Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ II - Strona 158 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-01, 07:00   #4711
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Witam

Cytat:
Napisane przez jaszczka Pokaż wiadomość
Cześć Dziewczyny!
Dawno do Was nie pisałam, ale cały czas podczytuję

Koleżanka na innym wątku wkleiła taką piękną opowieść, że postanowiłam się nią z Wami podzielić

Zastanawiasz się pewnie, co czuje twoje maleństwo? Oto relacja z samego centrum wydarzeń, opowiedziana przez smyka skrytego w łonie mamy.

Zaczęło się tak: tata przez całe popołudnie coś tam w kuchni pichcił. Chińszczyzna to jego danie popisowe. Mama zapaliła świece – wiadomo, żeby zrobić nastrój. Puścili sobie fajną muzyczkę, zjedli i... dalej to ja już niestety nie wiem, co było, bo musiałem walczyć o „swój kawałek podłogi”. Zrobiło się strasznie ciasno, co sekundę dokwaterowywali nam trzy tysiące nowych plemników. Normalnie nie było czym oddychać! Na dodatek każdy się wiercił. Atmosfera robiła się coraz bardziej gorąca. Nie pamiętam, kto krzyknął „naprzód!”. Ruszyliśmy...

1. miesiąc - wielki wyścig
Wystrzeliliśmy jak z procy. To była prawdziwa walka na śmierć i życie. Musiałem pokonać prawie półmetrowe, zwinięte nasieniowody. Potem cewka moczowa, a dalej... Kochani, dalej to był inny świat. Pochwa, macica, jajowody. Lecieliśmy wszyscy na złamanie karku. Peleton wciąż przyspieszał. Najsłabsi odpadali. Na ostatniej prostej z 400 milionów zostało nas tylko kilka tysięcy, większość wyczerpana. I wtedy ją ujrzałem: gigantyczną kulę o średnicy 0,2 milimetra. Komórka jajowa. Piękna. Nie miałem wątpliwości – przede mną meta. Nie było łatwo się do niej dostać. Resztką sił odpaliłem swoją enzymatyczną piłę łańcuchową, rozciąłem otoczkę i wcisnąłem się do środka. Ha! Wszyscy próbowali, ale udało się właśnie mnie. Drugiego miejsca nie przyznano, bo w tej konkurencji zwycięzca bierze wszystko! Wyścig był naprawdę morderczy, po drodze zgubiłem mój ogonek, ale coś mi mówi, że było warto...

2. miesiąc - jak samotna rybka
Wiecie co? Nie jestem już przystojnym plemnikiem. Przypominam galaretkę. Albo kijankę. Czy może rybkę? Dziś, bo jutro mogę przypominać coś całkiem innego. Wszystko zmienia się z sekundy na sekundę. Wyrosły mi ramionka i nóżki z paluszkami. Po bokach głowy mam dwie ciemne plamki i dwie dziurki. To chyba będą oczy i uszy. Nie chwaląc się, mam już kilka osiągnięć. Udało mi się odczepić od ściany macicy i znów mogę się poruszać. Wprawdzie nie tak szybko jak we wczesnej młodości, ale jest nieźle. Próbuję otwierać buzię (choć na razie nie jestem w tym mistrzem). Za to wczoraj dokonałem wiekopomnego odkrycia: mam serduszko! Malutkie jak ziarenko maku, a bije jak oszalałe. Prawdziwa rewolucja dzieje się w środku mojego ciała. Mam kręgosłup i żebra grubości włosa. Rosną mi płuca, wątroba, nerki, mózg. Wszystko naraz. To strasznie męczące. Najgorsze, że odwalam całą robotę i nie mogę nawet liczyć na pomoc. Zresztą, czy ktoś w ogóle wie o moim istnieniu? Hej, hej! To ja! Tu jestem!

3. miesiąc - tato, mamo, to ja!
Mama już wie. Postarałem się o to. Wykorzystałem cały wachlarz możliwości: mdłości, huśtawkę nastrojów, senność, wrażliwość na zapachy, trądzik, zachcianki... W końcu cel uświęca środki, prawda? OK, może trochę przesadziłem, ale trzeba dziewczynę przywołać do porządku. W końcu będzie moją mamą. Musi o siebie dbać. Moja strategia przyniosła efekty. Mama już nie pali i dużo wypoczywa. Przestała wysiadywać po nocach przed komputerem. Ulżyło mi. Godzinami byłem ściśnięty jak sardynka. Kobieto! Ja mam już prawie sześć centymetrów i potrzebuję przestrzeni! Zaczynam przypominać człowieka. Mam już wszystko, co trzeba. Nawet powieki i paznokcie. Tylko głowa jakaś taka za duża. Za to twarz – poezja. Wyraźna szczęka, podbródek, całkiem fajna górna warga. Nosa jeszcze brak, są tylko dziurki. Ale ze mnie przystojniak. Mama jeszcze nie wie, ale wam zdradzę już ten sekret: jestem chłopcem. Wyrosły mi jądra i malutki penis (co jak co, ale ten to na pewno jeszcze urośnie!).

4. miesiąc - zaczynam trening
Powoli oswajam się z sytuacją. Mam tu ciepło i cicho. Miejsca sporo, więc fikam, ile mogę. I zacząłem ssać palec. Drobiazg, a cieszy. Czasem łyknę sobie trochę tego płynu, w którym pływam. Słodki. No więc piję, siusiam... i tak to się kręci. Cały pokryłem się miękkim meszkiem. Mam brwi. A jak za długo kopię, to zaczynam się pocić. Dziwne, nie? Przerzucam się wtedy na spokojne ćwiczenia oddechowe. Człowiek nigdy nie wie, co może się w życiu przydać. A propos ćwiczeń. Nauczyłem się wydymać policzki i marszczyć czoło. Czuję, że w robieniu min jestem bezkonkurencyjny. I mam taki śmieszny, zadarty nosek. Martwi mnie tylko, że staję się coraz bardziej wrażliwy. Wystarczy najlżejsze muśnięcie pępowiny, a cały aż staję na baczność. Takie przygody zakłócają mi drzemkę, a dopiero odkryłem jej uroki. Domyślam się, skąd ta nadwrażliwość. Co minutę w mózgu tworzy mi się aż 250 tysięcy nowych komórek nerwowych. Coraz wyraźniej dociera do mnie, jaki jestem unikalny. Jedyny na świecie. Mam już nawet linie papilarne. Tylko czy komuś potrzebne są moje odciski palców?

