Czekoladomaniaczki

[Serdelekk]

Napisane przez eMisss

dzisij dzien udany.. bez słodyczy

truskawkax ale chudziutka byłaś .. teraz gruba też nie jesteś 55kg to nie jest dużo
a jakim sposobem przytyłaś 10kg w 2 miesiące ??

Tez mis ie wydaje, ze 55kg to normalna waga, a ile masz wzrostu??

A ja dzis mam dzien bez slodyczy..wzielam zurawine suszona jakbm cos chciala przekasicMam naszdzieje, ze sie uda, bo to bylby moj pierwszy bez slodyczy od niepamietnych czasow

---------- Dopisano o 09:25 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

Napisane przez amy7

Serdelku - proszę Cię nie pisz, że jesteś beznadziejna bo strasznie się to czyta . Na pewno super dziewczyna z Ciebie ! Moim zdaniem nie ma sensu odmawianie sobie nawet odrobiny słodkiego . Rozwiązania albo wszystko albo nic, nie zdają egzaminu. Pozwól Sobie czasem na trochę słodkiego ale niech to będzie dobre jakościowo , np.bakalie w czekoladzie, migdały w cynamonie, czekolada gorzka. Przecież nic się nie stanie jak czasem Sobie połasuchujesz.

Truskawkax- Ten kwartalnik to " New Medicine" dostępny dla lekarzy, nie mam tego w formie elektronicznej. Uwierz mi ja bym ten chrom odpuściła. Chodzi o to, ze aby działał na zmniejszenie łaknienia na słodycze należy go spożywać w sporych ilościach, wtedy z kolei jest szkodliwy.Spotkałam się z osobami, które stwierdziły, że wręcz poprawił im apetyt na słodkości po chromie. Zdecydujesz Sama. Ja bym poleciła magnez ( np. firmy olimp z B6, super się wchłania ) w czekoladzie jest magnez. Jeśli dostarczysz go organizmowi w postaci suplementu może nie będzie tak ciągnęło do czekolady, powinno być lepiej na pewno.

Pozdrawiam i życzę POWODZENIA!

Dziekuje za cieple slowa
Sprobuje z tymi orzechami i migdalami , jadam je czasami, bardzo je lubie, ale jakos nigdy nie wpadlo mi do glowy, ze moge jesc tylko tego rodzaju slodkosci

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Napisane przez truskawkax

uff dzisiaj dzien bez slodyczy do soboty 0 slodkosci w sobote odpuszczam bo pewnie luby bedzie naciskal a potem znowu od niedzieli bede sie ograniczala a tak a propos wczoraj jak mialam ochote na slodkosci to kupilam sobie batonik zbozowy figura cos tam 99 kcal a tak mnie "zapchal" ze nie mialam ochoty juz potem na nic slodkiego to chyba bede go czesciej jadla
a chrom sobie odpuszcze dam sama rade

I wytrwalas caly dzien bez slodkosci?? Udalo Ci sie??
Tez probowalam takich batonikow naturalnych natura cos cos tam i byly pyszne..ale sa okropnie drogie taki"zdrowe lakocie"

---------- Dopisano o 09:46 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Napisane przez amy7

Truskawskax- BRAWO!!! Ja z tych zbożowych bardzo lubię - Corny z orzechami,bananowy mniamm
Polecam Ci ten magnez z wit B6 , zobaczysz, ze nie będzie tak ciągnęło.
Życzę powodzonka, na pewno dasz radę !

Ja zazywam magnez, ale tylko od czasu do czasu, poniewaz lapia mnie straszne skorcze. Teraz juz sie to zmniejszylo. Od czterech m-cy intensywnie trenuje(yoga, silownia,areobic polaczony z boxem, body attack, body balance-tai chi polaczone z yoga) moje cialo nie bylo przyzwyczajone do takigo wysilku fizycznego i nabawilam sie przez to krwotokow z nosa i skurczy przez ktore nie moglam spac!!
Glupio postapilam, bo potrafilam chodzic na zajecia 14 dni bez dnia przerwy, a na takich jednych zajeciach(prowadzone sa z trenerem) spalasz nawet do800kcal!!! Na jednym treningu wypijam 1.5litra wody!! To sobie wyobrazcie jak mi sie wszystko wyplukiwalo..
Teraz po wysluchaniu mojego TZ, ktory sie przestraszyl chodze 5razy w tygodniu(w srody-po pracy mam szkole, i piatki-sprzatam i zakupy, tylko w te dni robie sobie wolne). Staram sie duzo ruszac, bo w pracy 9h siedze w biurze, wiec mam zero ruchu!!Jak zaczelam moja pracy to zauwazylam,ze zaczelam tyc i to zXS nagle rozmiar M i to ledwo
Nie chce chudnac, nawet nie wiem ile waze nigdy nie przykladalam do tego wagi. Wazne jest jak czlowiek wyglada..Ja mam ciezkie kosci i kazdy dodatkowy kilogram wychodzi od razu na widok, kiedy czlowiek ma drobne kostki tych kilogramow tak szybko nie widac. Tak mi sie wydaje. Mi sie osobiscie podobaja kobiece figurki, nie szkieletowe!!
Ale w moim przypadku takiej miec nie bede, bo mam szerokie biodra, niecierpie moich lydek, bo mam wrazenie ze one w ogole nie pasuja do reszty ciala!! uda ok, brzuch plaski i zero biustu... a jak tyje to idzie mi niestety w d**ke czyli nie tam gdzie bym chciala i oczywiscie mam cellulit i za to winie batony, czekolade i inne okropnosci!!!

