cm wzrostu . Nawet całowanie było trudne technicznie .

[waniliaania2009]

Napisane przez Ostrowczanka

Helou . Ja też grypuję - przez to przesunął mi się wyjazd do rodziców . Ja też mam swobodę z bucikami na obcasie bo dzieli nas 20 cm. Ale to i tak pikuś bo chodziłam z chłopakiem, który miał 196 cm wzrostu . Nawet całowanie było trudne technicznie .

biedactwo. Mi sie juz choroba chyba konczy pomalu, bo czuje sie juz lepiej. Dzis nawet troche postrzatalam w domu.
U nas jest roznica tylko ok 6-7 cm wiec z butami niestety musze uwazac. Ale i tak chodze na obcasach bo lubie i juz

[azakowana]

Napisane przez ninuska

faktycznie kobietki,że wzrost jest ważny (oczywiście nie dla wszystklich-znam i takie przypadki). Tez nie mam z tym problemu. jak wiecie śmigam w szpilkach przy swoich 179 i tak jestm nizsza ponad 10 cm od mojej kruszynki

A teraz słówko o moim problemie....... powiedzcie jak wyciągnąć faceta na zakupy??Znacie jakies sposoby?? Juz mnie wkurzac zaczyna to"później" , "jutro" itp itd....

Hehe ja nie pomogę bo oboje nie cierpimy zakupów, więc nie ma tego problemu. Jeżeli mamy w czym chodzić to się nam nie spieszy. Ja mogę mieć 3 swetry na krzyż i jedną parę spodni i jest ok Na zakupy takie ciuchowe chodzimy jak już na prawdę musimy

To duże te różnice wzrostowe są między Wami
Ja mam 172 cm a Grzesiek 186 więc niewiele ponad 10 cm różnicy

U mojej siostry jest z kolei odwrotnie - to ona jest wyższa od swojego męża o 14 cm

---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------

Gosiu wiem co czujesz. Ja mam zwolnienie jeszcze do poniedziałku a we wtorek mam przyjść na kontrolę i nie wiadomo czy mi nie przedłużą. Niby wszystko jest już prawie w porządku ale kaszel mnie męczy cały czas. I przez to też nie pojedziemy do Ostrowca dzisiaj i nie będzie mnie na imprezie imieninowej mojego taty. Jest mi z tego powodu strasznie przykro

[michel82]

Napisane przez waniliaania2009

nie wiem jak mi to umknelo, ale nie widzilam twoich zdjec z podrozy poslubnej, pleneru.....

Ja też nie wiem. Ale widzę, że teraz nadrobiłaś zaległości

Dobra dziewczynki ja uciekam, zabieram się za mycie okien. Może później do Was zajrzę.

[mehja]

Wszystkim chorującym zyczę szybkiego powrotu do zdrowia

Azakowana a jak ty się czujesz? Lepiej już? Co z wyjazdem do rodziców?

Piękna zima w tym roku podobno wcale ma nie być śniegu, słyszałyście cos o tym? A temp ma dochodzić do 14st. pewnie dlatego te wirusy tak szaleją.

Aga już doczytałam

[Ostrowczanka]

Łoj, ja pewnie też powinnam umyć okna, ale nawet ręką czy nogą nie mogę ruszyć. A dziś jest najlepiej od środy. Eh, tak się cieszyłam na ten wyjazd bo tata wrócił z pracy . No cóż - za to dostaną Mikołajkowe prezenty na Mikołaja.

[justys1358]

Ogladałam wczoraj pogode i ma byc ciepło poki co. Z jednej strony to dobrze, ale troche sniegu tez by sie przydało zwłaszcza na swieta.