5. miesiąc - kopię, kopię!
Udało mi się nawiązać kontakt z mamą! Hura! Zaczynałem już wątpić, że to możliwe. Kopałem, kopałem i nic. Aż któregoś dnia źle wyliczyłem zakręt i z całym impetem moich 30 deko uderzyłem w ścianę macicy. I wtedy mama... poklepała się w to miejsce. Odpuknąłem jej. A ona się rozpłakała! Normalnie mnie zamurowało. Ach, te kobiety... Od tamtej pory coś się między nami zmieniło. Zaczęła do mnie mówić! Nazywa mnie swoim Groszkiem. Często mnie głaszcze. A ja to uwielbiam! Do tej pory słyszałem tylko bulgotania z brzucha mamy. Teraz stopniowo zaczyna do mnie docierać coraz więcej dźwięków. Najmilszy jest głos mamy. Taki ciepły... Słów wprawdzie jeszcze nie rozumiem, ale wyczuwam, kiedy mówi do mnie, a kiedy do taty. Nie znoszę, jak się kłócą. Oboje wtedy krzyczą. Najchętniej gdzieś bym się schował, ale gdzie? Kulę się w sobie i czekam, aż im przejdzie. Na szczęście zawsze się godzą. A jak się przytulają, to robi mi się tak błogo jak w niebie. Wczoraj byliśmy wszyscy u miłego pana doktora. Zdaje się, że próbowali mnie podejrzeć.

6. miesiąc - ups, był wypadek
Nie spodziewałem się takich przeżyć. Jakiś czas temu zacząłem obrastać w tłuszczyk. Ważyłem już prawie kilogram. Nauczyłem się robić nóżkami rowerek i trącać pępowinę. Czułem się pewnie i to chyba uśpiło moją czujność... Mama wymyśliła malowanie pokoju „dla dzidziusia”. To się chyba nazywa syndrom wicia gniazda czy jakoś tak. Wszystko byłoby dobrze, gdyby pozwoliła wykazać się tacie. Ale ona oczywiście sama musiała wszystkiego dopilnować. Weszła na drabinę, poślizgnęła się i spadła. A ja razem z nią. Nieźle mną huknęło. Na moment mnie zamroczyło. Potem zrobiło mi się zimno i nie mogłem się poruszać. Tata od razu zawiózł nas do szpitala. Po drodze złamał chyba wszystkie przepisy. Szkoda mi ich było. Mało nie oszaleli z rozpaczy. Na szczęście w porę trafiliśmy w fachowe ręce. Uff... Wszystko dobrze się skończyło. Teraz mama musi się oszczędzać. Chyba się nieźle wystraszyła, bo ciągle leżymy na kanapie i gadamy przez telefon. To znaczy ona gada, a ja słucham. Tylko dzisiaj zrelacjonowała naszą przygodę dwanaście razy. Ostatecznie wolę jednak to niż sporty ekstremalne. Aha! Z nowości: już dwa razy dostałem czkawki.

7. miesiąc - zatańcz ze mną...
W końcu udało mi się otworzyć oczy. Wprawdzie wokół półmrok i widoki mizerne, ale mruganie bardzo mi się podoba. Przy okazji okazało się, że mam całkiem fajne rzęsy. Od czasu do czasu razi mnie silne światło. Obliczyłem, że ważę około 1300 gramów. Od czubka głowy do stóp mam 40 centymetrów. Tyle że nie mogę się już wyprostować. O fikaniu koziołków można zapomnieć. Jedyny sport, jaki uprawiam, to przeciąganie się. Też niezłe. ň propos przyjemności. Uwielbiamy sobie z mamą dogadzać. Lubię ciepłą kąpiel i muzykę. Nie, nie poważną. Mama próbowała mnie namówić na Mozarta. Nie wiedziałem, co jest grane: przecież zawsze słuchała rocka! Na szczęście długo nie wytrzymała. Teraz słuchamy dużo spokojnych, optymistycznych kawałków. Albo nawet tańczymy. Ach, co to musi być za kobieta! Oddałbym pół pępowiny za to, żeby choć przez chwilę ją zobaczyć. Czasami mi się śni, że się do niej przytulam, tak z zewnątrz. I jest mi wtedy tak dobrze...

8. miesiąc - jestem wielki!
Uff, co za ciasnota. Przekręciłem się głową w dół i teraz nie mogę się ruszyć ani w tę, ani w tę. Muszę wyglądać dziwnie. Ręce i nogi skrzyżowane, kolana pod brodą, a broda przyciśnięta do klatki piersiowej. Coraz mniej mi się to podoba.
Na dodatek ktoś cały czas do mnie puka. Proszę państwa! Ja wszystko rozumiem. Każdy chce dotknąć brzucha na szczęście. Ale co byście powiedzieli, gdyby ktoś wam cały czas tak walił w ściany? Postanowiłem ignorować te zaczepki. Udaję, że mnie nie ma. No, chyba że to mama albo tata. Ich puknięcia rozpoznaję od razu. Śmieszy mnie, jak tata łapie mnie za kolano i podekscytowany wykrzykuje: „Łokieć! Łokieć!”. Szczerze wam powiem, że jest już za co złapać. Zrobiłem się pulchny (codziennie przybieram 10 gramów), a tu i tam pojawiły się nawet małe dołeczki. Skóra też coraz ładniejsza. Cud, nie dziecko. Od czasu do czasu odzywa się we mnie taka jakaś tęsknota. Mam wrażenie, że coś mnie omija. Z czego mama się śmieje? Czego babcia nie może się doczekać? Dlaczego pan doktor próbował niedawno dotknąć mojej głowy?

9. miesiąc - atakuję z główki
Wkrótce wydarzy się coś wielkiego. Skąd to wiem? Po prostu czuję i już. Jestem coraz większy (ważę jakieś trzy kilo, mierzę 50 centymetrów) i myślę, że warunki, w jakich się muszę męczyć, to prawdziwy skandal. Mama też chyba w nie najlepszej formie. Głównie stęka. Też bym sobie postękał, ale nie umiem. Mam wrażenie, że czas stanął w miejscu. Nic nowego mi nie wyrasta. Nic się nie powiększa. Łykam, siusiam, śpię. Chociaż... właśnie coś się ruszyło. Ludzie! Woda mi ucieka! W czym będę pływał? Mama chyba doceniła powagę sytuacji. Dzwoni po tatę: „Kochanie, rodzimy!”. Nie ma sprawy, ze mną jak z dzieckiem. Możemy rodzić. Wszystko wokół zaczyna falować. Coraz częściej i coraz mocniej. Mój własny domek się wokół mnie zaciska, wypycha mnie, a ja nawet nie mam się czego przytrzymać. Ej, chwila, tylko bez takich numerów! Walczyć czy uciekać? Oczywiście, że walczyć! Tylko jak?! Czym?! Wiem, zaatakuję teraz z główki. Wezmę rozpęd i... aaaaaa!!! Jejku... Ale numer. Jak pragnę zdrowia! Zdaje się, że właśnie przyszedłem na świat.