Dlatego nie chce tego jesc!!!

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

I dodam, ze schudlam kiedy zaczelam sie ruszac, bo wlasnie do tego zmierzalam tylko jak zwykle sie rozpisalam i zboczylam z glownej mysli teraz ma 8 i mam nadzieje, ze tak zostanie..

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Napisane przez Ewik86

Na początku każdy jest pozytywnie nastawiony, tylko z czasem ten zapał niestety zanika, ale mam nadzieję, że NAM się UDA Obyśmy wzajemnie się motywowały

Ile to już razy się odchudzałam, ograniczałam. Nawet w tym roku. Do czerwca udało mi się schudnąć 5 kg. A potem dopadł mnie leń, przestałam ćwiczyć, zaczęłam jeść i muszę wszystko zacząć od początku. Mam nadzieję, że teraz będzie inaczej...

Trzymam dziewczynki kciuki, napewno Wam sie uda z tym odchudzaniem A jak bede miec ochote na slodycze, to bede myslec o Was mam nadzieje, ze doda mi to otuchy i omine stoisko z batonami

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Jescze chcialam dodac, zebyscie sobie nie myslaly o mnie w stylu..nosi S i sobie wymysla!!! Ja ptrafie zjesc litr lodow za jednym zamachem, przekasic to zelkami, czekolada i paczka chipsow!!Za jednym zamache.. Nie zartuje to moje przeklenstwo, to obrzydliwe. A jak w ktorym momencie opychanie sie slodyczami mi sie odechce ich jesc..to odpuszczam..i jak nie mija godzinka to jem poki sie nie skonczy...mam to szczescie, ze jakos nie tyje. Ale jestem swiadoma jakie to niezdrowe!!! I chce przestac sie tak objadac!!!

[Ewik86]

Napisane przez eMisss

różneca jest na prawde duża.. stare spodnie to ze mnie spadają, brzuch bardzo się zmniejszył i twarz tak ładnie wyszczuplała ... każdy mówi że teraz swietnie wyglądam..

aj te Twoje marzenie na pewno się spełni heh ..

ps. przez weekend mnie nie bedzie. brak dostepu do neta ;/

super. To musiałaś całą garderobę zmienić

Tak, na pewno się spełni

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------

Napisane przez Serdelekk

Ja zazywam magnez, ale tylko od czasu do czasu, poniewaz lapia mnie straszne skorcze. Teraz juz sie to zmniejszylo. Od czterech m-cy intensywnie trenuje(yoga, silownia,areobic polaczony z boxem, body attack, body balance-tai chi polaczone z yoga) moje cialo nie bylo przyzwyczajone do takigo wysilku fizycznego i nabawilam sie przez to krwotokow z nosa i skurczy przez ktore nie moglam spac!!
Glupio postapilam, bo potrafilam chodzic na zajecia 14 dni bez dnia przerwy, a na takich jednych zajeciach(prowadzone sa z trenerem) spalasz nawet do800kcal!!! Na jednym treningu wypijam 1.5litra wody!! To sobie wyobrazcie jak mi sie wszystko wyplukiwalo..
Teraz po wysluchaniu mojego TZ, ktory sie przestraszyl chodze 5razy w tygodniu(w srody-po pracy mam szkole, i piatki-sprzatam i zakupy, tylko w te dni robie sobie wolne). Staram sie duzo ruszac, bo w pracy 9h siedze w biurze, wiec mam zero ruchu!!Jak zaczelam moja pracy to zauwazylam,ze zaczelam tyc i to zXS nagle rozmiar M i to ledwo
Nie chce chudnac, nawet nie wiem ile waze nigdy nie przykladalam do tego wagi. Wazne jest jak czlowiek wyglada..Ja mam ciezkie kosci i kazdy dodatkowy kilogram wychodzi od razu na widok, kiedy czlowiek ma drobne kostki tych kilogramow tak szybko nie widac. Tak mi sie wydaje. Mi sie osobiscie podobaja kobiece figurki, nie szkieletowe!!
Ale w moim przypadku takiej miec nie bede, bo mam szerokie biodra, niecierpie moich lydek, bo mam wrazenie ze one w ogole nie pasuja do reszty ciala!! uda ok, brzuch plaski i zero biustu... a jak tyje to idzie mi niestety w d**ke czyli nie tam gdzie bym chciala i oczywiscie mam cellulit i za to winie batony, czekolade i inne okropnosci!!!