[azakowana]

Ja tam bym chciała, żeby już był prawdziwa zima

[Viris]

Napisane przez wowczyk

A mi się pdoba taki
http://www.auto-slub.pl/auta_do_slubu_nestor_i_4os._8_3

Moja siostra będzie jechała którymś z tych samochodów, ale jeszcze nie do końca zdecydowali którym. I przy okazji się dowiedziałam że świadkowie (czyli np ja) z nimi nie jadą
Cóż miło mi bardzo się zrobiło

Napisane przez waniliaania2009

Co myslicie o muszce dla pana mlodego? mi sie podoba

Zależy od pana młodego

[azakowana]

Napisane przez Viris

Moja siostra będzie jechała którymś z tych samochodów, ale jeszcze nie do końca zdecydowali którym. I przy okazji się dowiedziałam że świadkowie (czyli np ja) z nimi nie jadą
Cóż miło mi bardzo się zrobiło

Zależy od pana młodego

Z nami też świadkowie nie jechali. My jesteśmy pulchnymi osobami i jeszcze tego by brakowało, żeby świadków brać do samochodu, szczególnie, że moja świadkowa była jeszcze o wiele pulchniejsza ode mnie

[waniliaania2009]

Napisane przez azakowana

Ja tam bym chciała, żeby już był prawdziwa zima

a ja wole aby bylo tak jak teraz. Strasznie nie lubie chodzic w kozakach, kurtkach zminowych,czuje sie wtedy jak wielki balwan. I do pracy jezdze samachodem wiec sniegu sie boje i wole aby go nie bylo

Ja sie zastanawiam co na obiad zrobic, chyba poszukam przepisu na jakies spaghetti.

[beatrice1234]

Czesc dziewczynki,
Wracajcie szybciutko do zdrowia

Michel mi tez umknęły Twoje zdjęcia, ale już sie poprawiłam

U nas jest chyba 13-14 cm róznicy wzrostu

A Ania nadal sie nie odezwała...

[mehja]

Napisane przez Igoolek

Chciałabym czuć tę napiętą i spokojną jednocześnie atmosferę w kościele bo wiadomo że w domu to szał ciał każdy biega przypycha się i w ogóle

niekoniecznie u mnie było baaardzo spokojnie w domu bylismy z 10 minut ale wasz pomysł mi się też bardzo podoba

Napisane przez waniliaania2009

Co myslicie o muszce dla pana mlodego? mi sie podoba

nie lubię much no chyba, że do smokingu

Napisane przez ninuska

mehja tyle,ze to chodzi o jego garderobę, nie moją

z tym tez mam problem

[azakowana]

Napisane przez waniliaania2009

a ja wole aby bylo tak jak teraz. Strasznie nie lubie chodzic w kozakach, kurtkach zminowych,czuje sie wtedy jak wielki balwan. I do pracy jezdze samachodem wiec sniegu sie boje i wole aby go nie bylo

Ja sie zastanawiam co na obiad zrobic, chyba poszukam przepisu na jakies spaghetti.

A ja wręcz odwrotnie - uwielbiam chodzić w glanach, kurtce i szaliku
Uwielbiam zimę. Ale widzę często właśnie jak dziewczyny w szpileczkach ledwo sobie dają radę na chodnikach. Ja tego problemu nigdy nie miałam, bo dla mnie chodzenie w zimę w szpilkach to samobójstwo

[ninuska]

Kiepsko z ta zima kobietki.Coś by mogło tego śniegu skampnąć.
Jej, sprzątnęłam kucznie i padłam. W następnym tyg. mają przywieść nam kuchnię. Dopiero bedzie bajzel w domu....

A wczoraj pobiła bym kolesia,który przyjechał z DEK-u po szawkę na buty bo reklamację zgłosiliśmy.
Rozwaliła się jedna z szufladek.Tylko to nie taka normalna szufladka tylko wiecie, jak w barkach na alkohol sa czasami,takie na teleskopach( te ich nie nimiały) .Wyłamała się bo się sama(powaznie) otworzyła. Oczywiscie rekalamcji nie uznał bo mechaniczna. Ja,że przeciez nie mają żadnego zabezpieczenia przed otwarciem te szufladki a on mi na to...... przeciez widzieli państwo co kupuja..........:mur :
Tylko cos reklamować, same przyjemnosci.

[azakowana]

A co to kucznia?

O kurcze ale ze mnie ciemna masa - to chyba o kuchnię chodzi

[Ostrowczanka]

Nie martw się Aga - mi przed oczami stanął jakiś sprzęt gimnastyczny do kucania .
Co do aut - my jechaliśmy Czajką. Ona jest 6-cio osobowa, więc spokojnie i my i świadkowie się zmieścili .

[mehja]

Napisane przez azakowana

A co to kucznia?