Poczytaj mi, mamo
Nienarodzony maluszek zaczyna słyszeć już w piątym miesiącu ciąży. O tym, że lubi słuchać bajek i rymowanek, świadczą wyniki badań naukowych.Zespół francuskich i amerykańskich uczonych przeprowadził ciekawy eksperyment. Poproszono grupę ciężarnych, by w ciągu dnia głośno powtarzały swoim dzieciom w brzuchu wybrane wierszyki. Przyszłe mamy robiły to w okresie między 33. a 37. tygodniem ciąży. Potem, w 38. tygodniu (a więc jeszcze przed narodzinami dziecka), w trakcie badania KTG okazało się, że serca wszystkich maluchów zmieniają rytm wtedy, gdy mama powtarza znany im wierszyk!
Na podstawie informacji zawartych w książce „Niezwykły świat w łonie matki” Nikki Bradford.
no i sie poryczalam
Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
myszko zycze fasolinki..
ja juz mamskopany humor tz wrocil z oracy i klotnia w sumie on jakis nerwowy i o byle co normalnie tak kzyknal ze juz mam dosyc wszystkiego beznadzieja naprawde w takich chwilach to mi sie odechciewa wszystkiego
moj mezus tez niby fajny i dobry chlopaczyna, ale jak go cos ugryzie albo my zly humor to zawsze sie na mnie wyladowuje i wtedy robi sie z niego straszny dupek tylko u nas jest ta roznica, ze jak sie poklocimy to ja wychodze z domu i ide przed siebie albo mu sie chowam, zeby mnie nie znalazl i on wtedy tez sie strasznie denerwuje jak wychodze
Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
dobra, to ja zdaję relację:
zrobiłam jeden test, nic na nim nie widziałam, po 5 min nic nie widziałam. Wyrzuciłam do śmieci, ale za jakąś chwilę (2 min? - nie więcej) pmyślałam, a, sprawdzę jeszcze raz no i była II kreska, minimalna, jak cień, ale widoczna.
No to ja sru, do rossmanna po dwa kolejne testy, zrobiłam, nic nie ma, tzn już mi się w oczach chyba dwoi, bo widzę same włoski, to jest pewnie ten preparat do odczytu... no dobra, na jednym pod światło coś jest

@ nie mam dalej, plamienia jakby zjaśniały

Zgłupiałam. Jutro rano robię kolejny test te dzisiejsze robiłam głównie z powodu imienin TŻta no i kupiłam śliczne skarpeteczki

głupieję, tralalala
cos mi sie wydaje, ze dlugo na naszej liscie staraczkowej nie zagoscisz
Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
wpadam dziewczynki podzielic sie moja radoscia ktora ma 4 mm i pieknie bije jej serduszko
no to slicznie Mamusiu
Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Zalaczam fotki!!!
(tz jest nieogolony bo tutaj jest taka akcja charytatywna dla chetnych panow ktora polega na zapuszczaniu wasow lub brody i pieniazki ktore faceci zbiora w ramach tzw 'sponsoringu' ida na dzieciaczki musze przyznac ze jest to dosc zabawne bo u mnie w pracy duzo osob sie na to zdecydowalo i z niektorych mozna boki zrywac, ale oczywiscie to wszystko w dobrym celu)
ale wy z tz do siebie pasujecie-normalnie az jestescie do siebie podobni jak rodzenstwo
Cytat:
Napisane przez nika0108 Pokaż wiadomość
Jestem tu nowa i mam problem w sierpniu odstawiłam tabletki 13 dostałam miesiączkę we wrześniu dostałam 10 w pażdzierniku 6 i 26 i od tamtej pory nic bardzo chcę mieć dziecko ale w ostatni piątek 27 listopada robiłam test i wynik negatywny niestety bili mnie podbrzusze raczej kłuje i zar na jakiś czas mnie zemdli czy któras z Was ma podobny problem PROSZĘ O POMOC
ciezko powiedziec-w sumie na dwoje babka wrozyla-to moze byc burza hormonow po odstawieniu tabsow jak i fasolka, ale mysle ze chyba jednak to pierwsze....
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 07:17   #4712
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Witam

Cytat:
Napisane przez motylek85 Pokaż wiadomość
witam nową koleżankę życzę szybkiego zafasolkowania
Marlenka wszystkiego najlepszego dla Oliwki
olbka nie martw się, może to to jeszcze nie @
panno a ty jak się czujesz dzisiaj??? jakieś objawy na @? albo na fasolkę?
edzia gratulacje kochana!!! ślicznie wyglądałaś i ta twoja dzidzia to taka fajna już mmmm aż się rozmarzyłam

a u mnie po staremu nadal choróbsko mnie trzyma ale nie mam gorączki a wręcz przeciwnie jakieś osłabienie bo wczoraj na termometrze było raptem 36,2 a dziś rano 36,4... rano mierzyłam też "tam" tempkę bo nie wiem jak z tą owulką teraz będzie przez te przeziębienie i też nisko bo niecałe 36,6 czyli jeszcze nie teraz... o ile w ogóle będzie w tym cyklu
Dziekuję za życzonka . Kochanie kuruj się, a owulka normalnie moze być, często jest tak że laska myśli że się @ przesunęła z powodu choroby a tu fasolka.

Cytat:
Napisane przez Gosiaro Pokaż wiadomość
Edziu ślicznie wyglądałaś!Rzeczywiście wypatrywałam tego brzuszka i nie widzę, co więcej nie widzę tez żeby ci w "tyłek" cokolwiek poszło, więc nie gadaj głupstw dziewczyno!!!
Dzidzia też śliczniusia.

Marlenko wszystkiego naj naj dla Oliwki!

Myszko witaj i rozgość się na naszym najlepszym forum na świecie

Panienko kuruj się, bo teraz z choróbskami to nie przelewki.Życzę dużo zdrówka!

