Ostrowieckie pogaduszki ślubne - cześć V

[aniaa22]

i my tez w jednej grupie

[majeczka_1]

my byliśmy w jednej klasie:P także też nie było fajerwerków

[wowczyk]

Napisane przez aniaa22

no to rzeczywiscie z innej beczki

mi nie mogli dac szlabanu bo z nimi nie mieszkalam. oni nawe nie znali mojego kochania a takie rzeczy o nim mi probowali wmowic ze szok. najgorsze jest to ze wazniejsze bylo co powiedza ludzie od tego co czula ich corka no ale sobie poradzilam i teraz mojego meza uwielbiaja swiat sie zmienia

Aniu podpisuję się pod Twoimi słowami obiema rękoma święta racja! Dokładnie Cie rozumiem

[Anima80]

Napisane przez gusiak23

mnie też to czeka, odwlekam ile mogę, ale nie wiem czy dobrze robię.

Nie ma co odwlekać. Ja miałam 3 razy w tym roku zapalenie dziąsła i też ogromny ból. Ten ząb nie chciał się przebić przez dziąsło a jak się już wydostał to krzywo rósł, z boku ni teraz boli, ale będzie z głowy
Za tydzień zdjęcie szwów, a jutro jeszcze do kontroli

[aniaa22]

ja tez mam osemke do wyrwania ale normalnie nie chirurgicznie. chce sie narazie wstrzymac moze sie uda do 2 trymestru bo nie bardzo mnie boli. dentystka powiedziala ze bezpieczniej bedzie po 3 miesiacu.

[Anima80]

Napisane przez aniaa22

no to rzeczywiscie z innej beczki

mi nie mogli dac szlabanu bo z nimi nie mieszkalam. oni nawe nie znali mojego kochania a takie rzeczy o nim mi probowali wmowic ze szok. najgorsze jest to ze wazniejsze bylo co powiedza ludzie od tego co czula ich corka no ale sobie poradzilam i teraz mojego meza uwielbiaja swiat sie zmienia

U mnie też było co powiedzą ludzie, bo rozwodnik, bo ma dzieci itp. Mama strasznie płakała że zmarnuję sobie życie itd. Ale teraz po 7 latach uwielbia swojego przyszłego zięcia i wie że jestem bardzo szczęśliwa. Trochę to trwało ale warto było czekać

[azakowana]

Napisane przez Anima80

U mnie też było co powiedzą ludzie, bo rozwodnik, bo ma dzieci itp. Mama strasznie płakała że zmarnuję sobie życie itd. Ale teraz po 7 latach uwielbia swojego przyszłego zięcia i wie że jestem bardzo szczęśliwa. Trochę to trwało ale warto było czekać

Większość Polaków myśli niestety bardzo stereotypowo.

[Anima80]

Napisane przez aniaa22

ja tez mam osemke do wyrwania ale normalnie nie chirurgicznie. chce sie narazie wstrzymac moze sie uda do 2 trymestru bo nie bardzo mnie boli. dentystka powiedziala ze bezpieczniej bedzie po 3 miesiacu.

Nie wiem jak to z normalnym wyrwaniem, ale chirurg dentystka sto pytań mi zadała, : czy nie jestem w ciąży, jakie leki przyjmuję i czy nie mam problemów z krwawieniem, bo krwotoku można dostać. Cały dzień dzisiaj mam krew w ustach, jak jakaś postać z horroru
Nie znam się ale lepiej Aniu poczekaj. Skoro Ci ból nie dokucza to nie ma co. Dziecko jest ważniejsze

[aniaa22]

Aga niestety moi rodzice do nich naleza niby nie sa takimi typowymi mieszkancami wsi ale jednak cos w nich takiego siedzi
ostatnio moj tata powiedzial ze dugi raz do sklepu po drugi chleb nie pojedzie bo ludzie powiedza ze glodomry myslalam ze padne ze smiechu powazny czlowiek po 50

[Emir1994]

Napisane przez azakowana

Większość Polaków myśli niestety bardzo stereotypowo.

