Rocznik 86 - najbardziej fascynujące kobiety i nie tylko :P część 2

[andzik1111]

hahahaha biedne moje dziewczyny
Imprez zazdroszcze kaca wspolczuje

Sweet po kazdej imprezie sobie powtarzam ze nigdy wiecej

[dolce&gabbana]

Napisane przez Lick The Lollipop

Będą dwa zgony do wieczora leżeć na kanapie

mój TŻ nadal śpi oczywiście moje łóżko zajmuje i zero kontaktu z nim, a może i dobrze, bo po wczorajszych andrzejkach mam ochotę wysłać go w diabły. Ciężkie jest życie kobiety, której facet ma słabiutką głowę
Dziewuszki leczcie kacyki
U mnie śliczna pogoda, ale na spacer pewnie nie mogę liczyć, chyba że wpakowałabym Tego Mojego do wózka inwalidzkiego i powiozła
Zrobił mi się pryszcz na wardze, taki duży twardy i strasznie bolesny i to w miejscu, w którym już kiedyś miałam, do teraz blizna jeszcze nie zeszła może i dobrze, bo i tak będzie teraz nowa

[nulka5]

Napisane przez andzik1111

Sweet po kazdej imprezie sobie powtarzam ze nigdy wiecej

\
chyba wszyscy tak mają
do następnej imprezy

Trzymajcie się Dziewczynki, leczcie ładnie kaca
ja wczoraj zostałam w domku, więc i dzisiaj sobie spokojnie żyję

[SilverStorm]

Hej

No,no.no, widzę, że zaszalałyście

A u mnie na szczęście spokojnie ^^

[jojla]

hej

oj kochane leczcie kacyki
Ja tam kaca nie mam ale wczoraj po piwku też mnie na smutno wzięło dzisiaj trochę lepiej ale mam wracać do krakowa, TŻ czeka a ja nie za bardzo mam ochotę wracać, najchętniej usiadłabym pod grubym kocem z dobrą herbatką i jakąś ciekawą lekturą ale póki co pozostanie to w sferze marzeń


Trzymajcie się kochane

Buziaki

[nulka5]

Napisane przez jojla

najchętniej usiadłabym pod grubym kocem z dobrą herbatką i jakąś ciekawą lekturą ale póki co pozostanie to w sferze marzeń

ojjjjj mi też się to marzy...
ale obiecałam sobie, że na razie żadnej lektury nawet nie zaczynam...
żeby się prężniej i lepiej skupić na mgr... :/

[Pavlinecka_21]

Jak wszyscy to wszyscy - mnie też dziś nie odstępuje pan kac

Błe, rano odgłos, jaki wydawała koleżanka krojąc chleb wydawał mi się wwiercać w mózg

W skrócie - w sobotę po szkole miałam iść z koleżanką na piwko. Wystroiłam się w jej sukienkę ( jaka śliczna cholera, nie chciała oddać ) i poszłyśmy. Piwo zamieniło się w regularną imprezę i walkę z wódką z cytryną i zakończyło o 4 rano.
A dziś dopiero wróciłam ze szkoły. Czuję się jak on -->

aniany - co do tych rozmiarów to racja, ale często jest to jedyny dzień, kiedy przecenione są nawet bieżące kolekcje i rachunek strat i zysków wychodzi na plus

Jej, nawet nogi zdjąć z drugiej nie dam rady

[Sweetheart86]

A ja dzisiaj czuję się dokładnie tak samo jak wyglądam. Czyli koszmarnie. Cały dzień w stroju wyjściowym czyt. w szlafroku. Gniłam w łóżku i oglądałam tv. Teraz podniosłam się na chwilę, żeby umyć głowę i spadam zaraz spowrotem do wyra Dawno tak źle nie czułam się po piciu. Jedno jest pewne: wódki przez długi czas nie ruszę.

[kamakrk]

Ojj Biedactwa. A ja wczoraj grzecznie wypiłam 2 drinki. Dziś wszystko ok było. I nawet skorzystaliśmy z ładnej pogody i przeszliśmy się z TŻ'tem na Rynek pooglądać Jarmark Świąteczny.