Dlatego nie chce tego jesc!!!

---------- Dopisano o 09:49 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

I dodam, ze schudlam kiedy zaczelam sie ruszac, bo wlasnie do tego zmierzalam tylko jak zwykle sie rozpisalam i zboczylam z glownej mysli teraz ma 8 i mam nadzieje, ze tak zostanie..

---------- Dopisano o 09:53 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------



Trzymam dziewczynki kciuki, napewno Wam sie uda z tym odchudzaniem A jak bede miec ochote na slodycze, to bede myslec o Was mam nadzieje, ze doda mi to otuchy i omine stoisko z batonami

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:53 ----------

Jescze chcialam dodac, zebyscie sobie nie myslaly o mnie w stylu..nosi S i sobie wymysla!!! Ja ptrafie zjesc litr lodow za jednym zamachem, przekasic to zelkami, czekolada i paczka chipsow!!Za jednym zamache.. Nie zartuje to moje przeklenstwo, to obrzydliwe. A jak w ktorym momencie opychanie sie slodyczami mi sie odechce ich jesc..to odpuszczam..i jak nie mija godzinka to jem poki sie nie skonczy...mam to szczescie, ze jakos nie tyje. Ale jestem swiadoma jakie to niezdrowe!!! I chce przestac sie tak objadac!!!

Bardzo dużo ćwiczysz, na pewno teraz masz super ciałko

Co do tego objadania to przyznaję, że potrafisz niezle wcinać słodycze Dobrze, że nie tyjesz, ale to pewnie zawdzięczasz ruchowi i ćwiczeniom.
A robiłaś badania krwi? Nie masz za wysokiego poziomu cukru?
Myślę, że dasz radę ograniczyć słodycze. Ja dziś zaczęłam 4 dzień bez słodycza Byłam dziś na chwile u TŻ i jego mama poczęstowała mnie pysznym ciastem, a ja go nie zjadłam, nie skusiłam się Szok po prostu.

[Serdelekk]

Napisane przez Ewik86

super. To musiałaś całą garderobę zmienić

Tak, na pewno się spełni

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:35 ----------



Bardzo dużo ćwiczysz, na pewno teraz masz super ciałko

Co do tego objadania to przyznaję, że potrafisz niezle wcinać słodycze Dobrze, że nie tyjesz, ale to pewnie zawdzięczasz ruchowi i ćwiczeniom.
A robiłaś badania krwi? Nie masz za wysokiego poziomu cukru?
Myślę, że dasz radę ograniczyć słodycze. Ja dziś zaczęłam 4 dzień bez słodycza Byłam dziś na chwile u TŻ i jego mama poczęstowała mnie pysznym ciastem, a ja go nie zjadłam, nie skusiłam się Szok po prostu.

Dziekuje

Cialko szczerze powiem calkiem, calkiem, ale mam cellulit, ktory mnie dreczy..
Mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu bede sie mogla pochwalic choc trzema dniami bez slodyczy Bede sie starac.
Gratulujeodmowic ciasta domowej roboty to hoho nielada wyzwanie! Swietnie, ze Ci sie udalo, bedziesz swiecic dla nas przykladem. Obysmy Wszystkie mogly sie zaniedlugo chwalic naszymi wynikami

Mialam robione badania krwi kiedys..o jej to juz bedzie 5lat temu..
Wtedy pamietam, ze mialam za malo cukru we krwi, ale doktor powiedzial, ze z moja waga to normalene(bylam wtedy chuda). Bede musiala zbadac ta krew. Czasami to az mi sie rece trzesa, zeby zjesc cos czekoladowego..

[Ewik86]

Napisane przez Serdelekk

Dziekuje

Cialko szczerze powiem calkiem, calkiem, ale mam cellulit, ktory mnie dreczy..
Mam nadzieje, ze w przyszlym tygodniu bede sie mogla pochwalic choc trzema dniami bez slodyczy Bede sie starac.
Gratulujeodmowic ciasta domowej roboty to hoho nielada wyzwanie! Swietnie, ze Ci sie udalo, bedziesz swiecic dla nas przykladem. Obysmy Wszystkie mogly sie zaniedlugo chwalic naszymi wynikami

Mialam robione badania krwi kiedys..o jej to juz bedzie 5lat temu..
Wtedy pamietam, ze mialam za malo cukru we krwi, ale doktor powiedzial, ze z moja waga to normalene(bylam wtedy chuda). Bede musiala zbadac ta krew. Czasami to az mi sie rece trzesa, zeby zjesc cos czekoladowego..