U mnie nic nowego. W pracy nuda, na uczelni za to full pracy, ale się migam (poki co mogę) bo nie chcę dzidzi zaszkodzić szkodliwymi odczynnikami.Po Świetach powiem im o swoim stanie i wtedy zobaczymy, co dalej.
Czuje się całkiem dobrze, ale nie chcę zapeszać.Tez obsesyjnie boję się przeziębić.Mam nadzieję, że uda mi się tego uniknąć.
Dziękuję za życzenia Mówisz, obsesyjnie boisz się, Kochanie mam to samo, a najgorsze, że koleżanka w pracy chodzi i psika, już myślę jak ją do domu wygonić

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
dobra, to ja zdaję relację:
zrobiłam jeden test, nic na nim nie widziałam, po 5 min nic nie widziałam. Wyrzuciłam do śmieci, ale za jakąś chwilę (2 min? - nie więcej) pmyślałam, a, sprawdzę jeszcze raz no i była II kreska, minimalna, jak cień, ale widoczna.
No to ja sru, do rossmanna po dwa kolejne testy, zrobiłam, nic nie ma, tzn już mi się w oczach chyba dwoi, bo widzę same włoski, to jest pewnie ten preparat do odczytu... no dobra, na jednym pod światło coś jest

@ nie mam dalej, plamienia jakby zjaśniały

Zgłupiałam. Jutro rano robię kolejny test te dzisiejsze robiłam głównie z powodu imienin TŻta no i kupiłam śliczne skarpeteczki

głupieję, tralalala
no to ja trzymam za wyniki kolejnych testów
Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
piękności
Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Zalaczam fotki!!!
(tz jest nieogolony bo tutaj jest taka akcja charytatywna dla chetnych panow ktora polega na zapuszczaniu wasow lub brody i pieniazki ktore faceci zbiora w ramach tzw 'sponsoringu' ida na dzieciaczki musze przyznac ze jest to dosc zabawne bo u mnie w pracy duzo osob sie na to zdecydowalo i z niektorych mozna boki zrywac, ale oczywiscie to wszystko w dobrym celu)
Super, że wypad się udał i odpoczełaś, teraz z naładowanymi akumulatorami będzie prościej

A ja mam dziś gorszy dzień, najpierw w nocy spać nie mogłam, a dziś od rana wstręt do jedzenia. Otworzyłam lodówkę i szybko ją zamknęłam. Myślałam że i na śniadanie skończyło się na kromce chleba, chyba dziś zostają mi suchary, nie wiem jak przetrwam ten dzień w pracy.

No i tak ze specjalną dedykacją dla motylka pochwalę się Wam moim urodzinowymi wypiekami.
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 07:42   #4713
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Witam

Cytat:
Napisane przez marlenka0505 Pokaż wiadomość
Dziekuję za życzonka . Kochanie kuruj się, a owulka normalnie moze być, często jest tak że laska myśli że się @ przesunęła z powodu choroby a tu fasolka.


Dziękuję za życzenia Mówisz, obsesyjnie boisz się, Kochanie mam to samo, a najgorsze, że koleżanka w pracy chodzi i psika, już myślę jak ją do domu wygonić



no to ja trzymam za wyniki kolejnych testów

piękności

Super, że wypad się udał i odpoczełaś, teraz z naładowanymi akumulatorami będzie prościej

A ja mam dziś gorszy dzień, najpierw w nocy spać nie mogłam, a dziś od rana wstręt do jedzenia. Otworzyłam lodówkę i szybko ją zamknęłam. Myślałam że i na śniadanie skończyło się na kromce chleba, chyba dziś zostają mi suchary, nie wiem jak przetrwam ten dzień w pracy.

No i tak ze specjalną dedykacją dla motylka pochwalę się Wam moim urodzinowymi wypiekami.
no prosze jaka zdolna mamusia sto lat dla malej
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 07:46   #4714
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Melduję się, rano znowu jaśniutka kreseczka, a zaraz po niej - @

Źle mi
dobrze, że mam dużo roboty, to nie będę za dużo myśleć
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 07:49   #4715
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Witam

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
no prosze jaka zdolna mamusia sto lat dla malej
czasami mi coś wychodzi.

Powiem Wam jaki numer, wczoraj jak byłam w tej Figlolandii to były drugie urodzinki, okazało się, że to syn kobiety z którą razem leżałam na porodówce.
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 07:52   #4716
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
Melduję się, rano znowu jaśniutka kreseczka, a zaraz po niej - @

Źle mi
dobrze, że mam dużo roboty, to nie będę za dużo myśleć
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 07:53   #4717
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
Melduję się, rano znowu jaśniutka kreseczka, a zaraz po niej - @

Źle mi
dobrze, że mam dużo roboty, to nie będę za dużo myśleć
widocznie fasolka była za słaba. Pociesz się, że prawie się udało, a w przyszłym cyklu to już na pewno będzie, tylko musisz pozytywnie myśleć
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-12-01, 08:16   #4718
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
Śliczna fasolka
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 08:17   #4719
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

a mi wróciła chęć do jedzenie może to za sprawą świeżytkich bułeczek domowej roboty, które przywiozła nam pewna bardzo miła Pani
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 08:33   #4720
itakasia
Zakorzenienie
 
Avatar itakasia
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 159
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

witam
sto lat dla Oliwki
Kasia
zdjecia piekne, dla nas taki "wypad" to dlugie odkladanie wiec czekamy na lepsze czasy, ale juz troche zwiedzilismy jako narzeczenstwo
olbka
przykro mi kochana, wiem, ze to marne pocieszenie ale widocznie fasolka byla za slaba
marlenka
zdolna jestes, dobrze ze wrocil apetyt, ja mam od tygodnia mdlosci i najlepiej sie czuje jak jem. chociaz male porcje, bo jak zjem wiecej to
anula
pamietam o twojej wizycie, chyba razem z latko, prawda? ale wy macie dalsze ciaze i zobaczycie duzo wiecej, super
itakasia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 08:38   #4721
marlenka0505
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 4 110
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

normalnie dziś to jakaś masakra, zmienia sie jak w kalejdoskopie, w jednej sekundzie jest już ok a za chwilę normalnie te bułeczki co mi tak smakowały, teraz śmierdzą mi skarpetami bleeee
a anula to jutro ma wizytę tak jak i ja

ja wczoraj sprawdzałam że z Olwią miałam pierwsze usg robione dokładnie w 5 tygodniu i 3 dniu ciąży, więc teraz już powinien lekarz stwierdzić czy jest czy nima...
__________________
Oliwia 30.11.2004 Nasza Modelka
Wojtuś 03.08.2010 Mistrz w sikaniu na odległość
marlenka0505 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 08:43   #4722
cate_
Zadomowienie
 
Avatar cate_
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 542
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez marlenka0505 Pokaż wiadomość
a anula to jutro ma wizytę tak jak i ja
Ja też mam jutro wizytę
cate_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 09:11   #4723
Carol77
Zakorzenienie
 
