|
|
#361 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: LBN:):):):)
Wiadomości: 4 352
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
gratuacje
![]() ![]() Cytat:
|
|
|
|
|
|
#362 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
mialam kilka razy
ale zawsze gdy TZ dominowałniebo
|
|
|
|
|
#363 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
ostatnio doszłam
)))) udało mi się poraz pierwszy ![]() uczucie niesamowite ![]() ale żeby dojść trzeba być na maxa rozluźnionym, niezestresowanym, podnieconym....trzeba się wczuć ![]() aaaaaaaah
__________________
...::: ...bo w oczach tkwi siła duszy... :::... |
|
|
|
|
#364 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: LBN:):):):)
Wiadomości: 4 352
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
Cytat:
mam nadzieję ze i jak kiedyś wpisze sie w tym watku ze doszlam
|
|
|
|
|
|
#365 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 1
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
dobrze wiedziec ze nie jest sie samemu uff
ja mam tak ze jestem z TZ juz w miare dlugo bo prawie 4 lata...zaczynalismy od seksu oralnego 'klasyczny' gdzies po ponad roku..na poczatku wystarczylo mi na prawde nie wiele do lechtaczkowe ale wiadomo w miare jedzenia..... jesli chodzi o pochwowy to mialam go kilka razy ale tylko podczas piesczot palcami-normalnie nigdy...czytalam na roznych forach ze kobiety na poczatku w ogole nie mialy czekaly dlugo a teraz nie narzekaja... i to mnie pocieszalo... tylko ze ja chyba juz dlugo wspolzyje...nie jest w trakcie zestresowana a ni nic z tych rzeczy...i troche mam obawy ze juz nic z tego nie ebdzie.. a najgorzej ze ostatnio trudno mi osiagac nawet lechtaczkowy..juz prawie prawie a tu nagle cos i tyle bylo... zycze powodzenia |
|
|
|
|
#366 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 44
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
Ja miałam sporo problemów z orgazmem pochwowym. Trochę "odkryłam " sama, jak to sie robi (ściska się w srodku mięśnie - taki skurcz), trochę TŻ obecny odkryl. I teraz mam w każdej pozycji. Ale fakt, rzadko mi sie zdarzal mieć pochwowy.
|
|
|
|
|
#367 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 543
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
Nigdy nie miałam i jakoś mnie nie martwi ten fakt. Nie odczuwam żadnej frustracji z tego powodu,w sumie nawet o tym nie myślę
![]() Łechtaczkowy,pieszczoty i bliskość partnera są dla mnie wystarczające
Edytowane przez Blonde_Stranger Czas edycji: 2009-04-14 o 10:49 |
|
|
|
|
#368 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 17
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
Mam taki problem... od roku kocham sie z moim chłopakiem... i jeszcze nigdy nie mialam orgazmu
![]() chcialabym wiedziec jak to jest... zawsze jest mi przyjemnie, podczas stosunku... no ale to nie to.. żadna rewelacja...a przeciez chyba sie powinno czuc i byc pewnym ze to TO... kochamy sie w roznych pozycjach .. slyszalam ze duzo daje gra wstepna... tez jest... ale i tak nic nie wychodzi... nie wiem co mam zrobic... poradzicie cos?? juz wszystkiego probowalam chyba
|
|
|
|
|
#369 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 44
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
Cytat:
Sztuczna też sie przydaje i ladnie umie (!) wyglądac. Ale nie jest prawdziwa biżuterią.