O kurcze ale ze mnie ciemna masa - to chyba o kuchnię chodzi

serio ja tez nie wiem co to

[ninuska]

Penie,ze kuchnia juz poprawiłam

[Ywanka]

Wczoraj z mama pojechałyśmy do Tesco po 22 - bo była obniżka zabawek. rany ile ludzi było.
Zakupiłyśmy już wszystkie zabawki - oszczędziłyśmy 40 zł.

[gusiak23]

Hej madrobiłam wszystko. MAm mało czasu bo na zjazd się muszę przygotować, masakra jest teraz na uczelni

Napisane przez waniliaania2009

Macie jakies plany na Andrzejki?Jakies andrzejkowe kreacje?

ja też na uczelni siedzę do 19 i w niedzielę też

Napisane przez ninuska

A teraz słówko o moim problemie....... powiedzcie jak wyciągnąć faceta na zakupy??Znacie jakies sposoby?? Juz mnie wkurzac zaczyna to"później" , "jutro" itp itd....

ja na szczęście nie mam tego problemu

Napisane przez waniliaania2009

Macie juz upatrzone fryzurki do slubu? bizuterie?

ja mam, tylko na razie czekam aż się na suknię zdecyduję, a potem czy mi to pasuje. Chyba że do ślubu coś innego znajdę.

Napisane przez mehja

Piękna zima w tym roku podobno wcale ma nie być śniegu, słyszałyście cos o tym? A temp ma dochodzić do 14st. pewnie dlatego te wirusy tak szaleją.

pewnie tak. Ja na razie się cieszę że nie ma śniegu, bo trochę na działce jeszcze można posprzątać. Ale nie cierpię świąt bez śniegu więc mam nadzieję że trochę spadnie.

Napisane przez Ostrowczanka

Nie martw się Aga - mi przed oczami stanął jakiś sprzęt gimnastyczny do kucania .
.

Dużo zdrówka dziewczynki

[azakowana]

Ywanka a jak Ty się w ogóle czujesz?

[waniliaania2009]

A ja zabralam sie za gotowanie: http://pychotka.pl/przepisy-kulinarn...bolognese.html

Ale super pogoda za oknem, juz sie nie moge doczekac kiedy wyjde z domu. Nawet juz mi sie za praca teskni. Od wtorku siedze i choruje

[Viris]

Napisane przez azakowana

Z nami też świadkowie nie jechali. My jesteśmy pulchnymi osobami i jeszcze tego by brakowało, żeby świadków brać do samochodu, szczególnie, że moja świadkowa była jeszcze o wiele pulchniejsza ode mnie

Nie chodziło mi o to że niemiło się poczułam że nie jadę z nimi autem (ogólnie najchętniej bym się wywinęła od świadkowania), tylko o to w jaki sposób to powiedziała

[azakowana]

Waniliaania ja siedzę w domu już ponad tydzień i szlag mnie trafia

My dzisiaj będziemy na obiad jeść kotlety sojowe z grzybami + ziemniaki i surówka z jabłka i marchewki. Jest mało roboty przy nich, na piątkowe danie w sam raz

[waniliaania2009]

Napisane przez azakowana

Waniliaania ja siedzę w domu już ponad tydzień i szlag mnie trafia

My dzisiaj będziemy na obiad jeść kotlety sojowe z grzybami + ziemniaki i surówka z jabłka i marchewki. Jest mało roboty przy nich, na piątkowe danie w sam raz

a jak robisz te kotlety?

[azakowana]

Napisane przez waniliaania2009

a jak robisz te kotlety?

Kupuję takie w opakowaniu w proszku - dodaję do tego podsmażone i posiekane pieczarki zalewam wodą, czekam aż napęcznieją. Taki gotowiec w sumie ale my je bardzo lubimy

[michel82]

Już jestem z Wami. Nie umyłam wszystkich okien, ale najgorsze za mną. Została jeszcze kuchnia i jeden pokój. Najważniejsze, że okna w dużym pokoju są już umyte, a w tym okno balkonowe. I pokój mojego męża też mam już z głowy. Reszta zostanie na jutro, o ile pogoda będzie taka jak dzisiaj.

Ja obiadu dzisiaj nie muszę robić. W środę robiłam pierogi z serem i trochę za dużo mi się zrobiło, więc na dzisiaj akurat będą na obiad.