Avatar Carol77
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: ♥ Mysłowice ♥
Wiadomości: 3 739
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez sas Pokaż wiadomość
dziekuje Karolinko. jestes kochana szkoda ze nie mieszkamy blizej moze bysmy sie jakos odwiedzily:|) ..ja proboje z nim rozmawiac...ja wiem, ze ja tez bez winy nie jestem- do tego wkurza mnie to ze nie pracujea niestety mojemu tz wydaje sie ze skoro nie pracuje to moge sie zajmowac wszystkim innym..wkurza sie jak ja czasem powiem ze mi sie nie chce czegos- czasem on ma racje bo faktycznie to moje lenistwo a czasem mam zly dzien dzisiaj tez o to poszlo..nio i prawie wyszedl z domu, potem oczywisice zaczal mowic, ze o cokolowiek mnie poprosi to ja marudze( czasem owszem) polezalpodogyzal mi -juz nie reaguje na to, ale po jakiejs godzinie mu przeszlo..chociaz i tak jest okropny!!! ja wogole za miekka jestem:|( boje sie, ze cos mu sie stanie jak wyjdzie w nocy- czlowiek zdenerwowany moze latwo wplatac sie w klopoty utp
a propo jak ty sie teraz czujesz??

sliczna ahh

dziekuje kochana
Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
dzieki dziewczyny
carol
ty masz usg pozniej i zobaczysz duzo wiecej
kasia
bardzo sie ciesze ze wypad tak sie udal, az promieniejesz w postach
Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Zalaczam fotki!!!
(tz jest nieogolony bo tutaj jest taka akcja charytatywna dla chetnych panow ktora polega na zapuszczaniu wasow lub brody i pieniazki ktore faceci zbiora w ramach tzw 'sponsoringu' ida na dzieciaczki musze przyznac ze jest to dosc zabawne bo u mnie w pracy duzo osob sie na to zdecydowalo i z niektorych mozna boki zrywac, ale oczywiscie to wszystko w dobrym celu)

Witajcie kochane
Ale pospalam dzisiaj teraz mam luz totalny rano, mężuś zawozi małą do szkółki, a ja śpię smacznie
Moniczko nie wszytsko stracone na szczęście mieszkamy w 1 państwie i szansa jest na spotkanko i to duża musimy cos wykombinowac Mam nadzieję, że dzisiaj już jest lepiej i TŻ towi przeszło!!! Musisz jakoś na niego wpłynąć żeby się zmienił i może najlepiej znaleźć jakiś sposób jak rozmowa niewiele daje. Ja jak się pokłócimy to sie nie odzywam i jestem oschła i paskudna i to działa, chodzi za mną jak piesek

Itakasiu mam nadzieję, ze zobaczę, do poniedziałku jeszcze sporo czsu...

Kasiu zdjecia są przecudne!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! Te palmy, ale sie rozmarzyłamA tak w ogóle piękna z Was para!!!!
Świetna ta akcja charytatywna!! Ludzie maja super pomysły!!

Anulka czekam na dobre wieści!!!! I trzymam mocno kciuki!!!!

Marlenko piekny tort!!!! A co do zapachów, to ja nie mogę wchodzić do obuwniczych, bo padam,nie mdli mnie tylko dusi
__________________


Olusia
Filipek

Adaś


A baby is born with a need to be loved - and never outgrows it.

Carol77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 09:28   #4724
Kasia_Dublin
Zadomowienie
 
Avatar Kasia_Dublin
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 1 826
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Witam kochane!

O matuchno nie wiem jak ja dzisiaj wytrzymam w pracy!!!!

Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Kasiu zdjecia są przecudne!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!! Te palmy, ale sie rozmarzyłamA tak w ogóle piękna z Was para!!!!
Świetna ta akcja charytatywna!! Ludzie maja super pomysły!!
Dziekuje bardzo . A ztymi akcjami charytatywnymi tutaj jest super. Organizuje sie mnostwo zabawnych rzeczy ktore przyciagaja ludzi i sprawiaja ze az sie chce cos dac. Na poczatku pazdziernika byl coroczny wyscig w obcasach . Panowie i panie scigali sie w parku i tez bylo to na zasadzie sponsoringu. No i wygral facet

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
Kasia
zdjecia piekne, dla nas taki "wypad" to dlugie odkladanie wiec czekamy na lepsze czasy, ale juz troche zwiedzilismy jako narzeczenstwo
Wszystko przed Wami Kasiu. Wycieczki poza sezonem sa naprawde tanie. My za te 3 noce za nas obojga zaplacilismy 80 euro. Do tego tanie loty i prosze... 4 dni oderwane od rzeczywistosci

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
Melduję się, rano znowu jaśniutka kreseczka, a zaraz po niej - @

Źle mi
dobrze, że mam dużo roboty, to nie będę za dużo myśleć


Cytat:
Napisane przez marlenka0505 Pokaż wiadomość
Super, że wypad się udał i odpoczełaś, teraz z naładowanymi akumulatorami będzie prościej

No i tak ze specjalną dedykacją dla motylka pochwalę się Wam moim urodzinowymi wypiekami.
Torty sa super!!!! Rowniez zycze sto lat malej jubilatce

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
ale wy z tz do siebie pasujecie-normalnie az jestescie do siebie podobni jak rodzenstwo
O matko nastepna . Juz ktorys raz ktos mi mowi ze wygladamy jak rodzenstwo . Moze jestesmy a o tym nie wiemy...

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------

Cytat:
Napisane przez anula_81 Pokaż wiadomość
Kasiu!!! Sliczne zdjecia!!! Naprawde, az sie rozmarzylam, gdyby nei te zwolnienia u nas w pracy to pewnie tez bym sie gdzies wyrwala, zeby odpoczac, ale na szczescie juz niedlugo swieta, wiec moze poleniuchujemy.

Sliczne zdjatka!!! Ps. Tz wcale w tej brodzie nie najgorzej
Dziekuje Aniu. No ze zwolnieniami to nie zarty. U mnie w pracy tez zwalniali i mialam niezlego stracha . Trzymam kciuki zebyscie z tz-em to przetrwali (a swoja droga jak juz teraz powiesz w pracy o ciazy to nie beda mogli ciebie zwolnic...).

A tz-a to ja lubie w takim kruciutkim zaroscie a ten ze zdjecia juz za dlugi jak na moj gust... Ale juz niedlugo bedzie sie golil wiec jest OK
__________________

Czy to jawa czy to sen...
Kasia_Dublin jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 09:30   #4725
myszka_maj
Zakorzenienie
 
Avatar myszka_maj
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 3 338
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cześć kochane
__________________
...Zaczaruj mnie na życie całe...
bo tylko z Tobą zostać chce...
1.08.2009

Nasz Skarb
myszka_maj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 09:42   #4726
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
Melduję się, rano znowu jaśniutka kreseczka, a zaraz po niej - @

Źle mi
dobrze, że mam dużo roboty, to nie będę za dużo myśleć
Kochana tak mi przykro Ja mia,łam tak samo, słaba kreseczka a później krwawienie. Płakałam jak szalona, ale minął miesiąc od tego czasu a ja znowu jestem w ciąży, więc uszy do góry i teraz jak tylko będziesz miała dni płodne to działajcie. Uda się wtedy napewno