|
|
|
|
|
|
#370 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 29
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
to ja się mogę wypowiedzieć jako sprawca jednego i drugiego u tej samej kobiety :
pochwowy z czasem i po 2 porodach zaginął i jest problem z jego przywróceniem łechtaczkowy jest, ma się dobrze i w porównaniu do pochwowego jest wieeelokrotny, a ostatni w serii trwa tak długo, że czasami aż się boję o stan zdrowia małżonki. - droga do tego to jednak wspólne ćwiczenie i prowadzenie : tak, nie tak, delikatnie, mocniej , niżej/wyżej itd.... |
|
|
|
|
#371 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 849
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
jesli chodzi o orgazm pochwowy to moim zdaniem liczy sie odpowiednia pozycja i dobra gra wstepna
![]() na 100% jest o wiele lepszy od lechtaczkowego!!! niestety jeszcze nie odkrylam jak mozna go osiagac za kazdym razem ale i tak jest super
|
|
|
|
|
#372 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 15 914
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
|
|
|
|
|
#373 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 105
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
Jaka pozycja jest najlepsza żeby mieć orgazm pochwowy? W jakiej najczęściej macie?
__________________
Treść wypowiedzi jest wynikiem chwilowego stanu, w którym znajduje się autorka w momencie pisania, i nie może być wykorzystana przeciwko niej w innym terminie. |
|
|
|
|
#374 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 2 138
|
Dot.: Orgazm pochwowy-wątek zbiorczy.
Cytat:
. Też wyrobiłam sobie nawyk łechtaczkowego przez ocieranie. Z pomocą ręki nawet nie sprawiało mi przyjemności - bodźce były za mocne, albo w ogole nic nie czułam. Dobrze, że zmienisz nawyki, to jedyne co może pomóc. Ja zaczęłam od odstawienia masturbacji na pewien czas, a potem drobnymi krokami przyzwyczajałam się do ręki. Bez pośpiechu i nastawienia na orgazm. W końcu kiedyś doszłam pieszcząc się przez bieliznę, następnym razem , bez niej . Później dołączyłam do tego palce w pochwie. I też powoli sprawiało mi to coraz wieksza przyjemność, aż któregoś pieknego dnia ze zdziwieniem i zachwytem okryłam, że pochwa naprawdę może odczuwać seksualnie... I wtedy był 1szy WIELKI "Oooo" pochwowy . w porównaniu z łechtaczkowym orgazm taki czuje się jakby w całym ciele, bardziej zaspokaja... Teraz masturbuje się baaardzo sporadycznie, jestem za to zadowolona z pożycia seksualnego . Taki był mój program zmiany przyzwyczajeń, mam nadzieje, że Tobie się też uda
|
|
|
|
|
|
#375 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Z pięknego miasta ;)
Wiadomości: 332
|
Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Witajcie
![]() Moje pytanie brzmi: a) jak przeżywacie orgazm łechtaczkowy, po przez co go osiągacie jak u Was wygląda? b)jak wygląda u Was orgazm pochwowy? sama go nigdy nie miałam , więc jestem ciekawa jak wygląd u dziewczyn , które go miały. Jaki jest najlepszy sposób jego osiągnięcia? czy podczas niego Wam coś leci? Odczuwacie to?;P ![]()
__________________
"walczmy o szczęście swoje, bo nie poprawne są podróbki" On całym moim życiem Kocham Go jak nigdy nikt!!;*** Miś;************* |
|
|
|
|
#376 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 9 732
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Nie mam pojęcia co do pochwowego i chętnie się dowiem...
__________________
Kto sieje wiatr ten zbiera burze
![]() |
|
|
|
|
#377 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 111
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Co do pochwowego - jeśli jestem bardzo podniecona, osiągam go przy palcówce albo stymulacji wejścia pochwy (niestety przy seksie jeszcze się nie udało, raz się udało przy minecie), zbliża się inaczej niż łechtaczkowy, tak jakby mam wrażenie, że wszystko 'ustaje', ale nagle zdaję sobie sprawę, że nie mogę zatrzymać tego czegoś, co się dzieje
I naaagle czuję skurcze, takie przyjemne pulsowanie Trwa dłużej niż łechtaczkowy i to jest chyba jego jedyna przewaga, bo oba są równie przyjemne
__________________
<3
|
|
|
|
|
#378 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Opisać bym nie umiała (no najbardziej łopatologicznie- w innym miejscu te skurcze), ale jak Wam się jakieś "figle" śnią
, albo nie zdarza wam się dostać orgazmu z samego podniecenia jakąś intymną sytuacją, to nie dostajecie pochwowego, żeby sobie porównać? ![]() (choć taki senny/czy "z przegrzanej głowy płynący", na ogół jest lżejszy, no ale porównanie jest)
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
#379 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
zasadniczo pochwowy wynika ze stymulacji punktu G - może trwać i trwać... dużo dłużej niż ten łechtaczkowy. Jakościwo to podobnie jak koleżanek, inna partia nerwów i mięśni pracuje.
