Marka: Żony, Model: Wyjątkowe, Rocznik: 2009 /część XV

[Maja102]

Napisane przez zaaaabcia

racja super tytul

a ja sie pochwale zdjeciami mojego kochanego chrzesnika bo wlasnie dzis dostalam zdjecia

a jaki uśmiechnięty

to może i ja się pochwalę (choć sama nie mam czym ) i wrzucę zdj. mojej jedynej chrześnicy i siostrzenicy zarazem (tak dla przyszłych mamuś, żeby pomarzyły o swoich dzieciakach w wieku 3-4 latek...)
edit: Po namyślę dorzucam jeszcze jej młodszego braciszka - jak zasypiał nad talerzem

edit 2: tak patrzę i myślę.. ale offtop palnęłam już mi się na głowę choroba rzuca jutro do lekarza

[AgatkaL]

Napisane przez zaaaabcia

heh ... ale wiadomo ze jak napisalas ze PM 2009 sie rozwodzi to od razu wiadomo ze mowilas o AgacieL .... bo tylko ona ma taka smutna sytuacje ... nie wiem co Cie cieszy w tym zeby roznosisz takie smutne wiadomosc na inne watki ....

czasami zaluje ze watki nie sa prywatne ....

No coż ... w koncu rozwód po 3 m-cach po ślubie, to w pewnym sensie "rewelacja"...sama jeszcze jestem w szoku, więc nie dziwię się, że inni o tym mówią...trudno...pisząc tu liczę się z tym, że nie jestem anonimowa...

[zaaaabcia]

Napisane przez aniaaa84

Fajny bobo

Domi masz rację, ja też widzę podobieństwo

dzieki
kurcze jestescie pierwszymi osobami ktore mowia ze jes do mnie podobny hahaha

Napisane przez kaska87

żabcia nie napisałam tego bo mnie to cieszy dlatego nie demonizuj tego

wątki prywatne to dobry pomysł

ok zostawmy juz ta sprawe .. bo sie nie milo robi na watku

mysle ze prywatne watki cieszylyby sie duzym powodzeniem

Napisane przez MisQa

to i ja sie melduję
co prawda nie odzywam sie ostatnio, tylko podczytuje, ale jestem codziennie

chyba cie myslami sciagnelam tutaj
myslalam o Tobie dzisiaj wlasnie

zmykam robic obiad dzis ziemniaczki z surowka i rybka

a pozniej praca

[kaska87]

Napisane przez AgatkaL

No coż ... w koncu rozwód po 3 m-cach po ślubie, to w pewnym sensie "rewelacja"...sama jeszcze jestem w szoku, więc nie dziwię się, że inni o tym mówią...trudno...pisząc tu liczę się z tym, że nie jestem anonimowa...

do tego same doszłyśmy
i to nie była rewelacja w sensie złych intencji tylko jakiś taki strach poczułąm i się podzieliłam z dziewczynami, ale nie pisałam, że ta czy tamta\

[zaaaabcia]

Napisane przez Maja102

a jaki uśmiechnięty

to może i ja się pochwalę (choć sama nie mam czym ) i wrzucę zdj. mojej jedynej chrześnicy i siostrzenicy zarazem (tak dla przyszłych mamuś, żeby pomarzyły o swoich dzieciakach w wieku 3-4 latek...)
edit: Po namyślę dorzucam jeszcze jej młodszego braciszka - jak zasypiał nad talerzem

dzieki
"Twoje" dzieciaczki tez slodkie
ale chlopczyk z tym przysypianiem wymiata

Napisane przez AgatkaL

No coż ... w koncu rozwód po 3 m-cach po ślubie, to w pewnym sensie "rewelacja"...sama jeszcze jestem w szoku, więc nie dziwię się, że inni o tym mówią...trudno...pisząc tu liczę się z tym, że nie jestem anonimowa...

bedzie dobrze
ludzie juz niestety tacy sa .. ze gadaja to im sprawia przyjemnosc niestety ....

[AgatkaL]

Napisane przez kaska87

do tego same doszłyśmy
i to nie była rewelacja w sensie złych intencji tylko jakiś taki strach poczułąm i się podzieliłam z dziewczynami, ale nie pisałam, że ta czy tamta\

Tylko że wielkiego wyboru wśród PM 2009 nie ma jeśli chodzi o rozwodzące się...no ale było mineło...w zasadzie nie minęło, bo przede mna najgorsze...