Cytat:
Napisane przez itakasia Pokaż wiadomość
witam
sto lat dla Oliwki
Kasia
zdjecia piekne, dla nas taki "wypad" to dlugie odkladanie wiec czekamy na lepsze czasy, ale juz troche zwiedzilismy jako narzeczenstwo
olbka
przykro mi kochana, wiem, ze to marne pocieszenie ale widocznie fasolka byla za slaba
marlenka
zdolna jestes, dobrze ze wrocil apetyt, ja mam od tygodnia mdlosci i najlepiej sie czuje jak jem. chociaz male porcje, bo jak zjem wiecej to
anula
pamietam o twojej wizycie, chyba razem z latko, prawda? ale wy macie dalsze ciaze i zobaczycie duzo wiecej, super
Ja mam wizytę w czwartek, a tak ogólnie to ja już widziałam moje maleństwo tydzień temu, miało wtedy centymetr dziś byłam na pobraniu krwi i oddać mocz do analizy, żeby w czwartek jak będe u mojej gin. żeby mieć wszystkie wyniki.

Marlenko spóźnione życzonka dla Twojej Oliwki, dużo zdrówka i radości z rodzeństwa a tort przepiękny, zdolniacha z Ciebie

Kasiu zdjęcia przepiekne, po prostu bosko, aż wam zazdroszczę takiego wyjzdu, sama bym się tam troszkę pobyczyła

Karolinko, Aniu jak tam u Was? Jak się czujecie, jakieś nowe objawy?

Panienko kuruj się, i mam nadzieje że nie przyjdzie do Ciebie ta wredna @.

A u mnie masakra z mdłościami od wczoraj, jak mnie koło 13 złapały mdłości to myślałam że umrę, ciężko mi było nawet oddychać a dziś na czczo musiałam iść na badania więc już od samego rana męczą mnie takie straszne mdłości, zjadłam banana i teraz czuje że wraca na góre
Jutro moje kochanie wymysliło żebym wzieła wolne i odpoczeła tak w środku tyg. żeby się nie przepracować
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 09:48   #4727
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

dzień dobry dziewczynki
uciekłam na troszkę od was ale juz sie melduje
dużo pisałyscie przez ten czas jak mnie nie było , podczytywa łam co tam u was i tak w skrócie to WITAM WSZYSTKIE NOWE DZIEWCZYNKI i trzymam kciuki za owocne starania

Edzia ślicznie wygladałaś i jeszcze raz wszystkiego naj naj najlepszego no i nie widze brzuszka a pupci też nie

Kasia_Dublin i Carol dziękuję że o mnie pamietałyście
Kasiu sliczne foteczki a ty jesteś przecudna no a twój tz nawet z zarostem to eż całkiem niezłe ciasteczko

Itakasia cieszę sie że wszystko ok i cudna fotka z usg
sas nie smutaj sie zobaczysz wszystko bedzie dobrze
Marlenko naj dla Oliwki i torciki mniam mnia chce kawałeczek
Stara panna- doczytałam że jedna krecha....to co tam sie kurcze w tym twoim organizmie dzieje???, może test był trefny???

no na razie tylę musze sobie poprzypominać co tam jeszcze było no i chyba zerknę jak tam z obecnościami bo jak mnie nie było to chyba nikt nie zwrócił uwagi na opuszczające się laseczki

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:42 ----------

Cytat:
Napisane przez Linka24 Pokaż wiadomość
A mnie dziś meczy... Nie wiem jak się podzieje w pracy. Widze nowe laseczki to dobrze, bo prawie wszystkie "stare" się powykruszały. Czyli? wniosek jeden nasze forum jest szczęśliwe, i te które chcą zostać szybko mamuśkami zapraszamy tutaj
no pieknie "stare sie wykruszyły" i wniosek taki ze teraz formu szczęśliwe i jak kto chce miec dzidzie to teraz szybko zafasolkują????no nieładnie!!! czyli chyba lepiej że mnie nie było???
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 09:53   #4728
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Kasia_Dublin Pokaż wiadomość
Witam kochane!

O matuchno nie wiem jak ja dzisiaj wytrzymam w pracy!!!!



Dziekuje bardzo . A ztymi akcjami charytatywnymi tutaj jest super. Organizuje sie mnostwo zabawnych rzeczy ktore przyciagaja ludzi i sprawiaja ze az sie chce cos dac. Na poczatku pazdziernika byl coroczny wyscig w obcasach . Panowie i panie scigali sie w parku i tez bylo to na zasadzie sponsoringu. No i wygral facet



Wszystko przed Wami Kasiu. Wycieczki poza sezonem sa naprawde tanie. My za te 3 noce za nas obojga zaplacilismy 80 euro. Do tego tanie loty i prosze... 4 dni oderwane od rzeczywistosci







Torty sa super!!!! Rowniez zycze sto lat malej jubilatce



O matko nastepna . Juz ktorys raz ktos mi mowi ze wygladamy jak rodzenstwo . Moze jestesmy a o tym nie wiemy...

---------- Dopisano o 09:28 ---------- Poprzedni post napisano o 09:25 ----------



Dziekuje Aniu. No ze zwolnieniami to nie zarty. U mnie w pracy tez zwalniali i mialam niezlego stracha . Trzymam kciuki zebyscie z tz-em to przetrwali (a swoja droga jak juz teraz powiesz w pracy o ciazy to nie beda mogli ciebie zwolnic...).

A tz-a to ja lubie w takim kruciutkim zaroscie a ten ze zdjecia juz za dlugi jak na moj gust... Ale juz niedlugo bedzie sie golil wiec jest OK
Ty sie smiejesz z tj podobizny, ale ja uwazam ze ludzie sie nawet wizualnie do siebie upodobniaja
Cytat:
Napisane przez myszka_maj Pokaż wiadomość
Cześć kochane
czesc
Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
dzień dobry dziewczynki
uciekłam na troszkę od was ale juz sie melduje
dużo pisałyscie przez ten czas jak mnie nie było , podczytywa łam co tam u was i tak w skrócie to WITAM WSZYSTKIE NOWE DZIEWCZYNKI i trzymam kciuki za owocne starania

Edzia ślicznie wygladałaś i jeszcze raz wszystkiego naj naj najlepszegono i nie widze brzuszka a pupci też nie

Kasia_Dublin i Carol dziękuję że o mnie pamietałyście
Kasiu sliczne foteczki a ty jesteś przecudna no a twój tz nawet z zarostem to eż całkiem niezłe ciasteczko

Itakasia cieszę sie że wszystko ok i cudna fotka z usg
sas nie smutaj sie zobaczysz wszystko bedzie dobrze
Marlenko naj dla Oliwki i torciki mniam mnia chce kawałeczek
Stara panna- doczytałam że jedna krecha....to co tam sie kurcze w tym twoim organizmie dzieje???, może test był trefny???