Fenomenologicznie ujmując to pochwowy wzmaga całościowe przeżywanie. U mnie ustają procesy psychiczne całkowicie, eksplozja doznań wszelakich, wszytsko się zlewa i po chwili zanika. Mała śmierć... A łechtaczkowy to hmmm... chwila relaksu, jeden skurcz, kilka sekund. |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#380 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Nie powazyłabym się na takie uogólnienie, dróg do niego jest o wiele więcej.
Bo choćby ten senny- nie wynika z mechanicznej stymulacji niczego- a jest, czy ten z pieszczot np piersi- gdzie piersi gdzie punkt g, czy taki z ogólnego podniecenia płynący tylko z głowy - a jest i fajnie. Cytat:
W ogóle bym się nie przejmowała kto jaką przyjemność odczuwa i czy to orgazm lepszego czy gorszego gatunku. Trzeba się cieszyć tym co się ma, zamiast zamartwiać że inne mają inaczej i wmawiać sobie że pewnie lepiej. Bo czytając Wizaż, to dochodze do wniosku, ze nic tak młodym dziewczynom ie przeszkadza w dczówaniu przyjemności, jak nadmiar teori i jakas taka mechaniczna pogoń za opisanymi w przez kogoś schematami i wyniakjąca z tego frustracja.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#381 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 213
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
łechataczkowy, cóż u mnie wygląda tak że uda mi się zaciskają i ogólnie sie "kurcze". taki orgazm ogę osiągnąć tylko sama, jakoś nikt mi nie dopomógł (chyba że lateksowy przyjaciel
). a co do pochwowego, kompletnie na odwrót, pręże się i wyginam, a nogi same rozchodza się na boki :Podczucia też są inne. przynajmniej według mnie - po jednym potrzebuje tylko napić sie wody i juz żyjej a po drugim estem bardziej zmęczona i ma ochote długo polegiwac i rozkoszować się .
__________________
Początek: 74kg Misja: -14kg Czas: 01.01-01.06.2010 będzie ciężko... ![]() |
|
|
|
|
#382 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Cytat:
orgazm mentalny to dla mnie jeszcze inne doznanie, to co Ty ujmujesz jako senny płynacy z głowy dla mnie ma wymiar, wyłacznie mentalnego kontaktu bez żadnej innej stymulacji niz mentalna. Czyli wyłacznie wyobrażenia czy wizje, specyficzny mentalny konakt z partnerem. Możemy sobie rozmawiać, wymieniac spostrzeżenia każda z nas ma swoje rozumienie siebie i swoich reakcji. Uzywa swoich terminów, by opisac swoje doznania. Żaden z opisów nie bedzie nieadekwatny bo każdy jest subiektywny. Edytowane przez Julianka_7oo7 Czas edycji: 2009-12-02 o 13:00 |
|
|
|
|
|
#383 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Cytat:
![]() No i ciekawe są te róznice - niby wszystkie jestesmy tak samo skonstruowane, a działamy tak bardzo różnie.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#384 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 297
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Cytat:
a widzisz, ale mnie to nie takie oczywiste ze te doznania są fizyczne.. odczucie specyficznego pulsowania, dla mnie nie jest doznaniem fizycznym, bo wynika ze mnie... nie ma tutaj bodźca fizycznego. Mam wrazenie nieodparte ze mówimy o tym samym, innymi słowami po prostu. Gdybyśmy zaczęły używać terminologii tantrycznej pewnie lepiej byśmy sie dogadały
|
|
|
|
|
|
#385 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Cytat:
No dla mnie jak jest skurcz mięśni- to jest to konkretna rzekła bym nawet -namacalna , w tym wypadku fizyczna odpowiedz ciała na to co się w głowie dzieje.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#386 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Lubin (Dolny Śląsk)
Wiadomości: 2 136
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Pochwowy przeżywam "dogłębniej"
![]() Jeśli ciężko osiągnąć pochwowy orgazm, polecałabym dość długą grę wstępną, aby być kompletnie napaloną i pozycję na jeźdźca lub misjonarkę, która wydaje mi się lepsza .
