|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#1081 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Azakowana ja też czasem robię kotlety sojowe
nawet fajne są.Dziś robię zapiekankę ziemniaczaną z rybą, pieczarkami itd. Wypróbuję nową formę zaroodporną. A po południu pomogę mamie robić pierogi ruskie |
|
|
|
#1082 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
mehja a jak robisz tą zapiekankę???
__________________
Razem od 14.02.2006 Mąż i żona 26.09.2009 Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011 Maja jest już z nami 08.04.2012 |
|
|
|
#1083 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: TOS
Wiadomości: 1 590
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
lepiej, tzn nie mam już tempertaury, juz mnie plecy nie bolą. Ale nadal mnie meczy okropny kaszel.
Do tego mąż dziś był u lekarza i dostał zwolnienie do środy - ma coś z gardłem.
__________________
Dzieci są jedyną formą nieśmiertelności, której możemy być pewni.... |
|
|
|
#1084 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Ja też lubię kotlety sojowe - smażone z kawałeczkiem żółtego sera
. Nie mam pomysłu co na obiad zrobić - ostatnie dwa dni małżon gotował sobie sam a ja jadłam jakieś kanapki czy makaron, bo nie bardzo mi się chciało jeść. Wypadałoby coś smacznego ugotować...
__________________
Męczymy się razem od .... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
|
|
|
#1086 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
My je robimy dość często, bo w piątki mięsa nie jadamy i takie kotlety są w sam raz
No chyba, że robię ryżowe
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#1087 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Aż wstyd się przyznać, ale jeszcze nigdy nie jadłam kotletów sojowych
__________________
Razem od 14.02.2006 Mąż i żona 26.09.2009 Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011 Maja jest już z nami 08.04.2012 |
|
|
|
#1088 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
ja tez o to chcialam zapytac. Ja za bardzo nie gotuje, czasami w weekend, bo czasu nie mam. Moj maz je przewaznie ze sloikow od mojej mamy
az wstyd hehe sie przyznac. Wiec jak jestem w domu tak jak dzis to staram sie cos ugotowac. W tym tygodniu gotowalam pomidorowke, losia norweskiego, dzis spaghetti.Chcialabym zrobic jaks moze zapiekanke lub cos w naczyniu zaroodpornym bo kupilam sobie i tylko raz wlasnie tego lososia robilam ![]() michel 82 ja tez nigdy nie jadlam sojowych kotletow i ciezko mi tez sobie wyobrazic jak je z proszku zrobic mozna.
|
|
|
|
#1089 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Aga bardzo prosto.
Ziemniaki obrane gotuję, potem studzę i kroję w plastry. Wykładam na dno formy. Na nie wrzucam fasolkę czerwoną (z puszki), duszone pieczarki z cebulą, plastry pomidora, filety np. z pangi pokrojone na kawałki (rozmrozone i surowe), pare ząbków czosnku (jesli ktoś lubi), plastry żółtego sera. Zalewam wszystko smietaną i posypuję startym żółtym serem. Piekę w piekarniku ok.30 minut. Składniki mogą być dowolne. |
|
|
|
#1090 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: TOS
Wiadomości: 1 590
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
ja też nie, ale mam od dawna ochotę na ich spróbowanie.
__________________
Dzieci są jedyną formą nieśmiertelności, której możemy być pewni.... |
|
|
|
#1091 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Dziewczyny a te kotlety sojowe to nie są całkiem w proszku, one wyglądają normalnie jak kotlety tylko sa jakby zasuszone. Jesli mam w szafce to zaraz im zdjęcie zrobię i wrzucę
Edytowane przez mehja Czas edycji: 2009-11-27 o 14:15 |
|
|
|
#1092 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Tego nawet ja nie wiem...
Wiadomości: 4 224
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Wy tu o myciu okien, zerknęłam właśnie na swoje
Ale dziś już nie mam siły (sprzątam w domu), jutro nie będzie czasu (przyjeżdża Tż), więc pewnie w poniedziałek się zabiorę za okna i wielkie lustra (6 gigantów plus pomniejsze ).Ooo kotlety sojowe, też lata nie jadłam, ostatnio widziałam w sklepie i miała kupić, ale jakoś zapomniałam. Dobre są, można je zalewać rosołkiem - wtedy są jeszcze lepsze ![]() Ja zawsze je bardzo lubiłam (nie jadłam mięcha chyba 7 lat). Pamiętam że moja babcia kombinowała jak mogła żebym nie jadła tylko tych kotletów, robiła mi kotlety z selera lub z ziemniaków. Ohh pycha! Edytowane przez Viris Czas edycji: 2009-11-27 o 14:14 |
|
|
|
#1093 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
__________________
Razem od 14.02.2006 Mąż i żona 26.09.2009 Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011 Maja jest już z nami 08.04.2012 |
|
|
|
|
#1094 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
Ja nie mówiłam o takich. Te nam w ogóle nie smakują. Są gumiaste i niesmaczne (według nas ). Mi chodziło właśnie o takie całkiem w proszku.http://sklepy24h.pl/sklep_produkt_fo...e_cebulowe.jpg
__________________
nie ma mnie Edytowane przez azakowana Czas edycji: 2009-11-27 o 14:30 |
|
|
|
|
#1095 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2 619
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Wrzuciłam nowe fotki na nk.
__________________
Razem od 14.02.2006 Mąż i żona 26.09.2009 Mama Aniołków [*]14.02.2010[*]15.01.2011 Maja jest już z nami 08.04.2012 |
|
|
|
#1096 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Kotlety sojowe niby jem, ale srednio mi smakuja.
Własnie siedze na uczelni i nie moge zadnej ksiazki wziasc z czytelni i zkserowac,bo nie mam karty, a załozenie takiej to koszt 20zł. Wiec daruje sobie, popytam ludzi z roku,moze ktos ma i wezmie na siebie. |