Tylko, że to nie zawsze oznacza źle.

[azakowana]

W przypadku Animy akurat źle. Dlaczego człowiek po rozwodzie ma stać od razu na straconej pozycji? Przecież tak jak każdy inny ma prawo do szczęścia i sam może dać szczęście innym.
Dość często ta stereotypowość jest negatywna - z mojego doświadczenia oczywiście

[majeczka_1]

Mi ortodontka rok po zdjęciu aparatu właśnie powiedziała, że mam usunąć wszystkie 4 ósemki, które nawiasem mówiąc jeszcze nie wylazły całkiem i jestem tym delikatnie mówiąc przerażona. Zwłaszcza, że słyszałam, że nie powinno się usuwać ósemek jeśli nie jest to konieczne, ja się tam na tym co prawda nie znam. Muszę umówić się gdzieś na jakąś wizytę do dentysty. Nie wiecie do kogo można z tym iść w Ostrowcu?

[Emir1994]

Napisane przez azakowana

W przypadku Animy akurat źle. Dlaczego człowiek po rozwodzie ma stać od razu na straconej pozycji? Przecież tak jak każdy inny ma prawo do szczęścia i sam może dać szczęście innym.
Dość często ta stereotypowość jest negatywna - z mojego doświadczenia oczywiście

Pewnie dlatego, że nie udało mu się stworzyć trwałego małżeństwa.
Więc istniej wątpliwość, co do jego zdatności do dojrzałego związku.

[Anima80]

Napisane przez azakowana

W przypadku Animy akurat źle. Dlaczego człowiek po rozwodzie ma stać od razu na straconej pozycji? Przecież tak jak każdy inny ma prawo do szczęścia i sam może dać szczęście innym.
Dość często ta stereotypowość jest negatywna - z mojego doświadczenia oczywiście

Piękne słowa Agnieszko. Na początku też myślałam, że głupia jestem, w co ja się pakuję i w ogóle. ale serce podpowiadało mi co innego. Mam najcudowniejszego Skarba jakiego mogłabym sobie wymarzyć. Czasami jest ciężko, alimenty, była żona.... Ale nasza miłość jakoś to póki co przetrzymuje. A i większość tych negatywnie nastawionych ludzi, teraz mówi że jesteśmy dla siebie stworzeni

[Anima80]

Napisane przez Emir1994

Pewnie dlatego, że nie udało mu się stworzyć trwałego małżeństwa.
Więc istniej wątpliwość, co do jego zdatności do dojrzałego związku.

Może Emir miałbyś rację gdybyś znał sytuację. Ale jej nie znasz i nie wiesz czyja wina była że to małżeństwo się rozpadło. Ja zawsze twierdzę że obustronna. ale jak się zakłada rodzinę w wieku 18 lat z przymusu to trudno być dojrzałym

[gusiak23]

Napisane przez Anima80

Nie ma co odwlekać. Ja miałam 3 razy w tym roku zapalenie dziąsła i też ogromny ból. Ten ząb nie chciał się przebić przez dziąsło a jak się już wydostał to krzywo rósł, z boku ni teraz boli, ale będzie z głowy
Za tydzień zdjęcie szwów, a jutro jeszcze do kontroli

ja właśnie w wakacje miałam, ale na razie nie powraca. Boje sie pójść

[Emir1994]

Napisane przez Anima80

Może Emir miałbyś rację gdybyś znał sytuację. Ale jej nie znasz i nie wiesz czyja wina była że to małżeństwo się rozpadło. Ja zawsze twierdzę że obustronna. ale jak się zakłada rodzinę w wieku 18 lat z przymusu to trudno być dojrzałym

Ale ja piszę w kategoriach ogólnych Przecież wiadomo, że są wyjątki sam taki mam w rodzinie.