Ten cellulit to jakaś zmora okropna. Ale pocieszeniem może być akt, że rzadko, która kobieta go nie ma Też mam i to straszny. Nie chodze na basen, bo się wstydzę. A basen pewnie by mi pomógł. Błędne koło

Na pewno będziesz mogła sie pochwalić, że trzy dni nie zjadaś nic słodkiego. Najlepiej jest się czymś zająć i nie myśleć o słodyczach. Wizaż może pomoże- wejdź, poczytaj o czymś, a na pewno zapomnić o chęci na coś słodkiego

To zrób badania, jak będziesz miała możliwość. Trwają one minutę, a będziesz miała pewność, że wszystko jest ok

[truskawkax]

Serdelekk te batoniki co ja jem ja tanie 1.40 tylko kosztuja nazywaja sie Slim costam ja bede miala ochote na cos slodkiego to powiem Ci dokladnie powiem wam dziewczyny ze trudno mi w to uwierzyc ale 2 dzien bez slodyczy zjadlam za to troche bialego sera z dzemem i chlebkiem razowym i 2 jablka bylo pysznie i strasznie fajnie sie czuje jutro troche zjem na pewno ale wybaczcie mi to TŻ mnie na pewno zmusi ale obiecuje ze to bedzie w malych ilosciach dzisiaj juz kupilam magnez ale w takich tabletkach musujacych na wode bo zwyklych nie bylo ale jak bedzie mi po tym lepiej to zalatwie takie w tabletkach. one sa chyba dla mnie bo mam tyle stresow a ja tam wyczytalam zmeczenie fizyczne i psychiczne moze sie troche odnerwicuje przed zaliczeniami z biologi

[Ewik86]

Napisane przez truskawkax

Serdelekk te batoniki co ja jem ja tanie 1.40 tylko kosztuja nazywaja sie Slim costam ja bede miala ochote na cos slodkiego to powiem Ci dokladnie powiem wam dziewczyny ze trudno mi w to uwierzyc ale 2 dzien bez slodyczy zjadlam za to troche bialego sera z dzemem i chlebkiem razowym i 2 jablka bylo pysznie i strasznie fajnie sie czuje jutro troche zjem na pewno ale wybaczcie mi to TŻ mnie na pewno zmusi ale obiecuje ze to bedzie w malych ilosciach dzisiaj juz kupilam magnez ale w takich tabletkach musujacych na wode bo zwyklych nie bylo ale jak bedzie mi po tym lepiej to zalatwie takie w tabletkach. one sa chyba dla mnie bo mam tyle stresow a ja tam wyczytalam zmeczenie fizyczne i psychiczne moze sie troche odnerwicuje przed zaliczeniami z biologi

Trochę słodyczy wybaczę, ale jeśli zjesz wiecej to

O, przypomniałaś mi o jabłkach, dawno już nie jadłam

[truskawkax]

waze 59 wazylam niedawno 63 a wzrostu mam 161 (troche malo ale da sie przezyc) a moj rozmiar to 38 to chyba nawet 10 nie wiem dokladnie

[Serdelekk]

Napisane przez Ewik86

Też kocham czekoladę Ale postanowiłam powiedzieć je stanowcze NIE odkąd przytyłam 5 kg. Dołączyłam do wątku "100 dni bez słodyczy". Dziś zaczął się trzeci dzień bezsłodyczowy

Kiedyś piłam chrom, ale to było jakieś 7 lat temu. Wtedy kosztował 30 zł. Regularnie 3 razy w tygodniu przez 2 miesiące chodziłam na siłownię i schudłam do 58 kg. Ale to było daaaawno temu

a to tu Cie znalazlam..dzieki

[truskawkax]

Napisane przez Ewik86

Trochę słodyczy wybaczę, ale jeśli zjesz wiecej to

O, przypomniałaś mi o jabłkach, dawno już nie jadłam

Ewik wtedy bedziesz mogla mi strzelic ale mam nadzieje ze zapanuje nad soba

[Ewik86]

Napisane przez Serdelekk

a to tu Cie znalazlam..dzieki

Nie ma za co

Napisane przez truskawkax

Ewik wtedy bedziesz mogla mi strzelic ale mam nadzieje ze zapanuje nad soba

Ok, więc się pilnuj!