|
|
|
|
|
#387 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 213
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
wstyd się przyznac ale ja kiedyś nie zauważyłam że miałam orgazm. długa gra wstępna, pozycja na jeźdźca, partner jak najbardziej zaangarzowany. i po jakimś czasie czuje się że jest po. później jak leżeliśmy usłyszałam że miałam najbardziej zadziwiający orgazm
![]() tylko szkoda że go nie pamiętam :P
__________________
Początek: 74kg Misja: -14kg Czas: 01.01-01.06.2010 będzie ciężko... ![]() |
|
|
|
|
#388 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 515
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Cytat:
.Cytat:
__________________
23.08.2014
![]() |
||
|
|
|
|
#389 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Sp:D
Wiadomości: 237
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
To ja powiem, że mam jeden i drugi i najważniejsze żeby seks był przyjemny
![]() Łechtaczkowy u mnie jest zdecydowanie krótszy, ale tez intensywny mogę się powywijać osiągalny zawsze![]() Pochwowy mam przy bardzo silnej lub długiej stymulacji, pomaga mi kiedy mój do mnie mówi prawie zawsze na jeźdźca lub kiedy mój klęczy przede mną a ja sobie leżę - wtedy mam wielokrotny, polecam ale pochwowego orgazmu dostaję też kiedy na zmianę czuję silne i bardzo słabe pchnięcia albo po silnych całkiem powoli i leciutko, to naprawdę fajnie odczucie i dostałam tak jedno z silniejszych orgazmów. Nogi zaczynają mi drżeć i najczęściej mam cholerny skurcz prawej nogi:/ Ale potem jest już tylko przyjemnie, dostaję silnych skurczów pochwy (i robi się mokro, na jeźdźca zawsze muszę sobie coś podkładać np.ręcznik) i czuję je i czuję i czuję i się rozpływam a potem to tak mogę leżeć I jakoś tak mi zawsze dobrze potem, nie wiem czemu ale zawsze leżę i się uśmiecham jak głupek:PNajważniejsze żeby się nie skupiać na tym czy będę mieć orgazm bo wtedy ucieka przeczytałam to kiedys i u mnie sie sprawdziło, wcześniej z pochwowym miałam problem. Najważniejsze to się dobrze bawić
__________________
|
|
|
|
|
#390 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraina Czarów
Wiadomości: 864
|
Dot.: Orgazm łechtaczkowy, a pochwowy.
Ja ostatnio właśnie zostałam zaskoczona, bo rozmawiałam o tym z moja koleżanką, która z wyróżniem skończyła medycynę i powiedziała mi, że nie ma podziału na orgazm taki czy taki. A to, że kobieta ma wytrysk to jest jej cecha osobnicza. Po prostu wszytsko zależy jakoś od połączeń nerwowych i poleciła mi książkę (podobno świtnę, akurat dopiero mam zamiar kupić) "Jej orgazm najpierw" Ian'a Kerner'a. Mówiła, że facet ma wieloletnie doświadczenie jako seksuolog i jest to książka nie jako coś w stylu Kamasutry, ale bardziej o podłożu naukowym. Podobno jej w niej wiele bardzo ciekawych rzeczy, na pewno warto taką dać przeczytać swojemu TŻowi
__________________
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:22.





![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)




)))) udało mi się poraz pierwszy 