no na razie tylę musze sobie poprzypominać co tam jeszcze było no i chyba zerknę jak tam z obecnościami bo jak mnie nie było to chyba nikt nie zwrócił uwagi na opuszczające się laseczki
no to teraz brakuje nam do szczescia naszej Aneczki

dziewczyny, a ja mam dzis dzien lenia za nic nie chce mi sie zabrac i tylko odliczam za ile godzinek do domciu musze posprzatac po weekendzie, bo wczoraj caly dzien nas w domu nie bylo! wogole to ciesze sie jak dziecko bo zamowilismy z mezem cyfrowy polsat i dostalismy telefon do tego za 1zl w abonamencie za 5zl przez 12 m-cy w koncu bedzimy miec telewizyjke
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 09:54   #4729
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

jednak jeszcze nie mam @, ale nie będę już Was zamęczała moimi plamieniami

pewnie będzie za kilka godzin i tyle, co się odwlecze to nie uciecze...
Nic to Baśka. Jak to mawia moja kumpela: ch*jowo, ale bojowo!
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-12-01, 10:00   #4730
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

a ja jeszcze sie pochwale że dostałam pierwszą @ więc Maggi jak możesz to dopisz mi na liscie że ostania@ 25.11.2009, umówiłam sie też na jutro do gin ale innego niz chodziłam tak kontrolnie żeby zobaczyć co powie

powiem wam że ten mój organizm niezły jest , zawsze @ dostawałam tak miedzy 24-28 zawsze w te same dni, jak poroniłam to też krwawienie zaczeło sie 24 a teraz kiedy po poronirniu powinno mi sie wszystko poprzestawiać pierwsza@ tez przyszła 25, więc sobie tak myslę że chyba mój organizm wraca do normalnoście

zauważyłam że nie ma aneczki no i Cosma moja kochana tez juz bardzo mało tu zaglada-kochana chyba mnie nie zostawiłaś???

Edytowane przez aa2
Czas edycji: 2009-12-01 o 10:01
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 10:01   #4731
sas
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: pl:)
Wiadomości: 2 595
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

czesc dziewczynki
Cytat:
Napisane przez Carol77 Pokaż wiadomość
Moniczko nie wszytsko stracone na szczęście mieszkamy w 1 państwie i szansa jest na spotkanko i to duża musimy cos wykombinowac Mam nadzieję, że dzisiaj już jest lepiej i TŻ towi przeszło!!! Musisz jakoś na niego wpłynąć żeby się zmienił i może najlepiej znaleźć jakiś sposób jak rozmowa niewiele daje. Ja jak się pokłócimy to sie nie odzywam i jestem oschła i paskudna i to działa, chodzi za mną jak piesek
dziki Karolcia niestety na mojego to tez nie dziala zbytnio, jak ja sie nic nie odzywam i mam go wnosie to on sie jeszcze bardziej wkurza, wczoraj wstal i chcial wyjsc ija bym go poscila, ale martwie sie jest niebezpiecznie i wogole ehh szkoda slow: jszcze znim pogadam.. on nie byl taki chyba mniejsze zarobki tutaj i wogole goprzersatjaja
Cytat:
Napisane przez olbka Pokaż wiadomość
Melduję się, rano znowu jaśniutka kreseczka, a zaraz po niej - @

Źle mi
dobrze, że mam dużo roboty, to nie będę za dużo myśleć
nie stresuj sie kochana i nie zalammujnast razem musi sie udac!! ja tez czekam na@
Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
moj mezus tez niby fajny i dobry chlopaczyna, ale jak go cos ugryzie albo my zly humor to zawsze sie na mnie wyladowuje i wtedy robi sie z niego straszny dupek tylko u nas jest ta roznica, ze jak sie poklocimy to ja wychodze z domu i ide przed siebie albo mu sie chowam, zeby mnie nie znalazl i on wtedy tez sie strasznie denerwuje jak wychodze
:
dzieki kiedys i taie sztuczki na mojego dzialaly teraz juz nie jak ja wychodze to i on wychodzi oczywisicsi e kazde w swoja strone
Cytat:
Napisane przez anula_81 Pokaż wiadomość
gratuluje sliczna fasolinka, ja jutro do lekarza, wiec trzymajcie kciuki!!!

***

---------- Dopisano o 07:53 ---------- Poprzedni post napisano o 07:52 ----------




Kasiu!!! Sliczne zdjecia!!! Naprawde, az sie rozmarzylam, gdyby nei te zwolnienia u nas w pracy to pewnie tez bym sie gdzies wyrwala, zeby odpoczac, ale na szczescie juz niedlugo swieta, wiec moze poleniuchujemy.

Sliczne zdjatka!!! Ps. Tz wcale w tej brodzie nie najgorzej

---------- Dopisano o 07:55 ---------- Poprzedni post napisano o 07:53 ----------


Nie ma plakania!! Noooooo!!! glowka do gory!! Ja tez wczoraj mialam zly dzien, ale jutro jest nowy dzien! I trzeba patrzec w przyszlosc!

Zobaczysz bedzie dobrze, jesteesmy a toba

---------- Dopisano o 07:56 ---------- Poprzedni post napisano o 07:55 ----------



Ja tez sie gubie, mialam kilka dni ze mnei tak czesto nie bylo, a juz tyle nowych imion, ze nie moge si epolapac, ale wszystkie dziewczynki pozdrawiam i zycz epowodzenia
mam nadzieje, ze jakos to bedzie

teraz juz niby ok dzwonil przed chwila i wogole...ehh
a ja zaraz ide prac firane i myje okienko ni chce mi sie

Kasiu zdjatka super tylko sie romarzyc

Edytowane przez sas
Czas edycji: 2009-12-01 o 10:06
sas jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 10:02   #4732
Aneczka78
Raczkowanie
 
Avatar Aneczka78
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa/Skarżysko/Krotoszyn
Wiadomości: 45
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Witajcie dziewczyny,
mam do Was pytanie, jako do doświadczonych "staraczek". Dziś rano zrobiłam test ciążowy (Amil) i druga kreseczka wyszła bardzo bladziutka. Czy jest szansa na fasolkę?? Jestem w 28 dniu cyklu. Chyba zaraz oszaleję..
__________________
Nasz Wielki Dzień 10.10.2009