[Serdelekk]

Napisane przez Ewik86

Trochę słodyczy wybaczę, ale jeśli zjesz wiecej to

O, przypomniałaś mi o jabłkach, dawno już nie jadłam

Wlasnie, dobrze powiedziane..bedziemy Cie rozliczac po weekendzie z slodyczowego lakomstwa, takze lepiej licz te batoniki, bo jak nie to..ja sie dolacze
a tak swoja droga to milego weekendu zycze wszystkim lakomczuszkom i powodzenia

[Ewik86]

Wzajemnie

Ja niestety cały weekend spędzę na zajęciach Średnio będzie udany, no, ale jakoś trzeba przeżyć

A Wy co planujecie?

[truskawkax]

ja takze wam zycze milego weekendu i bez obzarstw oczywiscie ja bede miala dostep do neta to wam bede wszystko relacjonowac

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

sobota z lubym wieczorek u jego przyjaciol moze jakis klub zaliczymy i sie troche pobawimy a w niedziele pewnie zakowanko i jakis maly spacerek dla zdrowia

[Serdelekk]

Napisane przez truskawkax

Ewik wtedy bedziesz mogla mi strzelic ale mam nadzieje ze zapanuje nad soba

Jedzcie jabluszka!!Sa bardzo zdrowe ja staram zawsze miec jablka w lodowce i trzeba jesc je ze skorka tam jest tez duzo magnezu, magnez jest tez w szpinaku, i to w ogromnej ilosci, ale nie mozna szpinaku jesc w ogromnej ilosci, bo na cos tam szkodzi, ale nie pamietam na cojak sobie przypomne to dopisze..

A co do planow weekendowych to bede nadrabiac m-czne zaleglosci z moim TZetemnie moge sie doczekac

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

A ja jeszcze chcialam sie pochwalic, ze poki co nie zjadlam nic slodkiego, oprocz tej zurawiny Ale dzien sie jeszcze nie skonczyl a mam pol tabliczki milki w szafce
Trzymajcie kciuki zebym wytrzymala i sie nie rzucila na nia po powrocie z pracy!!
Ale jutro mam wolne od wstrzemiezliwosci i sobie pofolguje, ale od ponidzialku zaczne ostra walke z lakociami!!!

[truskawkax]

Serdelku trzymam kciuki zebys tego nie zjadla chociaz wiem jak jest ciezko ale pomysl ze caly dzien nie jadlas slodkiego i lepiej sie bedziesz czula na prawde jesli tego nie zjesz nie bedziesz miala wyrzutow sumienia mozesz odpuscic sobie jutro i troche zjesc slodkosci ale dzis basta trzymam kciuki

[Ewik86]

Napisane przez truskawkax

ja takze wam zycze milego weekendu i bez obzarstw oczywiscie ja bede miala dostep do neta to wam bede wszystko relacjonowac

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:35 ----------

sobota z lubym wieczorek u jego przyjaciol moze jakis klub zaliczymy i sie troche pobawimy a w niedziele pewnie zakowanko i jakis maly spacerek dla zdrowia

Całkiem miły weekend Ci się szykuje

Napisane przez Serdelekk

Jedzcie jabluszka!!Sa bardzo zdrowe ja staram zawsze miec jablka w lodowce i trzeba jesc je ze skorka tam jest tez duzo magnezu, magnez jest tez w szpinaku, i to w ogromnej ilosci, ale nie mozna szpinaku jesc w ogromnej ilosci, bo na cos tam szkodzi, ale nie pamietam na cojak sobie przypomne to dopisze..

A co do planow weekendowych to bede nadrabiac m-czne zaleglosci z moim TZetemnie moge sie doczekac

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:43 ----------

A ja jeszcze chcialam sie pochwalic, ze poki co nie zjadlam nic slodkiego, oprocz tej zurawiny Ale dzien sie jeszcze nie skonczyl a mam pol tabliczki milki w szafce
Trzymajcie kciuki zebym wytrzymala i sie nie rzucila na nia po powrocie z pracy!!
Ale jutro mam wolne od wstrzemiezliwosci i sobie pofolguje, ale od ponidzialku zaczne ostra walke z lakociami!!!

Podejrzewam, że skoro macie tyle do nadrobienia to będzie ciekawie Oj, dziać się będzie

Bravo Serdelkku Wytrzymasz do jutra. Przecież już wieczór jest, walcz

[Serdelekk]

Napisane przez truskawkax

Serdelku trzymam kciuki zebys tego nie zjadla chociaz wiem jak jest ciezko ale pomysl ze caly dzien nie jadlas slodkiego i lepiej sie bedziesz czula na prawde jesli tego nie zjesz nie bedziesz miala wyrzutow sumienia mozesz odpuscic sobie jutro i troche zjesc slodkosci ale dzis basta trzymam kciuki

Kochana jestes
Bede sie starac, w koncu po to mamy to forum, zeby sie wziazc w garsc razem i sie starac a nie sciemniac, ze sie staramy
Ale ta milke to chyba komus dam, albo ja schowam przed moim wzrokiem, zeby nie kusila

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------

Napisane przez Ewik86

Całkiem miły weekend Ci się szykuje



Podejrzewam, że skoro macie tyle do nadrobienia to będzie ciekawie Oj, dziać się będzie

Bravo Serdelkku Wytrzymasz do jutra. Przecież już wieczór jest, walcz

Jestescie super dziewczynkiDziekuje za wsparcie, z taka ekipa to napewno nam sie uda!!!