|
|
|
#1097 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 444
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Hej dziewczyny
Widzę ze temat jedzonka mojego ulubionego się pojawił... u nas kotlety sojowe praktycznie na każdej imprezie sa na stole bo każdy je lubi i tak już się przyjęło ..na wigilię podobnie....jak tylko pojawia sie to każdy je wcina....a teściowa w białym winie je przyżądza....![]() ---------- Dopisano o 17:23 ---------- Poprzedni post napisano o 17:21 ---------- Ja dzisiaj ok 20 do gin....sie wybieram bo coś mnie bardzo brzuszek pobolewa...ehhhhh ---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:23 ---------- Ja dzisiaj na obiadek (tzn. wczesną kolację) wymyśliłam faszerowane skrzydełka z miodem -wersja na ostro....
__________________
http://s4.suwaczek.com/200408013435.png http://s10.suwaczek.com/20090620290114.png Miłości trzeba się uczyć, uczyć wciąż na nowo i bez końca |
|
|
|
#1098 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Atena a może jesteś w ciąży
![]() Ja wczoraj umierałam z bólu - pierwszy dzień - powtórka z rozrywki. Od kiedy się lecze to zdycham pierwszego dnia.
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#1099 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 500
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Atena28 - zdobędziesz przepis na kotlety w białym winie?
__________________
Męczymy się razem od .... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
|
|
|
#1100 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TOSik
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Witam w dniu dzisiejszym.
Ja takich kotletów w życiu nie jadlam i wyobraziłam sobie je tak ze z proszku z woda lepi sie kulki ![]() Zaczełam wczoraj mikołajowe prezenty... Kupiłam TŻ pasek do spodni i rękawiczki, a chrzesnicy czapke i błyszczyk (dla małej kobietki) Oczywiście o sobie tez nie zapomnialam Kupiłam buty (letnie!!) Bo były na promocji...Aaa i na obiad dzis robiłam ryż z warzywami no i z dodatkiem kurczaka z tym fiksem Kurczak po chińsku . Pycha... i bedzie na jutro
|
|
|
|
#1101 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 242
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
coś w stylu: "Ty ze mną na zakupy a ja z Tobą ..."
|
|
|
|
|
#1102 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: Malopolskie
Wiadomości: 2 236
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
O sobie tez nie zapomnialam bo kupilam sobie juz drugi plaszczyk na zime (a jeszcze sie zima nie zaczela )
Edytowane przez waniliaania2009 Czas edycji: 2009-11-27 o 19:04 |
|
|
|
|
#1103 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: TOSik
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Rozumiem Cie całkowicie Waniliaania
O sobie nie wolno zapominać!! Aaa i ja dzis jeszcze czapke do tych letnich butów dokupiłam ;PCo do TŻ i zakupów to ja nie mam problemu. Moj P lubi chodzic po sklepach i jest najlepszym doradca... |
|
|
|
#1104 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Moj na zakupy chodzi ze mna,nie narzeka jesli to nie trwa dłuzej niz godz.
![]() A teraz własnie TZ oglada film na tvnie Egzekutor, a mnie to srednio interesuje... |
|
|
|
#1105 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Aja uwielbiam kotlety sojowe.Pychotkowe są. Mają bardzo oryginalny smak. I tez ich bardzo dawno nie robiłam.
wowczyk spróbuję Ogladałyście dziś Wiadomości o 19.30?? Było o naszej ulicy Waryńskiego. Wiecie ile tam jest znaków drogowych??...ponad120:ha haha:
__________________
K.CZ. (F). ![]() ![]() |
|
|
|
#1106 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 14 354
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Justys a mój mąż z kolei ogląda na tvp1 film, mnie nie wciągnął. Widziałyście? W dzienniku znowu Ostrowiec był pokazany- z niechlubnej strony
![]() Ninuska wyprzedziłaś mnie z tym Ostrowcem
|
|
|
|
#1107 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 9 030
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Ja nie widziałam - nie oglądam Wiadomości. Ciekawe z tymi znakami
__________________
nie ma mnie |
|
|
|
#1108 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Az 120 znaków? Jak byłam zmienic koła w samochodzie to widziałam ze ich było pełno, ale nie liczyłam
![]() A poza tym, to mamy wodke-wyborowa. Narazie 6Oszt.reszta bedzie przed swietami. No i cena za sz.17,33zł. zamawiana przez przedstawiciela prosto od producenta
|
|
|
|
#1109 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 1 340
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
naprawde niesamowita sprawa. I faktycznie,że jak sie tamtędy jedzie to oczopląsów można dostać
__________________
K.CZ. (F). ![]() ![]() |
|
|
|
#1110 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 36
|
Dot.: Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V
Cytat:
Ja też należę do tych którzy nie znają smaku kotletów sojowych - muszę to zmienić. Za to niedawno pierwszy raz w życiu jadłam sajgonki i nie sądziłam, że to taki przysmak... trzeba eksperymentować kulinarnie
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:28.



nawet fajne są.

. Nie mam pomysłu co na obiad zrobić - ostatnie dwa dni małżon gotował sobie sam a ja jadłam jakieś kanapki czy makaron, bo nie bardzo mi się chciało jeść. Wypadałoby coś smacznego ugotować...
się razem od
....





az wstyd hehe sie przyznac. Wiec jak jestem w domu tak jak dzis to staram sie cos ugotowac. W tym tygodniu gotowalam pomidorowke, losia norweskiego, dzis spaghetti.

).