[waniliaania2009]

Ja na szczescie jestem juz po wyrwaniu 4-rech osemek. Oczewiscie wszytskie mialam wyrywane chirurgicznie i kazda wiazala sie z 2- tygodniowym leczeniem i odchorowaniem. Najbardzie balam suie wyrwac ostatniej, ale dwa miesiace przed slubem zaczela bardzo bolec, wiec musialam sie zmotywowac i wyrwac. Wycierpialam sie strasznie. Caly tydzien nic nie jadlam, bol nie przestawal...az chirurg zrobil mi wylyzeczkowanie i troche pomoglo, bo po dwoch tygodniach zaczelam ruszac szczeka. Ja za kazdym razem mialam scisloszczek- czyli nie odmykalam buzi.... z czym wiazalo sie dalsze przeleczenie.
Oj bardzo niemilo wspominam te wyrywania. Ciesze sie ze mam juz to za soba.

[azakowana]

Napisane przez Emir1994

Pewnie dlatego, że nie udało mu się stworzyć trwałego małżeństwa.
Więc istniej wątpliwość, co do jego zdatności do dojrzałego związku.

To właśnie według mnie jest stereotypowe myślenie. Wiesz - nieudane małżeństwo to nigdy nie jest wina jednego człowieka. Zawsze są winne obie strony - według mnie. I to, że nie udało się za pierwszym razem nie oznacza ponowienia błędu. Każdy zasługuje na kolejną szansę. Czasem ludzie się pobierają z głupoty - bo pojawi się dziecko, bo są sobą zauroczeni i wydaje im się po pół roku, że się kochają mimo, że tak na prawdę w ogóle się nie znają, bo rodzina nalega. Za takie błędy niestety płaci się niestety wysoką cenę ale to nie znaczy, że taka osoba nie potrafi stworzyć szczęśliwego związku z inną osobą. Gorzej jak te same błędy popełnia się wiele razy.

[Anima80]

Napisane przez gusiak23

ja właśnie w wakacje miałam, ale na razie nie powraca. Boje sie pójść

Też się bałam, ale ze znieczuleniem to naprawdę nic kompletnie nie czułam. Teraz jest gorzej. Ale biorę antybiotyk i leki które mi dentystka przepisała i jest nieźle. Tylko obrzęk zaczyna się robić. lód i tabletki może to zatrzymają

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:45 ----------

Napisane przez waniliaania2009

Ja na szczescie jestem juz po wyrwaniu 4-rech osemek. Oczewiscie wszytskie mialam wyrywane chirurgicznie i kazda wiazala sie z 2- tygodniowym leczeniem i odchorowaniem. Najbardzie balam suie wyrwac ostatniej, ale dwa miesiace przed slubem zaczela bardzo bolec, wiec musialam sie zmotywowac i wyrwac. Wycierpialam sie strasznie. Caly tydzien nic nie jadlam, bol nie przestawal...az chirurg zrobil mi wylyzeczkowanie i troche pomoglo, bo po dwoch tygodniach zaczelam ruszac szczeka. Ja za kazdym razem mialam scisloszczek- czyli nie odmykalam buzi.... z czym wiazalo sie dalsze przeleczenie.
Oj bardzo niemilo wspominam te wyrywania. Ciesze sie ze mam juz to za soba.

Ja z resztą ósemek nie miałam żadnych problemów, tylko z tą jedną nieszczęsną

[Emir1994]

Napisane przez azakowana

To właśnie według mnie jest stereotypowe myślenie. Wiesz - nieudane małżeństwo to nigdy nie jest wina jednego człowieka. Zawsze są winne obie strony - według mnie. I to, że nie udało się za pierwszym razem nie oznacza ponowienia błędu. Każdy zasługuje na kolejną szansę. Czasem ludzie się pobierają z głupoty - bo pojawi się dziecko, bo są sobą zauroczeni i wydaje im się po pół roku, że się kochają mimo, że tak na prawdę w ogóle się nie znają, bo rodzina nalega. Za takie błędy niestety płaci się niestety wysoką cenę ale to nie znaczy, że taka osoba nie potrafi stworzyć szczęśliwego związku z inną osobą. Gorzej jak te same błędy popełnia się wiele razy.

Dokładnie wina leży po obu stronach. Jak by tak nie było, to rzeczywiście myślenie jakoby osoba rozwiedziona miała tą niezdatność była by z gruntu niesprawiedliwa. Ponieważ wina leżałby po jednej ze stron więc druga byłaby niewinna.