[201803111825]

Treść usunięta

[Maja102]

Napisane przez AgatkaL

Tylko że wielkiego wyboru wśród PM 2009 nie ma jeśli chodzi o rozwodzące się...no ale było mineło...w zasadzie nie minęło, bo przede mna najgorsze...

e, no co Ty... przecież pisałaś, ze już się lepiej poczułaś
Co Cię nie zabije, to Cię wzmocni - teraz głowa do góry, pierś do przodu i jazda dumnie przez życie!

[m.a.r.t.a]

Napisane przez zaaaabcia

czasami zaluje ze watki nie sa prywatne ....

Istnieją jeszcze kluby, które mogą być prywatne lub publiczne. Wszystko zależy od tego jaki profil by się wybrało. Klubowicze decydują kogo przyjąć do swojego grona (akceptują bądź odrzucają zaproszenie użytkownika)


P.S Uprzedzam, że moderatorzy wszystko widzą

[*Agatek*]

Jeśli Agatce to nie przeszkadza, to nie wiem czemu dziewczyny się tak buntujecie?? Agatka nie napisała "zastrzegam sobie do rozpowszechniania tego co tu napiszę" No bez jaj! Dajcie już sobie siana, a nie skaczecie sobie do gardeł...

A to moja chrześniaczka i również bratanica

[MisQa]

hehe jak miło, że ktos o mnie mysli

[anika222]

zniżyłam się

polazłam na ten wątek 2010

nooo powiem wam sensacje sobie zrobily tylo ne wiem z czego z czyjegos nieszczęścia?

kurka co kogo to obchodzi bezczelne to takie odrobine latac bog wie gdzie i plotkowac "a wiecie co idzie sobie tam i poogladajcie czyjes nieszczescie" a i najlepszy cytat" no właśnie... wczoraj już pisałam tutaj że i ja poczytałam sobie ich wątek i też mi wszystko opadło... już druga czy trzecia żona użyła słowa "rozwód" w całkiem poważnym kontekście...
"Jak dziś poczytałam sobie wątek PM 2009 to mi wszystko opadło po prostu... "

kaśka zazwyczaj ludzie najlepiej wychodzą jak pilnują swojego nosa i swoich nieszczęść

szczeże ci życze i wszystkim pm2010 które się tak eksyctują naszym życiem aby nigdy ich nie spotkało to samo

to tyle co miałam ci do napisania

wróćmy do przyjemnosci

[atomufka]

Melduję się

[201803111825]

Treść usunięta

[kaska87]

Napisane przez AgatkaL

Tylko że wielkiego wyboru wśród PM 2009 nie ma jeśli chodzi o rozwodzące się...no ale było mineło...w zasadzie nie minęło, bo przede mna najgorsze...

będzie dobrze z tego co piszesz to Cię przyjaciele wyciągają z domu

Napisane przez 201803111825

Treść usunięta

super a mieszkamy przy arkadach

[aniaaa84]

Napisane przez Maja102

ja też lubię wymieniac poglądy z osobami o innym podejściu i doświadczeniu

Maju świetnie to określiłaś i dokładnie z tego powodu cieszę się, że z nami plotkujesz

Napisane przez Maja102

a jaki uśmiechnięty

to może i ja się pochwalę (choć sama nie mam czym ) i wrzucę zdj. mojej jedynej chrześnicy i siostrzenicy zarazem (tak dla przyszłych mamuś, żeby pomarzyły o swoich dzieciakach w wieku 3-4 latek...)
edit: Po namyślę dorzucam jeszcze jej młodszego braciszka - jak zasypiał nad talerzem

edit 2: tak patrzę i myślę.. ale offtop palnęłam już mi się na głowę choroba rzuca jutro do lekarza

Małe dzieci są tak pocieszne a ich niektóre miny bezcenne

Napisane przez zaaaabcia

dzieki
kurcze jestescie pierwszymi osobami ktore mowia ze jes do mnie podobny hahaha

W końcu to Twój chrześniak, mój podobno też jest do mnie podobny choć nie wiem jakim cudem, nie było mnie przy jego "projektowaniu"

Napisane przez AgatkaL

Tylko że wielkiego wyboru wśród PM 2009 nie ma jeśli chodzi o rozwodzące się...no ale było mineło...w zasadzie nie minęło, bo przede mna najgorsze...