Nasza Hanusia - 07.28.2010
Aneczka78 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 10:05   #4733
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
a ja jeszcze sie pochwale że dostałam pierwszą @ więc Maggi jak możesz to dopisz mi na liscie że ostania@ 25.11.2009, umówiłam sie też na jutro do gin ale innego niz chodziłam tak kontrolnie żeby zobaczyć co powie

powiem wam że ten mój organizm niezły jest , zawsze @ dostawałam tak miedzy 24-28 zawsze w te same dni, jak poroniłam to też krwawienie zaczeło sie 24 a teraz kiedy po poronirniu powinno mi sie wszystko poprzestawiać pierwsza@ tez przyszła 25, więc sobie tak myslę że chyba mój organizm wraca do normalnoście

zauważyłam że nie ma aneczki no i Cosma moja kochana tez juz bardzo mało tu zaglada-kochana chyba mnie nie zostawiłaś???
mamy kolejna oficjalna staraczke napisz mi tylko kiedy sie spodziewasz kolejnej @, 25.12?
Cytat:
Napisane przez Aneczka78 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny,
mam do Was pytanie, jako do doświadczonych "staraczek". Dziś rano zrobiłam test ciążowy (Amil) i druga kreseczka wyszła bardzo bladziutka. Czy jest szansa na fasolkę?? Jestem w 28 dniu cyklu. Chyba zaraz oszaleję..
poczekaj dzien dwa i powtorz test, ale mysle ze dobrze jest
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2009-12-01, 10:08   #4734
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
mamy kolejna oficjalna staraczke napisz mi tylko kiedy sie spodziewasz kolejnej @, 25.12?

poczekaj dzien dwa i powtorz test, ale mysle ze dobrze jest

kochana nie jestem jeszcze oficjalna staraczką ale wpisz mi żebym pamietała kiedy miałam a następna powinnam dostać 26.12.2009
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 10:08   #4735
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Skargi wnioski zazalenia :

Sas ( Monika, lat 25) - 2 cykl starań, kolejna @ 28.11.2009
Agnieszka1980 (Agnieszka, lat 29) – 2 cykl starań, kolejna@ 8.12.2009
LadyMK (Magda, lat 23) - 5 cykl starań, kolejna @ 13.12.2009
Niutek (Ola, lat 31) - 27 cykl starań, kolejna @ ??.12.2009
Motylek85 ( Natalia, lat 24) - 2 cykl starań, kolejna @ 14.12.2009
Agncyb (Agnieszka, lat 24) - 2 cykl starań, kolejna @ 20.12.2009
Scio (Paulina, lat 23) - 4 cykl starań, kolejna @ (24).12.2009 mala przerwa-czekamy na powrot w wielkim stylu
Maggie1983 (Magda, lat 26) - 7 cykl starań, kolejna @25.12.2009
aa2 (Asia, lat 27) - ?? cykl staran, kolejna @26.12.2009
Andzia121776 (Ania, lat 33) - 24 cykl starań, kolejna @28.12.2009
Olbka (.........., lat 27) - .... cykl starań, kolejna @ ??.??.2009
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 10:12   #4736
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Aneczka78 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny,
mam do Was pytanie, jako do doświadczonych "staraczek". Dziś rano zrobiłam test ciążowy (Amil) i druga kreseczka wyszła bardzo bladziutka. Czy jest szansa na fasolkę?? Jestem w 28 dniu cyklu. Chyba zaraz oszaleję..

mimo że kreseczka wyszłaCi bardzo blada to mysle ze mozesz sie cieszyć, wiekszej ilosci dziewczynek wyszła bladziocha i teraz maja lokatorów w brzuszku

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Maggi kochana jestes ze tak szybko mnie chciałaś przezucić, ale ja jeszcze nie mogęmam odczekać przecież pół roku, ale chyba nie bede aż tak długo czekać i chyba oficjalnie zacznę od stycznia
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 10:13   #4737
Maggie1983
Zakorzenienie
 
Avatar Maggie1983
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraina Marzeń
Wiadomości: 3 113
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez aa2 Pokaż wiadomość
mimo że kreseczka wyszłaCi bardzo blada to mysle ze mozesz sie cieszyć, wiekszej ilosci dziewczynek wyszła bladziocha i teraz maja lokatorów w brzuszku

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

Maggi kochana jestes ze tak szybko mnie chciałaś przezucić, ale ja jeszcze nie mogęmam odczekać przecież pół roku, ale chyba nie bede aż tak długo czekać i chyba oficjalnie zacznę od stycznia
no to teraz sobie juz z nami powisisz, bo zaczyna sie robic pusto a od stycznie proba generalna bardzo sie ciesze
__________________
Pod moim sercem,inne bije serce:nieznane,a jakie bliskie i kochane.Pod moim sercem małe rączki dziecka,cichutko pukają do mojego serca.Myślę sobie wtedy:może być wspanialej?Noszę w sobie życie, które Bóg mi daje
Maggie1983 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 10:15   #4738
latko0
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 167
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Aneczka78 Pokaż wiadomość
Witajcie dziewczyny,
mam do Was pytanie, jako do doświadczonych "staraczek". Dziś rano zrobiłam test ciążowy (Amil) i druga kreseczka wyszła bardzo bladziutka. Czy jest szansa na fasolkę?? Jestem w 28 dniu cyklu. Chyba zaraz oszaleję..
Ja też pierwszą miałam taką bledziutką i jestem w ciąży więc myślę że możesz zaczać się cieszyć, proponuje dla sprawdzenia wybrać się na betę
latko0 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 10:16   #4739
olbka
Zadomowienie
 
Avatar olbka
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: z pięknego miasta :)
Wiadomości: 1 342
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Maggie, już się uzupełniam
Emila jestem
a następnego terminu jeszcze nie podam, bo, cholera, jeszcze nie wiem, czy tę małpę mam czy nie
__________________
Nadzieja umiera ostatnia...

http://www.suwaczki.com/tickers/km5supjyv0nppsj9.png

Kasia
olbka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-01, 10:17   #4740
aa2
Zakorzenienie
 
Avatar aa2
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 12 242
Dot.: Starające się i będące już w ciąży - rozmowy o wszystkim co nas martwi - CZĘŚĆ

Cytat:
Napisane przez Maggie1983 Pokaż wiadomość
no to teraz sobie juz z nami powisisz, bo zaczyna sie robic pusto a od stycznie proba generalna bardzo sie ciesze
to ty sie ciesza ja bede sie bać ja nawet ja zaczynam mysleć o staraniach to od razu mi sie ciepło robi jutro zobacze co mi powie ten lekarz, kurcze bo ja cały czas myślę o tym że jak byłam w szpitalu i lekarz robił mi usg to powiedział że mam tam jakiegoś mięsniaka, a jak byłam u mojego to powiedział że on jest niegroożny ale przeciez nie robił mi usg to skąd wie??? widział na usg ze szpiatla? i to mnie najbardziej nurtuje i musze sprawdzic
aa2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:22.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.