Właśnie głupota czy inaczej niedojrzałość świadczy o niezdatności.
Ktoś kto myśli dojrzale zdaje sobie sprawę że małżeństwo to poważna decyzja.
Oczywiście takiego człowieka nie wolno przekreślać i należałoby się dłużej zastanowić na wejście z kimś takim w małżeństwo.

[Anima80]

Napisane przez majeczka_1

Mi ortodontka rok po zdjęciu aparatu właśnie powiedziała, że mam usunąć wszystkie 4 ósemki, które nawiasem mówiąc jeszcze nie wylazły całkiem i jestem tym delikatnie mówiąc przerażona. Zwłaszcza, że słyszałam, że nie powinno się usuwać ósemek jeśli nie jest to konieczne, ja się tam na tym co prawda nie znam. Muszę umówić się gdzieś na jakąś wizytę do dentysty. Nie wiecie do kogo można z tym iść w Ostrowcu?

Ja w Ostrowcu chodziłam z zębami do Iwana na Słonku na górze. Ceny standardowe ale zrobił mi wszystko - leczenie, kamien zdjął. Teraz ze względu na to że z kaską krucho i że w wawie jestem cały czas poszłam do Wojewódzkiego Centrum Stomatologii. Najpierw przyjęli mnie ze względu na ból od ręki a teraz to już umówione wizyty. Zapłaciłam tylko za zdjęcie całej szczęki ( chyba pentogram ???) resztę na NFZ

[majeczka_1]

Napisane przez waniliaania2009

Ja na szczescie jestem juz po wyrwaniu 4-rech osemek. Oczewiscie wszytskie mialam wyrywane chirurgicznie i kazda wiazala sie z 2- tygodniowym leczeniem i odchorowaniem. Najbardzie balam suie wyrwac ostatniej, ale dwa miesiace przed slubem zaczela bardzo bolec, wiec musialam sie zmotywowac i wyrwac. Wycierpialam sie strasznie. Caly tydzien nic nie jadlam, bol nie przestawal...az chirurg zrobil mi wylyzeczkowanie i troche pomoglo, bo po dwoch tygodniach zaczelam ruszac szczeka. Ja za kazdym razem mialam scisloszczek- czyli nie odmykalam buzi.... z czym wiazalo sie dalsze przeleczenie.
Oj bardzo niemilo wspominam te wyrywania. Ciesze sie ze mam juz to za soba.

teraz to się dopiero boję!

[aniaa22]

u mnie w pracy jest taka dziewczyna ktora jest bardzo wierzaca i udziela sie w kosciele i dla niej ludzie rozwiedzeni sa skresleni. nie rozumie takiego podejscia bo tak jak piszecie sa rozne sytuacje i z roznych powodow malzenstwo sie rozpada. ja pewnie gdybym w pore nie przejzala na oczy tez juz bym po rozwodzie byla. bo po 6 latach zwiazku zobaczylam ze zupelnie nie znam tej osoby i calkiem do siebie nie pasujemy. a trzeba bylo do tego zamieszkania razem. na szczescie przed slubem

[Anima80]

Napisane przez Emir1994

Właśnie głupota czy inaczej niedojrzałość świadczy o niezdatności.
Ktoś kto myśli dojrzale zdaje sobie sprawę że małżeństwo to poważna decyzja.

Jak czytam takie rzeczy to mnie nerwica bierze. 15 lat temu może myślało się inaczej. Jedni twierdzą że dziecko to nie konieczność małżeństwa, innych naciskają rodzice, a jeszcze inni twierdzą że im się uda bo wydaje im się że to miłość na całe życie.
JA dużo rozmawiałam z psychologami, czytalam dużo o rozwodnikach i wszyscy mówią jedno. Jeżeli rozwodnik decyduje się po dłuższym czasie na 2-gi związek i jest to jeg nieprzymuszona decyzja to robi to ze świadomością jakich błędów nie popełniać. Zarazem wybierając sobie żonę wie co mu nie odpowiadało w poprzednim związku. Jest zdecydowanie dojrzalszy.