Agatko pomyśl sobie, że jak już będzie po wszystkim to będziesz najszcześliwszą osobą pod słońcem. Mam nadzieję, że szybko spotkasz kogoś kto będzie na Ciebie w pełni zasługiwał

edit: ja i Kaśka wyjaśniłyśmy sobie pewne kwestie na PW, także z mojej strony rozejm

[domi7ks]

W tamtym roku na PM 2008 tez jedna Pani Mloda rozwiodla sie i to chyba jeszcze szybciej z tego co doczytalam, to sobie znalazla juz kogos innego, ale rzadko sie juz potem udzielała na forum...No ale wszystko sie dobrze skonczylo, z tego co wywnioskowalam...

zawsze w watku musi sie znaleźć jakas rozwódka

[kaska87]

Agata a Ty myslałaś o unieważnieniu ślubu kościelnego-wiem, że to może za szybko ale jednak, bo pewnie byś go dostała i kiedyś jak już będziesz z kims wartym Twojego uczucia to będziecie się chieli pobrać

[kasiaher]

Kaśka traktuj nie jakby wogóle mnie nie było, poprostu nie odzywaj się do mnie albo nie odnoś się do tego co piszę do dziewczyn.

Wydaje mi się że raczej nie uraziłam tutaj nikogo swoją wypowiedzią , ani nie uzyłam żadnych wulgarnych słów.

własnie jak tam domi dzisiaj 1 grudnia

[aniaaa84]

Napisane przez kasiaher

własnie jak tam domi dzisiaj 1 grudnia

Domi tu z nami gadu gadu, a o akcji porodowe ani widu ani słychu, ale to dobrze, niech maleństwo sobie siedzi jak najdłużej w brzuszku

[kasiaher]

Napisane przez aniaaa84

Domi tu z nami gadu gadu, a o akcji porodowe ani widu ani słychu, ale to dobrze, niech maleństwo sobie siedzi jak najdłużej w brzuszku;)

hihihi no własnie, im dłużej tym lepiej

[AgatkaL]

Napisane przez kaska87

Agata a Ty myslałaś o unieważnieniu ślubu kościelnego-wiem, że to może za szybko ale jednak, bo pewnie byś go dostała i kiedyś jak już będziesz z kims wartym Twojego uczucia to będziecie się chieli pobrać

Tak, oczywiście że myślałam...zamierzam się tym zająć...

[aniaaa84]

Napisane przez kasiaher

hihihi no własnie, im dłużej tym lepiej

Kasiu ja mam nadzieję, że Wasz Synek również usiedzi w Twoim brzuszku tak długo jak to tylko możliwe a Ty jakbyś wolała, żeby urodził się w tym roku czy w następnym??

[domi7ks]

Napisane przez kasiaher

własnie jak tam domi dzisiaj 1 grudnia

Napisane przez aniaaa84

Domi tu z nami gadu gadu, a o akcji porodowe ani widu ani słychu, ale to dobrze, niech maleństwo sobie siedzi jak najdłużej w brzuszku

no właśnie...tylko mnie postraszyli, nie wiem po co w tym szpitalu
ale bralam taki lek Fenoterol, jego podaja lekarze jak grozi przedwczesny porod i czytalam, ze po nim jeszcze sie ciąże przenosi
No ale mi z kolei moj lekarz stwierdzil, ze do terminu napewno nie dotrwam, bo juz mam starzejące łozysko...
ale ja sie ciesze, ze dotrwalam do 1ego grudnia

Napisane przez aniaaa84

Kasiu ja mam nadzieję, że Wasz Synek również usiedzi w Twoim brzuszku tak długo jak to tylko możliwe a Ty jakbyś wolała, żeby urodził się w tym roku czy w następnym??

napewno wytrwa troszke sie teraz pooszczedza i Dzidzia jeszcze styczniu wyjdzie

Kasia a jakie leki Ci lekarz przepisal?