Az sie boje pomyslec co sie bedzie dzialo
doczekac sie nie moge

[MAGDA1704]

jak czytam ten watek to mi sie tak cieplej na duszy robi i moge spokojnie oddychac...bo jeszcze przed chwila myslałam ze jestem tylko ja taka nienormalna i objadam sie słodyczami,a inne dziewczyny to w ogole brzydzą sie kazdym batonikiem,ciastkiem,czek olada itp... że normalnie mogą żyć jesli nie zjedza tabliczki milki w całości tylko jedną kosteczke

mam równiez problem ze słodyczami ale jakos szczególnie nie odbija mi sie na wadze bo waże 61kg przy 173cm i nosze w załeznosci od numeracji 38/40-po prostu lubie swoje kobiece kształty .i wszystko pewnie by było ok gdyby nie fakt ze cera mi sie pogorszyła-czuje ze za tym faktem stoi czekolada no i wczoraj nie mogąc zasnąć postanowiłam sobie ze przechodze na odwyk czekoladowy bo innych słodkosci raczej nie jadam i dzisiaj miałam dzien wolny od pracy iiiiiiii poszłam do klubu fitness i kupilam sobie karnet na 3 miesiace,bo tylko tak sie zmusze do chodzenia regularnego,- bede chodzic bo szkoda mi bedzie wydanych dwóch stówek. Przydałby mi się bardziej internsyny fitness niz chodzenie miedzy ławkami w szkole,bo to raczej nie odchudza Chce zaczac cwiczyc bardziej by ujedrnic ciało,ale jak ciut schudne to uznam to za miły prezent od losu , takze od poniedziałku zaczynam treningi i rezygnuje z czekolady na rzecz owoców

[truskawkax]

Napisane przez Serdelekk

Kochana jestes
Bede sie starac, w koncu po to mamy to forum, zeby sie wziazc w garsc razem i sie starac a nie sciemniac, ze sie staramy
Ale ta milke to chyba komus dam, albo ja schowam przed moim wzrokiem, zeby nie kusila

---------- Dopisano o 17:25 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ----------



Jestescie super dziewczynkiDziekuje za wsparcie, z taka ekipa to napewno nam sie uda!!!B

Az sie boje pomyslec co sie bedzie dzialo
doczekac sie nie moge

razem na pewno nam sie uda bedziemy sie wspierac i damy rade zrobmy to dla siebie zdrowia i cery
Serdelku naleza Ci sie wielkie brawa za zalozenie tego watku

---------- Dopisano o 18:41 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Napisane przez MAGDA1704

jak czytam ten watek to mi sie tak cieplej na duszy robi i moge spokojnie oddychac...bo jeszcze przed chwila myslałam ze jestem tylko ja taka nienormalna i objadam sie słodyczami,a inne dziewczyny to w ogole brzydzą sie kazdym batonikiem,ciastkiem,czek olada itp... że normalnie mogą żyć jesli nie zjedza tabliczki milki w całości tylko jedną kosteczke

mam równiez problem ze słodyczami ale jakos szczególnie nie odbija mi sie na wadze bo waże 61kg przy 173cm i nosze w załeznosci od numeracji 38/40-po prostu lubie swoje kobiece kształty .i wszystko pewnie by było ok gdyby nie fakt ze cera mi sie pogorszyła-czuje ze za tym faktem stoi czekolada no i wczoraj nie mogąc zasnąć postanowiłam sobie ze przechodze na odwyk czekoladowy bo innych słodkosci raczej nie jadam i dzisiaj miałam dzien wolny od pracy iiiiiiii poszłam do klubu fitness i kupilam sobie karnet na 3 miesiace,bo tylko tak sie zmusze do chodzenia regularnego,- bede chodzic bo szkoda mi bedzie wydanych dwóch stówek. Przydałby mi się bardziej internsyny fitness niz chodzenie miedzy ławkami w szkole,bo to raczej nie odchudza Chce zaczac cwiczyc bardziej by ujedrnic ciało,ale jak ciut schudne to uznam to za miły prezent od losu , takze od poniedziałku zaczynam treningi i rezygnuje z czekolady na rzecz owoców

Witamy kolejna fajna czakoladomaniaczke
ja takze cwicze ale we wlasnym zakresie a6w HH skakanka przysiady i biegam od czasu do czasu wf w szkole itd

[Ewik86]

Napisane przez Serdelekk

Kochana jestes
Bede sie starac, w koncu po to mamy to forum, zeby sie wziazc w garsc razem i sie starac a nie sciemniac, ze sie staramy
Ale ta milke to chyba komus dam, albo ja schowam przed moim wzrokiem, zeby nie kusila

Jestescie super dziewczynkiDziekuje za wsparcie, z taka ekipa to napewno nam sie uda!!!