[Emir1994]

Napisane przez aniaa22

u mnie w pracy jest taka dziewczyna ktora jest bardzo wierzaca i udziela sie w kosciele i dla niej ludzie rozwiedzeni sa skresleni. nie rozumie takiego podejscia bo tak jak piszecie sa rozne sytuacje i z roznych powodow malzenstwo sie rozpada. ja pewnie gdybym w pore nie przejzala na oczy tez juz bym po rozwodzie byla. bo po 6 latach zwiazku zobaczylam ze zupelnie nie znam tej osoby i calkiem do siebie nie pasujemy. a trzeba bylo do tego zamieszkania razem. na szczescie przed slubem

Ja też bym się z rozwiedzioną kobietą nie związał, zresztą ja już po ślubie jestem więc mnie ten problem już nie dotyczy.

[majeczka_1]

Napisane przez Anima80

Ja w Ostrowcu chodziłam z zębami do Iwana na Słonku na górze. Ceny standardowe ale zrobił mi wszystko - leczenie, kamien zdjął. Teraz ze względu na to że z kaską krucho i że w wawie jestem cały czas poszłam do Wojewódzkiego Centrum Stomatologii. Najpierw przyjęli mnie ze względu na ból od ręki a teraz to już umówione wizyty. Zapłaciłam tylko za zdjęcie całej szczęki ( chyba pentogram ???) resztę na NFZ

miałam robione takie zdjęcie juz dwa razy. W tym centrum długo czeka się na wizytę? Bo w sumie wygodniej byłoby warszawie. Słyszałam, że jakaś lekarka przyjmuje na targowej w przychodni (chyba to prywatna przychodnia) i ona przyjeżdża, nie wiem czy czasem nie z Lublina, nie wiecie nic o tym?

[Anima80]

A poza tym mam gdzieś takie gadanie. Szczęścia i miłości nie da się opisać. A już nie osobie która rozumuje w ten sposób. Nie zrozumie ten kto do tej rzeki nie wszedł

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ----------

Napisane przez majeczka_1

miałam robione takie zdjęcie juz dwa razy. W tym centrum długo czeka się na wizytę? Bo w sumie wygodniej byłoby warszawie.

Najlepiej iść z bólem to przyjmą od razu. Można tez iść rano bo wydają numerki ( nie wiem ile ). A normalnie czeka się około 2 m-cy chyba. Mają stronę internetową, może warto zadzwonić i się dopytać. Mi robiła zabieg dr Rutkowska

[aniaa22]

Anima wazne ze sie kochacie i jestescie szczesliwi tylko to sie liczy wg mnie kazdy ma prawo do szcescia. a ta moja kolezanka sie zamknela jak jej powiedzialam ze kosciol tez uznaje sluby za niebyle. a przeciez ci ludzie ten slub wzieli i zyli ze soba jak maz i zona wiec co zmieni ze sie go uzna za niebyle to tak jak rozwod dla mnie.
kazdy moze miec swoje zdanie tylko ocenianie innych nie powinno przychodzic tak latwo.
Emir jestes po slubie i zycze ci duzo szczescia. i przede wszystkim zeby Tobie nigdy rozwod sie nie przytrafil

[Anima80]

Napisane przez aniaa22

Anima wazne ze sie kochacie i jestescie szczesliwi tylko to sie liczy wg mnie kazdy ma prawo do szcescia. a ta moja kolezanka sie zamknela jak jej powiedzialam ze kosciol tez uznaje sluby za niebyle. a przeciez ci ludzie ten slub wzieli i zyli ze soba jak maz i zona wiec co zmieni ze sie go uzna za niebyle to tak jak rozwod dla mnie.
kazdy moze miec swoje zdanie tylko ocenianie innych nie powinno przychodzic tak latwo.
Emir jestes po slubie i zycze ci duzo szczescia. i przede wszystkim zeby Tobie nigdy rozwod sie nie przytrafil

I kropka.