[martucha84]

Napisane przez MisQa

hehe jak miło, że ktos o mnie mysli

milo ze jestes

ku pokrzepieniu serc

http://dzamaja19.wrzuta.pl/audio/9ks...one_ft._emilia

uwielbiam jego kawalki

[kasiaher]

Napisane przez aniaaa84

Kasiu ja mam nadzieję, że Wasz Synek również usiedzi w Twoim brzuszku tak długo jak to tylko możliwe a Ty jakbyś wolała, żeby urodził się w tym roku czy w następnym??

wolałabym w 2010
bo tak rok do tylu dzidzi by miało

Napisane przez domi7ks

no właśnie...tylko mnie postraszyli, nie wiem po co w tym szpitalu
ale bralam taki lek Fenoterol, jego podaja lekarze jak grozi przedwczesny porod i czytalam, ze po nim jeszcze sie ciąże przenosi
No ale mi z kolei moj lekarz stwierdzil, ze do terminu napewno nie dotrwam, bo juz mam starzejące łozysko...
ale ja sie ciesze, ze dotrwalam do 1ego grudnia


napewno wytrwa troszke sie teraz pooszczedza i Dzidzia jeszcze styczniu wyjdzie

Kasia a jakie leki Ci lekarz przepisal?

wytrwam ile tylko będzie możliwe
nospe i magnez nic więcej
nie wiem dlaczego nic więcej , łożysko spoko tylko szyjka bardzo mi się już skróciła, j a brzuszek opada. może dlatego

no i fajnie że wytrwałaś super , czekamy tylko jak napiszesz że masz już kruszynkę w ramionach, chociaz nie wiem czy będziesz miała czas do nas wpasc i nas powiadomić że to już

[domi7ks]

Napisane przez kasiaher

wolałabym w 2010
bo tak rok do tylu dzidzi by miało

wytrwam ile tylko będzie możliwe
nospe i magnez nic więcej
nie wiem dlaczego nic więcej , łożysko spoko tylko szyjka bardzo mi się już skróciła, j a brzuszek opada. może dlatego

no i fajnie że wytrwałaś super , czekamy tylko jak napiszesz że masz już kruszynkę w ramionach, chociaz nie wiem czy będziesz miała czas do nas wpasc i nas powiadomić że to już

Ja z kolei zawsze chcialabym byc z grudnia i ciesze sie, ze Dzidzia bedzie grudniowa
Ja tez szyjke mam skrócona i to niby mocno, ale brzuch jest taki jaki byl, jeszcze mi nie opadl
oczywiscie, ze dam znac..

[*Agatek*]

kasiaher fajnie, że olałaś moje zapytanie...

[kliwia]

witam w nowej czesci,

cos mnie lapie, lekki katarek, bardziej zatykajacy nosek, nawet dzis kaszlnelam z konkretnym odkrztuszeniem, no i gardziolko czerwone troche pobolewa. ssie sobie tabletki i juz. a dopracy trza isc. chyba nawet wiem gdzie sie zarazialm, w tym nieszczesnym tramwaju w poznaniu, stalam obok zakatarzonej zasmarkanej dziewczyny, a stalam bo scisk jak w ouszczce sledzi :/

my choinke kupislimy w zeszlym roku sztuczna, kieeedys bedziemy miec zywa, jak bedziemy miec starsze dziecko. teraz zywa zawsze u tesciow. swierk syberyjski bodajze piekny i nie opada.
nasza sztuczna ma tez 120cm. w zeszlym roku ubrana byla na zloto/kremowo/czerwono plus pomaranczki zuszone na wstazkach.
Moja choinka w sklepie byla ubrana tak:
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...7&d=1229538065
A moja zeszloroczna w zalaczniku

osobiscie bardziej polecam do suszenia na choinke i do ozdob plastry pomaranczy. Cytryna ususzona po jakims czasie brzydko brazowieje ble.

magialena codziennie po filmie przd spaniem macie seks? farciara

[bzyczka1]

kasiaher zawsze można posłać grudniowe dziecko wcześniej do szkoły. Jeżeli styczniowe dzieci sobie radzą to dlaczego nie grudniowe u mnie w klasie zawsze się trafiała taka osoba


miałam nie pisać..ale napiszę..
poprztykałam się z tż, jak zwykle o głupotę, czyli o pieniądze. Poprosiłam tż żeby zostawił mi pieniądze bo muszę wysłać paczkę na all, a on do mnie że on nie ma pieniędzy no to ja mówię do niego "nie żartuj sobie". A on do mnie że ma w portfelu 20 zł to dychę mi da na paczkę. No to mu powiedziałam że jutro obiadu nie będzie bo nie ma co zrobić a na zakupy nie mam. Zaczyna mi przeszkadzać to że on mi wydaje pieniądze a na większe zakupy jeździmy razem. źle mi z tym że nie pracuje a jeszcze do tego wszystkiego on mi dowala ehh...nie lubię go czasami