Az sie boje pomyslec co sie bedzie dzialo
doczekac sie nie moge

Cieszę się, że trafiłam na ten wątek, bo jesteście przemiłe
Naprawdę mam nadzieję, że będziemy się wspierać przez dłuższy czas i że wątek nie zaniknie jak wiele innych

Napisane przez MAGDA1704

jak czytam ten watek to mi sie tak cieplej na duszy robi i moge spokojnie oddychac...bo jeszcze przed chwila myslałam ze jestem tylko ja taka nienormalna i objadam sie słodyczami,a inne dziewczyny to w ogole brzydzą sie kazdym batonikiem,ciastkiem,czek olada itp... że normalnie mogą żyć jesli nie zjedza tabliczki milki w całości tylko jedną kosteczke

mam równiez problem ze słodyczami ale jakos szczególnie nie odbija mi sie na wadze bo waże 61kg przy 173cm i nosze w załeznosci od numeracji 38/40-po prostu lubie swoje kobiece kształty .i wszystko pewnie by było ok gdyby nie fakt ze cera mi sie pogorszyła-czuje ze za tym faktem stoi czekolada no i wczoraj nie mogąc zasnąć postanowiłam sobie ze przechodze na odwyk czekoladowy bo innych słodkosci raczej nie jadam i dzisiaj miałam dzien wolny od pracy iiiiiiii poszłam do klubu fitness i kupilam sobie karnet na 3 miesiace,bo tylko tak sie zmusze do chodzenia regularnego,- bede chodzic bo szkoda mi bedzie wydanych dwóch stówek. Przydałby mi się bardziej internsyny fitness niz chodzenie miedzy ławkami w szkole,bo to raczej nie odchudza Chce zaczac cwiczyc bardziej by ujedrnic ciało,ale jak ciut schudne to uznam to za miły prezent od losu , takze od poniedziałku zaczynam treningi i rezygnuje z czekolady na rzecz owoców

Witam Cię kochana
No na trzy miesiące wykupić karnet to już hardcore

Ja też uwielbiam czekoladę, ale w sumie każdy słodycz nie jest zły

Mój TŻ tak właśnie potrafi, że weźmie 2 cząstki czekolady i więcej nie chce. A ja znowu najlepiej jak zjem całą, bo inaczej strasznie mnie kusi.
Ale od 4 dni nie zjadłam nic słodkiego i czuję się świetnie

[malagwiazda3]

Witam
Chcialabym sie do was przylaczyc, niestety jestem tak samo jak wy uzalezniona od czekolady, batonow, wszystko co slodkie dzien bez slodkiego to dzien stracony, a ja tak nie chce najgorsze, ze jak wezme tylko maly kawalek, albo kesa czegos slodkiego to niestety na tym sie nie konczy musze dokonczyc to co zaczelam :/ Moze z wami mi sie uda.Dzisiaj nie tknelam, zadnego ciastka czy batonika, ale niestety slodkie w buzi mialam (bulki z malymi ilosciami miodu, ale bylo ich kilka) w kazdym razie bede starala sie nie jesc tych "kochanych" batonikow itd. W koncu musze zrzucic tych kilka kg ahhh zeby to bylo takie latwe, tylko pozazdroscic osobom, ktore moga jesc slodkie tonami i grama nie przybiora na wadze moze kiedys nam sie uda
Pozdrawiam

[truskawkax]

Napisane przez Ewik86

Cieszę się, że trafiłam na ten wątek, bo jesteście przemiłe
Naprawdę mam nadzieję, że będziemy się wspierać przez dłuższy czas i że wątek nie zaniknie jak wiele innych