[antunka]

Oj bidulki
Mój niezawodny sposób na kaca to rosół W niedzielę zawsze mam rosół po którym ból głowy odchodzi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Później byłam na długim spacerze w lesie i już zapomniałam, że rano źle się czułam.
Niestety na koniec dnia humor mi się zrypał Jutro sobie go poprawię łażąc po sklepach i uzupełniając ubytki kosmetyczne

[Pavlinecka_21]

Napisane przez antunka

Oj bidulki
Mój niezawodny sposób na kaca to rosół W niedzielę zawsze mam rosół po którym ból głowy odchodzi jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Później byłam na długim spacerze w lesie i już zapomniałam, że rano źle się czułam.
Niestety na koniec dnia humor mi się zrypał Jutro sobie go poprawię łażąc po sklepach i uzupełniając ubytki kosmetyczne

mam nadzieję, że nic poważnego Ci go nie zepsuło
Oj, nic tak nie pomaga jak zakupy. Też bym jakieś zrobiła, ale nikt nie chce sfinansować

Nie mam co ze sobą zrobić - leżeć mi się nie chce, na sen za wcześnie, na czytaniu nie mogę się skupić. Ach, ten kac

Chętnie bym zjadła rosołu, ale dziś niestety mama też była w szkole i nie ma A samej mi się nie chce o tej porze gotować hehe

[antunka]

Napisane przez Pavlinecka_21

mam nadzieję, że nic poważnego Ci go nie zepsuło
Oj, nic tak nie pomaga jak zakupy. Też bym jakieś zrobiła, ale nikt nie chce sfinansować

Nie mam co ze sobą zrobić - leżeć mi się nie chce, na sen za wcześnie, na czytaniu nie mogę się skupić. Ach, ten kac

Chętnie bym zjadła rosołu, ale dziś niestety mama też była w szkole i nie ma A samej mi się nie chce o tej porze gotować hehe

Na szczęście nic poważnego. Głupia kłótnia i urwany kolczyk... niestety ulubiony.
A widzisz, my mamy rodzinną tradycję, że w niedzielę musi być rosół bo wszyscy go uwielbiają. Wtedy można co sobotę pić

[Pavlinecka_21]

Napisane przez antunka

Na szczęście nic poważnego. Głupia kłótnia i urwany kolczyk... niestety ulubiony.
A widzisz, my mamy rodzinną tradycję, że w niedzielę musi być rosół bo wszyscy go uwielbiają. Wtedy można co sobotę pić

U nas też był rosół zawsze kiedyś, jeśli mama tego dnia miała wolne.Teraz pewnie w ramach profilaktyki uzależnień alkoholowych chce, żebym cierpiała na kacu U mojej babci obowiązkowo, choćby się waliło i paliło w niedzielę zawsze był rosół.

[teofano86]

hehehe :P jęczenia po sobotnie pełną parą :P
A ja po poważnej rozmowie jestem
pozdrawiam

[nulka5]

Napisane przez teofano86

A ja po poważnej rozmowie jestem

o kurczę. a o czym i z kim rozmawiałaś?

[evangeline]

pokarało za pijaństwo

[Sweetheart86]

Napisane przez antunka

Mój niezawodny sposób na kaca to rosół

Rosół mi wczoraj życie uratował, bo chyba bym całkiem padła U mnie też co niedzielę jest rosół, babcia robi Najgorsze jest to, że dzisiaj jeszcze czuję się nie najlepiej A muszę wysiedzieć w pracy do 16...

Miłego dnia Wam życzę

[antunka]

Sweet trzymaj się w tej pracy.
Ja właśnie wszamałam śniadanko i lecę zaraz na uczelnię a później na zakupy

Miłego dnia

[Sweetheart86]

Napisane przez antunka

Sweet trzymaj się w tej pracy.
Ja właśnie wszamałam śniadanko i lecę zaraz na uczelnię a później na zakupy

Postaram się, chociaż czas strasznie wolno mi leci

A ja dzisaj też lecę na zakupy Ale takie drobne 'rossmannowe'. Poszukam jeszcze ewentualnie jakiegoś swetra, bo doszłam do wniosku, że nie mam żadnego ciepłego sweterka na zimę

[evangeline]

Hej dziewczynki

Napisane przez Sweetheart86

Postaram się, chociaż czas strasznie wolno mi leci

A ja dzisaj też lecę na zakupy Ale takie drobne 'rossmannowe'. Poszukam jeszcze ewentualnie jakiegoś swetra, bo doszłam do wniosku, że nie mam żadnego ciepłego sweterka na zimę

Sweet trzymaj się mocno w tej pracy


Ja właśnie jem śniadanie, niedługo lecę do miasta - muszę załatwić bibliotekę i też jakieś małe kosmetyczne zakupy

[Pavlinecka_21]

Ja to chyba odespać musiałam, bo wstała dopiero. Ale muszę się streszczać i też na zakupy - jakieś przyprawy kupić i inne pierdołki. To już pojutrze!!!:j upi:

[nulka5]

Napisane przez Sweetheart86

Postaram się, chociaż czas strasznie wolno mi leci

A ja dzisaj też lecę na zakupy Ale takie drobne 'rossmannowe'. Poszukam jeszcze ewentualnie jakiegoś swetra, bo doszłam do wniosku, że nie mam żadnego ciepłego sweterka na zimę

trzymaj się Maleńka w tej pracy
ooooj ja też bym chętnie poleciała na zakupki ale nie mam ani czasu ani $ chyba na razie...
a co do swetrów to w tym roku stwierdziłam podobnie! że nie mam żadnego takiego konkretnego na zimę
udanych zakupków

a ja właśnie wstałam... piję bawarkę, zaraz się podszykuję na uczelnię,
zjem jakieś szybkie śniadanko i muszę jeszcze wyjść z psem...

[jojla]

Dzień dobry


Sweet trzymaj się tam w pracy


Pavlinecka widzisz jak szybko czas ucieka zanim się obejrzysz już będziesz u TŻ


Udanych zakupów wszelkiego rodzaju


Ja dzisiaj postanowiłam olać wszystko Wyspałam się i postanowiłam, że na wydział dzisiaj nie jadę bo po pierwsze to i tak nie mam tam w tej chwili niczego sensownego do robienia a po drugie to muszę choć jeden dzień mieć dla siebie bo inaczej oszaleję Poza tym nadwyrężyłam sobie kostkę, którą kiedyś skręciłam i od dwóch dni mnie boli - świetny pretekst, żeby specjalnie nigdzie się z domu nie ruszać


Miłego dnia

[teofano86]

Napisane przez nulka5

o kurczę. a o czym i z kim rozmawiałaś?

o zyciu tzn o konkretach na przyszłość niestety mój mężczyzna nie osiągnął tego co chciał :P powiedziałam, żeby się skupił na teraźniejszości i obronił się w końcu
miłego dnia ladies

[patrysiamisia]

Witajcie
Ja w sobotę też byłam na imprezie Andzejkowej i było super
A dziś w pracy tak nudno że chyba oszaleję
Z chęcią bym sie wybrała na zakupki ale niestety kasy brak
na szczęście juz niedlugo jadę do rodziców to bede miała sponsorów bo już całkiem nie mam co na siebie włożyć o butach nawet nie wspomnę

[Sweetheart86]

Uff... dotarłam jakoś do półmetka.... jeszcze tylko 4h Najlepsze jest to, że kompletnie NIC dzisiaj nie zrobiłam. Zero Zaraz zamierzam się za coś zabrać, bo mnie wyleją albo zablokują mi wizaż i dopiero będzie szok

JOJLA bardzo dobrze zrobiłaś. Jeden dzień dla siebie na pewno Ci nie zaszkodzi Odpoczywaj sobie kochana i myśl tylko o przyjemnościach

PAVLINECKA ale ten czas szybko zleciał... Już pojutrze będziesz z TŻ. Wyobrażam sobie jak się cieszysz A są jakieś nowości w 'aferze kwiatowej' ?

[antunka]

Ja też dotarłam do półmetku moch dzisiejszych spraw. Chwilę odsapnę, nabiorę sił i dalej ruszam w miasto.
Byłam dzisiaj w ramach wykładu w szpitalu. Zapoznawaliśmy się z zasadą działania rezonansu magnetycznego. Bardzo mi sie podobało
Po drodze do domu obrabowałam Lidla Napaliłam się na masła do ciała, były 3 rodzaje i nie mogłam się zdecydować ktore wziąć, więc kupiłam wszystkie

[Sweetheart86]

Napisane przez antunka

Napaliłam się na masła do ciała, były 3 rodzaje i nie mogłam się zdecydować ktore wziąć, więc kupiłam wszystkie

Typowe zachowanie prawdziwej kobiety

[simpatica]

Napisane przez Sweetheart86

Typowe zachowanie prawdziwej kobiety

ach te zakupy... ja dziś pojechałam z mamą do meblowego po nowy materac a kupiłyśmy kanapę

[Makrofonek]

hej no ja sie bawiłam u kolezanki na imprezie i powiem ze fajnie aczkolwiek szkoda ze to ostatki, bo chetnie by sie powtorzyło :P
ale coz sylwestra jeszcze beda, ale ja z takim smutkiem podchodze bo nie mam planów a co do balu mnie sie nie opłaca wydac na jedna noc a poza tym ja pracuje od rana do ok 18 to raczej na domówe bym sie pisała albo cos innego ale narazie czekam na propozycje