Witam Cię kochana
No na trzy miesiące wykupić karnet to już hardcore

Ja też uwielbiam czekoladę, ale w sumie każdy słodycz nie jest zły

Mój TŻ tak właśnie potrafi, że weźmie 2 cząstki czekolady i więcej nie chce. A ja znowu najlepiej jak zjem całą, bo inaczej strasznie mnie kusi.
Ale od 4 dni nie zjadłam nic słodkiego i czuję się świetnie

moj uwielbia slodkosci bardziej niz ja dlatego jak jestem z nim to tak wmusza ze glupio nie wziasc
Ewik ja natrafilam na ten watek przez przypadek ale jestem taka zadowolona z tego ze hej!na prawde jestescie przemile i mozna sie po prostu wygadac

witamy kolejna czekoladomaniaczke

a ja teraz jestem po cwiczonkach wiec mkne sie kapac i juz nie wiem czy wejdena neta wiec jak cos to dobranoc

[MAGDA1704]

dzieki za tak ciepłe przyjecie do tak zacnego grona czekoladoholiczek!!!

ewika mas zracje to jest hardcore ale inaczej nie dam rady gdybym kupiła na miesiac za 77zł i nie chodziła to nie było by mi pieniedzy zal ale za trzymiesieczny karnet dwie stówki puscic tak ot sobie to troche szkoda i dlatego bede aktywnie z niego korzystac moze nawet bede miec mniejszy tyłek i smuklejsze uda po trzech miesiacach zobaczymy bede relacjonowac na biezaco... szkoda ze zadna z wizanek nie mieszka blisko mnie,bo miałabym towarzysza do wyciskania potów..hmmm......a moze tak mój luby by ze mną chodził???

[truskawkax]

czesc dziewczyny!

[malagwiazda3]

Hej dziewczyny
Jak minal wam wczoraj dzien?? u mnie czekoladki nie bylo pierwszy dzien zawsze jakis postep jest. Dzisiaj drugi, niestety moj tata kupil pyszne ciastka w czekoladzie, ale sie nie dam!
A mam do was pytanko, czy dziewczyny, ktore juz nie jedza czekoladek itp kilkanascie, kilkadziesiat dni i wzwyz macie jeszcze ochote na te pysznosci?? jak nie to kiedy wam przeszla ta chec na nie??
3majcie sie i nie poddawac sie czekoladkom

[truskawkax]

hej dziewczyny! wczoraj dalam rade i skusilam sie tylko na pol batonika(116kcal) na pol z lubym zjadlam i w ogole nawet mnie nie ciagnelo ale chcial bo tyle slodkosci mi przywiozl ze ehh... i dalam rade a wy jak tam? jak wam weekend mija?

[MAGDA1704]

cześć dziewczyny!!! wczorajszy dzień minął bez czekolady, zamiast niej zjadłam dwa jogurty wiec teoretycznie zdrowiej.... no ale nie wiem jak bedzie dzisiaj bo jade do mamy mojego lubego w odwiedziny a ona nie dość że dobrze gotuje to jeszcze robi pyszne desery..eh..w życiu się pewnie nie naucze tego co ona ona potrafi.......wiec chyba nawet nie bede się powstrzymac i na coś się skusze..ale obiecuje publicznie że zjem polowe porcji

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------

Napisane przez truskawkax

hej dziewczyny! wczoraj dalam rade i skusilam sie tylko na pol batonika(116kcal) na pol z lubym zjadlam i w ogole nawet mnie nie ciagnelo ale chcial bo tyle slodkosci mi przywiozl ze ehh... i dalam rade a wy jak tam? jak wam weekend mija?

gratuluje tak trzymaj-wyjdzie Ci to tylko na dobre

[truskawkax]

Napisane przez MAGDA1704

cześć dziewczyny!!! wczorajszy dzień minął bez czekolady, zamiast niej zjadłam dwa jogurty wiec teoretycznie zdrowiej.... no ale nie wiem jak bedzie dzisiaj bo jade do mamy mojego lubego w odwiedziny a ona nie dość że dobrze gotuje to jeszcze robi pyszne desery..eh..w życiu się pewnie nie naucze tego co ona ona potrafi.......wiec chyba nawet nie bede się powstrzymac i na coś się skusze..ale obiecuje publicznie że zjem polowe porcji

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ----------



gratuluje tak trzymaj-wyjdzie Ci to tylko na dobre

oj w weekend mozna cos dobrego wszamac ale oczywiscie z umiarem bo jakbys calkowicie nie chciala zjesc wypieku Twojego lubego mamy to moglaby sie obrazic

[MAGDA1704]

Napisane przez truskawkax

oj w weekend mozna cos dobrego wszamac ale oczywiscie z umiarem bo jakbys calkowicie nie chciala zjesc wypieku Twojego lubego mamy to moglaby sie obrazic

masz racje,ona jest zmienna jak pogoda i .... pewnie musiałabym szukac innego obiektu westchnień,wiec lepiej zjeść i nie mieć problemów, ide się zacząć ubierać bo jeszcze pomyslu nie mam co na siebie włożyć..

[truskawkax]

a jamkne pocwiczyc